ďťż
 
Patron dla Pyrzowic



Bruno_Taut - Pon Lut 23, 2009 2:53 pm
A dlaczego to patron poiwnien promować lotnisko, a nie odwrotnie? Możesz mi wyjaśnić, bo szczerze mówiąc nie dostrzegam racjonalnego uzasadnienia dla takiego założenia. Ja np. szczerze nie cierpię francuskiego szowinisty de Gaulle'a czy lewicowego degenerata Kennedy'ego, a o La Guardii nie mam zdania, bo mało o nim wiem. W żaden sposób nie wpływa to na wybór lotniska, z którego miałbym lecieć.




kiwele - Pon Lut 23, 2009 3:14 pm

A dlaczego to patron poiwnien promować lotnisko, a nie odwrotnie? Możesz mi wyjaśnić, bo szczerze mówiąc nie dostrzegam racjonalnego uzasadnienia dla takiego założenia. Ja np. szczerze nie cierpię francuskiego szowinisty de Gaulle'a czy lewicowego degenerata Kennedy'ego, a o La Guardii nie mam zdania, bo mało o nim wiem. W żaden sposób nie wpływa to na wybór lotniska, z którego miałbym lecieć.
Dziekuje, bardzo ladny post, tylko troszeczke przekornie kompletujacy to co napisalem - wiadomo, ta firma dziala tylko w swoim wlasnym stylu.
Fakt, ostroznie z nazwiskami i... z geografia.
A co do tych dwoch cytowanych panow, to mam do nich podobny stosunek, dodalbym jednak ich bufonade, i to na pierwszym miejscu.



kiwele - Pon Mar 09, 2009 12:01 pm
Dokonuje volt-face i przecze sam sobie w stosunku do tego co napisalem w poprzednich postach.
Otoz wydaje mi sie, ze jezeli szukamy patrona dla Pyrzowic, to od wczoraj nadarza sie nam niezla okazja.
Mysle, ze do grona kandydatow moze dolaczyc prof. Religa.
Nie mam nic przeciwko temu, by lotnisko pyrzowickie nazywalo sie:
RELIGA Airport albo Lotnisko RELIGA.



Wit - Wto Gru 15, 2009 9:19 pm
LOTNISKO W PYRZOWICACH NA RAZIE BEZIMIENNE
Paweł Szot, 2009-12-15 19:00

Jedno lotnisko, dwóch kandydatów na patrona. Zaczyna się kolejna runda w walce o to, czyje imię przyjmie port lotniczy w Pyrzowicach. Głównych kandydatów jest dwóch: Wojciech Korfanty ze Śląska i Jan Kiepura z Zagłębia. Choć nic nie jest przesądzone to szala zwycięstwa jakby przechylała się ku zachodniemu brzegowi Brynicy. W Górnośląskim Związku Metropolitalnym ma się odbyć głosowanie rezolucji w sprawie patrona. Gotowy już projekt wymienia tylko Korfantego.

Korfanty kontra Kiepura decydujące starcie o lotnisko w Pyrzowicach, a ściślej o patronat nad nim. Spór toczy się między miastami Zagłębia i Śląska. Choć ich władze twierdzą, że to nie spór tylko debata. - Myśmy rok temu wypowiedzieli się o propozycji nadania nazwy lotnisku w Pyrzowicach imieniu Kiepury. Taką inicjatywę podjęły również środowiska śląskie odnośnie Korfantego i obie propozycje będą prawdopodobnie przedstawione do rozważenia dla właściciela lotniska - stwierdza Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca. Prawdopodobnie. Jednak póki co projekt rezolucji GZM-u jest jeden. A w nim jedno nazwisko. - W projekcie jest mowa o Wojciechu Korfantym. Z racji tego, że jest to rok Wojciecha Korfantego w naszym regionie i jest to człowiek, który akurat działał na rzecz demokracji, chadek, znana postać w Europie, bardziej w Europie niż w Polsce - wyjaśnia Andrzej Stania, prezydent Rudy Śląskiej.

Bzdura - odpowiadają zwolennicy chłopca z Sosnowca, który ich zdaniem jest kandydatem doskonałym. - Jest to zasługa dla regionu, musi on pochodzić z tego regionu i oczywiście musi być rozpoznawalny. No w tym przypadku Korfanty nie jest tak rozpoznawalny jak Kiepura - uważa Artur Żakowski z Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego.

