ďťż
 
[Województwo Śląskie] Biznes na Slasku



Pieczar - Pon Lut 12, 2007 5:54 pm
Mocny ProLogis będzie jeszcze mocniejszy

Puls Biznesu

Lider logistycznego rynku przejmuje 220 tys. mkw. powierzchni magazynowych i zasmakuje w wielkim handlu.

W piątek John Cutts, John Miller oraz Mike Bell, współwłaściciele Parkridge Group, sprzedali amerykańskiej spółce ProLogis firmę Parkridge CE Development. Zainkasowali za to 280 mln GBP. Obie firmy działają na tym samym polu i zajmują się budową centrów logistycznych - poinformował "Puls Biznesu".

Ale to nie wszystko. Amerykanie stali się także właścicielami 25 proc. udziałów w drugiej firmie Brytyjczyków - Parkridge Holdings, działającej w sektorze centrów handlowych. W Polsce funkcjonuje pod nazwą Parkridge CE Retail. Nie ujawniono kwoty drugiej transakcji. Wiadomo natomiast, że po niej spółka może liczyć na 1 mld EUR wsparcia - napisał "PB".
Pieniądze mają zostać przeznaczone na rozwój focus parków (centrów handlowych w mniejszych miastach) oraz parków handlowych Multipark. ProLogis wejdzie więc także w bardzo dochodową działalność związaną z przeżywającymi prawdziwy boom inwestycyjny centrami handlowymi - czytamy w "PB".

Wydarzenie to jest znaczące zwłaszcza dla układu sił na polskim rynku centrów logistycznych. Największy deweloper dodatkowo wzmacnia pozycję, a jest to perspektywiczna działalność.

- Główne kierunki rozwoju centrów logistycznych to: Górny Śląsk, Wrocław, Trójmiasto oraz środkowa Polska - tłumaczy "Pulsowi Biznesu" Lidia Malec z działu powierzchni logistycznych agencji nieruchomości DTZ.

Do niedawna obiekty logistyczne nie były przedmiotem wielu transakcji kupna-sprzedaży. Często budowały je firmy deweloperskie powiązane z funduszami inwestycyjnymi.

- Teraz coraz częściej dobrze zlokalizowane i wynajęte centra są przedmiotem inwestycji - mówi Lidia Malec.

W 2006 r. AIB Polonia kupił Diamond Business Park w Łodzi i Warszawskie Centrum Dystrybucyjne, brytyjski First Property stał się właścicielem stołecznego Krakowska Distribution Park, a Teesland IOG przejął Diamond Business Park w Jankach - napisał "Puls Biznesu".

W Polsce ProLogis posiada 10 centrów dystrybucyjnych o łącznej powierzchni ponad 680 tys. mkw.: w Warszawie, Błoniu, Teresinie, Piotrkowie Trybunalskim, Poznaniu, Wrocławiu, Sosnowcu, Będzinie i Chorzowie. Plany na ten rok obejmują dalszą rozbudowę centrów oraz nowe obiekty: ProLogis Park Warsaw II i III oraz ProLogis Park Janki.




Pieczar - Pon Lut 26, 2007 7:57 am
IVG sprzedaje terminal w Radzionkowie na Górnym Śląsku

Puls Biznesu

Niemiecka firma IVG Logistik poszukuje kupca na aktywa logistyczne. W grę wchodzi sprzedaż wszystkich siedmiu posiadanych w Europie terminali i magazynów paliw (z wyjątkiem kawern pokopalnianych na terenie Niemiec). Na sprzedaż wystawiony został więc też terminal w Radzionkowie na Górnym Śląsku.

— Władze koncernu nie są zadowolone z pozycji na europejskim rynku usług logistycznych. Dlatego zapadła decyzja o pozbyciu się tych aktywów. Obecnie przygotowywane są materiały dla potencjalnych inwestorów. Trwa też wycena majątku. Rozmowy mają się rozpocząć jeszcze w pierwszym półroczu — informuje przedstawiciel firmy IVG.

Można podejrzewać, że ze względu na globalny charakter transakcji w grę wchodzą światowi potentaci usług logistyki paliwowej np. Oiltanking czy Vopak. Te dwie firmy (obok IVG) kilka lat temu brały udział w zakończonym niepowodzeniem przetargu na Naftobazy (obecnie OLPP). Zdaniem naszego rozmówcy, w grę wchodzą także importerzy, obecni w Polsce. Nie ujawnia jednak, kto mógłby to być. Nietrudno odgadnąć jednak, że tropy mogą prowadzić do J&S czy Slovnaftu. Eksperci wątpią jednak, czy w przedsięwzięcie powinny się angażować polskie spółki, zwłaszcza te kontrolowane przez skarb państwa.

— Mają one obecnie ważniejsze zadania niż angażowanie się w kosztowne i nieco ryzykowne przedsięwzięcie. OLLP pracuje przecież nad budową rurociągów paliowych i zwiększaniem pojemności magazynowych w Polsce. Orlen i Lotos szukają ropy. Pierwsza ze spółek poniosła duże koszty związane z zakupem Możejek, a Lotos ma na głowie finansowanie i modernizację rafinerii — wylicza Przemysław Wipler, szef zespołu ds. dywersyfikacji nośników energii w Ministerstwie Gospodarki.

Ale OLPP nie mówi nie.

— Przyznaję, że jesteśmy zainteresowani wejściem w europejskie struktury logistyki paliwowej — mówi Hanna Węglewska, rzecznik OLPP.

Terminal w Radzionkowie należy do spółki IVG Terminal Silesia. Miał być pierwszym z wielu projektów, jednak realizacja pozostałych nie wyszła w zasadzie poza plany.

W ubiegłym roku górnośląskie magazyny IVG przyjęły 1,2 mln ton paliw. Główną zaletą radzionkowskiej bazy jest doskonałe położenie na Górnym Śląsku — w największym i najszybciej rozwijającym się rynku konsumpcji paliw. Szacuje się, że w tym regionie do klientów trafia około 30-35 proc. całej ogólnopolskiej sprzedaży.



Pieczar - Pią Mar 02, 2007 3:42 pm
Alchemia na inwestycje w Hucie Bankowej przeznaczy 40 mln zł

www.wnp.pl

Alchemia SA konsekwentnie realizuje przyjętą w końcu 2005 roku strategię budowy grupy przemysłowej działającej w sektorze stalowym. Kontynuuje inwestycje restrukturyzacyjne i modernizacyjne w zależnej Hucie Batory, dzięki którym jej moce produkcyjne wzrosły o ponad 30 proc. .

Inwestycje będą prowadzone również w kolejnym, dużym zakładzie należącym do Alchemii. Mowa o przejętej od Mittal Steel Poland Hucie Bankowa, gdzie tegoroczne i przyszłoroczne nakłady inwestycyjne mają łącznie wynieść ok. 40 mln zł

Realizację inwestycji umożliwiają osiągnięte przez spółkę korzystne wyniki finansowe. Wczwartym kwartale ubiegłego roku przychody ze sprzedaży Alchemii wzrosły do 114,9 mln zł z 87,1 mln zł w tym samym okresie 2005 roku. W całym 2006 roku (narastająco po czterech kwartałach) przychody Alchemii wykazały dynamikę wzrostu na poziomie blisko 82 proc. Wzrosły one do 434 mln zł z 239 mln zł w 2005 roku. Zysk brutto wzrósł o ponad 100 proc. osiągając poziom 111 mln zł. W ubiegłym roku wzrastał też zysk netto Alchemii, który wyniósł 90,7 mln zł i był o 115 proc. większy niż w 2005 roku, kiedy spółka zarobiła na czysto 42,1 mln zł.

- Grupa Alchemia konsekwentnie zwiększa wolumen przychodów oraz poziom zysków i tym samym dotrzymuje obietnicy danej inwestorom - podkreśla Karina Wściubiak, Prezes Zarządu Alchemia S.A. - Równolegle powiększamy grupę, przejmując kolejne atrakcyjne spółki. Jak podkreśla prezes Wściubiak Alchemia podtrzymuje wcześniejszą prognozę wzrostu przychodów i zysku netto, które zakładają uzyskanie w 2007 roku 150-180 mln zł zysku netto, przy przychodach w granicach 1 – 1,1 mld zł.



Pieczar - Pią Mar 02, 2007 3:59 pm
TMK wraca do gry

www.wnp.pl

Wprawdzie ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły wszystko wskazuje na to, że Sinara Trading, należąca do rosyjskiego koncernu TMK nie zamierza wycofać się z gry o polski rynek rurowy

W połowie marca tego roku nowo wybrany prezes zarządu Sinary, który zastąpi na tym stanowisku Vasilija Makarova zdecyduje w jakim stopniu Sinara będzie się dalej angażować w Walcownię Rur Jedność (WRJ).

