ďťż
 
[Śląskie] Wieże ciśnień



Tequila - Nie Lis 26, 2006 6:06 pm


Wieże wodne - nasze śląskie dziedzictwo

Tomasz Malkowski
2006-11-24, ostatnia aktualizacja 2006-11-24 21:11

Paryż ma wieżę Eiffla, Piza - krzywą wieżę, natomiast śląskie miasta mają las wież wodnych. To prawdziwe arcydzieła sztuki i techniki. Jednak wciąż nie traktuje się ich z należnym szacunkiem. A świetnie nadają się na punkty widokowe, lofty czy galerie.



Śląsk może się pochwalić Szlakiem Zabytków Techniki, jedyną tego typu trasą turystyczną w Polsce. Na turystów czekają stare kopalnie, elektrownie, a nawet zabytkowe browary. Jednak na tej bogatej liście zabrakło wież wodnych, a to one, obok szybów wyciągowych, są symbolem Śląska.

Na terenie województwa zachowało się prawie 40 wież ciśnień. Prezentują rozmaite style architektoniczne. Część z nich spełnia jeszcze swoją funkcję, jednak większość powoli popada w ruinę.

- W Europie można nawet mówić o renesansie wież wodnych. Adaptuje się je na przeróżne cele. Dobrym przykładem są Niemcy, w Bramsche w wieży powstały mieszkania, w Konstanz schronisko młodzieżowe, w Mulheim wieżę wykorzystano na muzeum wody. U nas ich nie zauważamy, pomimo tego że to charakterystyczne i wysokie obiekty - mówi Dariusz Walerjański, prezes zabrzańskiego Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, pasjonat wież wodnych.

Najdrastyczniejszym przykładem zaniedbania jest wieża ciśnień w Zabrzu przy ul. Zamoyskiej. Olbrzymia budowla z 1909 roku spoczywa na ośmiu ceglanych przyporach, które podtrzymują zbiornik o pojemności 2000 m sześc. Między przyporami wybudowano dwupiętrowe mieszkania, które decydują o unikatowości zabrskiej wieży. Obiekt sprawia wrażenie futurystycznej wizji szalonego architekta. W 2000 roku miasto odsprzedało zabytek obywatelowi Szwajcarii. Od tego czasu wieża jeszcze bardziej niszczeje, stała się łupem złomiarzy. Właściciel zobowiązał się w umowie, że do końca 2004 roku zaadaptuje budynek. - Nie dotrzymał umowy, teraz musi zapłacić karę 162 tys. zł, którą przyznał miastu sąd. Mamy nadzieję, że zobliguje to właściciela do szybkiej modernizacji wieży - mówi Katarzyna Kuczyńska, rzeczniczka zabrskiego magistratu.

Są jednak wyjątki. W Rudzie Śląskiej jedna z wież stoi przy skrzyżowaniu ulic: Niedurnego, Pokoju i Chorzowskiej. Wieża wciąż działa, ma prostą modernistyczną architekturę. Ostatnio miasto postanowiło ją podświetlić, razem z odnowionymi wkoło kamienicami tworzą jedno z najładniejszych skrzyżowań w aglomeracji. - Skoro mamy Szlak Zabytków Techniki, może warto też stworzyć Szlak Wież. Tylko dobra promocja może uratować je przed śmiercią techniczną - apeluje Walerjański.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3754915.html

pd wiem ze na forum już było o wieżach -ale ni cholery nie umie tego odnaleźć.




endoRphine01 - Wto Lis 28, 2006 3:06 pm
hello all,

wieże wodne to niezwykle wdzięczny temat, pytanie czy świadomość urzędników da się zaadatpwać do nowej rzeczywistości równie skutecznie jak tego typu architekture...

pzdr,
e01



depress_wist2 - Pią Gru 01, 2006 8:37 pm
polecam tą stronkę
http://szamot.za.pl/wieze_cisnien.html



Safin - Pią Gru 01, 2006 10:25 pm
dobra ta strona, przyda sie do planowanie kolejnej SZAMY

skoro loft to zamieszkała przestrzeń po dawnym industraialu, to czy gdyby zadoptowac wieże ciśnień do funkcji mieszkalnej, to czy też by ja tak nazwac się powinno?

A może macie jakieś inne propozycje? Aquaoft?




stolek - Pią Gru 01, 2006 10:27 pm
Tylko nie ma na niej 2 Rybnickich wież
mysle, ze duzo ładniejszych
jak zrobie to wrzuce zdięcia
http://i74.photobucket.com/albums/i259/ ... 8b74dc.jpg
http://i74.photobucket.com/albums/i259/ ... haudy3.jpg



endoRphine01 - Sob Gru 02, 2006 9:01 am

dobra ta strona, przyda sie do planowanie kolejnej SZAMY

skoro loft to zamieszkała przestrzeń po dawnym industraialu, to czy gdyby zadoptowac wieże ciśnień do funkcji mieszkalnej, to czy też by ja tak nazwac się powinno?

A może macie jakieś inne propozycje? Aquaoft?


Hello,

Otóż w Gliwicach szykuje się do adaptacji właśnie wieża. W tym przypadku sama funkcja obiektu może przewyższyć znaczenie walorów architektonicznych..

Więcej:
http://szamot.za.pl/obrazy/gliwice-wiez ... kiego.jpeg
http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/1,74 ... as=2&ias=3
http://www.medusagroup.pl (soon)

pzdr,
e01



absinth - Sob Gru 02, 2006 12:21 pm
wkleje 2 przyklady jak na swiecie wykorzystuje sie stare wieze cisnien nadajac im nowe funkcje:

Jægersborg Water tower

In 2004 Dorte Mandrup Architects won the competition to convert the Jægersborg Water Tower into a mix-use building with a youth centre and residences. In the upper floors of the tower, residential units are layed out along the perimeter of the structure leaving the centre as common living and storage space. Each unit is formally expressed by a protruding crystal-like oriel bringing light deep into the apartment and offering unobstructed views to the surrounding landscape. Together, the oriels and common balconies add new sculptural layers that underscore the distinctive character of the tower. On the lower floors, the youth centre is divided into large multi-purpose rooms for free movement and adaptability. Large patterned windows surround the youth centre with overhead doors on the ground floor pushing the centre’s adaptability externally.









Belgio, Brasschaat

Watertower

° Offer a complete rethink of the water tower as living accommodations for a single person incorporating the existing platforms
° Retain and strengthen the character of the water tower as an important landmark in the area
° Start off with a restrained choice of simple building materials

CONCEPT
° A beam-shaped room at ground level, 2 layers thick and wider than the base of the tower leaving the 4 pillars clearly visibly on the inside.
° A kitchen and dining area facing the street.
° A hallway located in the lower middle section; a terrace on top of the basement roof directly opposite the entrance hall.
° A sitting room with double the normal height situated at the back, with a large window (5 m high) offering a wonderful view of the brook and surrounding woodlands.
° A TV and hobby room in the duplex space with a washing and dressing area above the kitchen, conceived as a beam-shaped volume pushed into the available space.

° The master bedroom is situated on the first platform of the tower or alternatively on top of the beam-shaped room, with a roof terrace located above the sitting room and screened off with a galvanized curtain structure for open-air sleeping.
° The bed stands freely within a recess.

° The office is situated on the second platform.

° The guest-room is located on the third platform.

° The winter garden blooms on the fourth platform.

° A hole is made in the bottom of the water reservoir, making it accessible during parties and for special occasions.

° Steep metal stairs connect the different platforms to the ground.

° The three sides of the building which are visible from the street are furnished with Reglit glazing, clear double glazing is fitted on the southside.
The southside of the building also boasts 3 different balconies offering a wonderful view and easy access for window-cleaning.











jacek_t83 - Sob Gru 02, 2006 12:36 pm
heh nasze wieze sa ladniejsze



martin13 - Sob Gru 02, 2006 3:04 pm
^^ Zgadzam sie z tobą że nasze są dużo ładniejsze. Mi szczególnie podobają się ceglane wieże.



Mies - Śro Gru 06, 2006 7:13 pm
No to kilka fotek z piątkowej wycieczki.

Wieża w Katowicach Borku autorstwa Zillmanów. Początek XX wieku.









tremolo - Pon Gru 11, 2006 12:53 am
Nic się nie zmieniła od roku Mnóstwo tam ludzi przyjeżdża - mogliby ją chociażby oświetlic by straszyła na wiele kilometrów, powiedzmy przyjeżdżających Warszawiaków. W sumie można ją dodać do Drapaczy chmur ma ponad 50 metrów, ściśle okolo 65-70m

po za tym to wieża do produkcji śrutu a nie wieża ciśnień.

Ta w Mysłowicach niszczeje, myśle, że ja szlag trafi. odkad zniknął bar poszła w niepamięć. Po za tym zdjęli z niej "klosz na wodę" A z pierwszego przyjazdu do Mysłowic jako dziecko od razu mi się rzucila w oczy.. A teraz wygląda jak jakaś liliputowa Baszta.

To nie będzie tak proste jak mój blok: Można narysować, jak widać im starszy budynek tym bardziej daje do myslenia przestrzennego.





absinth - Pon Gru 11, 2006 3:23 pm
obecnie jest wieza do produkcji srutu ale w 1912 roku zbydowano ja jako wieze cisnien obslugujaca 3 z 4 kompleksow hutniczych i ta funkcje pelnila do lat 60 (inne zrodla podaja ze do 1945 roku)

dokladna wysokosc to 64 metry o ile dobrze pamietam



Void - Pon Gru 11, 2006 6:46 pm
I z tego co kojarzę, jest to jedna z pierwszych wież zbudowanych z żelbetu...



tremolo - Pon Gru 11, 2006 7:03 pm
No ale całkiem nieźle zaprojektowany żelbet.



