[Katowice] Inwestycje w Kulturę
absinth - Pią Maj 13, 2005 10:40 am
Kopalnia? Dobry pomysł, ale...
PiĹĄtek, 13 maja 2005r.
Profesor Jan Malicki, dyrektor Biblioteki ÂŚlĹĄskiej, ma jedno marzenie: chciałby, aby centrala Miejskiej Biblioteki Publicznej w Katowicach przeniosła się do centrum miasta. Od 10 lat nie udaje się tego planu zrealizować.
Jagoda Kryniewicz uważa, że najlepsze miejsce dla biblioteki to centrum miasta. Fot. Marcin Tomalka
Na razie katowicka biblioteka ma swojĹĄ centralę na Załęskiej Hałdzie, na ul. Kossutha. Jako jedyna w regionie  nie w centrum miasta. Dla czytelników to za daleko. Na dodatek na Kossutha nie ma żadnych agend  wypożyczalni czy czytelni. Bo biblioteka mieÂści się w biurowcu, w którym ulokował się również m.in. Totalizator Sportowy. Na ksiĹĄżki najzwyczajniej nie ma miejsca.  Nie można otworzyć biblioteki dla czytelników, sĹĄ tu więc tylko działy merytoryczne, choć powinno być zaplecze  tłumaczy Jagoda Kryniewicz, dyrektor MBP.
Chociaż MBP w Katowicach ma już 60 lat, nie doczekała się centrali z prawdziwego zdarzenia. Nic dziwnego  co kilka lat była łĹĄczona i rozłĹĄczana z bibliotekĹĄ wojewódzkĹĄ. KiedyÂś taka centrala mieÂściła się przy placu WolnoÂści, ale to również nie było rozwiĹĄzanie idealne  było za ciasno, obok mieszkali ludzie. Już radni pierwszej kadencji złożyli wniosek, aby siedzibę z Załęskiej Hałdy przenieÂść. Urzędnicy wiedzĹĄ o problemie od 10 lat.  TrudnoÂść polega na tym, że najlepsze byłoby ÂŚródmieÂście, a tu jest ciasno  mówi Kryniewicz. Jest jednak pomysł na to, gdzie znalazłoby się miejsce i dla ksiĹĄżek, i dla czytelników. Nawet dwa pomysły. Jeden to centrala w Janowie  chociaż oddalony od centrum jest dobrze skomunikowany. I można wykorzystać unijne Âśrodki na rewitalizację poprzemysłowych terenów.  Nawet Biblioteka Narodowa nie mieÂści się w Âścisłym centrum, lecz na Polach Mokotowskich  przekonuje Kryniewicz.
Ale jeszcze lepiej byłoby na terenach po kopalni Katowice, gdzie swojĹĄ siedzibę będzie miało Muzeum ÂŚlĹĄskie.  Nieopodal jest Uniwersytet ÂŚlĹĄski i Koszutka, dzielnica, w której jest wielu czytelników  wylicza prof. Malicki.  Kopalnia Katowice? Kto wie  zastanawia się Marcin Iwan z biura prasowego Urzędu Miasta w Katowicach.  To jest pomysł, ale potrzebna jest deklaracja muzeum. Lech Szaraniec, dyrektor Muzeum ÂŚlĹĄskiego przyznaje, że teren po kopalni zostanie przeznaczony wyłĹĄcznie na Muzeum ÂŚlĹĄskie  niebawem ogłoszony zostanie konkurs na projekt.  Ale w sĹĄsiedztwie sĹĄ wolne tereny, którymi dysponuje miasto  mówi.
RemontujĹĄ filie
Miejska Biblioteka Publiczna nie narzeka ani na liczbę czytelników  jest ich 29 na stu mieszkańców, ani na zbiory. W tym roku zaplanowano zakończenie kilkuletnich prac remontowych w filii nr 32 w Ligocie. Filia ma nowy dach, elewację, okna, wyremontowano parter i salę dla dzieci i młodzieży na piętrze. W tym roku pora na salę audytoryjnĹĄ. Do remontu szykuje się także filia w Bogucicach przy ul. Wajdy. Ogłoszono już przetarg na projekt adaptacji.
maciek - Pią Maj 13, 2005 1:17 pm
Może być na terenie muzeum, bo to ożywi takie miejsce, jednakże musi to się wszystko trzymać kupy. Nie można stawiać dziś biblioteki a potem myśleć o muzeum.
Oskar - Śro Cze 29, 2005 7:32 am
A propos F32, rzeczywiście jest najnowocześniejszą w Katowicach, czystą, przestrzenną, schludną, a mimo to klimatyczną i co bardzo ważne ze sporym zapleczem bibliograficznym. Co jakiś czas odbywają się tam ciekawe spotkania z autorami książek i ludźmi kultury. Chciałbym aby tak wyglądała większość bibliotek. Niestety większość w nich w przeciwieństwie do F32 mieści się w pomieszczeniach o niewielkim metrażu (F8, F9, F10, F13). Zdecydowanie można za to odnowić Filię nr 1 przy ul. Ligonia.
Co do przeniesienia głównej siedziby MBP do centrum Katowic, to mam nadzieję, że nastąpi to jak najszybciej; dziwne, że taka instytucja nie znalazła się tutaj wcześniej. Mimo to uważam, że nie musi to być w miejscu KWK Katowice, chętniej widziałbym ją gdzieś bliżej rynku, który wówczas może nie pełniłby wyłącznie komercyjnego centrum; proponuję chociażby na ul. Młyńską, jest już tam czytelnia i Wypożyczalnia obcojęzyczna.
Hoover - Pią Wrz 16, 2005 2:27 pm
Minister kultury Waldemar Dąbrowski odwiedził w czwartek Katowice
Medali Gloria Artis gratulują sobie (od lewej): Henryk Mikołaj Górecki, Wojciech Kilar i Kazimierz Kutz
- Olo, chodź już! - Kazimierz Kutz ponaglał w czwartek przed kinem Kosmos w Katowicach Olgierda Łukaszewicza. Nic dziwnego - program wizyty ministra Waldemara Dąbrowskiego, któremu towarzyszyli podczas wizyty na Śląsku, był bardzo napięty.
