ďťż
 
[Katowice] Kompleks basenów przy Bugli



Tequila - Śro Wrz 27, 2006 8:10 pm


Miasto szuka inwestora na przebudowę kąpieliska Bugla

tm
2006-09-27, ostatnia aktualizacja 2006-09-27 21:50

Najstarszy i największy kompleks basenów w Katowicach potrzebuje szybkiej modernizacji. Urzędnicy miejscy chcieliby rozszerzyć program obiektu o zaplecze konferencyjne i nowoczesny hotel.

Kąpielisko Bugla przy ul. Żeliwnej wybudowano prawie 80 lat temu. Przed II wojną światową był to największy kompleks basenów w Europie Środkowej - zaraz po budapeszteńskim Palatinusie - rozgrywano tu nawet zawody międzynarodowe.

Kąpielisko ma już dawno za sobą okres świetności. W 2001 roku straciło nawet swój znak rozpoznawczy - wysoką na 10 m wieżę do skoków. Stalową konstrukcję zdemontowano ze względu na zły stan techniczny. Modernizacji wymaga cała infrastruktura, w tym węzły sanitarne.

Władze Katowic szukają inwestora, który wykonałby niezbędne prace. W tych dniach opublikowały zaproszenie do składania wniosków na zaprojektowanie i realizację przebudowy kąpieliska wraz z przyszłą eksploatacją. Na odpowiedź będą czekać do 20 listopada. - To na razie wstępne ogłoszenie o poszukiwaniu oferenta. Dlatego nie podajemy szczegółowych wytycznych. Jeżeli znajdzie się inwestor z pieniędzmi i dobrym pomysłem, możemy go wtedy zaakceptować. To ma być coś więcej niż tylko kąpielisko. Chcemy, żeby powstały tu hotel i zaplecze konferencyjne - mówi Marian Zych, naczelnik wydziału rozwoju miasta.

Urzędnicy jednak odżegnują się od przekształcenia Bugli w zwykły aquapark. Jak mówią, takie już w regionie istnieją. Tutaj ma powstać miejsce, gdzie można zorganizować szkolenie i przy okazji wypocząć. Dziś to miejsce żyje tylko przez kilka miesięcy letnich, po przebudowie byłby to obiekt całoroczny. Oprócz nowych otwartych basenów miałyby zostać wybudowane kryte, a ponadto sauny, salony SPA i siłownie. Atutem miejsca jest korzystna lokalizacja - w centrum aglomeracji i obok autostrady A4.

- Jeżeli nie znajdziemy żadnego oferenta, będziemy musieli przeprowadzić modernizację kąpieliska ze środków miejskich - mówi Zych.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3648601.html




MarcoPolo - Śro Wrz 27, 2006 9:31 pm
Fajny pomysl zeby zrobic tam kompleks sportowo-wypoczynkowo-biznesowy z gornej polki.



maciek - Czw Wrz 28, 2006 6:36 am
UM już się zabezpieczył na wypadek gdyby inwestor sam się nie zgłosił. Gwarantuje Wam, że się nie zgłosi i skończy się na tym artykule.

Po raz kolejny zadziwia mnie postawa redaktora, który nie pyta co UM zrobi aby tego inwestora zainteresować inwestycją, aby chociaż zareklamować chęć takiej inwestycji.



martin13 - Pią Maj 11, 2007 8:26 pm

Katowice tracą inwestycję za pół miliarda

Przemysław Jedlecki n2007-05-11, ostatnia aktualizacja 2007-05-11 21:40

W miejscu starego kąpieliska Bugla zagraniczna firma chciała wybudować czterogwiazdkowy hotel i kompleks basenów za ponad 500 mln zł. Wszystko miało być gotowe przed Euro 2012. Nic z tego. Plan storpedował prezydent Katowic Piotr Uszok.

Niemiecka spółka PlanungsbĂźro Kott chciała gruntownie przebudować katowickie kąpielisko Bugla, które powstało jeszcze przed II wojną światową i lata świetności ma już za sobą. Na inwestycję o roboczej nazwie "Termy-Bugla" planowała wydać 136 mln euro.

Kąpielisko jest w fatalnym stanie. Kilka lat temu rozebrano 10-metrową wieżę do skoków. Z atrakcji zostały tylko boiska, kort tenisowy, stół do ping-ponga i miejsce do grillowania. Niemiecka firma chciała to zmienić. Planowała postawić czterogwiazdkowy hotel z salami konferencyjnymi i całoroczny park wodny. Hitem miał być też specjalny basen do nurkowania o głębokości 20 metrów z imitacjami raf koralowych. Poza tym sauny, jacuzzi i gabinety masażu. Latem mieszkańcy Śląska mogliby się kąpać na sztucznej lagunie otoczonej plażami. Gdyby komuś znudziły się kąpiele, to mógłby także pograć w kręgle czy pójść na dyskotekę. Całości miał dopełniać basen olimpijski z trybunami dla 3,5 tys. widzów. Pracę miało tu znaleźć prawie 500 osób.

Pomysł z początku spodobał się urzędnikom. Józef Kocurek, wiceprezydent Katowic, stwierdził nawet, że miasto traktuje tę inwestycję jako jedną z najważniejszych. - Mamy już zagwarantowany kredyt na 100 mln euro. Budowę moglibyśmy rozpocząć jeszcze w tym roku i zakończyć w ciągu trzech lat - mówi Eugeniusz Kozłowski, przedstawiciel inwestora. Jest przekonany, że Termy-Bugla cieszyłyby się wielkim powodzeniem. - Obok jest autostrada, a w promieniu 100 km od Katowic mieszka 9 mln ludzi - mówi Kozłowski.

Z planów firmy jednak nic nie wyjdzie, bo prezydent Uszok nie zgadza się, by w miejscu Bugli stanął tak nowoczesny obiekt - promuje wizję zbudowania kompleksu rekreacyjno-sportowego przy ul. Zgrzebnioka na Brynowie.

Na razie nie wiadomo jednak nawet, kto miałby weń zainwestować.

Zdaniem Uszoka wybudowanie dwóch podobnych obiektów niedaleko siebie miałoby katastrofalny wpływ na ich opłacalność. Nie chce też zamykać Bugli na czas budowy. - Baseny na Brynowie nie byłyby dla nas żadną konkurencją. W tej sytuacji poważnie zastanawiamy się nad przeniesieniem inwestycji do innego miasta - mówi Kozłowski.

Źródło: Gazeta Wyborcza - Katowice




Bartek - Pią Maj 11, 2007 8:59 pm
Chyba snie.

Ciekawe co na to odpisze Pan Adam W.

BTW. Znów ten Brynów...



BART - Pią Maj 11, 2007 9:14 pm
PAnie Uszok Panu juz podziekujemy moze naprawde trzeba opuscic juz swoj cieply stolek i oddac go komus kto naprawde zajmie sie na dobre tym miastem a nie bedzie tylko mowil co by zrobil a i tak kazdy wie ze nie zrobi do widzenia



zasnuty - Pią Maj 11, 2007 9:18 pm
no i mamy kolejny przykład na tzw. "dupowatość" mieszkańców śląska.
o dzięki ci, mój wielki prezydencie, za te całe pozytywne inwestycje i rozwój opinii o mieszkancach jednego z najbogatszych i najbardziej zaniedbanych rejonów w polsce!

panu radnemu Adamowi i innym radnym dziękuje za to, ze usilnie działał i prowadził rozmowy z UM, aby tą inwestycje doprowadzić do skutku.

bo nie ma to jak solidne, rzetelne i skuteczne działanie dla dobra miasta.




miglanc - Pią Maj 11, 2007 9:19 pm
Przeciez to sie q...va nie miesci w glowie!!!!! USZOK MUSI ODEJSC!!!!



zibi - Pią Maj 11, 2007 9:23 pm
Nie mogę - ten facet oszalał - na pomoc czy jest tutaj lekarz - może ktoś z Łodzi - szybko dzwonimy. Jasn cholera - szkoda słów !!!



Wit - Pią Maj 11, 2007 9:26 pm

ręce opadają



MarcoPolo - Pią Maj 11, 2007 9:33 pm
To bardzo zly sen....



Bartek - Pią Maj 11, 2007 9:35 pm
Nie uważacie że trzeba coś z tym zrobić? Przecież ten człowiek takim myśleniem pogrąża to miasto i cały region bo chcąc czy nie chcąc cały region GOP jest utożsamiany z Katowicami.



zibi - Pią Maj 11, 2007 9:39 pm
Pomyślmy co mozna z tym zrobić - może wsparcie kibiców - może kogoś jeszcze ???



miglanc - Pią Maj 11, 2007 9:39 pm
To jest drugi Jurczyk. Juz wiemy czemu w tym miescie nikt nie inwestuje.



marianus - Pią Maj 11, 2007 9:49 pm
Czyli jakiś tam szum w sprawie Holdimexu nie spowodował widać żadnego rezultatu, odnośnie kolejnych posunieć.
Przecież ten człowiek jest kompletnie impregnowany na jakiekolwiek argumenty i chyba myśli że jest niezatapialny.



MarcoPolo - Pią Maj 11, 2007 9:52 pm
CZY KTOS TU LUBI LICZYC?
MOZEMY ZROBIC ZESTAWIENIE SZACUNKOWYCH WARTOSCI WSZYSTKICH ZAPRZEPASZCONYCH INWESTYCJI ZA KADENCJI USZOKA.
POCZAWSZY OD PLACOW RADY EUROPY ITP.



qlomyoth - Pią Maj 11, 2007 9:58 pm
Rece opadaja jak to sie czyta..



Bartek - Pią Maj 11, 2007 9:58 pm

Czyli jakiś tam szum w sprawie Holdimexu nie spowodował widać żadnego rezultatu, odnośnie kolejnych posunieć.
Przecież ten człowiek jest kompletnie impregnowany na jakiekolwiek argumenty i chyba myśli że jest niezatapialny.


Sądzę że po tym artykule o Holdimexie zgłosił sie ktoś z tej niemieckiej firmy że ich Uszok również wywalił i olał. Ciekawe jakie jeszcze firmy się zgłosiły do Katowic, a Uszok również nie skorzystał



miglanc - Pią Maj 11, 2007 10:00 pm
Witamy w III lidze polskich miast.



Pieczar - Pią Maj 11, 2007 10:02 pm

Dzis skonczyla sie moja wiara, ktora w niewielkim stopniu, ale jednak sie tlila w sercu, ze jeszcze odrobimy zaleglosci do innych miast, a nawet je przegonimy.
Pan Uszok z tego co wiem studiowal w Krakowie i za wiele sie chyba tam nie nauczyl. Mysle, ze gdyby A. Lepper byl prezydentem Katowic przez 10 lat to miasto bylo by duzo bardziej rozwiniete niz pod rzadami tego pana.
Jak przeczytalem, ze prezydent troszczy sie o to zeby firmy, chcace zainwestowac w baseny nie mialy konkurecji bo upadna to mnie az zatrzepalo. To moze panie prezydencie prosze pozamykac wszystkie firmy budowlane w Katowicach bo ja taka prowadze i nie chce miec konrurecji. Niech pan i o mnie sie zatroszczy - prosze, prosze, prosze, bardzo prosze.

Smutno jest patrzec jak powoli umiera miasto, w ktorym sie mieszka.........



Wit - Pią Maj 11, 2007 10:04 pm
Co się dziwicie...ważniejszy jest superkompleks basenów na Brynowie, który nie będzie już przeszkadzał mieszkańcom Ptasiego, bo jak bedzie zbudowany, to dopiero za 3 lata najwcześniej



zibi - Pią Maj 11, 2007 10:08 pm
Baseny na Brynowie nie byłyby dla nas żadną konkurencją. W tej sytuacji poważnie zastanawiamy się nad przeniesieniem inwestycji do innego miasta - mówi Kozłowski.

może jeszcze nie jest za późno - zastanówmy się ???



miglanc - Pią Maj 11, 2007 10:08 pm
@Wit nie doczytales? Miasta nie stac na ten kompleks na Brynowie, wiec oni "czekaja na inwestora", co znaczy tyle ze niec z tego nie bedzie, bo juz jednego wygonili.



zasnuty - Pią Maj 11, 2007 10:10 pm

Witamy w III lidze polskich miast. nie martw się, spadniemy jeszcze za Uszoka do 4 ligii, a potem jak feniks z popiołów odrodzimy się i będziemy co roku odzyskiwali straconą pozycję.
tak jak to się stało w przypadku nieudolnego, bądź co bądź, w zarządzaniu GKS-em młodego Dziurowicza (choc cenię go za to, iż ujawnił aferę korupcyjną i podał namiary dzięki czemu zaczęło się oczyszczanie szeregów) i jako nowy klub - nowe miasto - i nowy zarząd składający się z młodych ludzi staniemy się jednym z najlepiej zarządzanych klubów w polskich ligach. amen.



