ďťż
 
[Pływanie] Mistrzostwa Świata/Europy



darius - Czw Lip 28, 2005 6:12 pm
Kto dzis w nocy bedzie kibicował Otylii??:)
Jak myślicie, uda jej się wygrać z ta Australijka?

Na mistrzostwach mamy jeszcze jedną reprezentantke z regionu - Katarzyna Dulian z Raciborza. Dzis z 4 wynikiem eliminacji awansowała do półfinału 200 m stylem klasycznym. Jest rekordzistka Polski juniorów na tym dystansie i jest to jednocześnie drugi w tym roku wynik w Europie.
Dziś kończy 19 lat
Dwa dni temu na 100m zajęła 12 miejsce.




Wit - Czw Lip 28, 2005 8:04 pm
Generalnie rośnie nam uzdolnione pokolenie pływaków. Oti wciąż młoda, Korzeniowski już mistrz...
Może te sukcesy pociągną za sobą budowę nowych basenów czy aquaparków



darius - Czw Lip 28, 2005 11:00 pm
Złoto!!!!!!!!!!!!!
i rekord świata!!!!!!!
Brawa dla Otylii i gratulacje!!



born_ejty_siks - Pią Lip 29, 2005 12:59 am
to dzieki temu ze nie sluchala hip hopa
a tak na serio to tych komentatorow tvp ma do bani




darius - Pią Lip 29, 2005 8:28 am
Katarzyna Dulian i Sławomir Kuczko awansowali do piątkowych finałów wyścigu na 200 metrów stylem klasycznym podczas MŚ w pływaniu, które odbywają się w Montrealu. Awans Dulian został okraszony znakomitym rekordem Polki.

18-letnia Dulian w swoim wyścigu półfinałowym zajęła 3. miejsce, uzyskując czas 2.27,96, który jest jednocześnie nowym rekordem Polski. Tym samym zawodniczka Victorii Racibórz wymazała z tabel najstarszy rekord Polski. Poprzedni na 200 m st. klas. od 20 sierpnia 1997 roku należał do Alicji Pęczak i wynosił 2.28,04.

Rekordowy wynik Dulian dał Polce 6. miejsce w półfinałach.



darius - Sob Lip 30, 2005 8:36 am
Katarzyna Dulian zajęła w finale 5 miejsce,ustanawiając nowy rekord Polski 2.27.85



Wit - Nie Gru 11, 2005 9:53 pm
Polacy popisali się na zakończonych właśnie ME na krótkim basenie. Aż 11 medali w tym 5 złotych....nie pamiętam, kiedy mieliśmy aż tylu medalistów z jakiejś imprezy sportowej (oprócz olimpiady).
Szkoda, że Oti nie było...
Brawo, widać że pływanie dobrze w Polsce stoi, młodzi garną się do tego sportu. Baseny są wręcz zapchane....potrzeba ich wiecej



MarcoPolo - Nie Gru 11, 2005 10:04 pm
Szczegolnie w Katowicach...



Wit - Pią Sie 04, 2006 12:30 am
Taka fajana impreza jak ME na dużym basenie przechodzi bez echa, a Polacy szaleją...4 medale, 2 Mazurki w jeden dzień....aż miło się na to patrzy.
A jeszcze nasza Oti w weekend będzie startować.

Poza tym znów pojawia się pytanie? GDZIE TE BASENY? LUDZIE CHCĄ PŁYWAĆ!



absinth - Pią Sie 04, 2006 6:49 am
od pzdziernika basen bedzie w tym nowym kompleksie AWFu ale z uwagi na to dostep raczej ograniczony...



MarcoPolo - Pią Sie 04, 2006 8:22 am
Choc ten basen jak i cala infrastruktura AWF mogalby wspaniale sprawdzac sie jako ogolnodostepny osrodek rekreacyjny latem w sensie"lato w miescie".



Wit - Pią Sie 04, 2006 9:28 am
Trzeba tylko zauważyć, że w naszym regionie nie ma basenu 50 metrowego, a na takim odbywa się "wielkie pływanie".
Jest chyba tylko w Jaworznie, ale jak na tak dużą aglomerację to raczej za mało



Wit - Nie Sie 06, 2006 3:13 pm
Przed chwilą Bartek Kizierowski wygrał czwarte złoto dla Polski (50m dowolnym) z rekordem Europy. Za kilka minut płynie nasza Otylia na swoim koronnym dystansie 200m motylkiem po, mam nadzieję, kolejne złoto!
Także przed TV kochani
Edit
Ona jest the best



PIO - Nie Sie 06, 2006 3:58 pm
Brawo Kolejny złoty dzień Najpierw Bartek teraz Otii. 4 miejsce w klasyfikacji generalnej Mistrzostw. Oby tak dalej



Wit - Wto Wrz 19, 2006 8:20 am


Otylia Jędrzejczak: Jestem Ślązaczką
Wojciech Todur2006-09-18, ostatnia aktualizacja 2006-09-18 16:05

Może ktoś z was pamięta taki obrazek? Rok 1990, godzina 6 rano, mroźny styczniowy ranek. Na przystanku autobusowym przy ulicy Łowieckiej w Rudzie Śląskiej opatulona po uszy, 7-letnia dziewczynka stara się wyrwać tacie i wrócić do ciepłego łóżka. To przyszła gwiazda światowego pływania - Otylia Jędrzejczak.