Od południa do późnego wieczora minister kultury Waldemar Dąbrowski ciągle coś w Katowicach odsłaniał, wmurowywał i podpisywał. Zaczął od kina Kosmos, czyli przyszłego Centrum Sztuki Filmowej. Na jedynej gotowej tam już ścianie (instytucja otworzy podwoje dopiero za rok) zdjął szarfę z tablicy informującej, w co zamienia się byłe kino. Ministerstwo dołożyło 7 mln zł, żeby w Katowicach powstała filmoteka podobna do tej w Warszawie. - Jako katowiczanin patrzę na to ze szczególnym wzruszeniem. Im więcej takich kolumn, jak te dwie filmoteki, tym lepiej dla polskiego kina - powiedział "Gazecie" Olgierd Łukaszewicz. Filmoteka w Katowicach była jednak przede wszystkim marzeniem śląskich filmowców. - Jestem szczęśliwy, że dożyłem tej chwili - cieszył się Kazimierz Kutz, asystując ministrowi Dąbrowskiemu.
- Proszę dalej marzyć. Marzenia spełniają się częściej, niż się sądzi - zachęcał minister.
To był dzień spełniania marzeń, bo po południu w Urzędzie Marszałkowskim Dąbrowski jednym podpisem (symbolicznie zielonym atramentem) dał nadzieję na milionowe dotacje Narodowej Orkiestrze Polskiego Radia w Katowicach i Muzeum Śląskiemu. Obie zyskały szanse na współfinansowanie z kasy państwa. Szansę, bo przyszły parlament musi jeszcze przegłosować budżet z zapisanymi przez Dąbrowskiego 50 mln zł na kulturę w województwach. - Nie wyobrażam sobie, żeby ten pomysł został zakwestionowany - mówił minister. Najmocniej trzymają za niego kciuki muzycy NOSPR-u. Dodatkowe pieniądze oznaczają dla nich podwojenie dotychczasowych, skromnych pensji.
Z wczorajszej wizyty ucieszyło się jeszcze więcej muzyków, kiedy wieczorem minister wmurował kamień węgielny pod budowę sali koncertowej Akademii Muzycznej. Czy to przyniesie jej szczęście?
- Minister kultury szczęścia nie daje, ale zapewnia warunki rozwoju Akademii w sposób nienotowany od początków jej istnienia - odpowiadał jej rektor prof. Eugeniusz Knapik. Także on był gospodarzem wieczoru, podczas którego dziewięciu ludzi śląskiej kultury dostało medale Zasłużony Kulturze "Gloria Artis". Wśród nich m.in. Kutz, który - jak sam przyznał - "zainfekował" ministra Śląskiem. - Mamy za sobą piękny okres dwóch lat knucia - żartował reżyser. Oczywiście dla dobra kultury.
Medale "Gloria Artis" otrzymali także: Henryk Mikołaj Górecki, Wojciech Kilar, prof. Michał Kliś, prof. Eugeniusz Knapik, Joanna Wnuk-Nazarowa, Łucja Ginko, Rajmund Hanke i Małgorzata Nowak.
miglanc - Pią Wrz 16, 2005 2:42 pm
Jak tsk dalej pojdzie to Katowice, wybija sie ponad Bialystok (taki maly zart)
A moim mazeniem i zyczeniem urodzinowym jest rewitalizacja tego starego teatru niedaleko Rialta.
solo - Pią Wrz 16, 2005 2:56 pm
Jak tsk dalej pojdzie to Katowice, wybija sie ponad Bialystok (taki maly zart)
A moim mazeniem i zyczeniem urodzinowym jest rewitalizacja tego starego teatru niedaleko Rialta.Którego?
absinth - Pią Wrz 16, 2005 3:57 pm
tego na Plebiscytowej
Tequila - Pią Wrz 16, 2005 7:53 pm
Zdjęcia starego Variette są chyba w wątku o Rialcie
maciek - Pią Wrz 16, 2005 8:33 pm
Są, ale jak sami pisaliście budynek ponoć miałbyć wyburzony ze względu na zły stan techniczny. Budynek a i owszem ciekawy, ale z uwagi na to, że znajduje się w wąskiej uliczce nie mógłby być tak reprezentacyjny jak Rialto.
absinth - Wto Lis 29, 2005 8:52 pm
Katowice - centrum kultury?
ZOBACZ TAKŻE
 Komentarz Józefa Krzyka (29-11-05, 21:07)
Przemysław Jedlecki 29-11-2005 , ostatnia aktualizacja 29-11-2005 21:07
Stolica ÂŚlĹĄska będzie niedługo już centrum kultury. Nie będziemy ustępować Krakowowi - zapowiada Piotr Uszok, prezydent Katowic.
Teatr Wielki Opery i Baletu, Muzeum Techniki oraz Międzynarodowe Centrum Kongresowe majĹĄ stanĹĄć w centrum Katowic. Urzędnicy z katowickiego magistratu przygotowali właÂśnie strategię rozwoju miasta, która przewiduje wielkie kulturalne inwestycje.
Wszystkie instytucje powstanĹĄ na terenie niedaleko ronda i Spodka. Przez wiele lat działała tu kopalnia Katowice. Po jej likwidacji zdecydowano, że w pokopalnianych zabytkowych budynkach powstanie Muzeum ÂŚlĹĄskie. To będzie pierwsza tak ważna instytucja w tym miejscu.
Lech Szaraniec, dyrektor MÂŚ, mówi, że pierwsze budynki powinny być gotowe w 2010 roku, a całe muzeum będzie się mogło przenieÂść do nowej siedziby trzy lata póÂźniej. ZmieszczĹĄ się tu wszystkie zbiory muzeum, również te z magazynów. Dyrektor Szaraniec już dziÂś myÂśli, co zrobić z budynkiem przy al. Korfantego. - Tak jak przed laty, mógłby tu być piękny hotel - snuje plany.
Dzięki nowym muzeom i teatrom ma się zmienić wizerunek stolicy Górnego ÂŚlĹĄska. Piotr Uszok, prezydent Katowic, martwi się, że miasto wciĹĄż jest niedoceniane, a w Polsce wciĹĄż pokutuje okreÂślenie "Czarny ÂŚlĹĄsk". Chce, by Katowice były takĹĄ samĹĄ metropoliĹĄ jak Wrocław czy Kraków.
