ďťż
 
[Katowice] Marsz Autonomii



jacek_t83 - Śro Cze 27, 2007 7:51 am
W dniu 22 czerwca do katowickiego magistratu wpłynęło zawiadomienie Ruchu Autonomii Śląska o zamiarze zorganizowania Marszu Autonomii w niedzielę 15 lipca 2007 roku, a więc w 87. rocznicę uchwalenia statutu organicznego województwa śląskiego.

Marsz miałby się zacząć o godzinie 10.30 na katowickim rynku, a zakończyć pod dawnym gmachem Sejmu Śląskiego, obecnie zajmowanym przez Urząd Wojewódzki oraz Urząd Marszałkowski. Swój udział w imprezie zapowiedział już znany malarz i pisarz Henryk Waniek.

Szczegółowy program podamy wkrótce.

serdecznie wszystkich zapraszamy




Safin - Śro Cze 27, 2007 9:51 am
NO to sie zaczeło....jak najlepiej sie przygotwac na zmiany administracyjne
Kupowac znaczki od kolekcjonerów, czy moze bron i złot
Kto wpadnie na marsz?



absinth - Śro Cze 27, 2007 9:57 am
nie wiem czy bede wtedy w Kato, ale mozliwe, ze przyjde popatrzec



jacek_t83 - Śro Cze 27, 2007 9:59 am

nie wiem czy bede wtedy w Kato, ale mozliwe, ze przyjde popatrzec :)

safin - ja ide a jak

ps. temat polacze z tematem o autonomii jak juz bedzie po marszu




Mies - Śro Cze 27, 2007 10:14 am
Żeby tylko ktoś nie pomyślał, że ten marsz upamiętnia bitwę pod Grunwaldem też z 15 lipca:)



salutuj - Śro Cze 27, 2007 12:59 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Safin - Śro Cze 27, 2007 3:39 pm
Czy moze Absinth robi jakis kontra-marsz?



babaloo - Śro Cze 27, 2007 4:15 pm
Jeżeli mi nic nie wypadnie to się przejdę na marsz
Mam nadzieję, że wyjdzie fajnie tzn. bez odwoływania sie do kwestii narodowych .... czysta autonomia



kaspric - Śro Cze 27, 2007 4:35 pm
Hehe ja może bym też wpadł popatrzeć, a przede wszystkim wypić piwko . Nie wiem też jednak, czy nie będę miał zajętego weekendu (już mam zajęte 2 do przodu). Mam w ogóle teraz trochę pracyw biurze, zaczynam od 2, a i teraz pomagałem przy koncepcji pl. Społecznego we Wrocku



Iluminator - Śro Cze 27, 2007 6:14 pm
A na czym ma polegać ta autonomia?

Istnieje jakiś konkretny program?

Ciężko iść za marszem poparcia czegoś o czym się mało wie.



Bruno_Taut - Śro Cze 27, 2007 6:20 pm
Autonomia regionalna - jednostka terytorialna państwa, której władze centralne przyznają pewien stopień samodzielności w niektórych dziedzinach. W jej ramach wspólnota terytorialna i jej organy korzystają z pewnych uprawnień w zakresie podejmowania decyzji odnoszących się do zaspokajania potrzeb zbiorowych (gospodarczych i kulturalnych) społeczności lokalnej. Autonomia przyznawana jest nawet poprzez nadanie lokalnym organom kompetencji stanowienia prawa dla danej jednostki terytorialnej.
Często wprowadzenie regionalnej autonomii ma kluczowe znaczenie dla rozładowania napięć społecznych i tendencji separatystycznych. Jej wprowadzenie może być uwarunkowane:

względami geograficznymi (np. Grenlandia)
pobudkami historycznymi (np. Szkocja)
przesłankami narodowościowymi (np. Katalonia, Baskonia)
względami językowymi (np. Dolina Aosty)
powodami ekonomicznymi (np. Sycylia, Andaluzja)
Przykładem autonomii w Polsce jest województwo śląskie do 1945 roku.

Źródło: "http://pl.wikipedia.org/wiki/Autonomia_regionalna"



salutuj - Śro Cze 27, 2007 6:24 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



babaloo - Śro Cze 27, 2007 8:04 pm
Hm, przemyślałem swoją poprzednią wypowiedź w tym wątku i tak racjonalnie to myślę, że łączenie kwestii narodowości śląskiej ze sprawą autonomii przynosi niedobry skutek tej ostatniej.

Ale z drugiej strony jeżeli dla kogoś emocjalnie ważne jest podkreślanie tego, że jest Ślązakiem i z tego wywodzi swoje poparcie dla autonomii, to trudno mieć do niego pretensje, że akcentuje narodowość. I chyba trudno od niego oczekiwać, że będzie teraz opowiadał jaka to autonomia jest skuteczna pod względem gospodarczym, administracyjnym itd. skoro dla niego jest ważna właśnie z przyczyn narodowościowych.

Nie wiem. Chyba pragmatycznie trzeba po prostu akcentować skutki autonomii, że z jednej strony jak ktoś chce to w urzędzie będzie mógł godać itd, ale powstanie też Skarb Śląski, Sejm Śląski ....

W każdym razie chciałbym, żeby ten marsz był odebrany w takim znaczeniu, że autonomia to jest dla nas dobre rozwiązanie, a nie w takim, że jesteśmy inni więc powinniśmy mieć autonomię

Ale jestem coraz bardziej ciekawy tego marszu i będę się starał być.



jacek_t83 - Śro Cze 27, 2007 9:37 pm

A na czym ma polegać ta autonomia?

Istnieje jakiś konkretny program?

Ciężko iść za marszem poparcia czegoś o czym się mało wie.

Ilu historia sie klania



Iluminator - Czw Cze 28, 2007 8:27 am
1. Ja na codzień nie zajmuje się przeszłością ale przyszłością...
2. Wiem co to jest autonomia, ale nie wiem jakie są postulaty. To wszystko to są tylko hasła.



jacek_t83 - Czw Cze 28, 2007 8:31 am
ty ignorancie historyczny



Bruno_Taut - Czw Cze 28, 2007 8:46 am

1. Ja na codzień nie zajmuje się przeszłością ale przyszłością...
2. Wiem co to jest autonomia, ale nie wiem jakie są postulaty. To wszystko to są tylko hasła.


Ustanowienie regionalnego parlamentu o uprawnieniach ustawodawczych w większości dziedzin (z wyjątkiem zastrzezonych o kompetencji władz centralnych obronności i polityki zagranicznej) i regionalnego skarbu samodzielnie ściagającego podatki i rozliczającego się z centrala w oparciuo czytleny mechanizm to całkiem konkretne postulaty.



salutuj - Czw Cze 28, 2007 12:46 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Karl_MG - Czw Cze 28, 2007 4:52 pm
Kolorowe (tzn. złoto-błękitne ) i wesołe. Familijnie, nie pompatycznie.



Iluminator - Pią Cze 29, 2007 8:21 am

1. Ja na codzień nie zajmuje się przeszłością ale przyszłością...
2. Wiem co to jest autonomia, ale nie wiem jakie są postulaty. To wszystko to są tylko hasła.


Ustanowienie regionalnego parlamentu o uprawnieniach ustawodawczych w większości dziedzin (z wyjątkiem zastrzezonych o kompetencji władz centralnych obronności i polityki zagranicznej) i regionalnego skarbu samodzielnie ściagającego podatki i rozliczającego się z centrala w oparciuo czytleny mechanizm to całkiem konkretne postulaty.



SPUTNIK - Pią Cze 29, 2007 12:29 pm
w sumie w hameryce maja policję stanową i policję federalną (FBI)



jacek_t83 - Pią Cze 29, 2007 12:48 pm
i jeszcze jest Biuro Szeryfa



SPUTNIK - Pią Cze 29, 2007 1:39 pm
taa i jeszcze jest strażnik texasu



jacek_t83 - Pią Cze 29, 2007 2:04 pm

taa i jeszcze jest strażnik texasu
ta posade obejmie Bruno wczoraj mial pomysl zeby wyskoczyc na marszu na koniu



absinth - Pią Cze 29, 2007 2:33 pm
najlepiej na kasztance



Karl_MG - Pią Cze 29, 2007 3:01 pm

najlepiej na kasztance
No teraz to już pojechałeś po bandzie .



salutuj - Śro Lip 04, 2007 9:40 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Safin - Śro Lip 04, 2007 10:20 pm
^^^^
Dziękuje ze doceniłes realnosc propozycji zaproszenia górników.
zresztą powtórzę pytanie tutaj: bedzie moze jakas delegacja górników? Sierpień 80 to chyba zawsze chętnie flagami pomacha.

PS: Salutuj, pomalujesz sie an niebiesko zloto i przyjdziesz na szczudłach ?? Zgadzam sie, ze to powiekszy widownie!



salutuj - Czw Lip 05, 2007 6:09 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



jacek_t83 - Czw Lip 05, 2007 8:04 am
to ja moge wziac od dziadka szable gornicza bo stroju to nie ma



Safin - Czw Lip 05, 2007 10:57 am
Ubrac sie w kaptury Ku Klux Klanu, zrobi sie mega szum medialny, a potem sie wyjasni, ze to rytualne stroje z Hiszpanii

wziaźc taczke. Fajnie wyglada, gdy wsrod tłumu ktos jedzie z taczka A i moze jakis rzadzacy sobie siebie na niej wyobrazi. Taczka to symbol siły tłuszczy

Mozemy tez Zomie Walks namowic, by przneiesli imprze, i popierali autonomie. Jako duchyy powstancow Śląskich

Absinth, Babaloo, Marco - przyjdzcie w togach

Zawody zjednoczone, autonomii chca!

============================================

Pieknie by było, gdyby kluby wydelegowały jakis kibiców, ktorzy razem w swoich szalach by szli.



Karl_MG - Czw Lip 05, 2007 11:40 am
Pięknie by było, ale nie wiem czy warto ryzykować .



Safin - Czw Lip 05, 2007 11:49 am
Byloby tak pieknie, ze warto zaryzykowac. A gdyby kluby wydelegowały swoich kibiców, a nie tak ze kto chce to przyjdzie, to raczej powinno byc elegancko



absinth - Czw Lip 05, 2007 12:03 pm
haha idealista



Safin - Czw Lip 05, 2007 12:04 pm
weź togę pesymisto



SPUTNIK - Czw Lip 05, 2007 12:09 pm

: bedzie moze jakas delegacja górników? Sierpień 80 to chyba zawsze chętnie flagami pomacha.

Kamilu , z tym że oni to raczej machają falagami w innych kolorach niż te preferowane przez Juraka



Safin - Czw Lip 05, 2007 12:43 pm
Wiem wiem. Ale czerwony ładnie by tam wyglądał. Bedzie pstrokato

Sputniku! Weź ampułki, mikstury, fartuszek i inne atrybuty typowege alchemika

A Salutuj i reszta sie poubierają tak jak typowi informatycy....



absinth - Czw Lip 05, 2007 12:58 pm
we flanele?



salutuj - Czw Lip 05, 2007 1:07 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



jacek_t83 - Czw Lip 05, 2007 8:05 pm

Pieknie by było, gdyby kluby wydelegowały jakis kibiców, ktorzy razem w swoich szalach by szli.
z tego co mi wiadomo z to ekipa niebieskich robi zbiorke w chorzowie na marsz. tylko zeby nie bylo zadnej prowokacji ze strony gieksy!!



salutuj - Czw Lip 05, 2007 10:39 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Karl_MG - Czw Lip 05, 2007 11:38 pm

jesli to ma być marsz chorzowskich tylko to ja dam sobie spokój.
Jeronie, synek se focha strzelił



jacek_t83 - Pią Lip 06, 2007 6:00 am

jesli to ma być marsz chorzowskich tylko to ja dam sobie spokój.
a skad bedziesz epie wiedzial ze to chorzowscy?? oprocz tego ze wysiada z bany, ktora przyjedzie z Chorzowa to nie beda sie niczym wyrozniac, tak jak wiekszosc beda mieli koszulki Górny Śląsk i fany RASiowe
zawsze mozesz na znak protestu przeciwko chorzowskim autonomistom przypiac czarna wstazke



salutuj - Pią Lip 06, 2007 7:03 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Safin - Pią Lip 06, 2007 12:01 pm
Zalatw GieKSiarzy, by razem przyszli z kibicami Ruchu, zamiast walic fochy. Na Piata Gliwice raczej nie am co liczyc nie ?