Kto jest bardziej rozpoznawalny? To kwestia domysłów, bo badań opinii nikt nie przeprowadził. Co więcej, wcale nie jest powiedziane, że lotnisko musi mieć patrona, choć większość go ma. I tak patron warszawskiego Okęcia to Fryderyk Szopen, a krakowskich Balic - Jan Paweł II. Nad lądowaniami we Wrocławiu czuwa Kopernik a w Gdańsku Lech Wałęsa. Pyrzowice zajmują miejsce wśród lotnisk bezimiennych razem z podrzeszowską Jesionką.

Patron jest potrzebny - mówi Jerzy Gorzelik z Ruchu
Autonomii Śląska i proponuje trzeciego kandydata - Karola Godulę. - System się zmienił, ciasnota poglądów jednak pozostała. Ja mam wrażenie, że tak zwane śląskie elity znają jednego, góra dwóch wybitnych Górnoślązaków - mówi.

I w ten oto sposób wybitne postaci choć przeszły do historii to wciąż rządzą. Rządzą i dzielą. Na lewym brzegu Brynicy. - Ta mania żeby wszędzie dawać Korfantego Ziętka na przemian to jest żałosne - uważa Gorzelik. I na prawym brzegu Brynicy. - Przedstawiciel Sosnowca jest również w GZM-ie i albo pan prezydent Górski jest figurantem albo podejmie skuteczne działania - oznajmia Jarosław Pięta, poseł PO. Tyle, że skuteczne działania w tej sprawie może
podjąć tylko Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze, bo to ono jest właścicielem lotniska. - Mówiąc krótko: nie odrzucamy, będziemy się zastanawiać - stwierdza Cezary Orzech, rzecznik prasowy GTL-u.

A jest się nad czym zastanawiać. Bo patron może lotnisku pomóc, ale nie tak bardzo jak na przykład szybka kolej czy nowy pas startowy.

http://www.tvs.pl/informacje/19368/




Wit - Pon Gru 21, 2009 9:07 pm
Prezydenci miast metropolii lecą na Korfantego
Przemysław Jedlecki 2009-12-19, ostatnia aktualizacja 2009-12-20 01:00:42.0



Prezydenci metropolii chcą decydować, jakiego patrona powinno mieć katowickiego lotnisko. To tak, jakby w kamienicy urodziło się dziecko, ale imię wybrali mu sąsiedzi.

Oficjalna nazwa lotniska: Międzynarodowy Port Lotniczy "Katowice" w Pyrzowicach, gmina Ożarowice, powiat Tarnowskie Góry. My zaś latamy po prostu z Pyrzowic albo - jak kto woli - z Katowic.

Taka sytuacja uwiera prezydentów największych miast naszego regionu, którzy uznali, że lotnisko bez patrona to żadne lotnisko. Czyje imię będzie nosił nasz port lotniczy? Sprawę ma rozstrzygnąć zgromadzenie Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. Samorządowcy chcą, żebyśmy latali na "Korfantego" albo "Kiepurę".

Piotr Koj, prezydent Bytomia, obstaje zaś przy "Silesii". Propozycja wywoła z pewnością większą burzę niż lansowany przez Ruch Autonomii Śląska "Karol Godula", bo o zaznaczenie w Pyrzowicach pozycji Zagłębia próbuje walczyć Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca. W piątek przypomniał, że to politycy z Sosnowca jako pierwsi uznali, że lotnisko musi mieć patrona i że najlepszym kandydatem jest Jan Kiepura. Górski już snuje plany wykorzystania takiego patrona portu. Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze mogłoby np. w ramach promocji lotniska wydawać płyty z nagraniami Kiepury. Górski zapewnia, że zainteresowanie samorządowców patronem nie ma nic wspólnego z naciskiem politycznym na właściciela lotniska, czyli GTL. Jego zdaniem dobrze dać gospodarzom portu kilka propozycji do wyboru.

Szkoda tylko, że nikt nie zapytał prezesa GTL-u, czy w ogóle życzy sobie patrona dla lotniska i czy jakiekolwiek propozycje są mu w ogóle potrzebne. W końcu lotnisko dopiero co pochwaliło się nowym logo, a GTL zdecydował, że ma nosić zrozumiałą na całym świecie nazwę "Katowice Airport". Czy prezydenci i politycy tego nie zauważyli?

