[Będzin] Inwestycje
Tequila - Czw Lip 28, 2005 8:20 pm
W Będzinie zakończono przebudowę dolnej części ul. Małachowskiego
Maciej Szmigel 28-07-2005 , ostatnia aktualizacja 28-07-2005 21:52
W połowie długości ulicy stanęła efektowna fontanna, a obok niej mała stacja meteorologiczna. Jest nowy bruk i ławki, na których można usiąść i oglądać zmienione oblicze ulicy. - Teraz nam się podoba, wcześniej była tu jedna wielka rudera - cieszą się mieszkańcy.
- Już 18 lat mieszkam w Będzinie. Wreszcie jest tu ładnie - cieszy się pani Jadwiga Kozińska. - Teraz można tu przyjść na zakupy, a jak się człowiek zmęczy, to usiąść, odpocząć i pooglądać - mówi, wskazując na ławeczki obok fontanny i... stację meteo.
Na jej wyświetlaczu można odczytać temperaturę i wilgotność powietrza, ciśnienie atmosferyczne i prędkość wiatru. Jest też zegar z herbem miasta.
Aż dwa razy zmieniono nawierzchnię ulicy. Najpierw wyłożono ją dużymi kamieniami, dzięki czemu miała przypominać średniowieczny trakt. - Jak się po tym samochodem jechało, to strasznie telepało - wspomina Kozińska. Po protestach mieszkańców robotnicy wykopali kamienie, a na ich miejscu ułożyli kostkę.
Przebudowano też sieć wodociągową i kanalizację. Wzdłuż ulicy postawiono ławki stylizowane na modernistyczne i pojemniki na psie odchody.
Remont był trzecim etapem programu przebudowy śródmieścia Będzina. Kosztował 3,43 mln zł. Wczoraj odbyło się uroczyste otwarcie wyremontowanej części ulicy. Jeszcze w tym roku ma zostać przebudowana następna część ul. Małachowskiego aż do pl. 3 Maja oraz ul. Piłsudskiego do ul. Modrzejowskiej. Prace będą kosztować 4 mln zł.
@
Kiedy tak będzie na Dworcowej ? Zagłebie nas bije na głowę - najpierw Ssonowiec z Patelnia, teraz Będzin - a Kato to gdzie ? w 4 lidze?
http://www.bedzin.pl/wiadomosci.php?id=428
maciek - Czw Lip 28, 2005 8:55 pm
Trochę nie na temat, ale o "Będziniu"
Na SSC założyłem kiedyś wątek o synagogach i pojawiło się tam moim skromnym zdaniem świetne zdjęcie dawnego Będzina. Oto ono z zamkiem i synagogą:
Tequila - Czw Sie 04, 2005 6:48 pm
Będzińskie Wzgórze Zamkowe stanie się perłą regionu
Zobacz powiększenie
Tak według architektów ma wyglądać będzińskie Wzgórze Zamkowe i prowadząca do niego kładka
Marta Płoskońska 04-08-2005 , ostatnia aktualizacja 04-08-2005 20:17
Miasteczko rycerskie ze średniowiecznymi ogrodami ziołowymi, magiczne miejsca do zadumy albo na oświadczyny - gdy powstaną za kilka lat, Wzgórze Zamkowe w Będzinie będzie prawdziwą perłą regionu.
Będzińscy urzędnicy chcą zmienić Wzgórze Zamkowe. - Dawniej tętniło życiem, ale ruchliwa al. Kołłątaja odcięła je od śródmieścia. Chcemy z powrotem przywrócić wzgórzu dawny status - mówi Janusz Piątek, kierownik referatu ochrony środowiska. Aby tak się stało, nad główną aleją zostanie przerzucony podwieszany most. Będzie miał specjalną windę dla osób na wózkach i rowerzystów.
W miejscu obecnego parkingu przy ul. Świerczewskiego powstanie miasteczko rycerskie ze średniowiecznymi ogrodami ziołowymi oraz amfiteatr. Na samym wzgórzu zaplanowano m.in. rekonstrukcję części starego grodziska, dawnych murów obronnych, średniowiecznego wału. Z wapienia zostanie wybudowanych 15 urokliwych, magicznych miejsc o nazwach: Miłość, Oświadczyny, Zaduma, Portret, Tajemnica, Historia, Zwycięstwo, Widok, Spotkanie, Przyjaźń, Rodzina, Gra, Mówca, Wystawa, Pokolenia. W tych zacisznych miejscach można będzie usiąść i porozmawiać.
- Dziewczyny pewnie chętnie będą przychodzić na miejsce Oświadczyn. Przy Zwycięstwie ustawione będą dwa fotele: większy dla zwycięzcy i mniejszy dla pokonanego - opowiada Marzena Karolczyk, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego.
Koncepcję rewaloryzacji parku na Wzgórzu Zamkowym przygotowali m.in. pracownicy Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej. W przyszłym roku powstaną pierwsze projekty techniczne poszczególnych elementów. Prace powinny się zakończyć na przełomie 2013 i 2014 roku. Rewitalizacja wzgórza będzie kosztować ok. 8 mln zł. Będzin będzie się starać o pieniądze z funduszy pomocowych Unii Europejskiej.
hermit - Nie Mar 12, 2006 5:17 pm
moim marzeniem jest zobaczyć wyremontowany będziński dworzec pkp - to chyba najlepszy dworzec w regionie, moderna pełną gębą. Póki co wyremontowany jest plac przed dworcem
tutaj dworzec w tle:
Fontana na Małachowskiego:
Tequila - Pią Lip 21, 2006 8:36 pm
Podziemia w Będzinie dostępne dla turystów
Joanna Zielińska21-07-2006, ostatnia aktualizacja 21-07-2006 21:10
Będzin zrywa z przemysłem i stawia na turystykę. Ruszają plany uruchomienia "podziemnego miasta" przy Wzgórzu Zamkowym. Główną atrakcją mają być ciągnące się przez ponad pół kilometra tunele z czasów II wojny - do tej pory zamknięte dla turystów.
Trzy lata temu ze względów bezpieczeństwa wejścia do podziemi zasypano. - Nikt w zasadzie nie wie, w jakim celu były budowane. Ale to, jak niektóre części korytarzy były zabezpieczane, pozwala twierdzić, że Niemcy chcieli tam stworzyć magazyn materiałów wybuchowych - mówi Janusz Chmura z Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii AGH.
Teraz miasto wraca do pomysłu ich otwarcia. - Mamy już szczegółowe projekty - mówi Janusz Piątek z UM w Będzinie. Od trzech lat Piątek pilotuje przygotowania do przebudowy Wzgórza Zamkowego. Zdradza, że w planie jest przystosowanie podziemi do turystyki. Będą podziemne szlaki historyczne, miejsca przyrodnicze, pomieszczenia edukacyjne i miejsce na kawiarenkę. Podziemny świat będzie unikatem na skalę regionu, dlatego miasto ma nadzieję, że inwestycja się zwróci.
Korytarze pod zamkiem ciągną się na długości ponad 500 metrów. Część z nich jest w złym stanie. W środku jest duża wilgotność, a temperatura nie przekracza 10 stopni. Odpadają kawałki skał. Miasto chce odtworzyć tunele, zachowując ich naturalny charakter. Prace rozpoczną się za kilka dni. Pierwsze ekipy będą udrażniać tunele. Zamontują też 30 drewnianych filarów. Zdaniem architektów, jeśli znajdą się fundusze, szlaki będą gotowe za niecały rok.
Równocześnie powstał projekt budowy ogrodów i obiektów wokół zamku. Na wzór średniowieczny zaprojektowano aleje turniejowe i rezerwat archeologiczny. Niecodziennym elementem będzie 15 magicznych punktów. - Chcemy stworzyć miejsca zadumy. W planie są placyki dedykowane rodzinie, miłości i historii - mówi prof. Krystyna Pawłowska z Instytutu Architektury Krajobrazu Politechniki Krakowskiej.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3500491.html
Kris - Pon Sie 21, 2006 7:59 pm
Zaniedbany dworzec kolejowy do modernizacji
Piotr Purzyński
2006-08-21, ostatnia aktualizacja 2006-08-21 21:35
Jeszcze w tym roku władze Będzina wydadzą prawie ćwierć miliona złotych na zabezpieczenie dworca kolejowego przed niszczeniem. W następnych latach za co najmniej kilka milionów złotych budynek zostanie zmodernizowany
FOT. Dawid Chalimoniuk / Agencja
Wyremontowano plac przed będzińskim dworcem PKP. Teraz władze miasta zapowiadają modernizację samego dworca
Dworzec PKP znajduje się w centrum miasta i jak większość tego typu budynków w Polsce, niszczeje od wielu lat. Dzięki umowie, którą miasto podpisało wczoraj z PKP, teraz ma się to zmienić.
Będzin jest drugim miastem w Polsce, po Giżycku, które podpisało umowę z koleją. Dzięki niej miasto przez 29 lat będzie dzierżawiło budynek wraz z przyległym do niego placem - w sumie 4,8 tys. m kw.
- Po upływie terminu umowa zostanie automatycznie przedłużona, w przeciwnym razie musielibyśmy zwrócić miastu wszystkie pieniądze, które w tym czasie wyda na modernizację - mówi Michał Wrzosek, rzecznik PKP.
Jarosław Adwent z zarządu PKP: - Miasta mają większe niż my możliwości starania się o pieniądze unijne, dlatego podobne umowy zaproponujemy wkrótce innym samorządom.
Radosław Baran, prezydent Będzina, zapewnia, że jeszcze w tym roku na naprawę dachu, stolarki okiennej i elewacji dworca miasto wyda 230 tys. zł. - Myślimy o wypiaskowaniu murów budynku, na wzór odnowionego już placu dworcowego - mówi Baran. Prezydent zaznaczył, że choć w budynku prowadzona będzie działalność komercyjna, jego architektura i funkcja zostaną zachowane.
- Rozmowy z PKP trwały długo. Niektórzy inwestorzy, ze względu na przeciąganie sprawy, zniechęcili się. Teraz chcemy wrócić do rozmów - mówił prezydent, który liczy, że prywatne firmy także wezmą udział w odnawianiu dworca. Miasto planuje w następnych trzech latach wydać na to co najmniej 4 mln zł.
Po modernizacji dworzec, na którym każdego dnia zatrzymuje się kilkadziesiąt pociągów regionalnych, ma być wizytówką miasta. - Ze względu na bliskość Sosnowca raczej nie mamy szans, by zatrzymywały się tu pociągi ekspresowe. Ale jeśli ziści się idea kolei regionalnej z Tychów do Dąbrowy Górniczej, nie będziemy się musieli wstydzić za nasz dworzec - dodaje Baran.
Adasmos - Śro Lis 01, 2006 6:52 pm
http://www.bedzin.pl/default.aspx?docId ... &templId=8
OTWARCIE ULICY PIŁSUDSKIEGO
Zakończono kolejny etap trwającej cztery lata rewitalizacji śródmieścia obejmującej przebudowę: wiaduktu od strony ul. Kościuszki i ul. Sieleckiej, Placu Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej oraz ul. Małachowskiego (do ul. Sączewskiego).
-Zmieniamy Będzin. Systematycznie, od czterech lat, przeobrażamy wizerunek naszego miasta - mówi prezydent Będzina Radosław Baran - Dziś realnych kształtów nabiera tzw. trakt królewski od dworca PKP do Wzgórza Zamkowego. Zadbamy również o budynek dworca, który udało się nam wydzierżawić od PKP. Wykonamy niezbędne zabezpieczenia przed zimą i zmienimy wygląd elewacji. Po generalnym remoncie możliwe będzie komercyjne zagospodarowanie obiektu. Zatem centrum Będzina będzie zdecydowanie odmienione. Zrealizowane inwestycje sprawią, że będziemy mieszkać w miejscu przyjaznym zarówno mieszkańcom, jak i turystom.