- Zmiana charakteru miasta z przemysłowego na kulturalne jest nieunikniona, by ludziom w Katowicach żyło się coraz lepiej - zapowiada prezydent.
Nie wiadomo dokładnie, ile będĹĄ kosztować nowe obiekty, ale miasto już rozglĹĄda się za inwestorem strategicznym, który zajmie się budowĹĄ. - Sami nie możemy tego zbudować. Wierzymy jednak, że uda się znaleÂźć kogoÂś, kto będzie zainteresowany naszym projektem - mówi Marian Zych, naczelnik wydziału rozwoju miasta.
Prezydent Uszok zapewnia, że plany sĹĄ realne. Już myÂśli o wielkiej kampanii promocyjnej Katowic w całej Polsce. Dzięki temu zachęci turystów do odwiedzenia Katowic i zainteresuje Polaków ÂŚlĹĄskiem. - Rozmowa o szczegółach jest przedwczesna - mówi Uszok.
Komentarz Józefa Krzyka
ZOBACZ TAKŻE
 Katowice - centrum kultury? (29-11-05, 21:07)
Józef Krzyk 29-11-2005 , ostatnia aktualizacja 29-11-2005 21:07
Nie po to marudziliÂśmy, że Katowice potrzebujĹĄ Âśmiałych wizji, żeby teraz się naÂśmiewać z pomysłu prezydenta Piotra Uszoka. Dlatego, choć Teatr Wielki i Opera wyglĹĄdajĹĄ nam na jakĹĄÂś fantasmagorię, to nie mamy nic przeciwko temu, żeby marzenie o nich się ziÂściło. AlboÂśmy to jacy tacy?! Panie prezydencie, tylko jedno zastrzeżenie: proszę wpierw skończyć to, co już zaczęte - DTÂŚ za rondem i kanalizację na rynku. Że nie wspomnę o planowanej renowacji Spodka. Bo - jak się domyÂślam - pieniĹĄdze na budowę oraz przenosiny Opery z Bytomia i Teatru Wyspiańskiego z rynku na tereny po kopalni Katowice już pan załatwił. Mam nadzieję, że pamięta pan o znanym bon mocie: "Prawdziwego mężczyznę można poznać nie po tym, jak zaczyna...".
miglanc - Wto Lis 29, 2005 8:57 pm
Bardzo dobrze ze to planuja. To nie sa znowu az tak nierealne plany by ich nie przygotowywac, a inwestycje takie jak centrum kongresowe przydalyby sie Katowicom.
Wit - Wto Lis 29, 2005 8:58 pm
ała
na razie przymrużę oko , ale takich czy podobnych inwestycji to miasto potrzebuje i tyle
absinth - Wto Lis 29, 2005 9:02 pm
hehe wybory juz za rok
gdyby byly czesciej pewnie juz bysmy mieli nie tylko centrum konferencyjne ale i kosmodrom Bajkonur w Katowicach
no ale jezeli uda im sie to zrealizowac to bede pierwszym ktory uda sie do Canossy
MarcoPolo - Wto Lis 29, 2005 9:04 pm
Centrum kongresowe, nowa siedziba Filharmonii wielce pozadane.
Moze zestawimy wszystkie obiecanki? Placze sie tu jeszcze po forum smialy plan rewitalizacji srodmiescia, projekt Dworcowa, dawne projekty przebudowy Rynku, plan przebudowy placu przed Katedra, odnowienie Spodka, kampus studencki, Muzeum Sl, dworzec PKS, KCB, dworzec by ING itp itd. Przypomina mi sie kawalek Fantastische 4.
Andrzej - Wto Lis 29, 2005 9:08 pm
juz mnie wnerwiaja te glupie wizje uszoka
znowu opowiada bajki dla grzecznych dzieci jakie to katowice beda cudowne za kilkanascie lat
biedak dziwi sie ze katowice sa ciagle niedoceniane a jak maja byc doceniane skoro przez kilanascie lat urzednicy nie potrafia zmienic tej opini
ciagle gadki o tym ze katowice stana sie wielka metropolia przyprawiaja mnie o mdlosci
glupich ulic nie potrafi upiekszyc a marzy sie biedakowi pozycja na miare krakowa czy wroclawia
panie uszok zejdz pan na ziemie albo zabierz sie do konkretnej roboty a nie mam ludziom oczu pieknymi wizjami bo juz tego mamy dosc
wnerwilem sie
sory
Tequila - Wto Lis 29, 2005 9:13 pm
Ja się nie denerwuje - bedę miał super bajki do opowiadania Juniorowi - o tym co wymyśłał Prez.Uszok.
Andrzej - Wto Lis 29, 2005 9:25 pm
czekam z utesknieniem kiedy uszok obieca nam wybudowanie kilkudziesieciu wiezowcow w centrum miasta
w koncu jak metropolia to metropolia a co jak mamy dorownac krakowowi i wroclawiowi to i o przegonieniu warszawy czas pomyslec
koniaq - Wto Lis 29, 2005 10:00 pm
To powinno powstac w śródmiesciu by je zrobic bardziej atrakcyjnym ...
koniaq - Wto Lis 29, 2005 10:03 pm
A tak w ogole to prywatny inwestor czegos takiego nie wybuduje, wszedzie na świecie tego typu placówki budowane sa za publiczne pieniadze, albo miasta, albo panstwa. Na tym sie po prostu nie zarabia. No moze oprócz centrum konferencyjnego ...
_PM_ - Śro Lis 30, 2005 7:21 am
Plany ciekawe, aoby tylko stały się faktem
sqro - Śro Lis 30, 2005 7:25 am
a w budynku po Muzeum Śląskim żaden kurde hotel tylko mozna by tam urzadzic reprezentacyjny rektorat UŚ - z jakąś aulą na oficjałki etc etc
absinth - Śro Lis 30, 2005 9:25 am
rektorat ma byc w budynku bo NBP
Bruno_Taut - Śro Lis 30, 2005 9:42 am
A tak w ogole to prywatny inwestor czegos takiego nie wybuduje, wszedzie na świecie tego typu placówki budowane sa za publiczne pieniadze, albo miasta, albo panstwa. Na tym sie po prostu nie zarabia. No moze oprócz centrum konferencyjnego ...
