ďťż
 
[Po szychcie] Humor



DivinaCommedia - Pią Kwi 07, 2006 6:30 pm
Po raz drugi wstawiam tu śmieszne pytania zadawane przez dzieci:
Dear GOD, from Kids

Dear GOD,
Instead of letting people die and having to make new ones,
why don't You just keep the ones You have?
-Amy

Dear GOD,
Maybe Cain and Abel would not kill each other so much
if they had their own rooms. It works with my brother.
-Larry

Dear GOD,
If You watch me in church on Sunday,
I'll show You my new shoes.
-Mickey

Dear GOD,
I bet it is very hard for You to love all of everybody
in the whole world. There are only 4 people in our family
and I can never do it.
-Nan

Dear GOD,
In school they told us what You do.
Who does it when You are on vacation?
-Jane

Dear GOD,
Are You really invisible or is it just a trick?
-Lucy

Dear GOD,
Is it true my father won't get in Heaven
if he uses his bowling words in the house?
-Anita

Dear GOD,
Did You mean for the giraffe to look like that or was it an accident?
-Norma

Dear GOD,
Who draws the lines around the countries?
-Jan

Dear GOD,
I went to this wedding and they kissed right in church. Is that okay?
-Neil

Dear GOD,
Did You really mean "do unto others as they do unto you"?
Because if You did, then I'm going to fix my brother.
-Darla

Dear GOD,
Thank you for the baby brother, but what I prayed for was a puppy.
-Joyce

Dear GOD,
It rained for our whole vacation and is my father mad!
He said some things about You that people are not supposed to say,
but I hope You will not hurt him anyway.
Your friend, (But I am not going to tell You who I am)

Dear GOD,
Please send me a pony. I never asked for anything before.
You can look it up.
-Bruce

Dear GOD,
My brother is a rat. You should give him a tail. Ha! Ha!
-Danny

Dear GOD,
I want to be just like my Daddy when I get big
but not with so much hair all over.
-Tom

Dear GOD,
You don't have to worry about me. I always look both ways.
-Dean

Dear GOD,
I think the stapler is one of your greatest inventions.
-Ruth M.

Dear GOD,
I think about You sometimes even when I'm not praying.
-Elliott

Dear GOD,
Of all the people who work for You I like Noah and David the best.
-Rob

Dear GOD,
My brother told me about being born but it doesn't sound right.
He's just kidding, isn't he?
-Marsha

Dear GOD,
I would like to live 900 years like the guy in the Bible.
Love, Chris

Dear GOD,
We read Thomas Edison made light.
But in Sunday school they said You did it.
So I bet he stole your idea.
Sincerely, Donna

Dear GOD,
The bad people laughed at Noah -
"You made an ark on dry land you fool."
But he was smart, he stuck with You.
That's what I would do.
-Eddie

Dear GOD,
I do not think anybody could be a better GOD.
Well, I just want you to know but I am not just saying that
because You are GOD already.
-Charles

Dear GOD,
I didn't think orange went with purple until
I saw the sunset You made on Tuesday.
That was cool.
-Eugene




PIO - Pią Kwi 07, 2006 8:53 pm

Pio zrobilem ci nowego avatara

Podoba sie ??


Masz talent



jacek_t83 - Pon Kwi 10, 2006 4:11 pm
Nie wiedzialem gdzie to wrzucic wiec wrzucam tutaj znalazlem na SSC:
Olimpijskie maskotki

Moscow (1980)


Los Angeles (1984)


Seoul (1988)


Barcelona (1992)


Atlanta (1996)


Sydney (2000)


Ateny (2004)


Bejing (2008)




d-8 - Pon Kwi 10, 2006 5:48 pm
te chinskie sa sweet

a miszke z Moskwy ( Boria? ) pamietam z opakowania czekolady z importu z czasow wczesniej mlodosci
smaku czekolady juz nie pamietam




absinth - Wto Kwi 11, 2006 1:54 pm





PIO - Wto Kwi 11, 2006 2:54 pm
Harlekiny dla mężczyzn

O trzeciej w nocy ONA po cichutku wymknęła się z małżeńskiego łoża do sąsiedniego pokoju.

Klawiaturą rozbiła 19-calowy monitor, wszystkie płyty CD porysowała i podeptała swoimi pantoflami. Obudowę komputera wyrzuciła przez okno, a drukarkę utopiła w wannie.

Potem wróciła do sypialni, do ciepłej pościeli i przytuliła się z miłością do boku swego nic nie podejrzewającego, śpiącego męża. Była przeświadczona, że już teraz cały wolny czas będzie przeznaczał na ich miłość. Zasnęła....

Do końca życia pozostały jej jeszcze niecałe cztery godziny...
------
Tego dnia miarka się przebrała. Anna postanowiła z sobą skończyć.

Usiadła w kuchni koło lodówki. Po chwili usłyszała znajomy warkot. Jej mąż wrócił właśnie z ogródka, gdzie kosił trawniki.

Za chwilę wszedł do domu, cmoknął Annę w policzek. Wziął do ręki otwieracz, wyjął z lodówki butelkę piwa.

Gdy odskoczył kapsel i syknęła mgiełka.

Anna szybkim ruchem wyrwała mężowi butelkę i wyrzuciła przez okno. Śmierć miała szybką.
-----------
Od wielu miesięcy patrzyła jak się męczy. Codziennie do późna przesiadywał w garażu. Podziwiała go za jego cierpliwość - nigdy się nie skarżył, a wręcz starał się zawsze wyglądać na zadowolonego z siebie i swojego samochodu.

Ale jej kobieca intuicja podpowiadała, że to wszystko jest wymuszone i sztuczne. Wydawało jej się, że patrzy z zazdrością na sąsiadów i znajomych jeżdżących autami z salonu, siedzących wieczorami przy grillu z rodziną... gdy on znów rozbierał silnik...

Pewnej nocy, gdy pracował do późna w garażu podjęła ostateczną decyzję... Wszystko

Miała dokładnie zaplanowane.

Okazja pojawiła się, gdy wyjechał na parę dni na delegację, służbowym samochodem.

W jeden dzień załatwiła kredyt w banku i wizytę u dealera. Na drugi zamówiła lawetę. Teraz pozostało tylko czekać... a w garażu... taki nowiutki... błyszczący... musi mu się spodobać...

Gdy przyjechał zaprowadziła go przed garaż, uroczystym ruchem otworzyła drzwi...

- Gdzie mój zabytkowy ford mustang....... - jęknął tylko.

- Nooo... na złomie, tam gdzie jego miejsce, już nie będzie cię denerwować, cieszysz się kochanie??

Po pierwszym ciosie zadanym kluczem do kół zdążyła resztką świadomości pomyśleć "A może VW golf to nie był dobry wybór.. może toyota... ".

Pozostałych dwudziestu sześciu już nie czuła...



salutuj - Wto Kwi 11, 2006 3:38 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



DivinaCommedia - Wto Kwi 11, 2006 5:18 pm
W odpowiedzi na nieco szowinistyczne dowcipy słane przez PIO mam dwa w rewanżu:

-Kiedy mężczyzna jest wart aż dwa złote??
- Gdy pcha koszyk w Realu.

--------------------

Jaka jest różnica między żarówką i mężczyzną?
Żadna... to i to można zastąpić świeczką.

-------------------

PS mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam



SPUTNIK - Czw Kwi 13, 2006 1:08 pm
z cyklu Śląska Myśl Techniczna :





absinth - Pią Kwi 14, 2006 5:08 pm

http://shell.sinuspl.net/~maniak/flash/ ... Krzepy.swf



DivinaCommedia - Pią Kwi 14, 2006 5:48 pm

:)

http://shell.sinuspl.net/~maniak/flash/ ... Krzepy.swf


Hi hi hi niezłe



Wit - Sob Kwi 15, 2006 11:02 pm
SMS...Trampy mam
http://video.google.com/videoplay?docid=6897083223072383400&q=szymon+majewski+show&pl=true



absinth - Sob Kwi 15, 2006 11:32 pm

Na SSC pojawila sie dyskusja pt:
Ktory rodzaj toalety wolisz i dlaczego?
Squat:


Western



Wygrywa Western

Ja w sumie nie wiem jak sie obsluguje ten pierwszy model Nie pamietam zeby za naszej wyprawy Salutuj do USA spotkalem sie z czyms takim


a to najnowsza propozycja pisuarow zaprojektowana przez studentow Hochschule fĂźr Gestaltung w Karlsruhe





morfik - Nie Kwi 16, 2006 9:01 am
Skąd my to znamy...
Mrówka pracowała w pocie czoła całe upalne lato. Zbudowała solidnydom i zebrała zapasy na srogą zimę.
- "Głupia mrówka" - myślał konik polny, który okres kanikuły spędził natańcach i hulankach.
Kiedy nadeszły chłody i deszcze, mrówka schowała się w domu i
skosztowałazapasów. Konik polny umarł z głodu i zimna.

(wersja współczesna)

Mrówka pracowała w pocie czoła całe upalne lato. Zbudowała solidny dom izebrała zapasy na srogą zimę.
- "Głupia mrówka" - myślał konik polny, który okres kanikuły spędził natańcach i hulankach.
Kiedy nadeszły chłody, mrówka schowała się w domu i skosztowała zapasów. Drżący z zimna i głodny jak wilk konik polny zwołał konferencję prasową, naktórej zadał pytanie:
- Dlaczego na świecie są mrówki z własnym domem i pełną spiżarnią,
podczasgdy inni muszą cierpieć głód i nie mają dachu nad głową?!!
TVN, Polsat i Telewizja Polska pokazują zdjęcia sinego z zimna
konikapolnego i siedzącej przy kominku zadowolonej mrówki. Po programie Elżbiety Jaworowicz cała Polska jest wstrząśnięta tak drastycznymi nierównościami społecznymi.
- Jak to możliwe - pyta Monika Olejnik patrząc prosto w oczy, że w
środkuEuropy, na początku trzeciego tysiąclecia jest jeszcze tyle
niesprawiedliwości?! Dlaczego konik polny musi tak cierpieć?!
Rzecznikprasowy OFKP (Ogólnopolskie Forum Koników Polnych) występuje w głównym wydaniu Wiadomości i oskarża mrówkę o nacjonalizm, szowinizm i konikofobię!
Maciej Czereśniewski wraz z nowo powstałym zespołem śpiewa protest
song"Niełatwo być konikiem". Piosenka błyskawicznie
zdobywa pierwsze miejsce nalistach przebojów. Lider na krajowym rynku jednorazowych chusteczek notujerekordowy wzrost sprzedaży. Koniki polne zapowiadają zlot gwiaździsty wWarszawie w pierwszym
dniu kalendarzowej zimy. Frakcja młodych konikówpolnych przed domem mrówki organizuje pikietę pod hasłem "Każdy chce żyć".
Stowarzyszenie Życie i Pracowitość publikuje na stronie internetowej
memoriał o większej liczbie aktów przemocy w
domach, w których mrówki mają klucze do spiżarni. Zaproszony do studia cyklicznej audycji "Co z tą polaną?" Charyzmatyczny przywódca partii polnej pyta, czy nie wartosprawdzić w jaki sposób mrówka osiągnęła tak wysoki status w kraju, w którymjest tak dużo biedy.
"Należy wprowadzić podatek, który wyrówna szansewszystkich mrówek i koników" - postuluje.
Prezydent wraz z żoną w specjalnym oświadczeniu zapewniają obywateli, żezrobią wszystko co w ich mocy, aby przywrócić wiarę w sprawiedliwość.
Następnego dnia parlament w trybie przyśpieszonym uchwala ustawę,
która nakazuje wszystkim mrówkom przekazać w formie podatku nadmiar zapasów do Centralnego Spichlerza.