Adek - Nie Lip 08, 2007 10:08 pm

Hm, przemyślałem swoją poprzednią wypowiedź w tym wątku i tak racjonalnie to myślę, że łączenie kwestii narodowości śląskiej ze sprawą autonomii przynosi niedobry skutek tej ostatniej.

Ale z drugiej strony jeżeli dla kogoś emocjalnie ważne jest podkreślanie tego, że jest Ślązakiem i z tego wywodzi swoje poparcie dla autonomii, to trudno mieć do niego pretensje, że akcentuje narodowość. I chyba trudno od niego oczekiwać, że będzie teraz opowiadał jaka to autonomia jest skuteczna pod względem gospodarczym, administracyjnym itd. skoro dla niego jest ważna właśnie z przyczyn narodowościowych.

Nie wiem. Chyba pragmatycznie trzeba po prostu akcentować skutki autonomii, że z jednej strony jak ktoś chce to w urzędzie będzie mógł godać itd, ale powstanie też Skarb Śląski, Sejm Śląski ....

W każdym razie chciałbym, żeby ten marsz był odebrany w takim znaczeniu, że autonomia to jest dla nas dobre rozwiązanie, a nie w takim, że jesteśmy inni więc powinniśmy mieć autonomię

Ale jestem coraz bardziej ciekawy tego marszu i będę się starał być.


100% zgody



salutuj - Pon Lip 09, 2007 12:15 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Karl_MG - Pon Lip 09, 2007 7:30 am
Nie będzie nawet takiego (pod koniec): "Idziemy na piwo!"?



babaloo - Wto Lip 10, 2007 6:40 am
Na forum RAŚ Jacek napisał, że będzie profesor Józef Ciągwa. Fajnie by było
Bruno, może będziecie rozprowadzać książeczkę profesora o autonomii międzywojennej. Bo Safin ostatecznie chyba swojej nie znalazł.



Bruno_Taut - Wto Lip 10, 2007 6:50 am
Można by z profesorem porozmawiać o jej wznowieniu.



SPUTNIK - Wto Lip 10, 2007 7:56 am
Ksiązeczki czy autonomii



jacek_t83 - Wto Lip 10, 2007 11:49 am

Na forum RAŚ Jacek napisał, że będzie profesor Józef Ciągwa. Fajnie by było
nigdzie nie mozna sie czuc bezpiecznie, wszedzie czlowieka namierza
ale potwierdzam.
wlasnie przed chwila dostalem e-mail od Pana Profesora, w ktorym potwierdzil swoj udzial w Marszu. Za jakas czas ide przekazac oficjalne zaproszenie.



absinth - Wto Lip 10, 2007 12:04 pm
ach Profesor Ciagwa

coz to byl za egzamin

co ma wspolnego marmota i Lemberg



babaloo - Wto Lip 10, 2007 12:39 pm
Egzamin był przeżyciem . Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że to był pierwszy semestr pierwszego roku .

Ale wykłady były fajne. Przypominały mi się kiedy pojechałem do Rumunii. Zwłaszcza klimat wielokulturowej Europy Środkowej, do której profesor ma taki sentyment. Może między innymi dzięki nim Rumunia, a zwłasza Transylwania zrobiła na mnie takie duże wrażenie. Byłem odpowiednio przygotowany



absinth - Wto Lip 10, 2007 3:16 pm
hehe

tylko na dwoch wykladach nie bylem

na innych przedmiotach bylo dokladnie na odwrot z moja frekwencja



MarcoPolo - Wto Lip 10, 2007 6:05 pm
Czy na Waszych wykładach też opowiadał o utopii miejsca i utopii czasu?



artursiwy91 - Wto Lip 10, 2007 6:48 pm
Ja ide, i mam nadzieje ze bedzie fajnie. Tu troche informacjii na temat marszu http://www.rasopole.org/phpBB2/ http://raslaska.aremedia.net/index.php



Safin - Wto Lip 10, 2007 7:22 pm
Ksiazeczki rzeczywiscie nie znalazłem
Popytam w młodszych rocznikach. Ale do amrszu to raczej mało co wyszperam...



marianus - Wto Lip 10, 2007 8:58 pm

Czy na Waszych wykładach też opowiadał o utopii miejsca i utopii czasu?
O tym chyba przynajmniej na moich wykładach nie mówił ale za to czasami chodził z mikrofonem po auli i zadawał pytania po węgiersku



babaloo - Wto Lip 10, 2007 9:02 pm
^^^ No ba Do dzisiaj pamietam jak jest po więgięrsku parlament i Rzeczpospolita Polska, ale nie potrafię już napisać



absinth - Wto Lip 10, 2007 9:14 pm
hmm u mnie o utopii czasu i miejsca nic nie bylo

ale bylo np jak jest dziewiec sliwek i szynka po wegiersku

i o zbojniku Janko Bucu (hmm juz nie wtem po latach czy wlasciwa pisownia )

bylo tez o membrum masculinum co kierowane bylo do zenskiej czesci audytorium



jacek_t83 - Pią Lip 13, 2007 7:39 am
Piknik z Ruchem Autonomii Śląska 12.07.2007

Na kilka godzin przed finałem Ligi Światowej przez Katowice przejdzie demonstracja Ruchu Autonomii Śląska.

W niedzielne przedpołudnie kibice odpoczywający po siatkarskich emocjach mogą być nieco zdziwieni tłumem, który zbierze się o godz. 10.30 na katowickim rynku. Właśnie na 15 lipca Ruch Autonomii Śląska zaplanował marsz z okazji 87 rocznicy uchwalenia przez Sejm RP autonomii Śląska.
– Mimo że organizujemy go po raz pierwszy, liczymy, że przyjdzie przynajmniej 500 osób. Data jest nieprzypadkowa – dokładnie 15 lipca 1920 roku nasz region otrzymał autonomię. To, że w Katowicach są akurat rozgrywane mecze Ligi Światowej, to jeszcze lepiej. Będzie okazja pokazać ten problem nawet osobom z zagranicy. Może ktoś się przyłączy? – cieszy się Jerzy Gorzelik, przewodniczący RAŚ.
Wśród gości, którzy przed emocjami sportowymi zdecydowali się wziąć udział w manifestacji, są m.in. Kazimierz Kutz, malarz Henryk Waniek, czy prof. Józef Ciągwa, specjalista w dziedzinie autonomii. Marsz ma mieć charakter pikniku.
– Będą: orkiestra dęta, konkursy i pokaz filmów o Górnym Śląsku w podcieniach GCK, a na placu Sejmu Śląskiego, do którego dojdziemy z rynku, możliwość wysłania specjalnej pocztówki do prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Znajdzie się na niej krótki apel o przywrócenie autonomii oraz pierwsza strona Statutu Organicznego, który zapewnił ją Śląskowi 87 lat temu – dodaje Gorzelik.
Przewodniczący RAŚ zapewnił, że uczestnicy zdążą na siatkarskie mecze o trzecie miejsce i finałowy.

http://katowice.echomiasta.pl/artykuly.php?czytaj=701



absinth - Pią Lip 13, 2007 1:10 pm
jakie filmy o Gornym Slasku maja byc?



Bruno_Taut - Pią Lip 13, 2007 1:14 pm
"Jak przed wojną" Eugeniusza Klucznioka i "Dwugłowy smok" Jadwigi Kocur.



Safin - Pią Lip 13, 2007 1:18 pm
Hi-way



Kris - Pią Lip 13, 2007 8:00 pm
RAŚ organizuje marsz autonomii, ROPŚ chce święta

jk2007-07-13, ostatnia aktualizacja 2007-07-13 20:26

W niedzielę z okazji 87. rocznicy przyjęcia statutu organicznego Ruch Autonomii Śląska zaplanował marsz ulicami Katowic. Ruch Obywatelski "Polski Śląsk" chce to wydarzenie uczcić po swojemu.

Statut Organiczny przyjęty 15 lipca 1920 roku przez polski Sejm obiecywał pozostającemu jeszcze poza granicami Rzeczypospolitej Śląskowi autonomię. Obietnica została dotrzymana dwa lata później i przyznany Polsce skrawek Górnego Śląska otrzymał szerokie uprawnienia.

Do tych tradycji odwołuje się obecnie Ruch Autonomii Śląska. Właśnie dlatego w niedzielę chce przeprowadzić marsz ulicami Katowic. Manifestanci mają o godzinie 10.30 spotkać się na rynku i stamtąd wyruszyć w stronę placu Sejmu Śląskiego. Tam mają odbyć się konkursy wiedzy o autonomii, a w podcieniach Górnośląskiego Centrum Kultury - pokaz filmów dokumentalnych o śląskiej tematyce. Jerzy Gorzelik, lider RAŚ, chce, by uczestnicy marszu wysłali pocztówki do prezydenta Lecha Kaczyńskiego z apelem o przywrócenie śląskiej autonomii.

Nieoczekiwanie z apelem o uczczenie 15 lipca wystąpił w piątek Piotr Spyra, prezes Ruchu Obywatelskiego "Polski Śląsk". Zapowiedział, że jego stowarzyszenie poprosi, by Sejm ustanowił 15 lipca narodowym dniem polskiego Śląska. - Dla nas fakt nadania w tym dniu autonomii jest drugorzędny, ale kluczowe jest, że Śląsk znalazł się od tego momentu w obszarze prawnym Rzeczypospolitej, niech więc 15 lipca w całej Polsce kojarzy się nie tylko ze zwycięstwem pod Grunwaldem - wyjaśnił ideę pomysłu Spyra.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4313667.html



Kris - Pią Lip 13, 2007 8:23 pm
przewodniczący ROPŚ, Piotr Spyra wymyślił...

_______________________________________

Narodowy Dzień Polskiego Śląska

Czy 15 lipca będzie ustawowym świętem dla wszystkich Ślązaków Ruch Obywatelski "Polski Śląsk" wyszedł z inicjatywą by ten właśnie dzień ustanowić Narodowym Dniem Polskiego Śląska. Projekt uchwały w tej sprawie członkowie Ruchu mają zamiar wysłać do wszystkich śląskich parlamentarzystów.

Wprowadzenie przez Sejm takiego święta ma upamiętnić ważne dla Śląska wydarzenie jakim było uchwalenie w 1920 roku Statutu Organicznego Województwa Śląskiego - podkreśla przewodniczący ROPŚ, Piotr Spyra

Statut Organiczny Województwa śląskiego uznawał tradycje samorządowe na Górnym Śląsku. Nadał województwu śśląskiemu szeroką autonomię. Powołany został wtedy jednoizbowy Sejm Śląski z 48 posłami. Statut został zniesiony przez Krajową Radę Narodową 6 maja 1945.

