[Wizje i przyszłość] Stowarzyszenie Moje Miasto za 5 lat
Emenefix - Pon Lis 05, 2007 11:02 pm
No właśnie...
Jak myślicie. Jakie miejsce obierze SMM i GKW za 5 lat na terenie aglomeracji? Jak będzie miała się jego działalność do zmieniającej rzeczywistości. Kim będziemy, co będziemy czynić? Może ktoś zostanie radnym. Ałć, żartowałem.
Co wam się marzy... Jakie inicjatywy jak się okazuje stowarzyszenie z sukcesem zainicjowało w przyszłości. Może siedziba, biuro. Może będzie to grupa bardzo wpływowych ludzi, zapraszanych na bankiety, audycje, wywiady tudzież inne eventy wcale nie formalne Może sprzedaż patentu na architektoniczną kostkę i spore wpływy z franczajzingu
Piszcie, co wam palce przyniosą. Jestem ciekawy bardzo
Safin - Pon Lis 05, 2007 11:25 pm
Ja bym odstawił na bok jakiekolwiek wizje i nadzieje. Wolałbym gdybyśmy się skupili na powolnym realizowaniu najpilniejszych kwestii. Tak wewnętrznych[głównie techniczne, ale i personalne] jak i zewnętrznych[wizerunek, "wpływowość", poczytność].
Myślę że potencjał drzemie w nas [GKW] ogromny.
Wolałbym jednak się w nim nie rozpływać. Dość istotne jest to, byśmy w miarę wszyscy współpracowali na rzecz forum. To jak się każdy lansuje poza forum to jego indywidualna sprawa. Tak samo z opiniami. Im będzie nas więcej, tym gorzej ze wspólnym zdaniem. Dlatego istotne będzie stworzenie systemu który jasno przedstawiać będzie nasze [pluralistyczne] poglądy.
Głównie odnoszę się do kwestii artykułów które kiedyś widniały gęsto na głównej.
By mnie ktoś źle nie zrozumiał- jeśli miałbym wybrać między homogenicznym, grzecznym forum które jest zawsze jednomyślne a rozbałaganionym i skłóconym zbiorem ludzi wzajemnie napiętych, to wybrałbym to drugie. Ostatecznie wolę płodność niż Ordung.
Jeśli wszyscy podejdziemy do udziału w tym forum na serio, życzliwie i z pokorą to będziemy skazani na sukces.
Jastrząb - Pon Lis 05, 2007 11:36 pm
A mi się wydaje, że prędzej czy później finał tego będzie we władzach samorządowych. Choćby dla tego, że tam można najwięcej zdziałać dla dobra regionu a to przecież jest priorytetem SMM.
@ Safin, ze spotkania technicznego pamiętam, że był plan opracowania ogólnej polityki Stowarzyszenia i sformułowania stanowisk w poszczególnych kwestiach, aby stanowiskiem SMMu nie były wszystkie stanowiska wszystkich jego członków. Czy w tej sprawie coś się dzieje
absinth - Pon Lis 05, 2007 11:40 pm
Ostatecznie wolę płodność niż Ordung..
ale pomysl co by powstalo z polaczenia plodnosci z ordnungiem? I nie chodzi mi o Lebensborn
a wizje? tak naprawde wszystko zalezy od naszego zapalu, ale przede wszystkim checi oraz umiejetnosci przekucia tego zapalu w realne dzialania.
a co do pluralizmu to z zalozenia inaczej sie ta sprawa ksztaltuje w przypadku GKW i SMM
w GKW zarowno input jak i output (ze sie tymi wyrazeniami posluze) jest pluralistyczny, natomiast sila rzeczy jesli Stowarzyszenie ma zabierac glos w dyskusji publicznej jako Stowarzyszenie, promowac dobre wzorce etc to input jest pluralistyczny, ale output czyli stanowisko stow. na zewnatrz juz musi przybrac jakis konkretny ksztalt.