20 lat później...
Konik polny zjada resztę zapasów mrówki. W telewizorze, który kupił
zapieniądze ze sprzedaży jedzenia, widać nowego przywódcę, któryrozpromieniony mówi do wiwatujących tłumów, że
bezpowrotnie mijają czasywyzysku i teraz nareszcie zapanuje sprawiedliwość.



jacek_t83 - Pon Kwi 17, 2006 12:43 pm
Ponoc w Walii znajduje sie miasto o nazwie:
Llanfairpwllgwyngyllgogerychwymdrobwvilllantysiliogogogoch



A z takich "potwor" to jeden Niemiec (tak tak Dominik ) nazywal sie kiedys:

Mr
Adolph Blaine Charles David Earl Frederick Gerald Hubert Irvim John Kenneth Loyd Martin Nero Oliver Paul Quincy Randolph Sherman Thomas Uncas Victor Willian Xerxes Yancy
Zeus

Wolfeschlegelsteinhausenbergerdorffvoralternwarengewissenhaftschaferswesenchafewarenwholgepflegeundsorgfaltigkeitbeschutzenvonangereifenduchihrraubgiriigfeindewelchevorralternzwolftausendjahresvorandieerscheinenbanderersterdeemmeshedrraumschiffgebrauchlichtalsseinursprungvonkraftgestartseinlangefahrthinzwischensternartigraumaufdersuchenachdiesternwelshegehabtbewohnbarplanetenkreisedrehensichundwohinderneurassevanverstandigmenshlichkeittkonntevortpflanzenundsicherfreunanlebenslamdlichfreudeundruhemitnichteinfurchtvorangreifenvonandererintlligentgeschopfsvonhinzwischensternartigraum
prosze przewinac ----------->
Senior

http://www.everything2.com/index.pl?node_id=1534419

A Los Angeles to tak naprawde: El Pueblo de Nuestra Senora la Reina de los Angeles de PorciĂşncula

kurde fajna ta strona



SPUTNIK - Pon Kwi 17, 2006 2:46 pm
Rodzynki wykładowców - Medycy z Katowic, Warszawy i Lublina

Akademia Medyczna w Katowicach
Zakazy:
Dr W.:
- Odwrotna transkryptaza to taki typowy robotnik - co zrobi to spieprzy.

Dr Pączek:
Zaliczenie z patomorfy z nowotworów:
Pączek:
- I gdzie jeszcze może być ten nowotwór?
Student:
- Obiły mi się o uszy narządy płciowe...
Gdy Pączek i cała reszta studentów zwijała się ze śmiechu, dodał:
- No ale nie moje!!!

Krótkie i bolesne podsumowanie... 2:
Na ćwiczeniach z histologii oglądamy sobie spokojnie preparaty z układu płciowego męskiego i co jakiś czas padają teksty typu: "Kto ma przekrój przez nasieniowód" albo "Mam przekrój przez najądrze chce ktoś ?". Nagle jeden student (płci męskiej) rzuca dość głośno hasło:
- Mam penisa!!!
A asystentka mu na to:
- No to wcześnie się pan zorientował...

Akademia Medyczna w Lublinie

Wykład z anatomii:
Wykładowca rozpoczyna zdaniem:
- Jak wszyscy dobrodzieje dobrze wiedzą - kobieta z natury jest dziurawa...

Farmacja stosowana:
Mgr z entuzjazmem podrzuca właśnie wykonane tabletki nad stołem, tabletki roztrzaskują się. Grupa przygląda się zrezygnowana i senna. Mgr pyta radośnie:
- Co powinniśmy zrobić aby tabletki nie rozpadały się tak łatwo?
Na to Arek flegmatycznie i z zadumą:
- Może niżej rzucać, albo kocyk na stół położyć...

Farmokokinetyka:
Nasza "wybitna" koleżanka Monisia opowiada o nerwach. Dr pyta:
- A jaki jest 6 nerw czaszkowy? (dla niezwiązanych z AM nerw nazywa się odwodzący)
Monisia:
- Ten, no... może jakaś podpowiedź?
dr dobrotliwie:
- A 6 przykazanie to jakie?
Monisia:
- Nie cudzołóż
dr:
- To proszę teraz skojarzyć.
Monisia:
- Językowo-gardłowy!!!
szósty nerw czaszkowy to nerw odwodzący

Wykład z botaniki:
Profesor kończąc wykład o porostach:
- I wniosek z tego kochani, że nie ma życia bez współżycia!

Wykład z botaniki:
Prof. opowiada obrazowo jak to muchy zapładniają kwiat figi, mówi o jajeczkach i larwach wijących się. Większość studentów ma już miny mocno zniesmaczone, kiedy padają słowa:
- I kiedy jecie figi, i coś wam chrzęści w ząbkach...
Tu zawiesił głos, wiele osób już zzieleniało na twarzy a prof. kończy zdanie radośnie:
- ... to, to są pesteczki!!!!

Medycyna katastrof:
Koleżanka biedzi się ze sprzączką, zakładając koledze uprzęż usztywniającą kręgosłup. Nie bardzo jej to wychodzi .Prowadzący zniecierpliwiony:
- No niech mu pani obciągnie porządnie!
Grupa leży, Prowadzący zajęcia mocno zdziwiony:
- Nie rozumiem państwa reakcji - przecież jak pani mu tego porządnie nie obciągnie, to nie będzie dobrze usztywniony!

Akademia Medyczna w Warszawie

Mikrobiologia, prof. O.:
Profesor do studenta:
- Panie kolego, zjada pan parówkę, a zatem wprowadza pan do organizmu obce białko, to jak to się dzieje, że organizm nie wytwarza przeciwko temu obcemu białku przeciwciał?
Student:
- Trzeba by tę parówkę podać dożylnie, panie profesorze...

Anatomia:
Kolos z anatomii. Zakresem obejmował układ moczowo-płciowy. Asystent zadaje pytanie studentce:
- Jak są unerwione wargi sromowe większe?
Studentka nie bardzo wie, ale nieśmiało zaczyna mówić:
- Autonomicznie, czuciowo i ruchowo...
Asystent zaciekawiony:
- Tak? To proszę niech pani zaklaszcze...
są unerwione jedynie czuciowo

Metodologia badań naukowych:
Temat o tworzeniu ankiet. Wykładowca mgr inż. M. (mógłby być prezesem Polskiego Związku Osób Wykształconych z Ograniczonym Słownictwem, niestety nie istnieje) raczy nas takimi oto zdaniami:
- Pytania wprowadzające służą do wprowadzenia badanego do ankiety;
- Pytania o opinie służą uzyskaniu opinii;
- Przykładem jest na przykład...
- Tworząc odpowiedzi, dobrze jest sobie odpowiedzieć na pytania...
- Pytania należy dokładnie "owijać w bawełnę" (???);
- Zadając pytania dobrze jest sobie zadać pytania, dotyczące na przykład pytania...

Anatomia czynnościowa, wykład o mięśniach:
- Ciało musi być jędrne i pełne. Nigdy wychudzone. Dopiero gdy jest za co uszczypnąć sex jest naprawdę piękny...

Kolokwium z ginekologii:
Asystent zaczyna pytanie:
- Stoi Pan na peronie Dworca Centralnego. Obok Pana czeka piękna dziewczyna. Nagle pada na ziemię i krwawi z dróg rodnych... i krwawi... i krwawi... i krwawi... i krwawi... i wykrwawiła się. Dziękuję panu, do zobaczenia na drugim terminie.

Na ćwiczeniach z histologii oglądamy sobie spokojnie preparaty z układu płciowego żeńskiego.
Student:
- Ja ten układ płciowy żeński to super znam!
Asystentka:
- Oj, ale z pana to chyba jest wielki teoretyk...



absinth - Pon Kwi 17, 2006 4:15 pm
hehehe dobre Michal



jacek_t83 - Wto Kwi 18, 2006 4:50 pm
The world's longest place names

• Krung thep mahanakhon bovorn ratanakosin mahintharayutthaya mahadilok pop noparatratchathani burirom udomratchanivetmahasathan amornpiman avatarnsathit sakkathattiyavisnukarmprasit (167 letters)

The poetic name of Bangkok, Thailand, it is usually abbreviated to "Krung Thep," or "City of Angels."

• Taumatawhakatangihangak oauauotamateaturipukaka pikimaungahoronukupokaiwhe nua kitanatahu (85 letters)

The Mäori name of a hill in New Zealand, it translates "The place where Tamatea, the man with big knees, who slid, climbed, and swallowed mountains, known as land-eater, played on the flute to his loved one."

• Gorsafawddachaidraigddanheddogled dollonpenrhynareurdraethceredigion (67 letters)

A name concocted by the Fairbourne Steam Railway, in Gwynedd, Wales, to outdo its rival (below). It means "The Mawddach station and its dragon teeth at the Northern Penrhyn Road on the golden beach of Cardigan Bay."

• Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrob wllllantysiliogogogoch (58 letters)

A place in Gwynedd, Wales, famed for the length of its railroad tickets. It means "St. Mary's Church in the hollow of the white hazel near to the rapid whirlpool of the church of St. Tysilo near the Red Cave." The official name comprises the first 20 letters; the rest is thought to have been added by a local tailor as a hoax in the 19th century.

• El Pueblo de Nuestra Señora la Reina de los Ángeles de la PorciĂşncula (57 letters)

The full name of Los Angeles, Calif., means "The town of our lady the queen of the angels of the little portion." Now the city is customarily known as "L.A.," giving it also one of the shortest names in the world.

• Chargoggagoggmanchaugagoggchau bunagungamaug (43 letters)

A lake near Webster, Mass., whose Indian name loosely translates "You fish on your side, I'll fish on mine, and no one fishes in the middle." An extension of a name meaning "boundary fishing place," it was devised in the 1920s by Larry Daly, editor of the Webster Times.

• Lower North Branch Little Southwest Miramichi (tie, 40 letters)

A short river in New Brunswick, Canada.

• Villa Real de la Santa FĂŠ de San Francisco de Asis (tie, 40 letters)

The full name of Sante Fe, N.M., it translates "Royal city of the holy faith of St. Francis of Assisi."

Source: 'The Top 10 of Everything, 2002'

http://csmonitor.com/2002/0320/p14s01-lign.html

można se język połamać jak się próbuje to przeczytać



milo - Śro Kwi 19, 2006 11:51 am
Czy graficiarz mozne podejść do AirForceOne i się na nim podpisać? TAK

http://filmiki.buhaha.pl/filmiki.php?nr=325

(trzeba mieć flasha)



salutuj - Śro Kwi 19, 2006 12:41 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Hoover - Śro Kwi 19, 2006 3:57 pm
Nie wiem czemu ale przypomniało mi się jak se na laborkach jaja robiliśmy.
Mielśmy stary omomierz(do pomiaru uziemienia) - urządzenie wyposażone w prądniczke. Więc robi się to tak - kręcisz prądniczką jakąś minute(tak żeby mieć pewność że druga osoba poczuje ), ukradkiem sie skradasz(ale to trza w dwójke) i przykładasz pacjentowi dwa kabelki, jeden do jednej ręki drugi do drugiej

Albo drugie: ładujemy kondensator(np 30 V) i rzucamy w tłum krzycząc łap!