Rzadkie imię rodzice wybrali jej dlatego, że urodziła się 13 grudnia 1983 r., a więc w dniu, w którym właśnie wypadają imieniny Otylii (rodzice zwracają się do niej Ika). Przed pójściem do pierwszej klasy lekarze stwierdzili u niej skrzywienie kręgosłupa i zalecili pływanie. Nienawidziła tego: wczesnego wstawania, dojazdów, w ogóle pływania. - Pamiętam, że miałam wielkie problemy ze skokiem do wody. Chyba nigdy bym nie skoczyła, gdyby mama nie zastąpiła trenera i nie stanęła z kijkiem do asekuracji przy brzegu - wspomina najlepsza zawodniczka w historii polskiego pływania.

Trenerzy, którzy pracowali z Jędrzejczak, podkreślają, że to niezwykle ambitna dziewczyna. - Inni pływali dla przyjemności, ona po to, żeby być pierwsza - wspomina Marek Jabczyk, szkoleniowiec Pałacu Katowice - pierwszego klubu pływaczki.

Może to dlatego, że gdy jeszcze była nastolatką, jej ulubionym filmem był "Rocky". Dlaczego? - Lubię mocne, zdecydowane charaktery. Takie, które wiedzą, czego chcą, które nie załamują się drobnymi niepowodzeniami - wyjaśnia.

Rok temu Jędrzejczak doświadczyła strasznej tragedii. Mistrzyni świata cudem przeżyła wypadek samochodowy w Miączynie w powiecie płońskim. Prowadzony przez nią chrysler rozbił się na drzewie, kiedy próbowała wyprzedzić sznur samochodów. Niestety, zginął wtedy 19-letni Szymon, brat Otylii. Rodzeństwo jechało na urodziny chłopaka do domu Jędrzejczaków w Kujawsko-Pomorskiem... Otylia była z Szymonem bardzo zżyta. On za każdym razem powtarzał, że cieszy się jej sukcesami, ale też i martwi, bo tak rzadko bywa w domu.

Tragedia postawiła duży znak zapytania nad przyszłością najlepszej polskiej sportsmenki. Rehabilitacja trwała długie miesiące, gdy jednak Otylia znowu stanęła na słupku, po raz kolejny zadziwiła świat. Z sierpniowych mistrzostw Europy w Budapeszcie przywiozła dwa złote medale. Kibice odetchnęli: Otylia znowu jest wielka!

Gdy pływaczka wraca do domu po wielkiej imprezie, zawsze może liczyć na królewskie przyjęcie. - Zawsze gotuję coś z jej ulubionych potraw. Co? Rybę po grecku lub kotlet de volaille. No i ciasto, lubi wszystkie rodzaje. Jak już podje, mówi: Mamo, to twoja wina, że się objadłam. To zawsze ja zbieram cięgi - uśmiecha się Krystyna Jędrzejczak, mama pływaczki.

Największe święto było po ostatnich igrzyskach w Atenach, z których Jędrzejczak przywiozła złoty medal. Zaraz potem zdecydowała się na piękny gest i przekazała trofeum na licytację, z której dochód został przekazany dzieciom chorym na białaczkę.

Po tamtym sukcesie władze miasta zastanawiały się, czy nie uhonorować pływaczki tytułem szlacheckim, skończyło się na nowym mieszkaniu, medalu honorowego obywatela miasta i zapewnieniu, że w Rudzie Śląskiej powstanie nowoczesny komplet basenów - "Oti".

Gdy już minie cały stres związany ze startem, Otylia lubi się wyspać. - Jestem strasznym śpiochem. Wiedzą o tym dobrze trener i znajomi. Kiedy tylko mogę, nadrabiam zaległości - uśmiecha się. Jest przesądna. Rano na trening zawsze zakłada biały czepek, a po południu czerwony. - Kiedyś, będąc w Jerozolimie, włożyłam karteczkę z życzeniem w szczelinę w Ścianie Płaczu. I to życzenie spełniło się podczas mistrzostw świata w Helsinkach i podczas Igrzysk Olimpijskich w Sydney, gdzie wystąpiłam w finale - opowiada.

Otylia lubi chodzić po sklepach i oglądać nowe kolekcje ubrań. Z salonami piękności nie przesadza... - Wizyta u fryzjera wystarczy. Kiedyś miałam dylemat - obciąć włosy czy nie. Rzuciłam monetą i... teraz mam krótkie - opowiadała przed laty "Gazecie".

O sobie mówi, że jest Ślązaczką. - Chociaż rodzice pochodzą z Kujaw i w domu nie przywiązuje się szczególnej wagi do śląskiej tradycji, to czuję się bardzo związana z regionem. Tutaj się przecież wychowałam. Niestety, nie mówię gwarą i chyba już się nie nauczę - tłumaczy.