Jak twierdzą eksperci w najbliższych latach popyt na rury stalowe będzie nadal wysoki. Będą bowiem potrzebne w motoryzacji, budownictwie i energetyce. Sektor rurowy ma zatem niezłe perspektywy rozwoju. To dlatego krajowym i zagranicznym inwestorom zależy na przejęciu udziałów w polskich firmach z sektora.

Wśród inwestorów zainteresowanych Walcownią Rur Jedność wymienia się giełdową Alchemię, Towarzystwo Finansowe Silesia (TFS), niemiecką grupę Max Aicher, banki oraz spółkę Sinara Trading.

Mimo, że w październiku ubiegłego roku Silesia wypowiedziała umowę z Sinarą, rosyjski inwestor nie zamierza rezygnować z WRJ i nie komentuje decyzji Silesii. TFS rozwiazało umowę z Sinarą, która zamierzała dokończyć inwestycje w walcowni. Po prawie roku obowiązywania umowy stronom nie udało się osiągnąć porozumienia. Jak podkreśla Jadwiga Dyktus, prezes zarządu TFS nie udało się przeprowadzić żadnej z przewidzianych umową transakcji. To dlatego TFS wspólnie z ministerstwem skarbu jeszcze w ubiegłym roku przystąpiło do, opracowania alternatywnej koncepcji dla walcowni. Rozważana jest m.in. konsolidacja sektora rurowego w oparciu o posiadane przez TFS aktywa (tj. WRJ i Walcownię Rur Andrzej).

Zdaniem Jadwigi Dyktus koniunktura na rynku rur bez szwu jest bardzo dobra i dlatego ważne jest jak najszybsze ukończenie procesu inwestycyjnego w walcowni.




Pieczar - Sob Mar 03, 2007 9:24 pm
Skarb Państwa sprzedał 26,38 proc. akcji CMC Zawiercie

www.wnp.pl

Ministerstwo Skarbu Państwa informuje zawarło umowę z CMC Zawiercie sprzedaży akcji spółki CMC Zawiercie S.A. należących do Skarbu Państwa w celu ich umorzenia.Wartość zbywanego pakietu akcji (26,38 proc. kapitału zakładowego spółki) ma wartość ponad 175,92 mln zł.

CMC Zawiercie jest trzecim co do wielkości producentem stali w Polsce. Huta posiada dwa piece elektryczne, których łączna wydajność sięga poziomu 1,3 miliona ton, walcownię prętów i walcówki.

Stalownia produkuję kęsy nie tylko na własne potrzeby, ale również na rynek światowy. Walcownia prętów wytwarza pręty żebrowane, okrągłe, kwadratowe i płaskie. Walcownia walcówki produkuje walcówkę ciągnioną i jakościową. Wszystkie produkty są wysyłane głównie do odbiorców krajowych, ale także w coraz większym stopniu na rynki zagraniczne.

Rynki światowe są dostępne dzięki doskonałej sieci usług kolejowych i portom w Polsce.

3 grudnia 2003 roku, należąca do Commercial Metals Company z siedzibą w Dallas w Teksasie, szwajcarska spółka Commercial Metals (International) AG z siedzibą w Baar, przejęła 71 proc. udziałów Huty Zawiercie S.A., zmieniając jej nazwę na CMC Zawiercie (CMCZ).



Pieczar - Wto Mar 13, 2007 3:30 pm
Janusz Steinhoff w Śląskiej Regionalnej Izbie Gospodarczej

www.wnp.pl

Ponad 70 osób wzięło udział w poniedziałkowym posiedzeniu Regionalnej Izby Gospodarczej. Spotkanie zdominowała dyskusja poświęcona aktualnej sytuacji gospodarczej kraju.

Prym w dyskusji wiódł Janusz Steinhoff, były wicepremier w rządzie Jerzego Buzka. Jego zdaniem pomimo dobrego tempa wzrostu gospodarczego wynoszącego ponad 5 proc., sytuacja kraju nie jest idealna.

- Martwi zwłaszcza brak planów redukcji długu publicznego. Ze względu na dobrą koniunkturę, która w ogromnym stopniu jest zasługą poprzednich rządów jest czas na reformy strukturalne. Jeśli tego teraz nie zrobimy możemy być zmuszeni to robić w dużo gorszym otoczeniu - uważa Steinhoff.

Zdaniem Steinhoffa trzeba nadal prywatyzować. Zaniechanie tego przez obecny rząd jest błędem.

Uczestnicy dyskusji byli także zainteresowani stanowiskiem wicepremiera odnośnie planów budowy aglomeracji śląskiej.

- Myślę, że to dobry pomysł. Jednemu dużemu organizmowi będzie łatwiej zdobyć pieniądze na potrzebne inwestycje. Chodzi o to, że łatwiej będzie nam rywalizować z innymi dużymi ośrodkami, jeśli połączymy nasze siły - powiedział Steinhoff.

Przedstawiciele Izby pytali także gościa o jego zdanie, co do kierunków rozwoju energetyki w UE i planów emisji CO2 oraz promocji odnawialnych źródeł energii do 2020 roku.

- Przyjęty przez UE plan redukcji zanieczyszczeń nie uwzględnia specyfiki naszej energetyki. Nie będziemy także w stanie zapewnić w wystarczającej ilości udziału odnawialnych źródeł energii w bilansie energetycznym kraju - przyznał były wicepremier.

Podczas posiedzenia RIG miała miejsce także uroczystość wręczenia certyfikatu przynależności do Izby. Dokument z numerem 1293 otrzymała firma Emag-Serwis. Firma specjalizuje się w projektowaniu oraz montażu urządzeń, elektronicznych i elektrycznych.



GoldBoy - Pon Mar 19, 2007 7:50 pm


Przyszedł czas na Katowice
Data: 2007-03-12
Autor: Jarosław Orzeł

Robienie interesów w aglomeracji, która liczy ok. 2 milionów mieszkańców, jest z definicji łatwiejsze - mówi Grzegorz Pędras, szef katowickiej firmy Secus

Biznes Śląski: Secus ma centralę w Katowicach i oddział w Warszawie, to dość nietypowe, jak na firmę działającą w sektorze finansowym.
Grzegorz Pędras: Warszawa jest oczywiście bardzo ważym miejscem do robienia biznesu. Można powiedzieć, że mamy tam drugą centralę, bo odwiedzamy biuro średnio dwa razy w tygodniu i stale zwiększamy w nim zatrudnienie. W Warszawie też dużo łatwiej znaleźć wykształconą kadrę. Z drugiej strony odnosimy z moimi wspólnikami wrażenie, że przyszedł wreszcie moment na Katowice.

Ma pan na myśli opinię, że Warszawa w sensie biznesowym staje się ostatnio mniej ważna?
- Nie. Chodzi mi raczej o fakt, że większość regionów Polski miało ostatnio swój czas rozkwitu. Kiedy trwał burzliwy rozwój Krakowa, Wrocławia i Trójmiasta, Śląsk był wciąż jeszcze przez wielu niedoceniany, postrzegany wyłącznie przez pryzmat przemysłu wydobywczego i ciężkiego. Tymczasem, jeśli popatrzeć na region po prostu jak na wielką aglomerację, mamy do czynienia z ogromnym potencjałem. Robienie interesów w aglomeracji, która liczy około dwóch milionów mieszkańców, z definicji jest łatwiejsze. Być może biznes w Szanghaju, gdzie mieszka około 15 milionów ludzi byłby jeszcze prostszy, ale dwa miliony to także naprawdę duży potencjał. Z pewnością nie jest to bez znaczenia, jeśli chodzi o jakość biznesu, który się tutaj ulokował.

Jakość biznesu? W jakim sensie?
- Na Śląsku działają przede wszystkim firmy produkcyjne, nie usługowe, jak w Krakowie czy Wrocławiu. Ten fakt w połączeniu z rozbudową infrastruktury i restrukturyzacją górnictwa i hutnictwa sprawia, że nasz region ma bardzo istotny wpływ na gospdarkę całego kraju. Pojawiają się też tzw. niemierzalne symptomy tego, że dzieje się nieźle. Jeśli firma Pricewaterhouse Coopers, która oferuje usługi dużym międzynarodowym koncernom, lokuje swoje biuro w Katowicach, Svarowski otwiera sklep w Silesia City Center, co oznacza, że musi mieć tu realny popyt na wyroby z najwyższej półki, jest to dość jasna informacja.