No, nie do końca. Muzeum o największym budżecie - Getty Museum w Malibu, powstało jako instytucja całkowicie prywatna. Kimbell Museum w Fort Worth podobnie. Dalej muzea uniwersytetów wyznaniowych (np. uniwersytetu metodystów w Dallas) - to także prywatna inicjatywa. Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku utrzymuje się ze składek członkowskich.
Zanim jednak do Katowic zjadą tacy potentaci jak Getty i dopóki Opus Dei nie powoła tu wyznaniowego uniwersytetu, faktycznie liczyć można przede wszystkim na środki publiczne. Przykład Muzeum Śląskiego pokazuje jednak jasno, że przedsięwzięcia tego typu realizowane są po najmniejszej linii oporu.
absinth - Śro Lis 30, 2005 10:08 am
Bruno juz to wczoraj na gg wytlumaczylem Koniaqowi
jeszcze mozna podac przyklad Muzeum Paula Klee w Bernie
oprocz tego jeszcze modne ostatnio partnerstwo publiczno prywatne pozwala na taka ewentualnosc
buduje od poczatku do konca prywatny podmiot zas podmiot publiczny placi swego rodzaju czynsz za wynajem takiego obiektu na potrzeby publiczne np muzeum
sqro - Śro Lis 30, 2005 10:24 am
nie wiem dlaczego ale mam takie skojarzenie że partnerstwo publiczno-prywatne kojarzy mi się jak najgorzej. Na kilometr zalatuje korupcją - może gdzie indziej sie to sprawdza ale w polsce nie istnieje etos urzedniczy dlatego obawiam sie czy coś takiego nie skończyłoby sie kolejnym skandalem korupcyjnym.
absinth - Śro Lis 30, 2005 10:34 am
wiadomo ze korupcji w 100 % nie da sie wyeliminowac ale polska ustawa w tym zakresie imo ma az zbyt wiele mechanizmow antykorupcyjnych
zbyt wiele w tym znaczeniu ze moga one odstraszac od tej formy wspolpracy
samo zalozenie partnerstwa publiczno prywatnego zaklada z reszta ze stosuje sie je tylko wowczas gdy jest ono korzystniejsze dla interesu publicznego od innych nazwijmy to tradycyjnych sposobow realizacji przedsiewziec
sqro - Śro Lis 30, 2005 10:57 am
rektorat ma byc w budynku bo NBP
hmm mam mieszane odczucia
Suchy - Śro Lis 30, 2005 1:37 pm
rektorat ma byc w budynku bo NBP
hmm mam mieszane odczucia
Bruno_Taut - Śro Lis 30, 2005 1:39 pm
Dawna siedziba NBP to wysokiej klasy obiekt zabytkowy, który powstał jako siedziba banku. Adaptacja do innej funkcji wiązać się będzie z dewastacją wnętrz budynku.
Suchy - Śro Lis 30, 2005 1:43 pm
Dawna siedziba NBP to wysokiej klasy obiekt zabytkowy, który powstał jako siedziba banku. Adaptacja do innej funkcji wiązać się będzie z dewastacją wnętrz budynku.
A kto powiedział, że trzeba od razu dewastować...
Bruno_Taut - Śro Lis 30, 2005 1:46 pm
Trudno mi wyobrazić sobie zachowanie w obecnej postaci głównej sali. Po co w rektoracie okienka? W obecnym kasy są dwie. A może rozwiązaniem jest legalizacja łapówek - wtedy rzeczywiście w rektoracie mogłoby być jak w banku .
MarcoPolo - Śro Lis 30, 2005 1:49 pm
Mi sie podoba idea ulokowania tam rektoratu. troche ludzi nacieszy oko bogatym za pewne wnetrzem.
salutuj - Śro Lis 30, 2005 5:47 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
miglanc - Śro Lis 30, 2005 9:35 pm
Ostatnio doszedlem ze te plany sa zludne. Katowice juz teraz maja 2 sale koncertowe, a buduje sie trzecia. Nie wiem po co wiec miasto planuje czwarta? Bardziej by mnie ucieszylo gdyby mlodzi muzycy z Katowic mogli wrescie koncertowac w swoim miescie, a nie w Jazz-klubach w Krakowie. Wtedy dopiero Katowice dorownaja Krakowowi.
Problemem Katowic nie jest na pewno infrastruktura, ale slabosc materialu ludzkiego i generlany brak pomyslow. to miasto jest nieprzyjazne dla mlodych ludzi. Krakow czy Wroclaw potrafi przyciagnac ludzi z ciekawym pomyslem, Katowice nie. Duza w tym wina brkau promocji miasta, a takze ogolne nastawienie wladz do potrzeb studentow(dyskutowane to wiele razy). Dopiero jak utalnetowani ludzie beda sie zatrzymywac w Katowicach to miasto stanie sie ciekawe.
Nowoczesna sztuka wychodzi dzis z przekazem bezposrednio do odbiorcy, pojawia sie na ulicach w centrum. Polega na niebabnalnym pomysle. Mam nadzieje ze GKW, a raczje to nasze stowarzyszenie dolozy swoja cegielkie w postaci akcji ktora planujemy. Dobrze by bylo gdybysmy sami pokazlai ze mozna cos zrobic.
Tequila - Śro Lis 30, 2005 9:38 pm
I tak z kultury przez duże K schodzimy do poziomu Orange Hasioków
SPUTNIK - Śro Lis 30, 2005 9:41 pm
raczej z Kultury robimy coolturę
miglanc - Śro Lis 30, 2005 9:42 pm
Kulture przez duze K to akurat Katowice maja naprawde niezla. Przydaloby sie jednak nieco wiecej teatru dramatycznego. Jesli juz wladze miasta planuja zbudowac jakis osrodek kulturalny to wolalbym nowy teatr niz opere.
A rozwoj "malej" kultury znaczaco poprawilyby chociazby autobusy nocne
Tequila - Śro Lis 30, 2005 9:44 pm
Pisać na ul.Wita Stwosza 30 w sprawie komunikacji nocnej.
