[Gliwice] Wilcze Gardło
bidzis004 - Śro Sie 04, 2010 9:41 pm
Czyli unikat na skale Nikiszowca z tym że pełni role nie "meliniarską" jak dotychczas było z Nikiszowcem Szopienicami czy Załężem a Willową... , tematu o tym osiedlu niema a uważam że zasługuje na miano wyjątkowej chociażby w samej tylko Aglomeracji nie znajdziemy ich za wiele , ale każde przykłady pokazywania nieznanych pereł architektury w tym przypadku osiedla typu "Siedlung" (Starogermańskie osiedla, styl , m.in głównym założeniem to samowystarczalność) , których mamy co prawda na GŚ troche ale tematów o nich nie widać i mało kto o nich i o ich unikatowości wie...
Troche na temat osiedla na początek...
Osiedle to zbudowane w latach 1937-41 według projektu niemieckiego architekta z Bytomia, Rudolfa Fischera, miało być wzorcowym osiedlem o starogermańskim charakterze, tzw. SA - Siedlung (w czasie wojny Dankopfersiedlung der S.A.-Glaubenstadt). Forma architektoniczna osiedla domów jednorodzinnych i piętrowych malutkich kamieniczek miała wskazywać na status społeczno-polityczny mieszkańców. Mieli tutaj mieszkać funkcjonariusze SA, SS i NSDAP oraz ich rodziny. Wykorzystano tutaj również koncepcję miast-ogrodów, dzięki czemu "rynek" wypełnia zielony skwer, czy raczej mini-park.
Sama nazwa "Wilcze Gardło" ma niejasną etymologię, powstała na pewno po 1945 roku, a prawdopodobnie nawiązuje do dawnej nazwy tego miejsca, jeszcze sprzed budowy osiedla, a mianowicie Wilk.
Całość jest doskonale zachowanym zespołem form kanonicznych dla architektury III Rzeszy form.
Dawny Dom Zebrań, i brama jak do starogermańskiego grodu.
Więcej zdjęć
http://eksploratorzy.com.pl/viewtopic.p ... ard%C5%82o
Przydało by się , aby ktoś na nowo to wszystko obfotografował i zamieścił nam tu na forum , ja niestety nie mogę.
PS , nie wiem czy zdążyliście zauważyć , ale szkoła na ww osiedlu jest jak żywcem wyciągnięta z Wrocławia , tam identyczny wręcz , z tym że większy budynek pełni role urzędu wojewódzkiego woj.dolnośląskiego , to tak jak z wersalem duży wersal praski i mały wersal w Świerklańcu , a propo Wrocławia jeszcze naszej stolicy jakby nie było ! , mają tam nieco większy przykład tego typu osiedli , mianowicie mowa o znanym już Sępolnie , jedna fotka porównawcza
Sępolno
Oj mamy tą Historie bogatą mamy... cała Polska mogłaby nam pozazdrościć gdyby tylko wiedziała o wszystkim tym co tu się kryje.
Piotr - Czw Sie 05, 2010 8:28 am
Kiedyś znajoma z Gliwic opowiadała, że w Wilczym Gardle po wojnie osiedliły się osoby przybyłe z Francji. Natomiast np choćby Wikipedia podaje, że byli to reemigranci z Francji ( Lotaryngii). Czy koledzy z Gliwic wiedzą może coś więcej poza tym co można znaleźć w necie. To znaczy pamiętam, że z tego co mówiła moja znajoma wynikało raczej, że były to osoby narodowości francuskiej, żródla (nie tylko wikipedia) mówią o reemigrantach, czyli powracających z Francji...
Aha, podobno Wilcze Gardło do 1975r (włączenie do Gliwic) , było samodzielną, najmniejszą gminą w Polsce.
Emenefix - Śro Lis 03, 2010 12:08 pm
Świetna miejscówka
http://marcinnowak.eu/2009/10/01/wilcze ... ow-rzeszy/
bty - Pią Lis 12, 2010 10:32 am
Dawno tam byłem i może średnio pamiętam, ale WG do ?Nikiszowaca się nie umywa. Nie ta klasa.
Sępolno w Wrocławiu warto zobaczyć. Obok jest jeszcze jedno podobne osiedle Biskupin (?), a w pobliżu park i Hala Stulecia vel. Ludowa - bardzo przyjemny kawałek Wrocławia.
bidzis004 - Pią Lis 12, 2010 5:53 pm
Dawno tam byłem i może średnio pamiętam, ale WG do ?Nikiszowaca się nie umywa. Nie ta klasa.
Sępolno w Wrocławiu warto zobaczyć. Obok jest jeszcze jedno podobne osiedle Biskupin (?), a w pobliżu park i Hala Stulecia vel. Ludowa - bardzo przyjemny kawałek Wrocławia.
Gliwice , Zabrze i Bytom z racji swojego bardziej niemieckiego charakteru mają mnóstwo ciekawych jeszcze nie odkrytych osiedli , i to właśnie odróżnia nieco te miasta od robotniczych Siemianowic czy Katowic , w niedługim czasie mam je zamiar wam przedstawić w odpowiednim do tego wątku już założonym.
Nikiszowiec to inny charakter osiedli , samo założenie było inne , bo przecież Nikiszowiec to osiedle robotnicze , czyli de fakto dla pracowników , oczywiście dobre architektonicznie ,aczkolwiek inny typ , Sępolno czy Wilcze Gardło to osiedla o wyższej randze , wyższym standardzie , uwierz mi że jest w tych 3 ww miastach jeszcze wiele rzeczy nie odkrytych i równie pięknych , może niema w pobliżu jak to mówisz hali stulecia ale parki i wąskie klimatyczne uliczki z jeszcze niemieckimi chodnikami i pasami dla rowerzystów , wszystko to jest i czeka na odpowiednią rewitalizację , niestety po tym co oglądam wszystko na razie idzie w złą stronę.
Co do samego wilczego , to w moim przekonaniu był to dopiero poczatek tego osiedla aż tu nagle Gliwice znalazły się po stronie Polskiej i zaprzestano dalszej rozbudowie osiedla , stąd widać że zamiary były ogromne ale osiedle jest całkiem niewielkie.
Osobiście uważam , że Śląsk powinien iść w budowę właśnie osiedli siedlung i domków szeregowych takich jak za czasów III Rzeszy , bo to perfekcyjna mało doceniona architektura.
I jeszcze jedna rzecz , perfekcyjne są w Warszawie np Stare Bielany czy Zolibórz , osobiście jestem w nich zakochany.
I jedna fotka z Zabrza na zachętę odwiedzenia mojego wątku o siedlungach i osiedlach przedwojennych.
http://i53.tinypic.com/6qv11k.jpg