Mimo wszystko zdarza się, że szukające miejsca na siedzibę duże firmy zamiast Katowic wybierają inne miasta. Czego pana zdaniem jescze brakuje na Śląsku?
- Na pewno brakuje wysokiej klasy powierzchni biurowych. Myślę, że Katowice trochę się opóźniły w tym zakresie. Dlatego szereg poważnych inwestorów, którzy brali pod uwagę otwarcie oddziałów w Katowicach, wybrało ostatecznie Wrocław albo Kraków. Przykładem może być firma Credit Swiss, która otworzyła niedawno biuro dla ok. 400 pracowników we Wrocławiu. Z tego, co wiem, brano pod uwagę jego lokalizację na Śląsku, ale nie było realnych możliwości.

Zapowiedzi inwestorów na najbliższe lata, jeśli chodzi o biurowce, są jednak imponujące...
- Rzeczywiście. Do tego stopnia, że jeśli zostaną zrealizowane, może się okazać, iż mamy nadpodaż powierzchni biurowych. Takie zjawisko miało miejsce kilka lat temu w Warszawie. Z drugiej strony wydaje się, że trend lokowania central firm poza Warszawą będzie się utrzymywał.

Sądzi pan, że fakt, iż w Katowicach jest po prostu taniej niż w Warszawie, także ma znaczenie?
- Ekonomika jest ważna, ale z pewnością nie decydująca. Za to znaczenie decydujące o wyborze miejsca przez firmę ma wiele innych czynników.

Jakich?
- Na przykład infrastruktura niezwiązana bezpośrednio z biznesem. Nie przez przypadek menedżerowie tyskiej fabryki Isuzu mieszkają gdzieś pod Krakowem. Na Śląsku po prostu nie ma infrastruktury, która odpowiadałaby potrzebom wysokiej kadry menedżerskiej. Brakuje na miedzynarodowych szkół i przedszkoli dla dzieci menedżerów spoza Polski. Nie ma też tzw. klimatu.

Czyli?
- Czyli miejsc, gdzie można odpocząć po pracy, wieczornego życia, które zwykle w miastach koncentruje się wokół rynku. W Katowicach go nie ma. Działa zaledwie kilka lokali, do których warto pójść. Dla porównania w Krakowie, tylko na Rynku i w jego okolicach, istnieje około 300 restauracji. W Katowicach do niedawna praktycznie nie było nowych inwestycji mieszkaniowych. Nawet jeśli firma lokowała tu biuro, okazywało się, że jej menedżerowie nie mają odpowiedniego miejsca do zamieszkania. Najprostszym wyjściem w tej sytuacji było mieszkanie w Krakowie.

Sądzi pan, że wzrost liczby inwestycji na śląskim rynku mieszkań będzie się utrzymywał?
- Myślę, że tak. Tym bardziej że nie bez znaczenia jest tu wzrost gospodarczy regionu, jaki można obserwować w ostatnich latach. Przemysł stalowy przeżywa prawdziwe odrodzenie, niedawno swoje pięć minut miało też górnictwo. Wciąż bardzo mocny jest przemysł motoryzacyjny, chodzi nie tylko o fabryki, ale też o wszystkich działających wokół nich kooperantów. A to wpływa na wzrost zamożności społeczeństwa.

Co z kolei oznacza wzrost zainteresowania regionem firm oferujących usługi finansowe...
- Oczywiście. Wspomniany wzrost zamożności łączy się ze spadkiem oprocentowania lokat bankowych i bardzo dobrą koniunkturą giełdową. Efektem jest większe zainteresowanie alternatywnymi formami zagospodarowania pieniędzy.

Kiedy dwa lata temu zakładał pan z dwoma wspólnikami firmę, musieliście mieć jakieś założenia i plany dotyczące jej rozwoju. Na ile te plany pokryły się z rzeczywistością?
- Rzeczywistość nas zaskoczyła. Naprawdę. Nigdy nie sądziliśmy, że po trzech latach będziemy w miejscu, w którym jesteśmy teraz. Przede wszystkim zaskoczyła nas chęć inwestowania i łatwość podejmowania decyzji przez klientów na Śląsku. Nie bez zaczenia jest też fakt, że znaleźliśmy własną niszę - inwestycje na rynku niepublicznym. Nikt poza nami nie zajmuje się tego typu transakcjami w naszym regionie.

Czyli sukces nie musi się wcale zaczynać w Warszawie.
- Jest bardzo wiele firm, które zaczynały na Śląsku, często bardzo trywialnie, a okazało się, że stały się wiodącymi przedsiębiorstwami w swoich sektorach.

Na przykad?
- Firma Reporter z Chorzowa. Mariusz Klimek (jej właściciel - przyp. red.) zaczynał od importu odzieży z Turcji. Teraz prowadzi jedną z najbardziej znanych marek odzieżowych w kraju. Innym przykładem jest Pronox Technology - firma, która zaczynała jako reseller, obecnie producent, dystrybutor i logistyk, który wychodzi ze swoim biznesem poza granice kraju. To wszystko przekonuje, że Śląsk ma właśnie swoje pięć minut i będzie się nadal dynamicznie rozwijał.
Rozmawiał Jarosław Orzeł



absinth - Wto Mar 20, 2007 5:17 pm


Okno dla inwestora

Województwo Śląskie uruchomiło nowy serwis tematyczny poświęcony promocji gospodarczej oraz możliwości inwestycyjnych w regionie.

Na stronie invest.silesia-region.pl znaleźć będzie można dane na temat potencjału gospodarczego regionu, wersje elektroniczne publikacji informacyjno - promocyjnych oraz najnowsze informacje o działaniach podejmowanych przez Śląskie Centrum Obsługi Inwestora.

Serwis dostępny jest w dwóch wersjach językowych, po polsku i po angielsku:

Adres http://invest.silesia-region.pl dla wersji polskiej stworzony został z myślą o samorządach lokalnych oraz podmiotach zainteresowanych prezentacją ofert inwestycyjnych. Strona już wkrótce umożliwi wprowadzanie za pomocą elektronicznych formularzy ofert inwestycyjnych do bazy. Zawartość wprowadzonych w ten sposób ofert wyświetlać się będzie w angielskiej wersji strony.

Serwis http://invest.visitsilesia.eu dla wersji angielskiej skierowany jest do potencjalnych inwestorów, zainteresowanych rozpoczęciem działalności gospodarczej w Województwie Śląskim.

Serwis prowadzony jest przez Wydział Polityki Gospodarczej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

wreszcie...

ale brawa sie naleza

przy okazji ta strona: http://www.rcoi.pl czyli regionalne centrum obslugi inwestora to tez zalazek czegos dobrego



babaloo - Wto Mar 20, 2007 5:56 pm
Stronka cieszy, mam nadzieję, że będzie sie rozwijać. Przydałoby sie przedstawienie ofert w jakimś geograficznym systemie informacji. Potencjalny inwestor klika sobie mapkę i dalej w działki, budynki itd na mapce. Dodatkowo ma informację o drogach, sieciach itd. Dane dostawców mediów. Może jakiś wyciąg z planu zagospodarowania przestrzennego (jeżeli jest). Także jakieś informacje o mieście w którym jest działka o innych inwestorach w okolicy Mam nadzieję, że stronka sie będzie w tym kierunku rozwijać, sporo informacji już jest.



MarcoPolo - Wto Mar 20, 2007 9:27 pm
Tak jakby wladze sie budzily ostatnio. No i widac dotkniecie UE.Dzieki dobrej koniunkturze mamy okazje nadrobic troche czasu.



SPUTNIK - Wto Mar 20, 2007 9:30 pm

Tak jakby wladze sie budzily ostatnio. No i widac dotkniecie UE.Dzieki dobrej koniunkturze mamy okazje nadrobic troche czasu.

z powodu braku powierzchni biurowych nadrabianie będzie poważnie uszczuplone :|



Pieczar - Pon Mar 26, 2007 9:12 pm
Czarnecki rezygnuje z Getin Holding?

www.wnp.pl

Leszek Czarnecki zrezygnował z członkostwa w radzie nadzorczej Getin Holding, której był przewodniczącym, podał Getin Holding w weekendowym komunikacie.

- W dniu dzisiejszym spółka otrzymała zawiadomienie od pana Leszka Czarneckiego o rezygnacji z zasiadania w radzie nadzorczej emitenta z dniem 25.03.2007r. Pan Leszek Czarnecki pełni funkcję przewodniczącego rady nadzorczej Getin Holding SA - podano w komunikacie.

W ub. tygodniu "Dziennik" podał, powołując się na nieoficjalne informacje, że Czarnecki chce pod koniec roku wystawić na sprzedaż cały posiadany pakiet 51,25% akcji Getin Holding. Jednak członek zarządu holdingu Artur Wiza zdementował te informacje.