Swoją drogą nasz profesor, często badał obwody językiem - oczywiście wyłączone z pod napięcia. Badał tak dopóki mi cewka prądu przez język nie rozładowała (taaaaka mała iskierka ).



jacek_t83 - Śro Kwi 19, 2006 4:03 pm

nie wiem z kiedy to jaest ale taki wyczyn miał już mejsce w bodajże Gdańsku jakieś 8 lat temu

to jest z USA, na poczatku masz znak, Andrews AFB

Hoover tegoo pierwszego nie rozumie ale to drugie dobre tylko skad ja wezme kondensator??



Hoover - Śro Kwi 19, 2006 7:07 pm

nie wiem z kiedy to jaest ale taki wyczyn miał już mejsce w bodajże Gdańsku jakieś 8 lat temu

to jest z USA, na poczatku masz znak, Andrews AFB

Hoover tegoo pierwszego nie rozumie ale to drugie dobre tylko skad ja wezme kondensator??



salutuj - Śro Kwi 19, 2006 7:53 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Tomek - Śro Kwi 19, 2006 8:32 pm
To chyba najbardziej tutaj pasuje :

Gazeta Wyborcza:

Podobnie jak wielu mieszkańców Śląska, nie możemy już doczekać się końca przebudowy ronda. Chcieliśmy co jakiś czas pokazywać naszym Czytelnikom postęp robót. Wczoraj ochroniarz z Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej przegonił naszego fotoreportera - prezes chciał wiedzieć, czy ma uprawnienia do pracy na wysokościach, a kierowniczka administracji zażyczyła sobie opłaty.

Aż nas zamurowało. Nigdzie nie wpraszamy się na siłę i szanujemy cudzą prywatność, ale nigdy dotąd coś takiego nas nie spotkało.

Było tak: około godz. 13 Maciej Jarzębiński, nasz fotoreporter, zjawił się przed drzwiami superjednostki - bloku nieopodal ronda. Poszedł do strażnika, powiedział, gdzie pracuje, i wyjaśnił, że chce zrobić zdjęcia. Strażnik odesłał go do administracji, która znajduje się w tym budynku na drugim piętrze. Maciek, spodziewając się, że chodzi tylko o zwykłą formalność (w końcu nikt nie lubi, gdy ktoś bez uprzedzenia krząta się po jego terenie), poszedł, gdzie mu kazano.

- Zapukałem, za barierką siedziały dwie panie, przedstawiłem się, powiedziałem, o co chodzi. Usłyszałem, że mogę zrobić zdjęcia, ale za opłatą. Myślałem, że to żart, ale wtedy jedna z tych pań zapewniła, że takie same procedury obowiązują wszystkich.

Maciek uznał, że zakaz nie będzie go dotyczyć, jeśli zrobi zdjęcia z korytarza budynku. Jednak ledwo wjechał windą na ósme piętro, zaraz za jego plecami zjawił się ochroniarz. Kategorycznie zażądał, by opuścił teren budynku.

W pierwszej chwili trudno było nam w tę opowieść uwierzyć. Zadzwoniliśmy do administracji superjednostki. Weronika Sikora, zastępczyni kierownika, potwierdziła: musimy napisać podanie, wyjaśnić kto, w jakim celu i przez jaki okres czasu będzie robić zdjęcia, a wtedy spółdzielnia określi należność.

- Ile?

- Nie wiem, nie mamy cennika, może 10, może 20 złotych. Przede wszystkim ważne jest, żeby zwrócić się na piśmie - odpowiedziała.

Teraz sprawa zaczęła być już podejrzana. Nie o pieniądze nam chodzi, ale o zasadę. Skoro podobno od innych też już żądano opłaty, nie powinno być żadnych kłopotów z ustaleniem konkretnej ceny. Zdziwiony całą sprawą był też Andrzej Kempys, wiceprezes Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, której podlega administracja superjednostki. W pierwszej chwili pomyślał nawet, że chodziło o bezpieczeństwo. - Czy wasz fotoreporter ma uprawnienia do pracy na wysokości? - upewniał się, zanim wyjaśniliśmy, że nikt nie próbował wchodzić na dach. Ba, Maciek nawet nie otwierał okna, przy którym stał!

Gdy myśleliśmy już, że wszystko się wyjaśniło, Kempys zgodził się na jednorazowe wejście naszego fotoreportera. - Tylko jednorazowe, gdybyście chcieli wchodzić częściej, trzeba zwrócić się na piśmie - potwierdziła Sikora.

Skoro bez pisma się nie da, to piszemy. Dziś w "Gazecie". Mamy nadzieję, że spółdzielnia potraktuje to jako formalne podanie.[I]



salutuj - Czw Kwi 20, 2006 6:54 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



jacek_t83 - Nie Kwi 23, 2006 5:00 pm
Raczkowski, Przekrój, nr 16/2006











salutuj - Sob Kwi 29, 2006 10:03 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



GONZO - Nie Kwi 30, 2006 2:45 pm
Teledysk miesiąca:

http://p12.pl/mn.htm




maciek - Wto Maj 02, 2006 1:31 pm
Artykuł z onet.pl.



d-8 - Wto Maj 02, 2006 1:40 pm

Teledysk miesiąca:

http://p12.pl/mn.htm



woooooooooow
ale impreza
nie wiedzialem ze sa w ogole takie
przednio & zacnie



jacek_t83 - Pią Maj 05, 2006 3:14 pm

Wilhelm Sasnal, Przekróój 53/2005




salutuj - Pią Maj 12, 2006 3:56 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



maciek - Pon Maj 15, 2006 8:32 am
Inny sposób na spędzenie czasu w czytelni.



SPUTNIK - Śro Maj 17, 2006 7:23 pm
skoro jesteśmy juz w temacie "kobiecym" to taka seksistowska fotka z mojej prywatnej kolekcji





DivinaCommedia - Czw Maj 18, 2006 2:03 pm
Różowe z Was prosiaki!!!



DivinaCommedia - Czw Maj 18, 2006 2:58 pm
Do szkoly podstawowej przychodzi prezydent Kaczynski.
Pozwala dzieciom na zadawanie pytan.
Zglasza sie maly Michas. - Ja mam trzy pytania :
- Po pierwsze: jak sie pan czuje po wygraniu wyborów, które pan sfingowal?
- Po drugie: czy nie uwaza pan, ze zakazanie Parady Równosci bylo
zamachem na polska demokracje?
- Po trzecie: czy to prawda, ze chce pan przejac cala wladze w Polsce?
Pan prezydent zaczal sie namyslac, gdy wtem zadzwonil dzwonek.
Po przerwie dzieci wrócily do klasy, usiadly, Piotrus podniósl reke.
- Ja mam piec pytan do pana prezydenta.
- Po pierwsze: jak sie pan czuje po wygraniu wyborów, które pan
sfingowal?
- Po drugie: czy nie uwaza pan, ze zakazanie Parady Równosci bylo
zamachem na polska demokracje?
- Po trzecie: czy to prawda, ze chce pan przejac cala wladze w Polsce?
- Po czwarte: dlaczego dzwonek na przerwe zadzwonil dwadziescia minut
wczesniej?
- I po piate: co sie stalo z malym Michasiem?



DivinaCommedia - Sob Maj 20, 2006 11:19 am
Zostaniesz poddany malemu testowi. Sklada się on z jednego tylko
pytania, ale pytanie to jest bardzo, bardzo wazne. Nie odpowiadaj
pochopnie i bez rozwagi! Zastanów się. Odpowiedz szczerze i dowiedz
się czegos o swojej moralnosci.
Wyobraz sobie ponizej opisana sytuację i podejmij decyzję. Pamiętaj!
Odpowiedz powinna byc spontaniczna, ale szczera!

... Znajdujesz sie w samym centrum katastrofalnej powodzi wywolanej
orkanem... Niesamowite masy wody.... Jestes fotoreporterem Gazety
Wyborczej w samym srodku tejprzerazajacej katastrofy. Próbujesz zrobic jak
najbardziej oddajace grozę zdjęcia... Sytuacja jest niemal beznadziejna.
Wokól ciebie znikaja domy, ludzie walczą z zywiolem... Potęga natury w calym
jej
okrucieństwie ... porywa wszystko na jej drodze.
Nagle widzisz mężczyznę prowadzacego terenówkę... który walczy rozpaczliwie,
wyglada jakos znajomo... I rozpoznajesz go: to Prezydent Kaczyński!
Ale widzisz, ze szalejaca powódz zaraz go porwie - ostatecznie....
Masz dwie mozliwosci - uratować go albo zrobić zdjęcie twojego zycia!
Ocalic mu zycie albo zrobić zdjęcie, za które na pewno zgarniesz Pulitzera!
Zdjęcie,
które przedstawia śmierc jednego z najważniejszych ludzi w Polsce...
A teraz pytanie:
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
NA MATOWYM CZY NA BŁYSZCZACYM???



maly10000 - Sob Maj 20, 2006 11:25 am
Hehe ale jestem nieczuły na ludzkie cierpienie



drzewko - Sob Maj 20, 2006 11:47 am
Lepper z kierowcą wracali pewnej nocy swą limuzyną z dalekiej podróży, nagle wyskoczy ła im świnia.
Nie przeżyła tego spotkania. Lepper widząc co się stało, kazał kierowcy iść wytłumaczyć wszystko
rolnikowi i powiedzieć, ze wszelkie straty zostaną zrekompensowane.
Kierowca wrócił dopiero po godzinie z cygarem w zębach, butelka wina w rę ku, uśmiech na twarzy,
potargane wł osy, poszarpane ubranie...
- Mój Boże, co ci się stało? - pyta Lepper.
- No cóż, rolnik dal mi wino, jego zona obiad, a ich 19 letnia córka, chwile szalonej niezapomnianej rozkoszy.
- Cos ty im powiedział?
- Ze jestem kierowca Andrzeja Leppera, był wypadek i świnia nie żyje.....



salutuj - Sob Maj 20, 2006 1:47 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



drzewko - Pon Maj 22, 2006 7:07 pm
Klony



maciek - Wto Maj 23, 2006 6:43 pm
"Prawdziwe" oblicze legendy sceny black metalowej. Tylko dla twardzieli



drzewko - Śro Maj 24, 2006 9:45 pm
http://www.bespress.pl/art.php?id=1216&ks=1783



Safin - Czw Maj 25, 2006 5:02 pm
Wizerunek Polski wg. Niemców Widać wszędzie profesjonalne firmy potrafią mocno przywieśniaczyć



salutuj - Czw Maj 25, 2006 5:52 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



salutuj - Czw Maj 25, 2006 6:07 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



SPUTNIK - Sob Maj 27, 2006 12:00 pm





Safin - Nie Maj 28, 2006 7:53 pm
Uzależniająca Piosenka z Porem (jak kto woli - Z Cebulą)

Jatsutsappari titkarilallan titkaritillan titstandullaa dipidapidallaa ruppatirupiran kurikankukka jakilikankuu, härtsätsää jaripidabidilla baritsdandillan dillandoo abarippattaa parippariibadibidibidi stendellandoo, jabarillasdilla deijadoo dabadabadabadabadaba duuajavuu risdan dillan stillan dobadakadagadagaduuduudejadoo. <---tekst tej piosenki

Na następnym zlcie robimy konkurs Karaoke!!
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D



d-8 - Nie Maj 28, 2006 7:58 pm
jezyk szwedzko-wegiersko-fiński potrafi podjarac na maxa
jak by ta laska byla bardziej blond i bardziej cycata to by jeszcze bardziej pasowalo i dzialalo na wyobraznie...