Cała dyskusja nad patronem dla lotniska przypomina sąsiedzkie spotkanie, na którym wszyscy zastanawiają się, jakie imię ma nosić świeżo narodzone dziecię sąsiadów. Absurd, prawda? Równie absurdalne jest zaangażowanie prezydentów w spory o nazwę. W ferworze walki o "Korfantego" czy "Kiepurę" umknęło im, że marszałek województwa śląskiego, które ma więcej udziałów w GTL-u niż miasta, kwituje dyskusję milczeniem.

Ten spór to typowy temat zastępczy. Arkadiusz Godlewski, członek zgromadzenia GZM-u i wiceprezydent Katowic, mówi, że dziś lotnisko tak naprawdę nie potrzebuje patrona, tylko pieniędzy na inwestycję i promocję. Pozostaje mieć nadzieję, że przekona do tego prezydentów z Bytomia, Zabrza, Mysłowic czy Świętochłowic, które tak jak Katowice są udziałowcem GTL-u.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... ntego.html



SPUTNIK - Pon Gru 21, 2009 9:28 pm
dobry komentarz pod artykułem

""Katowice Airport"-tak jest, i tak niech zostanie. Korfanty niech zostanie tam
gdzie stoi, i niech pilnuje
tego na koniu aby nie zmartwychwstał i nowego przewrotu nie
wyrychtował!!!"



kiwele - Pon Gru 21, 2009 9:51 pm
W sprawie patrona dla Pyrzowic ludzi myslacych jak Godlewski jest duzo wiecej.
Nie dac sie wiecej wpuscic w te byle jakie maliny!



Bruno_Taut - Pon Gru 21, 2009 10:07 pm
Bo oczywiście patron i inwestycje wzajemnie się wykluczają. A może pan Godlewski nie potrafi ogarnąć tych dwóch tak skomplikowanych spraw jednocześnie?



kiwele - Pon Gru 21, 2009 10:36 pm

A dlaczego to patron poiwnien promować lotnisko, a nie odwrotnie? Możesz mi wyjaśnić, bo szczerze mówiąc nie dostrzegam racjonalnego uzasadnienia dla takiego założenia.

Jesli patron promuje lotnisko to sprawa jest jasna, a jakby bylo odwrotnie to znaczy ze nie tylko patron jest byle jaki, ale za nim i cale lotnisko.

Nie moze byc tak, ze przyjezdza skads jakis pasazer, idzie przez terminal i widzi tego patrona na szyldzie, ale twarz mu sie nie rozjasnia, bo mu sie to z niczym znajomym, oswojonym nie kojarzy.
Wiec tak idzie, idzie dalej i usilnie mysli: Kiepura, Kiepura? Korfanty, Korfanty? Babula, Babula? Kto to zacz?
Jeszcze przez odwrocona uwage stuknie sie gdzies glowa i bedzie klopot.

Przy okazji: Na Zaventem (calkiem bez patrona, bo przy tej okazji Flamandowie i Walonowie na pewno by sie zagryzli) rozoralem sobie glowe podniesiona klapa tylna wypozyczanej wlasnie Astry, a raczej jej cholernie ostrym rogiem. Krew sie lala, poplamilem koszule, spodnie i parking. W punkcie lekarskim nikogo nie bylo. Innej pomocy tez. Po pewnym czasie krew przestala sie lac. Zmienilem ubranie i ruszylem w droge.



Bruno_Taut - Pon Gru 21, 2009 11:48 pm

Jesli patron promuje lotnisko to sprawa jest jasna, a jakby bylo odwrotnie to znaczy ze nie tylko patron jest byle jaki, ale za nim i cale lotnisko.


Zupełnie nieuzasadnione założenie.



krochmal - Wto Gru 22, 2009 10:10 am
Moim zdaniem to nadawanie patronów wszystkiemu i wszędzie to paranoja.Jak ktoś niema się, czym wykazać to rzuca taką inicjatywę i czuje się zasłużony dla regionu. Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie nadawać patronów patronom. Na razie można nadać patronów peronom kolejowym na przykład nazwiskami sołtysów naszej aglomeracji. I na pewno brakuje na dworcach czegoś takiego jak na poniższym zdjęciu. To karygodne zaniedbanie.



Oczywiście też mogłaby mięć swojego patrona o wielce heroicznych cnotach.