Wit - Pią Maj 11, 2007 10:11 pm
doczytałem...mój post odnośnie basenów na Brynowie jest w tonie jak najbardziej wątpliwym



miglanc - Pią Maj 11, 2007 10:13 pm
Ten news to byl cios smiertelny

@zibi czy nie widzisz, ze oni sa rpzeciwni wszelkim inwestycjom? Znajduja tak debilne tlumaczenia, zeby tylko zniweczyc kazda inwestycje, ze az te wypowiedzi Uszoka i jego ekipy sa jawna kpina z nas.



szymon_k-ce - Pią Maj 11, 2007 10:18 pm
To już jest działanie na szkodę miasta. Ja nie wiem czym Katowice tak naraziły się Uszokowi, że nie dość, że sam nie wykazuje za grosz własnej inicjatywy, niszczy wszystko co tylko napotka na swej drodze!!!



zibi - Pią Maj 11, 2007 10:20 pm
Jakbym miał Uszatego przed sobą to bym chyba z misi wypłacił. Może ten kołek ma jakieś ustawione przetargi na "basen w brynowie" lub jakiegoś kolesia, któremu nie chce utrudniać życia. Diabli mnie biorą. Totalna niemoc - co za kołe z tego Uszatego - ale jaki ma w tym interes ???



MarcoPolo - Pią Maj 11, 2007 10:21 pm
MYSLE ZE CZAS ZAANGAZOWAC FORUMOWICZOW I ICH ZNAJOMYCH DO JAKIEJS KONKRETNEJ SZERSZEJ KONTRAKCJI!



szymon_k-ce - Pią Maj 11, 2007 10:22 pm
W obecnej sytuacji najbardziej racjonalne byłoby wystąpienie do inwestora, aby zbudował ten basen chociażby w Chorzowie albo w Rudzie Śląskiej. Mam nieodparte wrażenie, że przez najbliższe 3,5 roku w Katowicach nie powstanie kompletnie nic...



absinth - Pią Maj 11, 2007 11:43 pm
Prezydent chyba na prawde zjadl cos niestrawnego i mu zaszkodzilo...

To co ostatnio robia wladze Katowic to przerasta ludzkie pojecie

to jest jawna polityka antyinwestycyjna

wszelkie inwestycje inwestorow prywatnych sa torpedowane przez Urzad Miasta

a inwestycje planowane przez miast sa odkladane na kolejne lata by nie rzec ze ad kalendas graecas

najgorsze jest to ze w ewentualbym referendum za odwolaniem jak to zwykle w Polsce bywa za malo osob wzielo by udzial i by bylo niewazne...



salutuj - Sob Maj 12, 2007 12:34 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Krijan - Sob Maj 12, 2007 6:57 am
Panowie przecierz mamy tyle basenów w Katowicach, że można zrezygnować z jednego kompleksu ha ha



babaloo - Sob Maj 12, 2007 9:19 am
Hehe człowiek nie może spokojnie pójść spać, bo niewiadomo co sie wydarzy

Może ktoś mi wyjaśni, bo nie mogłem tego znaleźć, dlaczego w opinii prez. Uszoka, aquapark na Kościuszki jest dobry a na Bugli zły. Przecież jak ktos wybuduje na Bugli, to chwatit i nie trzeba już budować na Brynowie. Czy może coś mi umknęło ....

Hm, może cos opętało prez. Uszoka. Zastanawiam sie czy nie zamówić egzorcysty.



salutuj - Sob Maj 12, 2007 9:22 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



rasgar - Sob Maj 12, 2007 10:16 am
dobrze że nie przeczytaem tego art. wczoraj wieczorem tylko dzis dopiero, bo bym sie wczoraj na smutno upijał...


Jakbym miał Uszatego przed sobą to bym chyba z misi wypłacił.




SPUTNIK - Sob Maj 12, 2007 10:59 am
bo wydaje mi się ze brynowski powstanie za pieniądze miasta lub w partnerstwie publiczno - prywatnym. El Presidente nie chce utopić jak w Dąbrowie więc za wczasu eliminuje konkurencję. No i nikt mu ni zarzuci za 3 lata , że prywatny już stoi a miejskiego jak nie było tak nie ma



Kris - Sob Maj 12, 2007 11:02 am
Dwa takie ciosy w ciągu tygodnia !

ciekawe co przyniesie nowy tydzień, bo jeszcze może się dowiemy, że z Muzeum trzeba poczekać ze 5 lat a przebudowę śródmieścia planuje się na lata 2025-50.

Teraz już powoli widać strategię np; co do Dworcowej ( nie widać, żeby gazrurki były wymieniane ), przeciąganie z Dworcem zarówno z obecnym PKP i starym . PKS itd

Coś tutaj zaczyna nie pasować?



miglanc - Sob Maj 12, 2007 11:26 am

bo wydaje mi się ze brynowski powstanie za pieniądze miasta lub w partnerstwie publiczno - prywatnym. El Presidente nie chce utopić jak w Dąbrowie więc za wczasu eliminuje konkurencję. No i nikt mu ni zarzuci za 3 lata , że prywatny już stoi a miejskiego jak nie było tak nie ma Jak wyglada partenrstwo public-private w tym meiscie strach myslec. Ile to juz iwnestycji odsunieto bo "nie ma inwestora"? PPP w tym miescie to dobra wymowka by nic nie robic.



pimys - Sob Maj 12, 2007 11:34 am
az się prosi o zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu działania na szkodę miasta.



settembrini - Sob Maj 12, 2007 11:43 am
czy ma ktos taczke? mysle, ze nadszedl czas na stanowcza reakcje mieszkancow. jesli taka nie bedzie miala miejsca, przepadna kolejne inwestycje.



absinth - Sob Maj 12, 2007 11:49 am




zasnuty - Sob Maj 12, 2007 11:49 am

az się prosi o zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu działania na szkodę miasta. o i to jest ciekawy pomysł. nawet lepszy niz referendum.



Pieczar - Sob Maj 12, 2007 11:50 am
Ja mam taczke i chetnie bezplatnie ja udostepnie



regis - Sob Maj 12, 2007 2:08 pm
ktoś na forum gazety podał ciekawy powód upierania się przy Brynowie:

"wyjasnienie dlaczego jest bardzo proste.
na bugli wlascicielem bedzie (bylby) inwestor prywatny.
na brynowie uszok ze swoimi poplecznikami wymyslili partnerstwo publiczne:
czytaj bedzie praca dla znajomych krolika.

partnerstwo publiczne to swietna sprawa i miasto powinno tworzyc takie
inicjatywy tam gdzie trudno o prywatnych inwestorow.

do budowy parku wodnego w katowicach stoi kolejka zainteresowanych wiec cos tu
nie w porzadku. gdyby wyborcza zaglebila sie w temat wykrylaby wielki wielki
przekret soltysa 'oszuka'..."



Bartek - Sob Maj 12, 2007 2:10 pm
Ciekawe kiedy smutni panowie odwiedzą pana Uszoka o 6 rano ;-)



SPUTNIK - Sob Maj 12, 2007 2:11 pm

ktoś na forum gazety podał ciekawy powód upierania się przy Brynowie:

"wyjasnienie dlaczego jest bardzo proste.
na bugli wlascicielem bedzie (bylby) inwestor prywatny.
na brynowie uszok ze swoimi poplecznikami wymyslili partnerstwo publiczne:
czytaj bedzie praca dla znajomych krolika.

partnerstwo publiczne to swietna sprawa i miasto powinno tworzyc takie
inicjatywy tam gdzie trudno o prywatnych inwestorow.

do budowy parku wodnego w katowicach stoi kolejka zainteresowanych wiec cos tu
nie w porzadku. gdyby wyborcza zaglebila sie w temat wykrylaby wielki wielki
przekret soltysa 'oszuka'..."


ktoś z wyborczej czyta to forum. było stronę wcześniej



kropek - Sob Maj 12, 2007 2:37 pm
UM powiniem dogfadac sie z inwestorem, ktory chce zbudowac tan caly kompleks na miejscu Bugli.
Nie kazde miasto w Polsce ma na 20 m gleboki basen, w ktorym mozna nurkowac (+ sztuczna rafa koralowa). Poza tym tam powstaloby 500 nowych miejsc pracy. Kolejna rzecz: olimpijski basen z trybunami na 3 500 widzów

A baseny na Zgrzebnioka ? Jak sie znajdzie inwestor to nich je zbuduja. Jak nie - miasto nie ma problemu, a pan Uszok nie musi sie martwic, ze obiekt (ktorys z nich) bylby nie oplacalny.

Jeszcze jedno:

Czy inwestor dostal juz odmowe, czy jeszcze nie wszystko stracone?

Druga sprawa: moze SMM jakos by zadziałało? Nie chce bron boze zwalac wszystkiego na was, ale macie juz doswiadczenie i wiek (niestety majac 16 lat nie za wiele mozna zdzialac). Macie kontakty i znaja was w Echu i innych mediach (np. GW, TVP 3 Katowice).

TRZEBA COS ZROBIĆ I TO JUZ !!!



absinth - Sob Maj 12, 2007 2:47 pm
zapraszam do tego watku

http://forum.gkw.katowice.pl/viewtopic. ... 7&start=20

omawiajacego poroblem nieco szerzej

to ze tego nie zostawimy od tak jest oczywiste

w pierwszej kolejnosci tto co moze zrobic kazdy z nas to napiosac do Prezydenta maila co o tym wszystkim sadzi do czego zachecam bo wazne jest to zeby bylo widac jak wielu osobom sie to nie podoba

Prezydent@um.katowice.pl



babaloo - Sob Maj 12, 2007 3:43 pm
Strasznie dziwna sprawa z tą Buglą .... Może UM nie ma zaufania do tego inwestora. Ale są przecież instrumenty pozwalające się zabezpieczyć. Hm



absinth - Sob Maj 12, 2007 3:50 pm
jezeli UM nie ma zaufania do inwestora, co przeciez jest mozliwe, to powinien to w jasny sposob wyartykulowac podajac powody

wowczas sytuacja bylaby jasna i dla mieszkancow i sla innych inwestorow

tymczasem tak sie tworzy atmosfera miasta nieprzyjaznego inwestycjom co jest smutne



babaloo - Sob Maj 12, 2007 3:53 pm
Może myśleli, że przedstawione uzasadnienie jest lepsze

Nawet zresztą gdyby inwestor był niewiarygodny (UM obawiał sie tego), to łatwo sprawdzić jego zdolność kredytową.



Adam W - Sob Maj 12, 2007 3:56 pm

panu radnemu Adamowi i innym radnym dziękuje za to, ze usilnie działał i prowadził rozmowy z UM, aby tą inwestycje doprowadzić do skutku.

Prezydent prowadził te rozmowy sam. I sam podjął decyzję. To jego odpowiedzialność. Nie relacjonował radzie stanu tych rozmów. Nie wiem wobec tego nic nt. jakichkolwiek jego wątpliwości w tej sprawie. Nie pytał nas, co o tym sądzimy, czy lepiej budować tam czy na Zgrzebnioka.

Dowiedziałem się tego dzisiaj z GW, jak wszyscy.
Szok, jestem zbulwersowany. Będziemy oczywiście pytać o wyjaśnienia. W tekście są dosyć skąpe.

Panie zasnuty - i tutaj, jak widzę znajduję kolejne bliźniacze, łudząco do siebie podobne myślowe karzełki. Wyciąganie wniosków zostaw Pan lepiej osobom, które potrafią wiązać ze sobą fakty, a zanim coś powiedzą to pozbierają informacje i pomyślą. Strzela Pan sobie gola za golem, samobójczo



miglanc - Sob Maj 12, 2007 3:57 pm
Z wypowiedzi Uszoka nie wynika jakoby inwestor byl niewiarygodny. Przyczyna odmowy mam byc kolizja z jego innymi planami. Palanami ktore sa na razie tylko marzeniami.