Hoover - Pon Maj 29, 2006 4:19 am

Uzależniająca Piosenka z Porem (jak kto woli - Z Cebulą)

Jatsutsappari titkarilallan titkaritillan titstandullaa dipidapidallaa ruppatirupiran kurikankukka jakilikankuu, härtsätsää jaripidabidilla baritsdandillan dillandoo abarippattaa parippariibadibidibidi stendellandoo, jabarillasdilla deijadoo dabadabadabadabadaba duuajavuu risdan dillan stillan dobadakadagadagaduuduudejadoo. <---tekst tej piosenki

Na następnym zlcie robimy konkurs Karaoke!!
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D


No dobra, a kto nam bedzie chórek robił?



SPUTNIK - Pon Maj 29, 2006 1:48 pm




salutuj - Pon Maj 29, 2006 4:15 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



jacek_t83 - Czw Cze 01, 2006 4:23 pm





MarcoPolo - Nie Cze 04, 2006 12:29 pm
Podpisy za Bolkiem i Lolkiem

Grupa bielszczan protestuje przeciwko użyciu przez niemieckich gejów i lesbijki postaci Bolka i Lolka do promowania Parady Równości. Oburzeni są nie tylko mieszkańcy miasta, ale także właściciele praw autorskich do postaci. Uważają bowiem, że w ten sposób niemieckie mniejszości seksualne wykorzystały dzieci do celów seksualnych.

Kilkadziesiąt podpisów - w kilkanaście minut. Protest przeciwko wykorzystaniu Bolka Ii Lolka w niemieckiej reklamówce Parady Równości podpisywali dziś młodsi i starsi Bielszczanie. Podpisywali, bo uważają, że świat dzieci powinien być wolny od seksu. Postacie z kreskówek kilkanaście dni temu reklamowały udział przedstawicieli niemieckich mniejszości seksualnych w polskiej Paradzie Równości. Wizerunki braci zostały także zamieszczone na okładce niemieckiego pisma dla gejów i lesbijek. Zdaniem Andrzeja Plewniaka, pomysłodawcy akcji obrony wizerunku Bolka i Lolka to skandal. Plewniak liczy, że dzięki tej akcji polskie władze sprzeciwią się wykorzystaniu postaci reklamie warszawskich Dni Równości. Liczy na to także oburzony Roman Nehrebecki, właściciel praw autorskich do plastycznego wizerunku chłopców. Pierwowzór Lolka. Tymczasem Tomasz Bączkowski, prezes Fundacji Równości, organizator parady nie widzi w niemieckiej reklamie nic złego. Uważa wręcz, że to doskonała promocja Polski w świecie. Pierwsze kreskówki o Bolku i Lolku powstały prawie pół wieku temu w Bielsku-Białej. Mieszkańcy miasta traktują wizerunek jak swoją własność i nie pozwolą zniszczyć dobrego imienia urwisów.

A.Szafrańska



obronie Bolka i Lolka

Członkowie "Inicjatywy Obrony Wizerunku Bolka i Lolka Bielsko-Biała 2006" rozpoczęli w czwartek w Bielsku- Białej zbieranie podpisów pod petycją do polskich władz, by sprzeciwiły się wykorzystywaniu postaci chłopców w materiałach reklamujących udział niemieckich gejów i lesbijek w warszawskich Dniach Równości.

Wizerunki Bolka i Lolka zamieszczone zostały na okładce berlińskiego pisma dla gejów i lesbijek "Siegessaeule", a także w materiałach reklamujących wyjazd do Polski na Dni Równości, które oferuje jedno z biur turystycznych w stolicy Niemiec.

Akcja, mimo niesprzyjającej pogody - w Bielsku-Białej było chłodno i deszczowo - cieszy się dużym zainteresowaniem. Reklamują ją kolorowe plakaty z wizerunkiem Bolka i Lolka i napisem: "Tacy jesteśmy - tacy pozostaniemy".

W ciągu kilkudziesięciu minut od rozpoczęcia akcji jej inicjatorzy zebrali ponad 120 podpisów. Przy stoliku ustawionym na centralnym placu miasta wciąż pojawiają się kolejne osoby w różnym wieku. "Jak można siać taką propagandę? To się w głowie nie mieści. Słyszałem o tym w telewizji" - powiedział Roman Rosepal, który podpisał się jako pierwszy.

Część podpisujących zwracała także uwagę na kwestię prawną wykorzystania przez środowisko gejowskie wizerunku Bolka i Lolka. "Jeśli ktoś ma prawa autorskie, to trudno wykorzystywać Bolka i Lolka bez jego zgody, bez wypłaty tantiem. Nie wgłębiam się w tematy wolności seksualnych" - powiedział jeden z podpisujących.

Lider Inicjatywy, Andrzej Plewniak, podkreślił, że Bolek i Lolek są rodowitymi bielszczanami (kreskówki powstały w bielskim Studiu Filmów Rysunkowych - PAP) i dlatego mieszkańcy Bielska-Białej powinni stanąć w ich obronie. "Ich wizerunek został wykorzystany w sposób, który trudno uznać za właściwy. Chcemy zebrać poparcie i przesłać je do odpowiednich ministerstw i komisji parlamentarnych, by poruszyć tę sprawę na szerszym forum" - powiedział.

Duże poparcie akcji nie zaskoczyło Romana Nehrebeckiego, syna Władysława Nehrebeckiego, który był pomysłodawcą i autorem przygód Bolka i Lolka oraz współautorem ich wizerunku. "Spodziewaliśmy się tego. Po listach, które otrzymywaliśmy, po dyskusjach na forach internetowych, widzimy, że oburzenie społeczne jest duże. Trudno, by bielszczanie, którzy są związani z Bolkiem i Lolkiem, inaczej zareagowali" - powiedział.

Akcja zbierania podpisów potrwa do niedzieli.

Właściciele majątkowych praw autorskich do postaci Bolka i Lolka zlecili już niemieckiej kancelarii prawniczej zbadanie sprawy bezprawnego wykorzystania wizerunku maluchów przez środowiska gejowskie w Berlinie.

(PAP)

tvp3katowice



SPUTNIK - Wto Cze 06, 2006 7:13 pm
google prezentuje : Janusz Jojko

http://video.google.com/videoplay?docid ... nusz+Jojko



jacek_t83 - Wto Cze 06, 2006 8:24 pm


hahahahaha poplakalem sie ze smiechu



salutuj - Wto Cze 06, 2006 8:39 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Safin - Śro Cze 07, 2006 12:49 am
jak juz jestesmy w temacie:
Kto wykona Hymn Narodowy na mundialu



absinth - Pią Cze 09, 2006 9:25 am
http://www.peopletalking.prv.pl/

polecam czasem sa rozne smieszne a autentyczne teksty uslyszane na ulicy, w sklepie czy tramwaju



Oskar - Pią Cze 09, 2006 1:24 pm
http://www.youtube.com/watch?v=MtlMqP5E ... rch=polska



Kris - Pon Cze 12, 2006 10:46 pm
Giertych chce rozmawiać o piłce
12.06.2006 17:45

Wicepremier, minister edukacji Roman Giertych chce zaproponować parlamentarną i ogólnonarodową debatę na temat piłki nożnej i Polskiego Związku Piłki Nożnej. Uważa, że potrzebne są zmiany. Cały tekst (link)


Giertych uważa, że polskiej piłce potrzebne są zmiany / INTERIA.PL



Safin - Pon Cze 12, 2006 11:04 pm
hmm, kolesia niezbyt trawię, ale tutaj się zgadzam w całości. Nawet jak Janasa wykopią, to reszta i tak bedzie się dalej bawić w najlepsze [Listkiewicz, ostatnio też Tomaszewski].
Sport był za czasów komuny domem wesołej i bezpiecznej starości dla najbardziej "zasłużonych" partyjniaków i wiele z nich trzyma się mocno.
Wojaże, pijatyki, afery [Dziurowicza!!!! ŁEB UKRĘCONO!!! ], marne wyniki...
Przydała by się większa reforma.



MarcoPolo - Czw Cze 15, 2006 9:50 am
Mroczek: „Daj mi k***a spokój!”

Ogólnopolska sympatia dla Rafała Mroczka może się niedługo skończyć, jeÂśli młody aktor nie zmieni swojego zachowania. Nie tak dawno, w dniu zdobycia nagrody w Tańcu z gwiazdami, Rafał zaszokował wszystkich, wybierajĹĄc wieczór w klubie ze striptizem zamiast Âświętowania zwycięstwa z tak podobno bliskĹĄ jego sercu AnetĹĄ PiotrowskĹĄ (Mroczek w klubie ze striptizem!).
Potwierdziło się to, co wiele osób podejrzewało – Mroczek tylko udawał zażyłoÂść, aby przeciĹĄgnĹĄć na swojĹĄ stronę jak najwięcej widzów. Dzięki temu wygrał. W udzielonym jakiÂś czas póÂźniej wywiadzie potwierdził, że on i Piotrowska nie sĹĄ już parĹĄ i zasłonił się jej rzekomymi wadami, które każdy normalny mężczyzna uznałby za ogromne zalety (Rafał Mroczek: „Kochałem Anetę”). Potem jednak ruszył objazdowy Taniec z gwiazdami i prasa donosiła o ponownym zbliżeniu się do siebie Mroczka i Piotrowskiej.
Dzisiejsze doniesienia Faktu rozwiewajĹĄ wszelkie nadzieje na happy end. StawiajĹĄ też pod znakiem zapytania dobre wychowanie Mroczka. Podczas pobytu w Katowicach, Piotrowska i Mroczek pozowali przed kamerami uÂśmiechnięci i całowali się jak zakochana para. Ale reporter tabloidu podpatrzył i podsłuchał ich rozmowę, która odbyła się, gdy Mroczek myÂślał, że nikt go nie obserwuje:
Aneta: Rafał, proszę Cię, uspokój się.
Rafał: To ty mi daj, k***a, spokój. Odczep się ode mnie.
Nie wyglĹĄda na to, żeby rozmawiali o kolorze sukni Âślubnej, prawda? Scena miała miejsce przed katowickim klubem Genesis, gdzie cała ekipa pojechała się bawić po występie. Piotrowska i Mroczek wyszli z niego po chwili i rozpoczęli tę żenujĹĄcĹĄ scenę. On krzyczał, ona prosiła, płakała, a nawet... uklękła przed nim, proszĹĄc go o przebaczenie – chociaż to on powinien klęczeć i przepraszać.
Nie mam nic do powiedzenia. To moje prywatne życie - uciĹĄł temat Mroczek, zagadnięty przez reportera.


http://www.pudelek.pl/artykul/829

Romeo i Julia w Katowicach.