PR Katowice
http://ww6.tvp.pl/2858,20070713523933.strona



babaloo - Pią Lip 13, 2007 9:24 pm
Jeżeli data do czegoś nie pasuje to się nie przyjmie.

Z punktu widzenia ROPŚ taki dzień sto razy lepiej byłoby zrobić chociażby trzeciego maja. I nie miałbym nic przeciwko takiej szczerej inicjatywie

A tak każdy widzi, że chodzi wyłącznie o okazanie rewolucyjnej czujności i ewentualne uniknięcie niewygodnych pytań kierownictwa z Warszawy pt. co zrobiliście żeby walczyć o narodowy centralizm.



Kris - Sob Lip 14, 2007 1:48 pm
Rozmowa z Jerzym Gorzelikiem, przewodniczącym Ruchu Autonomii Śląska
wczoraj



Dziennik Zachodni: Mamy jednoczącą się z trudem Europę, a Ruch Autonomii Śląska chce samodzielności dla regionu. To bezsens!

Jerzy Gorzelik: Autonomizacja, regionalizacja to procesy, które są drugą stroną medalu, jakim jest integracja europejska. Coraz więcej jest regionów, które powracają do dawnej autonomii, bądź uzyskują ją po raz pierwszy. Są to choćby regiony Półwyspu Apenińskiego, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Walia, Szkocja, Irlandia Północna to pierwsze z brzegu przykłady.

DZ: Proszę wskazać jeden kraj w Europie, który zgodził się bez problemów na autonomię któregoś z regionów.

JG: To oczywiste, że wszędzie były siły polityczne sprzeciwiające się autonomii, ale z reguły konsekwencja autonomistów przynosiła efekty. Weźmy przykład Hiszpanii, gdzie proces autonomizacji postępuje i cieszy się rosnącym poparciem społeczeństwa. Początkowo jedynie Baskowie i Katalończycy artykułowali dobitnie swoje dążenia.

DZ: To rzeczywistości nieporównywalne! Przecież Kraj Basków to kolebka terroryzmu.

JG: Warto jednak przypomnieć, że to nie autonomia doprowadziła do terroryzmu, ale właśnie jej odebranie. Fala terroru osłabła znacząco po jej przywróceniu. Terroryzm ETA to dziś margines. Uciążliwy, ale nieporównywalny z czasami generała Franco. Poza tym badania dowodzą, że nadanie autonomii Baskom osłabiło dążenia do poparcia projektów bardziej radykalnych - separatystycznych.

DZ: Nie widzę jednak ani chęci wśród Ślązaków, ani grupy politycznej, która skutecznie przeprowadziłaby taką akcję... Na siłę tę autonomię pan forsuje.

JG: Ślązacy w ogóle z reguły mają dystans do rozmaitych projektów politycznych. Nie reagują żywiołowo na propozycje zmian. Jednak poparcie dla autonomii systematycznie rośnie. Największym problemem jest nie przekonanie mieszkańców regionu, że to słuszna idea, ale że to projekt realny.

DZ: Co miałaby oznaczać autonomia województwa śląskiego? Nie ma przecież mowy o prostym powrocie do historii sprzed ponad 80 lat.

JG: To oczywiste, ale trzeba podkreślić, że nawet tamto rozwiązanie byłoby lepsze niż status quo. Możemy się wzorować na przykładach hiszpańskich. Nieodłącznym elementem autonomii jest parlament regionalny, który stanowi prawo w większości dziedzin, z wyjątkiem tych, które są zastrzeżone dla kompetencji władz centralnych. Do tych ostatnich należą obronność, polityka zagraniczna. Ale np. prawo górnicze powinno być stanowione na poziomie regionalnym. Drugi element autonomii to skarb śląski.

DZ: Skarb śląski w dzisiejszych realiach ekonomicznych nie utrzymałby Śląska!

JG: Nie zgadzam się. Jesteśmy jednym z dwóch najbogatszych regionów w Polsce.

DZ: Jakie miałyby być granice tego województwa? Stolica we Wrocławiu czy w Katowicach?

JG: Nie widzę możliwości połączenia w jeden organizm Dolnego i Górnego Śląska. Poza tym władza musi być bliżej ludzi. Punktem wyjścia do dyskusji o granicach powinien być historyczny kształt Górnego Śląska między Opolem a Katowicami. Kształt ostateczny musiałby być wynikiem negocjacji z udziałem zainteresowanych.

DZ: Jaka siła polityczna miałaby porwać Ślązaków? RAŚ to stowarzyszenie nie posiadające reprezentacji politycznej.

JG: Ale ideę autonomii popiera wielu polityków różnych opcji, a do RAŚ należy 7 tysięcy osób, czyli więcej niż posiada jakakolwiek regionalna filia ogólnopolskiej partii.

DZ: Ale nie ma was w parlamencie.

JG: Nie sprzyja nam ordynacja wyborcza. Można przypuszczać, że jej zmiana, pojawienie się okręgów jednomandatowych, zmieniłoby tę sytuację. Ważniejsze od doraźnych sukcesów wyborczych jest jednak to, że m.in. dzięki nam o autonomii mówi się więcej. Pomysłem tym udaje się "zarazić" mnóstwo ludzi identyfikujących się z regionem, także tych bez śląskich korzeni.

DZ: Głównym argumentem przeciwników autonomii jest obawa przed wejściem regionu w orbitę niemieckich wpływów.

JG: Przecież niemieckie wpływy kulturowe są na Górnym Śląsku obecne od lat, choćby w tak prozaicznych sprawach jak obchodzenie urodzin czy obdarowywanie pierwszaków tytą. Natomiast lęk przed wpływami politycznymi zachodniego sąsiada to efekt antyniemieckiej fobii, która wzmogła się ostatnio. W relacjach polsko-śląskich ten trzeci brat jest ciągle obecny i odgrywa często rolę straszaka. To taki sposób na mobilizację, zwarcie sił. To utrudnia działalność tym, którzy pragną nawiązać do wielokulturowości Śląska. Mało kto pamięta ideę Śląska jako pomostu między Polską a Niemcami, popularną w początku lat 90., pojawiającą się w publicystyce Stanisława Bieniasza.

DZ: W tych obawach chodzi o wpływ na gospodarkę, politykę, a nie o tyty!

JG: Śląsk był niegdyś łupem wojennym, łakomym kąskiem dla kolejnych właścicieli. Nie sądzę, by dziś ktoś postrzegał tę ziemię w taki sposób. W dobie swobodnego przepływu ludzi i kapitału rozumuje się innymi kategoriami.

DZ: Czy powstająca ustawa aglomeracyjna nie jest dobrym krokiem w kierunku samodzielności?

JG: Wydaje mi się, że przeceniamy wagę aktu prawnego, którego kształtu jeszcze nie znamy. Żywiołowa dyskusja o tym projekcie odwraca nieco naszą uwagę od zasadniczego problemu, jakim jest centralizacja państwa. Gdyby kompetencje samorządów były większe niż obecnie, ich współpraca przynosiłaby lepsze efekty. A tak rozmawiamy o integracji słabych podmiotów, licząc, że rozwiąże ona problemy, których przyczyny tkwią gdzie indziej.

Rozmawiała: Agata Pustułka - Dziennik Zachodni
http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/749058.html



babaloo - Nie Lip 15, 2007 10:34 am
I Marsz Autonomii można chyba uznać za sukces.

Niezła frekwencja, fajna orkiestra, piknikowa atmosfera, pełna kultura, zainteresowanie i pozytywny stosunek przechodniów. Jak dla mnie na spory plus.

Katowice już dawno nie widziały porządnej politycznej demonstarcji, a ta właśnie taka była. Choć obyło się bez przydługich przemówień



maciek - Nie Lip 15, 2007 1:25 pm
Zgadzam się z przedmówcą. Atmosfera bardzo sympatyczna, kolory właściwe, frekwencja lepsza niż myślałem, orkiestra w dechę. Brawo.



DivinaCommedia - Nie Lip 15, 2007 1:28 pm
Wrzućcie proszę jakieś zdjęcia, dla tych co rano musieli pracować



salutuj - Nie Lip 15, 2007 1:32 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



babaloo - Nie Lip 15, 2007 2:57 pm

- prowadzący (Bogacki?) z mikrofonem choć ma atut w postaci porządnego śląskiego akcentu to słabo wypadł moim zdaniem


Moim zdaniem wypadł nieźle. Chodziło chyba o to, żeby nie robić wiecu ale takie bardziej "przyjacielskie" spotkanie

Co do trasy Marszu to się zgadzam. Zwłaszcza że po drodze nie było zbyt wielu ludzi, a na 3 Maja, Pl. Szewczyka jest zawsze dużo ludzi ze względu na tranzytowy charakter tych miejsc.



jacek_t83 - Nie Lip 15, 2007 2:58 pm
kilka fot tak na chybcika








babaloo - Nie Lip 15, 2007 3:13 pm
W Trójce w serwisie była informacja o wysyłaniu pocztówek do prezydenta Kaczyńskiego przez Ślązaków domagających się przywrócenia autonomii.

Wypowiadał się Jerzy Gorzelik i Piotr Spyra.

Muszę powiedzieć, że Piotr Spyra dostał trochę więcej czasu. Jurek, musicie protestować Powiedział coś takiego, że najważniejsze jest to, że 15 lipca polski Sejm po raz pierwszy wydał akt prawny dot. Śląska. Ale dodał także, że autonomia była czasem największego rozkwitu dla Śląska.

A propos pocztówek, to widać, że to jest dobry pomysł, więc dobrze byłoby jeszcze trochę ich pozbierać niezależnie od marszu.



artursiwy91 - Nie Lip 15, 2007 4:10 pm
Na marszu było bardzo fajnie, a co do filmów to pierwszy był nudnawy za to ten drugi byl naprawde ekstra.



jacek_t83 - Nie Lip 15, 2007 4:11 pm
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,90 ... &_ticrsn=5



martin13 - Nie Lip 15, 2007 5:24 pm
To jeszcze dorzuce artykuł gazety:

Ślązacy wysłali kartki do prezydenta
Anna Malinowska 2007-07-15, ostatnia aktualizacja 2007-07-15 19:02
Blisko 300 osób przemaszerowało wczoraj ulicami Katowic. Z emblematami "Gurny Ślonsk", flagami z godłem regionu , w obowiązkowych żółto-niebieskich strojach uczcili 87. rocznicę uchwalenia Statutu Organicznego Województwa Śląskiego.
Przemarsz zorganizował Ruch Autonomii Śląska. - Wciąż pamiętamy, w jakich okolicznościach Śląsk dostał swoją autonomię i jak została ona zlikwidowana. Zabrała ją nam władza stalinowska. Dzisiejsze władze tak dużo mówią o odgrodzeniu się od tamtego ustroju, że niezależność regionu powinna dobrze wpisywać się w taki nurt myślenia - mówił Jerzy Gorzelik, przewodniczący RAŚ, podpisując kartkę do prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Na kartce pocztowej znajduje się tekst z ustawy z dnia 15 lipca 1920 roku, która gwarantowała Śląskowi autonomię. Na drugiej stronie apel do prezydenta: "wyrażam przekonanie, że nowoczesna decentralizacja prowadząca do autonomii regionów jest istotnym warunkiem budowy społeczeństwa obywatelskiego" i adres do prezydenta. Pocztówki podpisywali wszyscy uczestnicy przemarszu. Organizatorzy zapewniają w najbliższych dniach zbiorą jeszcze 700 podpisów.