SPUTNIK - Pon Gru 11, 2006 7:40 pm

zabrze




krapkowice


wrocław


opole


ostrawa


bytom




gliwice


katowice


zabrze


krapkowice


łazy


racibórz



martin13 - Pon Gru 11, 2006 9:13 pm
^^ Ta we Wrocławiu jest zdecydowanie najlepsza. Bardziej wygląda na jakąś budowle obronną niż na wieże wodną.



absinth - Pon Gru 11, 2006 10:21 pm
gdzie dokladnie jest ta Bytomska?

a co do wroclawsich to mnie sie najbardziej podoba ta:




SPUTNIK - Pon Gru 11, 2006 10:36 pm
ad. 1 Nie mam pojecia zielonego

ad2.





polar21 - Wto Gru 12, 2006 11:31 am

http://wroclaw.hydral.com.pl/foto/19/19691.jpg
wrocław


w tej wiezy urzadzono luksusowa restauracje. Bylem tam z firmy na kolacji



Mies - Wto Gru 12, 2006 11:33 am
Wieże ciśnień w Zabrzu
http://www.zabrze.aplus.pl/zabrze%20wieze1n.html



Kris - Wto Gru 26, 2006 10:39 pm
Wieża w Łaziskach



Świętochłowice



Zabrze



Ruda Śląska - Nowy Bytom





Adasmos - Pią Gru 29, 2006 10:35 am


^^ Nie jest to przypadkiem wieża w Chorzowie, niedaleko Szkoły Zarządzania UŚ? Jeśli nie, to jest do niej bardzo podobna.



Wit - Pią Gru 29, 2006 12:16 pm
mnie też się wydaje, że to jest chorzowska wieża...przynajmniej podobna kropka w kropkę



Patryk.K - Pon Sty 01, 2007 10:15 am
No to ja przedstawie Tyską wieżę ciśnień





Kris - Pon Sty 01, 2007 2:38 pm
Ruda Śląska Kochłowice







Void - Czw Sty 04, 2007 12:06 pm
Kilka zdjęć wieży na Borkach + krótki opis

http://umarka.kamelot.pl/br/br.htm



SPUTNIK - Czw Sty 04, 2007 12:22 pm

Kilka zdjęć wieży na Borkach + krótki opis

http://umarka.kamelot.pl/br/br.htm






niby to borki są , ale przpominają bardziej afrykę

wieża na sawannie





Wit - Czw Sty 04, 2007 10:37 pm
^ uwielbiam tam na rowerku jeździć ...w sumie trasa śladem wież wodnych...najpierw wieża na terenach przy hucie jedność, dalej Borki i na końcu Uthemann



d-8 - Czw Sty 04, 2007 10:58 pm
slicznie tam wyglada.
fajne ujecie wiezy, fajne kolory wyszly. mozna dac te foty na kalendarz jakis albo co bardzo mi sie podobaja



martin13 - Wto Sty 16, 2007 9:36 pm

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3854759.html

Plantacja sztuki powstanie w gliwickiej wieży ciśnień

Jacek Madeja 2007-01-16, ostatnia aktualizacja 2007-01-16 21:58

Pracownie artystyczne, sale wystawowe i galerię chcą utworzyć w zabytkowej wieży wodnej przy ul. Sobieskiego członkowie stowarzyszenia Plantacja Sztuki. Prace budowlane mają ruszyć jeszcze w tym roku.



Wieża ciśnień przy ul. Sobieskiego to jeden z najbardziej okazałych obiektów tego typu w mieście. Masywna budowla, przypominająca średniowieczną basztę, została wybudowana w latach 1905-1908. Przez kilkadziesiąt lat dostarczała wodę do południowych dzielnic miasta. Kiedy przestała być potrzebna, stopniowo zaczęła popadać w ruinę. - Właściciele się zmieniali, ale nikt nie miał pomysłu, jak ją zagospodarować. Stała pusta, a czas robił swoje - mówi Ewa Pokorska, miejski konserwator zabytków.

Wieżę postanowiła uratować trójka pasjonatów sztuki - Aleksandra Fischer oraz Magdalena i Wojciech Eksnerowie. Dwie architektki i fotograf. Choć wszyscy pochodzą ze Śląska, po studiach na kilka lat wzięli rozbrat z rodzinnymi stronami. Eksnerowie znaleźli pracę w Warszawie. Podobnie Fischer - kolejno Stuttgart, Warszawa, Nowa Zelandia. Wrócił do Gliwic, żeby zrealizować swoje marzenia. - Stworzenie centrum sztuki, w którym mogliby realizować swoje artystyczne pasje młodzi, debiutujący artyści od dawna chodziło nam po głowie. Spośród kilku obiektów poprzemysłowych wybraliśmy wieżę przy ul. Sobieskiego. To niezwykle klimatyczne miejsce, w którym człowiek od razu się zakochuje. Poza tym doskonale nadaje się do realizacji naszego projektu i ma dobrą lokalizację w samym centrum miasta - mówi Fischer.

Trójce przyjaciół udało się znaleźć sponsora, który wiosną zeszłego roku kupił wieżę z przeznaczeniem na utworzenie tam galerii i pracowni artystycznych. Od tego momentu zaczęło się opracowywanie projektów, chodzenie po urzędach i załatwianie pozwoleń. - Właściwie wszystko już mamy gotowe. W przyszłym tygodniu złożymy wniosek o pozwolenie na budowę - mówi Fischer.

Zgodnie z założeniami projektu na parterze powstaną kawiarnia i galeria. Kolejne piętra będą zarezerwowane już dla artystów. Oprócz pracowni multimedialnej, rzeźbiarskiej, malarskiej i fotograficznej będą tu również biblioteka, sala spotkań i scena do ćwiczeń dla grup performatywnych. W planach jest także budowa drugiego budynku, który będzie połączony z wieżą. Tutaj powstanie zaplecze socjalne z mieszkaniami dla 20 artystów.

- Plantacja Sztuki to także instytucja, która będzie zapewniała stypendia młodym twórcom. Chcemy stworzyć system rezydencki, który pozwoli młodym artystom zamieszkać w wieży na kilka tygodni i pracować nad wybranym projektem - wyjaśnia Fischer.

Jak zapewniają pomysłodawcy Plantacji Sztuki, udało im się już zdobyć część pieniędzy potrzebnych do realizacji projektu. Reszty zamierzają szukać w funduszach unijnych. Prace adaptacyjne mają się rozpocząć jeszcze w tym roku.



Wit - Wto Sty 16, 2007 9:58 pm
To o tej wieży mowa:




red_naczelny - Sob Lut 24, 2007 10:56 am
Witam.

Widzę, że cenicie sobie dziedzictwo kulturowe, lubicie obiekty poprzemysłowe, jesteście zorientowani w rozmieszczeniu wież ciśnień w Waszym mieście i nie tylko. Fascynacja architekturą poprzemysłową to dla wielu osób spoza terenów, na których głównym motorem napędowym był przemysł jest dziwactwem. Dla światłych wrocławian czy berlińczyków - szansą na urozmaicenie swojego regionu i przyciągnięcie turystów.
Wieży ciśnień w GOPie nie brakuje, co przedstawia wysłana wcześniej lista (http://szamot.za.pl/wieze_cisnien.html), wszyscy widzimy je w swoich miastach. Wkrótce na http://uppersilesia.blogspot.com ukaże się artykuł nt. zabytków poprzemysłowych GOPu. Proponuję, byśmy założyli nieformalną grupę, której zadaniem będzie troska o miejskie wieże ciśnień, ich odrestaurowanie i przygotowanie do użyczteczności publicznej.
Bez inicjatywy oddolnej zabytki są skazane na zapomnienie i niszczenie. Nieoświetlone, zakurzone nie znajdą sponsorów, ludzi z otwartymi głowami, którzy mają na siebie pomysł i zainteresują się niecodzienną architekturą Górnego Śląska.

To przykre, ale urzędnicy na Górnym Śląsku nie mają na tyle odwagi, by te obiekty odrestaurować, stworzyć z nich obiekty turystyczne. Oczywiście zdarzają się wyjątki, lecz najczęśniej w działach samorządów brakuje bardziej "zamaszystych ruchów", spektakulranych działań.

Forum GKW jest jednym z niewielu, które porusza ten temat. Nie wystarczy tylko pisac, trzeba też działać.

Co sądzicie o tym pomyśle?



absinth - Sob Lut 24, 2007 12:02 pm

Proponuję, byśmy założyli nieformalną grupę, której zadaniem będzie troska o miejskie wieże ciśnień, ich odrestaurowanie i przygotowanie do użyczteczności publicznej.

Forum GKW jest jednym z niewielu, które porusza ten temat. Nie wystarczy tylko pisac, trzeba też działać.

Co sądzicie o tym pomyśle?


Jak najbardziej popieramy, i jestesmy chetni do wspolpracy
ale nie trsfiles z tym ze tylko piszemy
Kilkanascie osob z tych piszacych na GKW dziala dosc aktywnie od roku jako Stowarzyszenie Moje Miasto
wiecej informacji o naszej aktualnej dzialalnosci jest tu:
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=321055

badz na tym forum w dziale o stowarzyszeniu Moje Miato

wyslalem Ci PW



red_naczelny - Sob Lut 24, 2007 12:35 pm
Domyślałem się, choć nie miałem pewności, że taka grupa - w oparciu o to forum internetowe - istnieje. Żałuję tylko, że nie ma, albo jeszcze się do niego nie "dokopałem", na G. Śląsku stowarzyszenia ponadmiastowego, które zajmowałoby się opieką nad zabytkami techniki. Świetnie, że działacie w Katowicach, ale nasze miasta są tak ściśle ze sobą powiązane, że przydałby się jakiś niepolityczny organ łaczący region (GZM już jest).

Co do współpracy - najlepiej będzie się spotkać, bo działanie non-stop na własną rękę musi nieść za sobą wiele wewnętrznej mobilizacji, której limit od czasu do czasu się wyczerpuje. Niewiele osób jest zainteresowanych angażowaniem się w inicjatywy polegające na stowarzyszaniu się, spotykaniu w imię jakiejś idei. Poznanie ludzi o podobnych celach i zainteresowaniach wiele ułatwia.

