ďťż
 
[Katowice] Areszt śledczy na Placu Andrzeja



MarcoPolo - Wto Lip 05, 2005 9:16 am
Czy myslicie ze lokalizacja jest szczesliwa?




absinth - Wto Lip 05, 2005 9:26 am
z punktu widzenia kosztow dowozu aresztowanych na rozprawy do SO jest bardzo szcesliwa a poza tym to jest zdaje sie jedynie areszt sledczy a nie wiezienie ale glowy nie dam



Suchy - Wto Lip 05, 2005 9:31 am
Pytasz się tak jakby to więzienie było teraz budowane w centrum miasta i to na dodatek przy szkole czy przedszkolu.
Budynek stoi ponad 80 lat i chyba nikomu przez tyle lat taka lokalizacja nie przeszkadzała i nieprzeszkadza - bo niby w czym miałaby przeszkadzać ?:)



MarcoPolo - Wto Lip 05, 2005 9:37 am

Pytasz się tak jakby to więzienie było teraz budowane w centrum miasta i to na dodatek przy szkole czy przedszkolu.

Nic takiego.


Budynek stoi ponad 80 lat i chyba nikomu przez tyle lat taka lokalizacja nie przeszkadzała i nieprzeszkadza - bo niby w czym miałaby przeszkadzać ?:)
Przypominam, ze zadalem tylko pytanie. Mówi sie ,ze to "szemrana" okolica. Na szczescie ostatnio usunieto stamtad grypsujace panny osadzonych.

Zgadzam sie Absinth, ze jezeli chodzi o okoszty i wygode jest ok.
Ja tez nie jestem pewien czy to rowniez wiezienie. Tytul czeka na korekte!




absinth - Wto Lip 05, 2005 9:43 am
powiem tak
jezeli pojawila by sie ciekawa propozycja wykorzystania tych budynkow na jakis cel dajmy na to zwiazany z kultura czy rozrywka to ja bym nie oponowal



MarcoPolo - Wto Lip 05, 2005 9:45 am
Nie sposob sie nie zgodzic. Powiem wiecej, taka mysl przeszla przez mozgi, moj i kolegi, jak przechodzilismy tamtedy pewnego razu.



Suchy - Wto Lip 05, 2005 9:53 am
Nie wszyscy o tym wiedzą, nie mówi się o tym ale w czasie 2 wojny niemcy dokonywali tam licznych egzekucji więc jeśli coś by tam miało powstać to np. muzeum więziennictwa i miejsce upamiętniające tych wszystkich którzy tam zgineli.



MarcoPolo - Wto Lip 05, 2005 10:02 am
Wydaje sie, ze muzeow nie mamy zbyt duzo w Katowicach.
tak sobie mysle o muzeum totalitaryzmow w tym wieziennictwa: prawa czlowieka, ludobojstwa, inwigilacja, tajne sluzby, sady i wiezienia w PRL i za czasow hitlerowskich.



Oskar - Wto Lip 05, 2005 10:13 am
Sam areszt nie przeszkadza kiedy oglada sie go od strony Mikolowskiej, niestety strasznie brzydzi plac andrzeja

Pomysl z muzeum trafiony, szczegolnie "wieziennictwa" lub sądownictwa, bo uwazam ze martyrologicznych mamy juz sporo, a ten bylby ciekawostka na wieksza skale.



HaSzyszek - Wto Lip 05, 2005 10:17 am
Suchy nie tylko niemcy dokonywali tam egzekucji, Polacy też
podobno stryczek jest do dziś



MarcoPolo - Wto Lip 05, 2005 10:22 am
Ja bym widzial to muzeum jak najmniej martyrologiczne a jak najbardziej techniczne (oczywiscie z mottem autoryzowanym przez ONZ itp).
Mysle tu o technikach, narzedziach stosowanych przez aparat wladzy, sady w mrocznych okresach, o ciekawych przypadkach.



absinth - Wto Lip 05, 2005 11:08 am
swietny pomysl:)



MarcoPolo - Wto Lip 05, 2005 1:04 pm
Zapomnialbym podziekowac za uznanie w imieniu grupy inicjatywnej.



Wit - Wto Lip 05, 2005 11:13 pm
gneralnie świetny budynek w centrum miasta....na pierwszy rzut oka kojarzy się z jakąś fortecą czy zamczyskiem.....cegła nadaje uroku



PIO - Śro Lip 06, 2005 3:15 pm
A ja jestem za tym aby budynek pełnił funkcję ta jaką pełni. Jest to Areszt Śledczy i to jeden z najlepiej wyposażonych w kraju (jesli chodzi o zabezpieczenia). Pod względem architektonicznym też mi się podoba. A co do muzeum więźennictwa i sadownictwa to mieściło się swego czasu w budynku Sądu Okręgowego na Andrzeja ale ze względu na powstanie nowych działów i nikle zainteresowanie nim zlikwidowano je. Eksponaty jednak od czasu do czasu sa wystawiane z okazji rocznicowych wystaw.