Wśród uczestników przemarszu z katowickiego rynku na plac Sejmu Śląskiego dominowali ludzie w młodym i średnim wieku. - Poloki godoją, że my som Niemcy, Niemcy, że Poloki, a my som Ślonzoki - tłumaczył nam 30-letni mężczyzna ubrany w kamizelkę z napisami "Oberschlesien". Przyjechał motocyklem z przyczepionymi flagami regionu i naklejkami z nazwą Śląska w różnych językach. - Jestem Pyjter Langer z Mysłowic. I jo nie jest żadyn przebieraniec, żech się ino tak dzisiej ubroł. Jeździmy po świecie. Wszędzie, jak się pytajom: skąd jesteś, godom: Silesia. Ostatnio w Hiszpanii nie zrozumieli i myśleli, że z Brazylii - śmieje się Pyjter. Opowiada o historii regionu, co chwilę wymienia daty ważnych wydarzeń. - Niektórzy myślom, że ci, co godojom, to bryniole z familoków. A to nie jest prowda. Mój bajtel mo 10 lot i po polsku ino w szkole na lekcjach godo - Pyjter przedstawia nam swojego synka Arnolda, który ma na sobie koszulkę z obowiązkowymi napisami "Gurny Ślonsk" potwierdza: - Umiem i po polsku, i po ślunsku. Wolę po ślunsku i w szkole na przerwach tyż godom.

Były pamiątkowe zdjęcia, rozmowy. Gorzelik zapowiedział, że demonstracja będzie powtarzana co roku 15 lipca. - 6 maja z kolei - w rocznicę likwidacji autonomii - będziemy demonstrować w Warszawie - zapewniał szef RAŚ.

Po przemarszu uczestnicy rozeszli się po mieście. Grupa motocyklistów, powiewając flagami, długo jeździła po centrum Katowic, wzbudzając ciekawość zwłaszcza wśród kibiców, którzy z różnych stron Polski przyjechali do Spodka na Ligę Światową siatkówki.

Istniejący od 1990 roku RAŚ liczy 7 tys. członków. Część z nich mieszka poza regionem, również za granicą.

Statut organiczny

15 lipca 1920 roku polski Sejm przyznał Śląskowi statut organiczny. Dzięki temu ówczesne województwo otrzymało szeroką autonomię w wielu dziedzinach życia. Powołano wówczas Sejm Śląski, który uchwalał własny budżet. Część jego dochodów była odprowadzana do budżetu centralnego, reszta pozostawała w regionie.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4315987.html



salutuj - Nie Lip 15, 2007 5:56 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



artursiwy91 - Nie Lip 15, 2007 6:28 pm
bo to mendy



Czterdzieści i cztery - Nie Lip 15, 2007 6:35 pm
Identyfikuje się z regionem ale nie chce żadnej autonomii Śląska !
- po co w Polsce autonomia regionów ? Co to miałoby dac ? Tylko rozwoj szowinizmu, i zaspokojenie polityczne nowych elit !? Dla zwykłych ludzi takich jak my byłoby to beznaczenia.
- przodkowie walczyli w powstaniach ślaskich zeby zachować polskość - bo tak można to nazwać
- autonomia i decentralizacja państwa to prawie to samo. Lepiej zastanowić sie jak poprawić sytuacje decentralizacji w państwie aby zadania, kompetencje i środki finansowe, w które do tej pory były wyposażone organy władzy centralnej przekazywane były organom władzy publicznej - wniosek nie tylko Śląsk miałby z tego korzyści ale równiez inne regiony)

Co do wypowiedzi prezesa RAŚ
Największym problemem jest nie przekonanie mieszkańców regionu, że to słuszna idea, ale że to projekt realny.



Karl_MG - Nie Lip 15, 2007 6:42 pm

- autonomia i decentralizacja państwa to prawie to samo.
Brawo

epiej zastanowić sie jak poprawić sytuacje decentralizacji w państwie aby zadania, kompetencje i środki finansowe, w które do tej pory były wyposażone organy władzy centralnej przekazywane były organom władzy publicznej - wniosek nie tylko Śląsk miałby z tego korzyści ale równiez inne regiony)



Czterdzieści i cztery - Nie Lip 15, 2007 7:01 pm
Autonomia - samozarządzanie częścią lub całością terytorium kraju, w zakresie wyznaczonym przez konstytucję. Inaczej: zasada ograniczenia zakresu ingerencji władz państwa w sferę praw zastrzeżonych do kompetencji organów wyłanianych przez mniejszości polityczne

Decentralizacja jest to ustawowe, trwałe, prawem chronione, przekazywanie organom decentralizowanej władzy publicznej (gminom, powiatom, województwom) zadań, kompetencji i środków, w której do tej pory były wyposażone organy władzy centralne

te same przyświecają im cele
tylko z tym,że autonomia pociąga za sobą negatywne skutki
Własnie mysiu pysiu ...



Karl_MG - Nie Lip 15, 2007 7:09 pm
tylko z tym,że autonomia pociąga za sobą negatywne skutki



jacek_t83 - Nie Lip 15, 2007 7:19 pm

Wywoła III wojnę światową, zwiększy dziurę ozonową i zmniejszy światowe zasoby wody pitnej

czemu mi tego nie powiedziales przed marszem??!!



martin13 - Nie Lip 15, 2007 7:20 pm

Dobra, foty z mojego knipsaparatu ---> http://www.sendspace.com/file/w2pi1v
Nawet po spakowaniu, coś duży ten plik .

Aż 70 mb , to nie na mojego neta.



Bruno_Taut - Nie Lip 15, 2007 8:21 pm
@44
1. Nic tak nie wpływa na wzrost szowinizmu jak centralizm
2. Konstytucje są od tego, żeby je zmieniać, zwłaszcza tak kiepskie konstytucje
3. Pomyliłeś prawo górnicze z prawem energetycznym i jeszcze paroma innymi rzeczami
4. Przodkowie walczyli w powstaniach (a przynajmniej w trzecim) o autonomiczny Śląsk w ramach RP. Wielu pluło sobie później w brodę. Porównywalna ilość Ślązaków walczyła o niemiecki Śląsk.



salutuj - Nie Lip 15, 2007 8:38 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



salutuj - Nie Lip 15, 2007 8:43 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Karl_MG - Nie Lip 15, 2007 8:56 pm


Dobra, foty z mojego knipsaparatu ---> http://www.sendspace.com/file/w2pi1v
Nawet po spakowaniu, coś duży ten plik .


http://fs09n2.sendspace.com/dl/5e69bd38 ... onomii.zip

403 - Forbidden



martin13 - Nie Lip 15, 2007 9:00 pm
Mi też działa. Jednak mój net poradził sobie z tym



Karl_MG - Nie Lip 15, 2007 9:17 pm
To gut

odsłuch z Radia Katowice --> http://www.radio.katowice.pl/wiadomosci ... laska.html



babaloo - Nie Lip 15, 2007 9:47 pm
Uwaga moderatorska odnośnie dyskusji o sensie autonomii. Odpowiedni temat jest tutaj:
http://forum.gkw.katowice.pl/viewtopic.php?t=300
Sam chętnie bym sie wypowiedział, ale trzeba by dużo pisać a mam bardzo mało czasu, więc uraczę Was swoimi przemyśleniami innym razem

W każdym razie w tym tamacie dyskutujemy o marszu autonomii.



Kris - Pon Lip 16, 2007 2:59 pm
Prezydencie zwróć nam autonomię – wołali uczestnicy wczorajszej demonstracji
dziś


Członkowie Ruchu Autonomii Śląska szli ulicami Katowic.

Prawie trzysta osób wyruszyło wczoraj z Rynku na plac Sejmu Śląskiego, by zamanifestować swoje poparcie dla autonomii naszego regionu. Prawie każdy miał żółto-niebieską flagę. - To, co mamy na wierzchu, nie pokazuje tego, co mamy w sercach - mówił Piotr Langer z Mysłowic. Na swoim motocyklu, z wielkim piastowskim orłem na kamizelce, otwierał orszak. W marszu wzięły udział również jego dzieci i ojciec.

Marsz zorganizowano w 85. rocznicę uchwalenia statutu organicznego dla Województwa Śląskiego, który dał początek śląskiej autonomii. Formalnie trwała ona do 6 maja 1945 roku, gdy zniosły ją komunistyczne władze. Demonstracja Ruchu Autonomii Śląska odbyła się po raz pierwszy. - Dopóki tu, na wierchu nie bydzie ślonskiej fany, tak długo bydziemy tu przychodzić - mówił pod gmachem Urzędu Wojewódzkiego Piotr Langer.

Uczestnicy marszu wręczali mieszkańcom żółto-niebieskie chorągiewki oraz ulotki opowiadające o przedwojennej autonomii. Podpisywali również pocztówki do Lecha Kaczyńskiego z apelem o przywrócenie autonomii. - Kropla drąży skałę - uważa dr Jerzy Gorzelik, lider organizującego marsz Ruchu Autonomii Śląska. Jego zdaniem do prezydenta Polski trafi tysiąc pocztówek prezentujących uchwalony 15 lipca 1920 roku statut organiczny.

Sporą estymą cieszył się Henryk Waniek, który również pojawił się na placu Sejmu Śląskiego. - Od dłuższego czasu czuję narastającą sympatię do tego ruchu - wyznał DZ ten znany, urodzony na Śląsku malarz i pisarz. - Poza tym, że jest piękną utopią polityczną, jest znakiem, że duch Śląska jest żywy i coraz młodszy. Waniek mógł się cieszyć, bo na marsz przyjechało wielu młodych ludzi, między innymi 20-letni Adam Staniek z Mikołowa. - W mojej rodzinie zawsze żywa była śląska tradycja - mówił Staniek.
Krzysztof P. Bąk - Dziennik Zachodni
http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/749828.html



Kris - Pon Lip 16, 2007 8:33 pm
nie związane z wczorajszym marszem, ale, że wybory tuż, tuż, to niektórzy zaczynają sobie przypominac , że jest taki region jak GÓRNY ŚLĄSK

______________________

Happening w 85. rocznicę podpisania aktu połączenia Górnego Śląska z Polską

Młodzi ludzie przebrani w stroje z lat 20. ubiegłego stulecia wręczali w poniedziałek po południu przed katowickim dworcem kopie historycznego Aktu Pamiątkowego Połączenia Górnego Śląska z Rzeczpospolitą. Jak podkreślali, był to ich wkład w upowszechnianie wiedzy o ważnych dla regionu wydarzeniach.

Rozdając przechodniom ok. 3,5 tys. ulotek z reprintami tego dokumentu, członkowie stowarzyszenia Młodzi Demokraci uczcili 85. rocznicę podpisania 16 lipca 1922 r. dokumentu, który symbolicznie potwierdzał dokonane kilka tygodni wcześniej przyłączenie części historycznie śląskich ziem do Polski.

Wcześniej, podczas konferencji prasowej - wraz z posłami PO - Młodzi Demokraci zarzucili rządowi lekceważenie ważnych dla Górnego Śląska wydarzeń. Wojewoda śląski odrzucił te zarzuty. Wskazał m.in. że formą i skalą tegoroczne obchody powrotu Górnego Śląska do Macierzy, przewyższyły podobne uroczystości z ostatnich lat.

Młodzi Demokraci napisali na reprincie, że przez całe lato 1922 r. odbywały się liczne uroczystości związane z powrotem Śląska do macierzy, że świętowano nie tylko w naszym regionie, ale także w innych miastach odradzającej się Polski. "Rozmach uroczystości świadczy o tym, jak bardzo ówczesne polskie władze były dumne z powrotu Śląska w granice Rzeczypospolitej" - podkreślili.

