[Knurów] Inwestycje, etc...
Wit - Sob Wrz 08, 2007 10:16 am
Zakupy na poziomach
Praktyczne, ale i efektowne zagospodarowanie dawnego targowiska w Knurowie
W miejscu obecnego targowiska „pod chmurką” przy Fochu, niespełniającego obecnie norm sanitarnych powstanie nowoczesna, dwupoziomowa hala targowa, do której, jeśli zechcą, przeniosą się osoby handlujące obecnie na targowisku.
Koncepcja architektoniczna tego miejsca przewiduje jednak także estetyczne zagospodarowanie placu wokół hali – dla kupców niezdecydowanych na przenosiny, gotowych pracować tak na co dzień, jak i sporadycznie. Grzegorz Sowiński, właściciel pracowni DiG Sowińscy Architekci, która przedstawiła najlepszy pomysł na zagospodarowanie mówi, że koncepcja zakłada utworzenie wzdłuż ul. Szpitalnej całodobowego pasażu handlowego – również funkcjonującego jako normalny, miejski chodnik.
– Targowiska funkcjonowały przez lata jako prowizorki. Chcemy zmienić te proporcje, bo handel to ważna rzecz. W Knurowie żyje z niego bardzo wiele osób. Zakładamy, że w hali nie zaczną funkcjonować sklepy znanych marek, tylko stanie się ona miejscem pracy dla indywidualnych handlowców. Dlatego budowa hali będzie realizowana tak, by nie zaburzyć im pracy. Hala powstanie w miejscu obecnego parkingu. Przed nami spotkanie z kupcami – mówi Grzegorz Sowiński.
Powstaną nowe i zostaną uporządkowane miejsca postojowe dla samochodów osobowych i dostawczych. Dzięki handlowemu przedsięwzięciu miejsce to ma ożyć i ma tak pozostać nie tylko w dni targowe. Zmieni się także teren po kopalni. Powstały tu plac będzie miejscem rekreacji – z niewielką widownią, możliwością ustawienia estrady, ławkami i mini placem zabaw. Nie jest jeszcze znany termin rozpoczęcia przedsięwzięcia. Na wykonanie dokumentacji architekci potrzebują pół roku.
Joanna Heler - Dziennik Zachodni
Wit - Nie Lis 02, 2008 1:37 pm
Skan z DZ
kiwele - Nie Lis 02, 2008 5:26 pm
Skan z DZ
To tylko jeden z wielu przykladow pokazujacych nasze nieporadnosci, tak w wielkich jak i malych sprawach.
Gdy jade autostradami np. w Niemczech, to bez zadnego wysilku dokonuje selekcji, co do wyboru dalszej jazdy dzieki zroznicowaniu tablic informacyjnych.
Sa tablice informujace o jezdzie w strone glownych miast (ale w rozsadnej odleglosci, nie na drugim koncu kraju) i o polaczeniach autostradowych.
Sa tez inne tablice, ktore odnosza sie tylko do ruchu bliskiego zasiegu, do zjazdow w strone pobliskich miasteczek, wsi i osiedli, przyciagajace uwage osob zainteresowanych wylacznie ruchem lokalnym.
Dzieki temu, podrozni w wiekszym tranzycie nie rozpraszaja swojej uwagi na studiowanie tych tablic lokalnych. Takiego rozroznienia bardzo mi brakuje w Polsce.
W moim pojeciu, chodzi nie tyle o usmierzenie kompleksow np. knurowian, ile o rzeczowa, wlasciwie ustrukturyzowana, informacje na drogach.
Wit - Nie Lis 02, 2008 8:01 pm
I dobrze, że Knurów podnosi głos. Wkrótce będą mieć i drugą autostradę, także znaczenie miasteczka jeszcze wzrośnie.
Wit - Pią Lis 21, 2008 2:50 pm
Szybem Jan, na poziom 850 metrów, zjechało ponad 2 tysiące przesyłek
14.11.2008
Ponad 2 tysiące przesyłek pocztowych zwieziono w miniony piątek kopalnianym szybem Jan KWK Knurów na poziom 850 metrów.