Taką ulicą chodziliśmy przez wiele lat... Ul. Piłsudskiego przed remontem
Obecny pasaż w trakcie przebudowy
Ulica Piłsudskiego po remoncie
Podczas remontu ulicy Piłsudskiego wykonano ok. 2132 m kw. nawierzchni z kostki i płyt granitowych oraz kostki bazaltowej i betonowej. Powstała tzw. mała architektura m.in.: 10 latarń, 16 ławek, kosze na śmieci, donice okładane płytami granitowymi, 4 stoliki do gry w szachy, stojaki na rowery. Przebudowano również schody do wejść sklepowych. Ogólna wartość zamówienia wynosi 2,631 mln zł. Ulicę Piłsudskiego wyłączono z ruchu drogowego i będzie pełniła rolę miejskiego pasażu.
Będzińska rewitalizacja
Pierwszy etap rewitalizacji śródmieścia Będzina obejmował przebudowę starego tunelu PKP, wybudowanie drugiego tunelu oraz przebudowanie całego układu jezdnego od strony ul. Kościuszki i ul. Sieleckiej. Wartość wykonanych prac blisko 3,2 mln zł . Przebudowano ponad 2720 m kw. dróg o nawierzchni asfaltowej oraz wybudowano tunel z przejściem dla pieszych. Po przebudowie ruch samochodów odbywa się jednokierunkowo pod każdym z tuneli.
Kolejny etap był kompleksową przebudową rejonu Placu Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Wartość robót wyniosła ok. 3,8 mln zł. Zakresem prac objęto kompleksową przebudowę podziemnych sieci wodociągowych, energetycznych oraz renowację kanalizacji ogólnospławnej. Przebudowano ponad 11,4 tys. m kw. nawierzchni Placu Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej i przyległych części ulic: Małachowskiego, Kościuszki i Modrzejowskiej. Wybudowano elementy małej architektury wraz z kolumnadą okładaną płytami granitowymi i fontanną, posadzono m.in. drzewa i iglaki.
Odnowiona ul. Małachowskiego
Roboty objęte trzecim etapem zawarto w obszarze od ul. Małachowskiego do skrzyżowania z ul. Piłsudskiego. Wartość prac – 3,43 mln zł. Przebudowano sieć wodociągową i kanalizację. Nawierzchnię (blisko 7,4 tys. m kw.) ulicy, chodników i place wykonano z płyt granitowych, kostki bazaltowej, granitowej i betonowej. Przebudowano również tzw. małą architekturę z oświetleniem ulicznym. Wybudowano drugą fontannę z mostkiem. Dla uzyskania jednolitego wyglądu przebudowano wejścia do wszystkich sklepów przy ul. Małachowskiego wraz z obniżonym wejściem przy budynku Ośrodka Kultury.
Pozyskane fundusze
Na przebudowę kolejnego etapu pozostałej części ul. Małachowskiego (od ul. Piłsudskiego do ul. Sączewskiego) Będzin uzyskał 500 tys. zł dofinansowania z Funduszu na rzecz rozwoju infrastruktury lokalnej skierowanej na rozwój przedsiębiorczości. Wartość tej przebudowy wyniosła ok. 2 mln zł.
Mies - Pią Lis 03, 2006 11:32 pm
GOSPODARCZA BRAMA ŚLĄSKA, URUCHOMIENIE ZAGŁĘBIOWSKIEJ STREFY GOSPODARCZEJ
Będzin stara się pozyskać nowe fundusze unijne, w ramach projektów kluczowych dla Śląska. Pierwszym projektem, na który zdobyliśmy zapewnienie finansowania jest projekt „Śląska Brama Inwestycyjna – Zagłębiowska Strefa Gospodarcza”.
Prezydent Będzina Radosław Baran odbył cykl spotkań z prezydentami Sosnowca, Jaworzna i Czeladzi, mających na celu przygotowanie przez Zagłębie wspólnych projektów, które łatwiej przebiją się w walce z projektami innych dużych miast. Przygotowano grupę projektów, które w większości zostały ocenione bardzo pozytywnie.
- Pierwszym projektem, na który zdobyliśmy zapewnienie finansowania jest projekt „Śląska Brama Inwestycyjna – Zagłębiowska strefa Gospodarcza” – mówi prezydent Będzina Radosław Baran - Projekt dotyczy głównie dzielnic Grodziec i Warpie. Chcielibyśmy jak najszybciej zaktywizować tereny pokopalniane w Grodźcu, tak, żeby już za rok mogły tam lokować się nowe firmy. W tej chwili prowadzona jest rekultywacja tych terenów, ale na wykonanie uzbrojenia potrzebowaliśmy właśnie środków unijnych. Ważnymi elementami tego projektu jest również zabezpieczenie terenu po cementowni, który stwarza dla mieszkańców poważne zagrożenie, oraz rozpoczęcie budowy obwodnicy Grodźca, ponieważ przejazd większych samochodów ulicami Wolności i Barlickiego jest wyjątkowo uciążliwy.
Równie ważna jest możliwość uzbrojenia za unijne pieniądze terenów Warpie Wschód, które od lat nie mogły się doczekać przyzwoitej infrastruktury.
Projekty, które zostaną dofinansowane przez Unię kwotą ponad 20 mln zł.
Grodziec
1. Przygotowanie ponad 20 ha terenów inwestycyjnych na obszarze Grodźca, a głównie na terenie po kopalni „Grodziec”.
2. Budowa dróg do terenów inwestycyjnych, poprzez wykonanie fragmentu obwodnicy Grodźca, która odciąży zniszczone i uciążliwe drogi Barlickiego i Wolności.
3. Adaptacja i budowa nowych obiektów na cele Parku Technologiczno – Przemysłowego „Zagłębie”, na terenie pokopalnianym w Grodźcu.
4. Wyburzenie zdewastowanych bezwartościowych obiektów na terenie cementowni, rekultywację tego obszaru i zabezpieczenie zabytkowych obiektów cementowni.
5. Wykonanie kanalizacji sanitarnej i deszczowej w ciągu ul. Barlickiego od cementowni do granicy z Wojkowicami.
Warpie
1. Rekultywację oraz uzbrojenie w drogi i kanalizację terenów inwestycyjnych ponad (12 ha), na obszarze Warpie –Wschód.
2. Budowa kanalizacji rozdzielczej dla terenów inwestycyjnych, od ul. Krakowskiej poprzez ul. Podsiadły, aż do ul. Zagórskiej.
3. Przygotowanie sieci kanalizacyjnej i wodociągowej do późniejszego włączenia w nią całego obszaru tzw. Starego Warpia.
Po zrealizowaniu przedsięwzięcia w latach 2009-2011, na przygotowywanych obszarach zlokalizowane zostaną firmy, które zatrudnią ok. 2000 pracowników.
http://www.um.bedzin.pl/default.aspx?do ... &templId=8
Wit - Pią Lis 03, 2006 11:51 pm
Rewelacyjną wiadomością było by zagospodarowanie zabytkowej cementowni w Grodźcu....uwielbiam to miejsce
Adasmos - Wto Lis 14, 2006 12:06 pm
Myślę że można to tu zamieścić, jest to w końcu inwestycja w wizerunek miasta
http://www.zaglebie.info/news_aktualnosci.php?n=2578
Komputerowy widok z baszty
Na internetowej stronie Urzędu Miejskiego (www.um.bedzin.pl) pojawiły się nowe zdjęcia będzińskich zabytków. I nie byłoby w tym może nic nowatorskiego, gdyby nie to, że są trójwymiarowe. - Teraz, żeby obejrzeć panoramę miasta bądź wnętrze będzińskiego zamku, wystarczy kilka kliknięć myszką i już jesteśmy w stylowych salach Pałacu Mieroszewskich albo na baszcie najsłynniejszego z będzińskich zabytków, czyli średniowiecznego zamku - mówi Janusz Mieduniecki z Urzędu Miejskiego.
Na początek internauci przeglądają panoramiczne zdjęcia dwóch najważniejszych będzińskich zabytków. Ci, którzy mają lęk wysokości, mogą też bez obawy obejrzeć panoramę miasta, roztaczającą się z baszty zamkowej. Baza zdjęć ma być powiększana sukcesywnie. Czy to oznacza, że zwiedzanie miasta ma się ograniczyć do wycieczki wirtualnej?
- Oczywiście nie. Liczymy na to, że trójwymiarowe fotografie zachęcą turystów, żeby jednak przyjeżdżali do miasta. Niech na własne oczy przekonają się, że prezentowane zdjęcia nie odbiegają od atrakcyjnej rzeczywistości - podkreślają pomysłodawcy wirtualnej wycieczki.
(MANO)
hermit - Pon Gru 25, 2006 9:52 am
@Adasmos
spokojnie - pracuję ponad trzy lata w tym strasznym mieście i jeszcze w plecy nie dostałem. Jest, jak jest - tak samo łatwo - a powiedziałbym nawet że łatwiej dostaniesz w Sosnowcu na patelni po dwudziestej pierwszej. w centrum Bedzina jak trafisz na menelstwo, to zwykle starej daty - młode nogi masz, to uciekniesz
Jak ulice wyglądają po modernizacji? Świetnie! Czekam jeszcze, aż sie wezmą za Plac 3 Maja i skończa modernizacją Małachowskiego, przy jej początku, przy Kołłątaja. Gorsza sprawa z remontami kamienic (kilka jest naprawdę interesujących), ale może i na to przyjdzie czas.
Adasmos - Pon Gru 25, 2006 8:31 pm
Przydałaby mi się taka wycieczka krajoznawczo-rozpoznawcza po Będzinie. Jakoś do tej pory to miasto mnie odstraszało. Denerwuje mnie, że kamienice takie jak ta bogato zdobiona przy Małachowskiego stoją w ruinie z zamurowanymi oknami i nic się z nimi nie robi.
jacek_t83 - Pon Gru 25, 2006 8:53 pm
Przydałaby mi się taka wycieczka krajoznawczo-rozpoznawcza po Będzinie. Jakoś do tej pory to miasto mnie odstraszało. Denerwuje mnie, że kamienice takie jak ta bogato zdobiona przy Małachowskiego stoją w ruinie z zamurowanymi oknami i nic się z nimi nie robi.
moze jakas bedzinska szama ??
w kazdym razie z Miesem mamy plan odbyc kiedys wycieczke sladem dawnych murow getta w Bedzinie, wiec moze mozna by to jakos polaczyc
Adasmos - Pon Gru 25, 2006 9:03 pm
Jasne, czemu nie Ale ja nie oprowadzam Nie znam dobrze Będzina.
Marcin Boruta - Pon Gru 25, 2006 9:05 pm
ja mam taką ładną książeczkę "Spacer po Będzinie", wg niej można wycieczkę poprowadzić
salutuj - Pon Gru 25, 2006 9:48 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Adasmos - Pon Gru 25, 2006 9:49 pm
@ Marcin Boruta
Fajnie Może byś się włączył w taką inicjatywę? Albo coś zorganizował w Czeladzi?
Marcin Boruta - Wto Gru 26, 2006 10:58 am
w Czeladzi no problem, w Będzinie tylko wg książeczki ale poanowie niestety dopiero za jakiś czas teraz mam w domu 3-miesięcznego szkraba, który absorbuje niestety 99,9 % wolnego czasu
Safin - Wto Gru 26, 2006 2:00 pm
No to ustalone...jak tylko wyskrobiemy jakiś współny wolny termin to od razu uderzamy ziwedzać Będzin. Wstępnie, plan Będzińskiej Szamy, gdzieś tak około połowy stycznia? Jakieś sobotnie przedpołudnie. Wpisujcie się jak wam wszytkim pasuje.
salutuj - Wto Gru 26, 2006 2:07 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
hermit - Wto Gru 26, 2006 3:51 pm
ja was mogę trochę oprowadzić. W grę wchodzą w zasadzie tylko soboty, na pewno odpada sobota 13 stycznia, może być pierwsza po nowym roku
Adasmos - Pią Sty 05, 2007 4:44 pm
http://www.zaglebie.info/news_aktualnosci.php?n=2947#
05/01/2007 | 10:19
Tajemnice lochów
Trwają prace nad udostępnieniem będzińskich lochów. W grudniu, na specjalnej sesji naukowo-technicznej w Krakowie, przedstawiono aktualny stan podziemi i propozycje ich wykorzystania. Wiosną ruszą kolejne prace.