@Panie Adamie ma Pan teraz okazjesie wykaac jako radny liczymy ze bedzie Pan slowny.



Bartek - Sob Maj 12, 2007 4:01 pm


Prezydent prowadził te rozmowy sam. I sam podjął decyzję. To jego odpowiedzialność. Nie relacjonował radzie stanu tych rozmów. Nie wiem wobec tego nic nt. jakichkolwiek jego wątpliwości w tej sprawie. Nie pytał nas, co o tym sądzimy, czy lepiej budować tam czy na Zgrzebnioka.

Dowiedziałem się tego dzisiaj z GW, jak wszyscy.
Szok, jestem zbulwersowany. Będziemy oczywiście pytać o wyjaśnienia. W tekście są dosyć skąpe.


Hmm, a to prezydent może tak sam sobie prowadzić rozmowy z potencjalnym inwestorem i sam zdecydować że tej inwestycji nie będzie w mieście?

Jeśli tak to po co jest RM?

Może to głupie ale tą sprawą powinna wg. mnie się zająć prokuratura.



zasnuty - Sob Maj 12, 2007 4:03 pm


Prezydent prowadził te rozmowy sam. I sam podjął decyzję. To jego odpowiedzialność. Nie relacjonował radzie stanu tych rozmów. Nie wiem wobec tego nic nt. jakichkolwiek jego wątpliwości w tej sprawie. Nie pytał nas, co o tym sądzimy, czy lepiej budować tam czy na Zgrzebnioka.

Dowiedziałem się tego dzisiaj z GW, jak wszyscy.
Szok, jestem zbulwersowany. Będziemy oczywiście pytać o wyjaśnienia. W tekście są dosyć skąpe.

Panie zasnuty - i tutaj, jak widzę znajduję kolejne bliźniacze, łudząco do siebie podobne myślowe karzełki. Wyciąganie wniosków zostaw Pan lepiej osobom, które potrafią wiązać ze sobą fakty, a zanim coś powiedzą to pozbierają informacje i pomyślą. Strzela Pan sobie gola za golem, samobójczo
znowu pan panie adamie mnie obraża, widać Bozia poskromiła panu innych zdolności...

EDIT BY ABINTH
daruj juz sobie
osobiste animozje mozesz obie wyjasniac przez PW
albo umow sie na spotkanie i wyjasnijcie wszelkie kwestie

kazdy kolejny niemerytoryczny post bede usuwal



babaloo - Sob Maj 12, 2007 4:07 pm


Prezydent prowadził te rozmowy sam. I sam podjął decyzję. To jego odpowiedzialność. Nie relacjonował radzie stanu tych rozmów. Nie wiem wobec tego nic nt. jakichkolwiek jego wątpliwości w tej sprawie. Nie pytał nas, co o tym sądzimy, czy lepiej budować tam czy na Zgrzebnioka.

Dowiedziałem się tego dzisiaj z GW, jak wszyscy.
Szok, jestem zbulwersowany. Będziemy oczywiście pytać o wyjaśnienia. W tekście są dosyć skąpe.


Hmm, a to prezydent może tak sam sobie prowadzić rozmowy z potencjalnym inwestorem i sam zdecydować że tej inwestycji nie będzie w mieście?

Jeśli tak to po co jest RM?

Może to głupie ale tą sprawą powinna wg. mnie się zająć prokuratura.



absinth - Sob Maj 12, 2007 4:08 pm
@ Bartek
hehe no wystarczy przeczytac ustawe o samorzadzie gminnym zeby wiedziec od czego jest Rada Miasta a od czego Prezydent:

http://www.prawo.lex.pl/bap/samorzad/Dz ... .1591.html

art 15, 18, 18a

a co do prezydenta
art 30

i najwazniejsze:
"Art. 31. Wójt kieruje bieżącymi sprawami gminy oraz reprezentuje ją na zewnątrz."



Adam W - Sob Maj 12, 2007 4:16 pm
Oczywiście, że udziela. Ale skoro Pan poddaje w wątpliwość to co mówię, to wystarczy to udowodnić. Proszę zacytować "Informacje" i po sprawie.

Powtórzę, bo chyba niezbyt wyraźnie było ostatnio;)
Prezydent nie pytał rady o zdanie w tej sprawie - tak więc to jego decyzja i odpowiedzialność.



Tequila - Sob Maj 12, 2007 4:28 pm
To Pan jako przedstawiciel mieszkańców powinien oświecić miłościwie nam panującego że, kolejna wpadka, może skutkować tym że wynik głosowania w naszej szybkiej sondzie (http://www.forum.gkw.katowice.pl/viewto ... 9957#69957)
może się zmienić w całkiem realne działania. Jak to sie mówi nic tak boli jak upadek z wysokiego konia.



Bartek - Sob Maj 12, 2007 4:29 pm
Rozumie, więc Uszok jak ktoś tutaj na forum lub forum gazeta.pl określił że "Uszok zarządzanie miastem traktuje jak grę w SimCity" Tylko ze tutaj w rzeczywistości nie ma opcji "save" i pozniej "load game"



absinth - Sob Maj 12, 2007 4:32 pm

To Pan jako przedstawiciel mieszkańców powinien oświecić miłościwie nam panującego że, kolejna wpadka, może skutkować tym że wynik głosowania w naszej szybkiej sondzie (http://www.forum.gkw.katowice.pl/viewto ... 9957#69957)
może się zmienić w całkiem realne działania. Jak to sie mówi nic tak boli jak upadek z wysokiego konia.


zgodnie z prawem najwczesniej by to bylo mozliwe we wrzesniu 2007

widze Tequila, ze zmieniles front, bo zawsze wystepowales wrecz jako apologeta Prezydenta

hmm?



MarcoPolo - Sob Maj 12, 2007 4:33 pm
Panie Adamie nie spodziewalem sie, ze tam gdzie PO nie jest opcja rzadzaca, wasza partia stanie sie pasywnym maruda zamiast punktowac celnymi ciosami w ta dupowata wladze, ktora o to sie sama prosi. Oczywiscie za ciosem powinna isc konkretna wizja i praktyczne wskazowki jej realizacji. To chyba nic trudnego przebic sie z tym do mediow?



Tequila - Sob Maj 12, 2007 4:42 pm

To Pan jako przedstawiciel mieszkańców powinien oświecić miłościwie nam panującego że, kolejna wpadka, może skutkować tym że wynik głosowania w naszej szybkiej sondzie (http://www.forum.gkw.katowice.pl/viewto ... 9957#69957)
może się zmienić w całkiem realne działania. Jak to sie mówi nic tak boli jak upadek z wysokiego konia.


zgodnie z prawem najwczesniej by to bylo mozliwe we wrzesniu 2007

widze Tequila, ze zmieniles front, bo zawsze wystepowales wrecz jako apologeta Prezydenta

hmm?



Adam W - Sob Maj 12, 2007 4:44 pm

To Pan jako przedstawiciel mieszkańców powinien oświecić miłościwie nam panującego

I myśli Pan, że mnie posłucha? Dziękuję, za tak wysoką ocenę. Przypisuje mi Pan nadludzkie umiejętności. Jako osoba piastująca najwyższy urząd w mieście musi zdawać sobie sprawę z wszystkich konsekwencji swojego działania.

Jeśli mi Państwo pozwolicie, to zanim podejmę ocenę tego co się stało, muszę uzyskać jakiekolwiek wyjaśnienia w tej sprawie. Na razie mam wrażenie, jak wszyscy tutaj, ale może jest coś o czym nie wiemy - czego w tekście nie ma, a jest istotne.

Sprawa jest poważna, a pochopne sądy niejednego potrafią gubić - także i na tym forum.



Tequila - Sob Maj 12, 2007 4:48 pm
Generalnie Prezydent zanotował mega spadek notowań, i im szybciej ktoś mu to uświadomi, tym lepiej i dla niego i dla całego miasta. Inaczej wkrótce sprawa odwołania moze przestać byc tylko dyskusją akademicką.



MarcoPolo - Sob Maj 12, 2007 4:52 pm
Panie Adamie, gdyby taka nieciekawa sytuacja zdarzyła się raz w czasie kadencji Uszoka to mozna by byc zdziwionym. Dziwnym trafem, podobne sytuacje od poczatkow nieudolnych(swiadomie?) rzadow Pana P.Uszoka mozna by wymieniac dlugo. Nawet najbardziej zyczliwi soltysowi forumowicze nie maja juz zludzen.
Moze P.Uszok posluchalby Pana gdyby podparlby sie Pan mediami. Ale to z pewnoscia bylo by nietaktem na Mlynskiej i moglby sie pan biedny narazic na ostracyzm. A co w ogole mysla o P.Uszoku Pana koledzy partyjni?



absinth - Sob Maj 12, 2007 4:52 pm
mysle, ze wszyscy bysmy sobie zyczyli, zeby za decyzja Prezydenta staly jakies solidne argumenty

poki co jednak mozna, w/g aktualnego stanu wiedzy (bo przeciez jak pisal sw Pawel "po czesci tylko poznajemy" )mozna wyrobic sobie takie, a nie inne zdanie, co wydaje mi sie naturalne

choc licze oczywiscie na wyjasnienia ze strony UM w tym temacie bo poki co wydaja mi sie one na tyle kuriozalne, ze pasuja tylko do Monty Pythona



MarcoPolo - Sob Maj 12, 2007 4:55 pm
Juz sobie to wyobrazam:tako rzecze Bojarun: Nie ma obaw. Nie rozumiem skad te pretensje? Wysokie standardy zostrana zachowane. Pan Prezydent JAK ZWYKLE zrobi wszytsko z glowa, rozsadnie, szybko i z pociecha dla wszystkich.



marianus - Sob Maj 12, 2007 4:58 pm
Ale panie Adamie jeśli okaże się że nie było żadnych istotnych przesłanek merytorycznych do podjęcia tak arbitralnej i szkodliwej na podstawie obecnych informacji decyzji to myśle że pan jako przedstawiciel opozycji i ogólnie jako mieszkaniec Katowic powiniem, przynajmniej według mojego zdania, próbować wykorzystać należycie tą wpadkę, nagłośnić i obnażyć nieracjonalne działania obecnego panującego, jako że ma pan jako radny nieco większe możliwości działania, aniżeli człowiek z ulicy.
Zresztą po to jest chyba opozycja żeby punktowała rządzących.



Adam W - Sob Maj 12, 2007 5:11 pm

Panie Adamie nie spodziewalem sie, ze tam gdzie PO nie jest opcja rzadzaca, wasza partia stanie sie pasywnym maruda zamiast punktowac celnymi ciosami w ta dupowata wladze, ktora o to sie sama prosi. Oczywiscie za ciosem powinna isc konkretna wizja i praktyczne wskazowki jej realizacji. To chyba nic trudnego przebic sie z tym do mediow?

Z oceną - jak powiedziałem - poczekam na złożenie przez prezydenta oficjalnych wyjaśnień w tej sprawie. Na razie jestem zbulwersowany. Informacje przedstawione w dzisiejszej GW relacjonują w zasadzie tylko stanowisko inwestora. Na razie wiedzę swoją opierać muszę tylko na tym artykule. To zdecydowanie za mało, żeby wydać ocenę inną niż w trybie warunkowym ("jeśliby się okazało prawdą..."). Jeśli te informacje się potwierdzą, to oczywiście PO zajmie w tej sprawie zdecydowane stanowisko.

PO posiada program dla Katowic, znajdują się w nim również konkretne propozycje działań dotyczących terenów rekreacyjnych i rozwoju bazy wypoczynkowej w mieście. Ostatnio jednak wyborcy większym zaufaniem obdarzyli - po raz kolejny - Forum Samorządowe i to ich propozycja polityczna jest w tej chwili realizowana. Nie przebiliśmy się z tymi propozycjami jesienią, ale z pewnością można je przypomnieć.

W trakcie kampanii używaliśmy chwytliwego sloganu "basen w każdej dzielnicy" - spotkał się on z krytyką i niezrozumieniem zarówno ze strony konkurencji politycznej, jak i części opinii publicznej, którzy torpedowali ten pomysł podchodząc doń literalnie (będący NB swego rodzaju myślowym skrótem) i wskazując brak środków na ten cel w budżecie miasta. Argument jak najbardziej słuszny - tyle, że zgodnie z naszym programem - to nie podatnik miał być inwestorem we wszystkich przypadkach. W naszej ocenie miastu tej wielkości potrzeba kilku obiektów tego rodzaju - w różnym standardzie, wielkości i przeznaczeniu. Publicznych i prywatnych. Żyjemy przecież w jednym z największych miast w Polsce.