Była to korespondencja, którą mieszkańcy zdążyli wrzucić dzień wcześniej do specjalnie oznaczonych skrzynek. Podczas, gdy pracownicy poczty segregowali ją i znakowali okolicznościowym datownikiem, w najlepsze pracowała także mennica. Parający się zawodowo mincerstwem Janusz Ćwiertnia z Opola wybił w tym czasie 200 monet z wizerunkiem świętej Barbary. Uruchomiona na jeden dzień mennica oraz podziemna poczta zostały zgłoszone do Polskiej Księgi Rekordów, jako zlokalizowane najgłębiej pod ziemią. Starania o wpis do Księgi Rekordów Guinessa także już zostały poczynione.
- Wieliczkę przebiliśmy pięciokrotnie - cieszył się Bogusław Szyguła, miłośnik lokalnej historii, kustosz knurowskiej Izby Tradycji i pomysłodawca podziemnej poczty, zwanej także krecikową. - Przy okazji na cały świat propagujemy lokalną historię, ponieważ wiele z przesyłek adresowanych było do Niemiec, czy Stanów Zjednoczonych. Podziemną pocztę zorganizowaliśmy z okazji setnej rocznicy obecności wizerunku św. Barbary w knurowskiej kopalni. Została ona wykonana w formie naściennej mozaiki i przetrwała najtrudniejsze czasy, bo trudno ją było skuć. Wybijając monety przypomnieliśmy, że 90. lat temu, w czasach kryzysu Królewska Kopalnia Węgla Kamiennego w Knurowie wydawała własne środki płatnicze.
Powstałe pod ziemią monety, których autentyczność potwierdzona jest certyfikatem oraz specjalnie stemplowane przesyłki to rarytas dla kolekcjonerów. Ze sprzedaży monet zostanie sfinansowany zakup nowych eksponatów do knurowskiej Izby Tradycji. Kolekcjonerzy mogą je nabyć w Izbie Tradycji, mieszczącej się w Knurowie przy ulicy Dworcowej 3a.
Po dwóch godzinach wszystkie przesyłki wyjechały szybem Paweł na powierzchnię, skąd trafiły do budynku poczty, a następnie do nadawców. Organizatorami imprezy, obok Izby Tradycji była Poczta Polska, Poczta Harcerska 149 Knurów, Polski Związek Filatelistów oraz hobbyści z klubu Kopasyny.
Joanna Heler - POLSKA Dziennik Zachodni
http://gliwice.naszemiasto.pl/wydarzenia/921932.html
Wit - Pią Gru 05, 2008 6:59 pm
Knurów: Orlik już wylądował
28.11.2008
Orlika sobie... wylosował. Gdy gruchnęła wieść, że gminy mogą uzyskać zewnętrzne finansowanie na realizację sportowej inwestycji, w powiecie gliwickim aż cztery gminy z ośmiu zgłosiły chęć posiadania wielofunkcyjnego boiska. Z kwitkiem odeszły Pilchowice, Pyskowice i Sośnicowice. Wygrał Knurów, w minioną środę uroczyście oddając obiekt użytkownikom.
Już w trakcie trwania programu, niektóre gminy wycofały się z przedsięwzięcia. Okazało się, że przerosły je koszty lub uznały, że mają za mało czasu, by uporać się z inwestycją do końca roku. Niespełnienie tego warunku miało skutkować odebraniem dofinansowania. W Knurowie takiego niebezpieczeństwa nie było. Pierwszą łopatę wbito już w sierpniu. Nie było także odwołań zawiedzionych wykonawców - zgłosiła się bowiem jedna firma. W Knurowie Orlik doskonale wpisał się w intencje pomysłodawców - znalazł się bowiem wśród blokowiska, przy Alei Lipowej, w pobliżu szkoły, w miejscu które już dawno chciano zagospodarować na podobny cel.
W otwarciu dwóch nowych boisk uczestniczyli m.in. przedstawiciele władz gminnych, starosta gliwicki, wicewojewoda śląski, działacze sportowi oraz przedstawiciele szkół. Adam Rams, prezydent Knurowa, podkreślał znaczenie nowych boisk dla społeczności lokalnej, a zwłaszcza dla młodych sportowców.
- Otwarcie boisk jest wielkim wydarzeniem dla Knurowa, który jest pionierem tego programu na ziemi gliwickiej - zaznaczył prezydent. - Orlik jest dużą inwestycją, zasilaną z trzech źródeł: z budżetu państwa otrzymaliśmy 333 tys. zł, Urząd Marszałkowski przekazał na ten cel tę samą kwotę, natomiast ze środków miejskich pochodzi mln 200 tys. zł. Cały koszt realizacji programu wyniósł zatem mln 900 tys. zł.