Mies - Wto Wrz 19, 2006 1:24 pm
A kim ma być jak nie Ślązaczką jeśli urodziła się w Rudzie?



Wit - Czw Gru 07, 2006 9:27 pm
Emocje siatkarskie nieco opadły,więc czas na pływacki Dream Team i naszą Oti
Pięć medali zdobyli reprezentanci Polski w pierwszym dniu pływackich mistrzostw Europy na krótkim basenie w Helsinkach. Tak dobrze jeszcze nigdy nie było. Przed rokiem w najlepszych w historii ME Polacy mieli cztery medale.
Dzięki złotym medalom Otylii Jędrzejczak i Katarzyny Baranowskiej, srebrnemu Przemysława Stańczyka oraz brązowym Aleksandry Urbańczyk i Pawła Korzeniowskiego Polska prowadzi w tabeli medalowej, wyprzedzając Rosję i Niemcy.

Największym zaskoczeniem jest tytuł Jędrzejczak na 200 m stylem motylkowym, okraszony rekordem Europy - 2.04,94. Przed wyjazdem zarówno ona, jak i prowadzący ją trener Paweł Słomiński podkreślali, że nie wiedzą czego oczekiwać po startach w stolicy Finlandii.




MarcoPolo - Czw Gru 07, 2006 11:09 pm
Tlusty czwartek byl co?



Wit - Czw Gru 07, 2006 11:20 pm
Nie...PiS rządzi, więc są wyniki ....wszędzie



Wit - Wto Lis 25, 2008 7:30 pm
a co u Oti?, czy wróci do wielkiego pływania i medali...



PŁYWANIE Otylii możemy nie zobaczyć w mistrzostwach świata 2009
wczoraj
Paweł Słomiński i Otylia Jędrzejczak już planują, jak powrócić do gry o najwyższe laury międzynarodowych zawodów. Nasza najlepsza pływaczka w historii deklaruje, że nie myśli o wyjeździe za granicę i pracy u innego trenera. Wciąż jest żądna sukcesów, ale zgadza się, że to szkoleniowiec zaplanuje jej powrót na tron.

Po wspólnej naradzie szkoleniowiec zdecydował, że start w przyszłorocznych mistrzostwach świata w Rzymie byłby dużym ryzykiem dla pływaczki.

- Będziemy bardzo spokojnie wprowadzali się w ciężki trening. To może potrwać miesiącami, zanim Otylia będzie gotowa do pracy na najwyższych obrotach - tłumaczy teraz Słomiński.

Najprawdopodobniej jej pierwszym poważnym startem mogą być mistrzostwa Europy na krótkim basenie pod koniec 2009 r.

- Jeśli wszystko będzie szło zgodnie z planem, pełną gotowość osiągniemy w 2010 roku, wiosną - tłumaczy trener.

Marzeniem Otylii jest walka o złoto na igrzyskach w Londynie w 2012 r. Aby nie powtórzyć błędów z tego roku, duet będzie musiał nieco zaryzykować. Najprawdopodobniej w 2010 r. Otylia znów zniknie na kilka miesięcy ze sceny, by ładować akumulatory.

Szykuje się więc spora zmiana dla kibiców przyzwyczajonych, że Polka startuje niemal we wszystkich ważnych imprezach i przywozi z nich worki medali. Była rekordzistka świata na 200 m st. motylkowym będzie musiała postawić teraz na jakość, nie na ilość. Czas także na zmiany wokół pływaczki.

Jędrzejczak będzie musiała pożegnać się z psycholog Beatą Mieńkowską. Zawodniczka bardzo jej ufała, ale tego samego nie mógł powiedzieć jej trener. Teraz postawił warunek: jeśli Otylia ma trenować pod jego okiem, to psycholog nie może mieszać się do pracy zespołu. Nie zamyka jednak drogi innym specjalistom.

Kolejna zmiana to ta, że w najbliższym czasie duet Słomiński - Jędrzejczak nie wybiera się na zgrupowania poza Warszawę.

Otylia kończy pracę magisterską na AWF i zamierza podjąć kolejne studia. Trener chce więcej czasu poświęcić rodzinie i pracy naukowej na uczelni. Nawet w czasie przygotowań do największych imprez będą unikać przygotowań w wysokich górach. To miała być tajna broń przed Pekinem. Nie wyszło jednak najlepiej.

Zabraknie jej w mistrzostwach kraju w przyszłym tygodniu. Impreza odbędzie się bez wielu czołowych zawodników. Były mistrz świata na 200 m st. mot. Paweł Korzeniowski wystartuje tylko po to, by pomóc sztafecie AZS AWF Warszawa. Atrakcją będzie hiszpański desant pływaków trenowanych przez Bartosza Kizierowskiego.

Oskar Berezowski - POLSKA Dziennik Zachodni

http://katowice.naszemiasto.pl/sport/926436.html
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tohuwabohu.xlx.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • resekcja.pev.pl
  •