Adam W - Sob Maj 12, 2007 5:19 pm

A co w ogole mysla o P.Uszoku Pana koledzy partyjni?

Oczywiście źyczymy Panu Prezydentowi powodzenia i wszelkiej pomyślności.
Poważniej: mamy inne podejście do zarządzania miastem, organizacji urzędu. Wiemy, gdzie są wąskie gardła w UM i co trzeba zrobić, żeby ta maszyna ruszyła do przodu. Tyle, że Pan Uszok woli rządzić z PiS-em niż z nami, a to oznacza, że tej wiedzy i doświadczenia nie wykorzystamy do pozytywistycznej pracy u podstaw w mieście, a bardziej do dramatycznych i efektywnych gestów, które będą czytelne dla mieszkańców - licząc oczywiście na to, że uzyskamy ich poparcie w takim stopniu, że to nam powierzą prowadzenie spraw w mieście. Taka jest przecież rola i zadanie każdego stronnictwa politycznego.



babaloo - Sob Maj 12, 2007 5:19 pm
Ten slogan był chyba zbyt chwytliwy. I za mało się przy nim mówiło o konkretnych pomysłach na jakikolwiek basen (ja przynajmniej takich nie słyszałem). W efekcie przekaz był taki, że PO nie ma konkretnych pomysłów, więc próbuje dać ludowi takie hasło, w nadziei, że lud to kupi. Okazało się jednak, że lud ma dosyć stu tysięcy złotych, trzech milionów mieszkań itd ...

PS. Ja do rady głosowałem akurat na Pana Lewickiego właśnie z PO, ale takie hasła mnie wkurzały.



Adam W - Sob Maj 12, 2007 5:20 pm

Zresztą po to jest chyba opozycja żeby punktowała rządzących.

Exactly!



MarcoPolo - Sob Maj 12, 2007 5:24 pm
Ja juz bym nie skupial swej strategii na basenachw dzielnicach, tylko na prezksztalcaniu naszego grajdolu w prezna metropolie, na pomysle na miasto, jego funkcje. I dlatego potrzeba nam inwestycji z rozmachem- jesli nawet niektore oferty wydaja sie niewiarygodne to karygodne jest stwarzanie atomosfery niecheci wobec inwestycji i ogolnej dupowatosci. Trzeba w kolko mowic o zainteresowaniu developerow Katowicami, trzeba przygotowywac plany zagospodarowania, przygotowac katalog terenow pod okreslony typ inwestycji, trzeba miec dobrych negocjatorow inwestycyjnych, tzreba grac liczbami demograficznymi, infrastruktura, trzeba miec agresywnych "mlodych wilkow", trzeba lobbowac katowice w PL i za granica, trzeba to wszystko komunkowac mieszkancom. trzeba jeszcze z 1000 rzeczy a nie robi sie nic albo udaje sie ze sie cos robi. I nie dlugo ta gra w utrzymywanie Katowice przy zyciu ale na granicy smierci, misternie pielegnowana przez UM i inne organy samorzadu zakonczy sie fatalnie.
Interesowal/suje sie Pan efektami targow nieruchomosci w Cannes i nasza oferta przebudowy srodmiescia?
czy wie Pan ilu ze "100 inwestorow zainteresowanych Katowicami" ugoscil dotychczas P.Uszok?



Adam W - Sob Maj 12, 2007 5:39 pm

Ja juz bym nie skupial swej strategii na basenachw dzielnicach,

Wiem, czego dotyczy ten temat/wątek. Nie chodzi o skupianiu się tylko na tym jednym - przedstawiłem fragment naszego programu. On nie dotyczy tylko basenów i aquaparków:) - jeśli odniósł Pan takie wrażenie...



MarcoPolo - Sob Maj 12, 2007 5:45 pm
W zasadzie punkt o basenach, powinien byc na okolo 100 pozycji waszej skali priorytetow. Jesli oczywiscie nie traktuje sie Katowic jako miasta bez ambicji i nierozwojowego.



Adam W - Sob Maj 12, 2007 6:15 pm

W zasadzie punkt o basenach, powinien byc na okolo 100 pozycji waszej skali priorytetow. Jesli oczywiscie nie traktuje sie Katowic jako miasta bez ambicji i nierozwojowego.

A proszę mi powiedzieć czym jest Bugla i czego dotyczy ten punkt dyskusji?
Bugla vs. Zgrzebnioka, o ile się nie mylę. W tym kontekście przypomniałem wycineczek programu PO. To wszystko. Proszę na to patrzeć w tym konteście - tylko czy naprawdę za każdym razem muszę się zastrzegać i go objaśniać:)



babaloo - Sob Maj 12, 2007 6:33 pm
A z jakimi hasłami dotyczącymi inwestycji PO się nie może przebić w UM. Tzn. znamy juz sensowny pomysł stworzenia agencji zajmującej się jak rozumiem obsługą inwestorów strategicznych. Pomysł jest sensowny (gdy uzupełni sie go o to co Absinth pisał o doświadczeniach z Kolonii dot. tworzenia takich podmiotów). Były jeszcze jakies pomysły? U nas na forum przewijało się kilka. Marco już powyżej pisał o internetowej bazie terenów inwestycyjnych wyposażonej w GIS. Ja dodałbym potrzebę współpracy z takimi organami jak SANEPID, WIOŚ, UW, Urząd Marszałkowski, PIP w celu monitorowania procedur w tych instytucjach. Dlatego właśnie mogłaby się sprawdzić formuła agencji. Konieczne byłoby ustalenie jak w róznych postępowaniach dotyczacych inwestycji postepują te organy i próba wpłyniecia na efektywność ich działań.

Z moich doświadczeń wynika, że jednym z większych problemów administracji jest brak kooperacji pomiedzy różnymi organami i brak spójnych procedur. Dlatego, taka agencja mogłaby starać się ustalić jakieś jednolite, przewidywalne praktyki postepowania np. przy wydawaniu pozwoleń budowlanych w różnych miastach aglomeracji.

Agencja mogłaby też pełnić rolę takiego adwokata diabła, tzn. wspierać inwestora w jego kontaktach z różnymi urzędami.

Wreszcie, konieczne są aktywne działania w celu pozyskiwania inwestorów. Osoby z takiej agencji powinny jeździć po świecie i namawiać inwestorów do inwestowania tutaj. I to nie tylko inwestorów z Europy ale także z Ameryki czy Azji.

Nie musi się oczywiście tym wszystkim zajmować agencja. Po prostu wrzuciłem te sprawy do jednego worka. Ale trzeba pamiętać, że inwestycje to podstawa dla tego miasta. Tak naprawdę, jeżeli będą inwestycje, to wszystko inne również powstanie jako ich konsekwencja.



MarcoPolo - Sob Maj 12, 2007 7:13 pm


A proszę mi powiedzieć czym jest Bugla i czego dotyczy ten punkt dyskusji?
Bugla vs. Zgrzebnioka, o ile się nie mylę. W tym kontekście przypomniałem wycineczek programu PO. To wszystko. Proszę na to patrzeć w tym konteście - tylko czy naprawdę za każdym razem muszę się zastrzegać i go objaśniać:)


No teraz to mnie pan zahaczyl.
Chca panstwo budowac baseny typu Bugla w kazdej dzielnicy czy inwestycja typu Kott Planungsburo w kazdej dzielnicy?
W tym watku rozmawiamy o niekompetencji wladz samorzadowych w zachecaniu i obsludze inwestycji o skali wiekszej niz dzielnicowa. Abstrahujac od tego kim jest pan Kott i czy Holdimex.



rasgar - Sob Maj 12, 2007 9:43 pm
W związku z tym ze brakuje dalszych (poza artykułem z GW) oficjalnych wypowiedzi na temat inwestycji o roboczym tytule "bugla" myśle że możemy sie uspokoic nieco przez weekend i czekać z nadzieją że p.Uszok w poniedziałek zwoła konferencję prasową na której powiadomi swoich wyborców o motywy swoich ostatnich decyzji, co więcej poinformuje o rozmowach z Kott by inwestycja była miast tego przeprowadzona na ul.Kościuszki, za to planowana przez Holdimex inwestycja przy ptasim przenoszona (po owocnych dyskusjach z firmą) na doskonale skomunikowane i prestiżowe tereny przy autostradzie - na tereny bugli właśnie...

Ech - ale się rozmarzyłem

@Adam W - Czekam niecierpliwie na decyzje PO dot. dalszych prób współpracy (lub ich zerwania) z FS i p.Uszokiem oraz zadeklarowaniu się jako koalicja albo konstruktywna opozycja. Taka czy inna decyzja powinna zapaść jak najszybciej - nie możemy sobie już dłużej pozwolić na brak opozycji / brak zmian w działaniu urzędu.



MarcoPolo - Sob Maj 12, 2007 9:57 pm
Tez o tym myslalem, jesli biurowiec Holdimexu nie na Brynowie to na Bugli, swietna infrastruktura- wezel Mikolowski A4, dostep do PKP i centrum miasta, duzo przestrzeni.
Bugla i tak jest martwa.



salutuj - Nie Maj 13, 2007 6:43 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



SPUTNIK - Nie Maj 13, 2007 10:25 am
a inwestycja na Brynowie rwie do przodu...

http://bip.um.katowice.pl/_urzad/?s=203&ido=129



salutuj - Nie Maj 13, 2007 10:32 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Tequila - Nie Maj 13, 2007 10:38 am
@ Salutuj
przeciez pisze jak byk w tym linku:

W związku z powyższym Komisja postanowiła ponownie ogłosić nabór na to stanowisko.



salutuj - Nie Maj 13, 2007 10:46 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Tequila - Nie Maj 13, 2007 11:10 am
Na wszystkie stanowiska administracyjne musi byc konkurs - wiem bo sam uczestniczę w jednym z takich.



salutuj - Nie Maj 13, 2007 11:59 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Adam W - Pon Maj 14, 2007 10:14 am

No teraz to mnie pan zahaczyl.
Chca panstwo budowac baseny typu Bugla w kazdej dzielnicy czy inwestycja typu Kott Planungsburo w kazdej dzielnicy?
W tym watku rozmawiamy o niekompetencji wladz samorzadowych w zachecaniu i obsludze inwestycji o skali wiekszej niz dzielnicowa. Abstrahujac od tego kim jest pan Kott i czy Holdimex.


Nie zahaczyłem Pana. Moja wypowiedź odnosiła się nie tyle do koncepcji obsługi inwestora (inwestowania) w mieście, ile kwestii terenów rekreacyjnych i bazy tego rodzaju. Obsługa inwestycji to, nazwijmy to tak, formalna strona całego procesu; stroną merytoryczną byly by w tej optyce poszczególne sfery życia miasta: produkcja, komunikacja, drogi, kultura, sport, handel i usługi etc. I ja odniosłem się do tego właśnie sposobu widzenia tej sprawy. Czyli pisałem nie o inwestycjach w ogóle, ile o bazie sportowo-rekreacyjnej i w tym konteście o potrzebie inwestowania. Patrzymy na to samo zagadnienie z dwóch stron, co niekoniecznie musi oznaczać, że się nie zgadzamy:)

Nie chodzi o mnożenie Bugli czy aquaparków - jak napisałem obiekty różnej wielkości, funkcji i przeznaczenia: mniejsze, większe, przyszkolne, prywatne, miejskie, otwarte, zamknięte etc. To kto to będzie finansował: podatnik czy przedsiębiorca to inna kwestia, choć moim zdaniem przy skali potrzeb i problemów miasta i wielkości budżetu (1,2 mld) trzeba się bardziej otworzyć na współdziałanie z innymi podmiotami publicznymi i niepublicznymi. W tym znaczeniu miasto planując coś, wskazując pewien sposób organizacji przestrzeni wchodzi bardziej w rolę włodarza polittycznego, wychodząc stopniowo ze sposobu sprawowania władzy opartego na zarządzaniu powierzoną własnością publiczną. To jednak wymaga zmiany sposobu komunikacji - z tej opartej na wydawaniu poleceń na komunikację dwustronną, w której równie ważne są interesy wszystkich zainteresowanych stron. To zupełnie inny sposób zarządzania miastem.