- Na razie zabezpieczone zostały te miejsca, które najbardziej dotknęła erozja podczas ostatniej zimy. Umieszczono specjalne podtrzymujące stemple, które prawdopodobnie będą już jako stały element korytarzy - mówi Janusz Mieduniecki z Urzędu Miejskiego w Będzinie.
Warunkiem udostępnienia podziemi będzińskich zwiedzającym lub jakiekolwiek ich wykorzystanie, musi być jednak poprzedzone wykonaniem pełnego zabezpieczenia.
- Koncepcja przyszłego wykorzystania zakłada podzielenie systemu podziemi na trzy strefy o rożnym stopniu intensywności udostępnienia i użytkowania. W pierwszej strefie o charakterze ogólnodostępnym, będzie prowadzona działalność turystyczna. Planuje się w niej zwiedzanie z przewodnikiem korytarzy i urządzonej wystawy stałej. Druga strefa - komercyjna, zakłada funkcjonowanie niewielkiej strefy usługowej np. komnaty solnej, kawiarni lub sklepu z minerałami. Trzecia strefa będzie mieć dostęp ograniczony. Wydzielone chodniki pozostaną miejscem bytowania nietoperzy oraz zostaną objęte naukowym monitoringiem procesów geologiczno-geomorfologicznych oraz ekologicznych - mówi Janusz Piątek, kierownik Referatu Ochrony Środowiska UM.
Powyższa koncepcja udostępnienia podziemi jest zgodna z istniejącym projektem przebudowy Wzgórza Zamkowego. Zakłada odtworzenie starych założeń z okresu średniowiecza, rewitalizację parku z uzupełnieniem o obiekty małej architektury i budowę nowych elementów tj. miasteczko rycerskie, amfiteatr dla prezentacji imprez rycerskich i budowę ogrodów średniowiecznych. Koncepcja została przygotowana przez zespół krakowskich architektów. - Już za dwa, trzy miesiące prześwietlimy Wzgórze georadarem, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że po drugiej stronie znajdują się kolejne korytarze. To wyjątkowa nieinwazyjna metoda badań podziemi. Zależy nam też na tym, aby zgłosiły się do nas osoby, które mogłyby potwierdzić nasze przypuszczenia. Wstępne informacje już mamy - dodaje Janusz Mieduniecki.
Zgodnie z założeniami, pierwszy tunel ma być udostępniony za rok.
Podziemny deszcz
Temperatury w podziemiach okazały się wyższe, niż w tego typu innych obiektach, które trzymają temperaturę średnią roczną danego obszaru - w przypadku Będzina 8,9 st. C. Może to być wynikiem bliskości powierzchni ziemi oraz wpływem warunków zewnętrznych na parametry fizyko-chemiczne powietrza w podziemiach. Wpływ tych warunków może powodować w czasie mroźnych zim spadek temperatury wewnątrz poniżej średniej wieloletniej a latem jej podwyższenie. Do ciekawszych zjawisk klimatycznych można zaliczyć deszcz podziemny.
Hipotez jest wiele
Pochodzenie podziemi poniemieckich do dziś nie jest jednoznacznie wyjaśnione. Wiadomo, że powstały podczas II wojny światowej, prawdopodobnie jako magazyny broni dla Wehrmahtu lub schrony przeciwlotnicze w niedalekim sąsiedztwie zamku. Istnieje także inna hipoteza historyków, których zdaniem była to planowana podziemna fabryka broni - niewidoczna dla lotnictwa. Współczesne badania, w przeważającej części, potwierdzają hipotezę o istnieniu dużych magazynów broni. Prace budowlane prowadzone były w latach II wojny światowej w wielkim pośpiechu.
Magdalena Nowacka
źródło: Dziennik Zachodni
Adasmos - Nie Sty 07, 2007 9:47 am
http://www.zaglebie.info/news_aktualnosci.php?n=2951
06/01/2007 | 12:28
Wirtualny przewodnik
W Urzędzie Miejskim rozpoczęto prace nad przygotowaniem mapy interaktywnej, powiązanej z przewodnikiem po mieście. Sprawą zajęli się pracownicy Referatu Kultury i Promocji. - Chcemy zamieścić na urzędowej stronie internetowej specjalny System Informacyjny dla Miasta. Będzie się składał z dwóch części. Ta pierwsza to interaktywna mapa, a drugą będzie interaktywny informator miejski - mówi Barbara Stelmach, kierowniczka referatu.
Dzięki temu systemowi będzie można nie tylko wyszukiwać poszczególne ulice, ale również konkretne obiekty: szkoły, instytucje kulturalne, kościoły, banki, budynki użyteczności publicznej, placówki zdrowia, hotele i lokale gastronomiczne, zabytki i miejsca pamięci.
- System będzie tak skonstruowany, że pozwoli na stałą aktualizację danych i uzupełnianie o nowe informacje - tłumaczy pani kierownik.
Internetowa mapa i przewodnik mają służyć nie tylko mieszkańcom, ale również, a może nawet przede wszystkim, osobom przyjeżdżającym do miasta przy okazji dużych wydarzeń kulturalnych takich jak Ogólnopolski Festiwal Kolęd i Pastorałek, Festiwal Muzyki Celtyckiej "Zamek" czy Ogólnopolski Turniej Rycerski.
- Pomysł zrodził się między innymi z tego powodu, że Będzin coraz chętniej jest odwiedzany przez turystów. Mamy tu naprawdę wiele zabytków i ciekawych miejsc. Dlatego zależy nam, żeby każdy odwiedzający nas gość mógł znaleźć bez problemu maksimum informacji, dzięki którym będzie się poruszał po naszym mieście szybko i swobodnie - podkreśla Barbara Stelmach.
To nie jedyna niespodzianka internetowa w mieście. Na internetowej stronie Urzędu Miejskiego pojawiły się już nowe zdjęcia będzińskich zabytków. I nie byłoby w tym może nic nowatorskiego, gdyby nie to, że są trójwymiarowe.
- Teraz, żeby obejrzeć panoramę miasta, bądź wnętrze będzińskiego zamku, niekoniecznie trzeba przyjeżdżać na miejsce. Wystarczy kilka kliknięć myszką i już jesteśmy w stylowych salach Pałacu Mieroszewskich czy na baszcie najsłynniejszego z będzińskich zabytków, czyli średniowiecznego zamku - mówi Janusz Mieduniecki z Urzędu Miejskiego.
Internauci mogą obejrzeć panoramiczne zdjęcia dwóch najważniejszych będzińskich zabytków. Ci, którzy mają lęk wysokości, mogą też bez obawy obejrzeć panoramę miasta, roztaczającą się z baszty zamkowej.
Baza zdjęć ma być powiększana sukcesywnie. Czy to oznacza, że zwiedzanie miasta ma się ograniczyć do wycieczki wirtualnej?
- Oczywiście, że nie. Liczymy na to, że trójwymiarowe fotografie zachęcą turystów, by przyjeżdżali do miasta i na własne oczy przekonywali się, iż prezentowane zdjęcia nie odbiegają od atrakcyjnej rzeczywistości - podkreślają pomysłodawcy wirtualnej wycieczki.
Magdalena Nowacka
źródło: Dziennik Zachodni
absinth - Nie Sty 07, 2007 2:20 pm
fantastyczna rzecz, mam nadzieje ze wkrotce i w katowickim UM tez bedzie sie myslec o czyms takim
Adasmos - Nie Sty 07, 2007 6:17 pm
Też się cieszę, że coś takiego powstaje, ale trzeba jeszcze oprócz tego włożyć kupę wysiłku i pieniędzy w to, żeby turyści po przyjeździe do miasta nie rozczarowali się tym, co zobaczą.
Adasmos - Sob Sty 20, 2007 7:52 pm
Słów kilka o będzińskim dworcu:
19/01/2007 | 10:27
http://www.zaglebie.info/news_aktualnosci.php?n=3070
Będziński dworzec kolejowy - kiedy remont?
Baner z informacją, że rozpoczyna się remont dworca PKP wisi dumnie już od pewnego czasu. Jak dotąd jednak, zmian specjalnych nie widać. A pogoda sprzyja temu. Czy są szanse na zmiany w najbliższym czasie?
Wojciech Świadek, trochę sceptycznie ocenia obecną sytuację.
- Ten baner wisi chyba już od czasów wyborów. Ja jednak żadnych zmian nie zauważyłem. Moim zdaniem przydałaby się tu kompletna przebudowa. Nie zapomniałbym przy tym o otoczeniu dworca. Jego stan sprzyja temu, że kręci się tu dużo ludzi, często po sporej dawce alkoholu, nagabujących przechodniów - dodaje młody mieszkaniec miasta.
Adrian Jaworek twierdzi, że w pierwszej kolejności należałoby się zająć samym budynkiem
- Odnowić, odmalować. Te ściany o to się po prostu o to proszą - mówi pan Adrian.
Także Barbara Pawłowska i Cezary Wójcik bardzo chcieliby, aby na dworcu w końcu ruszyły konkretne prace.
Przypomnijmy, że pod koniec sierpnia ubiegłego roku, Radosław Baran, prezydent miasta i Jarosław Adwent, członek zarządu PKP S.A. podpisali umowę, na mocy której miasto przez 29 lat będzie dzierżawiło budynek dworca. Zabiegano o to od czterech lat. Kilka razy wydawało się, że sprawa ma się ku finałowi. Na przeszkodzie stało kilka czynników, m.in. zmiany restrukturyzacyjne w PKP.
- Prowadzone są rozmowy z firmami zajmującymi się prowadzeniem nowoczesnego handlu na temat ewentualnych oczekiwań projektowych i dostosowania projektu do wymogów potencjalnych użytkowników - mówi Marzena Karolczyk, rzecznik prasowy Urzędu miejskiego w Będzinie.
W projekcie uwzględnione będą wszelkie wymogi związane z koniecznością zlikwidowania barier architektonicznych. Ogłoszenie przetargu na projekt planowane jest za około dwa miesiące.
- Ogłoszone w ubiegłym roku przetargi na roboty związane m.in. z naprawą dachu i stolarki okiennej zostały unieważnione, ze względu na brak zgłoszeń od wykonawców, a oferta przedstawiona w późniejszym postępowaniu znacznie przewyższała kwotę przeznaczoną na wykonanie robót - tłumaczy Marzena Karolczyk.
Tomasz Delowski, naczelnik Wydziału Rozwoju Lokalnego UM uspokaja, że środki w budżecie miasta na tę inwestycję są.
- W tym tygodniu będziemy także rozmawiać na temat remontów, jakie będą przeprowadzone w pierwszym półroczu. Chcielibyśmy, aby udało nam się ruszyć z elewacjami, zrobić porządną naprawę dachu. Chcemy także, aby była tu w końcu porządna toaleta dla podróżnych, bo właściwie obecnie jej... nie ma - mówi Tomasz Delowski.
Przeszłość i przyszłość
Pierwszy dworzec kolejowy w Będzinie (Będzin-Miasto) powstał w II połowie XIX wieku. Budynek ten jednak nie był zbyt odpowiedni i w okresie międzywojennym postanowiono wznieść nowy budynek. Projektantem był architekt warszawski Edgar Norwerth. Tyle z kart historii. Natomiast w najbliższych dwóch miesiącach ogłoszony zostanie konkurs na projekt przebudowy innego ważnego punktu śródmieścia, leżącego powyżej dworca, placu 3 Maja wraz z nowoprojektowanymi dwiema ulicami. Drogi będą przebiegały na terenach gminnych w okolicach budynku starostwa.