Bartek - Wto Gru 22, 2009 11:13 am

Ten spór to typowy temat zastępczy. Arkadiusz Godlewski, członek zgromadzenia GZM-u i wiceprezydent Katowic, mówi, że dziś lotnisko tak naprawdę nie potrzebuje patrona, tylko pieniędzy na inwestycję i promocję. Pozostaje mieć nadzieję, że przekona do tego prezydentów z Bytomia, Zabrza, Mysłowic czy Świętochłowic, które tak jak Katowice są udziałowcem GTL-u.

Brawa za tą wypowiedź należą się Panu Godlewskiemu. Gdy chodzi o wojenki podjazdowe o patronat nad lotniskiem to pseudo prezydenci miast które mają udziały w GTL to są pierwsi w wypowiadaniu się, ale jak już poruszany jest temat kasy na inwestycje to chowają się pod stołem, mając nadzieję że nikt ich nie zauważy.

Temat patronatu dla lotniska powinien być przełożony na lata 2020, gdy wszelkie inwestycje zostaną zakończone lub będą na ukończeniu.



Cuma - Wto Gru 22, 2009 11:51 am
A ja uważam że żaden patron nie jest potrzebny! I zgadzam się z krochmalem. Po co na siłe wszystko musi mieć patrona?



d-8 - Wto Gru 22, 2009 12:44 pm

Gdy chodzi o wojenki podjazdowe o patronat nad lotniskiem to pseudo prezydenci miast które mają udziały w GTL to są pierwsi w wypowiadaniu się, ale jak już poruszany jest temat kasy na inwestycje to chowają się pod stołem, mając nadzieję że nikt ich nie zauważy.

dokladnie ! byle by sie dziadkom i innym zakompleksionym podlizac. a do konkretow juz chetnych brak.

tak dla ciekawostki pierwsze strony lotnisk naszego bratniego kraju zza Odry, ciekawe gdzie 'patroni' ?

Duesseldorf: http://www.duesseldorf-international.de/

Koeln-Bonn: http://www.koeln-bonn-airport.de/index.php?lang=1 ( tak na marginesie - jak na lotnisko to super stronka! ))

Hamburg: http://www.airport.de/de/fluginformationen.html

Monachium: http://www.munich-airport.de/de/consumer/index.jsp

Berlin: http://www.berlin-airport.de/DE/index.html

Frankfurt/M : http://www.frankfurt-airport.de/cms/def ... 23311.html

Stuttgart: http://www.flughafen-stuttgart.de/sys/index.php

w sumie zawsze mozna to powiazac ze slabym poczuciem tozsamosci regionalnej u Niemcow...



Maciek B - Wto Gru 22, 2009 4:54 pm

I na pewno brakuje na dworcach czegoś takiego jak na poniższym zdjęciu. To karygodne zaniedbanie.

Ogólnie zgadzam się z twoim zdaniem, ale bez takich wycieczek proszę jak w cytacie powyżej.



Bruno_Taut - Śro Gru 23, 2009 9:32 am

A ja uważam że żaden patron nie jest potrzebny! I zgadzam się z krochmalem. Po co na siłe wszystko musi mieć patrona?

Nie musi, ale może. I nie wszystko, ale lotnisko. Region potrzebuje spójnej, racjonalnej polityki historycznej. Dyskusje taka jak ta, wywołana propozycją nadania imienia portowi lotniczemu, są potrzebne. Powinni je jednak prowadzić ci, którzy mają elementarną wiedzę o historii i tradycjach regionów (Górnego Śląska i Zagłębia), a nie ignoranci, którzy znają jednego wybitnego Górnoślązaka. A mam wrażenie, że prezydenci miast należą do tej drugiej grupy.

Przywoływanie w tym przyprzykładu Niemiec, słynących z wypierania historii z życia publicznego, to nieporozumienie.



d-8 - Śro Gru 23, 2009 1:29 pm

Przywoływanie w tym przyprzykładu Niemiec, słynących z wypierania historii z życia publicznego, to nieporozumienie.

wyrazam skruche



kiwele - Śro Gru 23, 2009 3:02 pm

Jesli patron promuje lotnisko to sprawa jest jasna, a jakby bylo odwrotnie to znaczy ze nie tylko patron jest byle jaki, ale za nim i cale lotnisko.


Zupełnie nieuzasadnione założenie.