Pytano mnie o pomysły/plany/koncepcje PO w sprawie inwestycji w ogóle:

1. Określenie funkcji poszczególnych przestrzeni w mieście (to wykracza poza pzp, bo zdecydowana część terenów w mieście wyłączona są z tego obowiązku z uwagi na eksloatację górniczą). Oznacza to podjęcie generalnych decyzji i określenie tego, czego chcemy/czego nie chcemy w poszczególnych częściach miasta, tj. gdzie chcemy mieszkać, a gdzie pracować, gdzie odpoczywać, gdzie robić zakupy etc. To seria pytań z rodzaju podstawowych i generalnych.

Przykładem jest dyskusja dot. HB. Budowa city w tym miejscu i stworzenie nowego centrum miasta, to kierunek przyszłościowy i wydaje się naturalny - biorąc pod uwagę to jak organicznie rozwija się miasto. Pamiętać jednak trzeba o kosztownej rewitalizacji terenu. W tej chwili jest on zdegradowany przez wieloletnią eksploatację przemysłową. Realizacja powinna uwzględniać również poniesienie tego wysokiego kosztu.

Obecnie mamy wrażenie traktowania miasta jako puzzli, sumy poszczególnych wycinków, mniejszych lub większych obszarów. Oznacza to planowanie miasta z pominięciem kontekstu. Z tego względu - pomijając kwestię dyskusyjności przedstawionej koncepcji w środowisku urbanistów - projekt Pana Koniora to przecież wąziutki wycinek przestrzeni w samym sercu śródmiejskiego kwartału miasta, który należy rozpatrywać we właściwej skali. Wiem, że SMM dostało możliwość zaplanowania placu przy Sokolskiej dlatego proszę tego nie brać do siebie, ale właśnie cała ta przestrzeń tworzyć powinna spójną całość.

2. Obsługa inwestora oparta na modelu stosowanych chociażby przez CzechInvest (pełna informacja o przestrzeni, bazy GIS, udzielenie pełnomocnictw do ganiania po urzędach) - w praktyce oznaczałoby to "obudowanie" i "oprzyrządowanie" informatyczne i prawne Skowrońskiego (sprzęt, ludzie) w ramach UM.

Takim narzędziem GIS-owskim dysponuje w Katowicach np. GARR. Oprócz tego są jeszcze odpowiednie komórki w Urzędzie Marszałkowskim, plus agenda PAiZ w województwie. Te jednostki raczej dublują swoje działania i konkurują ze sobą zamiast kooperować ze sobą - zgadzam się z wyrażoną tutaj oceną.

3. Powołanie w mieście jednostki typu agencja rozwoju lokalnego - w formie spółki zaleźnej. Głównym zadaniem byłoby prowadzenie prac wydziału inwestycji (który nie zajmuje się pozyskiwaniem inwestorów, lecz prowadzeniem działań, w któych inwestorem jest miasto), oraz przejęcie części zadań wydziału rozwoju (praktyczna strona planowania). Istotną kwestią byłoby też przejęcie przez arl roli inwestora zastępczego - co mogłoby np. przyśpieszyć prowadzenie działań typu Warszawska.

W obecnej formule WIN jest przeciążony, czego skutkiem jest niezrealizowanie w ub. roku 48 inwestycji miejskich (nie chodzi o odrzucenie współpracy z 48 inwestorami, jak tu ktoś to zrozumiał), przeważnie lokalnych większych i mniejszych prac, których wykaz znaleźć możecie np. w WPI (Wieloletni Plan Inwestycyjny) - na stronie UM lub jako część budżetu miasta (w zakresie działań zaplanowanych na 2007).

Mamy zatem trzy elementy: przestrzeń - obsługa inwestorów zewnętrznych - obłsuga inwestycji miejskich, na których należy położyć nacisk i których wdrożenie powinno udrożnić rozwój miasta.



Safin - Pon Maj 14, 2007 10:18 am
Panie Adamie, a moze Pan zrelacjonować, jak wyglada od strony Rady Miasta oraz pana klubu inicjatywa SMM odnośnie przebudowy pl przy ul Sololskiej?
Jakie sa opinie, czy cos sie wogole mowi, moze ktos ma odmienne zdanie, moze bedize jakies głosowanie...cokolwiek



Adam W - Pon Maj 14, 2007 10:39 am

Panie Adamie, a moze Pan zrelacjonować, jak wyglada od strony Rady Miasta oraz pana klubu inicjatywa SMM odnośnie przebudowy pl przy ul Sololskiej?
Jakie sa opinie, czy cos sie wogole mowi, moze ktos ma odmienne zdanie, moze bedize jakies głosowanie...cokolwiek


Podświadomie chyba częściowo przynajmniej udzieliłem Panu odpowiedzi.
Dobrze, że SMM ma taką możliwość. To jest Wasza umowa z Prezydentem.
Dobrze byłoby uporządkować ten kawałek przestrzeni. Osobiście obawiam się planowania przestrzeni na zasadzie wyrywania z kontekstu. Tutaj konieczne będą Wasze rozmowy m.in. z panem Koniorem, żeby to w całości jakoś zagrało. No i widzi Pan, to powinna być rola miasta jako regulatora - mamy plan, wizję jakąś, ktora jest czytelna dla wszystkich, zgadzamy się co pewnych bardziej lub mniej szczegółowych założeń. Stanowiłoby to rodzaj takiej bezpiecznej ramy planistycznej, na której opierano by konkretne rozwiązania miejscowe. Znowu podkreślam aspekt komunikacji i woli współdziałania, bo praca zespołowa w naszym kraju szwankuje.

Choć wydaje mi się to jego zręcznym ruchem przed wyborami. Jako prezydent miasta ma w ręku instrumenty, które może wykorzystać, a którymi nie dysponują radni. To nie jest równa gra: ktokolwiek z nas, kiedy chce zrealizować jakiś drobny nawet projekt - musi to z Nim "wywalczyć". Jako prezydent miasta - zleca po prostu zadanie podległym jednostkom. Z drugiej strony wiem, że to jest naturalna sytuacja, kiedy się uczestniczy we władzy wykonawczej.

Dlatego też pytania dot. tego "jaką podjąłem decyzję w sprawie uruchomienia dużej inwestycji", są nieco oderwane od rzeczywistości. Największą moją sprawą były rozmowy z Bankiem Światowym, niestety decyzja premiera zahamowała tę możliwość, podobnie zresztą jak plany wielu NGO's w Polsce. Przebudowa układu komunikacyjnego w Szopienicach, to drugi temat - i tam zaczyna się już coś dziać. Przystanki na Wełnowcu i Zawodziu: pod koniec kadencji uzyskałem publiczne zapewnienie, że temat będzie realizowany, choć do pełni szczęścia potrzebne jest przejęcie przez samorząd Tramwajów Śląskich - wtedy będzie możliwe przebudowanie sieci przy współudziale funduszy strukturalnych (póki co ministerstwo znowu mówi o 85% akcji - juz po wizycie Jasińskiego na Śląsku). Na pewno jednak pomysłem forsowanym jeszcze w ubiegłym roku również przeze mnie, było wykupienie dodatkowych patroli policji za pośrednictwem Funduszy Wsparcia Policji (prezydent słowem nie wspomniał, że to pomysł PO).



salutuj - Pon Maj 14, 2007 10:25 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Safin - Pon Maj 14, 2007 10:35 pm
Z jednej storny: zgoda. Sam obawiałem sie tego, ze to jakis szwindel-wykupic ziemie pod kredyt łatwiej niz wsadzic 130 milionów euro. Prezydent Uszok chroniąc miasto przed taka wpadka, zrobił dobrze.

tragczny bład jednak, to nie podparcie sie profesjonalną ocena. Co sie stanie, jesli do miasta przyjdzie wielka bogata firma-np z japonii-która bedzie chciał u nas zainwestowac. W wypadku gdyby szefostwo UM nie słyszało o takowej [a to niestety prawdopodobne] a firma nie przywykła do biurokracji i olewactwa, to wtedy pozostaje nam nic inngo jak wierzyć w jedyną i nieomylną intuicję Prezydenta Uszoka.



piotrekb - Wto Maj 15, 2007 1:47 pm
W dzisiejszej Wyborczej jest "projekt" tego kompleksu. Nie wiem czy Uszok ma rację czy nie, ale prezentuje się to to niepoważnie:



Wygląda na to, że nieudaczny prezydent nie dogadał się z pseudo-inwestorem.



absinth - Wto Maj 15, 2007 2:21 pm
no rzeczywiscie przyznaje, ze "projekt" jest oszalamiajacy



salutuj - Wto Maj 15, 2007 3:47 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



piotrekb - Wto Maj 15, 2007 3:51 pm

a ktory to jest kompleks ten na Bugli czy ten na Kosciuszki?

To jest rysunek z jakim inwestor z Bugli przyszedł do Uszoka...

Chyba trochę chciał w stylu prymitywistów z Janowa zaszpanować.



Safin - Wto Maj 15, 2007 7:19 pm
^^^
Wypowiedz Uszoka napraw lekki optymizmem w jego zdrowy rozsadek. A "instynkt inweestora" to niestety inna sprawa. Tak czy inaczej, na chwile obecna jestem bardzije po UMowskiej stronie barykady-w co samemu ciezko mi uwierzyc.

Interesujaca za to jest kwestia ogromnego zainteresowania,[ i lekkich spekulacji] lokalnych mediów.



absinth - Wto Maj 15, 2007 7:25 pm
i ja mam podobnie

a zainteresowanie mediow o tyle zrozumiale, ze po okresie zapowiedzi z poczatku roku wszyscy sa zglodniali jakis newsow o rozpoczeciu prac czy czymkolwiek a poki co cisza...



salutuj - Wto Maj 15, 2007 7:33 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



marianus - Wto Maj 15, 2007 7:43 pm
jakoś w ogóle ten casus z buglą jest nieco dziwny i ten wywiad z Uszokiem jakiś taki niemrawy a jak jeszcze spojrzę na "buglowską koncepcje inwestora" to czuje się jak w surrealistycznym świecie Salvadora Dali gdzie wszystko jest możliwe, nawet słonie co chodzą na pajęczych nogach po pomarańczowej ziemi i pod zielonym niebem



Safin - Wto Maj 15, 2007 7:52 pm

i ja mam podobnie

a zainteresowanie mediow o tyle zrozumiale, ze po okresie zapowiedzi z poczatku roku wszyscy sa zglodniali jakis newsow o rozpoczeciu prac czy czymkolwiek a poki co cisza...


Racja-ale przy dworcowej jako nie pisza. KCB tez cisza. tramwaja Ślaskie? tekst mini o komunikacji w centrum kato to nie to samo, co mocny atak, bardzo antyuszokowy. szczegolnie ze akurat red Jedlecki był głównym propagandzista dotychczas. Czyzby wyczuł nastroje[moze czyta GKW ] Trzeba brac poprawke na to, ze dziennikarze sie nie chca dac zlustrowac zartuje. Ale sprawa do rozwagi kazdego...



FlameHead - Wto Maj 15, 2007 10:39 pm
właśnie zobaczyłem te rysuneczki kompleksu przy Bugli. Ten "inwestor" to chyba Szymon Majewski był

Zamordowałbym każdego kto by chciał postawić taki "Wersal". Będzie mi się śniło po nocach.

Ktoś wspomniał o możliwej prowokacji... Może Holdimex szlag trafił i postanowili sobie jaja porobić?

Inna kwestia że szlag mnie trafia na myśl że tacy inwestorzy prze-krętacze mogą próbować swoich sił w Katowicach. Trzeba uważać.
Ale powody odrzucenia inwestycji powinny być jasno oficjalnie wyrażone i przekazane.
Nauczka dla UM? Czy uczenie się na mega spadkach notowań jest konieczne? Wystarczy elementarna wyobraźnia.



salutuj - Wto Maj 15, 2007 10:45 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Iluminator - Śro Maj 16, 2007 7:06 am
Projekt świetny. Chyba go sobie powiększe i zrobie z niego tapete pulpitu, by móc go dziennie oglądać hehehe.