Magdalena Nowacka, "Będziński dworzec kolejowy - Baner wisi i co dalej?"
źródło: Dziennik Zachodni
Adasmos - Wto Sty 23, 2007 10:00 am
Dobre wieści z będzińskiego dworca:
http://www.zaglebie.info/news_aktualnosci.php?n=3111
23/01/2007 | 09:53
Strażnicy przeniosą się na dworzec?
W tym tygodniu Arkadiusz Dusiński, komendant straży miejskiej, razem z Stanisławem Surmikiem, naczelnik z UM, ocenią stan techniczny pomieszczeń dworca. Jest pomysł przeniesienia tu straży miejskiej.
- Sprawa nie jest jeszcze przesądzona, ale nie ukrywam, że ze względu na lokalizację miejsce na dworcu byłoby najlepsze. Pomieszczeń musi być jednak kilka, m.in. na szatnie dla strażników, pokój dyżurnego i pokój z monitoringiem. Gdybyśmy się zdecydowali, przenieślibyśmy całą siedzibę z Urzędu Miejskiego - podkreśla komendant Arkadiusz Dusiński.
Mieszkańcy przyklaskują temu projektowi.
- W końcu pozbylibyśmy się pijaczków z dworca, a bezpieczniej czuliby się nie tylko mieszkańcy, ale i podróżni - mówi Maria Kowalczyk, będzinianka.
Tymczasem dworzec wciąż czeka na remont. Pod koniec sierpnia ubiegłego roku prezydent miasta Radosław Baran i Jarosław Adwent, członek zarządu PKP SA, podpisali umowę, na mocy której miasto przez 29 lat będzie dzierżawiło budynek dworca. Zabiegano o to od czterech lat. Kilka razy wydawało się, że sprawa ma się ku końcowi, ale zawsze coś stało na przeszkodzie (np. zmiany restrukturyzacyjne w PKP).
- Obecnie toczą się rozmowy o oczekiwaniach projektowych z firmami zajmującymi się prowadzeniem nowoczesnego handlu. Chodzi też o dostosowanie projektu do wymogów użytkowników, również osób niepełnosprawnych - mówi Marzena Karolczyk, rzeczniczka prasowa UM.
Ogłoszenie przetargu na projekt planowane jest za około 2 miesiące.
(mano)
źródło: Dziennik Zachodni
martin13 - Śro Lut 07, 2007 8:39 pm
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3904417.html
Drugi Biskupin powstanie w Będzinie?
Magdalena Warchala 2007-02-07, ostatnia aktualizacja 2007-02-07 21:15
Garncarzy, tkaczy czy bednarzy będzie można spotkać w miasteczku rycerskim, które ma powstać u podnóża Wzgórza Zamkowego w Będzinie. Władze miasta szukają pieniędzy na budowę osady.
Miasteczko ma składać się z trzech części: średniowiecznej osady, ogrodu, wzorowanego na zieleńcach z tamtej epoki, oraz amfiteatru z areną turniejową. W osadzie stanąłby ratusz, młyn wodny, zasilany przez Czarną Przemszę, kuźnia, stajnie, browar, dyby, szubienice. Główną atrakcją byłyby warsztaty rzemieślników - kołodziejów, garncarzy, tkaczy, bednarzy - którzy pokazaliby zwiedzającym, jak kiedyś wyglądała ich praca.
Ogród, zaprojektowany na średniowieczną modłę, miałby formę wirydarza z fontanną i wiklinową altaną, znalazłyby się w nim też labirynt i rabaty ziołowe. Amfiteatr to świetne miejsce na turnieje rycerskie.
Marek Bogdanowicz, student Politechniki Krakowskiej, stworzył koncepcję budowy miasteczka, ale pomysłodawcą przedsięwzięcia jest Krzysztof Uglorz z będzińskiego bractwa rycerskiego.
- Średniowieczne tradycje promuję w Będzinie od sześciu lat, odkąd założyłem Chorągiew Czarnego Rycerza. Zawsze chciałem wykorzystać potencjał zamku. Cieszę się, że do pomysłu budowy osady udało mi się przekonać prezydenta - mówi Uglorz, tytułujący się będzińskim kasztelanem.
- Będzin powinien promować się przez odwołania do swej historii. Zagospodarowanie okolicy zamku, obejmujące nie tylko budowę miasteczka, ale też rewitalizację podziemi i parku, będzie kosztowało od 8,5 do 9 mln zł. Na prace w podziemiach wygospodarowaliśmy środki z budżetu. Będziemy starali się o dotację z Unii Europejskiej oraz z innych źródeł - mówi Janusz Piątek, kierownik referatu ochrony środowiska będzińskiego magistratu.
Podziemia mają być atrakcją turystyczną. Jeśli uda się wybudować także miasteczko rycerskie, Będzin przyciągnie rzesze turystów.
- Chcielibyśmy organizować lekcje historii dla szkół i wszystkich entuzjastów średniowiecza. W okolicy nie ma podobnego grodziska, a popularność Biskupina dowodzi, że jest zapotrzebowanie na żywe muzea - podsumowuje Uglorz.
Wit - Śro Lut 07, 2007 9:27 pm
Zamek w Będzinie już jest jednym z symboli turystycznych regionu. Jezeli zapowiedzi otwarcia podziemi czy tej średniowiecznej wioski uda się zrealizować to by było znakomicie
martin13 - Śro Lut 21, 2007 11:07 am
Remont zaczną od dachu
dziś
Samorządowcy wreszcie zatwierdzili zakres przebudowy dworca PKP. Będą nie tylko odnowione elewacje, ale nastąpi też całkowita wymiana dachu budynku.
Toczą się również dyskusje na temat podświetlenia dworca. Miasto inwestuje w kolejowy budynek, bo po długich negocjacjach PKP wydzierżawiły gminie dworzec na 29 lat.
- Na pewno przeniesiony zostanie na dworzec posterunek Straży Miejskiej, który będzie się mieścił w prawym skrzydle z wieżą. Ruszą też dwie windy. Lewa strona budynku będzie natomaist przeznaczona na użytek komercyjny - mówi Tomasz Delowski, naczelnik wydziału rozwoju lokalnego Urzędu Miejskiego w Będzinie.
Remont skrzydła na siedzibę strażników miejskich ma się zacząć pod koniec roku.
- Myślę, że lokalizacja punktu usługowego albo handlowego na dworcu to dobry pomysł na ożywienie tego miejsca, a jednocześnie korzystna ze względu na podróżnych. Wystarczy popatrzeć na inne miasta. Jednak dopóki na dworcu nie ruszą konkretne prace, stan budynku potencjalnych inwestorów tylko odstrasza - twierdzi Włodzimierz Kowalski, mieszkaniec Będzina.
(mano) - Dziennik Zachodni
Adasmos - Pią Mar 02, 2007 4:46 pm
http://www.zaglebie.info/news_aktualnosci.php?n=3564
Trwają przygotowania do ogłoszenia konkursu na projekt przebudowy placu 3 Maja
Przez wiele lat, aż do czasów wojny był tu rynek. Dziś samorządowcy chcą przywrócić temu miejscu dawna funkcję, choć w nieco nowocześniejszej oprawie. Konkurs ma zostać ogłoszony w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Przez cztery lata trwała w mieście rewitalizacja. Objęła przebudowę wiaduktu od strony ulic Kościuszki i Sieleckiej, Placu Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej oraz ulicy Małachowskiego (do ulicy Sączewskiego). W ramach dodatkowych działań rewitalizacyjnych zadbano o renowacje elewacji budynków przy ulicy Małachowskiego 1 i 19, termomodernizację budynków przy ul. Małachowskiego 58, 7, 26 i 16. Wyremontowano także niektóre klatki schodowe, m.in. przy ulicach Potockiego 3, Sączewskiego 13, Modrzejowskiej 84, Kościuszki 2, czy Małachowskiego 11, 16, 17, 29, 58. Jednym słowem metamorfozę przeszła dolna część miasta. Co jednak z tą górną?
- Plac 3 Maja to takie mało wykorzystane miejsce. Kilka ławek, coś w rodzaju placu zabaw. A wokół stare kamienice. Nie brakuje zwykłego menelstwa. A przecież to miejsce mogłoby być zupełnie inne. Ożywia się jedynie przy okazji uroczystości państwowych bo jest tu pomnik - mówi Piotr, który często przechodzi obok placu.
Rzeczywiście plac wygląda smutno.
Chcemy aby odżył, przestał być tylko zieleńcem a stał się prawdziwym rynkiem. Po pierwsze dlatego, że Będzin de facto nie ma takiego miejsca, gdzie kumulowałoby się i tętniło życie miasta. W śródmieściu jest tylko ciąg ulicy. A jak wiemy z przekazów historycznych i fotografii ten rynek kiedyś istniał w tym miejscu. Chcemy go połączyć od strony alei Kołłątaja razem z ulicą Sączewskiego - mówi Tomasz Delowski, naczelnik Wydziału Rozwoju Lokalnego Urzędu Miejskiego.
Pomysłów na zmianę wyglądu tego miejsca nie brakuje. Jednym z nich jest odtworzenie studni , która tu kiedyś była. Być może także jakieś dodatkowe oświetlenie? Kawiarenka? Niewykluczona jest inspiracja rynkiem w Bielsku-Białej.
- Konkurs będzie adresowany do biur urbanistycznych i architektonicznych. Liczymy na ciekawe pomysły. Na pewno chcemy zrobić to miejsce na tyle atrakcyjnym, aby ktoś tu chciał inwestować - mówi Tomasz Delowski.
Planowany czas powstania projektu to przyszły rok. A kiedy jego realizacja?
- Na to pytanie trudno w tej chwili odpowiedzieć, bo wszystko zależy od budżetu. A nie ukrywam, że pieniędzy wciąż brakuje. - mówi naczelnik Delowski.
Przypomnijmy, że na przebudowę części ul. Małachowskiego (od ul. Piłsudskiego do ul. Sączewskiego) Będzin uzyskał 500 tysięcy złotych dofinansowania z "Funduszu na rzecz rozwoju infrastruktury lokalnej skierowanej na rozwój przedsiębiorczości". - Oczywiście, że będziemy starać się o środki unijne. Nie ukrywam jednak, że obserwujemy, iż Będzin i w ogóle Zagłębie jest trochę pokrzywdzone jeśli chodzi o tego typu środki, natomiast korzystają z nich takie miasta jak Katowice czy Gliwice. Te ostatnie otrzymały na przykład olbrzymią sumę na halę widowiskową - mówi rozżalony naczelnik.
Po sąsiedzku też odnawiają
W kwietniu ubiegłego roku roku ruszyły prace rewitalizacyjne na Starym Mieście w Czeladzi. Do tej pory zrobione zostało podziemne uzbrojenie infrastruktury technicznej ulic Ciasnej, Walnej, Katowickiej, Kościelnej, Kaczej oraz Bytomskiej do Banku Śląskiego. Oświetlenie jest już gotowe na ul. Bytomskiej, Ciasnej, Walnej, Katowickiej i Kościelnej. Z kolei ul. Walna, Ciasna, Katowicka, Kościelna i Bytomska zostały już wyłożone kostką granitową.
W ul. Kaczej w tym roku ma pojawić się nawierzchnia z kostki. Podczas prac rewitalizacyjnych doszło do kilku ciekawych odkryć archeologicznych, dość zresztą niespodziewanych.
Do końca tego roku planowane jest zakończenie inwestycji.
Przewidywane są takie elementy fontanny, ławki, stylizowane oświetlenie i iluminacje, studnia i nowa płyta Rynku.