Narastająco w I-IV kw. 2006 roku bank miał 160,23 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 78,44 mln zł zysku rok wcześniej.



Pieczar - Śro Mar 28, 2007 3:51 pm
JAS-FBG uruchomił nowy magazyn

Puls Biznesu

JAS-FBG z Pawłowic otworzył nowy magazyn w Dąbrowie Górniczej.

Firma oferująca m.in. usługi logistyczne, uruchomiła obiekt o powierzchni 30 tys. mkw. w Prologis Park Dąbrowa Górnicza

Z obiektu skorzysta jeden z kluczowych klientów, zachęcony m.in. bliskością aglomeracji śląskiej, możliwością wysokiego składowania, ogrzewaniem oraz całodobową ochroną.



SPUTNIK - Śro Mar 28, 2007 9:05 pm

Czarnecki rezygnuje z Getin Holding?

www.wnp.pl

Leszek Czarnecki zrezygnował z członkostwa w radzie nadzorczej Getin Holding, której był przewodniczącym, podał Getin Holding w weekendowym komunikacie.

- W dniu dzisiejszym spółka otrzymała zawiadomienie od pana Leszka Czarneckiego o rezygnacji z zasiadania w radzie nadzorczej emitenta z dniem 25.03.2007r. Pan Leszek Czarnecki pełni funkcję przewodniczącego rady nadzorczej Getin Holding SA - podano w komunikacie.

W ub. tygodniu "Dziennik" podał, powołując się na nieoficjalne informacje, że Czarnecki chce pod koniec roku wystawić na sprzedaż cały posiadany pakiet 51,25% akcji Getin Holding. Jednak członek zarządu holdingu Artur Wiza zdementował te informacje.

Narastająco w I-IV kw. 2006 roku bank miał 160,23 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 78,44 mln zł zysku rok wcześniej.


czyli są szanse ze centrala pozostanie w kato ?



salutuj - Śro Mar 28, 2007 9:27 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



absinth - Śro Mar 28, 2007 9:38 pm
centrala Getin Holding jest we Wrocławiu od dawna (Centrala Getin Holding SA
53-314 Wrocław
Pl. Powstańców Śl. 16-18)

natomiast getin bank wchodzacy w sklad grupy kapitalowej getin holding ma dalej siedzibe w Katowicach przy ul. Pszczyńskiej



SPUTNIK - Śro Mar 28, 2007 9:48 pm

centrala Getin Holding jest we Wrocławiu od dawna (Centrala Getin Holding SA
53-314 Wrocław
Pl. Powstańców Śl. 16-18)

natomiast getin bank wchodzacy w sklad grupy kapitalowej getin holding ma dalej siedzibe w Katowicach przy ul. Pszczyńskiej


a podatki płaci holding czy bank ?



Iluminator - Czw Mar 29, 2007 4:22 pm
^^

Ci i Ci



Pieczar - Śro Kwi 11, 2007 3:28 pm
Nowe inwestycje Progresu

www.wnp.pl

Firma Progres Sp. z.o.o. otworzyła nowy oddział w Zawierciu (dotychczasowe w Chorzowie i Białymstoku). Na terenie prawie 4 ha w pełni uzbrojonego terenu, uruchomiono skład wyrobów hutniczych o możliwościach składowania około 40 tys. ton stali.

- Ważnym elementem strategii firmy jest uruchomienie w Zawierciu działalności produkcyjnej: zbrojarni oraz produkcji prętów gładkich z walcówki - mówi Bartosz Skwarczek, Prezes Zarządu Progres Sp. z o.o. - Zbrojarnia wykonuje elementy zbrojenia wszystkich typów, z uwzględnieniem indywidualnych projektów i zamówień. Jej wydajność w początkowej fazie inwestycji wynosi 6 tys. ton rocznie i będzie powiększana.

Produkcja prętów gładkich odbywa się na 8 liniach o możliwościach produkcyjnych około 12 tys. ton rocznie. Pręty są wytwarzane na potrzeby własne oraz na zlecenia usługowe klientów.

Jak podkreśla prezes Skwarczek ofertę firmy uzupełnia sprzedaż detaliczna stali wraz z usługami cięcia na wymiar, oraz usługi składowania stali. Firma dysponuje również boksami do składowania złomu.

Poczynione inwestycje w połączeniu z planowanym na ten rok uruchomieniem własnej wytwórni konstrukcji stalowych, wyraźnie poszerzają profil działalności firmy. Progres współpracuje z większością hut stali w Polsce, a także importuje stal z Białorusi, Rosji, Ukrainy, Łotwy, Czech i Słowacji.



absinth - Śro Kwi 11, 2007 5:25 pm


Centrum operacyjne Citigroup w Polsce?
(DowJonesNewswires, pr/11.04.2007, godz. 17:42)
W ramach oszczędności i redukcji kosztów największa na świecie instytucja finansowa Citigroup zamierza zwolnić 17 tys. osób, a swoje centrum operacyjne w Londynie może przenieść do Polski - informuje agencja DowJonesNewswires.

W ramach globalnej strategii Citigroup zamierza przenieść większość oddziałów do regionów o niższych kosztach pracy.

"W ramach strategii Citigroup może przenieść swoje biura do Polski, rozważa również Rosję" - twierdzi Joseph Dickerson, jeden z analityków Atlantic Equities w Londynie. W sumie koncern na redukcji kosztów i zatrudnienia chce zaoszczędzić ponad 2,1 mld dolarów.

Strategia Citigroup potwierdza ogólny trend w bankowości, gdzie duże instytucje finansowe redukując koszty przenoszą swoje biura do regionów o tańszej sile roboczej.



zibi - Śro Kwi 11, 2007 5:49 pm
Gdyby to były Katosy to byłoby coś !!!



absinth - Śro Kwi 11, 2007 5:58 pm
no ponoc wszystkie duze inwestycje przegrywamy w finale z wro
wiec teraz mamy to wygrac!!!



Bartek - Sob Kwi 14, 2007 8:05 am
Pronox zaoferuje 1,5 mln akcji
Michał Tomaszkiewicz

Spółka Pronox Technology – producent i dystrybutor sprzętu elektronicznego – jeszcze w kwietniu przeprowadzi pierwszą publiczną ofertę akcji.

Zgodnie z opublikowanym 12 kwietnia prospektem emisyjnym do sprzedaży trafi 1,5 mln akcji nowej emisji (seria E), na które będzie można składać zapisy od 23 do 27 kwietnia. Poprzedzi je budowa księgi popytu prowadzona od 16 do 20 kwietnia, w ramach której zostanie ustalona cena emisyjna z przedziału od 15 do 20 zł. Oferującym akcje jest dom maklerski Secus Asset Management.

Spośród 1,5 mln oferowanych akcji, największa transza przeznaczona jest dla inwestorów instytucjonalnych, którym zostanie zaoferowanych 1 050 000 akcji. Transza dla inwestorów indywidualnych obejmie 300 000 akcji, zaś zarządzający spółką i wybrani partnerzy handlowi będą mogli nabyć 150 000 akcji. Pronox Technology planuje pozyskać w ten sposób nie mniej niż 20 mln zł.

Podstawowym celem emisji jest dofinansowanie budowy centrum produkcyjno-logistycznego w Dąbrowie Górniczej o łącznej powierzchni 36 tys. m kw. Na ten cel przeznaczonych zostanie od 7 do 10 mln zł z pozyskanych w ramach oferty środków. Co najmniej 10 mln zł zostanie przeznaczone na rozszerzenie asortymentu oraz zwiększenie sprzedaży produktów elektroniki użytkowej i małego AGD oferowanego pod marką własną Easy Touch.

http://itbiznes.pl/art25910.html



Pieczar - Pon Kwi 16, 2007 3:00 pm
Rekordowy rok na rynku nieruchomości logistycznych

www.wnp.pl

Rok 2006 był rekordowy pod względem wielkości zawartych transakcji najmu na rynku nieruchomości przemysłowych i magazynowych - wynika z raportu "Marketbeat Polska - wiosna 2007" firmy doradczej Cushman & Wakefield.

Łącznie popyt na powierzchnie magazynowe wyniósł 913 tys. mkw., czyli o ponad 50 proc. więcej niż w 2005 r. Aż 30 proc. transakcji najmu na 280 tys. mkw. zostało zawartych przez operatorów logistycznych na następnych miejscach są firmy produkujące elektronikę - 16 proc. oraz handlowe - 15 proc.

Największy popyt na powierzchnie magazynowe zanotowano w okolicach Warszawy oraz Górnego Śląska gdzie zostało wynajęte kolejno 285 i 195 tys. mkw.