Jeśli zaś o wieże ciśnień chodzi podstawowa sprawa to zorientowanie się kto jest właścicielem poszczególnych obiektów, sprawdzenie ich stanu i możliwości naprawy. Później oświetlenie, oznakowanie itd. Na razie to są tylko słowa.

Przydałaby się opinia specjalistów, inżynierów budownictwa, architektów nie związanych z urzędami miejskimi. Wiem, że konstrukcja wieży ciśnień, a co za tym idize - jej rewitalizacja - jest dość skomplkowana.

Z moich obserwacji wynika, że te obiekty stoją i niszczeją, a właściciele nie mają na nie pomysłu. Gdy znajdzie się inwestor pomysły się pojawią. Będziemy w kontakcie.



MephiR - Sob Lut 24, 2007 12:59 pm
Widzę, że nikt nie podjął tematu wieży ciśnień przy ul. Powstańców Śląskich w Bytomiu. Wybudowali ją Niemcy w 1934 roku. Z tego co mi wiadomo, na owe czasy był to najnowocześniejszy budynek tego typu. Jej wysokość to 41m, zbiornik wewnątrz w kształcie misy ma pojemność 1000m3. Co najlepsze jej trójnożna podstawa jest... ruchoma, co pozwala na pewne przesunięcia wieży.

Bytomska wieża raczej do najpiękniejszych nie należy, ani też na loft się nie nadaje, ale podobno widoki są z niej niesamowite. Smaczku dodaje też jej mobilność =P.

http://szamot.za.pl/obrazy/bytom-wieza.jpeg



absinth - Sob Lut 24, 2007 1:09 pm
@ red+nacz wyslalem jeszcze raz PW

@ Mephir

podaj link bo foto sie nie wyswietla



Tequila - Sob Lut 24, 2007 3:30 pm
Bytom wieze ciśnień:







MarcoPolo - Sob Lut 24, 2007 3:37 pm
Niestety wyswietlaja sie banery reklamowe serwisu osemka.pl zamiast obrazkow.



Tequila - Sob Lut 24, 2007 4:13 pm
I kolejne zdjątka:






wszystkie zdjęcia z
http://szamot.za.pl/wieze_cisnien.html



martin13 - Sob Lut 24, 2007 5:13 pm
^^ Te fotki nadal się niewyświetlają, załaduj je na http://.photobucket.com lub http://imageshack.us/, albo najlepiej tylko same linki z tej stronki.
Co do pomysłu reda_naczelnego, to jestem zdecydowanie na tak.



MephiR - Sob Lut 24, 2007 6:36 pm
Zdjęcie bytomskiej wieży:



To oczywiście zdjęcie z w/w, czyli nie mojego autorstwa. Postaram się niebawem przejść na jej miejsce i sfotografować podstawy. Bardzo ciekawie to wygląda.



Tequila - Sob Lut 24, 2007 7:43 pm

^^ Te fotki nadal się niewyświetlają, załaduj je na http://.photobucket.com lub http://imageshack.us/, albo najlepiej tylko same linki z tej stronki.
Co do pomysłu reda_naczelnego, to jestem zdecydowanie na tak.


Dobra dobra - nie ucz ojca dzieci robić -= teraz powinno być ok



MarcoPolo - Nie Lut 25, 2007 12:32 am
Kurcze, jakby znalezc formule co tam wrazic do tych wiez, zeby powstal szlak atrakcji turystycznych...



Kris - Nie Lut 25, 2007 9:22 am
Dla większości wież to ostatni dzwonek. Szkoda, że niektórzy włodarze wolą teren zagrodzić, "chamsko" nabazgrać farbą : Uwaga! Obiekt grozi zawaleniu! i po sprawie. Takie przykłady mamy chociażby w Kochłowicach czy w Zabrzu (na Plantach). Być może nie we wszystkich przypadkach jest znany i uregulowany stan prawny właściciela, ale nie ma też chęci czy nawet pomysłu na zaadoptowanie takich obiektów. Zresztą podobna sytuacja ma się do likwidowanych dworców (ale to już inny temat)
Bardzo świetny pomysł z tym Szlakiem Wież GOP!!! Popieram



Tequila - Nie Lut 25, 2007 10:18 am
Te katowickie np. ta na Gallusa - blisko duża uczelnia - mozna zrobić super klub i pub, na 73 Pł Piechoty -poza tym że urzędują pod nia panie wiadomej profesji mogłaby byc punktem widokowym szczególnie że leży niedaleko rezerwatu żródeł Kłodnicy.

Wieża na ulicy Gallusa:


Wieża na ulicy 73 Pł Piechoty:




Kris - Nie Lut 25, 2007 10:27 am
Zgadzam się. One i tak są w dobrym stanie. Ale przydałby się jak najszybciej remont.
Na Gallusa troche przeszkadza zbyt bliskie sąsiedztwo garaży. Można byłoby coś tam dobudować i stworzyć jakieś np. muzeum zw. z kopalnia?



absinth - Nie Lut 25, 2007 10:43 am
Muzea zwiazane z kopalnia to juz bym podarowal sobie tym bardziej ze przeciez juz w Zabrzy jest i Guido i Luiza
wiec nie ma co mnozyc tym bardziej ze tamtym by z pewnoscia nie dorownywalo
jak dla mnie na knajpe idealnie

a w tej na Muchowcu moglbym sobie zrobic loft



Kris - Nie Lut 25, 2007 11:11 am
Zgadzam się, nie miałem na myśli muzeum o charakterze stricte kopalnianym. Bardziej miałem na myśli np. muzeum zw. z wydarzeniami historycznymi związanymi z tą kopalnią. Takiego miejsca nie ma, oprócz pomnika obok kopalni. Brzmi to może zbyt politycznie, ale można to także przełożyć na promowanie i odwiedzanie Katowic przez turystów. Warto przypomnieć, ze szczególnie tylko w grudniu przyjeżdża "na Wujek" kilka autokarów w związku z obchodami rocznic. Zresztą każdy pomysł jest dobry na uratowanie tego zabytku.



red_naczelny - Pon Lut 26, 2007 9:16 am
Zainteresowanie jest i dobrze. Ale trzeba sobie szczerze powiedzieć, że taka ideowa praca wymaga poświęcenia. Trzeba się przegryźć przez administracyjno-urzędową siatkę powiązań, dużo nachodzić, by cokolwiek osiągnąć. Musimy się liczyć z tym, że urzędnicy będą nas zniechęcać, blokować dostęp i nasze działania - starsi, doświadczeni politycy najczęściej powstrzymują działania młodych idealistów-społeczników. Najczęściej wieże ciśnień są pod opieką miasta, które niechętnie oddaje swoje obowiązki obywatelom - tym bardziej jeśli ludzi "z gminu" lepiej wykonają ich pracę. Poza tym na razie to tylko słowa i deklaracje, wiele osób może się wykruszyć.

Druga sprawa to stowarzyszenie i tutaj nie ma chyba sensu tworzyć kolejnego, mnożyć byty, tylko działać w ramach stowarzyszenia Moje Miasto. Moje miasto - Mój Śląsk. Nie ograniczamy się tylko do jednego miasta.

Podzielimy się obowiązkami na miasta, z których pochodzimy i zobaczymy co da się zrobić. Proponuję, by osoby, które są zainteresowane tym pomysłem pisały do mnie na maila, później się spotkamy, pogadamy i zobaczymy co z tego wyniknie. Dobrze, że mamy internet i możemy się skomunikować i podyskutować na ten temat.



Adasmos - Pon Lut 26, 2007 9:39 am
2 fotki wieży ciśnień w Strzemieszycach Wielkich. Obok stała ponoć druga, szkoda, że już jej nie ma.







Kris - Wto Lut 27, 2007 9:51 pm
Wieża w Łaziskach










Mies - Śro Lut 28, 2007 10:47 am
Czy ktoś wie co to za budowla i czy przypadkiem nie jest to wieża ciśnień? (chociaż niespecjalnie na to wygląda). Ta budowla stoi w jednym z parków w Wiedniu.

[/URL]



jacek_t83 - Śro Lut 28, 2007 10:57 am
^^ mi to predzej wyglada na jakos wiesze obronna (te okienna wygladaja jak strzelince)

wracajac do ślaskich wiez:

artykuł Dariusza Walerjańskiego na temat zabrzańskich wież: klik



martin13 - Pią Mar 02, 2007 4:07 pm


Co dalej z zabytkową wieżą ciśnień przy ulicy Zamojskiego?
dziś

Sprzedany kilka lat temu w prywatne ręce symbol miasta niszczeje. Mimo kar nakładanych na właściciela wieży wodnej nic nie wskazuje na to, by mogła ona w najbliższym czasie odzyskać blask. Bardziej prawdopodobne jest, że w jej sąsiedztwie powstaną luksusowe budynki mieszkalne.



Sprawa monumentalnej wieży przy ulicy Zamojskiego ciągnie się od 2001 roku, kiedy zabytkowy obiekt został sprzedany przez miasto osobie prywatnej. Wart wtedy ponad czterysta tysięcy złotych zabytek chciano przekształcić w jeden z ciekawszych ośrodków kulturalnych w Zabrzu. Stworzone tu miało być muzeum, kafejki i restauracja, a nawet punkt widokowy.

Wszystko jednak skończyło się na hucznych zapowiedziach. Od kiedy bowiem wieżę przejął nowy właściciel, prace nad jej odnowieniem nie ruszyły z miejsca. Mimo że w myśl umowy z miastem należało je zakończyć do końca 2004 roku. - Na przeszkodzie stanęły pieniądze. Po prostu nam ich zabrakło - wyjaśnia Dariusz Jakimiszyn, reprezentujący właściciela wieży ciśnień.

Odbiło się to na kondycji obiektu, który z roku na rok marnieje w oczach. Okolicznym mieszkańcom trudno się z tą sytuacją pogodzić. - Po wojnie mama wysyłała mnie tu po wodę. Nie wiem, jak można było oddać tak wyjątkowy obiekt. To był ogromny błąd - uważa Helmut Foit.