_PM_ - Śro Maj 16, 2007 7:41 am
Projekt rewelacyjny - dawno się tak nie usmiałem....sam bym to lepiej narysował



SPUTNIK - Śro Maj 16, 2007 8:45 am
a ja pozwolę sobie przekleić komentarz z gazety z którym sie zgadzam co do meritum.



jesli firma pana kott jest rzeczywiscie firma drucik to uszok powinien to
wiedziec po pierwszym tygodniu negocjacji a nie po dwoch latach.

(...)

dobry negocjator gdyby wiedzial dwa lata temu ze kott nie da rady zbudowac
obiektu za 200 milionow namowilby go na inwestycje na ktora go stac np 20
milionow i tyle. uszok polezal sobie dwa lata w weekendy na lezaku dzis sie
obudzil z nowa mysla o basenach, partnerstwie publicznym itd i w swoim oslim
uporze nie przyzna sie do bledu a na dodatek odstraszy kolejnego czlowieka
ktory mogl dolozyc swoja cegielke do rozwoju katowic...

nawiasem mowiac panie uszok bez ryzyka do niczego nie dojdziemy a ziemi przy
tego typu inwestycjach wcale nie trzeba sprzedawac wystarczy wydzierzawic na
50-70 dajmy na to lat i obwarowac sie terminami na realizacje kolejnych etapow
inwestycji...
dzieki panu i ostanim 15 lat pana 'soltysowania' katowice sa w grupie miast
wysokiego ryzyka i niestety takich tez bedziemy mieli inwestorow...

a pieniadze miasta powinny isc jak najszybciej na odbudowe centrum i tu
potrzebujemy partnerstwa publicznego!!!




MarcoPolo - Czw Maj 17, 2007 1:40 pm
Dobry komentarz tego Holtzego.
Mam wrazenie ze ta cala sytuacja jest kwintesencja dobrego teatru absurdu.
No bo jak dlugo trzeba sie wpatrywac w ta "wizualizacje" zeby zobaczyc tam nowoczesnosc, tak jak wypatrzyl ja Uszok? Moze 2 lata?
Szkoda, ze prawo sie nie zajmuje takimi przypadkami, bo sadze ze to sie nadaje na 2 lata we wlasciwym szpitalu.



Adam W - Pią Maj 18, 2007 9:38 am

8O właśnie zobaczyłem te rysuneczki kompleksu przy Bugli. Ten "inwestor" to chyba Szymon Majewski był

Zamordowałbym każdego kto by chciał postawić taki "Wersal". Będzie mi się śniło po nocach.

Ktoś wspomniał o możliwej prowokacji... Może Holdimex szlag trafił i postanowili sobie jaja porobić?

Inna kwestia że szlag mnie trafia na myśl że tacy inwestorzy prze-krętacze mogą próbować swoich sił w Katowicach. Trzeba uważać.
Ale powody odrzucenia inwestycji powinny być jasno oficjalnie wyrażone i przekazane.
Nauczka dla UM? Czy uczenie się na mega spadkach notowań jest konieczne? Wystarczy elementarna wyobraźnia.


To tylko rysunek i to jeden z wielu, które oni przedstawili. Jeśli mieli promesy kredytowe i referencje, to moim zdaniem wszystko po ich stronie było OK. Ostatecznie, lepiej zamówić koncepcję architektoniczną wykonywaną pastelami, niż wydać jakieś niewiarygodne pieniądze na projekt 3D, który nie wiadomo czy będzie realizowany. "Rysunkowe" z tego co pamiętam, były też koncepcje dworca i Placy Rady Europy. Dla mnie w tej sprawie najważniejsza jest kwestia stosowanych kryteriów wyboru i sposób pozyskiwania informacji o inwestorze, który przez trzy lata informowany był o priorytetowym charakterze Bugli - w pastelowy sposób



absinth - Pią Maj 18, 2007 10:09 am
hmm ja przyznam szczerze mysle, ze FlameHeadowi (jako przyszłemu architektowi ) nie chodzilo tu o sam fakt wykonania "projektów" pastelami, tylko raczej o to, ze jednak dość niepoważnie on wyglada
aczkolwiek nie jestem rzecznikiem prasowym Flameheada totez moge sie mylic hehe

tym niemniej ja tak na to patrze



Adam W - Pią Maj 18, 2007 10:42 am

hmm ja przyznam szczerze mysle, ze FlameHeadowi (jako przyszłemu architektowi ) nie chodzilo tu o sam fakt wykonania "projektów" pastelami, tylko raczej o to, ze jednak dość niepoważnie on wyglada
aczkolwiek nie jestem rzecznikiem prasowym Flameheada totez moge sie mylic hehe

tym niemniej ja tak na to patrze


Wiem o czym Pan pisze, bo to się rzuca w oczy. To nie jest projekt - raczej pobieżny dosyć szkic - zważywszy zwłaszcza opis funkcjonalności nowego obiektu, który pojawia się w tekście. Może się Panowie umówili na tego rodzaju przybliżenie - na początek, a potem miały dopiero nastąpić wizualizacje bardziej kosztowne - tego nie wiem, domyślam się tylko. Nie chodzi też żeby ferować ocenę wedle reguły "pars pro toto", które potrafią być niekiedy zwodnicze.

Myślę o uzasadnieniu decyzji: na początku mowa o Brynowie jako lepszej lokalizacji, a potem wątpliwości co do rzetelności inwestora. Co do Bugli, to już od dłuższego czasu słyszałem, że jest niemiecki inwestor i sprawa w zasadzie jest załatwiona - kwestia czasu, rozmowy toczą się w dobrym kierunku. A tu nagle: trrrrach! Chodzi mi o czas: gdyby to sprawdzenie przeprowadzić na początku rozmów (przed albo po pierwszym spotkaniu) - dwa, trzy lata temu - wedle reguł weryfikacji wiarygodności partnera gospodarczego to - zakładając, że wtedy wypadła by ona niekorzystnie mielibyśmy dwa lata na poszukiwania, a w tej sytuacji dla Bugli już nikogo nie szukano (wariantowo), bo została "odfajkowana". Weryfikacja następuje teraz (pomijam kryteria), a tego czasu nie da się odzyskać. Można było też przyjąć proponowany tu bardzo dobry wariant wyceny możliwości inwestora i przykrojenia projektu na miarę.



babaloo - Pią Maj 18, 2007 10:59 am
^^^ Zgadzam się, że od dwóch lat mówiono o inwestorze na Bugli. Można go więc było sprawdzić 2 lata temu i zaoszczędzić sporo czasu i energii. A tu nagle po dwóch latach ciszy (ostatnie dwa lata są mocno pechowe - pojawiają się po raz kolejny), dowiadujemy się, że inwestor nie był wiarygodny. I jeszcze prezydent Uszok zdradza w wywiadzie alergię na sprawdzanie inwestorów w inny sposób niz przez rozmowy z nimi. Tak jakby był ponad powszechnie przyjętymi w obrocie metodami sprawdzania kontrachentów.

Małe spółki czasami sporo mogą. Przypomnę ,że kapitał zakładowy ZFI Havre (tych od inwestycji na Zabrskiej) to tylko 50.000 zł. Zawsze jednak można sprawdzic kto stoi za takimi spółkami i na ile przedstawiony plan finansowania jest prawdopodobny.



FlameHead - Sob Maj 19, 2007 10:22 pm
Co do obserwacji natury politycznej pana Adama W to się zgodzę.

Jeśli mowa o wyglądzie...
Heh oczywiście technika może być dowolna, ale bądźmy profesjonalni...

Wyjaśniając moje stanowisko (czyli że te obrazki to kpina).
Mały przykład jak może wyglądać koncepcja (taki obrazek bez wchodzenia w rozwiązania funkcji)

Przykład na czasie:
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,4134658.html



Ot wygraliśmy euro 2012. Ot gazeta chciała chwycić ludzi za serca poprosiła grupę plus8.pl (panowie są dość świeżo upieczonymi absolwentami WA Pol.Śl. pozdrawiam) . Rach ciach i są marketingowe renderki 2-3dni roboty (wieczorami).
Koszt 3 ujęcia wysoka rozdzielczość 600zł (szacunkowo).

Czy trzeba dodawać więcej?



SPUTNIK - Nie Maj 20, 2007 10:07 am

Co do obserwacji natury politycznej pana Adama W to się zgodzę.

Jeśli mowa o wyglądzie...
Heh oczywiście technika może być dowolna, ale bądźmy profesjonalni...

Wyjaśniając moje stanowisko (czyli że te obrazki to kpina).
Mały przykład jak może wyglądać koncepcja (taki obrazek bez wchodzenia w rozwiązania funkcji)

Przykład na czasie:
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,4134658.html



Ot wygraliśmy euro 2012. Ot gazeta chciała chwycić ludzi za serca poprosiła grupę plus8.pl (panowie są dość świeżo upieczonymi absolwentami WA Pol.Śl. pozdrawiam) . Rach ciach i są marketingowe renderki 2-3dni roboty (wieczorami).
Koszt 3 ujęcia wysoka rozdzielczość 600zł (szacunkowo).

Czy trzeba dodawać więcej?


max fajną mają stronę



Bartek - Nie Maj 20, 2007 10:51 am
Ciekawe co przyniesie dzisiejsze wieczorne wydanie dodatku katowickiego na stronie gazeta.pl ? Co tydzień coś złego, to ciekawe co dziś będzie?

BTW. Podobno Hilton wycofuje się z Łodzi na rzecz miast które będą miastami goszczącymi EURO2012. Chodzi o ceny materiałów etc Info z forum SSC



absinth - Nie Maj 20, 2007 11:05 am
hmm u nas tez Hilton chyba wstepnie zapowiadal, ze mial jakies plany...
tylko ze z nami tez nie wiadomo i tym euro ;/



d-8 - Nie Maj 20, 2007 11:07 am

max fajną mają stronę

potwierdzam



salutuj - Nie Maj 20, 2007 11:19 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



absinth - Nie Maj 20, 2007 11:19 am
ej to oni brali udzial w projektowaniu tych ekranow przy autostradzie w oklicach Utrechtu...
respekt!



Bartek - Pon Cze 18, 2007 8:13 pm
Niemiecki architekt i inwestor chciałby zamienić katowicką Buglę w bajkowy obiekt

Największy w Europie basen do nurkowania, plaża z ogrzewanym piaskiem znad Bałtyku, termy, ekskluzywny hotel, dyskoteka, palmiarnia, SPA - to tylko cześć atrakcji rozrywkowo-rekreacyjnego obiektu, który w przyszłości mógłby stanąć na terenie katowickiego kąpieliska Bugla.


Markus Kott (z prawej) i Eugeniusz Kozłowski, przedstawiciel jego biura w Polsce. / Fot. Dziennik Zachodni

Ruina nie basen
Mógłby, bo władze miasta nie są zainteresowane inwestycją, i mają swoje powody. - Inwestorzy, których zainteresowałem swoim pomysłem, początkowo chcieli, aby kompleks powstał na Węgrzech, ale przekonałem ich, żeby postawili na Śląsk - opowiada Markus Kott, autor projektu, architekt i inwestor pochodzący spod Raciborza, zamieszkały w Niemczech.

Kott nie chce jednak zdradzić, kto miałby zainwestować prawie 140 mln euro w nowoczesny kompleks wodny w Katowicach. - Nie wiemy, kto za tym kapitałem stoi, dlatego jesteśmy ostrożni - mówi Marian Zych, naczelnik Wydziału Rozwoju katowickiego magistratu.Markus Kott (z prawej) i Eugeniusz Kozłowski, przedstawiciel jego biura w Polsce. / Fot. Dziennik Zachodni

We wrześniu 2006 roku Urząd Miasta w Katowicach zaprosił inwestorów do składania wniosków na przebudowę kąpieliska Bugla przy ul. Żeliwnej. O koniecznej rekonstrukcji i generalnym remoncie tego najstarszego i największego kompleksu basenowego w Katowicach mówi się już od dawna. Modernizacji wymaga cała infrastruktura obiektu, w tym węzeł sanitarny. Na zaproszenie magistratu odpowiedział tylko Markus Kott.

Konkurencyjny plan

Z korespondencji i rozmów między architektem a urzędnikami wynika, że władze miasta jeszcze w zeszłym roku były zainteresowane przedsięwzięciem Kotta. Była mowa o sporządzeniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu planowanej inwestycji, uruchomieniu procedury sprzedaży przez miasto gruntu kąpieliska, wyjaśnieniu spraw własności jednej z działek. Jednak w tym roku władze miasta zmieniły zdanie w sprawie propozycji niemieckiego architekta.