Poseł Marek Wójcik (PO) podsumowując ubiegło- i tegoroczne obchody rocznic tych wydarzeń, ocenił że obecny rząd, który "chlubi się tym, że wprowadził do języka polskiego pojęcie polityki historycznej, powinien zwracać uwagę na to, co dla poszczególnych regionów jest ważne".

"Byliśmy przekonani, że tak ważne z punktu widzenia państwa polskiego rocznice zostaną docenione przez ministerstwo kultury i nasze władze centralne" - podkreślił. Jak dodał, zeszłoroczna rocznica wybuchu III powstania śląskiego minęła na Śląsku bez echa, poza uroczystościami, które odbyły się wspólnie z rocznicą podpisania Konstytucji 3 Maja.

Poseł podkreślił rolę wojewody w organizacji niedawnych - inscenizujących historyczne wydarzenia - obchodów rocznicy wkroczenia polskich wojsk do Katowic 20 czerwca 1920 r. Przypomniał, że mimo spodziewanego przyjazdu prezydenta Lecha Kaczyńskiego, uroczystości odbyły się bez niego, a także bez żadnego jego przedstawiciela.

"PiS, które stanowi główne zaplecze rządu, osiąga lepsze wyniki w innych częściach kraju, dlatego wspiera tamte regiony, a Śląsk traktuje po macoszemu. Inne regiony są traktowane lepiej, za tego rządu wprowadzono m.in. pojęcie +powstania poznańskiego+ w czerwcu w 1956 r. Dość też przypomnieć o skandalicznym podziale funduszy unijnych" - dodał poseł PO.

Wojewoda Tomasz Pietrzykowski, odnosząc się do zarzutów, wskazał m.in. że przebieg i skala obchodów rocznicy przyłączenia Górnego Śląska do Polski - współfinansowanych z programu "Patriotyzm jutra" - nie mogą potwierdzać lekceważenia tego regionu przez władze państwowe. Nieobecność prezydenta tłumaczył koniecznością jego uczestnictwa w przygotowaniach do przypadającego niemal jednocześnie unijnego szczytu w Brukseli.

"Jeśli chodzi o pieniądze, przyzwyczailiśmy się - jako region - do bycia pieszczochem władzy. Jeśli jesteśmy traktowani obiektywnie, dzieje nam się wielka krzywda. Otrzymaliśmy drugą po woj. mazowieckim kwotę pieniędzy unijnych, otrzymaliśmy też swoistą rekompensatę dla regionów najbardziej rozwiniętych" - powiedział Pietrzykowski.

"Mam obawy, czy nie jest tak, że niektórzy parlamentarzyści zorientowali się, że niedługo mogą być nowe wybory i uświadomili sobie ile zrobili dla swoich wyborców. Mam nadzieję, że nie jest to start przedwyborczej licytacji, kto dzielniej broni naszego regionu" - dodał wojewoda.

(PAP)

http://ww6.tvp.pl/2858,20070716524931.strona



Bruno_Taut - Pon Lip 16, 2007 8:53 pm
"Jeśli chodzi o pieniądze, przyzwyczailiśmy się - jako region - do bycia pieszczochem władzy. Jeśli jesteśmy traktowani obiektywnie, dzieje nam się wielka krzywda. Otrzymaliśmy drugą po woj. mazowieckim kwotę pieniędzy unijnych, otrzymaliśmy też swoistą rekompensatę dla regionów najbardziej rozwiniętych" - powiedział Pietrzykowski.

Aż chciałoby się powiedzieć - "paszoł won", ale kultura nie pozwala.



salutuj - Pon Lip 16, 2007 9:44 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Wit - Czw Lip 10, 2008 9:34 pm
I co tak cicho na ten temat, a marsz tuż tuż



Trzy dni przed 88. rocznicą nadania województwu śląskiemu autonomii przez miasto przejdą jej zwolennicy
Ślązacy przemaszerują przez Katowice

Ponad trzysta osób z żółto-niebieskimi flagami przemaszerowało w zeszłym roku przez Katowice manifestując swoją śląską tożsamość. W tym roku ma ich być jeszcze więcej.

W tym roku marsz odbędzie się po raz drugi. - Jest to okazja do spotkania ludzi, którzy identyfikują się z regionem, popierają ideę przywrócenia jego autonomii i chcą to zamanifestować w pogodnej, kulturalnej atmosferze - tłumaczy idę marszu Jerzy Gorzelik, przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska - Marsz z założenia ma formułę pikniku, to sposób na pokazanie barwnego i wesołego oblicza górnośląskiego regionalizmu - dodaje.

Marsz rozpocznie się w sobotę o godzinie 12:00 na Placu Wolności. - Po doświadczeniach z zeszłego roku postanowiliśmy wydłużyć trasę marszu (rok temu marsz rozpoczął się na rynku - przyp. red.) - powiedział MM Silesii Michał Pęczek, który w RAŚ odpowiada za sprawy logistyczne marszu.

Adrian Wowra z RAŚ szacuje, że w tym roku frekwencja będzie większa niż podczas pierwszego marszu. - Wszystko wskazuje na to, że będzie jeszcze więcej uczestników niż rok temu. Trudno przewidzieć ile dokładnie ale sądzę, że ponad 500 - mówi MM Silesii Adrian Wowra.

Na uczestników czeka sporo atrakcji. Bicie okolicznościowej monety, orkiestra dęta, pokaz pojedynków rycerskich, możliwość nabycia śląskich "gadżetów", piękne motocykle, kabaret znanego śląskiego satyryka - Mariana Makuli. - Szwarne dziołchy w śląskich strojach bydom rozdować bajtlom bombony oraz malować górnośląskie fany na licach - mówi Wowra.

Jerzy Gorzelik zachęca wszystkich do wzięcia udziału w marszu - Rzadko nadarza się taka okazja aby zrobić coś dla Górnego Śląska, a przy tym dobrze się bawić - mówi przewodniczący RAŚ.

Witold Stech



jacek_t83 - Pią Lip 11, 2008 10:03 am

I co tak cicho na ten temat, a marsz tuż tuż

mam nadzieję, że będziesz



settembrini - Sob Lip 12, 2008 7:49 am

I co tak cicho na ten temat, a marsz tuż tuż

mam nadzieję, że będziesz



Wit - Nie Lip 13, 2008 6:22 pm
Autonomiści śląscy wyszli na ulice
pj2008-07-13, ostatnia aktualizacja 2008-07-13 19:28



Orkiestra dęta, rycerze i motocykliści pojawili się w sobotę w centrum Katowic. Towarzyszyło im czterysta osób, które domagały się autonomii dla Górnego Śląska.
Marsz Autonomii już po raz drugi zorganizował Ruch Autonomii Śląska. Ulicami Katowic przeszło około czterystu osób. Wiele z nich niosło żółto-niebieskie flagi Górnego Śląska. Na czele pochodu jechali motocykliści, za nimi zaś maszerowały orkiestra dęta i rycerze. Pochód wyruszył z pl. Wolności, a zakończył się na pl. Sejmu Śląskiego. Szły w nim całe rodziny pod hasłem: "Autonomia dla Górnego Śląska".

Rafał Adamus przyszedł z 11-miesięczną córką Olą i mamą Urszulą. - Autonomia to nowoczesność. Cieszą się nią regiony w kilku krajach Unii Europejskiej - mówił.

Podobnego zdania jest Tomasz Słupik, politolog. - Ten marsz to tylko element naszych starań o autonomię. Gdyby to nie miało sensu, to nikt by tu nie przyszedł - uważa.

Jerzy Gorzelik, lider RAŚ, kpił tymczasem z Jarosława Kaczyńskiego. - Niedawno straszył Polaków landyzacją, jego partyjna koleżanka mówi, że autonomia to separatyzm! - mówił.

Marsz zorganizowano z okazji 88. rocznicy przyznania regionowi autonomii. Jego uczestnicy minutą ciszy uczcili również pamięć osób, które zginęły w wypadku polskiego autokaru w Serbii. Jechali nim głównie górnicy z Lędzin i ich bliscy.


......................
Relacja z TVS

http://www.tvs.pl/informacje/2900/



Bruno_Taut - Śro Cze 17, 2009 5:49 pm
Impreza ma już swoją markę. Kolejny, trzeci już marsz odbędzie się 18 lipca 2009 - początek w samo południe na katowickim Placu Wolności.

Marsz ma swoją wielojęzyczną stronę:
www.marszautonomii.pl



Wit - Sob Lip 18, 2009 8:18 am
Marsz i konkurs na najgłupszą wypowiedź o Śląsku
pj 2009-07-17, ostatnia aktualizacja 2009-07-17 19:35:18.0

Autonomiści z Górnego Śląska marszem z placu Wolności na plac Sejmu Śląskiego przypomną w sobotę o kolejnej rocznicy przyznania autonomii województwu śląskiemu. Będzie też konkurs na najgłupszą wypowiedź o Śląsku i Ślązakach.

- Wiem, że konkurencja zapowiada się ostra - mówi o konkursie Jerzy Gorzelik, lider Ruchu Autonomii Śląska. Oprócz tego zostanie wyświetlony film Michała Smolorza z cyklu "Górnośląskie odkrywanie świata". - Będziemy także bić pamiątkowe monety - dodaje Gorzelik. Organizatorzy spodziewają się, że w marszu, który rozpocznie się o godz. 12, weźmie udział co najmniej tysiąc osób.

To już trzeci marsz autonomistów, którzy w ten sposób przypominają o rocznicy przyznania autonomii województwu śląskiemu. Przyjęty 15 lipca 1920 roku przez polski Sejm Organiczny obiecywał autonomię Śląskowi, wtedy pozostającemu jeszcze poza granicami Rzeczypospolitej. Obietnica została dotrzymana dwa lata później i przyznany Polsce skrawek Górnego Śląska miał do 1939 roku szerokie uprawnienia. Do tych tradycji odwołuje się RAŚ.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3501 ... lasku.html





maciek - Sob Lip 18, 2009 2:24 pm
Z każdym rokiem coraz większy progres, jeśli idzie o liczbę uczestników. Brawo. Jednego nie przeboleję, gdzie orkiestra? Bez niej jakoś licho.



d-8 - Sob Lip 18, 2009 3:26 pm
hasło "Śląsk syty i Polska cała" jest dobre!



Kris - Sob Lip 18, 2009 9:00 pm


III Marsz Autonomii na ulicach Katowic
2009-07-18 15:09
Około tysiąca członków i sympatyków Ruchu Autonomii Śląska (RAŚ) - przeszło ulicami Katowic, opowiadając się za radykalną decentralizacją. "Autonomia jest wspaniała, Śląsk jest syty, Polska cała" - przekonywali.

Marsz zorganizowano po raz trzeci. Jego uczestnicy mówią, że nawiązują do tradycji autonomii Śląska w okresie II Rzeczypospolitej i nowoczesnej decentralizacji w Europie Zachodniej. Przed kilkoma dniami minęła 89. rocznica ustanowienia autonomii Śląska. Właśnie to wydarzenie od trzech lat upamiętniają przedstawiciele RAŚ maszerując ulicami Katowic.

Manifestanci zgromadzili się na Placu Wolności, skąd przeszli pod gmach Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. W tym budynku w czasach II RP obradował Sejm Śląski, obecnie w historycznej Sali zbierają się radni sejmiku samorządowego województwa.

