ďťż
 
[Katowice] Miejsca brzydkie, postpeerelowskie, klimatyczne



fisz - Sob Paź 18, 2008 3:55 pm
szukam miejsc w których czas się zatrzymał, najlepiej w poprzedniej epoce, zniszczonych, zdewastowanych, brzydkich (że aż pięknych) z klimatem odrealnionym, dziwnych ...wiem, że pytanie to dość otwarte i ogólnikowe...mam boczny tunel dworca, targowisko, beldona...jeśli ktoś z Was mógłby mi pomóc, rzucając namiarem, z góry bardzo dziękuję:)) może coś z tego będzie wizualnego zaniedługo




Emenefix - Sob Paź 18, 2008 4:36 pm
Wydział Nauk o Ziemii UŚ w Sosnowcu

Żyleta od srodka oraz budynki laboratoriów





Iluminator - Sob Paź 18, 2008 6:02 pm
Polecam Szopienice i tereny między Katowicami i Siemianowicami (hałdy, zapomniane tory kolejowe itp.).



Prince - Sob Paź 18, 2008 10:00 pm
To nic odkrywczego ale jak dla mnie takim miejscem jest plac grunwaldzki na koszutce.
Pamietam, że jak pierwszy raz się na nim znalazłem to poczułem się jak w miejscu magicznym zupełnie odrealnionym....

Poza tym tam człowiek czuje się, jakby był nadal w socrealiźmie.

Niestety nie dysponuję, żadnymi fajnymi fotkami tego miejsca a szkoda..




Kamyk85 - Sob Paź 18, 2008 11:05 pm
O tak, Plac Grunwaldzki, "park" pomiędzy dawnym kinem Kosmos a Wydziałem Pedagogiki i Psychologii UŚ, w ogóle cały tamten teren Koszutki - ma w sobie coś magicznego. Socrealizm jak żywy, ale dla mnie to akurat w jak najlepszej postaci



kiwele - Czw Gru 03, 2009 12:30 pm
A Ligota lat 50-tych, Osiedle Zgrzebnioka albo wiekszosc Osiedla Ptasiego na Brynowie?



salutuj - Czw Gru 03, 2009 1:15 pm
Ligota z lat 50 jest bardzo fajna wg mnie. Zreszta część Koszutki jest w podobnym tonie.



kiwele - Czw Gru 03, 2009 1:30 pm
Dyskretne Zgrzebnioka, wczesny Gierek, moim zdaniem, zapewnia najlepszy cadre de la vie w Katowicach.



maciek - Czw Gru 03, 2009 2:18 pm
Budynek DOKP przy Rondzie. Słyszałem nawet porównianie tego budynku do biurowców Kairu...Taki sam syf



kiwele - Czw Gru 03, 2009 2:36 pm

Budynek DOKP przy Rondzie. Słyszałem nawet porównianie tego budynku do biurowców Kairu...Taki sam syf

DOKP, jako nowy, w swoim czasie byl dokladnie neutralny. Taki uzytkowy, bez zadnego polotu, ale solidny.
Niestety jego najwiekszym wrogiem (podobnie jak i Palacu Slubow) jest ta jego karbowana, brudliwa aluminiowa sukienka.
Zawsze niechec wywolywalo, ze jest kolejowy.
Po co ci kolejarze tam sie pchaja?
Nie maja miejsca u siebie, blizej kolei?



Piotr - Pią Gru 04, 2009 12:12 am

To nic odkrywczego ale jak dla mnie takim miejscem jest plac grunwaldzki na koszutce.
Pamietam, że jak pierwszy raz się na nim znalazłem to poczułem się jak w miejscu magicznym zupełnie odrealnionym....

Poza tym tam człowiek czuje się, jakby był nadal w socrealiźmie.

Niestety nie dysponuję, żadnymi fajnymi fotkami tego miejsca a szkoda..
Plac Grunwaldzki, niestety, wiele stracił ze swej " soc - realności", gdy przebudowano kino " Kosmos". Można powiedzieć, posługując się retoryką z "epok minionych", że budynek ten "tkwi teraz jak wrzód na zdrowej tkance socrealistycznych klimatów"



kiwele - Pią Gru 04, 2009 10:55 am

To nic odkrywczego ale jak dla mnie takim miejscem jest plac grunwaldzki na koszutce.
Pamietam, że jak pierwszy raz się na nim znalazłem to poczułem się jak w miejscu magicznym zupełnie odrealnionym....

Poza tym tam człowiek czuje się, jakby był nadal w socrealiźmie.

Niestety nie dysponuję, żadnymi fajnymi fotkami tego miejsca a szkoda..
Plac Grunwaldzki, niestety, wiele stracił ze swej " soc - realności", gdy przebudowano kino " Kosmos". Można powiedzieć, posługując się retoryką z "epok minionych", że budynek ten "tkwi teraz jak wrzód na zdrowej tkance socrealistycznych klimatów"



Piotr - Nie Gru 06, 2009 12:15 pm
No, w tym co piszesz jest dużo racji
... a tak jeszcze, żeby wszystko było jasne. Tak sobie teraz uzmysłowiłem, że czytając mojego posta, ktoś mógłby mieć wrażenie, że obecna " forma" dawnego kina Kosmos podoba mi się bardziej, niż ta dawna. W każdym razie na wszelki wypadek składam zdecydowane " dementi". Chciałem tylko powiedzieć, że obecny potworek architektoniczny. nijak się ma do spójnego i bardzo charakterystycznego klimatu architektoniczno - krajobrazowego stworzonego wokół placu Grunwaldzkiego.



Piotr - Nie Gru 06, 2009 12:32 pm
Polecam też mały "kwartalik" zabudowy Bogucic pomiędzy Kraszewskiego, a Scigały ze szczególnym uwzględnieniem Bończyka. Można tam jeszcze trafić na ogrodki, chlywiki,oficyny, drzewiane płotki... To już ostatni moment, bo wszystko się juz rozlatuje i jest stopniowo wyburzane. Familkoki zostaną, ale jak zniknie cała ta "kunsztowna" infrastruktura w postaci chlywikow i innych wynalazków, to miejsca te przestaną być " magiczne", staną się nijakie, a potem po prostu brzydkie...
W temacie Bogucic polecam też ul. Markiefki prawie na całej długości, no i małe fragmenty zabudowy między Markifki a Wróblewskiego.



kiwele - Nie Gru 06, 2009 1:59 pm

No, w tym co piszesz jest dużo racji
... a tak jeszcze, żeby wszystko było jasne. Tak sobie teraz uzmysłowiłem, że czytając mojego posta, ktoś mógłby mieć wrażenie, że obecna " forma" dawnego kina Kosmos podoba mi się bardziej, niż ta dawna. W każdym razie na wszelki wypadek składam zdecydowane " dementi". Chciałem tylko powiedzieć, że obecny potworek architektoniczny. nijak się ma do spójnego i bardzo charakterystycznego klimatu architektoniczno - krajobrazowego stworzonego wokół placu Grunwaldzkiego.


Moze nie wszyscy sobie to tak uswiadamiaja, ale moim zdaniem na charakter Placu Grunwaldzkiego wplywa mocno ta przebiegajaca nad nim wielka linia wysokiego napiecia, raczej rzadko widziana w takim miejskim (bo chyba jeszcze nie wielkomiejskim) pejzazu i zdradzajaca nasze permanentne zapoznienie techniczne.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tohuwabohu.xlx.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • resekcja.pev.pl
  •