To właśnie Górny Śląsk ze względu na bliskość południowej granicy i dobrze rozwiniętą infrastrukturę drogową jest jedną z najbardziej atrakcyjnych lokalizacji dla coraz większej liczby powstających tutaj dużych centrów logistycznych.
Niezwykle dynamiczny rozwój rynku powierzchni magazynowych, dzięki bliskości z Niemcami i Czechami, odnotowano także we Wrocławiu. Popyt na magazyny w rejonie tego miasta, w 2006 r. wyniósł 165 tys. mkw., jest to czterokrotnie więcej niż w roku 2005.

W Polsce Centralnej popyt na magazyny wzrósł do 125 tys. mkw., zaś w Poznaniu do 118 tys. mkw. W nowym regionie magazynowym w Trójmieście popyt w 2006 r. wyniósł 18 tys. mkw., przy czym pierwsze powierzchnie zostały ukończone dopiero w styczniu 2007 r. W Krakowie ze względu na niską podaż w 2006 r. zawarto transakcje najmu tylko na 7 tys. mkw.

Polska jest obecnie jednym z najbardziej dynamicznych i atrakcyjnych rynków magazynowych w Europie. Na terenie kraju krzyżują się szlaki komunikacyjne łączące Europę Zachodnią z Rosją oraz Bałkany ze Skandynawią, dlatego Polska ma najbardziej rozwinięty rynek powierzchni magazynowej w Europie Środkowowschodniej.

W Polsce regionami, gdzie powstaje najwięcej magazynów są okolice największych miast, takich jak: Warszawa, Wrocław, Poznań, Łódź oraz cały region Górnego Śląska. Co ciekawe w roku 2006 na mapie lokalizacji nowoczesnych obiektów magazynowych pojawiły się dodatkowo Kraków, Trójmiasto oraz Bydgoszcz.

Według specjalistów oprócz atrakcyjnej lokalizacji naszego kraju na szybki przyrost powierzchni magazynowej ma także wpływ rozwój infrastruktury drogowej i planowana budowa sieci autostrad. Doskonale widać to na przykładzie tzw. ściany wschodniej, gdzie brak infrastruktury drogowej przekłada się na brak dużych parków logistycznych przeznaczonych pod wynajem.



Pieczar - Wto Kwi 17, 2007 2:12 pm
BSK Return właścicielem Huty Zabrze

puds.pl

Sławomir Bajor - prezes Zarządu BSK Return potwierdził portalowi puds.pl wiadomość, że wszedł w posiadanie pakietu większościowego Huty Zabrze SA, w wysokości przeszło 60 proc. udziałów.

Huta poza atrakcyjnymi terenami, które mogą być w przyszłości wykorzystane w budownictwie, posiada zatrudniającą 250 osób odlewnię oraz nowoczesny zakład budowy maszyn

Huta Zabrze SA to przedsiębiorstwo, które postało w 1782 roku. Przez lata firma wypracowała sobie w kraju pozycję lidera w zakresie dostaw maszyn i urządzeń dla branży hutniczej, koksowniczej, energetycznej oraz ochrony środowiska.



Pieczar - Czw Kwi 26, 2007 8:26 am
Lincoln Electric przejął Spawmet

PULS BIZNESU

Lincoln Electric Europe, europejski oddział amerykańskiego Lincoln Electric Holdings, przejął polską spółkę Spawmet ze Świętochłowic, producenta materiałów spawalniczych, elektrod i drutów. Kwoty transakcji nie podano.

- Połączenie z Lincoln Electric umożliwi firmie SPAWMET oferowanie jej dystrybutorom pełniejszej gamy produktów, poprzez dodanie materiałów i urządzeń marki Lincoln i Bester - głosi komunikat polskiej spółki.

Lincoln Electric Holdings poinformował, że Spawmet ma ok. 5 mln USD rocznej sprzedaży. Amerykanie liczą na korzyści wynikające z dużej sieci dystrybucyjnej Spawmetu w Polsce.



Pieczar - Pon Kwi 30, 2007 9:33 am
Optymalne połączenie

BIZNESPOLSKA

Jeden z największych producentów stali nierdzewnych na świecie, mająca swe huty m.in. w Szwecji, Finlandii i Stanach Zjednoczonych firma Outokumpu, wybuduje na Śląsku do końca 2008 roku nowe centrum serwisowe. Na realizację tej inwestycji przeznaczy 20 mln zł. O takiej lokalizacji przedsięwzięcia decyduje fakt, że Śląsk ma optymalne połączenia komunikacyjne z Czechami, Słowacją, Węgrami i Ukrainą. Celem instalacji jest obsługiwanie obszaru całej Europy Środkowej i zaopatrywanie jej w specjalne gatunki blach (ciętych i grubych). Wraz z modernizacją huty w szwedzkim Nyby planowana inwestycja wpisuje się w całościową strategię rozwoju firmy.



Pieczar - Pią Maj 11, 2007 10:43 am
Mostostal kontra Mostostal

Rzeczpospolita

Zbigniew Opach, prezes Mostostalu Zabrze, zarzuca Polimeksowi Mostostal doprowadzenie do upadku firmy PRInż. Opach jest jednym z głównych udziałowców PRInż, którego majątek skupuje Polimeks.

- Mamy dowody na to, że Polimex podjął kroki, aby przejąć PRInż - twierdzi Zbigniew Opach.

W październiku 2005 roku sąd w Katowicach ogłosił upadłość likwidacyjną holdingu PRInż na wniosek Banku Millennium, któremu firma była dłużna 16,5 mln zł. Ta kwota była zabezpieczona na majątku firm zależnych od PRInż o wartości 200 mln zł

Według Zbigniewa Opacha doszło do wielu nieprawidłowości w postępowaniu sądowym.

- Sąd ogłosił upadłość likwidacyjną spółki w ekspresowym tempie, bo wciągu trzech dni, i to bez powołania biegłego rewidenta, który najpierw powinien wycenić spółkę - powiedział na wczorajszej konferencji Zbigniew Opach.

Jego zdaniem do upadłości PRinż przyczynił się Polimex Mostostal, który wcześniej starał się przejąć udziały w PRInż i zostać inwestorem strategicznym. Jednak do transakcji nie doszło. Opach uważa, że prezes Polimeksu umówił się z prezesem Millennium Bogusławem Kottem, aby bank wystąpił o upadłość spółki, chociaż realizowała ona wtedy kontrakty na ponad 900 mln zł.

- Nie było zmowy z Bankiem Millennium. To kłamstwo, że przyczyniliśmy się do upadku PRInż - ostro zaprzecza Konrad Jaskóła, prezes Polimeksu Mostostal. Przyznaje, że spółka była zainteresowana przejęciem PRInż, dzięki któremu uzyskałaby uprawnienia do wykonywania robót drogowych. I po ogłoszeniu upadłości przedsiębiorstwa elastycznie dostosowała się do sytuacji, werbując pracowników likwidowanej firmy.

Dotychczas Polimex Mostostal kupił 2 spółki katowickiego holdingu - PRInż 1 oraz PRInż 9. Syndyk wystawił też na sprzedaż Przedsiębiorstwo Robót Kolejowych-7 należące w 99,7 proc. do holdingu PRInż. Prezes Jaskóła nie wyklucza, że firma weźmie udział w przetargu na jego zakup



Pieczar - Czw Maj 17, 2007 10:14 am
Nowe stacje St1 na Śląsku

www.wnp.pl

W ciągu najbliższych kilku tygodni powinny rozpocząć działalność dwie nowe bezobsługowe stacje paliw, należące do fińskiej firmy St1. Budowane stacje znajdują się w Chorzowie oraz Żorach.

Jak poinformował nas Kim Wiio, dyrektor zarządzający St1, do końca tego roku firma liczy na otwarcie w Polsce 6-7 stacji. Obecnie na rynku polskim działają dwie placówki St1, w Rudzie Śląskiej oraz Czerwonce-Leszczynach.

Kim Wiio zapewnia, że fińska firma jest zadowolona z poziomu sprzedaży na pierwszych uruchomionych w Polsce stacjach. – Okres ich działania jest wprawdzie zbyt krótki, aby uzyskać pełen obraz rynku, ale dotychczasowy wzrost sprzedaży jest dla nas w pełni satysfakcjonujący – powiedział w rozmowie z wnp.pl.

Obecnie St1 zarządza siecią 312 bezobsługowych stacji benzynowych, z których 270 działa na terenie Finlandii, 40 w Szwecji, a wspomniane dwie w Polsce.

Fińska spółka nie zakłada docelowej liczby stacji na polskim rynku, bo jej strategia działania pozwala jej osiągać rentowność nawet przy bardzo nielicznej sieci.