Podobne zdanie ma prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik, która w swojej kampanii wyborczej obiecywała zająć się sprawą wieży. - Słowa dotrzymam - zarzeka się pani prezydent. - Ten obiekt leży mi na sercu i chciałaby, aby wyglądał, jak przystało na jedną z wizytówek miasta.

Przyznaje jednak, że ma związane ręce. - Kontakt z właścicielem zabytku jest utrudniony. Jedyne, co możemy zrobić, to naliczać mu karę za niedotrzymywanie warunków zawartej z nami umowy - wyjaśnia wiceprezydent Krzysztof Lewandowski.

Jak się dowiedzieliśmy, łącznie z odsetkami kara sięga ponad 170 tysięcy złotych. Nie wydaje się jednak, by był to skuteczny straszak na posiadacza wieży - Zapłaciliśmy już część tej kwoty. Jeśli będzie trzeba, uregulujemy całość - mówi Jakimiszyn.

Podkreśla, że jemu również zależy, aby wieża została odnowiona. - Szukamy na to pieniędzy. Potrzeba nam kilku milionów złotych. Żeby je zdobyć, chcemy wybudować w sąsiedztwie obiektu luksusowe budynki. Zamierzamy również wpisać wieżę do rejestru zabytków, by ubiegać się o środki unijne. Być może pomocną dłoń wyciągną do nas władze miasta, z którymi spotkam się w tej sprawie - opowiada Dariusz Jakimiszyn. - W wieży widziałbym jakiś pub, galerię, albo apartamenty. Pomysłów mamy wiele, ale trzeba znaleźć sposób, aby zostały zrealizowane. Choć bardzo byśmy chcieli, to nie sądzę, aby stało się to szybko.

Wodny monument

Wieża ciśnień jest jednym z największych tego typu obiektów na Śląsku. Została wybudowana w stylu ekspresjonizmu w 1909 roku, kiedy Zabrze intensywnie się rozwijało i znacząco zwiększyło się w nim zapotrzebowanie na wodę.

Zaprojektowana przez Augusta Kinda budowla ma 43 metry wysokości. Osadzono ją na ośmiu murowanych filarach.

Wieża wyposażona była w stalowy zbiornik osadzony na wysokości 28 metrów, który mieścił dwa tysiące metrów sześciennych wody. Aby się dostać na poziom bezpośrednio pod nim, trzeba było pokonać 135 metalowych schodów umieszczonych w ceglanym szybie.
Michał Wojak - Dziennik Zachodni



babaloo - Pią Mar 02, 2007 4:16 pm

Podkreśla, że jemu również zależy, aby wieża została odnowiona. - Szukamy na to pieniędzy. Potrzeba nam kilku milionów złotych. Żeby je zdobyć, chcemy wybudować w sąsiedztwie obiektu luksusowe budynki. Zamierzamy również wpisać wieżę do rejestru zabytków, by ubiegać się o środki unijne. Być może pomocną dłoń wyciągną do nas władze miasta, z którymi spotkam się w tej sprawie - opowiada Dariusz Jakimiszyn. - W wieży widziałbym jakiś pub, galerię, albo apartamenty. Pomysłów mamy wiele, ale trzeba znaleźć sposób, aby zostały zrealizowane. Choć bardzo byśmy chcieli, to nie sądzę, aby stało się to szybko.




Kris - Pią Mar 02, 2007 6:44 pm
Jak się dowiedzieliśmy, łącznie z odsetkami kara sięga ponad 170 tysięcy złotych. Nie wydaje się jednak, by był to skuteczny straszak na posiadacza wieży - Zapłaciliśmy już część tej kwoty. Jeśli będzie trzeba, uregulujemy całość - mówi Jakimiszyn.



martin13 - Nie Mar 18, 2007 6:45 pm


Muzeum w zabrzańskiej wieży wodnej

Jacek Madeja 2007-03-18, ostatnia aktualizacja 2007-03-18 19:33

Zabrze chce odkupić zdewastowaną wieżę ciśnień przy ul. Zamojskiego, którą sprzedało prywatnemu właścicielowi przed siedmiu laty. W jej murach siedzibę ma znaleźć Muzeum Miejskie.

Miłośnicy miasta o prawie stuletniej wieży mówią nie inaczej, jak ikona Zabrza. Wybudowana na jednym z najwyższych wzniesień w mieście, unikatowa ośmioboczna konstrukcja, wsparta na ceglanych podporach, góruje nad okolicą. - Wygląda jak startujący statek kosmiczny. To fenomen na skalę światową, drugiej takiej wieży nie ma nigdzie na świecie - mówi Dariusz Walerjański, historyk i prezes zabrzańskiego Towarzystwa Opieki nad Zabytkami.

Przez kilkadziesiąt lat wieża zaopatrywała zabrzan w wodę. Po wojnie, kiedy przestała być potrzebna, stopniowo popadała w ruinę. Mimo wielu pomysłów, jak zagospodarować zabytkową budowlę, władze miasta postanowiły ją sprzedać.

W 2000 r. kupił ją obywatel Szwajcarii Robert Wallon. Zapłacił za nią 409 tys. zł. W umowie zawartej z magistratem zobowiązał się, że do końca 2004 r. przekształci budowlę w obiekt kulturalny. Na obietnicach się skończyło, a inwestor zamiast uratować wieżę, przyczynił się tylko do jej dewastacji.

- Dwa lata temu okoliczni mieszkańcy zaalarmowali mnie, że w środku dzieje się coś złego. Z wnętrza widać było błyski ognia. Kiedy przyjechałem na miejsce z policją, okazało się, że robotnicy na zlecenie właściciela kończyli właśnie demontować ogromny stalowy zbiornik - opowiada Walerjański.

Z wnętrza wieży zniknęły wszystkie metalowe elementy, a przez zdewastowany dach wlewa się do środka woda. Nie pomaga nawet ponad 170 tys. zł kar nałożonych na właściciela za niedotrzymanie warunków umowy. Zabrzańskie władze postanowiły więc same ratować niszczejącą wieżę i rozpoczęły rozmowy w sprawie jej odkupienia.

- Prowadzimy rozmowy z przedstawicielem właściciela. Jesteśmy bliscy porozumienia. W przyszłym tygodniu powinniśmy znać konkretne ustalenia - mówi Dariusz Krawczyk, naczelnik wydziału kontaktów społecznych w zabrzańskim magistracie. Strony nie chcą zdradzić szczegółów finansowych. - Bierzemy pod uwagę, że przez te kilka lat obiekt został w znacznym stopniu zrujnowany - mówi Krawczyk.

Wyremontowana wieża w przyszłości miałaby się stać siedzibą Muzeum Miejskiego, które od dawna poszukuje nowej siedziby. Teraz swoje zbiory zabrzańskie muzeum przechowuje w budynku przy ul. 3 Maja 91, gdzie nie da się realizować funkcji wystawienniczych. - Jeżeli ten pomysł się powiedzie, to już sama siedziba będzie ogromną atrakcją dla zwiedzających - komentuje pomysł przeprowadzki do wieży Piotr Hnatyszyn z Muzeum Miejskiego w Zabrzu.

Według Walerjańskiego to ostatni dzwonek, by uratować wieżę. - Obecny właściciel doprowadził ją do stanu śmierci technicznej. Nie tylko przez zaniechanie, ale i rozmyślne działania. Jeśli teraz nie wie, co z nią zrobić, to powinien ją oddać miastu za symboliczną złotówkę - mówi historyk.



babaloo - Nie Mar 18, 2007 6:57 pm
Muzeum miejskie będzie straaaasznie nudne pewnie. No ale przynajmniej wieżę uda się ocalić.



absinth - Nie Mar 18, 2007 8:26 pm
a ja sie ciesze nawet na mysl o tym muzeum w wiezy
to jest po prostu fantastyczny obiekt i jasne ze lepiej jakby bylo tam cos w styu knajpa etc ale mimo ciesze sie ze po stronie wladz Zabrza jest wola uratowania tej wiezy



jacek_t83 - Nie Mar 18, 2007 10:20 pm
a ja mysle, ze jesli tym muzeum zajmnie sie Dariusz Walerjański to nie bedzie tak zle



Kris - Nie Mar 18, 2007 10:24 pm
fot. z art

Wieża wodna jest symbolem Zabrza
Fot. Grzegorz Celejewski / AG

Czas najwyższy! Nawet dobrze, że powstanie tam Muzeum Miejskie (gwarancja opieki i zachowania zabytku) Może przy okazji uda się tam (lub obok) otworzyć jakieś usługi np: restauracja, która stworzy klimat w tym wyjątkowym miejscu nawet po godzinach pracy muzeum czyli po 15-tej




Kris - Wto Mar 27, 2007 10:14 pm
Ligota niedaleko Dworca PKP





absinth - Śro Mar 28, 2007 9:06 am
a ma ktos fotki tej wiezy cisnien kolo dworca PKP w Gliwicach?



jacek_t83 - Śro Mar 28, 2007 9:20 am

Ligota niedaleko Dworca PKP


z ktorej strony zrobiono to foto? od strony sp35??



Kris - Śro Mar 28, 2007 7:51 pm

z ktorej strony zrobiono to foto? od strony sp35??

Zgadza się Z ul Zielonórskiej



jacek_t83 - Śro Mar 28, 2007 10:19 pm
haha tak myslalem swego czasu, jak jeszcze chodzilem do podstawowki , to slynne byly bitwy miedzy 34 i 35 szkoly sa praktycznie obok siebie no i kiedys poszlimy sie ... no ten tego na 35 ale pech chcial ze tamtych bylo wiecej i jak uciekalem to obralem wlasnie kierunek na tory i bieglem niczym Forest Gump i zanim sie spostrzeglem to sie znalazlem pod ta wieza



Kris - Czw Mar 29, 2007 9:34 am
^ dobre!



macu - Śro Kwi 04, 2007 10:01 am
Obraz śląskiego malarza Jana Bembenisty.





