[Silesia] Granit i bruk czyli zanikające bogactwo
bidzis004 - Czw Kwi 22, 2010 12:54 pm
Witam , chciałbym aby powstał wielki spis ulic pod którymi znajduje się zabytkowy bruk , druga sprawa to szerokie granitowe krawężniki które miasto bez żadnych oporów usuwa z centr naszych miast o czym sami często zapominamy , zastępując szerokie granitowe krawężniki betonowym dziadostwem , jednym słowem precz z degradacją naszych miast , uważam że powinniśmy jak najszybciej jako mieszkańcy reagować na takie decyzje , z których często sami włodarze nie zdają sobie sprawy , jak cenny i estetyczny jest granit i bruk a czym jest asfalt bauma i beton.
na początek Bytom Piłsudskiego , na całej jej długości widzimy po dwóch stronach zabytkowe szerokie granitowe krawęzniki , pod asfaltem też zapewne znajdziemy zabytkowy bruk.
szykują nam się remonty ulic i chodników w centrum i jestem ciekaw jak to zostanie zrobione , bo już zauważyłem na jednej z ulic wyciągają spod asfaltu zabytkowy bruk , zapewne sprzedadzą go i pujdzie do Warszawy a tam sobie wybrukują miasto a nam zostanie bauma , niedawno przy placu sikorskiego też był bubel bowiem cały secesyjny obraz ułożony z brukowej kostki został odkryty i... rozwalony i wywieziony , niema nic zniszczyli Historyczny secesyjny chodnik przed ważną secesyjną kamienicą
kiwele - Czw Kwi 22, 2010 3:40 pm
Witam , chciałbym aby powstał wielki spis ulic pod którymi znajduje się zabytkowy bruk , druga sprawa to szerokie granitowe krawężniki które miasto bez żadnych oporów usuwa z centr naszych miast o czym sami często zapominamy , zastępując szerokie granitowe krawężniki betonowym dziadostwem , jednym słowem precz z degradacją naszych miast , uważam że powinniśmy jak najszybciej jako mieszkańcy reagować na takie decyzje , z których często sami włodarze nie zdają sobie sprawy , jak cenny i estetyczny jest granit i bruk a czym jest asfalt bauma i beton.
na początek Bytom Piłsudskiego , na całej jej długości widzimy po dwóch stronach zabytkowe szerokie granitowe krawęzniki , pod asfaltem też zapewne znajdziemy zabytkowy bruk.
szykują nam się remonty ulic i chodników w centrum i jestem ciekaw jak to zostanie zrobione , bo już zauważyłem na jednej z ulic wyciągają spod asfaltu zabytkowy bruk , zapewne sprzedadzą go i pujdzie do Warszawy a tam sobie wybrukują miasto a nam zostanie bauma , niedawno przy placu sikorskiego też był bubel bowiem cały secesyjny obraz ułożony z brukowej kostki został odkryty i... rozwalony i wywieziony , niema nic zniszczyli Historyczny secesyjny chodnik przed ważną secesyjną kamienicą
Coby nie rzec, to najlepszym elementem tego zdjecia jest... asfalt.
Cala reszta niepokoi w taki czy inny sposob. Zwlaszcza te pustostany i niekonczace sie remonty na martwo pustej ulicy.
Nie zamierzam w tej chwili plakac nad niedostatkami naszych ulic i zbyt mala obecnoscia naturalnego, zwlaszcza szlifowanego kamienia.
Zwrocilbym jednak uwage, ze moim zdaniem przyklada sie zbyt malo troski do wlasciwego odzyskiwania bruku przy roznych remontach ulic i chodnikow.
By ten material mogl byc potem wlasciwie wykorzystany uwazam, ze powinno nastepowac daleko posuniete jego sortowanie, by uzyskac potrzebna jego jednorodnosc.
W skali jednego miasta taki jednorodny odzysk moze byc za maly, by przy ponownym jego ukladaniu bylo go dosc dla danego miejsca.
I tu mi przychodzi prosta mysl, ze poszczegolne miasta GOP w ramach GZM moglyby sie wymieniac informacjami o posiadanych rezerwach odzyskanego bruku, by moc tworzyc jego wieksze rezerwy o tych samych wlasciwosciach uzytkowych.
Jakby nie bylo jasne o co mi chodzi, to powiem tak:
Co ma zrobic majster drogowy, ktoremu sie kaze ulozyc gdzies przyzwoity bruk, ale w swojej bazie dysponuje on kupa bruku, gdzie prawie kazdy brukowiec jest innego rodzaju?
bidzis004 - Czw Kwi 22, 2010 5:21 pm
Gdyby tak tylko zadbać o to co mamy i na bieżąco zlecać usługi czyszczenia ulic , a tak to mamy porastanie przez niechcianą roślinność czy rozjeżdżanie przez samochody do tego warstwy ziemi +chaszcze i nie widać chodnika , ale to jednostkowe przypadki , ale tak jak mówię gdyby tylko władze należycie dbały o ulice którymi zarządzają to by nie było problemu psich odchodów na chodnikach i całego tego marasu który tam znajdujemy najczęściej po zimie.
posłużę się drugim zdjęciem już z Zabrza
gdyby tak zadbano o trawnik , nie pozwolono władować tam baumy i nie pozwolono na styropianizacje tego osiedla to było by to kolejne z wielu takich klimatycznych rejonów o powiedziałbym "niemieckim klimacie" , ale co z tego skoro nikt nad tym nie panuje , włodarze i służby odpowiedzialne za stan dróg i chodników poczynają kolejne dziwne kroki ku nowemu co jak wiemy nie zawsze znaczy dobremu ulepszeniu czy ucywilizowaniu drogi chodnika itd , za to wszystko płaci podatnik a miasto staje się prowincjonalne bo tak trzeba nazwać tanią tandetną baume którą znajdizemy na każdej wsi.