Obecnie liderem na rynku obiektów bezobsługowych w Polsce jest inna firma z Finlandii - Neste, która posiada sieć liczącą 92 placówki. Oprócz tego w segmencie tym zainwestowała firma Statoil Poland (kilkanaście obiektów działających pod marką 1-2-3), PKN Orlen (kilka stacji Bliska) oraz część tzw. stacji przymarketowych (np. należących do Carrefour Polska).



Pieczar - Pią Maj 18, 2007 10:56 am
Huta Bankowa: zgoda na fuzję

Rzeczpospolita

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zgodził się, żeby Alchemia przejęła Hutę Bankową.

Spółka kupi 100 proc. udziałów za 67 mln euro od Mittal Steel Poland. Potentat po fuzji z Arcelorem musiał pozbyć się Huty Bankowej zgodnie z przepisami antymonopolowymi UE.



Pieczar - Sob Maj 19, 2007 10:44 am
Euroterminal w Zabrzegu pożądany

Dziennik Zachodni

Śląskie władze samorządowe przekonują o celowości stworzenia euroterminala kolejowego w Zabrzegu. Konieczność rozbudowy argumentują dobrą lokalizacją i korzystnym wpływem stacji na rozwój regionu.

Obecnie w Zabrzegu Czarnolesiu jest jedna z największych kolejowych stacji rozrządowych w Polsce. Po Łazach i Tarnowskich Górach, też w województwie śląskim, zajmuje trzecie miejsce pod względem ilości formowanych tutaj składów. Ze stacji nazywanej przez kolejarzy "punktem koncentracji", codziennie wyjeżdża około sto pociągów towarowych

- Próbujemy zainteresować spółkę PKP Cargo rozbudową stacji w Czarnolesiu. Są pieniądze na takie inwestycje i chyba warto o tym pomyśleć - tłumaczy wicewojewoda śląski Wiesław Maśka.

Jego zdaniem, usytuowanie Czarnolesia jest dużo lepsze np. od stacji typu euroterminal w Sławkowie. Zabrzeg leży tuż obok rozgałęzienia dwóch europejskich linii kolejowych, na Bratysławę i Wiedeń oraz na Pragę. Znaczenie położenia stacji docenili Niemcy, którzy w czasie wojny dobudowali odgałęzienie na Katowice, pozwalające ominąć pociągom stację osobową w Czechowicach-Dziedzicach.

Stworzenie euroterminalu w Zabrzegu byłoby o tyle ułatwione, że większość infrastruktury potrzebnej przy tego rodzaju obiektach już istnieje. Należałoby jedynie wybudować część przeładunkową i dojazd. Do 2013 r. w pobliżu ma powstać droga ekspresowa S1, euroterminal miałby więc idealne połączenie zarówno kolejowe, jak i drogowe

Według Maśki wszystko zależy od tego, czy PKP Cargo uwzględnią Czarnolas w swoich planach inwestycyjnych na najbliższe lata. - To byłaby ich inwestycja, ale mogą liczyć na pomoc miejscowych władz, bo euroterminal służyłby rozwojowi całego regionu - dodaje na wicewojewoda.



Pieczar - Czw Maj 31, 2007 11:08 am
16 000 m2 powierzchni dla Pregisa

BIZNESPOLSKA

Firma Pregis Sp. z o.o., światowy producent opakowań ochronnych, stała się jednym z pierwszych najemców powierzchni produkcyjnej w Tulipan Park Gliwice. Przedsiębiorstwo wynajęło w nowo powstającej inwestycji 16.000 m2. W transakcji najmu firmę Pregis reprezentował Colliers International.

Tulipan Park Gliwice to nowoczesne centrum logistyczne należące do brytyjskiej firmy Slough Estates International. Obiekt jest doskonale usytuowany - niedaleko strefy ekonomicznej, w pobliżu autostrady A4, która umożliwia bardzo dobrą komunikację
ze wszystkimi rynkami Polski oraz dostęp do europejskiej sieci transportowej. W bliskim sąsiedztwie planowana jest również budowa autostrady A1. Dodatkowym atutem jest bliskość granicy z Czechami i Słowacją. Docelowa wielkość Tulipan Park Gliwice to 100.000 m2. Obiekt ma być oddany do użytku w I kwartale 2008 roku.

W transakcji firma była reprezentowana przez Macieja Chmielewskiego, Dyrektora w Dziale Powierzchni Magazynowych Colliers International Poland. Maciej dołączył do zespołu Colliers w 2004 roku. Specjalizuje się w reprezentacji najemców. Dotychczas współpracował z takimi klientami jak ME-FA, Sonoco, Johnson Controls, Michelin.



zibi - Czw Maj 31, 2007 2:36 pm
Wiadomości

ThyssenKrupp otworzył swój zakład w Polsce
(IAR, Onet.pl, tm/31.05.2007, godz. 14:36)

ThyssenKrupp Stal Serwis Polska otworzył w Dąbrowie Górniczej pierwszy swój zakład produkcyjny w naszym kraju, a zarazem w naszej części Europy.

R E K L A M A czytaj dalej

Nowa fabryka będzie produkować cięte na wymiar wysokiej jakości produkty ze stali dla klientów w Polsce, Czechach, Białorusi, na Słowacji, Węgrzech i Ukrainie.

- Polska, z jej dynamicznym wzrostem, stanowi idealną platformę dla naszej działalności - stwierdził z okazji rozpoczęcia działalności nowego zakładu Christian Korn, rzecznik dyrekcji ThyssenKrupp Stahl-Service-Center GmbH.

- Tylko w Polsce i w krajach wzdłuż jej południowej granicy zapotrzebowanie na prefabrykowane produkty stalowe wynosiło w roku 2005 2,2 miliony ton rocznie. Szacuje się, iż w roku 2010 osiągnie ono poziom 3,7 miliona ton w skali roku. W takim przypadku stopa wzrostu to ponad jedenaście procent - dodał. Inwestycje w Polsce

Przeczytaj więcej o inwestycjach zagranicznych koncernów w Polsce.

Wartość inwestycji w Dąbrowie Górniczej wynosi około 20 milionów euro. Początkowo zatrudnionych zostanie 25 pracowników.

ThyssenKrupp Stal Serwis Polska jest spółką-córką grupy ThyssenKrupp Stahl-Service-Center GmbH, która z kolei należy do koncernu ThyssenKrupp Steel AG. ThyssenKrupp Steel AG jest największym producentem stali w Niemczech i drugim co do wielkości producentem wysokiej jakości wyrobów płaskich w Europie.

Do grona odbiorców spółki należą między innymi producenci samochodów i ich dostawcy, tłocznie oraz firmy produkujące sprzęt AGD i ich dostawcy.

http://biznes.onet.pl/0,1545603,wiadomosci.html



Pieczar - Pon Cze 04, 2007 3:11 pm
Max Aicher czeka na decyzję Silesii

www.wnp.pl

Niemiecki koncern Max Aicher nadal podtrzymuje swoje zainteresowanie Walcownią Rur Andrzej (WRA). Towarzystwo Finansowe Silesia (TFS) uzależnia przyszłość WRA od tego, jak potoczą się dalsze losy Walcowni Rur Jedność.

-Złożyliśmy swoją ofertę na walcownię i czekamy na ruch ze strony Towarzystwa Finansowego Silesia - mówi Krzysztof Bramorski, pełnomocnik Grupy Max Aicher w Polsce i prezes zarządu Max Aicher Polska sp. z o.o.

Max Aicher zamierza na inwestycje bazowe w walcowni przeznaczyć około 10 mln euro. Będą one finansowane ze środków koncernu. Koncern deklaruje też roczne inwestycje rzędu 3 mln euro oraz gwarantuje wielkość zatrudnienia co najmniej przez cztery lata. Ponadto zamierza wprowadzić pakiety zabezpieczenia socjalnego pracowników.

Docelowo Max Aicher planuje zwiększyć produkcję WRA do około 80.000 ton rocznie, co pozwoli walcowni uzyskać roczny zysk na poziomie około 6 – 8 milionów euro.

Jak podkreśla Jadwiga Dyktus, prezes TFS przyszłość WRA zależeć będzie w znacznej mierze od tego, jak potoczą się dalsze losy Walcowni Rur Jedność (WRJ). Silesia zamierza jak najszybciej uruchomić produkcję w WRJ.

Scenariusz rozwoju WRJ uzależnia jednak od propozycji inwestorów branżowych, wśród których wymienia się m.in. należącą do Romana Karkosika Alchemię oraz rosyjski koncern TMK.