- Cieszy nas, że boiska zostały tak szybko oddane do użytku - mówił Adam Matusiewicz, wicewojewoda śląski.
Na terenie województwa ma funkcjonować ponad 30 takich obiektów. Nowy kompleks sportowy w Knurowie został poświęcony przez ks. Jana Buchtę, a następnie uroczystego przecięcia wstęgi dokonali Janusz Abramowicz z Wydziału Turystyki i Sportu Urzędu Marszałkowskiego, wicewojewoda Adam Matusiewicz oraz prezydent Adam Rams.
Pierwszy mecz towarzyski na nowo otwartym boisku odbył się pomiędzy młodzikami Concordii Knurów i Akademii Piłki Nożnej z Knurowa.
- Bardzo się cieszymy, że mamy teraz takie fajne boisko. Nie będziemy musieli już trenować na starym. Na tym nowym o wiele lepiej się gra - mówili zadowoleni Dominik Bartosiewicz i Artur Adamczyk, młodzi piłkarze z Concordii Knurów.
Mieszkańcy mają teraz do dyspozycji boisko piłkarskie oraz wielofunkcyjne: do piłki ręcznej, dwa do piłki koszykowej oraz do siatkówki.
- Firma budowlana potrzebuje jeszcze około tygodnia na usunięcie drobnych usterek. Pełną parą mamy nadzieję ruszyć z początkiem grudnia i wówczas jako miejska jednostka zaczniemy nim administrować. Wówczas do południa będą z Orlika korzystały szkoły. Do godziny 17., 18., w zależności od pory roku, obiekt będzie udostępniany stowarzyszeniom prowadzącym zajęcia sportowe. W godzinach późniejszych mieszkańcy będą mogli rezerwować sobie terminy u obecnego na miejscu koordynatora. Obiekt będzie czynny przez cały tydzień - podkreśla Krzysztof Stolarek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
W najbliższych dniach Orlik powinien finiszować również w Gliwicach. Tu dopiero pod koniec września podpisano umowę z wykonawcą. Wówczas Marek Jarzębowski, rzecznik magistratu mówił PDZ, że zakończenie inwestycji przewidziane jest na koniec tego miesiąca.
- Jeśli nie będzie gwałtownego załamania pogody, termin ten zostanie dotrzymany - powiedziała Maja Lamorska z Urzędu Miasta.
B. Baranek, J. Heler - POLSKA Dziennik Zachodni
http://gliwice.naszemiasto.pl/wydarzenia/928256.html
Kris - Pią Lip 10, 2009 7:19 am
Knurów: Najstarszy budynek zrównany z ziemią
dziś
Po dwóch godzinach wyburzania z kamienicy niewiele zostało. Fot. Grzegorz Szyguła/ARC
Z ulicy Dworcowej zniknęła ostatnia z ponad stuletnich kamienic, o zachowanie których starali się społecznicy i senat Wydziału Architektury Politechniki Śl. Były to najstarsze budynki w mieście. Nie udało się ich wpisać na listę zabytków, choć historycy przyrównywali tę cześć miasta do Nikiszowca czy Giszowca.
- Niedługo nic po nas nie zostanie - nie może odżałować kustosz Izby Tradycji, Bogusław Szyguła. - Ta perełka mogła być naszą wizytówką. W Gliwicach młodsze budynki po kopalni Gliwice zostały zaadaptowane na potrzeby szkoły wyższej. U nas zapewne stanie w tym miejscu kolejny blaszany supermarket.
- Przejęciem budynków był zainteresowany Związek Polskich Artystów Plastyków. Miał m.in. potwierdzić dostęp budynku do sieci kanalizacyjnej, wodociągowej, uzyskać opinie PIP-u i sanepidu. Po trzech pismach bez odpowiedzi podjęto decyzję o rozbiórce - twierdzi Dorota Marzyńska z GDDKiA.
Budynki przy ulicy Dworcowej stały na przeszkodzie planowanego tu węzła autostrady A1.
JH - POLSKA Dziennik Zachodni
http://gliwice.naszemiasto.pl/wydarzenia/1021787.html