Bruno_Taut - Śro Gru 23, 2009 4:19 pm
Fiodor Kriukow to w przeciwieństwie do Szołochowa mało znany pisarz. A który jest bardziej poważny?



kiwele - Śro Gru 23, 2009 4:27 pm

Fiodor Kriukow to w przeciwieństwie do Szołochowa mało znany pisarz. A który jest bardziej poważny?
Jeszcze odrobinka cierpliwosci , a wylozysz jak kawe na lawe caly swoj drobny repertuar zagran demagogicznych.
Nie mam odpowiedzi na poprzedni post.



Bruno_Taut - Śro Gru 23, 2009 4:32 pm
Jeżeli prawdą jest, a wiele na to wskazuje, że Szołochow, laureat lietrackiego Nobla, wszystkie swe wartościowe utwory ukradł zamordowanemu przez bolszewików Kriukowowi, to ten ostatni był genialnym pisarzem, a Szołochow ledwie grafomanem. O Szołochowie słyszało wielu, o Kriukowie mało kto. Tak więc mało znany patron nie musi być niepoważny, a znany poważny. I żadna to demagogia, ale podstawowa zasada zachodniego racjonalizmu: analogiczne przypadki traktować podobnie.



kiwele - Śro Gru 23, 2009 10:00 pm

Jeżeli prawdą jest, a wiele na to wskazuje, że Szołochow, laureat lietrackiego Nobla, wszystkie swe wartościowe utwory ukradł zamordowanemu przez bolszewików Kriukowowi, to ten ostatni był genialnym pisarzem, a Szołochow ledwie grafomanem. O Szołochowie słyszało wielu, o Kriukowie mało kto. Tak więc mało znany patron nie musi być niepoważny, a znany poważny. I żadna to demagogia, ale podstawowa zasada zachodniego racjonalizmu: analogiczne przypadki traktować podobnie.

Bruno_Taut, zlituj sie, nie pchaj tu tyle papieru toaletowego uzytecznego na inne okazje. Zerknij na tytul tego watku i sens zamieszczonych wyzej postow.
Styl Twojej demagogii i zakrzykiwania przeciwnikow da sie latwo skatalogowac.
Nie ma sie czym interesowac.
Jesli zaczyna przewazac opinia, ze lepiej nie dawac Pyrzowicom zadnego patrona to mozemy sie tylko cieszyc, bo to znaczy, ze rozsadek jeszcze nie zaginal.
Nie mozna tego robic na sile, bo takiemu organizmowi jak rosnace w sile miedzynarodowe lotnisko to moze raczej zaszkodzic, osmieszyc niz pomoc.
Nazewnictwa wielkiego lotniska i na przyklad szkol nie ma co porownywac. To sa rozne funkcje.
Jesli o cokolwiek tu chodzi to o tego rzuconego zdechlego kota, to nieuzasadnione Twoje zdanie: zupelnie nieuzasadnione zalozenie.
Jesli kazesz mi jednak wierzyc Ci w ciemno, to czemu nie?
Nie bede sie o wszystko chandryczyl. Ustapie. Swoje style juz zaznaczylismy.[/url]



Bruno_Taut - Czw Gru 24, 2009 12:29 pm
Zauważam, że demagog zwykł wmawiać demagogię innym. Cóż za brak inwencji! Jako że spotykałem się z taką postawą wielokrotnie, spokojnie wyłuszczę na czym polega błąd w Twojej argumentacji. Twierdzisz, że sytuacja, w której to lotnisko promuje patrona (w domyśle - patron jest mało znany), a nie odwrotnie, świadczy o bylejakości patrona i lotniska. Wskazałem na jeden przykład, a takich mógłbym przytoczyć znacznie więcej, postaci znanej i miernej oraz nieznanej i wybitnej, godnej promowania. Pozostając jednak bliżej lotnisk - kto wie, kim był La Guardia, czy to on promuje lotnisko, czy lotnisko jego i czy lotnisko to jest mierne?

Widzę, że prawdopodobnie świadom słabości swego wywodu, postanowiłeś się odwołać do vox populi. No bez przesady - i Ty jeszcze zarzucasz mi demagogię oraz próbę zakrzyczenia adwersarzy? Dawno nie czytałem czegoś tak niespójnego.