MarcoPolo - Czw Gru 01, 2005 12:27 am
Pisać na ul.Wita Stwosza 30 w sprawie komunikacji nocnej.
Ten post ukazuje absurdalnosc sytuacji. Samorzady kur de.
kropek - Wto Gru 06, 2005 8:33 pm
Pisać na ul.Wita Stwosza 30 w sprawie komunikacji nocnej.
Napewno powiedzieliby, że takie linie są nieopłacalne o ile w ogóle by odpowiedzieli. A swoją drogą to naprawdę istnieje potrzeba nocnych kursów. Nawet o 23 z Katowic trudno jest gdziekolwiek dojechać.
maciek - Wto Gru 06, 2005 8:40 pm
Pisać na ul.Wita Stwosza 30 w sprawie komunikacji nocnej.
Napewno powiedzieliby, że takie linie są nieopłacalne o ile w ogóle by odpowiedzieli. A swoją drogą to naprawdę istnieje potrzeba nocnych kursów. Nawet o 23 z Katowic trudno jest gdziekolwiek dojechać.
MarcoPolo - Śro Cze 07, 2006 10:57 pm
Od zawsze za darmo
dziś
Kończy się remont budynku Młodzieżowego Domu Kultury w Załężu i przylegającego do niego basenu. Obiekt ma zostać otwarty po kapitalnym remoncie tuż przed wakacjami.
Zarówno budynek, w którym mieści się teraz MDK, jak i basen powstały w połowie lat 30-tych XX wieku. - Remont był konieczny, bo nasza placówka nie spełniała już wymogów zarówno technicznych, jak i estetycznych - mówi Stanisława Kaczorowska, dyrektor MKD. - Teraz mamy bardzo nowoczesną pracownię komputerową, a w obiekcie zostały całkowicie zlikwidowane bariery architektoniczne dla osób niepełnosprawnych.
W zajęciach w domu kultury udział bierze około 900 osób z Załęża, os. Witosa, Dębu, Wełnowca i z os. Tysiąclecia.
- Najprężniej działają u nas pracownie wokalno-taneczne oraz plastyczne - informuje dyrektor.
Teraz przy ul. Gliwickiej 214 największą atrakcją będzie z pewnością odnowiony basen, chociaż nie jest on zbyt duży (20 metrów długości i 10 szerokości). Od zawsze za korzystanie z niego nie trzeba było płacić i prawdopodobnie to się nie zmieni. - Takie są plany, ale decyzja jeszcze nie zapadła - mówi Waldemar Bojarun, rzecznik Urzędu Miasta.
- Nie wiem, jak przyjęłaby wprowadzenie opłat lokalna społeczność. Dlatego mam nadzieję, że basen nadal będzie bezpłatny - liczy Stanisława Kaczorowska.
Przy basenie będą szatnie, sanitariaty i pomieszczenie dla ratowników. Wokół niecki będzie trawnik. - Gdybyśmy zdecydowali się na zasianie trawy, wówczas dzieci mogły wnosić ziemię do basenu. Dlatego trawa zostanie rozwinięta z rolek i będzie jak dywan - informuje Adam Kochański, naczelnik wydziału inwestycji UM.
Na razie teren wokół MDK jest jeszcze placem budowy. Wczoraj przy pracach wykończeniowych uwijało się na nim kilkunastu robotników. - Proszę napisać, że bardzo przeszkadzały nam ulewy - mówili. Remont, który rozpoczął się w październiku ma się zakończyć do 29 czerwca. Prace kosztowały 3,015 mln zł. Pieniądze w całości pochodziły z budżetu miasta.
Kris - Nie Sie 05, 2007 6:23 pm
Katowicka szkoła muzyczna stoi na prywatnej ziemi
Anna Malinowska 2007-08-05, ostatnia aktualizacja 2007-08-05 19:27
Jedyna w mieście szkoła muzyczna, w której zajęcia odbywają się popołudniami, nie może przeprowadzić remontu ani się rozbudować. Powód? Nieuregulowana sprawa własności ziemi, na której stoi.
Rok temu w Szkole Muzycznej im. Mieczysława Karłowicza zmieniała się dyrekcja. - Moje pierwsze spostrzeżenie było takie, że nasz budynek na rogu ulicy Teatralnej jest po prostu za ciasny. Mamy ponad 300 uczniów, coraz więcej chętnych do nauki, a w szkole brakuje sal. Pomyślałam więc, że trzeba dobudować piętro - wspomina Dorota Zawierucha, dyrektorka szkoły. Wymarzyła sobie, że przy okazji rozbudowy budynek zostanie zmodernizowany i dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. - Wiadomo, że to wszystko kosztuje, ale na szczęście są dotacje z Unii Europejskiej. Gdy zaczęłam się o nie starać, okazało się, że nie mam szans. Wszystko dlatego, że ktoś czegoś zapomniał - wzdycha dyrektorka.
W trakcie sprawdzania ksiąg wieczystych okazało się, że szkoła stoi na działkach należących do różnych właścicieli. Tylko budynek należy do Skarbu Państwa. - Z nieuregulowanym stanem własności mamy związane ręce. Nie możemy nic zrobić - martwi się Zawierucha. Na razie z powodu braku pomieszczeń będzie musiała zrezygnować z planu otworzenia nowych klas.
Katowicka szkoła przestanie mieć kłopoty dopiero wtedy, gdy zakończy się skomplikowana procedura sądowa. Trzeba będzie odnaleźć właścicieli działek lub ich spadkobierców. - Jesteśmy dobrej myśli, ale musimy uzbroić się w potężną dawkę cierpliwości - przekonuje Grażyna Lewicka, radca prawny z katowickiego magistratu.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4366402.html
Wit - Pią Maj 02, 2008 6:08 pm
Nowa scena
27 kwietnia 2008 godz. 18:35
Dobra wiadomość dla wielbicieli teatru.
W centrum Katowic powstanie nowa scena.
Scena alternatywna, niekonwencjonalna, scena jakiej jeszcze nie było. Miasto udostępniło na ten cel lokal... i tu pojawia się problem. Bo lokal to ruina, której remont szacowany jest nawet na 10 milionów złotych.
W spalonych magazynach na Staromiejskiej 13. I choć na razie lokal nie nadaje się do użytku - ludzie teatru już roztaczają śmiałe wizje.