SPUTNIK - Śro Lip 06, 2005 4:29 pm
Racja. Nie ma szans na przerobienie tego aresztu na cokolwiek ponieważ swego czasu zainwestowano w niego ogromne pieniądze m.in. na zbrojone kwatery dla szczególnie niebezpiecznych osadzonych.

Szkoda że po remoncie wieżyczki strażniczej od strony ul. Andrzeja zniknął napis " Róbcie podkop z tej strony, Bóg zapłac" , był tam odkąd pamietam



absinth - Śro Lip 06, 2005 10:31 pm

Racja. Nie ma szans na przerobienie tego aresztu na cokolwiek ponieważ swego czasu zainwestowano w niego ogromne pieniądze m.in. na zbrojone kwatery dla szczególnie niebezpiecznych osadzonych.

tak abstrahujac to to ze w hute Baildon wpompowano olbrzymie pieniadze nie przeszkadzalo w tym zeby jej teren w planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczyc na zabudowe mieszkalna



SPUTNIK - Czw Lip 07, 2005 5:13 pm
huta Baildon to był jeden wielki przekręt. Sejm Śląski powinien powołac komisję śledczą

Np. nowoczesną linię produkcyjną zakupioną za tzw. "cięzkie pieniadze" sprzedano dalej za kilkakrotnie mniejszą cenę nie rozpakowując nawet orginalnych opakowań

A może wzorem amerykańskim warto by zainwestować w Kato. w prywatne więziennictwo ?



babaloo - Czw Lip 07, 2005 7:27 pm
Przyznam, że nie rozumiem dlaczego nalezałoby likwidować ten areszt. Każde, nawet dużo mniejsze miasto potrzebuje aresztu śledczego. W większości miast (i prawie wszystkich poniemieckich) areszty są w centrum, ponieważ są przy sądach. Tak jest praktyczniej, bo jest mniejsze ryzyko, że ktoś ucieknie, nie doprowadzą go "z powodu braku sił i środków" itd.

Nasz areszt jest przy okazji dość ładny (możnaby go troche podczyśnić i zmienić dach). Zresztą, podobny do aresztów w innych śląskich miastach. Z tego co wiem, wynika to z tego, że w tym czasie seryjnie budowano w Prusach/Niemczech więzienia (takie "szkoły tysiąclatki" , przynajmniej na początku były one finansowane z kontrybucji francuskiej po wojnie 1870.

Jeżeli chodzi o migające narzeczone osadzonych, to wystarczy chyba postawić policjanta co je będzie przeganiał. Zresztą jak tam ostatnio przechodziłem, to stwierdziłem, że te dziewczyny są czasami zadziwiająco ładne i zadbane

Średnio podoba mi się też pomysł budowania w tym areszcie muzeum. Miejc w których Niemcy czy Rosjanie urządzali egzekucje jest sporo i nie wiem czy te areszt się jakoś wyróżnia na tle "średniej krajowej". Ale jeżeli już takie muzeum miałoby powstać, to uważam, że ma ono sens tylko wtedy gdy jest martyrologiczne. Inaczej przerodzi się w muzeum technik więziennictwa, a na to w odniesieniu do tego okresy historycznego chyba jeszcze za wcześnie. Zresztą byłoby chyba niezbyt ciekawe. Można pokazać prycze, kraty, wieżyczki, spacerniak ale to chyba nic szczególnego. Lepiej pokazać co robili i dlaczego zginęli ci którzy tam zostali zamordowani.



MarcoPolo - Czw Lip 07, 2005 8:11 pm
Nie no, to ze ktos kiedys wpadl na pomysl budowania aresztow w reprezentacyjnych miejscach miasta, nie oznacza, ze jestesmy na nie "skazani" na wieki.



MarcoPolo - Sob Wrz 10, 2005 10:18 am
Za 533,6 tys. zł sprzedano wczoraj kompleks więzienny przy ul. Wojska Polskiego w Piotrkowie Trybunalskim, służĹĄcy jeszcze 2 lata temu jako areszt Âśledczy - informuje "Dziennik Łódzki".
dalej ĹĄ

NabywcĹĄ jest Robert Kinkel, biznesmen z Częstochowy, który myÂśli o urzĹĄdzeniu tam hotelu z restauracjĹĄ.