Kris - Czw Cze 15, 2006 9:54 pm
ILE GOLI STRZELĘ W MISTRZOSTWACH?
STAWIAJ MA MNIE!





maly10000 - Pią Cze 16, 2006 12:11 am
Hehe a królem strzelców i tak zostanie Rasialdo bo wejdzie na 5 minut z Kostaryką i strzeli 10 bramek.



Kris - Pią Cze 16, 2006 3:38 pm


Michał Listkiewicz na konferencji prasowej / INTERIA.PL

Listkiewicz: Dobrze oceniam pracę Janasa
16.06.2006 17:05

Prezes PZPN Michał Listkiewicz stwierdził w piątek w Barsinghausen, że bardzo wysoko ocenia pracę selekcjonera reprezentacji Polski Pawła Janasa. - Był to jeden z lepszych selekcjonerów w historii polskiego piłkarstwa - powiedział.

- Jak Pan ocenia pracę trenera Pawła Janasa?

- Oceniam ją bardzo dobrze. W 50 meczach - bo mecz Niemcami był jego małym jubileuszem - wygraliśmy pod wodzą Pawła Janasa 34 spotkania i awansowaliśmy do finałów piłkarskich mistrzostw świata. Byli przecież o włos od awansu do finałów mistrzostw Europy, kiedy to Janas zastał drużynę w bardzo złej dyspozycji sportowej. Generalnie Paweł Janas przez te trzy lata zrobił dużo dobrego dla polskiej piłki, miał dobre wyniki. Problem jest tylko tutaj, na mundialu, gdzie dwa pierwsze mecze nie przyniosły nam żadnego punktu.

- Paweł Janas nie chciał wczoraj wymienić swoich błędów. Może Pan spróbuje?

- Na pewno kilka błędów zostało popełnionych, ale nie tylko przez selekcjonera, ale też przeze mnie no i zawodników. Kiedy nie ma wyników, to muszą być jakieś tego przyczyny. Jednak ja pracę Janasa oceniam bardzo wysoko. Był to jeden z lepszych selekcjonerów w historii polskiego piłkarstwa. Świadczą o tym wyniki. Decyzja co do jego przyszłości nie zapadnie wcześniej niż 14 lipca, ponieważ trener otrzyma po mistrzostwach dwa tygodnie na napisanie szczególnego raportu. Będzie musiał dokonać analizy całego zespołu. Później jego raportem zajmą się fachowcy z Wydziału Szkolenia, którzy dodadzą swoje opinie. 14 lipca zarząd PZPN spotka się z trenerem i będzie zadawał mu wiele pytań. Na koniec ja, po wysłuchaniu opinii kolegów z zarządu podejmę decyzję. Myślę, że będzie ona między 15 a 20 lipca.

- Kto powinien zagrać w meczu z Kostaryką?

- Ci, którzy w danym momencie będą w najlepszej dyspozycji. Codziennie zawodnicy przechodzą badania krwi, na podstawie których określany jest ich stan zmęczenia, wytrenowania oraz wytrzymałości. To będzie moim zdaniem decydujące, bo mecz z Kostaryką trzeba będzie wybiegać. Rywal może nie jest wymagający, ale bez przebiegnięcia w meczu około 12-14 km, nawet z Kostaryką się nie wygra.

- Czego spodziewa się Pan po meczu z Kostaryką?

- Z Niemcami drużyna zagrała bardzo dobrze, z ogromną walką i determinacją. Nieważne kto będzie grał z Kostaryką, ale ważne żeby ci, którzy pojawią się na boisku, grali z takim zaangażowaniem i poświeceniem jak z Niemcami. Trzeba dodać jeszcze trochę przebojowości w ataku i skuteczności. Spodziewam się, że przeciwko Kostaryce łatwiej będzie strzelać niż przeciwko gospodarzom mundialu.

- Czy Pana zdaniem trener powinien postawić we wtorek na zawodników, którzy jeszcze nie rozegrali żadnego meczu na MŚ?

Ten ostatni mecz nie może być szansą dla tych, którzy jeszcze nie zagrali nawet minuty na mundialu. Nie po to się tu przyjeżdża. Niektórzy zawodnicy muszą oswoić się z myślą, że nie zagrają ani minuty. Nie sądzę, żeby trener zdecydował się wpuścić kogoś, żeby mu zrobić przyjemność.

- Jaki wynik w meczu z Kostaryką Pana zadowoli?

- Spodziewam się, że wygramy przynajmniej 2:0. Prześmiewcy mówią, że powinniśmy zamurować i grać na 0:0, żeby zająć trzecie miejsce w grupie. My jednak powinniśmy strzelić wreszcie jakąś bramkę.

- Czy nie jest Panu wstyd, że odpadamy już w pierwszej rundzie?

- Wstydzić można się wtedy, gdyby drużyna zachowała się niegodnie. Gdyby na przykład, zdjęła spodenki, czy upiła się, czy obrażała przeciwników. Drużyna zagrała jeden słaby i jeden bardzo dobry mecz. W sporcie nie należy się wstydzić tego, że jest się słabszym. Tyle lat już działam w sporcie i wiem za co można się wstydzić i na pewni nie za to, że jest się słabszym.

- Co Pana zdaniem zdecydowało o słabym występie w Niemczech?

- Część zawodników, którzy w eliminacjach spisywali się dobrze, strzelali bramki i decydowali o obliczu drużyny jest tutaj w słabszej formie. Nie chcę wymieniać nazwisk, ale wszyscy wiemy o kogo chodzi. Nie powinno się tak zdarzyć, żeby zawodnicy przyjeżdżali na kadrę w dyspozycji nie takiej, jak wymaga się na mundial. Druga sprawa to możliwości polskiej drużyny. Zespół piłkarski to jest suma umiejętności i aktualnej formy jedenastu zawodników. Jeśli nasi zawodnicy mało grają w swoich klubach, a polska liga ma taką pozycję, że nie możemy się przebić do Ligi Mistrzów już od wielu lat, trudno, żeby nagle reprezentacja zdziała cuda.

- Podobno kilku piłkarzy Ekwadoru zostało przyłapanych na dopingu. Czy jest to dla nas jakaś szansa?

- Nie budowałbym sobie nadziei na nieszczęściu innych. Jeżeli nawet jest to prawdą, to ukarani zostaną poszczególni zawodnicy - tak mówią przepisy FIFA. Wynik meczu pozostaje jednak taki, jaki był na boisku.

- Jak ważny będzie mecz z Kostaryką dla Pawła Janasa, w perspektywie jego przyszłości?

- Będzie bardzo ważny dla samego trenera Janasa, bo każdy chce z honorem wyjść z jakiejś rywalizacji. Na awans już nie mamy szans, to na koniec trzeba pokazać, że jest się dobrym trenerem.

Andrzej Łukaszewicz, Barsinghausen



MarcoPolo - Pią Cze 16, 2006 3:41 pm
Cymbal. Na pal go.



jacek_t83 - Pią Cze 16, 2006 3:52 pm
Ten artykul to chyba jakies kpiny!!



Oskar - Sob Cze 17, 2006 11:22 am


PS. Podziękowania dla znalazcy fotki - Jacka.



absinth - Sob Cze 17, 2006 11:26 am
hahahaha dobre to jest
powinno byc w folderach reklamujacych... Katowice
"nie rob wiochy, odwiedz Katowice" hahhaha

ale Jaca teraz to Ty mi ukradles posta z ssc



jacek_t83 - Sob Cze 17, 2006 11:28 am

hahahaha dobre to jest
powinno byc w folderach reklamujacych... Katowice
"nie rob wiochy, odwiedz Katowice" hahhaha

ale Jaca teraz to Ty mi ukradles posta z ssc


ja?? jakie SSC? ja ten obrazek na mejla dostalem wiec nie kozacz mi tutaj



maciek - Sob Cze 17, 2006 11:30 am

"nie rob wiochy, odwiedz Katowice"




salutuj - Sob Cze 17, 2006 12:10 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



DivinaCommedia - Pon Cze 19, 2006 9:21 am



Michał Listkiewicz na konferencji prasowej / INTERIA.PL

Listkiewicz: Dobrze oceniam pracę Janasa
16.06.2006 17:05

Prezes PZPN Michał Listkiewicz stwierdził w piątek w Barsinghausen, że bardzo wysoko ocenia pracę selekcjonera reprezentacji Polski Pawła Janasa. - Był to jeden z lepszych selekcjonerów w historii polskiego piłkarstwa - powiedział.

- Jak Pan ocenia pracę trenera Pawła Janasa?

- Oceniam ją bardzo dobrze. W 50 meczach - bo mecz Niemcami był jego małym jubileuszem - wygraliśmy pod wodzą Pawła Janasa 34 spotkania i awansowaliśmy do finałów piłkarskich mistrzostw świata. Byli przecież o włos od awansu do finałów mistrzostw Europy, kiedy to Janas zastał drużynę w bardzo złej dyspozycji sportowej. Generalnie Paweł Janas przez te trzy lata zrobił dużo dobrego dla polskiej piłki, miał dobre wyniki. Problem jest tylko tutaj, na mundialu, gdzie dwa pierwsze mecze nie przyniosły nam żadnego punktu.

- Paweł Janas nie chciał wczoraj wymienić swoich błędów. Może Pan spróbuje?

- Na pewno kilka błędów zostało popełnionych, ale nie tylko przez selekcjonera, ale też przeze mnie no i zawodników. Kiedy nie ma wyników, to muszą być jakieś tego przyczyny. Jednak ja pracę Janasa oceniam bardzo wysoko. Był to jeden z lepszych selekcjonerów w historii polskiego piłkarstwa. Świadczą o tym wyniki. Decyzja co do jego przyszłości nie zapadnie wcześniej niż 14 lipca, ponieważ trener otrzyma po mistrzostwach dwa tygodnie na napisanie szczególnego raportu. Będzie musiał dokonać analizy całego zespołu. Później jego raportem zajmą się fachowcy z Wydziału Szkolenia, którzy dodadzą swoje opinie. 14 lipca zarząd PZPN spotka się z trenerem i będzie zadawał mu wiele pytań. Na koniec ja, po wysłuchaniu opinii kolegów z zarządu podejmę decyzję. Myślę, że będzie ona między 15 a 20 lipca.

- Kto powinien zagrać w meczu z Kostaryką?

- Ci, którzy w danym momencie będą w najlepszej dyspozycji. Codziennie zawodnicy przechodzą badania krwi, na podstawie których określany jest ich stan zmęczenia, wytrenowania oraz wytrzymałości. To będzie moim zdaniem decydujące, bo mecz z Kostaryką trzeba będzie wybiegać. Rywal może nie jest wymagający, ale bez przebiegnięcia w meczu około 12-14 km, nawet z Kostaryką się nie wygra.

- Czego spodziewa się Pan po meczu z Kostaryką?

- Z Niemcami drużyna zagrała bardzo dobrze, z ogromną walką i determinacją. Nieważne kto będzie grał z Kostaryką, ale ważne żeby ci, którzy pojawią się na boisku, grali z takim zaangażowaniem i poświeceniem jak z Niemcami. Trzeba dodać jeszcze trochę przebojowości w ataku i skuteczności. Spodziewam się, że przeciwko Kostaryce łatwiej będzie strzelać niż przeciwko gospodarzom mundialu.

- Czy Pana zdaniem trener powinien postawić we wtorek na zawodników, którzy jeszcze nie rozegrali żadnego meczu na MŚ?