Pieczar - Wto Cze 05, 2007 8:19 pm
Jeszcze bezpieczniejsze centrum operacyjne ArchiDoc

www.BIZNESPOLSKA.PL

ArchiDoc, największa polska firma świadcząca usługi kompleksowego zarządzania dokumentami, rozbudowała system zabezpieczeń Centrum Operacyjnego Południe w Katowicach, które realizuje dla Telekomunikacji Polskiej S.A. projekty obsługi zamówień masowego dostępu do abonamentów (Wholesale Line Rental, WLR). Unowocześnienia dokonano na trzech płaszczyznach: monitoringu procesu, zapewnienia bezpieczeństwa fizycznego dokumentów i danych oraz zapewnienia ciągłości biznesowej.

WLR to usługa hurtowego dostępu do sieci, która polega na przejmowaniu przez firmę telekomunikacyjną obsługi połączeń telefonicznych od innego operatora wraz z abonamentem. ArchiDoc realizuje dla TP SA proces obsługi dokumentacji związanej z tymi zamówieniami.

W związku z regulacjami Urzędu Komunikacji Elektronicznej, które zobowiązują operatorów telekomunikacyjnych do restrykcyjnego przestrzegania terminów związanych z rozpatrywaniem zamówień, firma wprowadziła szereg usprawnień procesu obiegu dokumentacji TP oraz dodatkowych zabezpieczeń systemu bezpieczeństwa i ciągłości biznesowej.

Dzięki wdrożeniu systemowego monitoringu wpływających dokumentów WLR, zapewniono lepszą kontrolę nad poszczególnymi etapami obsługi dokumentu. Umożliwia to sprawdzenie położenia dokumentu w każdej fazie procesu oraz wskazania konkretnej osoby, odpowiedzialnej za dokument w danym momencie. Komputerowy system obsługi zleceń WLR ułatwia również przygotowywanie raportów zbiorczych. Dzięki temu dokumenty wpływające do Centrum Operacyjnego Południe, zostają terminowo i poprawnie zarejestrowane w systemie informatycznym operatora.

W celu zwiększenia bezpieczeństwa fizycznego firma ArchiDoc rozbudowała system telewizji przemysłowej o kilkanaście dodatkowych kamer, które zostały rozmieszczone w sposób umożliwiający śledzenie drogi dokumentu - poczynając od chwili jego wpływu do Centrum Operacyjnego, aż do umieszczenia na półce w archiwum. Równocześnie uruchomiono dodatkowe posterunki ochrony fizycznej i zwiększono liczbę pracowników ochrony, którzy nadzorują obieg dokumentu w firmie. Wszystkie te zabezpieczenia gwarantują, że żaden dokument nie zostanie utracony lub zgubiony.

Ostatnią płaszczyzną modernizacji było ograniczenie możliwości wystąpienia czynników zewnętrznych, które mogłyby zagrozić bezpieczeństwu i ciągłości usług świadczonych w Centrum Operacyjnym Południe.



Pieczar - Wto Cze 12, 2007 2:57 pm
Thyssen, stal dla regionu

www.biznespolska.pl

Rozpoczęło produkcję serwisowe centrum cięcia stali w Dąbrowie Górniczej, należące do ThyssenKrupp Steel AG

Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna wciąż przyciąga dużych inwestorów. W nowym zakładzie Thyssena pracę znajdzie 60 osób

- Zakład zbudowaliśmy w ciągu ośmiu miesięcy. Jest to swoisty rekord. Głównym odbiorcom naszej stali jest przemysł samochodowy, ale także elektryczny i budowlany. Mamy w tej chwili 120 kontrahentów. Jest wśród nich ukraiński Motorsicz. Chcemy, by nasze produkty docierały na rynki w całej Europie środkowej - mówi Zbigniew Ferda dyrektor ThyssenKrupp Stal Serwis Polska sp. z.o.o. Nowe centrum serwisowe cięcia stali, które znajduje się na terenach Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej wytwarzać będzie 125 tys. ton prefabrykatów produktów stalowych rocznie, dla klientów m.in. z Polski, Czech, Węgier, Białorusi. - Celem budowy zakładu w Dąbrowie Górniczej jest linia cięcia wzdłużnego do przerabiania blach produkowanych przez ThyssenKrupp Steel na taśmy. Po naszej przeróbce takie materiały cechują się bardzo dużą wytrzymałością i służą m.in. do produkcji elementów zabezpieczeń drzwi samochodowych - stwierdza Zbigniew Ferda. W zakładzie zatrudnionych jest w tej chwili 25 osób. Pracują na jedna zmianę. Zostali zatrudnieni przez koncern w październiku. Przez kilka miesięcy przebywali w zakładach TyssenKrupp w Menheim, gdzie przeszli szkolenie. Docelowo produkcja prowadzona będzie na trzy zmiany. Liczba pracowników osiągnie poziom 60 osób. ThyssenKrupp, do którego należy zakład, jest jednym z największych na świecie koncernów technologicznych. Zatrudnia 188 tys. osób na całym świecie. Obroty koncernu osiągnęły w roku sprawozdawczym 2005/2006 poziom 47 mld euro. Będący jego częścią ThyssenKrupp Steel AG produkuje 14 mln ton surowej stali rocznie. Zysk za rok 2005/2006 wyniósł 1,4 mld euro. Wartość inwestycji w Dąbrowie Górniczej szacowana jest na 20 mln euro. Jest to trzeci zakład koncernu w tym mieście. Działają już w KSSE centra serwisowo-magazynowe ThyssenKrupp Energostal i ThyssenKrup Stainless



Pieczar - Śro Cze 20, 2007 3:37 pm
Centrum dystrybucyjne sieci Aldi na Śląsku

www.wnp.pl

Niemiecka sieć dyskontów Aldi otworzy na Śląsku swoje centrum dystrybucyjne, z którego będą zaopatrywane sklepy należące do niemieckiego operatora sklepów.

Pierwsze 20-30 sklepów sieci Aldi ruszy w Polsce w ciągu najbliższych kilku tygodni. Placówki handlowe powstaną w rejonie Warszawy i Łodzi, na Śląsku i w okolicach Poznania.

Obecnie na polskim rynku działa kilka sieci dyskontowych w tym: Biedronka, Lidl, Plus oraz Netto.

Sieć Aldi ma ok. 7,5 tys. sklepów w 15 krajach świata - także w USA, Australii czy Wielkiej Brytanii.



d-8 - Czw Cze 21, 2007 1:35 pm
mniam !!! fajnie

a oprocz tego dobre info ze centrum buduja u nas. 'plus' ma przy A4 niedaleko wrocka... ale wrocek to ma juz chyba wszystko...



Pieczar - Pią Cze 22, 2007 1:02 pm
Logistyczna mapa Polski coraz gęstsza

Puls Biznesu

Coraz więcej centrów logistycznych powstaje w regionach, ale Warszawa jeszcze długo będzie ich zagłębiem.

W 2006 r. na rynku nieruchomości magazynowych zawarto transakcje o wartości około 200 mln EUR. Zapotrzebowanie na powierzchnię logistyczną w całym kraju wyniosło 913 tys. mkw.
Według firmy doradczej Cushman & Wakefield, obecne krajowe zasoby to blisko 3 mln mkw.! W budowie znajduje się kolejne 860 tys. mkw. W pierwszym kwartale 2007 r. przybyło 270 tys. mkw., z czego najwięcej we Wrocławiu (56 tys. mkw.), na Górnym Śląsku (50 tys. mkw.) oraz w Gdańsku i Poznaniu (po 45 tys. mkw.)
Mimo to Warszawa wciąż jest największym ośrodkiem magazynowym w Polsce: dysponuje 1,58 mln mkw. W stolicy i jej okolicach działa 36 centrów logistycznych, a nowe powstają głównie w rejonie Białołęki, Żerania, Annopola, Janek, Pruszkowa i Błoni.

Przesuwanie się centrów logistycznych do regionów obserwujemy od połowy 2004 r. Ciekawym regionem jest Górny Śląsk, gdzie popyt na magazyny przewyższa już podaż. Obecnie właściwie każda powierzchnia znalazłaby najemców. A powstają tam głównie centra ponadregionalne - duże scentralizowane magazyny, które poza Polską, obsługują też Czechy, Słowację, Węgry i wschodnie Niemcy

Wschód i północny wschód kraju to magazynowa "czarna dziura". Są to jednak regiony rolnicze i turystyczne, gdzie nie ma przemysłu, dlatego nic nie wskazuje na to, by Olsztyn, Białystok czy Lublin mogły stać się logistycznymi tygrysami Polski. Poza tym to także drogowa "czarna dziura", a w polu magazynu nikt nie zbuduje.