No i zgodnie z ową taktyką odwracania kota ogonem, usiłujesz wmówić mi, że ja podaję Ci coś na wiarę. Wiesz, problem polega na tym, że ja wyjaśniłem, dlaczego w moim przekonaniu przyjęte przez Ciebie założenie jest nieuzasadnione. Ty natomiast poprzestałeś na gołej konstatacji.
Ale najzabawniejsze w tym wszystkim jest twierdzenie, że patron będzie przeszkadzał w rozwoju portu lotniczego. Z pewnością. Na lotnisku zaciąży fatum i samoloty zaczną się masowo psuć. Albo ktoś zdecyduje się lecieć z innego lotniska, bo patron nie będzie mu pasował.



absinth - Czw Gru 24, 2009 2:14 pm

kto wie, kim był La Guardia

ja wiem

ale co do meritum, chcialem sie tez posluzyc tym przyklade odpisujac kiwele. Ostatecznie nie chcialo mi sie



kiwele - Czw Gru 24, 2009 2:52 pm

Zauważam, że demagog zwykł wmawiać demagogię innym. Cóż za brak inwencji! Jako że spotykałem się z taką postawą wielokrotnie, spokojnie wyłuszczę na czym polega błąd w Twojej argumentacji. Twierdzisz, że sytuacja, w której to lotnisko promuje patrona (w domyśle - patron jest mało znany), a nie odwrotnie, świadczy o bylejakości patrona i lotniska. Wskazałem na jeden przykład, a takich mógłbym przytoczyć znacznie więcej, postaci znanej i miernej oraz nieznanej i wybitnej, godnej promowania. Pozostając jednak bliżej lotnisk - kto wie, kim był La Guardia, czy to on promuje lotnisko, czy lotnisko jego i czy lotnisko to jest mierne?

Widzę, że prawdopodobnie świadom słabości swego wywodu, postanowiłeś się odwołać do vox populi. No bez przesady - i Ty jeszcze zarzucasz mi demagogię oraz próbę zakrzyczenia adwersarzy? Dawno nie czytałem czegoś tak niespójnego.

No i zgodnie z ową taktyką odwracania kota ogonem, usiłujesz wmówić mi, że ja podaję Ci coś na wiarę. Wiesz, problem polega na tym, że ja wyjaśniłem, dlaczego w moim przekonaniu przyjęte przez Ciebie założenie jest nieuzasadnione. Ty natomiast poprzestałeś na gołej konstatacji.
Ale najzabawniejsze w tym wszystkim jest twierdzenie, że patron będzie przeszkadzał w rozwoju portu lotniczego. Z pewnością. Na lotnisku zaciąży fatum i samoloty zaczną się masowo psuć. Albo ktoś zdecyduje się lecieć z innego lotniska, bo patron nie będzie mu pasował.


Dobrze trafiles, wlasnie La Guardia przez swoja nazwe kojarzy mi sie jako lotnisko podrzedne mimo ponad 20 milionow pasazerow rocznie. Nowojorczycy moze pamietaja La Guardia, ale co to mowi innym?
Na proste pytanie nie uzyskalem odpowiedzi, zostalem za to znowu zasypany slowami, ale niech tam. Trzeba ustapic z drogi jak juz napisalem poprzednio.
Dzis mamy akurat dzien, by myslec juz o czyms innym. Czynie to wiec z przyjemnoscia przesylajac zyczenia milych swiat.



salutuj - Czw Gru 24, 2009 3:56 pm
To ja dam przykład lotniska O'Hare - nie wiedziałem kim był O'Hare dopóki nie sprawdziłem i jego nazwę kojarzyłem wyłącznie z lotniskiem. Jednak Lotnisko wspominam jako jedno z największych na jakim byłem, gdzie samo wyjście z niego trwa ogrom czasu z uwagi na plątaniny korytarzy, konieczność przejazdu wewnętrzną kolejką między terminalami oraz ilość krajów i miejsc z jakimi ma połączenia.

La Guardia jest również sporym lotniskiem, choć istotnie, wg mnie ma mniejszą rangę, bo obsługuje ruchu wewnętrzny.

Jednak ogólny wniosek jest dla mnie taki, że to nie patron promuje lotnisko, tylko lotnisko patrona. W szczególności jest to powód dla kórego należy dać spokój już Ziętkowi i Korfantemu, a wypromować w ich miejsce inne osoby związane z regionem

Warto zauważyć, jakie są związki O'Hare, La Guardii, Hartsfielda i Jacksona.

Choć nie chciałbym aby Piotr Uszok był patronem dla Pyrzowic, ani nawet Muchowca, z którym zresztą nic nie robi.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tohuwabohu.xlx.pl



  • Strona 2 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 380 wypowiedzi • 1, 2
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • resekcja.pev.pl
  •