W 2007 roku przebudowane zostaną ulice Będzińska, Rynkowa, stara Grodziecka oraz płyta Rynku wraz z ul Rynek. W etapie drugim, planowanym na lata 2008-2009 nowy wygląd zyskają 3 ulice (Związku Orła Białego, Pieńkowskiego, Podwalna).
Magdalena Nowacka
źródło: Dziennik Zachodni
hermit - Sob Mar 03, 2007 4:06 pm
Rynek też istaniał, ale bliżej zamku. Teraz trudno go rozpoznać, bo północna pierzeja nie istnieje - na jej miejscy jest drugi pas Kołłątaja i linia tramwajowa. Jest jeszcze kuriozum pod nazwą Rynek Rybny.
Adasmos - Wto Mar 06, 2007 5:11 pm
http://www.zaglebie.info/news_aktualnosci.php?n=3610
05/03/2007 | 10:18
Czy powstanie nowa atrakcja turystyczna regionu?
Członkowie Będzińskiego Klubu Speleo wpadli na trop jednego z największych schronów w województwie, niedaleko byłej kopalni Jowisz. Jest na głębokości ok. 8 metrów i bez problemu pomieści nawet 1200 osób. Schron ma co najmniej trzy wejścia. W głównym nawet mało jest śladów wilgoci. Prawdziwy labirynt. Pomieszczeń jest tu bez liku.
- O, tu są pozostałości po sanitariatach. Niestety, niewiele się zachowało - mówi Mariusz Bąk z Klubu Spelo pokazując wykute miejsca, gdzie była rama przy wejściu.
Za pierwszym razem, mimo swojego doświadczenia, speleolodzy prawie się zgubili. Trafili tu jak zwykle w takich sytuacjach - przez przypadek.
- Jeden ze znajomych z pracy powiedział mi, że jest w okolicach kopalni schron prawdopodobnie z czasów zimnej wojny. Postanowiliśmy to sprawdzić. Myślałem, że ma z 20 - 30 metrów długości, a on ma chyba 300. Będziemy go chcieli zbadać. Jest w stanie idealnym. Sporo ze schronów, które próbowaliśmy spenetrować, ma zasypane otwory i są dużo mniejsze. Ten jest wyjątkowy - mówi Mariusz.
Podobno bliźniaczy schron jest przy kopalni "Paryż", ale speleolodzy jeszcze tego nie sprawdzili. Inwentaryzują takie obiekty z prawdziwej pasji. Na terenie Zagłębia spisali ich około dwustu.
Jerzy Fiedor teraz pilnuje obiektów pokopalnianych. W czasach, kiedy kopalnia jeszcze funkcjonowała, był tu kierownikiem obrony cywilnej.
- Ten schron wybudowali w 1943 roku Niemcy na wypadek zagrożenia bombowego. Miał punkt szpitalny, kilka saniatriatów, była podciągnięta woda, działały specjalne drzwi gazowoszczelne i klapy dymne, które same się zamykały na wypadek zagrożenia - wylicza.
Po wojnie obiekt przeszedł po opiekę obrony cywilnej. Podobno korzystały z niego także władze kopalni. Do lat 80 minionego stulecia był utrzymywany w stanie naturalnym. Interesowały się nim nawet władze wojewódzkie, które chciały tu zrobić miejsce dowodzenia na wypadek zagrożeń wojennych. Teraz obiekt niszczeje. Część dokumentów na jego temat jest wciąż utajniona. Speleolodzy postanowili dotrzeć do planów i zainteresować władze tym wyjątkowym, historycznym już obiektem.
Podziemne niespodzianki
Trwają prace nad udostępnieniem będzińskich lochów. Część miejsc już zabezpieczono i uporządkowano.
Lochy podzielono na trzy strefy o różnym stopniu użytkowania. W pierwszej będzie prowadzona działalność turystyczna. Planuje się w niej zorganizowane zwiedzanie korytarzy z przewodnikiem i urządzenie stałej wystawy historycznej. Druga strefa ma mieć charakter rekreacyjny (m.in. komnata solna, kawiarnia lub sklep z minerałami). Trzecia strefa będzie o dostępie ograniczonym. Wydzielone chodniki będą miejscem naukowego monitoringu i bytowania nietoperzy. Pierwszy tunel dla zwiedzających powinien być udostępniony za rok.
Magdalena Nowacka
źródło: Dziennik Zachodni
Safin - Wto Mar 06, 2007 5:15 pm
fajny klub by można zrobić w takim schronie ;]
Moze pod placem Korfantego przed U wojewódźkim by sie dało wynająć jakoś tamtejszy schron, na rzecz imprezowni ?
Adasmos - Sob Mar 10, 2007 8:34 pm
http://www.zaglebie.info/news_aktualnosci.php?n=3662
09/03/2007 | 11:20
W końcu rozpoczęła się największa inwestycja w mieście, czyli budowa kanalizacji
Większa atrakcyjność oferowanych pod inwestycje terenów miejskich, poprawa środowiska naturalnego, a dla mieszkańców, którzy obecnie ponoszą koszty opróżniania szamb - oszczędność. To główne zalety Kompleksowego Programu Gospodarki Wodno-Ściekowej finansowanego w 75 procentach z Funduszu Spójności, największej inwestycji gospodarczej w mieście. Nareszcie widać, że istnieje nie tylko na papierze. Prace ruszyły.
Cztery miesiące temu, Komisja Europejska potwierdziła, że miasto spełnia normy związane z oddziaływaniem projektu na środowisko. To potwierdzenie pozwoliło na wystąpienie o pierwszą transzę pieniędzy unijnych.
W styczniu oficjalnie przekazano plac budowy wykonawcy, a kilka dni temu rozpoczęły się prace w ramach trzeciego z kontraktów. Obejmuje on budowę kanalizacji sanitarnej i deszczowej, przebudowę sieci wodociągowej, budowę pompowni ścieków sanitarnych, odtworzenie nawierzchni dróg i chodników. Roboty dotyczą ulic Kochanowskiego, Reja, Tuwima, Boya-Żeleńskiego, Teatralnej, Rolniczej, Boleradz, Różyckiego, Asnyka, Orzeszkowej, Nadgórników, Racjonalizatorów, Krasickiego, Przodowników Pracy. Wartość prac zamknie się ogromną kwotą 5 906 991,76 euro.
W tej chwili trwają już prace m.in. na ulicy Rolniczej, na ulicy Kochanowskiego i na ulicy Asnyka w dzielnicy Grodziec. Musimy poprosić mieszkańców o uzbrojenie się w cierpliwość, bo rzeczywiście w pewnym sensie zamieniamy miasto w wielki plac budowy. Ale prace odbywają się w różnych jego częściach, także nie powinno to w jakiś bardzo kłopotliwy sposób wpłynąć na funkcjonowanie życia w mieście. Wszędzie zadbaliśmy o to, by ustawiono tablice informacyjne. Będziemy też na bieżąco informować mieszkańców o postępach prac i czekających ich ewentualnych objazdach drogowych - zapewnia Stanisław Surmik, wiceprezydent miasta.
Przed rozpoczęciem prac w danej ulicy, wykonawcy będą informować mieszkańców o pracach i przybliżonym czasie ich trwania.
- Czekamy z niecierpliwością na tę inwestycję. Już z nami o tym rozmawiano i wiem, że lada moment roboty się rozpoczną. Do tej pory było tak, że do większości osób przyjeżdżał beczkowóz, który zabierał ścieki. Przy większych opadach dochodziło do zalań. Nie wspomnę już o drodze, która się wręcz zapada. Oczywiście liczymy się z utrudnieniami podczas trwania prac, ale kanalizacja jest nam po prostu niezbędna - mówi Henryk Smogór, mieszkaniec ulicy Reja.
Przygotowują się
Do końca 2008 roku , zdaniem Radosława Barana, prezydenta Będzina, zostanie wykonana kanalizacja sanitarna o łącznej długości 7839 metrów bieżących , kanalizacja deszczowa o łącznej długości 8220 m, wymiana sieci wodociągowej o długości 8678 m, pompownia ścieków sanitarnych oraz dwa urządzenia podczyszczające wody deszczowe. Unia Europejska pokryje 75 procent będzińskiej inwestycji. Całkowity koszt inwestycji wynosi 28 milionów 381 tysięcy 900 euro (obecnie około 120 milionów złotych). To więcej niż budżet gminy.
W ramach inwestycji wykonane będą m.in.: ponad 42 kilometry kanalizacji sanitarnej (42,48 km), ponad 33 kilometry kanalizacji deszczowej (33,257 km), 17 przepompowni ścieków sanitarnych, 5 przepompowni ścieków deszczowych.
Wymienione zostaną ponad 39 kilometry (39,208 km) sieci wodociągowej, a prawie 300 tysięcy metrów kwadratowych dróg i chodników będzie miało nową nawierzchnię.
Magdalena Nowacka
źródło: Dziennik Zachodni
martin13 - Nie Mar 25, 2007 6:42 pm
Galeria w będzińskim starostwie
Magdalena Warchala 2007-03-25, ostatnia aktualizacja 2007-03-25 20:15
Na korytarzach będzińskiego starostwa powiatowego zawisną obrazy studentów Akademii Sztuk Pięknych.
Na pomysł wprowadzenia sztuki do urzędu wpadł starosta Adam Lazar, którego drażnił widok pustych ścian. - Postanowiłem odczarować te smutne wnętrza, a przy okazji promować twórczość młodych artystów, których w Zagłębiu nie brakuje. Wspieramy ich stypendiami, ale to nie wystarczy - mówi Lazar, który zaproponował współpracę Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Pracownikom ASP pomysł się spodobał.
- Urzędnicy chcą promować zdolną młodzież, która ma małe szanse na zaprezentowanie się gdzie indziej, bo organizacja wystaw wiąże się z kosztami - twierdzi Jacek Rykała, prorektor ASP.
Uczelnia wytypowała sześciu najbardziej utalentowanych studentów z Zagłębia, których prace kolejno ozdobią wnętrza starostwa. Na pierwszy ogień pójdzie Miłosz Wnukowski z Czeladzi.
- Nie miałem dotąd wystawy indywidualnej, więc to będzie mój debiut. Inicjatywa z wprowadzaniem sztuki do przestrzeni publicznej bardzo mi się podoba - mówi Wnukowski.
Wystawy będą zmieniać się co dwa miesiące. Urzędnicy potraktowali wyzwanie poważnie - wydrukują nawet katalogi. Starostwo zamierza także zaprosić do współpracy młodych muzyków, których koncerty urozmaicą wystawy.
Wernisaż prac Miłosza Wnukowskiego odbędzie się w poniedziałek o godz. 15.30 w budynku przy ul. Sączewskiego.
Kris - Śro Mar 28, 2007 7:56 am
Wszystko dla turystów
dziś
Będzińscy radni nad makietą budowanego Centrum Sportowo-Turystycznego. olgierd górny
Powstające w Będzinie Centrum Sportowo-Turystyczne wygląda naprawdę imponująco. Składa się z kompleksu boisk piłkarskich ze sztuczną nawierzchnią trawiastą, budynku Domu Turysty, krytej pływalni oraz odnowionej korony stadionu.
- Dzięki sporemu dofinansowaniu (800 tys. zł z Urzędu Marszałkowskiego) etap pierwszy tworzenia Centrum przebiegł sprawnie i szybciej niż myśleliśmy. Przez ostatnie tygodnie kończyliśmy prace przy boisku bocznym i przy końcu kwietnia oficjalnie je otworzymy - mówi Sławomir Witek, kierownik referatu sportu w Urzędzie Miejskim.