Kris - Nie Kwi 15, 2007 9:08 pm
Wieża obok Dworca PKP w Katowicach
Bardzo żałuje , że ta wieża nie jest jedną z wizytówek Katowic i że ma innego przeznaczenia.
Na pewno jest teraz własnością PKP



Mam pytanie: W którym roku została przebudowana?

Tak wyglądała na starszych zdjęciach (korzystam ze zdjęć znajd. się na forum GKW)





MephiR - Pon Kwi 16, 2007 8:27 am
Nie wiem, czy już była, ale mimo to daję - wieża wodna w Bytomiu Karbiu:

Zdjęcie ze strony http://www.kolej.one.pl



depress_wist2 - Czw Kwi 19, 2007 3:29 pm
dobra, muszę się wyluzować...
mam coś dla was






jacek_t83 - Wto Kwi 24, 2007 7:12 pm
Wieża w Ligocie:
wszystkie foty by depress:















i jej otoczenie:









absinth - Wto Kwi 24, 2007 7:33 pm


ciekawe sa te budynki
masz moze Jaca jeszcze jakies inne ich ujecia?
kojarza mi sie z hala turbin zakladow AEG projektu Behrensa





jacek_t83 - Wto Kwi 24, 2007 7:48 pm
ja nie, ale może depress ma



d-8 - Wto Kwi 24, 2007 9:49 pm
w tych wiezach widzialbym knajpy i restauracje. w kazdej jednej. inaczej prawdopodobnie za jakis czas znikna z naszego krajobrazu...



Suchy - Nie Kwi 29, 2007 8:52 pm

Wieża obok Dworca PKP w Katowicach
Bardzo żałuje , że ta wieża nie jest jedną z wizytówek Katowic i że ma innego przeznaczenia.
Na pewno jest teraz własnością PKP

Mam pytanie: W którym roku została przebudowana?

Tak wyglądała na starszych zdjęciach (korzystam ze zdjęć znajd. się na forum GKW)



Kris zauważ, że na trzecim zdjęciu ta stara wieża znajduje się zaraz za mostem mniej więcej na wysokości tego budynku z kolumnami a wieża istniejąca do dzisiaj jest na wysokości poczty, znacznie dalej od mostu - więc to chyba dwa różne budynki



ZbeeGin - Wto Maj 01, 2007 10:51 am
Ciekawe czy ta wieża jaką widać w "Soli ziemi czarnej" K. Kutza istniała na prawdę czy to tylko bigaturka? Myślę, że nie bo tamtejsza technika filmowa jeszcze nie była na takim poziomie... W takim razie gdzie stała?
Szukałem podobieństwa do wierz ze strony http://szamot.za.pl/wieze_cisnien.html ale żadna nie pasuje. Choć bardzo zbliżona do niej jest wieża z Borek.





Emenefix - Wto Maj 01, 2007 11:39 am
Wieża ciśnień Huty Donnesmarcków. Pewnie już była, ale tam jeszcze raz takie coś. Perełka cenniejsza moim zdaniem od słynniejszej siostry z ulicy Zamojskiego. Wiecie z czym mi się ona kojarzy?? Kto pamięta "Muminki"...? :>






d-8 - Wto Maj 01, 2007 11:44 am

Wieża ciśnień Huty Donnesmarcków. Pewnie już była, ale tam jeszcze raz takie coś. Perełka cenniejsza moim zdaniem od słynniejszej siostry z ulicy Zamojskiego. Wiecie z czym mi się ona kojarzy?? Kto pamięta "Muminki"...? :>


dokladnie !
dobre skojarzenie heh



Kris - Śro Maj 02, 2007 6:13 pm
Wieża na ulicy 73 Pułku Piechoty:







Kris - Czw Maj 03, 2007 1:43 pm

Wieża obok Dworca PKP w Katowicach
Bardzo żałuje , że ta wieża nie jest jedną z wizytówek Katowic i że ma innego przeznaczenia.
Na pewno jest teraz własnością PKP

Mam pytanie: W którym roku została przebudowana?

Tak wyglądała na starszych zdjęciach (korzystam ze zdjęć znajd. się na forum GKW)



Kris zauważ, że na trzecim zdjęciu ta stara wieża znajduje się zaraz za mostem mniej więcej na wysokości tego budynku z kolumnami a wieża istniejąca do dzisiaj jest na wysokości poczty, znacznie dalej od mostu - więc to chyba dwa różne budynki



Kris - Czw Maj 03, 2007 2:19 pm
Wieża Strażacka PEMUG Katowice (ul. Książęca)

Nie wyobrażam sobie , jakby kiedyś miało jej zabraknąć











Kris - Czw Maj 03, 2007 2:36 pm
Wieża w Piotrowicach za Kolejarzem (przy ogródkach działkowych ZGODA - przedłużenie ul. Asnyka) Można dojechać do obiektu 'niebieskim szlakiem' rowerowym

PIĘKNA!!! Jestem szoku !!!









Obiekty obok można byłoby zrewitalizować wraz z wieżą. Mają swój klimat









depress_wist2 - Czw Maj 03, 2007 3:23 pm
dzięki Kriś ! bardzo fajna wieża o której nie miałem wcześniej pojęcia. wreszcie jakieś powód by i do Piotrowic się wybrać. a mówiłeś Jaca, że tam nic ni ma



Kris - Czw Maj 03, 2007 7:33 pm

dzięki Kriś ! bardzo fajna wieża o której nie miałem wcześniej pojęcia. wreszcie jakieś powód by i do Piotrowic się wybrać. a mówiłeś Jaca, że tam nic ni ma

Zawsze jest coś ciekawego i niecodziennego - jak ta wieża.

A Jaca to cię chyba wkręcił



Kris - Sob Maj 05, 2007 5:37 pm
Wieża w Tychach (blisko dworca PKP)







Suchy - Śro Maj 30, 2007 4:33 pm
Uthemann:


Borki:


Kopalnia Katowice:


Siemianowice Huta Jedność:





martin13 - Wto Cze 05, 2007 7:07 pm

Wieża wodna od siedmiu lat czeka na ożywienie
Tomasz Malkowski 2007-06-05, ostatnia aktualizacja 2007-06-05 20:19


Ryszard Kolibaj siedem lat temu spełnił swe marzenie i kupił prawdziwą wieżę wodną. I to nie byle jaką, bo najwyższą w całych Świętochłowicach, gdzie chciał stworzyć centrum kulturalne. Na razie nic nie może jednak zrobić, bo teren wokół zabytku nie należy do niego.

Świętochłowice do niedawna szczyciły się siedmioma wieżami wodnymi, dzięki którym w kranach płynęła woda. Wraz z unowocześnieniem wodociągów malownicze wieże zaczęły znikać z pejzażu miasta. Stuletnia wieża, którą kupił Kolibaj, jest ostatnią w mieście. Zaprojektował ją inżynier R. Lummert, ówczesny dyrektor wałbrzyskich wodociągów.

Na samym szczycie wieży zachował się unikatowy, stalowy zbiornik wodny systemu KlĂśne, od spodu wyglądający jak olbrzymia kula. Wnętrze wieży pod zbiornikiem to wysoka na kilkadziesiąt metrów pusta przestrzeń, jedynie wzdłuż ścian biegną spiralne schody, a w środku ciągną się nitki rur. Na łańcuchach wisi jeszcze winda, dzięki której pracownicy sprawdzali szczelność rur na całej wysokości wieży.

Kolibaj, katowicki przedsiębiorca, chciał zachować wszystkie urządzenia, a środek wieży zapełnić antresolami. Powstałaby tu kawiarnia z galerią w industrialnym klimacie. Na szczycie pod kopulastym dachem, zwieńczonym miedzianą latarnią niczym w barokowym kościele, byłby jedyny w okolicy punkt widokowy.

Zapał właściciela od lat studzą kłopoty z terenem wokół wieży. - Bez większej działki nie mogę zrobić dojazdu, parkingu, wybudować pawilonu gastronomicznego ani ogrodu z tarasami. O kupno terenu walczę już od siedmiu lat. Nie mogę też rozpocząć remontu, bo nie mam miejsca na dojazd sprzętu - mówi Kolibaj. Dlatego na razie wieżę udostępnił telefonii komórkowej, która umieściła na niej nadajniki. Nieczynna od lat 60. wieża jest w coraz gorszym stanie, z dachu zleciały już prawie wszystkie dachówki.

- Staram się o wykup działki od miasta, któremu podlega ten majątek. Nawet wojewoda wyraził zgodę na jej sprzedaż - mówi przedsiębiorca. Do pomysłu zagospodarowania terenu udało się także przekonać wojewódzkiego konserwatora zabytków. Tyle że korespondencja ze świętochłowickim magistratem trwa od lat. Miasto wciąż nie przystąpiło do sprzedaży działki, na której piętrzą się stosy nagrobków, bo pracuje tu kamieniarz.

- Kamieniarz dzierżawił grunt od PKP. I choć okazało się, że to teren Skarbu Państwa we władaniu miasta, nadal ją bezprawnie zajmuje. Taka działalność przy efektownym zabytku to nieporozumienie. A wieża, zamiast zachwycać, straszy - ubolewa Kolibaj.

Więcej spokoju zachowują urzędnicy. - Prezydent jeszcze nie zdecydował, czy grunt zostanie sprzedany. Jeśli do tego dojdzie, odbędzie się przetarg - mówi Katarzyna Gallert, naczelniczka wydziału gospodarki nieruchomościami w świętochłowickim urzędzie.

O stan wieży martwi się Barbara Josińska, miejska konserwator zabytków. - To wspaniały zabytek. Ale dach potrzebuje natychmiastowego remontu. Wieża jest ujęta w programie rewitalizacji miasta, co może pomóc właścicielowi w zdobyciu dofinansowania z Unii Europejskiej - mówi.