"To będzie widownia mniej więcej na 100 120 osób maksymalnie, tak to liczę. Natomiast to będzie widownia ustawna, czyli w zależności od rodzaju przedstawienia czy koncepcji scenicznych będzie można ją dowolnie ustawiać" - mówi Marcin Herich ze Stowarzyszenia Teatralnego "A Part". Katowice dotychczas sceny awangardowej nie miały.
I choć awangarda nie zawsze przyciąga tłumy widzów, to krytycy teatralni na sukces takiego teatru mają prostą receptę. "Dochodzą kwestie jedynie dobrego marketingu, aby ta scena zaistniała jakoś w świadomości. Także teatr w tym miejscu jest jak najbardziej potrzebny" - mówi Marcin Mońka z "Gazety Wyborczej".
Marketing będzie nowej scenie bardzo potrzebny. Ale by zapełnić widownię może nie wystarczyć. Dyrektor znanego i uznanego już teatru Korez Mirosław Neinert na frekwencję nie narzeka i konkurencji się nie boi.
"Ja marzę o konkurencji. Ja bym chciał żeby za każdym rogiem stał teatr.Żeby ludzie chodzili tam, oglądali i mówili, a chodźmy teraz do Korezu, zobaczmy co oni zrobili, albo żeby przychodzili do nas i mówili to chodźmy teraz tam zobaczyć, co tamci zrobili."
A co zrobią "tamci" interesuje też przyszłych aktorów, którzy w inicjatywie Stowarzyszenia A part upatrują szansy - na pracę. "Jeżeli byłaby taka możliwość to chciałabym pójść zobaczyć i spróbować a może mi się akurat uda" - mówi Kinga Gałczyńska, słuchaczka Studium Teatralnego. Teatr na Staromiejskiej ma ruszyć za 3 lata. Aktorzy zapewniają, że zrobią wszystko, by przyciągnąć publiczność i sprawić by się od nich nie odwróciła. Liczą, że w miejscu spalonych magazynów, obok dawno zamkniętej sceny, powstanie teatr jakiego jeszcze nie było.
Maciej Mikos, Anna Główczyk
Aktualności TVP Katowice
salutuj - Pią Maj 02, 2008 8:17 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Wit - Śro Lut 04, 2009 8:39 pm
Pieniądze na kulturę zostały rozdane
Anna Malinowska2009-02-04, ostatnia aktualizacja 2009-02-04 20:46
Minister kultury poinformował w środę, że w naszym województwie na unijne pieniądze mogą liczyć tylko cztery inwestycje: Filharmonia Śląska i Częstochowska, Biblioteka Śląska oraz Państwowa Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna w Bielsku-Białej.
Konferencja ministra Bogdana Zdrojewskiego transmitowana była wczoraj przez internet. - W moim gabinecie zebrali się wszyscy pracownicy. Z wypiekami na twarzy, trzymając kciuki, czekaliśmy na odczytanie listy nagrodzonych projektów. Kiedy minister powiedział: "Filharmonia Śląska", krzyknęliśmy z radości - mówi Grażyna Szymborska, dyrektorka placówki. Filharmonia dostała 19 mln zł. Dzięki temu będzie mogła m.in. dobudować nowe piętro i zmodernizować swoją siedzibę.
Jan Malicki, dyrektor Biblioteki Śląskiej, osobiście pojechał do Warszawy na konferencję. - Emocje były potworne. Radość jeszcze większa, tym bardziej że konkurencja była olbrzymia - mówi. Biblioteka otrzymała 6 mln zł. Dzięki temu będzie mogła umieścić w internecie wszystkie cenne starodruki i rękopisy. - Wykonamy w sumie pół miliona skanów, by każdy mógł korzystać z tych dzieł za pomocą komputera - dodaje Malicki.
- Konkurs był na bardzo wysokim poziomie. Projekty były przygotowane wręcz fenomenalnie i czasem tylko ułamki punktów decydowały, kto zwycięży - chwalił Zdrojewski.
Minister miał do rozdania 720 mln zł unijnych pieniędzy z programu "Kultura i dziedzictwo kulturowe". Walczyło aż 120 projektów z całej Polski.
Projekt budowy nowego gmachu Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach odpadł już w pierwszej turze weryfikacji wniosków. - Ponieważ nie było warunków zabudowy, jedna z rubryk wniosku nie została wypełniona. Czekaliśmy na rozstrzygnięcie wyniku konkursu na projekt architektoniczny. Oczywiście mogliśmy stworzyć jakiś fikcyjny plan, rubryka zostałaby wypełniona, ale odezwała się nasza "śląska dupowatość". Jesteśmy tu w regionie zbyt prawi, nie lubimy kombinować - mówiła wczoraj Joanna Wnuk-Nazarowa, dyrektorka NOSPR. I choć Katowice odwołały się od decyzji o odrzuceniu wniosku, nic to nie dało. - Poprosimy premiera o pieniądze z budżetu państwa. Zbieramy podpisy poparcia artystów i polityków. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jest kryzys, ale liczę, że nam się uda, zwłaszcza że 30 proc. wartości całej inwestycji zapewnia miasto - dodaje dyrektor Wnuk-Nazarowa.
Przepadł też wniosek Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk" w Koszęcinie. - Zakończyliśmy modernizację tej części pałacu, w którym jest nasza siedziba. Chcieliśmy teraz dokończyć prace i zająć się również porządkowaniem parku pałacowego. Przykre, że się nie udało. Musimy szukać innego źródła finansowania - Zbigniew Cierniak, wicedyrektor zespołu, nie krył wczoraj swojego rozgoryczenia.
Zadowolone są z pewnością Filharmonia w Częstochowie, która otrzyma pieniądze na modernizację siedziby, i Państwowa Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna w Bielsku-Białej, która buduje salę koncertową.
W całym kraju dofinansowanie otrzymało w sumie 28 projektów.
salutuj - Śro Lut 04, 2009 8:46 pm
http://www.pb.pl/Default2.aspx?ArticleI ... ef=lastadd
28 projektów kulturalnych otrzyma dofinansowanie z UE
Tadeusz Stasiuk
t.stasiukatcharpb.pl 04.02.2009 16:59
Czytaj komentarze(0)
Zobacz na forum ({PostCount})
28 projektów kulturalnych otrzyma dofinansowanie w wysokości 690 mln złotych z Unii Europejskiej w tym roku - poinformował w środę minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski.