Teraz pora na modernizację Domu Turysty. Jest już projekt, pozwolenie na budowę, kończy się przetarg. Otwarcie ofert zaplanowano na 16 kwietnia. Dom ma mieć standard dwugwiazdkowego hotelu. Oprócz pokoi hotelowych (43 miejsca, ewentualnie dodatkowe 26) są też plany budowy pełnego zaplecza gastronomicznego i sali konferencyjno-szkoleniowej. Ten etap potrwa około 18 miesięcy.
Kryty basenu wraz z np. zjeżdżalnią rurową, sauną, solarium, jacckuzi, bufetem, salą konsumpcyjną i siłownią powstaną potem.
Wstępne szacunki kosztów całej inwestycji to ponad 20 mln zł. Nic więc dziwnego, że miasto szuka wsparcia.
- Ponieważ jest możliwość ubiegania się o pożyczkę na termomodernizację Domu Turysty z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, przygotowaliśmy odpowiedni wniosek. Jeśli się uda, pożyczka sięgnie do 50 procent kosztów kwalifikowanych. Liczymy też bardzo na środki unijne - przyznaje Sławomir Witek.
Najwięcej pieniędzy pochłonie jednak budowa pływalni z infrastrukturą (ok. 18 mln zł). Bez wsparcia prace jednak nie ruszą.
Szybciej turyści będą mogli odpoczywać w Dąbrowie Górniczej. Na działce przy ul. Żołnierskiej powstaje Eurocamping, czyli nowoczesna baza biwakowo-campingowo-rekreacyjna, która powinna ruszyć jeszcze w tym roku.
Baza powstanie na 10 tys. m kw., a cała powierzchnia zabudowy wyniesie ok. 600 m kw. Projektanci, biorąc pod uwagę różne formy rekreacji preferowane przez letników, zaproponowali kilka rodzajów biwakowania. Po jednej stronie staną domki kempingowe typu Brda, z pełnym węzłem sanitarnym, i potrzebne zaplecze, a z drugiej przygotowane zostaną miejsca dla samochodowych przyczep kempingowych i zmotoryzowanych turystów. Na miejscu mają się także pojawić: aneks kuchenny, wewnętrzne drogi, ścieżki, boiska oraz duży pawilon grillowy, gdzie będzie można przyrządzać przeróżne przysmaki.
Baza powstanie głównie za pieniądze z Unii Europejskiej. Cała wartość projektu to ponad 2 mln zł, z czego 1,8 mln zł pochodzić ma z funduszy unijnych, a resztę dołoży miasto.
(mano, pas) - Dziennik Zachodni
[url]
http://bedzin.naszemiasto.pl/wydarzenia/714601.html[/url]
Kris - Pią Kwi 13, 2007 5:25 pm
Prace nad udostępnieniem podziemi trwają
dziś
Janusz Piątek (z lewej) pokazuje radnym co jeszcze trzeba zrobić w będzińskich podziemiach.
Lochy na Wzgórzu Zamkowym mają się stać jedną z największych atrakcji nie tylko dla mieszkańców, ale przede wszystkim dla turystów. Tworzą labirynt składający się z tuneli, krętych korytarzy, komór i szczelin naturalnych o wysokości do 8 metrów. Całkowita długość korytarzy wynosi ok. 450 metrów, a różnica poziomów wejść 9 m. Choć prace nad ich udostępnieniem nie posuwają się być może w zawrotnym tempie, nie oznacza to, że nic się tu nie dzieje.
- Przy centralnym wejściu, które znajduje się od strony alei Kołłątaja, został uprzątnięty gruz, zrobiono także drewniane schodki, aby łatwiej można było dostać się do środka. To zabiegi bardziej kosmetyczne, ale staramy się, aby do czasu, kiedy nie ruszą prace związane z większym nakładem finansowym, coś się tu robiło - mówi Radosław Nawara, miejski konserwator zabytków.
Odkopano także do połowy zasypane drugie wejście do lochów od strony ulicy Podzamcze.
- Aby jednak nikt tu nie wchodził samowolnie, zostanie założona krata. Ostatnio przyprowadziłem tu będzińskich radnych. Chciałem, aby osobiście zobaczyli to, co ma stać się atrakcją Będzina. To przecież oni podejmują decyzje finansowe na sesji, także związane z tą działką- podkreśla Radosław Nawara.
(mano) - Dziennik Zachodni
http://bedzin.naszemiasto.pl/wydarzenia/720324.html
Adasmos - Pią Kwi 13, 2007 8:01 pm
Fajnie, niech się dzieje. Ciekawy jestem jeszcze, jak miałaby wyglądać planowana tam tzw. średniowieczna wioska (nie chcę nic pokręcić). Ja marzyłbym o odbudowie stojącej tam kiedyś Synagogi i zlikwidowaniu trasy zbudowanej za PRL-u, a dzielącej miasto.
Kris - Sob Kwi 14, 2007 9:18 am
Będzińscy kupcy dogadali się z władzami miasta
dziś
Będzińscy kupcy, którym urzędnicy postawili u wlotu ulicy Piłsudskiego znak zakazu wjazdu w ciągu dnia, mogą odetchnąć z ulgą. Po protestach władze miasta postanowiły umożliwić im dojazd do punktów handlowych.
Jak tu dotrzeć
Na odcinku ul. Piłsudskiego, który znajduje się między ulicami Małachowskiego i Modrzejowską w Będzinie, zlokalizowanych jest kilkadziesiąt punktów handlowych i usługowych. Kupcy podnieśli krzyk, gdy w styczniu tego roku bez żadnych konsultacji urzędnicy magistratu ograniczyli wjazd samochodów dostawczych. Według nowego pomysłu, zaopatrzeniowcy mogli tu docierać wyłącznie w godzinach od 6 do 10 i od 18 do 22. O sprawie pisaliśmy 30 stycznia 2007 roku w artykule "Handel pod zakazem". - W jaki sposób mamy przyjmować towar? - zastanawiała się wówczas pani Jolanta, właścicielka jednego ze sklepów. - Większość punktów jest czynna od 10 do 18, czyli w godzinach, w których obowiązuje zakaz ruchu. W narzuconym czasie, rano lub wieczorem, nasze sklepy są w większości zamknięte, więc nie ma sensu, by zaopatrzeniowcy wtedy przyjeżdżali.
Kłopoty sklepikarzy
Wkrótce po tym, gdy pojawił się zakaz, zaczęły się kłopoty dostawców głównie tych, którzy przyjeżdżali z centralnej Polski. Jeden z kierowców widząc znak, zatrzymał samochód, lecz strażnicy miejscy i tak ukarali go mandatem za tarasowanie przejazdu. Marzena Karolczyk, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Będzinie, deklarowała wówczas, że magistrat będzie w kontakcie z osobami prowadzącymi działalność handlową i jeśli będzie taka konieczność, dostosuje przepisy do ich wymogów.
Kupcy zareagowali na te słowa. W połowie lutego br. wystosowali pismo do prezydenta miasta z protestem dotyczącym zakazu wjazdu, pod którym podpisało się prawie trzydzieści osób. Podkreślili, że prezydent wielokrotnie zapewniał o popieraniu będzińskich drobnych kupców i swoim sprzeciwie wobec budowy hipermarketów w mieście. "Jak te deklaracje można pogodzić z ciągłym utrudnianiem nam pracy?" - pytali w liście. "Najpierw utrudniał nam pracę remont drogi, który był prowadzony w ślimaczym tempie, a potem niczym nieuzasadniony zakaz wjazdu w tę ulicę".
Projekt ugody
Radosław Baran, prezydent miasta, odpowiedział, że przed przebudową ulicę wypełniały samochody mieszkańców i w trakcie dostaw pojazdy zaopatrzeniowców blokowały przejazd. Likwidacja zakazu ruchu spowodowałaby powrót do tej dolegliwej sytuacji. Zdaniem prezydenta, Urząd Miejski stworzył optymalne warunki do powstania pasażu handlowego i zachęcenie klientów do odwiedzania sklepików zależy wyłącznie od atrakcyjności oferty handlowej kupców.
W marcu br. obie strony doszły w końcu do porozumienia. - Podczas spotkania władz samorządowych Będzina, członków komisji stałych Rady Miejskiej oraz przedstawicieli będzińskich kupców i rzemieślników postanowiono, że właściciele punktów usługowych i handlowych mieszczących się przy ul. Piłsudskiego otrzymają zaświadczenia uprawniające dostawców do wjazdu na pasaż w ul. Piłsudskiego również w godzinach od 10 do 18. Obecnie zainteresowane strony pracują nad określeniem precyzyjnych zasad korzystania z takiego zezwolenia, a po tych ustaleniach w najbliższym czasie właściciele punktów otrzymają zaświadczenia - wyjaśnia Marzena Karolczyk.
Agnieszka Nowak - Dziennik Zachodni
http://bedzin.naszemiasto.pl/wydarzenia/720417.html
martin13 - Pon Kwi 16, 2007 2:20 pm
Rowerowe nadzieje
dziś
Znikają tory po których kursował tramwaj nr 25. Trasa po której jeździł zostanie wykorzystana na nową ścieżkę rowerową. Na taki pomysł wpadła Małgorzata Kiewlicz, radna z dzielnicy Grodziec.
- Mieszkańcy dzielnicy do tej pory żałują, że tramwaju już nie ma. Kiedy postanowiono zlikwidować torowisko, pomyślałam, że to idealne miejsce na ścieżkę rowerową - mówi Małgorzata Kiewlicz.
Na razie na terenie miasta wytyczono 7 tras rowerowych, o różnej długości i stopniu trudności.
- Biorąc pod uwagę rozwój miasta w sferze turystyki i rekreacji, na pewno będziemy chcieli powiązać siecią ścieżek rowerowych tereny w gminie. Ważne jest też współdziałanie z gminami ościennymi, aby stworzyć wspólną sieć ponadlokalnych połączeń rowerowych - mówi Marzena Karolczyk, rzecznik prasowy UM.
Przyznaje, że pomysł ze ścieżką jest już analizowany.
- Ścieżka rowerowa po trasie torowiska linii 25 mogłaby łączyć centrum miasta z atrakcyjnymi przyrodniczo i kulturowo terenami Grodźca. W tym roku także obejmiemy ochroną prawną teren w rejonie ulicy Namiarkowej i miejsce pod nazwą Dolina Potoku Brzozowickiego. Trasa łączyłaby więc miasto z planowanym użytkiem i lasem grodzieckim, a dalej wzdłuż nasypu kolei piaskowej prowadziłaby do zbiornika Pogoria - dodaje Marzena Karolczyk.
Część byłego torowiska może zostać wykorzystana również do przebudowy drogi w ulicy Wolności.
(mano) - Dziennik Zachodni
Safin - Pon Kwi 16, 2007 7:50 pm
Oby ktoś wpadl na pomysł stworzneia rowerowych ścierzek w centrum Kato,,,błagam o sceiżke wzdłuż torów PKP...nad mikołowska, francuska, było by pieknie!
I nie zamykajcie lini tramwajów!!!
Kris - Pon Kwi 16, 2007 8:02 pm
Też jestem za ścieżkami rowerowymi w Katowicach, ale nie chciałbym takiego rozwiązania jak w Będzinie. Tramwaj to tramwaj. Zlikwidować jest łatwo, gorzej jest później przywracać do życia. Są miasta , które do dziś żałują, że zlikwidowali linie tramwajowe. (Cieszyn, Bielsko)
absinth - Pon Kwi 16, 2007 9:20 pm
dokladnie!
sciezki rowerowe to jedno a linie tramwajowe to 2 i jednei drugie sa potrzebne i jednych i drugich jest za malo ;/
a jacys ***** jeszcze planuja likwidacje kolejnych...
martin13 - Pią Kwi 20, 2007 5:40 pm
Stare budynki powoli odżywają
dziś
Mieszkańcy, którzy przechodzą obok frontowej części Pałacu Mieroszewskich z pewnością zauważyli ruch przy jednej z bocznych oficyn po lewej stronie. Do tej pory pusta i zaniedbana, już wkrótce zmieni swoje oblicze. Na razie wyburzono stary budynek, który zasłaniał oficynę.