Kolibaj zapewnia, że jak tylko wykupi grunty wokół, rozpocznie remont zabytku.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice



Kris - Wto Cze 05, 2007 7:51 pm
Ciekawe czy chodzi o tą wieże?



A swoją drogą czy Świętochłowice mają taki nadmiar obiektów zrewitalizowanych.?
Na pewno przydałby się kolejny atrakcyjny (=kulturalny) obiekt w mieście, więć dlaczego jak ktoś chce coś zrobić, to mu się rzuca kłody pod nogi?



ZbeeGin - Śro Cze 06, 2007 5:02 pm
Tak, to o tą wieżę chodzi.

Była również druga unikatowa wieża ciśnień w dzielnicy Chropaczów, ale ze względów ochronnych dla zabytkowego i zniszczonego wtedy przez szkody górnicze kościoła parafialnego została ona zlikwidowana, a była perełką tej dzielnicy. Tak samo jak kopalnia Śląsk (szczątki) i huta Guidotto (nic nie pozostało).
Wieżę o której mówię, można zobaczyć w jednej ze scen w filmie "Sól ziemi czarnej" (na tle kościoła).

Ostatecznie mogę również rozwiać wątpliwości co do wieży, o którą pytałem wcześniej w tym wątku. Była to jednak dekoracja, zbudowana na potrzeby filmu. Znajdowała się na hałdzie za Hutą Cynku "Silesia" w dzielnicy Lipiny.



absinth - Czw Cze 07, 2007 9:48 am
masz moze jakies zdjecia tej rozebranej wiezy, o ktorej piszesz?

inna sprawa czy msz moze fotki hut o ktorych pisales?

uwielbiam huty



ZbeeGin - Czw Cze 07, 2007 10:03 am
Wieża od tylniej strony.
http://galeria.swiony.info/albums/userp ... B3a_16.jpg

Huta Guidotto od wejścia.
http://galeria.swiony.info/albums/userp ... mb_HG1.jpg
Miestety nie znalazłem lepszych zdjęć tego obiektu. Obecnie nie ma śladu po tej hucie, oprócz strzaskanych mufli walających się gdzieniegdzie po tamtym terenie.

Kop. Śląsk.
http://galeria.swiony.info/albums/userp ... _przed.jpg



Kris - Pią Cze 08, 2007 9:43 pm
Czerwionka-Leszczyny: Tajemnicza wieża
dziś


Wieża ma ponad 15 metrów wysokości.

Na terenie lasów otaczających stawy znaleźć możemy zabytkowe ruiny huty Waleska, która stała niegdyś w nieistniejącym już dzisiaj przysiółku Łanuch koło Palowic.

Pozostałość po hucie nazywana jest Gichtą.

Ruiny te są pamiątką rodzimego przemysłu hutniczego. Pierwsza kuźnica istniała w tym miejscu już w połowie XVIII wieku.

Do dnia dzisiejszego z budynków huty zachowała się już tylko ceglana budowla z kwadratową wieżą o czterech kondygnacjach.

Z historycznych zapisków wynika, że wybudowana została ona w 1830 roku.
(kub) - Dziennik Zachodni

http://rybnik.naszemiasto.pl/wydarzenia/737539.html



polar21 - Wto Cze 12, 2007 9:26 pm

Wieża w Tychach (blisko dworca PKP)





fajnie ta wieza wyglada. Takie surowe oblicze industrialu



martin13 - Nie Lip 15, 2007 7:10 pm
Zabrze przejmie w końcu wieżę ciśnień
am 2007-07-15, ostatnia aktualizacja 2007-07-15 20:34
Miasto już wkrótce będzie mogło urządzać muzeum w zabytkowej wieży przy ul. Zamojskiego. Prywatny właściciel obiektu zgadza się bowiem na zamianę nieruchomości.
Muzeum Miejskie w Zabrzu od pewnego czasu nie ma własnego budynku - poprzednia siedziba była w tak fatalnym stanie technicznym, że zbiory trzeba było przenieść do pomieszczeń tymczasowych, w których nie można organizować ekspozycji. - Od początku nasze zainteresowanie skupiło się na wieży ciśnień. Nie mamy w Zabrzu lepszego miejsca na organizację tego typu przedsięwzięcia - mówi Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent miasta.

Problem w tym, że zabytek ma swojego prywatnego właściciela - należy do Roberta Wallona, obywatela Szwajcarii. Wallon kilka lat temu kupił wieżę od miasta. Zapłacił za nią ok. 400 tys. zł. - Działo się to jeszcze za kadencji prezydenta Romana Urbańczyka. Nie byliśmy wówczas w Unii, samorządy nie miały wystarczających pieniędzy na renowację zabytków, zresztą brakowało na inne cele. Może sprzedaż wieży nie była słuszna, ale robimy wszystko, by ten błąd naprawić - zapewnia Lewandowski.

Miasto, nie chcąc wydawać pieniędzy na odkupienie wieży, zaproponowało właścicielowi zamianę nieruchomości. - Chodzi o działkę położoną niedaleko Makro. Jeszcze trwają w tej sprawie negocjacje, ale już teraz mogę zapewnić, że raczej jesteśmy na tak - mówi z kolei Dariusz Jakimiszyn, pełnomocnik Wallona.

Wieża ma prawie sto lat. Aż do okresu powojennego zaopatrywała mieszkańców w wodę. Później zaczęła popadać w ruinę. Mimo to obecne władze Zabrza oceniają, że wieża jest dziś w dobrym stanie technicznym. - Modernizacja będzie oczywiście konieczna, ale postaramy się o dotację z Unii - dodaje Lewandowski.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4316299.html
_______________________________________________________________________
WRESZCIE



absinth - Nie Lip 15, 2007 10:01 pm
to jest ta ekspresjonistyczna?





martin13 - Pon Lip 16, 2007 3:55 pm
^^ Tak, to chodzi właśnie o tą wieże.



Kris - Pon Sie 06, 2007 5:07 pm

Wieże wodne znikają ze śląskiego krajobrazu
Jacek Madeja
2007-08-06, ostatnia aktualizacja 2007-08-06 18:53

Jeszcze przed rokiem Zabrze miało cztery zabytkowe wieże ciśnień. Dziś zostały już tylko trzy, a wkrótce może zniknąć kolejna.

Wieża wodna na terenie Huty Zabrze to najstarsza z zachowanych wież nie tylko w mieście, ale i na terenie całego woj. śląskiego. Wysoką na 30 m budowlę zwieńcza charakterystyczna 12-boczna drewniana obudowa stalowego zbiornika, przypominająca gołębnik. Została wzniesiona w 1871 r., gdy zakłady należały jeszcze do rodu Donnersmarcków. Od tego momentu remontowano ją zaledwie trzy razy. Ząb czasu solidnie nadgryzł wiekową konstrukcję. W katastrofalnym stanie jest dach, przez który do wnętrza wpada deszczówka. - Jeszcze kilka lat temu w środku widziałem przepiękne metalowe schody z misternie zdobioną balustradą, kompletną instalację ze wszystkimi rurami i pompami. To wszystko przepadło w skupach złomu. Zawiadomiłem magistrat i konserwatora zabytków. Dopiero wtedy zarządca huty zamurował wszystkie wejścia. Ale co z tego, jak cały czas przez dach wlewa się woda, osłabiając konstrukcję. Za kilka lat albo sama się zawali, albo wcześniej podzieli los wieży wodnej w zabrzańskich zakładach Linodrut, której rozbiórkę nakazał inspektor budowlany - denerwuje się Dariusz Walerjański, historyk, który kilka publikacji poświęcił śląskim wieżom ciśnień.

Jak zapewnia prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik, miasto od dawna zabiegało o objęcie wieży ochroną konserwatorską. - Dwukrotnie składaliśmy wniosek w tej sprawie, ale za każdym razem torpedował go właściciel. Mamy związane ręce, bo budowla nie należy do nas. Tym bardziej szkoda, bo miejsce ma doskonałą lokalizację, a sąsiednie obiekty mogłyby zostać przekształcone w centrum na miarę łódzkiej Manufaktury albo Starego Browaru w Poznaniu. Cały czas prowadzimy z hutą rozmowy, które pozwolą uratować wieżę, ale to trudny partner. Na pewno będziemy też dalej walczyli o objęcie wieży ochroną konserwatorską - zapewnia prezydent Mańka-Szulik.

Dariusz Czech, wiceprezes zarządu Huty Zabrze, przyznaje, że wieża jest w fatalnej kondycji. Za taki stan obwinia jednak poprzedniego właściciela. - W kwietniu zmienił się większościowy udziałowiec huty. Nowemu właścicielowi również zależy, żeby unikatowa wieża stała się chlubą miasta. Prowadzimy wstępne rozmowy z inwestorami. Bardzo wielu z nich od ręki chce kupić samą wieżę. Pojawiają się pomysły, żeby utworzyć w niej restaurację, lofty czy biura architektoniczne. Dla nas jednak ważne jest, by do celów komercyjnych sprzedać cały przylegający teren, a wieżę potraktować jako bardzo atrakcyjny dodatek. Wieża nie jest w aż tak złym stanie, żeby nie dotrwała do czasu finalizacji transakcji - mówi Czech.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4369700.html


Wieża na terenie Huty Zabrze to unikat na skalę całego województwa



Kris - Nie Wrz 02, 2007 5:55 pm
Szkoda, że takie zabytki przemysłu u nas się marnuje
Tutaj przykład pięknego obiektu otoczonego "garażyskami"

Gliwice - ul. Leśna



obok tej wieży



Wieża na terenie Huty Gliwice ul. 1 maja 16
Miejmy nadzieje, że nowy inwestor zachowa wieże i wkomponuje ją w całośc (oby nie powtórzył się Rybnik)





Emenefix - Czw Paź 18, 2007 10:15 pm
Ostatnio jak byliśmy na Eksploracjach w Bytomiu, natknęliśmy się przy Hucie Zygmunt na to to:


Niebawem coś dorzucę...