Marsz, jak co roku, upływał w piknikowej atmosferze. W tłumie manifestantów dominowały śląskie, żółto-niebieskie barwy, przygrywała orkiestra.

Wśród uczestników marszu przeważali młodzi ludzie. "Autonomia jest wspaniała, Śląsk jest syty, Polska cała" - napisano na jednym z transparentów.

Przy urzędzie przygotowano atrakcje: bicie pamiątkowej monety i pokaz filmu dokumentalnego o historii Górnego Śląska. Odczytano też petycję do premiera, w której domagano się decentralizacji. "Czas na autonomię regionów, czas na autonomie Śląska" - napisali.

Zdaniem lidera RAŚ Jerzego Gorzelika, autonomia dla Śląska to pomysł realny, choć nie da się wrócić do czasów międzywojnia.

"To musi być wariant zmodernizowany, dostosowany do wymogów współczesności" - zaznaczył.

"Mamy świetne wzory - w Hiszpanii, we Włoszech, do których się odwołujemy. Myślę, że taka kombinacja tradycji i elementów podpatrzonych w Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych to bardzo dobra propozycja - i dla Śląska, i dla Polski" - dodał szef Ruchu.

Zdaniem RAŚ, Śląsk mimo potencjału nie wykorzystuje stojących przed nim szans. Według działaczy Ruchu, za problemy Górnego Śląska odpowiada władza centralna i nieudolne odgórne zarządzanie. Centralizm to brak odpowiedzialności - przekonują.

Autonomia polskiej części Górnego Śląska została ustanowiona na mocy ustawy konstytucyjnej Sejmu Ustawodawczego (Statut Organiczny Województwa Śląskiego) z 15 lipca 1920 roku.

Statut Organiczny nadawał województwu śląskiemu szeroką autonomię w wielu dziedzinach życia. Na jego mocy powołano Sejm Śląski, uchwalający własny budżet, który zasilał Skarb Śląski. Część jego dochodów była odprowadzana do budżetu centralnego, reszta pozostawała w regionie.

Autonomiczne województwo śląskie przestało funkcjonować we wrześniu 1939 r., wraz z okupacją i bezpośrednim przyłączeniem województwa do III Rzeszy, a formalnie - 6 maja 1945 r., kiedy komunistyczna Krajowa Rada Narodowa zniosła autonomię Śląska.

RAŚ zabiega o przywrócenie autonomii od kilkunastu lat. Działacze Ruchu uważają, że ich postulat jest przyjmowany z coraz większą otwartością i życzliwością.

W opinii Gorzelika, za autonomią przemawiają względy tożsamościowe, ekonomiczno-finansowe, a także psychologiczno-społecznie, czyli poczucie "bycia u siebie".

Zdaniem działaczy RAŚ, autonomia powinna się opierać na regionalnym parlamencie, który będzie mógł stanowić prawo w randze ustawy w dziedzinach zastrzeżonych dla władz regionalnych, a także własnym skarbie. Po wprowadzeniu autonomii dla władzy centralnej powinny być zastrzeżone kwestie obronności i kluczowe decyzje dotyczące polityki zagranicznej - uważają zwolennicy autonomii.

W opinii działaczy RAŚ, do autonomii powinien mieć w Polsce prawo każdy region, w którym większość społeczeństwa w referendum poprze ten pomysł. Poszczególne regiony autonomiczne mogłyby mieć różne kompetencje i stopień niezależności - uważa szef RAŚ.

Jak mówi Gorzelik, przedstawiciele Ruchu prowadzą prace nad propozycją nowego Statutu Organicznego. Opierają się na doświadczeniach współczesnych regionów autonomicznych, np. Katalonii i Południowego Tyrolu.

Według władz Ruchu Autonomii Śląska, ich organizacja liczy ok. 7 tys. członków, część z nich mieszka poza regionem, także za granicą. Działalność RAŚ obejmuje historycznie śląską część woj. śląskiego, woj. opolskie i - częściowo - woj. dolnośląskie. Stowarzyszenie zostało zarejestrowane w 1990 r. Niektórzy działacze RAŚ zaangażowali się także w tworzenie Związku Ludności Narodowości Śląskiej - Stowarzyszenia Osób Deklarujących Przynależność do Narodowości Śląskiej, który od wielu lat bezskutecznie próbują zarejestrować. Polskie sądy odmawiają rejestracji Związku, stojąc na stanowisku, że zarejestrowanie stowarzyszenia o takiej nazwie byłoby jednoznaczne z uznaniem narodowości śląskiej, a taka prawnie nie istnieje.

ND, PAP
http://www.wprost.pl/ar/166925/III-Mars ... h-Katowic/



Wit - Nie Lip 19, 2009 9:16 pm
Najgłupsza wypowiedź o Śląsku? Kaczyńskiego
Przemysław Jedlecki 2009-07-18, ostatnia aktualizacja 2009-07-19 16:26:35.0



Około tysiąca członków i sympatyków Ruchu Autonomii Śląska przeszło w sobotę ulicami Katowic, opowiadając się za radykalną decentralizacją. "Autonomia jest wspaniała, Śląsk jest syty, Polska cała" - przekonywali.

Marsz, który ma przypominać o decyzji Sejmu z 15 lipca 1920 roku, dzięki której województwo śląskie cieszyło się szeroką autonomią, zorganizowano już po raz trzeci. Tłum przeszedł z placu Wolności pod gmach Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. - Autonomia, autonomia! Górny Śląsk, Górny Śląsk! - skandowano.

Wśród uczestników byli Ślązacy z Niemiec, Wielkiej Brytanii, oraz ... warszawiacy. - Tak, tak mamy przyjaciół także w Warszawie - mówił Jerzy Gorzelik, lider Ruchu Autonomii Śląska.

Gdy pochód dotarł przed urząd wojewódzki, wszyscy ustawili się na schodach do pamiątkowego zdjęcia, a w górę poleciały dziesiątki żółtych i niebieskich baloników. - Tak długo będziemy łazić, aż na tym gmachu zawiśnie śląska fana. Najwyższy czas, byśmy byli tu gospodarzami. Zapracowaliśmy na to - zapowiedział Marian Makula, który prowadził demonstrację.

Alojzy Lysko, śląski regionalista mówił z kolei, że dwadzieścia lat temu Ślązacy przegrali sprawę edukacji regionalnej: - Dziś w ogóle się tego nie uczy. Teraz mamy inny problem i tym razem nie możemy dać się zwieść. Musimy mieć język śląski. Jak będzie, to będzie i literatura i edukacja.

W odpowiedzi wszyscy zaczęli skandować: - Godka śląska, godka śląska!

Uczestnicy podpisywali też petycję do Donalda Tuska, w której domagają się autonomii dla regionów. By przekonać premiera do swoich racji, RAŚ wykorzystał jego własną wypowiedź. - Wielu (...) polityków jeszcze dziś mówi o małych ojczyznach i samorządności, ale kiedy mowa jest o prawach i pieniądzach, zaczyna straszyć opinię publiczną rozbiciem dzielnicowym. Obłuda tej polityki polega na tym, że rząd centralny i podległa mu biurokracja głośno i nieustannie przypomina prowincji o tym, że rozdaje pieniądze, które przecież wcześniej w postaci niemiłosiernie rozdętych podatków zawłaszcza - stwierdził w 1994 roku Tusk.

Marsz miał piknikową atmosferę. Można było kupić watę cukrową, koszulki ze śląskim herbem, flagi, czy książki o regionie. W tłumie przechadzali się rycerze z Roty Najemnej z Uniczów. - Koledzy pojechali bić się pod Grunwald, my postanowiliśmy przyłączyć się do marszu. Jestem w końcu Ślązakiem - mówił Tomasz Świdergał.

Zwolennicy autonomii wybrali też najgłupszą wypowiedź na temat Śląska. Aby nikt nie był z góry uprzedzony, nazwiska autorów zostały utajnione. Wszystkich najbardziej rozbawiła wypowiedź - jak się później okazało Jarosława Kaczyńskiego - że kibice mogą czuć się bardziej Ślązakami niż Polakami, bo to środowiska, które łatwo zmobilizować i przekazać im tożsamość.






MARSZ AUTONOMII
Krzysztof Bąk, 2009-07-18 ostatnia aktualizacja 2009-07-18 19:08

Jest ich coraz więcej i krzyczą coraz głośniej. W trzecim Marszu Autonomii wzięło udział ok. tysiąca osób. Od kilku lat marsz organizowany jest w okolicach 15 lipca. Tego dnia 1920 roku polski sejm przyjął statut nadający polskiej części Górnego Śląska autonomię - między innymi własny skarb. Członkowie Ruchu Autonomii Śląska postulują przywrócenie tych rozwiązań. I zapowiadają, że marsze będą organizować dopóki śląska flaga nie zawiśnie nad jednym z symboli przedwojennej autonomii - gmachu Sejmu Śląskiego w Katowicach.

Choć czasy i metody już inne, to wciąż są tacy, którzy - o swą małą ojczyznę - chcą walczyć. - Nawet w średniowieczu były bitwy, ale o tych bitwach rozstrzygały jeszcze później zabiegi dyplomatyczne. Tutaj żadnych zabiegów siłowych nie promowałbym - stwierdza Tomasz Świdergał, rycerz, uczestnik marszu. Świdergał promuje ideę siły, ale siły regionu, w którym żyje między innymi Arkadiusz Kwiatkowski. Dzisiaj tym razem z dziesięciomiesięcznym Konradem kolejny raz wziął udział Marszu Autonomii, który ma upamiętniać przyznaną 15 lipca 1920 roku autonomię dla województwa śląskiego. - To jest idea sprawdzona, nie jest to idea nowa, tylko przedwojenna, a w nowoczesnych państwach Europy już istnieje - przyznaje Kwiatkowski.

Idea istnieje również w głowach członków Ruchu Autonomii Śląska. Dzisiejszy marsz był już trzecim w historii. I tak jak RAŚ w ostatnich latach zmienił swoje oblicze, tak w każdym kolejnym marszu bierze udział coraz więcej osób, którzy chcą walczyć o autonomię, która ma być lekiem na problemy naszego regionu. - Autonomia z własnym parlamentem regionalnym, czyli Sejmem Śląskim, z własnym skarbem, do którego spływałyby podatki, z których część tylko odprowadzana jest na potrzeby centralne do Warszawy - wymienia dr Jerzy Gorzelik, przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska. Szczególnie ten ostatni postulat cieszył się sporą popularnością. - Ta szansa byłaby o wiele większa. Jak jest własny skarb, to w tym skarbie można lepiej gospodarować - uważa Józef Witek.

Uczestnicy marszu wysłali również petycję do urzędującego w Warszawie premiera. "Im więcej decyzji podejmuje za nas stolica. Tym wyższe narzuca podatki" - to cytat z wywiadu przeprowadzonego 15 lat temu. Autorem słów jest Donald Tusk, wtedy liberał z pozasejmowej partii, dziś premier polskiego rządu. Autonomiści liczą, że po tym przypomnieniu, zacznie realizować swe obietnice przekazywania władzy bliżej ludzi. - Myślę, że szczerze czeka nas jeszcze długa droga, żeby osiągnąć to, co chcemy - mówi Wanda Kurpik, która podpisała petycję do premiera. I właśnie dlatego zwolennicy autonomii zapowiadają, że jeszcze nie raz pokonają trasę z Placu Wolności na Plac Sejmu Śląskiego w Katowicach.

http://www.tvs.pl/informacje/13083/



salutuj - Nie Lip 19, 2009 9:43 pm
widzę, że przyrost uczestników jest w tempie geometrycznym :-)



elland - Pon Lip 20, 2009 12:39 pm

Z każdym rokiem coraz większy progres, jeśli idzie o liczbę uczestników. Brawo. Jednego nie przeboleję, gdzie orkiestra? Bez niej jakoś licho.