- Planujemy aby dom pełnił dwie funkcje. Po pierwsze, będzie tam biuro architektoniczno-konstrukcyjne. Ale to nie wszystko. Chcielibyśmy zorganizować także tutaj galerię sztuki. Być może część z prezentowanych wystaw będzie przeniesionych z Muzeum. Mamy także nadzieję, że nasza galeria będzie pomagała w promowaniu młodych artystów - mówi Romuald Malina, szef Autorskiej Pracowni Architektury w Będzinie.
Odnowione zostaną elewacje, z zachowaniem kolorów pastelowych tak, aby komponowały się z głównym budynkiem, czyli Pałacem Mieroszewskich. Zmian w wyglądzie samego budynku większych nie będzie, bowiem wpisany jest w rejestr zabytków. Wstępnie, po otrzymaniu pozwolenia na budowę, oddanie wyremontowanej oficyny zaplanowano na 1 września tego roku. Ale nie tylko ten budynek ma szansę rozkwitnąć.
- Remontowany jest budynek narożny przy placu Kazimierza i ulicy Rybnej, gdzie ma powstać szkoła językowa. Ponadto przygotowujemy się do przetargu na tzw. dom wójta, który także mieści się na tym placu. Mamy już poważnie zainteresowanych nabywców. W większości oferty związane są z biurami, ale także turystyką, czy restauracjami - mówi Tomasz Delowski, naczelnik Wydziału Rozwoju Lokalnego UM w Będzinie.
(mano) - Dziennik Zachodni
Adasmos - Pią Maj 04, 2007 7:31 pm
http://www.bedzin.pl/default.aspx?docId ... &templId=8
MAGICZNIE W BĘDZINIE
Świętujący w przyszłym roku swe 650-lecie Będzin ma szansę na wzmocnienie swego wizerunku jako miasta łączącego „Przyszłość z tradycjami” i podkreślenie swych walorów historycznych.
Będzin otrzyma dofinansowanie ze środków unijnych Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-13 (subregionalnych). 27 kwietnia br. prezydenci większości miast naszego regionu podjęli decyzję o wyborze, z bardzo wielu złożonych wniosków, projektu Będzina na przebudowę otoczenia jednego z najbardziej rozpoznawalnych w Polsce symboli naszego regionu – XIV wiecznego zamku będzińskiego.
Na realizację projektu przebudowy Wzgórza Zamkowego Będzin otrzyma ok. 4,2 mln euro (17 mln zł) dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007 – 2013 (zadanie 4.1 – infrastruktura kultury). Całościowy koszt realizacji przebudowy wyniesie 19,5 mln zł.
- Negocjacje z innymi miastami, zaangażowanymi w podjęcie decyzji o przyznaniu dotacji, były niezmiernie trudne - mówi Tomasz Delowski, naczelnik Wydziału Rozwoju Lokalnego Urzędu Miejskiego w Będzinie - Spośród wielu zgłoszonych projektów mógł być wybrany tylko jeden, duży projekt.
Region ma ogromną szansę na wykreowanie swojego nowego wizerunku – regionu innowacji z ogromnymi tradycjami. Jest to jeden z niewielu projektów, który w znaczący sposób mógłby podnieść jakość oferty kulturalnej Śląska i Zagłębia oraz pokazać swe inne oblicze. Z imprez kulturalnych organizowanych w otoczeniu zamku będzie mogło korzystać nie kilkadziesiąt tysięcy, a kilkaset tysięcy ludzi rocznie.
- Koncepcja jest na tyle kompleksowa, że nasz najcenniejszy walor tj. Wzgórze Zamkowe, może przemienić się w prawdziwą perłę regionu - stwierdza prezydent Będzina Radosław Baran – Planowane jest wybudowanie miasteczka rycerskiego z amfiteatrem. Na samym Wzgórzu zaplanowano m.in. rekonstrukcję części starego grodziska, dawnych murów obronnych, wału średniowiecznego. Tajemniczy charakter temu unikatowemu miejscu nadałoby również 15 magicznych miejsc podkreślonych światłem i małą architekturą z kamienia wapiennego. Powstałyby zatem Miejsca: Miłości, Oświadczyn, Zadumy, Portretu, Tajemnicy itp. Atrakcją turystyczną będzie również udostępnienie turystom będzińskich podziemi.
Kompleksowy projekt koncepcyjny przebudowy Wzgórza Zamkowego wraz z adaptacją podziemi będzińskich powstał w Referacie Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Będzinie. - W pracach projektowych brali udział pracownicy Politechniki Krakowskiej i krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej – stwierdza Janusz Piątek, kierownik Referatu Ochrony Środowiska UM - Miasto posiada również projekty remontu murów miejskich i zamkowych oraz kładek łączących część parkową z amfiteatralną.
Planuje się również realizację rezerwatu archeologicznego, remont i oświetlenie murów miejskich oraz budowę miejsc parkingowych.
Rewitalizacja Wzgórza Zamkowego w Będzinie stanowi część składową ogólnego planu przeprowadzanej rewitalizacji śródmieścia Będzina. (podkr. moje) Plan ten zakłada przywrócenie Wzgórza mieszkańcom Będzina i regionu, uatrakcyjnienie tego miejsca oraz terenów przyległych tak, aby można było wykorzystać drzemiący w nich potencjał.
Realizacja całości projektu uzależniona była od pozyskania środków pomocowych.
Zamek będziński - funkcjonujący zabytkowy obiekt położony jest kilkaset metrów od trasy Warszawa - Katowice. Otoczony zabytkowym zespołem parkowym, w których znajdują się wykopaliska archeologiczne z okresu wczesnośredniowiecznego zamku drewnianego, rozległymi podziemiami, zabytkowym cmentarzem żydowskim.
W podgrodziu zamku znajduje się rynek starego miasta (Pl. Kazimierza Wielkiego) oraz plac, na którym odbywają się koncerty (m.in. Festiwal Muzyki Celtyckiej). Wzgórze otoczone jest malowniczym zakolem rzeki Przemszy. Dzięki odbywającym się wydarzeniom kulturalnym oraz rewitalizacji zabytkowego układu urbanistycznego starego miasta, miejsce to może zyskać rangę jednego z najważniejszych w naszym regionie ośrodków kultury i stać się ośrodkiem wzrostu gospodarczego opartego na kulturze i turystyce. Realizacja tego projektu może być bardzo ważnym elementem promocji całego województwa śląskiego na arenie krajowej i międzynarodowej.
Koncepcja „Miasteczka rycerskiego” stanowi najważniejszą część projektu podgrodzia będzińskiego zamku i składa się m.in. z „Osady średniowiecznej”, amfiteatru z areną turniejową. „Osada średniowieczna” będzie atrakcją dla entuzjastów średniowiecznych rzemiosł, obyczajów czy też turniejów rycerskich. Amfiteatr z areną turniejową - arena z jednej strony ograniczona jest przez trybunę „opartą” na wale od strony ronda.
Projekt Miejsca Zadumy na Wzgórzu Zamkowym
Marzena Karolczyk
^^ Cieszę się, że Będzin się budzi. Wiele jest do zrobienia, bo lata PRL-u wyrządziły temu miastu wielkie szkody. Pomyśleć by można o likwidacji trasy biegnącej pod Zamkiem, o przywróceniu Rynkowi dawnego kształtu i zespoleniu zabudową miasta i Wzgórza Zamkowego. Trudne do wykonania ale potrzebne moim zdaniem.
hermit - Sob Maj 05, 2007 8:20 pm
O odtworzeniu rynku można chyba pomarzyć tylko, albo lepiej od razu zapomnieć - na razie będzie dobrze jak zostanie zrealizowane to, co na wizualce. Mam jedynie trochęmieszane odczucia co do kładki przez Kołłątaja. no i nie widać jak dalekie będą ingerencje w samo wzgórze. Co najważniejsze jednak - jest wreszcie szansa, żeby zlikwidować ten obleśny plac przy rondzie!!
Adasmos - Nie Maj 06, 2007 6:05 am
Jasne, cieszmy się z tego, co realne ale myślmy też o przyszłości, nie tylko tej najbliższej
Kris - Pon Maj 07, 2007 5:41 pm
W Będzinie będzie magicznie
Magdalena Warchala
2007-05-07, ostatnia aktualizacja 2007-05-07 19:10
Piętnaście miejsc magicznych i amfiteatr odmienią Wzgórze Zamkowe. Będzińscy włodarze chcą, by stało się ono miejscem spotkań miłośników historii, zakochanych i marzycieli.
fot. materiały prasowe
Tak ma wyglądać jeden z kręgów - zadumy
Rewitalizacja zamkowej góry, która jest wizytówką Będzina, planowana była już od dawna, wciąż jednak brakowało na nią pieniędzy. Niedawno rozpoczął się remont podziemi, teraz miasto dostało dodatkowo z Unii Europejskiej 4,2 mln euro, za które powstaną miejsca magiczne: oświetlone kręgi z wapienia, przy których będzie można przysiąść i chłonąć atmosferę okolicy.
- Powstanie miejsce miłości, oświadczyn, zadumy, portretu, tajemnicy... - wylicza Marzena Karolczyk, rzeczniczka będzińskiego magistratu.
Unijna dotacja pozwoli także wybudować amfiteatr, w którym organizowane będą m.in. rycerskie turnieje, Festiwal Muzyki Celtyckiej "Zamek" oraz inne imprezy plenerowe. Odrestaurowane zostaną także zamkowe wały. - Pomysł jest świetny, bo wzgórze to najpiękniejszy, chociaż bardzo zaniedbany zakątek miasta. Na pewno będę przychodził z moją dziewczyną do miejsca miłości, kiedy powstanie. Kto wie, może zabiorę ją też do miejsca oświadczyn - mówi będzinianin Jarek Bielicki.
Prace przy tworzeniu magicznych miejsc rozpoczną się jeszcze w tym roku, tak by jak najwięcej udało się zrobić przed przyszłorocznym 650-leciem miasta. Później Będzin postara się o kolejne dotacje: na budowę średniowiecznej osady i zieleńca.
Źródło: Gazeta Wyborcza - Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4113295.html
Adasmos - Nie Maj 13, 2007 7:29 pm
Zabytkowa cementownia
Zachwycają się nią wszyscy, którzy odwiedzają dzielnicę Grodziec. Przede wszystkim ci, którzy doceniają wartość zabytków poprzemysłowych. Robi wrażenie swoją wielkością. Jednocześnie jej widok przygnębia. Opuszczona, wygląda na zamieszkałą przez duchy wspomnień...
Pomysłów na wykorzystanie cementowni było wiele. Na razie na pomysłach się skończyło.
Cementownia Grodziec została uruchomiona w 1857 roku przez Jana Ciechanowskiego. Była to pierwsza cementownia w Polsce (na terenach objętych zaborem rosyjskim). Jednocześnie piąta z kolei fabryka cementu na świecie.
W zakładzie w Grodźcu wypalanie klinkieru odbywało się w piecach szybowych. Cement z tej fabryki był również używany do budowy schronów bojowych linii fortyfikacji ciągłych "Obszar Warowny Śląsk". W latach siedemdziesiątych, na skutek eksploatacji filaru oporowego bezpośrednio pod cementownią przez kopalnię Grodziec, nastąpiły nieodwracalne szkody w obiektach cementowni i w 1979 roku została wstrzymana jej działalność.
Kilkanaście lat temu na jej terenie działały firmy zajmujące się produkcją i dystrybucją cementu, jednak i one zakończyły działalność.
Bolesław Ciepiela, regionalista, napisał o historii cementowni książkę.