Ten ostatni mecz nie może być szansą dla tych, którzy jeszcze nie zagrali nawet minuty na mundialu. Nie po to się tu przyjeżdża. Niektórzy zawodnicy muszą oswoić się z myślą, że nie zagrają ani minuty. Nie sądzę, żeby trener zdecydował się wpuścić kogoś, żeby mu zrobić przyjemność.

- Jaki wynik w meczu z Kostaryką Pana zadowoli?

- Spodziewam się, że wygramy przynajmniej 2:0. Prześmiewcy mówią, że powinniśmy zamurować i grać na 0:0, żeby zająć trzecie miejsce w grupie. My jednak powinniśmy strzelić wreszcie jakąś bramkę.

- Czy nie jest Panu wstyd, że odpadamy już w pierwszej rundzie?

- Wstydzić można się wtedy, gdyby drużyna zachowała się niegodnie. Gdyby na przykład, zdjęła spodenki, czy upiła się, czy obrażała przeciwników. Drużyna zagrała jeden słaby i jeden bardzo dobry mecz. W sporcie nie należy się wstydzić tego, że jest się słabszym. Tyle lat już działam w sporcie i wiem za co można się wstydzić i na pewni nie za to, że jest się słabszym.

- Co Pana zdaniem zdecydowało o słabym występie w Niemczech?

- Część zawodników, którzy w eliminacjach spisywali się dobrze, strzelali bramki i decydowali o obliczu drużyny jest tutaj w słabszej formie. Nie chcę wymieniać nazwisk, ale wszyscy wiemy o kogo chodzi. Nie powinno się tak zdarzyć, żeby zawodnicy przyjeżdżali na kadrę w dyspozycji nie takiej, jak wymaga się na mundial. Druga sprawa to możliwości polskiej drużyny. Zespół piłkarski to jest suma umiejętności i aktualnej formy jedenastu zawodników. Jeśli nasi zawodnicy mało grają w swoich klubach, a polska liga ma taką pozycję, że nie możemy się przebić do Ligi Mistrzów już od wielu lat, trudno, żeby nagle reprezentacja zdziała cuda.

- Podobno kilku piłkarzy Ekwadoru zostało przyłapanych na dopingu. Czy jest to dla nas jakaś szansa?

- Nie budowałbym sobie nadziei na nieszczęściu innych. Jeżeli nawet jest to prawdą, to ukarani zostaną poszczególni zawodnicy - tak mówią przepisy FIFA. Wynik meczu pozostaje jednak taki, jaki był na boisku.

- Jak ważny będzie mecz z Kostaryką dla Pawła Janasa, w perspektywie jego przyszłości?

- Będzie bardzo ważny dla samego trenera Janasa, bo każdy chce z honorem wyjść z jakiejś rywalizacji. Na awans już nie mamy szans, to na koniec trzeba pokazać, że jest się dobrym trenerem.

Andrzej Łukaszewicz, Barsinghausen


Podobno za obraźliwe teksty wyrzucacie z FORUM??? Ten artykuł mnie obraził i zażenował...



jacek_t83 - Pon Cze 19, 2006 9:25 am


Podobno za obraźliwe teksty wyrzucacie z FORUM??? Ten artykuł mnie obraził i zażenował...


jak tylko prezes Listkiewicz sie zarejestruje obecuje ze od razu dostanie bana



DivinaCommedia - Pon Cze 19, 2006 11:06 am



PS. Podziękowania dla znalazcy fotki - Jacka.


czy to nie jest droga to chaty Bronowickiej? czy jakos tak to sie zwalo?



salutuj - Pon Cze 19, 2006 12:22 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



PIO - Pon Cze 19, 2006 2:50 pm
A mi się to kojarzy z Krakowem Pobiedniki. nieopodal tego miejsca jest lotnisko sportowe gdzie w 2000 roku odbył się koncert Scorpionsów w ramach Inwazji Mocy



DivinaCommedia - Pon Cze 19, 2006 5:53 pm



PS. Podziękowania dla znalazcy fotki - Jacka.


czy to nie jest droga to chaty Bronowickiej? czy jakos tak to sie zwalo?



salutuj - Pon Cze 19, 2006 7:06 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



DivinaCommedia - Pon Cze 19, 2006 8:39 pm



PS. Podziękowania dla znalazcy fotki - Jacka.


czy to nie jest droga to chaty Bronowickiej? czy jakos tak to sie zwalo?



jacek_t83 - Pon Cze 19, 2006 9:51 pm
fragment dyskusji z SCC:
[hr]
Rafalisko
Prawdziwy Pilanin

Join Date: Apr 2004
Location: Pila
Posts: 352
Quote:
Originally Posted by hubertkm
Przesadzasz. Makaron to po protu rodzaj klusek. Jak inaczej zdefiniujesz coś, co jest z mąki, jaj i wody? To są po naszemu kluski, a ich kształt jest sprawą drugorzedną.

Makaron:


Kluski:


Widzisz różnicę?
__________________
Odpowiedź:
MARCIN
SUUM CUIQUE

Join Date: Sep 2002
Location: Cologne, Field of Glory (KĂśln/Ehrenfeld)
Posts: 1,195

heh, jak to sa dla ciebie kluski to se walnij od razu pare Xanaxow do tego prozacu, bo twoj swiat musi byc bardzo smutny z takimi kluskami ... przeciez to jest jakis wyrzygany grysik! Beee ...

Pzdr.
__________________
Freude, SchĂśner GĂśtterfunken,
Tochter aus Elysium,
Wir betreten feuer-trunken,
Himmlische, dein He
[hr]




GONZO - Wto Cze 20, 2006 6:55 pm
Jako, że Mundial trwa, nasza reprezentacja się nie popisała - na poprawienie humoru: autentyczne zadanie z SQLa z 0 terminu egzaminu - Bazy Danych - inf@PolSl:

http://zti.iinf.polsl.gliwice.pl/bd/sql_druzyny.pdf



DivinaCommedia - Czw Cze 22, 2006 8:33 am
- Kochanie może wybralibyśmy się na romantyczny spacer?
- A nie mogłeś sobie kupić tego piwa wracając z pracy?!

Wyszperane w pamiętniku studenta: "Kiedy zacząłem odkurzać pokój roztocza ze zdziwienia umarły."

- Jak powstała Francja?
- Gdy Rzymianie wypływali, żeby podbić Anglię, zostawili chorych i wariatów.

- Na czym polega przewaga majtek starego typu nad stringami?
- Stare majtki można było jeszcze użyć, po ich okresie świetności, jako ścierkę do kurzu.

Z poradnika dla kobiet: "Jeśli chcecie stworzyć iluzję waszych nóg, sięgających od ziemii aż do szyi, proponujemy wam zaciągać stringi na ramiona".

Jeśli góra idzie do ciebie, a ty nie jesteś Mahometem - uciekaj! Bo to na 100% jest lawina.

- Dlaczego króliki nie robią hałasu w czasie seksu?
- Bo mają puchate jajka.

Napis w męskiej toalecie: "Tu zginął mój syn Ignac. Dziewięć miesięcy przed swoimi urodzinami. Podczas bezwzględnej walki wręcz..."

- Skąd się wziął taniec irlandzki?
- Było za dużo whisky, a za mało kibli.

Prawdziwy orangutan powinien zrobić trzy rzeczy: posadzić drzewo, spłodzić syna-orangutana i wytłumaczyć mu, że drzewo to jego dom.

- Jasiu choć napijesz się ze mną wódeczki.
- Ależ tato!
- No co, ja ci pomogłem odrobić lekcje.

Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.

Prawdziwy chomik musi w życiu zrobić trzy rzeczy: najeść się, wyspać się i zdechnąć.

Szczyt optymizmu: Gdy 13-sto letna uczennica gimnazjum w szóstym miesiącu ciąży wciera sobie w skórę brzucha krem na odchudzanie.

Wczoraj miałem trudny dzień. Oddałem wypłatę kochance, a żonie - przez pomyłkę - przyniosłem szampana i kwiaty. Obie kobiety były szczęśliwe...

Jako dziecko mężczyzna kupuje sobie małego loda za 2 zł., a kiedy jest dorosły, musi szykować co najmniej 50 zł.

Dopiero bezskutecznie poszukując toalety człowiek uświadamia sobie dobitnie, nie tylko to, że w dwóch trzecich składa się z wody, ale też, gdzie ta woda konkretnie się znajduje.

Najpaskudniejsza choroba - hemoroidy.
Ani samemu obejrzeć, ani znajomym pokazać.

Co może być gorszego od kamyczka w bucie?
- Ziarenko piasku w prezerwatywie.

A kilka śmieszności na poprawienie humorków...



jacek_t83 - Czw Cze 22, 2006 9:15 am
To dalej w temacie mistrzostw:

Trwaja poszukiwania nowego napisu na autokar naszej reprezentacji! Oto propozycje:
-Tragiczni ale komiczni.
- My tylko przejazdem.
- 280 koni i 24 osły.
- Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie (i zdjecie Janasa)
- Walczyliśmy jak nigdy. Przegraliśmy jak zawsze.
- Co sie stało?
- Ułomni ale skromni.
- Jedziemy na Love Parade.
- Ciulaci ale skrzydlaci.
- Ukryci i przerażeni.
- Uwaga niebezpieczenstwo!
- Nie kopać leżacych!
- Prawie jak drużyna.
- Kółko wedkarskie.
- Nie strzelać, bo może dostać niewinny kierowca!
- Polakom gratulujemy autobusu.
- Tak sobie pokreśliłem i tak mi wyszło.
- Handel obwożny - gipsowe krasnale.
- Komu punkty, komu? Bo jedziem do domu.
- Przewóz pracowników: Niemcy ===> Polska.
- Nam strzelać nie kazano.
- Szukamy pracy przy szparagach.
- Poszukiwacze zaginionej bramki.
- Lasy Panstwowe sp. z o.o.
- To jest miejsce na Twoją reklame.
- Tylko nie po twarzy.
- Pielgrzymka do Rzymu.
- Aczkolwiek.
- Zjazd do zajezdni.
- Fundacja Jolanty Kwaśniewskiej 'Dzieci Niczyje'.
- Powered by PZPN.
- domowe przedszkole
- jaki sponsor taka gra - TP SA




salutuj - Pią Cze 23, 2006 9:22 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



salutuj - Czw Cze 29, 2006 7:34 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



jacek_t83 - Czw Cze 29, 2006 7:49 am
^^ nie rozumie



salutuj - Czw Cze 29, 2006 7:56 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



jacek_t83 - Czw Cze 29, 2006 11:11 am


konia z rzedem temu kto mi powie jak to sie tam zlalazlo



salutuj - Czw Cze 29, 2006 11:21 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



maciek - Czw Cze 29, 2006 11:27 am



konia z rzedem temu kto mi powie jak to sie tam zlalazlo


Słyszałeś o lądolodzie na geografii i jego sile przenoszenia wielkich obiektów na setki kilometrów?



jacek_t83 - Czw Cze 29, 2006 11:29 am

[img]

konia z rzedem temu kto mi powie jak to sie tam zlalazlo


może to jakiś hotel restauracja knajpy i dom uciech w jednym



maciek - Czw Cze 29, 2006 11:34 am

Maciek, ale chyba wtedy nie bylo lotniskowcow??

To 12 tysięcy lat temu nie było jeszcze lotniskowców ?
Codziennie uczę się czegoś nowego



jacek_t83 - Czw Cze 29, 2006 11:39 am

Maciek, ale chyba wtedy nie bylo lotniskowcow??

