ďťż
 
[Kolej] Funkcjonowanie/Remonty dworców kolejowych



kickut - Czw Kwi 15, 2010 9:44 pm
Zamykają kasy. To ostateczny upadek kolei na Śląsku.



Tomasz Głogowski
2010-04-15, ostatnia aktualizacja 2010-04-15 14:58

Zamknięto dworzec kolejowy w Mikołowie, ostatni, który funkcjonował na trasie z Katowic do Rybnika. Dla mnie to symbol ostatecznego upadku kolei na Śląsku.

Nie tylko dlatego, że chodziłem do liceum w Mikołowie i często korzystałem z tamtejszej stacji (zresztą dużo lepiej utrzymanej niż pozostałe dworce na tej trasie), ale nie mogę zrozumieć, jak kolej, tak potężna przecież instytucja, może godzić się na rzeź swojej infrastruktury i prestiżu? Dworce pozamykano już przecież nie tylko w Mikołowie, Orzeszu czy Czerwionce, lecz także w większych miastach, takich jak m.in. Bytom, Chorzów, Ruda Śląska, Chebzie czy Żory.

Któryś z internautów - całkiem słusznie - zauważył, że to dworce tworzą coś, co nazywamy kolejowym klimatem. Nie szyny, nawet nie pociągi, ale właśnie dworce, gdzie bez przerwy przewijają się ludzie spieszący się na pociąg albo z niego wysiadający, decydują o wyjątkowości kolei i tej formy podróżowania.

Przewozy regionalne pocieszają, że nie ma dramatu, bo w pociągach są mobilne kasy, a niebawem na peronach, gdzie zamknięto stacje, zamontowane zostaną automaty biletowe i kasowniki. Ha, ha, ha, ogarnia mnie pusty śmiech. Z czasów szkolnych pamiętam jeszcze i jedno, i drugie - to był tragiczny eksperyment. Automaty biletowe popsuły się same chyba po miesiącu od ich zamontowania, a kasowniki załatwiliśmy my, gówniarze, gdy któryś z nas odkrył, że zaklejenie dziurki gumą do żucia blokuje cały mechanizm. I jeszcze ten widok pomazanych sprayem kasowników, który czyszczono co dwa miesiące, by rano zastać dokładnie taki sam widok. Dlatego gwarantuję. Ten pomysł nie wypali.

Dobrze, że przynajmniej jeszcze część samorządów chce ratować resztki prestiżu PKP i domaga się, aby kolej przekazała im dworce na swoim terenie (chce tak zrobić m.in. Mikołów). Nietrudno się domyślić, że PKP Nieruchomości piętrzą trudności, bo wolą zachowywać się jak pies ogrodnika, czyli sam nie zje i drugiemu nie da. Ale to świetny pomysł i wierzę, że miasta w końcu dopną swego. Nie muszą przecież utrzymywać kilku czy kilkunastu okienek. Wystarczy, że na każdej stacji czynna będzie tylko jedna kasa. Od razu zrobi się przyjemniej i bardziej cywilizowanie.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,7775137,Zamykaja_kasy__To_ostateczny_upadek_kolei_na_Slasku.html




ZbeeGin - Sob Kwi 17, 2010 7:03 pm

Dworce pozamykano już przecież nie tylko w Mikołowie, Orzeszu czy Czerwionce, lecz także w większych miastach, takich jak m.in. Bytom, Chorzów, Ruda Śląska, Chebzie czy Żory.
Przepraszam. Kiedy to Chebzie (Pętla) odłączyło się od Rudy i otrzymało prawa miejskie? Czyżbym coś tak ważnego przegapił?

A tak na poważnie. PKP nie jest zainteresowana utrzymywaniem pomniejszych dworców, gdyż dla nich liczy się tylko IC dla wszelkiej maści "byznessmenów" - bo można ich dymać na kasę ile wlezie - a całe pospólstwo ma w czterech literach.



Cuma - Nie Kwi 18, 2010 1:08 pm
Cała nazieja w uwolnieniu rynku kolejowego i w np. DB... Z tym Chebziem nieźle autor sie zbłaźnił, ale co do dworca to mam nadzieję że miasto go przejmie.



Maciek B - Nie Kwi 18, 2010 1:41 pm
Eee tam uwolnienie... Jakby np DB chciało wozić pasażerów w Polsce, to już dawno by to robiło poprzez "spółkę-córkę" zarejestrowaną w Polsce.




Taurus - Wto Kwi 20, 2010 2:54 pm
czytalem niedawno gdzies w gazecie ze pozamykali kasy w katowicach, zostaly 2, wielkie kolejki itd, szkoda ze nigdzie nie napisali potem ze temat nieaktualny, kas znow sporo, osobne na ic i na pr, nawet jakos ladniej wygladaja (chociaz w tym miejscu zostaja na chwile tylko)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tohuwabohu.xlx.pl



  • Strona 3 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 218 wypowiedzi • 1, 2, 3
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • resekcja.pev.pl
  •