Omawiając na konferencji prasowej przyjęte wnioski o przyznanie środków europejskich na ten rok, w ramach XI priorytetu "Kultura i dziedzictwo kulturowe", Zdrojewski ocenił, że ministerstwo kultury jest w czołówce resortów, jeżeli chodzi o pozyskiwanie i wykorzystywanie środków europejskich.
"Moją ambicją jest, aby kultura była liderem absorpcji środków europejskich, aby w obszarze kultury jakość i sprawność wydawania środków finansowych była najwyższa" - mówił w środę Zdrojewski. "To odpowiedź resortu kultury na kryzys ekonomiczny" - dodał.
Wiceminister ministerstwa kultury Monika Smoleń tłumaczyła, że o dofinansowanie z UE instytucje mogą ubiegać się w trzech dziedzinach: ochrona dziedzictwa kulturowego, rozwój i poprawa infrastruktury kultury oraz rozwój infrastruktury szkół i uczelni artystycznych.
W sekcji ochrona dziedzictwa kulturowego 19,7 mln zł otrzyma Muzeum Narodowe w Krakowie na modernizację Pałacu Czapskich i stworzenie tam stałej ekspozycji numizmatów. Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau dostanie z UE 19 mln zł na prace remontowe i konserwatorskie w zabytkowych barakach; 24,6 mln zł przyznano Muzeum Pałac w Wilanowie m.in. na rewitalizację zabytkowych ogrodów i utworzenie wirtualnego muzeum.
Pieniądze z UE otrzymają także m.in. miasto Toruń na renowację toruńskiej Starówki (20,4 mln zł), diecezja legnicka na rewaloryzację Zespołu Opactwa Cystersów w Krzeszowie (22,2 mln zł), Muzeum Warszawskiej Pragi (15 mln zł) na remont i renowację zespołu zabytkowych kamienic praskich oraz ich adaptację na potrzeby muzeum; miasto Wałbrzych - na rozbudowę Muzeum Przemysłu i Techniki, m.in. poprzez adaptację części zabudowań byłej kopalni (35,7 mln zł).
W kategorii rozwój infrastruktury kultury pieniądze z UE zostaną przeznaczone m.in. na rozbudowę Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu (42,7 mln zł ), budowę Teatru Szekspirowskiego w Gdańsku (50,2 mln zł), remont i przebudowę Opery Leśnej w Sopocie (28 mln zł), utworzenie Narodowego Centrum Polskiej Piosenki poprzez przebudowę Amfiteatru Tysiąclecia w Opolu (20 mln zł), rozbudowę i remont budynku Filharmonii Częstochowskiej.
Wśród szkół i uczelni artystycznych, które zostaną dofinansowane ze środków europejskich, znalazły się Państwowa Wyższa Szkoła Teatralna im. Ludwika Solskiego w Krakowie (30,5 mln zł na rozbudowę istniejącego budynku), Państwowa Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna I i II stopnia w Bielsku-Białej (17,3 mln zł na budowę nowej sali koncertowej), Akademia Sztuk Pięknych we Wrocławiu (45,4 mln zł na budowę nowego gmachu ASP) oraz miasto Radom na budowę Zespołu Szkół Muzycznych (21,7 mln zł).
Obecna na środowej konferencji prasowej minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska poinformowała, że podpisanie umów w sprawie realizacji tych projektów odbędzie się do końca marca.
Lista wszystkich dofinansowanych projektów dostępna jest na stronie ministerstwa kultury.
Kris - Pią Lut 06, 2009 10:26 pm
Unijne dofinansowanie
Częstochowa otrzyma 40 milionów złotych na rozbudowę filharmonii i Zespołu Szkół Plastycznych. Unijne pieniądze pochodzą z programu "Kultura i dziedzictwo kulturowe". Jak podkreśla prezydent miasta, Tadeusz Wrona, pozyskane są dzięki bardzo dobrze przygotowanym wnioskom.
Beata Młynarczyk dyrektor Filharmonii Częstochowskiej mówi, że dzięki temu jej placówka będzie mogła pomieścić na raz 1000 osób, w tym niepełnosprawnych. Będzie nowoczesna, a jednocześnie nie straci akustyki - jednej z najlepszych w kraju.
Spośród 720 unijnych milionów jakie przyznało w kraju Ministerstwo Kultury, w województwie śląskim pieniądze otrzymają jeszcze Filharmonia Śląska i Szkoła Muzyczna w Bielsku-Białej.
(PR Katowice)
http://ww6.tvp.pl/6605,20090206876192.strona
absinth - Śro Cze 17, 2009 8:23 pm
Ogłoszenie z dnia 2009-06-09
Katowice: Adaptacja budynku Teatru Śląskiego tzw. Malarni i zaplecza magazynowo- warsztatowego. Piwnice - wymiana stropów nad piwnicą i roboty murowe.
Numer ogłoszenia: 90419 - 2009;
koniaq - Pon Lip 06, 2009 4:22 pm
wiadomo moze co z przebudowa filharmonii ?
mark40 - Pon Lip 06, 2009 5:32 pm
Z innego watku
Prawie 30 mln zł przeznaczył w tym roku na inwestycje w instytucjach kultury samorząd woj. śląskiego.
Ponad 3 mln zł trafi na przebudowę stropu proscenium oraz rozbudowę orkiestronu na widowni Teatru Rozrywki w Chorzowie. Za 250 tys. zł teatr ten otrzyma także nowoczesny komputerowy system zarządzania. Ponad 2 mln zł pochłonie rozbudowa kompleksu scenicznego i przebudowa magazynów Opery Śląskiej w Bytomiu, a niemal 1 mln zł będzie kosztować rozbudowa Filharmonii Śląskiej w Katowicach.
Wiec powinno cos ruszyc niebawem
ellilamas - Wto Mar 30, 2010 1:29 pm
Ogłoszenie z dnia 2009-06-09
Katowice: Adaptacja budynku Teatru Śląskiego tzw. Malarni i zaplecza magazynowo- warsztatowego. Piwnice - wymiana stropów nad piwnicą i roboty murowe.