- Czasem tu przychodzę. To fajne miejsce. Ma swój klimat. Ale powiem szczerze, że zupełnie niewykorzystane. Można byłoby tu zrobić na przykład centrum multimedialne - mówi Tomasz Nowak, mieszkaniec Będzina.
Agnieszka Borucka z Będzina natomiast, chętnie widziałaby tu muzeum postindustrialne, albo galerię sztuki. - Coś podobnego jak zrobili w Czeladzi z elektrownią przy kopalni Saturn - mówi Agnieszka Borucka.
Kilka lat temu zorganizowano konkurs na pomysły, jak zagospodarować ten teren. Wśród propozycji znalazły się centra logistyczne, kulturalne, galerie. Pomysły były ciekawe, ale cóż z tego.
- Jeśli nie zainteresuje się tym miejscem jakiś potężny inwestor, to niewiele da się zrobić - przyznaje Tomasz Delowski, naczelnik Wydziału Rozwoju Lokalnego. - Koszty remontu, a nawet zabezpieczenia tego miejsca przerastają nasze możliwości. Sama inwentaryzacja mogłaby wynieść nawet dwieście tysięcy złotych. W ubiegłym roku zorganizowaliśmy tu konferencje na temat zagospodarowania terenów poeksploatacyjnych. Był moment zainteresowania, ale teraz nie ma potencjalnych inwestorów. Rozsyłamy informacje, jednak nie mamy chętnych - mówi Tomasz Delowski.
Co więc miasto jest w stanie zrobić? - Umieściliśmy informacje o zakazie wstępu, razem z policją przeprowadziliśmy także akcję, zatrzymując pojawiających się tam złomiarzy, którzy wchodząc tu narażają swoje życie i zdrowie. Straż miejska i dzielnicowy objęli ten teren monitoringiem. I to wszystko na razie - dodaje.
Mimo to, elementy, które pozostały na terenie cementowni są systematycznie niszczone i demontowane. A cementownia jest wpisana do rejestru zabytków. - Sprawa jest rzeczywiście trudna. To obszar o tak ogromnej kubaturze, że potencjalni inwestorzy, z którymi rozmawialiśmy, nawet jeśli byli zainteresowani, to podkreślali, że mogliby tu zainwestować, gdyby chętnych było więcej. Tak, aby rozłożyć wszystkie koszty - mówi Radosław Nawara, miejski konserwator zabytków.
Na razie jednak miejscem tym naprawdę zainteresowani są tylko złomiarze, dzięki którym cementownia systematycznie się sypie i niszczeje w oczach.
Magdalena Nowacka - Dziennik Zachodni
^^ Szkoda cementowni. Jak zawsze, oprócz samej wielkości obiektu, wielką rolę odgrywa też lokalizacja. Co do akcji przeciw złomiarzom, to musi być ona ciągła, jednorazowe zatrzymanie nic nie da, co oczywiste...
Kris - Pią Cze 01, 2007 7:03 pm
Będzin ma o jeden zabytek mniej
Anna Malinowska
2007-06-01, ostatnia aktualizacja 2007-06-01 20:36
W Będzinie rozebrano zabytkową kamienicę. Miasto przez lata nie dbało o architektoniczną perełkę i budynek groził zawaleniem.
Dwa lata temu miasto ogłosiło przetarg na zakup nieruchomości położonej na rogu ulic Kołłątaja i Sączewskiego w Będzinie. To potężna kamienica, ale w opłakanym stanie. O jej dawnej świetności świadczyły jedynie zdobienia elewacji. - To prawdziwa perełka, o której niewiele wiadomo. Musiała zostać wybudowana pod koniec XIX wieku w przepięknym, eklektycznym stylu. Nie wiemy nawet, kto był jej autorem. Typujemy, że mógł być to Józef Pomian-Pomianowski, znany architekt działający na Śląsku - usłyszeliśmy w Biurze Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Mimo fatalnego stanu nieruchomość kupił za 113 tys. zł prywatny przedsiębiorca. Miasto postawiło mu warunek, by przywrócił kamienicę do stanu pierwotnego. Niestety, dwa tygodnie temu kamienica została wykreślona z rejestru zabytków i rozebrana. - Do środka dostali się złomiarze, jedna ze ścian groziła zawaleniem. Musieliśmy poprosić Ministerstwo Kultury o zgodę na rozbiórkę - wzdycha Radosław Nawara, miejski konserwator zabytków. Prywatny właściciel nieruchomości nie chce rozmawiać z dziennikarzami.
Marzena Karolczyk, rzeczniczka będzińskiego magistratu, wierzy, że budynek zostanie zrekonstruowany. Miasto spisało z właścicielem umowę, że do końca 2010 roku postawi kamienicę od nowa. W przeciwnym razie będzie musiał zwrócić miastu grunt.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4196288.html
martin13 - Pią Cze 01, 2007 8:46 pm
^^ Czyli kolejny raz prywatny inwestor doprowadza do ruiny zabytek. Myślę, że przy takich sprzedażach miasto powinno lepiej dobierać kupców i jeszcze bardziej sprawdzać , czy taka osoba ma odpowiednią ilość pieniędzy na remont.
Adasmos - Sob Cze 02, 2007 5:41 am
To była rzeczywiście jedna z najładniejszych kamienic w Będzinie. Liczę na tą rekonstrukcję, zobaczę, co z tego wyjdzie. A inwestor... nie on jeden stosuje takie praktyki wobec swojej własności. Nie wiem jakie są zapisy prawa w tym temacie ale przydałoby się karać takich ludzi za doprowadzenie zabytków, które były ich własnością do ruiny.
hermit - Wto Cze 05, 2007 7:20 pm
eee, no bez przesady, albo ja głupi, ślepy i bez uczucia jestem, albo coś tu jest nie tak. Bo naprawdę, mimo dszczerych chęci nie potrafiędo tej pory zrozumieć zachwytów nad tą kamienicą. Owszem na tle slumsowatych kamieniczek mogła się prezentować okazale, ale na poczekaniu jestem w stanie wskazać przynajmniej tuzin bardziej imponujących budynków i to w promieniu dwustu metrów.
a na marginesie, to jakoś mi się wydaje że Pomian-pominaowski działał na terenie Zagłębia a nie Śląska i biorąc pod uwagę jego kościoły, to chyba było go stać na więcej nizta kamienica. Zresztą w tej chwili to jest bez znaczenia, znaczenie ma to, że jest wreszcie szansa na kawałek normalnie wyglądającego miasta.
Kris - Śro Cze 20, 2007 8:57 am
Rusza nowa hala
dziś
Dzisiaj oficjalnie zostanie otwarta hala sportowa przy Szkole Podstawowej nr 4 przy ulicy Stalickiego 1. Budowę obiektu rozpoczęto dwa lata temu. Miasto wydało na tę inwestycję ponad 2,8 mln złotych. Obiekt jest imponujący.
- Powierzchnia hali ma około 1228 metrów kwadratowych, a maksymalna jej wysokość sięga 7,5 metra - mówi Marzena Karolczyk, rzeczniczka prasowa będzińskiego Urzędu Miejskiego.
W skład hali wchodzą pełnowymiarowe boiska do siatkówki i koszykówki oraz do piłki ręcznej. Działa także rozsuwana elektrycznie kotara, która dzieli główną salę na dwie części. W strefie dla widowni są trybuny, które mogą pomieścić około 170 osób. W hali będzie także elektroniczna tablica świetlna wyników, kosze do koszykówki treningowej, siatki ochronne za bramkami (tzw. piłkochwyty), zestaw turniejowy do siatkówki oraz 30 drabinek gimnastycznych. W pełni zostaną wyposażone także siłownia i szatnia. Oddane do użytku zostaną magazyn sprzętu sportowego, siłownia i salka do ćwiczeń, szatnia, dwie przebieralnie z węzłami sanitarnymi oraz dwa pokoje trenerów z łazienką.
- Hala dostosowana jest także do potrzeb osób niepełnosprawnych. Przy wejściu głównym znajduje się podjazd dla niepełnosprawnych, są drzwi bezprogowe, dwie toalety i łazienki dla osób na wózkach - dodaje Marzena Karolczyk.
(mano) - Dziennik Zachodni
http://bedzin.naszemiasto.pl/wydarzenia/741187.html
Kris - Pon Cze 25, 2007 8:33 pm
Będzin zastrzeżony?
Znane obiekty, pomniki, zamki – często kojarzone z konkretnym miastem. Są jego wizytówką również poza granicami kraju. Dlatego niektóre samorządy chcą wiedzieć, w jakich celach wizerunek tych obiektów będzie wykorzystywany. Gmina Ogrodzieniec od lat negocjuje warunki korzystania z ruin zamkowych. Inaczej jest w Będzinie, ale władze miasta nie wykluczają, że również oni zastrzegą sobie możliwość korzystania z wizerunku zamku.
Władze Będzina nie wykluczają, że zastrzegą sobie możliwość korzystania z wizerunku zamku.
Deklaracje władz gminy Ogrodzieniec wydają się być poważne i choć tortury w ogrodzieńskiej katowni to na razie niespełnione obietnice - gmina zamierza przyjrzeć się baczniej - kto i w jaki sposób korzysta z wizerunku zamkowych ruin. Ogrodzieniec - jak na razie - kojarzy się z miejscem, gdzie nakręcono wiele teledysków i filmów. Wśród nich ekranizację lektury szkolnej pt. „Zemsta” Fredry w reżyserii Andrzeja Wajdy. Dzięki takiej współpracy - nie tylko turyści nabijają kasę, za którą potem zamek jest restaurowany. Pieniądze płyną też z wynajmu sal zamkowych. A sława gminy wykracza poza granice kraju.
Inaczej jest z zamkiem w Będzinie. Tam kasa płynie tylko z kieszeni zwiedzających. Wykorzystanie zamku w celach komercyjnych - oprócz satysfakcji - żadnych dodatkowych korzyści miastu nie przynosi. Ale po przebudowie zamku, która rozpocznie się w przyszłym roku – również tutaj nie wyklucza się, że wizerunek obiektu będzie chroniony.
M. Herman
http://ww6.tvp.pl/2859,20070625516575.strona
Kris - Pią Sie 31, 2007 8:32 pm
Będziński dworzec wymaga remontu
Magdalena Warchala
2007-08-31, ostatnia aktualizacja 2007-08-31 21:28
Dworzec PKP w Będzinie
Fot. Anna Podlejska / AG
Rok temu Będzin, jako drugie miasto w Polsce, wydzierżawił od PKP dworzec kolejowy. Umowa miała ułatwić remont budynku. Plany były imponujące, jednak dworzec do tej pory sypie się i straszy brudem.
Chociaż prezydent Radosław Baran od razu obiecał 230 tys. zł na naprawienie dachu, okien i elewacji, to w budynku nic się nie zmieniło. - Ogłoszone w zeszłym roku przetargi na roboty związane m.in. z naprawą dachu i stolarki okiennej, zostały unieważnione, bo nie było zgłoszeń od wykonawców. Oferta przedstawiona w późniejszym postępowaniu znacznie przewyższyła zaś kwotę przeznaczoną na remont - mówi Marzena Karolczyk, rzeczniczka magistratu. Zapewnia jednak, że miasto nie wycofuje się ze swoich zamiarów.
Właśnie mają zostać otwarte oferty drugiego przetargu na naprawę dachu, okien i elewacji. W przyszłym roku na dworcu, za 1,3 mln zł, ma powstać Centrum Monitoringu i Straży Miejskiej. Przez kolejne dwa lata remontowane będzie wnętrze budynku. Pojawią się w nim sklepy oraz punkty usługowe i gastronomiczne. Zamontowane zostaną także windy.
Miasto dzierżawi dworzec do 2035 roku, potem umowa z PKP zostanie automatycznie przedłużona. W przeciwnym razie kolej będzie zmuszona zwrócić miastu koszty remontu.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4450947.html
Strona 1 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 167 wypowiedzi • 1, 2, 3