Ale... orkiestra była... Grała,maszerowała,jak co roku... Ciekaw jestem czy rosnąca frekwencja na Marszu przełoży się na wynik wyborczy RAŚ w przyszłym roku.



nrm3 - Pon Lip 20, 2009 1:39 pm
Była na początku, w środku ledwo słyszalna, na końcu w ogóle. Zresztą chyba grała tylko co jakiś czas (albo do nas tylko co jakiś czas dolatywało).

Tak w ogóle to bardzo fajnie było, widać coraz większe doświadczenie w organizacji - nie mniej sporo jeszcze jest do zrobienia.

W mojej opinii 2 sprawy:

1. Marsz musi się rozciągnąć do granic możliwości i być niesamowicie głośny. Orkiestra, bębny, muzyka, tancerze, wygibasy, goście na szczudłach, cholera wie co jeszcze?!? (a teraz tylko pokrzyczeliśmy sobie momentami, a poza tym cisza) ***

2. Musi się kończyć jakimś festynem, piknikiem, być częścią (wstępem) czegoś większego. Ma trwać do końca dnia. Teraz ludzie zaczeli sie rozchodzić zaraz po przybyciu na miejsce, jak po 2h wróciłem na plac to juz nie było ZUPEŁNIE nikogo. Zywej duszy (poza teartem na schodach i 10 widzami).

Co do tej opcji to w TV była wypowiedź, że takie są plany. Słusznie!

------------

*** odnośnie robienia pozytywnego hałasu i zabawy:

Tak, wiem, już mi to ktoś powiedział, za dużo się naogladałem parad w Hiszpanii a w Polsce jest smutno i szaro i za dużo wymagam Może... W każdym razie jak dla mnie to taki marsz powinien po prostu roznieść (pozytywnie!) katowice i zachęcić wszystkich innych do dołączenia się ("chodźcie z nami" to za mało).

Tak dla przykładu krótkie filmiki tego co nakręciłem na kanarach:

[youtube]gU4Ia-G0A2o[/youtube]
[youtube]Db-tbHP7ZFg[/youtube]

Ja wiem: nie ta pora, nie ten rodzaj imprezy (nie mniej tam pochody religijne wyglądają dosyć podobnie, to nie umartwianie się jak u nas ), nie te tradycje.

Spoko, "górniczo-hutnicza orkiestra dęta" tez mi odpowiada Tylko w ilości kilka na taki marsz jak wczoraj.[youtube][/youtube]



d-8 - Pon Lip 20, 2009 2:02 pm

(...)Tak, wiem, już mi to ktoś powiedział, za dużo się naogladałem parad w Hiszpanii a w Polsce jest smutno i szaro i za dużo wymagam Może... (...)

nigdy ale to przenigdy nie przejmuj się takim polaczkowomalkontenckim podejściem do realizacji projektów. Twój zamysł i koncept jest jak najbardziej pożądany, słuszny i w dodatku fajny. vivat espania! vivat katowice!



Bruno_Taut - Pon Lip 20, 2009 2:11 pm
Dzięki za uwagi. O paru z wymienionych spraw już myśleliśmy, ale realizacja dotąd rozbijała się o budżet.
Orkiestra była zbyt blisko czoła pochodu - będzie trzeba to zmienić.

Mam jeszcze kilka zastrzeżeń co do organizacji, ale nie wypada mi się nimi tu dzielić. Jakby nie było sporo osób całkowicie społecznie poświęciło przygotowaniu imprezy niemało czasu i pieniędzy i za to dzięki. A wnioski wyciągniemy i za rok będzie jeszcze lepiej.



Kris - Pon Lip 20, 2009 2:59 pm
Było super
Mam takie pytanie zw. z przyszłościowymi marszami.
Jak wiemy w lato u nas pogoda lubi sprawiać figla. Na razie nam sprzyja. Ale trzeba patrzeć również w przyszłość. Może się zdarzyć, że w dniu marsz będzie padał deszcz (oby nie) . Może udało by się już dziś wprowadzić do gadżetów parasole żółto-niebieskie? Takie parasole mogłyby się również posłużyć w słoneczne, upalne dni
__________________________________________

Zwolennicy autonomii przypominają premierowi jego słowa sprzed 15 lat
dziś


Autonomia jest wspaniała, Śląsk jest syty, Polska cała - skandowali uczestnicy marszu.

W trzecim Marszu Autonomii, organizowany przez Ruch Autonomii Śląska, w sobotę ulicami Katowic przeszło ponad tysiąc członków i sympatyków RAŚ.

Marsz organizowany jest od 2007 roku dla upamiętnienia kolejnych rocznic nadania województwu śląskiemu autonomii ustawą konstytucyjną Sejmu z 15 lipca 1920 roku. Pod gmachem Urzędu Wojewódzkiego, gdzie przed wojną obradował Sejm Śląski, uczestnicy marszu podpisali petycję do premiera Donalda Tuska.

- Będziemy organizować marsze tak długo, aż nasz głos zostanie usłyszany w Warszawie. Co roku będzie nas więcej i więcej - mówił do zebranych Jerzy Gorzelik, lider RAŚ.

A postulaty Ruchu nie zmieniają się od lat. Organizacja domaga się przywrócenia autonomii Górnego Śląska w wersji dostosowanej do wymogów współczesności i stworzenia możliwości uzyskania autonomii innym regionom Rzeczypospolitej. Podczas marszu cel został ułożony w hasło: "Autonomia jest wspaniała, Śląsk jest syty, Polska cała". - Nie idziemy, by walczyć o to, co należy się tej ziemi, z giwerami, ale z balonami - przekonywał obserwatorów jeden uczestników marszu. I rzeczywiście, w chwilę potem dziesiątki balonów w barwach Śląska, czyli niebieskim i żółtym, wzbiły się w niebo. Wybrano także najbardziej odkrywczą wypowiedź roku o Śląsku i Ślązakach. Zwyciężyły słowa Jarosława Kaczyńskiego, wypowiedziane podczas konferencji w Brzegu, jakoby burdy na stadionach w Chorzowie i Katowicach mieli wywoływać ludzie czujący się bardziej Ślązakami niż Polakami i ktoś nimi steruje.

W tym roku liderzy RAŚ wyjęli dodatkowego asa z rękawa. Przygotowali petycję do premiera Tuska, ale nietypową. Petycja to... jego wystąpienie z 1994 roku, które mogłoby się stać manifestem ruchów autonomicznych. 15 lat temu Donald Tusk mówił m.in.: "Wszędzie tam, gdzie wkracza państwo, zanika autonomia jednostki i lokalnej wspólnoty, ginie tradycja i obyczaj, umiera spontaniczność i odmienność. Prowincje tracą swe odrębności, pieniądze i decyzje koncentrują się w stolicy. Nadmiar uprawnień przynależnych rządowi centralnemu powoduje nie tylko ograniczenie naszej wolności, ale także niewydolność biurokracji, mnogość błędnych decyzji i wysokie koszty ich realizacji. Im więcej decyzji podejmuje za nas stolica, tym wyższe narzuca podatki. Co zrozumiałe, centralna biurokracja zawsze będzie zainteresowana koncentracją praw i pieniędzy w swoim ręku. Wielu polityków jeszcze dziś mówi o małych ojczyznach i samorządności, ale kiedy mowa jest o prawach i pieniądzach, zaczyna straszyć opinię publiczną rozbiciem dzielnicowym. Obłuda tej polityki polega na tym, że rząd centralny i podległa mu biurokracja głośno przypomina prowincji o tym, że rozdaje pieniądze, które przecież wcześniej w postaci niemiłosiernie rozdętych podatków zawłaszcza".

Petycja dotrze do Warszawy dzisiaj. Zapytaliśmy w kancelarii premiera, jakiej odpowiedzi może spodziewać się RAŚ. Rzecznik rządu Paweł Graś nie pozostawia złudzeń. - Polska konstytucja nie przewiduje autonomii dla żadnego z regionów kraju. Ale rząd prowadzi politykę decentralizacji państwa i przekazuje zarówno środki finansowe, jak i więcej władzy regionom. Regiony to miejsce, gdzie można realizować swoje ambicje związane z tradycją, dziedzictwem i kulturą. Podział Polski na województwa, gdzie władzę sprawują marszałkowie i radni wybierani przez mieszkańców, daje możliwość takich właśnie działań. Dlatego też udział takich organizacji jak RAŚ jest najlepszym sposobem na realizowanie tych ambicji i dążeń - powiedział rzecznik.

W czwartek na naszej stronie polskadziennikzachodni.pl daliśmy internautom możliwość odpowiedzi na pytanie: Czy województwo śląskie powinno być regionem autonomicznym? Aż 73 proc. głosujących odpowiedziało, że tak, a 27 proc., że nie. Przeciwnicy uważają, że zgoda na autonomię oznacza dla Polski nowe rozbicie dzielnicowe, inni są przekonani, że autonomia jest równoznaczna z separatyzmem i doprowadzi do odłączenia Śląska od Polski.
Sławomir Cichy, Anita Czupryn - POLSKA Dziennik Zachodni
http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/1025980.html



nrm3 - Pon Lip 20, 2009 6:56 pm
"Przed uleganiem roszczeniom RAŚ przestrzega Rajmund Pollak, były radny Sejmiku Śląskiego, który od wielu lat zabiega o delegalizację Ruchu, widząc w nim organizację antypolską, której działalność zagraża integralności kraju. - RAŚ to jest nowa V kolumna skierowana przeciwko Polsce. Przypomnę, że w 1939 roku V kolumna też tylko maszerowała, a potem strzelała w plecy polskim żołnierzom - podkreśla Pollak."

http://www.naszdziennik.pl/index.php?da ... d=po22.txt




Bruno_Taut - Nie Maj 16, 2010 12:38 pm
Zapowiedź IV Marszu Autonomii.

http://www.youtube.com/watch?v=_Hrf02gvKcc



salutuj - Nie Maj 16, 2010 12:50 pm
[youtube]_Hrf02gvKcc[/youtube]



Kris - Czw Cze 03, 2010 2:51 pm


^gość już przygotowany do IV Marszu Autonomii
BTW parasole w barwach zawsze się przydadzą (deszcz/słońce)



salutuj - Czw Lip 08, 2010 9:37 am
http://www.mmsilesia.pl/10981/2010/7/8/ ... anged=true

IV Marsz Autonomii przejdzie ulicami Katowic

Żółto-niebieski marsz śląskich autonomistów po raz czwarty przejdzie ulicami Katowic.

Kiedy po raz pierwszy zdecydowali się zorganizować I Marsz Autonomii trzy lata temu w rocznicę uchwalenia Statutu Organicznego, który nadawał województwu śląskiem autonomię, było ich około 300 osób. W zeszłym roku już ponad tysiąc. Ilu Ślązaków wyjdzie na ulice Katowic 17 lipca?

- Będziemy zadowoleni z utrzymania tej wzrostowej tendencji, która świadczy o coraz większym zainteresowaniu ideą autonomii - mówi MM Silesii Jerzy Gorzelik, przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska.