To 12 tysięcy lat temu nie było jeszcze lotniskowców ?
Codziennie uczę się czegoś nowego



jacek_t83 - Śro Lip 05, 2006 11:49 am


Policja zatrzymała złodziei uciekających z dwiema krowami

piet 04-07-2006 , ostatnia aktualizacja 04-07-2006 21:10

Czterej mężczyźni ukradli w Pyskowicach dwie krowy warte 5 tys. zł. Zostali jednak zatrzymani przez policję, kiedy uciekali z nimi przez jedno z osiedli.

Krowy leniwie pasły się na obrzeżach miasta. Późnym popołudniem w poniedziałek wypoczywający w pobliżu działkowiec zauważył, że czterej mężczyźni chwycili je za postronki i ciągnęli za sobą.

- Zaniepokoiło go to, bo widział, jak krowy na pastwisko przyprowadził jeden mężczyzna. Chwycił więc za telefon i wykręcił alarmowe 112 - opowiada starszy aspirant Marek Słomski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.

Po kilku minutach na miejscu pojawił się radiowóz. Zaczął patrolować okolicę w poszukiwaniu zaginionych krów. Stróże prawa dostrzegli je na jednym z osiedli. Złodzieje prowadzili je między blokami. - Sprawcy mają od 29 do 39 lat i są nam doskonale znani - mówił wczoraj asp. Słomski.

Mężczyznom przedstawiono zarzut kradzieży. Właściciel krów po złożeniu zeznań mógł je zaprowadzić do obory.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3501 ... 7-05-03-05

a potem sie dziwimy, ze Katowice zajmuja pierwsze miejsce na liscie najbardziej niebezpiecznych miast w Polsce



salutuj - Śro Lip 05, 2006 4:25 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



d-8 - Czw Lip 06, 2006 12:27 am
z cyklu 'z zycia colorado springs'

bohaterowie : polska studentka ( PL ) i amerykanin ( US ) :

US : hi :-)
PL : hi :-)
US : no i jak tam ?
PL : ok, ok, wszystko dobrze
US : no i jak tu w stanach? podoba sie ?
PL : no ok
( na obiad byl ( jak zawsze ) bar salatkowy )
US : a co wy tam wlasciwie jecie w Polsce ?
PL : no jemy...
US : a macie tam salate w Polsce ? i owoce ?
PL ( nieco poirytowana ) : nie ! nie mamy !
US : oooo, to musi byc ci z tym ciezko
PL : tak, jest mi z tym ciezko

cdn...



salutuj - Czw Lip 06, 2006 6:03 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



absinth - Czw Lip 06, 2006 9:57 am




Wit - Pią Lip 07, 2006 9:48 pm
Peter Crouch



Oskar - Pon Lip 10, 2006 8:12 pm
http://tonaz.altervista.org/zidane.html

Powodzenia, udanej gry!



Oskar - Śro Lip 12, 2006 9:50 pm
Komiks. ;-) To trzeba przeczytać!

http://www.webprovider.pl/roman.htm

EDIT: Pojawiają się słowa powszechnie uznawane za wulgarne.



absinth - Czw Lip 13, 2006 3:38 pm






jacek_t83 - Pią Lip 14, 2006 12:56 pm

bez komantarza !

http://www.youtube.com/watch?v=6-6i1X4KZCg&search=kaczynski

:|





maciek - Pią Lip 14, 2006 2:04 pm
Dempsey and Makepeace o polityce

[url=http://www.youtube.com/watch?v=kZD9AHhDP1Q&mode=related&search=kaczynski]
Prezio nie podaje ręki byle komu[/url]

Z tym, że to ostatnie jest żałosne a nie śmieszne, jeśli redaktor Rymanowski faktycznie podawał rękę. Bo z drugiej strony kultura nakazuje przy podawaniu ręki wstać a Rymanowski tego nie uczynił. Być może po prostu coś pokazywał, albo sam nie jest zbyt dobrze wychowany.



salutuj - Śro Lip 19, 2006 11:34 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



absinth - Sob Lip 22, 2006 11:36 am
http://www.skyscrapercity.com/showpost. ... stcount=29



PIO - Sob Lip 22, 2006 12:47 pm
Coś w tym samym stylu
http://www.smog.pl/wideo/2657/prawo_do_zemsty/

Oj Panowie zamkną nas jak trafi tu jakiś mocherowy beret



salutuj - Sob Lip 22, 2006 3:00 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



nielott - Pon Lip 24, 2006 4:52 pm
http://www.youtube.com/p.swf?video_id=C ... c_Etf36kOn

ladnie powiedziane



Safin - Czw Lip 27, 2006 2:29 pm
Katowice Tańczą



absinth - Nie Lip 30, 2006 11:48 am






SPUTNIK - Nie Lip 30, 2006 12:35 pm
poniekąd w temacie







jacek_t83 - Czw Sie 03, 2006 12:41 pm
z ssc:

Przychodzi zajączek do nowo otwartego sklepu misia i mówi:
- Misiu, poprosze pól kilo soli.
- Wiesz zajaczku, nie mam jeszcze wagi, nasypie ci na oko.
- Do ... sobie nasyp debilu!





Wit - Pią Sie 04, 2006 12:37 pm
Słucham w pracy RMF, a tu takie info:
Piątek, 4 sierpnia 2006, 13:56
Stado koni biegnie krajową "jedynką"

Uwaga kierowcy podróżujący drogą krajową nr 1 na odcinku Katowice-Częstochowa. Stado koni biegnie pod prąd w stronę Katowic. Około 7 zwierząt uciekło prawdopodobnie z pobliskiej stadniny.

Biegły w kierunku Częstochowy. Później zawróciły i w przeciwną stronę pobiegły. Przeskoczyły na drugą stronę w kierunku Katowic - mówi pan Tomek - słuchacz, który zadzwonił do nas w tej sprawie.




maciek - Pon Sie 07, 2006 1:34 pm
Disco (p)olo

Yo-Laos!-Dziewczyno z remizy

Akcent - Pragnienie miłości

mig

Mig w wersji black metalowej
Mig - Behemoth



MarcoPolo - Pon Sie 07, 2006 1:46 pm
Juz wiem co robic jak bedzie mnie bolala glowa.
Witu, mozesz zmienic tytul na "Chumor"?



salutuj - Wto Sie 08, 2006 1:37 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



jacek_t83 - Pią Sie 11, 2006 12:23 pm
Raczkowski, "Przekrój", nr 32/2006.











Oskar - Pią Sie 11, 2006 7:51 pm
Nie mogłem się powstrzymać:


PS. Z tą pełnosprawnością w pracy jednak też mam wątpliwości.



jacek_t83 - Sob Sie 12, 2006 12:11 pm
^^^^ hahahahahahahahaha nie no Oskar rozwaliles mnie hahahahaha
leze hahaha ze smiechu hahahaha



maciek - Sob Sie 12, 2006 2:15 pm
Wito, dziękuję Ci za to. Odzyskuje wiarę w ludzi



maciek - Sob Sie 12, 2006 7:35 pm
Prawdziwy fan nie wstydzi się swoich upodobań muzycznych:





Amon Amarth - kapela death metalowa w trakcie nagrywania swojej najnowszej płyty



d-8 - Sob Sie 12, 2006 8:41 pm
jeju ! co to za potwor ?
to sa drastyczne jakies zdjecia!



jacek_t83 - Sob Sie 12, 2006 8:54 pm

jeju ! co to za potwor ?
to sa drastyczne jakies zdjecia!


to jest szatan



Hoover - Nie Sie 13, 2006 7:49 am

jeju ! co to za potwor ?
to sa drastyczne jakies zdjecia!


to jest szatan



Wit - Nie Sie 13, 2006 8:25 am
E tam...tańczące ziomy z GKW wypas na maxa



absinth - Czw Sie 17, 2006 12:24 pm
hehe aktualny komentarz polityczny





Janek - Czw Sie 17, 2006 12:34 pm
To jest taka akcja jeomonstera. Chcieli wykupić billboard, ale firmy najpierw się zgadzały, a póxniej wycofywały ze strachu.





------------------------------------------------

KLIK



maciek - Czw Sie 17, 2006 7:51 pm
Limuzyna z basenem dla ubogich




Przemo - Sob Sie 19, 2006 6:30 pm
co taka cisza, pozamykali czy... daliście drapaka do Irlandii ? Od kilku dni mam w intrnat w chałupie i .... Się pośmiałem a teraz cisza. EKIPA proszę dajcie coś nowego.
Ilę mogę oglądać TVP,Polsat , TVN i TRVAW?



jacek_t83 - Nie Sie 20, 2006 10:06 am

co taka cisza, pozamykali czy... daliście drapaka do Irlandii ? Od kilku dni mam w intrnat w chałupie i .... Się pośmiałem a teraz cisza. EKIPA proszę dajcie coś nowego.
Ilę mogę oglądać TVP,Polsat , TVN i TRVAW?


co to Koncert Zyczen??

CYTAT tygodnia:
Szerokość informacji, głębokość obserwacji i pełnia pola obserwacyjnego jest zaskakująca
– Antoni Macierewicz, wiceminister obrony i likwidator Wojskowych Służb Informacyjnych, o swoim zdziwieniu szczegółowością oświadczeń weryfikacyjnych złożonych przez funkcjonariuszy WSI




jacek_t83 - Pon Sie 21, 2006 5:48 pm
nie moglem sie powstrzymac zeby tu to wrzucic podobno stare ale ja nie znalem

Mapa Polski wedle niektorych Warszawiakow




absinth - Pią Sie 25, 2006 10:41 am




salutuj - Pią Sie 25, 2006 3:56 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



salutuj - Sob Sie 26, 2006 10:54 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



absinth - Śro Sie 30, 2006 10:20 pm






macu - Śro Sie 30, 2006 10:27 pm
Spieszmy się kochać Raczkowskiego, tak szybko może odejść ;-)



maciek - Czw Sie 31, 2006 7:55 am
Z serii najlepsze okładki w historii światowej fonografii:

Szwecki BoysBand Gert Jonnys:




MarcoPolo - Czw Sie 31, 2006 8:02 am
Czy Gert Jonnys nie znaczy 4-jezdzcy-burzy ?



absinth - Czw Sie 31, 2006 8:58 am

Z serii najlepsze okładki w historii światowej fonografii:

Szwecki BoysBand Gert Jonnys:


czyli cala prawda o skandynawskim metalu hahaha



absinth - Czw Sie 31, 2006 10:41 am
Marco mi polecil ta strone:
http://www.republika.pl/kacze/lepieje.html




Mies - Czw Sie 31, 2006 11:02 am








Mies - Czw Sie 31, 2006 11:50 am
TOP 10 MOST RIDICULOUS BLACK METAL PICS OF ALL TIME

http://www.ruthlessreviews.com/reviews. ... _time.html

polecam zwłaszcza komentarze do #10 i #5



salutuj - Śro Wrz 06, 2006 11:11 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Oskar - Pią Wrz 08, 2006 5:53 pm
Przedstawiam Wam pierwszy egzamin z nowego przedmiotu, nauki o patriotyzmie czy jak to sie tam nazywa...