Problem w tym, że byłe więzienie sĹĄsiaduje z koÂściołami, i to aż trzema, a taka bliskoÂść wyklucza sprzedaż alkoholu - zauważa gazeta.

Biznesmen z Częstochowy kupił sobie areszt Âśledczy w Piotrkowie Trybunalskim

Budynek został wystawiony na licytację dwa lata temu, tuż po przeprowadzce więÂźniów do nowego więzienia zbudowanego za 80 mln zł w innej częÂści miasta. - Częstochowski przedsiębiorca zaproponował o tysiĹĄc złotych więcej niż jego konkurent - mówi Marcin Pampuch, rzecznik prezydenta Piotrkowa Trybunalskiego. - Nie wiadomo jeszcze, co zamierza w nim zrobić.

Robert Kinkel, nowy właÂściciel aresztu, prowadzi w Częstochowie trzy firmy zajmujĹĄce się m.in. obrotem nieruchomoÂściami oraz węglem i stalĹĄ. Za położony w centrum miasta były areszt zapłacił ponad 530 tys. zł.

NieruchomoÂść jest zabytkowa. W jej skład wchodzĹĄ pawilony z celami dla aresztantów i więÂźniów oraz zabytkowy budynek poklasztorny z XVII wieku należĹĄcy do zakonu pijarów. Pod koniec XVIII wieku pijarzy sprzedali koÂściół i budynki parafii ewangelicko-augsburskiej. Nie wiadomo, kiedy władze pruskie przekształciły częÂść budynku w więzienie. Do 2003 r. przebywali w nim aresztowani z całej Polski. W skład obiektu wchodzi także wartownia.

Budynek Âświetnie nadaje się na hotel albo atrakcję turystycznĹĄ samĹĄ w sobie.

- Hotel bez wyszynku może nie wypalić - martwi się Robert Kinkel. - Ale szczerze mówiĹĄc, w Piotrkowie nie ma się gdzie dobrze wyspać. Będę w tej sprawie prowadzić rozmowy z parafiami.

Inwestor musi uzgodnić swoje plany także z konserwatorem zabytków. Pod ochronĹĄ konserwatorskĹĄ znajduje się najstarsza, poklasztorna częÂść więzienia, z XVII i XVIII wieku.

- Musimy konsultować każdĹĄ zmianę, nawet kolor elewacji - mówi Robert Kinkel. - Szacuję, że prace pochłonĹĄ dziesięć razy tyle, ile kosztowała sama nieruchomoÂść.

(PAP)



jacek_t83 - Nie Mar 12, 2006 11:58 am
Areszt sie rozbudowuje. Takie info dostalem wlasnie od ojca. Budowe prowadzi Dombud SA. Nie wiem za bardzo jak to ma wygladac, w kazdym razie za brama glowna sa jakies budynki, ktore maja zostac zagospodarowane na sale odwiedzin (ponoc juz ustawili boksy, zamontowali telefony) oraz jakas sala przesluchan ma powstac (jest juz weneckie, kuloodporne lustro).
Tyle tylko wiem. Postaram sie tam dostac na teren aresztu i porobic foty. Moze Dominik by sie wybral ze mna?? Nie zebym sie bal samemu ale razem zawsze razniej



absinth - Nie Mar 12, 2006 1:08 pm
Jacek na teren aresztu mozna sie dosc latwo dostac ;P
ale czesto jest problem z tym jak go opuscic ;P



Tequila - Nie Mar 12, 2006 1:12 pm
Prowadząca tam droga to jest najdłuzsza uliczka w Katowicach



jacek_t83 - Nie Mar 12, 2006 1:13 pm

Jacek na teren aresztu mozna sie dosc latwo dostac ;P
ale czesto jest problem z tym jak go opuscic ;P


Absinth mam nadzieje, ze nie doniosles na mnie w sprawie, o ktorej wiemy tylko jo, ty i Marika



absinth - Nie Mar 12, 2006 1:31 pm
a zadzwoniles?



urszula - Wto Gru 02, 2008 7:00 pm

Suchy nie tylko niemcy dokonywali tam egzekucji, Polacy też
podobno stryczek jest do dziś
tu się mylisz kolego stryczka już tam dawno nie ma



rasgar - Wto Gru 02, 2008 9:17 pm
wow... temat odkopany po 2 i 3/4 roku...

Ale poza tym: witamy



Mies - Sob Gru 06, 2008 3:02 pm
nie wiem czy nie było...










piotrekb - Sob Gru 06, 2008 3:30 pm
Teraz jeszcze trzeba się dowiedzieć godzinę zmiany warty i można coś działać
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tohuwabohu.xlx.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • resekcja.pev.pl
  •