Przypuszczenia Gorzelika mogą potwierdzać badania, przeprowadzone przed kilkoma miesiącami przez politologów z Uniwersytetu Śląskiego. - Już ok. 40% mieszkańców województwa śląskiego opowiada się za jakąś formą autonomii regionu, ponad 40% uznaje RAŚ za najlepszą reprezentację Ślązaków, a ok. 10% deklaruje chęć oddania na RAŚ głosu w wyborach do sejmiku wojewódzkiego - mówi Gorzelik.

IV Marsz Autonomii wyruszy w sobote, 17 lipca o godzinie 12:00 z placu Wolności. Trasa marszu niezmienna od trzech lat, ulicą 3 maja, przez rynek, w górę św. Jana, przez plac Miarki, Jagiellońską na Plac Sejmu Śląskiego. Organizatorzy zadbali też o atrakcje.

- Podczas tegorocznego marszu przewidujemy możliwość zaopatrzenia się w górnośląskie gadżety. Ujawnimy także hasło, które towarzyszyć będzie kampanii przed wyborami samorządowymi. Najmłodsi będą mogli wziąć udział w konkursie śląskiej mowy - nagrodą będzie m.in. wydany niedawno "Ślonski Ślabikorz". Odbędzie się także mały happening - mówi Mateusz Palenta, przewodniczący katowickiego koła RAŚ.



Kris - Pon Lip 12, 2010 6:46 pm
Uczestnikom rocznicowego spektaklu na grunwaldzkich polach zaplanowanego na 17 lipca życzę dobrej zabawy. Kto nie wybiera się do odległych Prus, może uczcić inny, nieco zapomniany jubileusz. Tego samego dnia w samo południe z katowickiego placu Wolności ruszy kolejny marsz autonomii - mija wszak 90 lat od uchwalenia statutu organicznego. To też wielkie polskie zwycięstwo, acz zwycięstwo myśli, nie oręża; umysłu, nie miecza. To dowód, że Polacy umieli za pomocą aktów prawnych po mistrzowsku rozegrać swój konflikt graniczny. Szkoda tylko, że później sami efekty tego sukcesu roztrwonili. Ta rocznica, choć też okrągła, pewnie umknie w natłoku ważniejszych, polskich spraw. Pamiętajmy chociaż my.

http://www.dziennikzachodni.pl/opinie/2 ... ,id,t.html



Wit - Czw Lip 15, 2010 7:23 pm
Czas Górnego Śląska. W piątek tort, w sobotę marsz
Przemysław Jedlecki 2010-07-15, ostatnia aktualizacja 2010-07-15 20:46:10.0



Z okazji 90. rocznicy przyznania Górnemu Śląskowi autonomii w sobotę przez Katowice przejdą jej zwolennicy.

Jerzy Gorzelik, lider Ruchu Autonomii Śląska, ogłosił, że do 2020 roku jego ugrupowanie chce doprowadzić do ponownego przyznania regionowi szerokich swobód. Plan wygląda na przemyślany, trudno jednak wyrokować o jego realności.

Jeśli jednak marzenia RAŚ o restytucji autonomii nigdy się nie spełnią, to jego obecni działacze i tak już mają powody do satysfakcji. Dzięki Gorzelikowi i podobnym zapaleńcom Górny Śląsk wraz ze swoją historią stał się dla wielu mieszkańców powodem do dumy. Czy ktoś kilkanaście lat temu wierzył, że mowy śląskiej będzie można się uczyć w utrzymywanej przez samorząd regionu instytucji? Albo że uda się wydać ślabikorz, który trafi do śląskich szkół? Zapanowała swoista moda na śląskość, dzięki której o regionie mówi się i pisze coraz więcej, a ludzie z innych części Polski przestają nas kojarzyć wyłącznie z fabrycznymi kominami i szybami kopalń.

Słowem, nastał dobry czas dla Górnego Śląska i trzeba trzymać kciuki, by renesansu śląskości nie zniszczyć przez źle rozumianą swojskość, cepeliadę i śmieszno-straszną kabaretową wersję regionalizmu, ale także przez uwikłanie w politykę. Trzeba trzymać kciuki, by mający polityczne ambicje autonomiści nigdy o tym nie zapomnieli.



http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... marsz.html



Kris - Sob Lip 17, 2010 5:30 pm
Ulicami Katowic przeszedł Marsz Autonomii
17.07.2010
Około tysiąca osób przeszło w sobotę ulicami Katowic w organizowanym przez Ruch Autonomii Śląska IV Marszu Autonomii. Impreza upamiętnia przypadającą 15 lipca rocznicę ustanowienia autonomii polskiej części Górnego Śląska. W tym roku minęło 90 lat od tego wydarzenia.
Pochód wyruszył w południe z katowickiego placu Wolności - przy wtórze orkiestry z podgliwickiej Brzezinki oraz okrzyków „Autonomia, autonomia”, „Górny Śląsk, Górny Śląsk” i „Poradzymy, poradzymy” (damy radę - PAP).

Około tysiąca zwolenników radykalnej decentralizacji państwa i ponownego nadania autonomii historycznym terenom Górnego Śląska przeszło w piknikowej atmosferze na Plac Sejmu Śląskiego, gdzie mieści się m.in. Śląski Urząd Wojewódzki. Wszyscy mieli na sobie lub ze sobą śląskie barwy - żółtą i niebieską.

Uczestnicy Marszu ubrani byli m.in. w koszulki z napisami: „Górny Śląsk - mój hajmat”, „Nie nerwuj Hanysa”, „Ślonsko nacyja była, jest i bydzie” „Ruch Autonomii Śląska - Poradzymy”, „Dlo wos to ino region, dla nos - całe życie” czy „Nie Polak, Nie Niemiec - Ślązak”. Kilka osób miało anielskie skrzydła - żółte i niebieskie.

Inni nieśli baloniki, flagi w śląskich barwach, tabliczki z napisami „Autonomia 2020” i liczne transparenty, m.in. „Horni Slezsko, Upper Silesia, Oberschlesien, Górny Śląsk, Gurny Ślonsk - nasz hajmat niych zjednoczy nos wszyjskich” czy „Górny Śląsk w Europie Regionów”.

Kilka transparentów dotyczyło też zachowania i upowszechniania śląskiej mowy: „Pomóżcie ratować nasza ślonsko mowa” czy stylizowany na znaną reklamę coca-coli „Śląska mowa - to je to”. To ostatnie hasło przygotowało stowarzyszenie „Pro Loquela Silesiana”, które niedawno opublikowało pierwszy ślabikorz, czyli pierwszy elementarz po śląsku.

Marsz dotarł na Plac Sejmu Śląskiego po ok. 50 minutach. Przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska Jerzy Gorzelik mówił tam m.in. o przedstawionej w czwartek - w 90. rocznicę ustanowienia międzywojennej autonomii polskiej części Górnego Śląska - strategii ponownego jej wprowadzenia w 2020 r.
W czwartek Ruch zaprezentował też projekt swoistej konstytucji dla autonomicznego Górnego Śląska. Nazwa dokumentu, Statut Organiczny, nawiązuje do ustawy konstytucyjnej Sejmu Ustawodawczego (Statut Organiczny Województwa Śląskiego) z 15 lipca 1920 r. Ówczesny Statut nadawał regionowi szeroką autonomię w wielu dziedzinach życia. Na jego mocy m.in. powołano Sejm Śląski, uchwalający własny budżet, który zasilał Skarb Śląski.

Uczestnikom Marszu Gorzelik mówił w sobotę, że na najbliższe miesiące planowane są dwa kroki, które mają przybliżyć region do autonomii w 2020 r.: skuteczny udział w listopadowych wyborach samorządowych, zwłaszcza do Sejmiku woj. śląskiego oraz uruchomienie projektu Polska Regionów, który ma zaowocować powstaniem prężnego społecznego, obywatelskiego ruchu, naciskającego na regionalizację Polski.

Sceptykom, którym autonomia w 2020 r. wydaje się nierealna lider Ruchu Autonomii Śląska przypominał, że jeszcze pięć lat temu mało kto wierzył, że „ślonsko godka” będzie miała szanse stać się językiem regionalnym, największe muzeum w regionie - Muzeum Śląskie - będzie organizatorem lekcji śląskiego dla dzieci i młodzieży, a opinia publiczna dobrze przyjmie wydanie pierwszego śląskiego ślabikorza.

„To wszystko dzieje się na naszych oczach. Rzeczywistość zmienia się po części za naszą sprawą” - ocenił Gorzelik, dodając, że w drodze do autonomii na dalszy plan schodzą różnice ideowo-polityczne, religijne, czy związane z trwałością zakorzenienia na Górnym Śląsku.

W sobotnim marszu, prócz Górnoślązaków, uczestniczyli reprezentanci niektórych innych polskich regionów. Przed Śląskim Urzędem Wojewódzkim wystąpili zaprzyjaźnieni z Ruchem Autonomii Śląska przedstawiciele regionów z Europy, m.in. hiszpańskiej Galicji i holenderskiej Fryzji, a także organizacji, jak Wolny Sojusz Europejski.

Odczytano również m.in. krótkie przesłanie Kazimierza Kutza, który napisał, że „czynne uczestniczenie w boju o autonomię Górnego Śląska jest współczesnym obowiązkiem obywatelskim”. Oficjalną część marszu zakończyło rozbicie zbudowanego w pobliżu ze styropianowych cegieł „muru centralizmu”. Potem na Placu Sejmu Śląskiego zaczęły się występy śląskich wykonawców.

(PAP)
http://www.tvp.pl/katowice/aktualnosci/ ... ii/2123622



nrm3 - Sob Lip 17, 2010 5:58 pm
Kilka zdjęć:
http://zicherka.pl/event/iv-marsz-auton ... -autonomii

i video:
http://www.youtube.com/watch?v=eiiDjxf5Xj8



nrm3 - Nie Lip 18, 2010 12:59 pm
więcej zdjęć:
http://zicherka.pl/event/iv-marsz-autonomii#albums

i media:
http://www.youtube.com/watch?v=MUU6zAuofBw
http://www.noltychy.pl/7,7,150,Marsz_Au ... tykul.html
http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/ ... egoria=678
http://lewica.pl/?id=22033
http://www.sfora.pl/Slazacy-nie-chca-by ... DEO-a22284
http://www.mmsilesia.pl/11091/2010/7/17 ... anged=true
http://www.tvs.pl/informacje/26896/
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... jmat_.html
http://wiadomosci.onet.pl/2699,2198969, ... kalne.html
http://www.tvn24.pl/-1,1665368,0,1,mars ... omosc.html



salutuj - Nie Lip 18, 2010 3:30 pm
Wg zagranicznych relacji było nawet 2 tysiące osób. Co wg mnie jest bardziej prawdopodobne. ale i tak - było nas dużo i kolorowo było:)



Iluminator - Pon Lip 19, 2010 7:21 am
W ogólnopolskich mediach trudno było o jakąś relację z marszu. Tylko Grunwald, geje i polityczne bagno (chociaż bardziej weekendowo)...



salutuj - Pon Lip 19, 2010 7:44 am
było trochę w tvn24 i w internecie - wprost, interia, onet, a nawet na sforze;)



Iluminator - Pon Lip 19, 2010 9:00 am
Aż sobie zajrzałem co to jest ta sfora. Już nie nadążam za tymi tlenionymi klonami



Bruno_Taut - Pon Lip 19, 2010 11:30 am
Było w TVN24, TVP Info i w TVP2 w Panoramie. Czyli nieźle jak na konkurencję Europride i Grunwaldu.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tohuwabohu.xlx.pl



  • Strona 1 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 261 wypowiedzi • 1, 2
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • resekcja.pev.pl
  •