Wit - Śro Lis 07, 2007 9:36 pm


Wieża wodna - zamiast muzeum będą lofty
Tomasz Malkowski2007-11-07, ostatnia aktualizacja 2007-11-07 21:51



Zabytkowa wieża ciśnień przy ulicy Zamoyskiego to symbol Zabrza. Niestety, przez ostatnie lata niszczała. Miasto zdecydowało się na jej zakup, chciało przenieść tam muzeum miejskie. Nic z tego nie będzie. Magistrat ubiegła firma, która w wieży zrobi lofty

O zabrzańskiej wieży wodnej pisaliśmy wielokrotnie. Najczęściej o tym, że straszy zamiast być wizytówką miasta. To jedyna taka wieża ciśnień w regionie z mieszkaniami. Ośmioboczny zbiornik stoi 28 metrów nad ziemią na ośmiu olbrzymich ceglanych filarach, pomiędzy nimi wstawione są kamieniczki. Budowana w latach 1907-1909 wygląda trochę jak monstrualny pająk.

Niestety, w 2000 roku miasto sprzedało ten zabytek za 409 tys. zł osobie prywatnej, która na stałe przebywa w Szwajcarii. Inwestor obiecywał wprowadzić do budynku funkcje kulturalne, ale przez lata nie kiwnął palcem. W ostatnich latach złomiarze całkowicie rozkradli stalowe elementy zbiornika, jego resztki rozebrano na wniosek właściciela. Dopiero po tych zniszczeniach miasto postanowiło wyegzekwować od niego remont. Za niewywiązywanie się z umowy zapłacił magistratowi 200 tys. zł kary.

Władze w końcu zdecydowały się niszczejący zabytek odkupić. Rozmowy były już bardzo zaawansowane. Rada miejska przegłosowała nawet niezbędne przesunięcia w budżecie - 1,6 mln zł, bo na tyle wycenił wieżę jej właściciel.

Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza, uważa, że pozbycie się przez miasto wieży było błędem, za który płaci się do dziś. - To tak, jakby Paryż sprzedał wieżę Eiffla. Owszem, wtedy nie było jeszcze unijnych środków, ale trzeba było poczekać na lepsze czasy. Dziś za wieżę musimy zapłacić cztery razy tyle - wyjaśnia Lewandowski.

Miasto miało ambitne plany, chciało budowlę zaadaptować na Muzeum Miejskie, w miejscu zbiornika miała powstać sala koncertowa. Jednak teraz to już przeszłość. Nieoczekiwanie wieżę kupiła zabrzańska firma Siltech. - Nie wiem, dlaczego to przedsiębiorstwo, wiedząc o naszych przymiarkach, nagle zapałało miłością do wieży. Może właściciel chciał ją sprzedać drożej, wietrząc lepszy interes. Faktem jest, że obok pewien deweloper zakupił dużą działkę po wysokiej jak na Zabrze cenie - tłumaczy wiceprezydent.

Siltech dotychczas słynął z prywatnej kopalni, którą utworzył na bazie zlikwidowanego zakładu Jadwiga. - Chcemy rozszerzyć naszą działalność. Planujemy wejść na rynek deweloperski. W wieży zrobimy mieszkania, i to raczej te z wyższej półki. To idealne miejsce na lofty, do tych w zbiorniku będzie się wchodzić wprost z windy - mówi Jan Chojnacki, prezes Siltechu, niegdyś poseł SLD. Nie chce zdradzić, za ile kupił wieżę. Przyznaje jednak, że dał więcej niż oferowało miasto.

Siltech chce na wieży zarobić. Wokół planuje wybudować kolejne budynki mieszkalne. - Zależy mi na zachowaniu śląskiego klimatu. Nowe obiekty będą nawiązywać do architektury wieży - uspokaja prezes.

Wiceprezydent Lewandowski nie wyobraża sobie jednak mieszkań w górnej części wieży. - Tam jest jedna wielka przestrzeń. Trzeba by tam wstawiać stropy, wybijać w ścianach okna. Budynek jest pod opieką konserwatorską i nie będzie na to zgody - przekonuje.

Zamiast przenosin Muzeum Miejskie czeka więc remont dotychczasowej siedziby przy placu Krakowskim, chwilowo zamkniętej z powodu złego stanu technicznego. Całą sytuacją jest załamany Piotr Hnatyszyn, dyrektor muzeum. - Żałuję, że nasza palcówka nie przeprowadzi się do wieży. To byłaby olbrzymia atrakcja dla miasta, jedyne muzeum w regionie z punktem widokowym. Gdy powstaną tam mieszkania, wieża będzie dostępna wyłącznie dla bardzo wąskiej grupy ludzi. A to przecież nasze wspólne dobro - mówi Hnatyszyn.

Ale znawca śląskich wież wodnych Dariusz Walerjański uważa inaczej: - Mam nadzieję, że wieża przestanie być takim ułomkiem. Ale jej adaptacja to potężne przedsięwzięcie, pochłonie co najmniej kilkanaście milionów złotych. Oby znów nie skończyło się na planach. Bo jeśli tak, to właściciel powinien czym prędzej odsprzedać obiekt miastu, które ma dobry pomysł. Magistrat bez problemu dostałby na muzeum środki z Unii Europejskiej.

Prezes Siltechu zapewnia, że wkrótce ruszą prace projektowe przy wieży. Remont i adaptacja zabytku rozpoczną się wiosną, a zakończą najwcześniej za trzy lata.

Komentuje Łukasz Kałębasiak

Zmarnowaliśmy kolejną okazję na zrobienie choć z kawałka Śląska polskiego Zagłębia Ruhry! Zamiast atrakcji turystycznej powstaną prywatne mieszkania. Jasne, że lofty w Zabrzu bardziej tworzą wizerunek nowoczesnego miasta niż muzeum. Tylko pomyślmy, kto bardziej skorzysta. Loftami w zabytkowej wieży będzie się cieszyć garstka ludzi. Do muzeum mogłyby przychodzić tysiące. Tym bardziej że Muzeum Miejskie w Zabrzu miałoby co tam pokazać - ma doskonałą kolekcję śląskiej sztuki nieprofesjonalnej. Wśród niej zaś obrazy malarzy Grupy Janowskiej - Ociepki, Wróbla czy Sówki. Teraz jeżdżą na wystawy za granicę - do Niemiec albo Szwajcarii. Gdyby były pokazywane w takim miejscu, to Niemcy i Szwajcarzy przyjeżdżaliby je oglądać do Zabrza.



le_szek - Czw Lis 29, 2007 11:49 am
Witam wszystkich!

Jestem tu nowy, więc proszę nie bić, jakbym jakimś formalizmom uchybił.

Nie znalazłem w tym wątku kilku wież z kolekcji, więc wrzucę. Na początek wieża PKP w Pszczynie - identyczna niemal, jak ta z Ligoty.






le_szek - Czw Lis 29, 2007 11:52 am
Ulica Kilińskiego. Wieża ma być przebudowana na knajpę czy też jakieś centrum handlowo-rozrywkowe.





le_szek - Czw Lis 29, 2007 11:57 am
Wieża przy dworcu Katowice Szopienice Północne.




W środku są jeszcze rury i schody, ale wolałem nie wchodzić (bardziej z obawy, że mnie ktoś z pracowników pogoni).





le_szek - Czw Lis 29, 2007 12:00 pm
Wiem, że już było nie raz - ale nic nie poradzę na to, ze to moja ulubiona wieża
Zdjęcia z października 07






le_szek - Śro Sty 30, 2008 10:55 am
Katowice Giszowiec - tuż przy DK 86






caterina - Śro Sty 30, 2008 11:16 am
super zdjecia,przepieknie wyglada ta wieza na tle błekitu



le_szek - Śro Sty 30, 2008 11:20 am

super zdjecia,przepieknie wyglada ta wieza na tle błekitu

Dzięki

Udało mi się trafić ładną pogodę już po opadnięciu liści - inaczej byłoby chyba tylko przekaźniki widać



d-8 - Śro Sty 30, 2008 11:53 am
ta ostatnia wieza to z giszowca jest ???
bo brak podpisu....



le_szek - Śro Sty 30, 2008 11:55 am

ta ostatnia wieza to z giszowca jest ???
bo brak podpisu....


Tak, Giszowiec. Opis był w temacie, ale faktycznie temat mało zwraca uwagę, dodałem w poście.



d-8 - Śro Sty 30, 2008 12:07 pm
tak ,rzeczywiscie jest, ale jakos go nie widac. sory



Marek Stańczyk - Czw Sty 31, 2008 1:14 pm
Ja dodam zdjęcie wieży, którą tydzień temu sfotografowałem na terenach byłej Huty Cynku. To kompletna ruina, kruszy się i sypie, a szkoda - jest tam taki fajny balkon... Za dzieciaka ogladałem ta wieżę z bloku w Szopienicach mojej Cioci, mieszkała zaraz koło zbiornika wodnego...




Marek Stańczyk - Czw Sty 31, 2008 1:32 pm
Wstawiłem złą datę na zdjęciu - ale rok temu wygladała również podobnie... [powinno być 24 01 2008]



Wit - Pią Lut 01, 2008 11:08 pm


Świętochłowice: Działki z wysokości
wczoraj
Ziemia wokół wieży wodnej należy wreszcie do właściciela zabytku, Ryszarda Kolibaja, który od dawna o to zabiegał. Kupnem sąsiednich działek warunkował sens inwestycji w wieżę.

W ubiegłym roku pisaliśmy o niszczejącej zabytkowej wieży ciśnień i o problemach jej właściciela z nabyciem terenu wokół. Miasto proponowało jedynie trzyletnią dzierżawę, co dla prywatnych inwestorów jest marną zachętą.

- Sprawa idzie w dobrym kierunku - mówi dziś optymistycznie Ryszard Kolibaj.