W styczniu prezydent Katowic Piotr Uszok poinformował Markusa Kotta, że podjął decyzję o budowie obiektu sportowego przy ul. Kościuszki i Zgrzebnioka, a budowa dwóch kompleksów o podobnych funkcjach w jednym mieście nie będzie opłacalna. Podkreślił też, że do czasu wybudowania nowego kąpieliska nie może dopuścić do zawieszenia działalności Bugli. - Nie wiem, dlaczego miasto preferuje aquapark, chociaż wiadomo, że tego typu obiekty nie są na świecie dochodowe - argumentuje Kott.

Władze miasta chcą wybudować kompleks basenów przy ul. Zgrzebnioka na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego, które polega na tym, że miasto daje grunt i częściowo finansuje budowę. Inwestor tylko przez określony czas zarabia dzięki temu obiektowi. - Nasza inwestycja byłaby całkowicie prywatna. Kupilibyśmy od miasta grunt i oczywiście czerpalibyśmy zysk z przedsięwzięcia - tłumaczy Kott.

Filozofia wypoczynku
Inwestor nie widzi przeszkód w funkcjonowaniu na terenie miasta dwóch obiektów kąpielowych. - Ale my mamy zupełnie inne cele! Basen przy ulicy Zgrzebnioka byłby przeznaczony dla mieszkańców Katowic, a my chcemy działać ponadregionalnie. Proponujemy nową filozofię wypoczynku. Bugla byłaby przeznaczona dla ludzi przyjeżdżających z zewnątrz. Ma świetne położenie komunikacyjne, bo leży w pobliżu autostrady. To byłby ekonomiczny magnes dla miasta! - przekonuje Kott.

Dodaje, że nowy obiekt dałby miejsca pracy około 500 osobom.

Kto zaryzykuje

Marian Zych twierdzi, że Markus Kott nie udokumentował wiarygodnie swoich planów. - Obawiamy się takiej sytuacji, że inwestycja zostanie rozpoczęta, a potem nieskończona - mówi przezornie naczelnik.

- Przedstawiliśmy komplet dokumentów, w tym biznesplan i plan marketingowy. Już nawiązaliśmy kontakty z niemieckimi biurami turystycznymi, które są zainteresowane współpracą - ripostuje architekt.

Na razie wciąż nie wiadomo, kiedy powstanie nowy obiekt przy ul. Zgrzebnioka i czy w ogóle powstanie. Nie wiadomo też, jak potoczą się losy Bugli. - Ogłosiliśmy przetarg na opracowanie analizy wykonalności inwestycji, która wskaże nam kierunek działań i będzie wiarygodnym źródłem oceny ryzyka - informuje Zych.

Naczelnik sugeruje, że być może we wrześniu władze miasta będą mogły podjąć ostateczną decyzję, którym obiektem się zainteresować.

Tajemniczy inwestor

Markus Kott nie chce zdradzić, skąd pochodzą pieniądze na inwestycję. - Jest pewna grupa bogatych ludzi ze Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Szwajcarii, Hiszpanii, Arabii Saudyjskiej, która inwestuje swoje pieniądze w różne przedsięwzięcia. Ja ich nie znam. Rozmawiam tylko z ich przedstawicielami - tłumaczył enigmatycznie Kott podczas jednej z pierwszych rozmów z reporterem DZ.

Z późniejszej korespondencji dowiadujemy się, że strategicznym inwestorem jest szwajcarska grupa kapitałowa, która założyła w marcu tego roku spółkę akcyjną.

Kott zapewnia jednak, że inwestycja jest pewna i przyniesie duże zyski, w przeciwnym razie nie zaangażowałoby się w nią już kilkaset firm.

Jako inwestycje owej "grupy trzymającej pieniądze" architekt wymienia finansowanie budowy portu w Chorwacji i bliżej nieznane przedsięwzięcia w Moskwie. Jako swoje osiągnięcia, czyli architekta Kotta, wskazuje liczne projekty realizowane w Niemczech i wygrany konkurs w Tokio na projekt biurowca dla norweskiej firmy. Tak przedstawia się firma Markusa Kotta: "PB KOTT od około 20 lat zajmuje się projektowaniem i wdrażaniem nowatorskich rozwiązań architektonicznych w budownictwie, przestrzegając jednocześnie klasycznego porządku w nowożytnej architekturze. Jako zadanie podstawowe stawiamy sobie funkcjonalność oraz nowatorstwo rozwiązań, nie zapominając o wspaniałych tradycjach architektury".

Komentarz

Projekt Markusa Kotta robi wrażenie. Trudno jednak dziwić się władzom miasta, które są ostrożne w podejmowaniu decyzji dotyczących wielkich inwestycji. Zawsze o wiarygodności inwestora świadczą jasne i wiarygodne źródła finansowania.
Obiekt ma być ekskluzywny, a więc z pewnością nie na kieszeń przeciętnego mieszkańca regionu. Przecież każdy chciałby - kupując niedrogi karnet - popływać w czystym i zmodernizowanym basenie. Architekt twierdzi, że nowoczesny kompleks przyciągnąłby do Katowic amatorów sportów wodnych z całej Polski, a nawet Europy. Naprawdę trudno uwierzyć w to, że przyjadą do nas Niemcy czy Francuzi, żeby wykąpać się w Katowicach nawet w supernowoczesnym basenie. A gdy Ślązakowi zamarzy się piasek, słońce i woda, to przecież nie zamieszka w katowickim hotelu w rejonie Bugli, nieopodal autostrady. Raczej pojedzie na wczasy nad polskie morze lub gdzieś, gdzie zawsze świeci słońce.

Co proponują inwestorzy?

Od strony południowo-zachodniej znajduje się czterogwiazdkowy hotel, w nim jest zaplanowanych 228 dwuosobowych pokoi, 5 sal konferencyjnych, kilka restauracji oraz sala bankietowa dla około 500 osób. W piwnicy powstałaby winiarnia i piwiarnia dla około tysiąca gości. Obok hotelu znajdują się termy - na parterze zaplanowano basen kąpielowy z wysepkami, zjeżdżalniami i grotą w skale, basen do nurkowania w formie rafy koralowej. Na pierwszym piętrze przewidziano miejsca na sklepy, szkołę nurkowania, plażę i część gastronomiczną. Drugie piętro przeznaczone jest na SPA. W części otwartej dachu mają być plaża i bar, a w części oszklonej - palmiarnia, skąd przechodzi się do przezroczystego basenu, z którego można oglądać pływających na niższych piętrach ludzi lub mknące samochody. W obiekcie co wieczór mają się odbywać dyskoteki na ogrzewanym piasku. Dalej widzimy jeziorko i plażę. Kilka metrów na północ od jeziorka są przewidziane szerokie schody, na których będzie można się opalać.

Najdalej na północ wysuniętym budynkiem jest pływalnia sportowa o wymiarach olimpijskich z widownią na ok. 3.500 widzów. Ma tu być też 20 stanowisk do surfingu.

"Fantastyczne" inwestycje, które zapowiadano jako wielkie przedsięwzięcia:

* Turek Vahap Toy ogłosił, że chce zbudować pod Białą Podlaską polskie Las Vegas z portem lotniczym, hotelami, kasynami, stadionem olimpijskim i filią parku rozrywki Michaela Jacksona.
* W Tarnowskich Górach miał powstać pierwszy w Polsce ośrodek rehablilitacyjny z delfinami, czyli Górnośląskie Centrum Delfinoterapii.
Katarzyna Wolnik

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/niem ... 31137.html



Wit - Czw Cze 05, 2008 9:19 pm
Wrzucę jeszcze tu o nowych planach dotyczących Bugli:



Rektor AWF Katowice: Zaproszę do nas Leo
dziś
Z rektorem AWF Katowice, Zbigniewem Waśkiewiczem, rozmawia Tomasz Kuczyński

(...)

"AWF chce zagospodarować teren kąpieliska "Bugla"?

Prowadzimy rozmowy na ten temat z prezydentem Kato-wic. Kąpielisko nie spełnia należycie swej funkcji, jest bardzo drogie w utrzymaniu. Nie ma w nim kanalizacji. Wodę trzeba wlać, a potem... wypompować! Zamierzamy w tym miejscu zbudować pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej pod dachem, bo takiego nie ma w Katowicach. Chcemy zbudować wielofunkcyjną halę, w której będzie sześć boisk do piłki ręcznej, 16 boisk do koszykówki. Wokół tego terenu powstałaby rolkostrada, o pętli ponad kilometra.

Kąpielisko zostanie zlikwidowane?

Prezydent przekonuje, że do momentu powstania aqua parku (w rejonie dawnego stadionu Gwardii - przyp. red.), kąpielisko powinno funkcjonować."

- POLSKA Dziennik Zachodni
.....................

Znów trochę kosmiczne pomysły, o których realizację jakoś się obawiam. Nie mniej brzmi to ciekawie. Kąpieliska by mi nie było szkoda, ale w zamian koniecznie musiał by powstać w Kato porządny obiekt basenowo-rekreacyjny.



d-8 - Pią Cze 06, 2008 5:24 am
taaa...

za 2 lata wybory samorządowe więc niektore tematy chyba powoli zaczynają się odgrzewać.

niedobrze mi



Wit - Pią Cze 11, 2010 2:55 pm
minęły dwa lata....za Buglę zabrało się miasto

Czas na kąpiel
Justyna Przybytek

Dzisiaj 00:01:45 , Aktualizacja dzisiaj 09:57:10



Pięć basenów, jacuzzi na 70 osób, boiska do plażowej siatkówki i piłki nożnej, nowe szatnie, obok dwa boiska wybudowane w ramach Orlika - tak dziś wygląda kąpielisko Bugla! Obiekt po remoncie, kosztującym ok. 12 mln zł, jest jednym z najnowocześniejszych w regionie. A to nie koniec dobrych wiadomości.

Mimo kosztownego remontu, ceny za korzystanie z tutejszych atrakcji będą takie jak przed remontem: 5 zł za całodniowy bilet dla dorosłych i 3 zł dla młodzieży, emeryci zapłacą 2 zł, a grupy zorganizowane i dzieci do lat 7 wchodzą za darmo (takie ceny obowiązują w sezonie na wszystkich miejskich kąpieliskach).

Niestety, na ten wodny raj trzeba poczekać. Oficjalne otwarcie obiektu zaplanowano na 19 czerwca. Kąpielisko ogólnodostępne będzie dopiero pod koniec czerwca.

- Na 19 czerwca nie zdążymy z całym otoczeniem. Przez ulewy wszystko na obiekcie zostało zalane. Robimy, co możemy, żeby przyspieszyć prace, na przykład zamiast wysiewać trawę, zamówiliśmy rolki - tłumaczy Sławomir Witek z Wydziału Sportu katowickiego magistratu.

Warto poczekać. Bugla ma już prawie 80 lat, a przed II wojną światową obiekt był największym kompleksem basenowym w Europie Środkowej, zaraz po budapesztańskim Palatinusie. Dziś w niczym nie przypomina tamtego kąpieliska.

W sumie w ciągu jednego dnia miejsce znajdzie tu od 5 do nawet 10 tys. osób. Jest tu pięć basenów: olimpijski 50-metrowy, 25-metrowy, dwa brodziki dziecięce oraz basen ze zjeżdżalnią, do tego jacuzzi z własną stacją uzdatniania wody. Obiekt pomieści w sumie cztery boiska: dwa plażowe (do siatkówki i piłki nożnej) oraz wybudowane w ramach rządowego programu Orlik wielofunkcyjne i piłkarskie. Kąpielisko zostało objęte monitoringiem.

To nie jedyna nowość. Po remoncie obiekt będzie czynny nie jak dotychczas przed dwa miesiące w roku, a nawet przez pięć.

- Chcemy, aby był otwierany w maju i tak aż do pierwszych zimnych dni, czyli września - mówi Witek.