Numer ogłoszenia: 90419 - 2009;
Adaptacja i rozbudowa budynku Malarni, dawnej loży masońskiej na potrzeby sceny teatralnej z zapleczem.
• Powierzchnie: użytkowa:819m²; • Kubatura: 6062m³, • Liczba kondygnacji: 3, podpiwniczenie, • ZAKRES PRAC: roboty rozbiórkowe i wyburzeniowe, zmiany w ukladzie funkcjonalnym pomieszczeń, zamurowania otworów, wykucia, nowe ścianki działowe, rewaloryzacja dziedzińca teatralnego, nowy mur oporowy od strony rzeki Rawy, naprawa elewacji, wzmocnienie murów, wymiana stropów nad piwnicą, wymiana stropów nad parterem i pierwszym piętrem, nowy strop międzykondygnacyjny, nowa winda wraz z budową nowego szybu , remont dachu, zmiana wejscia, wykonanie nowego wejścia bocznego, zmiany w instalacjach, dostosowanie budynku do wymogów ppoż, inslatacje wodociągowe, modernizacja kanalizaci i instalacji elektrycznych, prace wykończeniowe. , • FINANSOWANIE: publiczne
realizacja: (aktualnie wybierany jest wykonawca, realizacja ma potrwać 18 miesięcy)
kiwele - Wto Mar 30, 2010 1:58 pm
Ogłoszenie z dnia 2009-06-09
Katowice: Adaptacja budynku Teatru Śląskiego tzw. Malarni i zaplecza magazynowo- warsztatowego. Piwnice - wymiana stropów nad piwnicą i roboty murowe.
Numer ogłoszenia: 90419 - 2009;
Adaptacja i rozbudowa budynku Malarni, dawnej loży masońskiej na potrzeby sceny teatralnej z zapleczem.
• Powierzchnie: użytkowa:819m²; • Kubatura: 6062m³, • Liczba kondygnacji: 3, podpiwniczenie, • ZAKRES PRAC: roboty rozbiórkowe i wyburzeniowe, zmiany w ukladzie funkcjonalnym pomieszczeń, zamurowania otworów, wykucia, nowe ścianki działowe, rewaloryzacja dziedzińca teatralnego, nowy mur oporowy od strony rzeki Rawy, naprawa elewacji, wzmocnienie murów, wymiana stropów nad piwnicą, wymiana stropów nad parterem i pierwszym piętrem, nowy strop międzykondygnacyjny, nowa winda wraz z budową nowego szybu , remont dachu, zmiana wejscia, wykonanie nowego wejścia bocznego, zmiany w instalacjach, dostosowanie budynku do wymogów ppoż, inslatacje wodociągowe, modernizacja kanalizaci i instalacji elektrycznych, prace wykończeniowe. , • FINANSOWANIE: publiczne
realizacja: (aktualnie wybierany jest wykonawca, realizacja ma potrwać 18 miesięcy)
Bartek - Wto Mar 30, 2010 2:00 pm
kiwele na prezydenta!
maniak - Czw Kwi 01, 2010 7:59 pm
Nowa scena
27 kwietnia 2008 godz. 18:35
Dobra wiadomość dla wielbicieli teatru.
W centrum Katowic powstanie nowa scena.
Scena alternatywna, niekonwencjonalna, scena jakiej jeszcze nie było. Miasto udostępniło na ten cel lokal... i tu pojawia się problem. Bo lokal to ruina, której remont szacowany jest nawet na 10 milionów złotych.
W spalonych magazynach na Staromiejskiej 13. I choć na razie lokal nie nadaje się do użytku - ludzie teatru już roztaczają śmiałe wizje.
"To będzie widownia mniej więcej na 100 120 osób maksymalnie, tak to liczę. Natomiast to będzie widownia ustawna, czyli w zależności od rodzaju przedstawienia czy koncepcji scenicznych będzie można ją dowolnie ustawiać" - mówi Marcin Herich ze Stowarzyszenia Teatralnego "A Part". Katowice dotychczas sceny awangardowej nie miały.
I choć awangarda nie zawsze przyciąga tłumy widzów, to krytycy teatralni na sukces takiego teatru mają prostą receptę. "Dochodzą kwestie jedynie dobrego marketingu, aby ta scena zaistniała jakoś w świadomości. Także teatr w tym miejscu jest jak najbardziej potrzebny" - mówi Marcin Mońka z "Gazety Wyborczej".
Marketing będzie nowej scenie bardzo potrzebny. Ale by zapełnić widownię może nie wystarczyć. Dyrektor znanego i uznanego już teatru Korez Mirosław Neinert na frekwencję nie narzeka i konkurencji się nie boi.
"Ja marzę o konkurencji. Ja bym chciał żeby za każdym rogiem stał teatr.Żeby ludzie chodzili tam, oglądali i mówili, a chodźmy teraz do Korezu, zobaczmy co oni zrobili, albo żeby przychodzili do nas i mówili to chodźmy teraz tam zobaczyć, co tamci zrobili."
A co zrobią "tamci" interesuje też przyszłych aktorów, którzy w inicjatywie Stowarzyszenia A part upatrują szansy - na pracę. "Jeżeli byłaby taka możliwość to chciałabym pójść zobaczyć i spróbować a może mi się akurat uda" - mówi Kinga Gałczyńska, słuchaczka Studium Teatralnego. Teatr na Staromiejskiej ma ruszyć za 3 lata. Aktorzy zapewniają, że zrobią wszystko, by przyciągnąć publiczność i sprawić by się od nich nie odwróciła. Liczą, że w miejscu spalonych magazynów, obok dawno zamkniętej sceny, powstanie teatr jakiego jeszcze nie było.
Maciej Mikos, Anna Główczyk
Aktualności TVP Katowice
Coś wiadomo w tym temacie czy jak zwykle umarło śmiercią naturalna??
koniaq - Nie Kwi 18, 2010 8:58 am
^^ gdyby miasto dało kasę to by cos sie ruszyło... Niestety władze Katowic tworza tylko pozorne ruchy, we wszystkich dziedzinach zarzadzania miastem