Trzy działki o łącznej powierzchni 715 m kw. sprzedano w pisemnym przetargu za 75 tys. zł. Zgłosił się tylko jeden oferent. - Decyzja o sprzedaży terenu była zasadna, dobrze się stało. że kupiła ją osoba, która jest właścicielem wieży, bo to daje jej możliwość zagospodarowania całości - mówi Grażyna Hansel z Urzędu Miejskiego.

Ryszard Kolibaj wieżę kupił osiem lat temu od Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodnego i Kanalizacji. Ma konkretny pomysł na jej zagospodarowanie. Teraz, jak mówi, trwają ustalenia z architektami, rozwiązywane są kwestie dotyczące dostarczania mediów. Dokumenty u śląskiego konserwatora zabytków właściciel złożył półtora roku temu.

Wieża w pierwszej kolejności wymaga remontu dziurawego, przeciekającego dachu. Według planów na dole byłaby kawiarnia, wyżej galeria sztuki w formie kilku antresol na różnych poziomach. Windą wjeżdżałoby się do punktu widokowego. Wokół wieży, gdzie dziś jeszcze działa zakład kamieniarski, miałby powstać ogród, punk małej gastronomii, pomieszczenie mieszkalne i punkt usługowy.

- Jestem zdecydowany, że to zrobię - mówi Kolibaj.

Świętochłowicka wieża o wysokości 40 m przy ul. Chorzowskiej to zabytek z 1909 roku. Jest neobarokowy, z dachem w kształcie kopuły i spiralnie rozstawionymi oknami - lukarnami wzdłuż ponad 120 wąskich, metalowych schodów. Na szczycie jest rzadko spotykany nitowany zbiornik na 500 m sześc. wody. Kiedyś wież ciśnień było w mieście co najmniej siedem. Jako zbiorniki wody służyły do zapewnienia stabilnego ciśnienia w wodociągu.

(bib) - POLSKA Dziennik Zachodni



Wit - Czw Lut 21, 2008 6:04 pm
Gliwicką wieżę wodną uratują młodzi artyści
Tomasz Malkowski2008-02-21, ostatnia aktualizacja 2008-02-21 17:42



Monumentalna wieża ciśnień przy ulicy Sobieskiego ma szansę stać się nowym symbolem Gliwic. Fundacja Plantacja Sztuki chce w niej stworzyć inkubator dla młodych artystów.

Już wkrótce Gliwice przestaną się kojarzyć wyłącznie z drewnianą wieżą radiostacji. Nowym symbolem może stać się największa i najpiękniejsza z wież wodnych stojąca od 1908 roku przy ul. Sobieskiego. Przez lata dostarczała wodę do południowych dzielnic miasta, w latach 70. przestała funkcjonować. Mimo że szabrownicy rozkradli w niej wszystkie instalacje i wybili szyby, to grubych murów wysokiej na 38 metrów wieży nie naruszono.

Neogotycki walec ma w środku atmosferę katedry: ostrołukowe okna, niesamowicie wysokie wnętrze i masywne ściany podtrzymujące stalowy zbiornik.

Wieżą zainteresowali się młodzi Ślązacy z fundacji Plantacja Sztuki. - Szukaliśmy miejsca, gdzie młodzi twórcy mogliby tworzyć, ale nie mają pracowni i pieniędzy na zakup materiałów. W wieży chcemy wykreować rodzaj inkubatora sztuki, który pomoże im w promocji ich własnych wizji - mówi Aleksandra Fischer z Plantacji Sztuki.

Ludzie z Plantacji szukali poprzemysłowego obiektu charakterystycznego dla Śląska. Szczęśliwie ich pomysł zachwycił Tomasza Gudzowatego, uznanego fotografa, prywatnie syna jednego z najbogatszych Polaków. Kupił wieżę z zamiarem udostępnienia jej Plantacji.

Obiekt jest wpisany do rejestru zabytków. Projekt modernizacji przygotowała uznana pracownia architektoniczna medusa group.

Mimo swoich olbrzymich rozmiarów wieża ma tylko około 600 m kw. powierzchni użytkowej, jej powiększenie będzie więc dużym wyzwaniem, bo muszą się w niej pojawić dodatkowe poziomy. - Zachowamy znaczne wysokości kondygnacji, około pięć metrów i więcej. Architekci zaproponowali też budowę dodatkowego budynku - mówi Magdalena Eksner odpowiedzialna w fundacji za prace adaptacyjne.

Obok wieży stanie więc, niczym jej cień, smukły i czarny prostopadłościan. Jego gładkie ściany i proste okna będą kontrastem dla wieży. W nowej części powstanie wertykalny "hotel" dla artystów, na każdym piętrze zmieści się tylko jeden pokój. Czarna wieża będzie wyższa od istniejącej, jej wysunięta górna część przebije kopułę zabytku. Dach zamieni się w taras widokowy.

Część obiektu będzie otwarta dla odwiedzających. Na parterze w środkowym walcu powstanie sala multimedialna, a naokoło niej będą galeria i restauracja. Na pierwszym piętrze po obwodzie wieży powstaną pracownie, w środku, w wewnętrznym walcu, będzie wspólna przestrzeń działań. Pod samym zbiornikiem znajdą się biura fundacji, biblioteka i przestrzeń socjalna dla twórców.

Mimo szokującego zestawienia nowej i starej wieży projekt został zatwierdzony przez wojewódzką konserwator zabytków i ma już pozwolenia na budowę. Koszty modernizacji szacowane są na około 10 mln zł. Fundacja będzie starać się o dofinansowanie z Unii Europejskiej. - Myślę, że ten mocny kontrast pięknej architektury poprzemysłowej i wyrazistej współczesnej oraz aktywności, którymi, mamy nadzieję, uda nam się ją w przyszłości ożywić, nadadzą rozgłos obiektowi. Wierzę, że gdy powstanie, będzie to jedna z ikon Gliwic - przekonuje Fischer.


Gliwicką wieżę wodną ludziomz Plantacji sztuki kupił Tomasz Gudzowaty, wybitny fotografik, syn jednego z najbogatszych Polaków. Po remoncie (na zdjęciu projekt Medusa Group) obiekt ma szansę stać się symbolem miasta




Kris - Czw Lut 21, 2008 6:36 pm
Ta wieża jest przepiękna. Cieszy to , że kolejny obiekt ma przed sobą drugie życie



Warto zobaczyćstronę Fundacji. Kilka ciekawych zdjęć w środku wieży



le_szek - Czw Lut 21, 2008 9:30 pm
Oby jak najwięcej takich obiektów udało się zagospodarować.



le_szek - Wto Mar 04, 2008 11:16 am
Sosnowiec, ulica Staszica. Wieża już niestety bez zbiornika, w środku pusto (tyle, ile widać przez dziurę w cegłach, pewnie złomiarze wyczyścili ją już dawno). Ze starych map pasuje, że jest to wieża Huty Katarzyna, ale nie udało mi się znaleźć nic konkretnego na jej temat - może coś wiecie, macie jakieś stare zdjęcia etc.?







absinth - Wto Mar 04, 2008 11:25 am
z tym, ze to nie jest zdaje sie wieza cisnien tylko stary piec hutniczy



le_szek - Wto Mar 04, 2008 11:30 am

z tym, ze to nie jest zdaje sie wieza cisnien tylko stary piec hutniczy
Serio? Kurczę, gdzieś (chyba na forum Sosnowca) pisali, że to wieża ciśnień

Co i tak nie zmienia faktu, że chętnie bym się dowiedział czegośo tym obiekcie.



le_szek - Śro Mar 05, 2008 10:25 am

Serio? Kurczę, gdzieś (chyba na forum Sosnowca) pisali, że to wieża ciśnień

Co i tak nie zmienia faktu, że chętnie bym się dowiedział czegośo tym obiekcie.


Zapytałem na forum Sosnowca, taką odpowiedź dostałem od Krawca:

Ani to wieża ciśnień ani piec hutniczy ale wieża w której kruszono wapień używany w procesie wytopu stali. Obiekt będzie lepiej rozpoznany właśnie się nim interesujemy bliżej.



le_szek - Pon Mar 24, 2008 7:29 pm

I kolejne zdjątka:


wszystkie zdjęcia z
http://szamot.za.pl/wieze_cisnien.html


Czy to na pewno jest wieża ciśnień? Znajomy był tam i pisze, że nie ma żadnych śladów instalacji itp.



le_szek - Pon Mar 24, 2008 7:41 pm
Ulica Reja, wieża ciśnień zespołu energetycznego kopalni Kazimierz (info Pakosz z forum Sosnowca i Klimontowa).





Jak wyglądała górna część wieży - rysunek zaczerpnięty, również dzięki Pakoszowi, z http://www.forum-sosnowiec.pl/viewtopic ... c&start=15





Void - Pon Mar 24, 2008 10:29 pm
Wygląda jak fragment jakiegoś zamku



le_szek - Pon Mar 24, 2008 10:31 pm

Wygląda jak fragment jakiegoś zamku

Kazimierz? Ano

Wcześniej były tam jeszcze inne budynki, ale niestety, spotkało je to, co Uthemanna i podobne obiekty



Wit - Pon Mar 24, 2008 10:44 pm
Adasmos pokazał nam to miejsce podczas ubiegłorocznej zagłębiowskiej SZAMY...w sumie na wieżę ciśnień nie wygląda obok jest kościół przerobiony z pokopalnianego budynku jak dobrze pamiętam



le_szek - Czw Mar 27, 2008 10:29 am
Wieża niedaleko dworca PKP, niszczeje tak, jak i on







Czyżby już nie było zbiornika lub jego części?





d-8 - Czw Mar 27, 2008 10:32 am



piękne są te obiekty

tu widac na tym zdjęciu ewidentnie sympatyczny usmiech pani wieży



le_szek - Czw Mar 27, 2008 10:37 am


piękne są te obiekty

tu widac na tym zdjęciu ewidentnie sympatyczny usmiech pani wieży


Widać czarny humor ją ogarnął
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tohuwabohu.xlx.pl



  • Strona 1 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 431 wypowiedzi • 1, 2, 3
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • resekcja.pev.pl
  •