Gdzie szukać ochłody, zanim gotowe będzie kąpielisko Bugla? Już w ten weekend woda miała się polać na kąpieliskach "Zadole" przy ul. Wczasowej oraz na kąpielisku "Rolna" przy ul. Nasypowej w Bryno-wie. W "Zadolu" są dwa baseny, duży o wymiarach olimpijskich oraz mały ze zjeżdżalnią, a na "Rolnej" baseny: duży i brodzik oraz 100-m zjeżdżalnia. - Chcemy uruchomić je już w weekend, ale zobaczymy, jakie są tam straty po ulewach. Obecnie na obu trwają prace przygotowawcze, opóźnione przez pogodę - wyjaśnia naczelnik. Na pewno już w ten weekend ratownicy zagoszczą nad stawem Morawa. Ale, uwaga, pojawią się z tabliczkami "zakaz kąpieli". - Jest tam teraz za wysoka woda, jeśli opadnie i odsłoni plażę, to kąpiel będzie dozwolona - tłumaczy Witek.

Znacznie opóźni się za to modernizacja (za ok. 4 mln zł) kąpieliska na stawie nr 4 w Dolinie Trzech Stawów i możliwe, że nie pokąpiemy się tu w tym sezonie. Tu też zawiniła pogoda. Kiedy przymierzano się do wylewania betonu na dno, przyszły deszcze, zalały i zamuliły dopiero co wyczyszczoną nieckę, do tego do wody wpadło kilka koparek. Roboty trzeba zacząć od początku. Na pocieszenie jest informacja, że w tym sezonie zostanie otwarty mały rekreacyjny basen na kempingu w Dolinie.



http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/ ... egoria=858



Wit - Czw Lip 15, 2010 9:10 pm
Na Bugli można już pływać. Baterie grzeją wodę
am 2010-07-06, ostatnia aktualizacja 2010-07-06 18:24:07.0



Remont największego kąpieliska w Katowicach jeszcze się nie skończył, ale mieszkańcy już mogą korzystać z kilku basenów.

Bugla to najstarsze w mieście kąpielisko pod chmurką. Ma już ponad 80 lat. Już przed wojną uchodziło za jeden z największych tego typu obiektów w Europie Środkowej. Teraz po remoncie otwarte są już dwa baseny rekreacyjne, dwa dla dzieci i zjeżdżalnia.

- W piątek zakończymy wszystkie prace i udostępnimy pozostałe atrakcje - obiecuje Sławomir Witek
, naczelnik wydziału sportu i turystyki katowickiego UM. Wtedy dostępny basen pływacki oraz olbrzymie, mieszczące aż 70 osób jacuzzi. Przy kąpielisku powstały boiska do siatkówki plażowej i piłki nożnej.

Bilet wstępu kosztuje 5 zł (dorośli), 3 zł (emeryci i renciści) oraz 2 zł (dzieci). Grupy zorganizowane w czasie wakacji mogą korzystać z kąpieliska za darmo. - Na Bugli są zamontowane baterie słoneczne, które w chłodniejsze dni będą podgrzewały wodę - zachęca przy okazji do odwiedzin kąpieliska Witek. Na remont Bugli miasto wydało aż 12 mln zł.















http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... FOTO_.html



Wit - Czw Lip 15, 2010 9:17 pm
Spieszmy się na Buglę, tak szybko ją zamykają
Przemysław Jedlecki 2010-07-14, ostatnia aktualizacja 2010-07-15 00:21:05.0



Katowice skwierczą w słońcu. Ochłody można szukać na otwartym po remoncie kąpielisku Bugla. Można, w godzinach pracy, od 10 do 18

Środa, godzina 9 rano. W powietrzu 27 stopni Celsjusza. Żar leje się z nieba. Idziemy na kąpielisko! Marzą nam się błękitne wody basenu i miękka trawa, na której się rozłożymy po kąpieli. Przy bramie Bugli marzenia pryskają jak bańki mydlane, bo bramy kąpieliska zamknięte są na głucho.

Z nudów czytamy regulamin. Punkt pierwszy: basen jest czynny od godziny 10 do 18.

Wszystko jasne, mamy godzinę. Rośnie kolejka, a my jak eksperci: - Wpuszczają od 10.

Słońce pali, po plecach płyną strużki potu. To nie kolejka, lecz sauna. Ludzie nie wytrzymują. - Na stronie MOSiR-u nie ma żadnej informacji! Jest stara wiadomość, że basen jest nieczynny! To skandal, bo przy takich upałach powinien być otwierany już o 9 - denerwuje się Adam Pradela, który przyjechał z dwójką kilkuletnich synów.

Temperatura rośnie z każdą minutą. - Dzieci powinny się pluskać, a nie stać pod bramą - Genowefa Pelc nie mogła tego ująć lepiej.

Ścierając pot z czoła, słuchamy dalej: - Skąd pomysł, żeby basen był czynny tylko osiem godzin? - Może chodzi o to, żeby zatrudnieni tu ludzie pracowali zgodnie z kodeksem? - No tak, miasto musiałoby im nadgodziny wypłacić. - Co też pan opowiada, przecież ludzi mogą pracować na zmiany! - Gdyby choć 20 minut wcześniej otwarli, ludzie by się ucieszyli.

Wreszcie 10. Można kupować bilety. W dwóch kasach. Kasjerzy każdy bilet drukują z osobna. Trwa to i trwa. Ogonek nie ma końca, kto przyszedł teraz, postoi co najmniej 40 minut.

- Żeby choć kasy otwierali wcześniej - znów słychać narzekania.

- W dodatku na basenie jest tylko jeden punkt gastronomiczny. Syn sąsiadki stał w sobotę 1,5 godziny za hot dogiem.

Bugla robi wrażenie - nowoczesny basen pływacki, dwa rekreacyjne, dwa dla dzieci, zjeżdżalnia, jacuzzi na 70 osób, boiska. I tylko 5 zł za wejście. Miasto wydało na remont 12 mln zł. Dlaczego ten wysiłek musi być marnowany złą organizacją?

Jakub Jarząbek z biura prasowego katowickiego magistratu przekonuje: - Godziny otwarcia kąpieliska to nie powód do narzekań. Wszędzie takie są.

- Kąpielisko Leśne w Gliwicach jest czynne do godz. 20, w Zabrzu do 19, podobnie Ruda w Rybniku... - przypominamy.

- Zdarza się, że na Bugli ludzie są wpuszczani wcześniej - przekonuje Jarząbek. - Zamknięcie o godz. 18 jest konieczne, bo basen trzeba posprzątać. Każdego dnia kąpie się tu siedem tysięcy osób, woda musi się oczyścić. Są do niej dodawane odpowiednie środki, ale ich działanie wymaga czasu - wyjaśnia.

- Ale jak jest taki upał, ludzie chcą pływać! - naciskamy. - No i trzeba by coś zrobić z kolejkami do kasy.

Jarząbek: - Magistrat weźmie pod uwagę otwarcie basenu o godzinę wcześniej. W ciągu kilku dni ma tam zacząć działać drugi punkt gastronomiczny, a w weekend zostaną otwarte aż cztery kasy. Na razie chętni do kąpieli mogą kupować bilety na katowickie baseny również w Spodku.

PS Wczoraj po południu zadzwonił Piotr Uszok, prezydent Katowic. - Słyszałem, że był pan na Bugli? Basen jeszcze w tym tygodniu będzie czynny do 19. Może nawet do 20 - obiecał.

Jak jest w twoim mieście?

W Zabrzu ogród botaniczny czynny jest cały rok tylko do 18, choć latem można by po nim spacerować i do 22! Kąpielisko Sielec w Sosnowcu też zamykają o godz. 18! Czy we wszystkich miastach nie powinno się to w końcu zmienić? Piszcie na forum




http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... ykaja.html

KIEDY POWSTANĄ DODATKOWE PARKINGI PRZY KĄPIELISKU BUGLA?
Grzegorz Żądło, 2010-07-13 17:27

Nowoczesne baseny, zjeżdżalnie, wypożyczalnia leżaków i boiska sportowe. Jednym zdaniem - odnowione kąpielisko Bugla w Katowicach. Tyle tylko, że przy okazji remontu miasto nie zadbało o parkingi i drogę dojazdową. Teraz na szybko urzędnicy chcą to naprawić. Ale to może nie być takie proste, bo trzeba wykupić prywatną działkę. Mieszkańcy, szczególnie ci zmotoryzowani, tracą cierpliwość, bo nie dość, że w perspektywie mają długą kolejkę do kasy po bilety, to najpierw jeszcze stoją w równie długim korku.

Nie będzie łatwo zbudować porozumienie pomiędzy właścicielami prywatnych firm a mieszkańcami Katowic, którzy przyjeżdżają na kąpielisko Bugla. Tym bardziej, że od kilku dni scenariusz wygląda tu tak samo: rozpaczliwe poszukiwanie wolnego miejsca na parkingu, potem odwrót na nie do końca z góry upatrzone, a raczej przypadkowe pozycje.

- Szukaliśmy miejsca do parkowania
z 10 minut. Właśnie udało mi się wcisnąć na jakieś 10 cm od innego auta. Jest naprawdę bardzo ciężko ze znalezieniem miejsca - mówi Patryk Janta.

Nie może być inaczej, skoro od soboty codziennie na kąpielisku zjawia się kilka tysięcy ludzi, a miejsc parkingowych jest ledwie kilkadziesiąt.

- Oczywiście ta inwestycja
nie jest zakończona. Jeszcze będzie budowany układ drogowy oraz dodatkowe parkingi. Myślę, że to zdecydowanie ułatwi dojazd do tego miejsca - zapewniał w ubiegłą sobotę Piotr Uszok, prezydent Katowic.

Obecnie dojazd do Bugli odbywa się po drodze prowadzącej przez prywatne działki. To nie podoba się właścicielom leżących przy niej firm
. - Całe dojazdy są zastawione. Ludzie wychodzą do basenu na parę godzin i nie można ich ściągnąć, nie da się przejechać ani wyjechać. Ciężki transport tu stoi, bo auto jest zastawione. W zasadzie cała Żeliwna stoi, dlatego mamy duży problem - podkreśla Jacek Masiak z hurtowni alkoholu "Alians".

Problem jest tym większy, że z niepokornymi kierowcami nie bardzo można coś zrobić. - To nie jest droga
, tylko prywatna posesja. Jeżeli ktoś zaparkuje na terenie prywatnej posesji, to ani straż miejska, ani policja teoretycznie nie może usunąć takiego samochodu
. Od kilkunastu lat czekamy na ruch miasta w tej sprawie - stwierdza Szymon Rogalski, właściciel działki, przez którą biegnie droga dojazdowa do kąpieliska.

Wygląda jednak na to, że miasto w końcu jakiś ruch wykona. W planach jest budowa miejsc parkingowych, ale tymczasowych. Jak wiele rzeczy wokół katowickiej Bugli. - Sukcesywnie naprawiamy to, o czym wiemy, że trzeba zrobić. Wiedzieliśmy, że może tutaj brakować miejsc parkingowych, szczególnie w takie dni jak w ostatni weekend. Ale mieliśmy tylko do wyboru decyzję, żeby jeszcze nie otwierać basenu - wyjaśnia Sławomir Witek, naczelnik wydziału sportu i turystyki w katowickim magistracie.

Niestety otwierając kąpielisko teraz, miasto zafundowało zmotoryzowanym plażowiczom prawdziwy horror. Bo nawet w tygodniu zaparkowanie samochodu przy Bugli jest bardzo trudne. Podobnie trudne może być docelowe rozwiązanie tej sytuacji. - Bugla od początku swej działalności nie miała dojazdu - przyznaje Jakub Jarząbek z UM w Katowicach.

Jednak taka sytuacja nie może trwać w nieskończoność. Dlatego plan miasta zakłada zrobienie dojazdu do kąpieliska od ul. Żeliwnej w innym niż dotychczasowe miejscu. Do tego konieczne jest jednak pozyskanie działki, na której miałby powstać parking. - Decyzja, w jaki sposób to będzie, czy przez zamianę, czy przez kupno, zostanie podjęta wtedy, kiedy powstanie projekt drogi. Ale trzeba być dobrej nadziei - zaznacza Jarząbek.

Albo, jak właściciele firm, liczyć na zmianę pogody. Tyle, że prędzej czy później słońce wróci, a wraz z nim komunikacyjny problem.

http://www.tvs.pl/informacje/26749/



Kris - Pią Lip 16, 2010 7:11 am
PS Wczoraj po południu zadzwonił Piotr Uszok, prezydent Katowic. - Słyszałem, że był pan na Bugli? Basen jeszcze w tym tygodniu będzie czynny do 19. Może nawet do 20 - obiecał.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tohuwabohu.xlx.pl



  • Strona 1 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 257 wypowiedzi • 1, 2
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • resekcja.pev.pl
  •