Powodzenia!

http://www.sztronka.inds.pl/misc/kacz.html



jacek_t83 - Pią Wrz 08, 2006 6:24 pm
Bez kitu nie wyszlo mi 60% mam nadzieje, ze mi nie cofna matury



Oskar - Pią Wrz 08, 2006 6:27 pm

Bez kitu nie wyszlo mi 60% mam nadzieje, ze mi nie cofna matury

Co Ty Jacek, Roman zostaje, będzie amnestia.



absinth - Pią Wrz 08, 2006 6:54 pm
Ja mialem 100%



maly10000 - Pią Wrz 08, 2006 8:40 pm
Kilka tekstów z Top Gear (8 seria). Większość tekstów jest sytuacyjna więc wybrałem tylko kilka najfajniejszych i uniwersalnych. Tekst ze słuchu w oryginale:

Richard: "Private number plates - we don't really like them apart from when they make a rude word. Unfortunately there's another badge of banned ones. So, you can't now have AA55 HOL (wyciąga rejestrację i pokazuje).

Jeremy: That's a bottom thing...

Richard: Yeap you can't have that, you also can't have - yeahh that's a shame - you can't have that (MI BUM).

Jeremy: That's a bottom thing...

Richard: And there were a few suprising ones - I couldn't get it at first (HA 06 MAS) but I got it out.

Jeremy: Hamas... That's a pity - I'd like to have that on a Toyota pick-up truck, cause you're gonna park outside the Palace of Westminster nobody would have given you a ticket.

***

Jeremy: We got loads of letters on this show, very angry ones from people who say we don't do enough affordable cars, you know family cars. One particularly angry called last week round the BBC saying we were a disgrace - well Mr. Needer - check this out: (pojawia się zdjęcie samochodu) that is a new Vauxhall Corsa... (chwila ciszy) aaaand moving on now...

***

Jeremy: Good news. Because of a water shortage, because of global warming that means no more washing cars!!

Richard: That is not good news. I don't like having a dirty car and I actually love washing my car.

Jeremy: Anyone who washes their car has either a small mind or an unhappy marriage.

Richard: I turn into family occasions - my eldest daugther's five - she loves cleaning the car with me - we share it.

Jeremy: Oh do you live in a yoghurt commercial?



jacek_t83 - Śro Wrz 13, 2006 3:25 pm


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 15005.html




Oskar - Śro Wrz 13, 2006 4:20 pm
No to się wydało, dlaczego nie ma żony. W każdym bądź razie widać jakie ma zapędy. Tym razem sie zagalopował.



maciek - Pią Wrz 15, 2006 3:10 pm
Z życia wzięte - dodam mojego życia.

Udałem się w dniu dzisiejszym do WKU celem wbicia do mojej książeczki wojskowej pieczątki z informacją o tym, że w roku 2002 zostałem przeniesiony do rezerwy w stopniu szeregowca.
Przyszedłem do WKU podałem książeczkę wojskową Pani kazała poczekać. Po 5. minutach wychodzi i mówi, że powinienem udać się do WKU w Częstochowie ponieważ od roku 2003 tam mieszkam i tam są wszystkie moje dokumenty.
Zdziwiony tłumaczę, że w Częstochowie byłem ostatnio, gdy byłem mały na Jasnej Górze z dziadkami(wyszła cała prawda o moim pielgrzymowaniu).
Kobieta zasakoczona tłumaczy, że wpis który ma jednoznacznie wskazuje, że jestem zameldowany w Częstochowie, lub gminie pod Częstochową i że to niemożliwe, żeby tak nie było bo to sprawdzają aż 4. osoby zanim taki wpis w księgach WKU się wprowadza.

Całe szczęście był tam ludzki podpułkownik, który kazał kobiecie dzwonić do Częstochowy. I faktycznie wszystkie moje papiery leżą w WKU w Częstochowie a ja uwaga, jestem od października 2003 zameldowany w gminie Żerniki(gdziekolwiek to jest) - podała mi nawet dokładny adres, ale byłem tak zaskoczony, że nie zapisałem.

To gmina Żerniki wysłała informację o przemeldowaniu mojej osoby z dokładnymi danymi osobowymi, tj. imieniem, nazwiskiem, poprzednim miejscem zamieszkania, numerem PESEL, numerem książeczki wojskowej. Przez to WKU w Katowicach wysłało moje dokumenty do WKU w Częstochowie, bo pod to WKU podpadają te całe Żerniki.
Pytanie: Jak to się stało i czemu się stało? Nigdy nie zgubiłem żadnych dokumentów, także wariant z podszywaniem się pode mnie kogoś innego z takiego powodu odpada. Jednak wciąż istnieje taka możliwość i to duża.
W ciągu tygodnia dzwonie do WKU bo papiery mają wrócić, ale potem skończy się to prawdpodobnie na policji i w prokuraturze, bo ta sprawa tylko tam się nadaje!

Historia śmieszna i nieśmieszna zarazem.

P.S. Dodam, że Pan podpułkownik i Pani z WKU byli tak mili, że i tak wbili mi rezerwę, bo mieli historyczne dane . Chociaż rysowała się przede mną perspektywa jazdy do Częstochowy.



Oskar - Pią Wrz 15, 2006 8:21 pm
Oto wiadomość sprzed chwili na www.wp.pl
http://www.ekstraklasa.wp.pl/kat,1740,wid,8508264,wiadomosc.html?rfbawp=1158351360.896&ticaid=1254e.

Remis na inaugurację kolejki
wp.pl | 2006.09.15 21:51
W inaugurującym 7. kolejkę Orange Ekstraklasy Cracovia Kraków pokonała Łódzki Klub Sportowy 1:0. Spotkanie nie stało na najwyższym poziomie. Gole padały w doliczonym czasie gry. Najpierw Wiśniewski dla Cracovi, potem Hajto dla ŁKS-u.

Cracovia - ŁKS 0:0

Bramki: Wiśniewski (92) - Hajto (95)

Pytanie: Jaki w końcu był wynik?



d-8 - Pią Wrz 22, 2006 1:54 am
moj szef ( amerykanin ) mnie ostatnio rozwalil zadajac pytanie:

- w Polsce jak ogladacie telewizje to w jakim jezyku ? po francusku sa wszystkie kanaly ?

na prawde mnie zatkalo i nie bylem w stanie wykrztusic sensownej odpowiedzi...

------------------------------------------------------------------------------------

dzis w barze laska sie mnie pyta ( patrzac na lapa i na polskie ladne slowka naszego forum ) jak ja to czytam ?

po czy wybrala slowo 'zbyt' z jakiegos posta Pawla-Salutuj i chciala zeby jej to wytlumaczyc ( poprosilem zeby wybrala inne ale nie chciala , Pawel - ona Cie chyba zaocznie lubi i to pewnie dlatego, z reszta pewnie kazda kobieta by Twoj post wybrala haha )

po czym stwierdzila - ze jej matka pochodzi z Niemiec i ten nasz jezyk jest ciezki dla niej...

nic juz nie probowalem wyjasniac...



salutuj - Pią Wrz 22, 2006 8:38 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Hoover - Pią Wrz 22, 2006 11:48 am

------------------------------------------------------------------------------------

dzis w barze laska sie mnie pyta ( patrzac na lapa i na polskie ladne slowka naszego forum ) jak ja to czytam ?

po czy wybrala slowo 'zbyt' z jakiegos posta Pawla-Salutuj i chciala zeby jej to wytlumaczyc ( poprosilem zeby wybrala inne ale nie chciala , Pawel - ona Cie chyba zaocznie lubi i to pewnie dlatego, z reszta pewnie kazda kobieta by Twoj post wybrala haha )

po czym stwierdzila - ze jej matka pochodzi z Niemiec i ten nasz jezyk jest ciezki dla niej...

nic juz nie probowalem wyjasniac...

ej trzebabyło wyrwać tą laske fajna chociaż była?



d-8 - Nie Wrz 24, 2006 3:32 am
nie fajna. ale chyba mnie lubi bo stawia mi piwo

@ Pawel - slowo 'zbyt' ma tez inne znaczenie...

zbyt produktow, zbyt towarow



jacek_t83 - Nie Wrz 24, 2006 8:37 am

ej trzebabyło wyrwać tą laske fajna chociaż była?
Hoover znalezienie fajnej dziewczyny w USA to jak szukanie igly w stogu siana No chyba ze jestes w NYC



maciek - Nie Wrz 24, 2006 4:59 pm
Black Street Boys





jacek_t83 - Nie Wrz 24, 2006 5:03 pm
Maciek czasami mam trudnosci ze zrozumieniem twojego poczucia humoru



maciek - Nie Wrz 24, 2006 5:13 pm

Maciek czasami mam trudnosci ze zrozumieniem twojego poczucia humoru

Co ja poradzę na to, że jestem niepowtarzalny ;-)



koniaq - Nie Wrz 24, 2006 11:13 pm

nie fajna. ale chyba mnie lubi bo stawia mi piwo

@ Pawel - slowo 'zbyt' ma tez inne znaczenie...

zbyt produktow, zbyt towarow


leca na europejskich chłopcow ! pewnie masz sexy akcent, taki mix polskiego z porno niemiecki hahahah !



d-8 - Pon Wrz 25, 2006 2:50 am

nie fajna. ale chyba mnie lubi bo stawia mi piwo

@ Pawel - slowo 'zbyt' ma tez inne znaczenie...

zbyt produktow, zbyt towarow


leca na europejskich chłopcow ! pewnie masz sexy akcent, taki mix polskiego z porno niemiecki hahahah !



absinth - Śro Wrz 27, 2006 9:57 am
z SSC:





jacek_t83 - Śro Wrz 27, 2006 11:36 am
A mi dalej SSC nie dziala



Mies - Śro Wrz 27, 2006 2:23 pm






edit: polaczylem
absinth



jacek_t83 - Śro Wrz 27, 2006 3:28 pm
nie no, klekam, pierwsze po prostu wymiata
a ostatnie to cos dla Dominika i jego teorii "lansowania sie"



Mies - Śro Wrz 27, 2006 3:43 pm
w dodatku chłopak ma niezłą kreskę.



salutuj - Czw Wrz 28, 2006 10:24 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



salutuj - Czw Wrz 28, 2006 11:01 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



absinth - Pon Paź 02, 2006 3:01 pm

Tego tu chyba jeszcze nie było :

Przychodzi Renata Beger do siedziby PiS i spotyka Lipińskiego.
-O, to Renata Beger. Co Pani tu robi?
-Przyszłam reklamować wasz nowy rząd.
-A powie Pani że załatwiamy stołki?
-A załatwiacie?
-No tak.
-Załatwiają!!!
-I miejsca na listach wyborczych dla rodziny.
-A załatwiacie?
-Załatwiamy.
-Załatwiają!!!
-I weksle spłacamy.
-I weksle spłacają!!! Prawo i Sprawiedliwość. Jak mówią tak robią!!!




SPUTNIK - Pon Paź 02, 2006 3:41 pm
powinni klip nakręcic na zbliżaące się wybory



Mies - Wto Paź 03, 2006 8:41 am




SPUTNIK - Wto Paź 03, 2006 8:55 am








jacek_t83 - Wto Paź 03, 2006 4:55 pm
http://www.aish.com/jewlariousMultiMedi ... _Video.asp
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tohuwabohu.xlx.pl



  • Strona 2 z 4 • Wyszukiwarka znalazła 949 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • resekcja.pev.pl
  •