Z kolei posiadający rozbudowaną sieć dróg Górny Śląsk jest lubiany przez deweloperów i najemców centrów logistycznych. Na jego terenie krzyżują się dwa korytarze drogowe sieci europejskiej, a w Gliwicach planowane jest przecięcie A1 i A4. W innych regionach także ten czynnik kształtuje i będzie kształtował rynek -



Pieczar - Pią Cze 22, 2007 1:04 pm
Nowe projekty magazynowe Segro w Polsce
www.wnp.pl

Firma Segro kontynuuje inwestycje w z branży nieruchomości logistycznych w Polsce. Nowe magazyny powstaną m.in. w Strykowie oraz koło Poznania.

W Strykowie firma podpisała przedwstępne umowy na wynajem 10 tys. mkw. powierzchni magazynowej w nowym obiekcie. Magazyn zostanie oddany do użytku w III kw. 2007 r. Ostatnim najemcą w budynku nr III była niemiecka firma Lidl, która wynajęła w obiekcie powierzchnię 3,25 tys. mkw. Oznacza to 100 proc. obłożenie kompleksu.

Po otwarciu na początku tego roku biura na Śląsku, firma Segro podpisała przedwstępną umowę najmu na 16 tys. mkw. Dodatkowo zakupiła 18 ha działkę pod przyszłe inwestycje.

Firma rozpoczęła prace budowlane przy dwóch nowych magazynach. Pierwszy o powierzchni 23 tys. mkw. powstanie w Poznaniu zaś drugi o powierzchni 27 tys. mkw. w Strykowie. Pierwsza wstępna umowa najmu na budynek w Poznaniu została podpisana z koncernem Masterlink. Firma kurierska wynajęła w powstającym obiekcie 7,1 tys. mkw



Pieczar - Pon Cze 25, 2007 11:33 am
Aldi wynajął powierzchnie w Prologis Park Chorzów

www.wnp.pl

Niemiecka sieć dyskontowa Aldi Nord wynajęła 15 tys. mkw. powierzchni magazynowej w kompleksie Prologis Park Chorzów.

Magazyn będzie przede wszystkim obsługiwał sklepy sieci działające na południu Polski. Pierwsze 20-30 sklepów sieci Aldi ruszy w naszym kraju w ciągu najbliższych kilku tygodni. Placówki handlowe powstaną w rejonie Warszawy i Łodzi, Poznania i na Śląsku.

Sieć Aldi ma ok. 7,5 tys. sklepów w 15 krajach świata - także w USA, Australii czy Wielkiej Brytanii.



absinth - Pią Wrz 28, 2007 12:11 pm


Niemieckie firmy wycofują się z Europy Środkowej
(IAR, tm/28.09.2007)
Niemieccy przedsiębiorcy, którzy w poszukiwaniu lepszych warunków przenieśli swoją produkcję za granicę, coraz częściej wracają do ojczyzny. Jak donosi „Der Spiegel", ten trend dotyczy przede wszystkim przemysłu metalowego i chemicznego.

Hamburski tygodnik napisał, że od 2000 r. do Niemiec powróciło 3500 przedsiębiorców z tych branż, którzy wcześniej zainwestowali za granicą. Niemcy wycofują się z krajów Europy Środkowej i z Dalekiego Wschodu. Wśród firm, których przykłady podaje „Der Spiegel" znalazła się między innymi „GrĂśditzer Kurbelwelle". Producent wałów korbowych po kilku latach działania w Katowicach postanowił powrócić do Saksonii.



Pieczar - Pon Lis 26, 2007 2:56 pm
Związkowcy Hutmena nie chcą na Górny Śląsk

www.wnp.pl

Związkowcy z wrocławskiego Hutmena protestują przeciwko planom przeniesienia ich zakładu na Górny Śląsk.

Hutmen, kontrolowany przez Romana Karkosika, jest jednym z największych producentów wyrobów z metali nieżelaznych w Polsce - przypomniał portal pb.pl.

Wszystkie działające w Hutmenie związki zawodowe powołały już komitet protestacyjny, który będzie w poniedziałek prowadzić akcję informacyjną dla pracowników. Związkowcy nie zgadzają się na przeniesienie części produkcji do miejscowości Czechowice-Dziedzice w obawie przed utratą miejsc pracy.

Zakładowa "Solidarność" chce poprosić o pomoc prezydenta Wrocławia. Zarząd firmy informuje notomiast, że plany dotyczące przeniesienia produkcji są jeszcze odległe w czasie. Według kierownika biura zarządu utrzymywanie takiego zakładu w centrum Wrocławia jest nieopłacalne - czytamy w portalu.



Iluminator - Pon Lis 26, 2007 3:54 pm
^^^ Znam tą sprawę i szczerze powiem, że dezycja jest już podjęta. Związkowcy mogą tylko opóźnić cały ten proces. Z tego co wiem to Hutmen zastanawia się czy te tereny sprzedawać czy może samemu powołać jakąś spółkę deweloperską.



Piotreq - Pon Lis 26, 2007 4:01 pm
http://itbiznes.pl/art30114.html

Ja się pytam co zrobił Uszok?



Bartek - Pon Lis 26, 2007 4:29 pm
No to 3city trafiło się złote jajko i to jak cholera!!!



Kris - Czw Kwi 03, 2008 9:49 am


Mittal pakuje miliony w koks
2008-04-02 (aktualizacja: 2008-04-01)
Maria Trepińska (Puls Biznesu wyd. 2572, s. 13)

Koksowa perła w koronie ArcelorMittal ostro inwestuje. Dziś rusza nowa bateria w Zdzieszowicach, warta 164 mln zł. To nie koniec wydatków.

Zakłady Koksownicze Zdzieszowice (ZZK) z grupy ArcelorMittal, największy producent koksu w kraju, w rekordowym tempie realizuje inwestycje. W ciągu 12 miesięcy wybudował nową baterię. Dzisiaj zostanie uruchomiona. Wartość inwestycji to około 164 mln zł. Generalnym wykonawcą przedsięwzięcia było Biuro Projektów Koksoprojekt z Zabrza.

W latach 2003-07 opolska spółka zainwestowała w sumie 600 mln zł w unowocześnienie zakładu. Powód? ZZK są kluczowym dostawcą koksu dla koncernu hutniczego ArcelorMittal w Europie.

Kolejne wydatki

Budowa nowoczesnych baterii ma na celu przede wszystkim zwiększenie produkcji, poprawę jej jakości oraz ograniczenie emisji zanieczyszczeń. Roczna produkcja koksu sięga ponad 4,3 mln ton w Zdzieszowicach. Jest on niezbędny do wytwarzania stali. Głównym odbiorcą jest ArcelorMittal oddział Dąbrowa Górnicza (dawna Huta Katowice).

W grupie koncernu znajduje się jeszcze jedna koksownia, kiedyś należąca do Huty Sendzimira. Czesław Sikorski, prezes ZZK, jedna z najważniejszych osób odpowiedzialnych za strategię w zakresie koksu w międzynarodowym koncernie ArcelorMittal, ujawnił nam, że również małopolski zakład będzie unowocześniany.

— W tym roku ruszy m.in. generalna modernizacja wydziału chemicznego, budowa nowej instalacji oczyszczania gazu. Inwestycja powinna się zakończyć w przyszłym roku. Według wstępnych szacunków będą to wydatki rzędu 150 mln zł — mówi prezes.

Ważne decyzje

Zarząd ZZK podjął decyzję o realizacji inwestycji kilka lat temu, licząc na stabilne dostawy węgla koksowego do zakładu, głównie z Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Baterie wytwarzające koks muszą mieć ciągłość dostaw surowca, jego brak oznaczałby bezpowrotne zniszczenie urządzeń.

1 proc. Taki udział w światowej produkcji koksu mają Zdzieszowice.



Wit - Śro Maj 07, 2008 10:50 pm
Pronox liczy na kontakt na produkcję 1,5 mln telewizorów
(PAP, dd/07.05.2008, godz. 13:09)



Zarząd Pronox Technology ocenia, że w najbliższym czasie sfinalizuje kontrakt z kontrahentami chińsko - tajwańskimi na produkcję telewizorów LCD na swoich liniach. W ramach kontraktu, do 2009 roku spółka wyprodukuje 1,5 mln sztuk telewizorów.

"Jesteśmy bardzo blisko sfinalizowania rozmów i liczymy na szybkie podpisanie umowy. Planujemy już w czerwcu rozpocząć produkcję pierwszej partii telewizorów dla jednego z kontrahentów" - powiedział na środowym spotkaniu z dziennikarzami wiceprezes Pronoksu Dariusz Smagorowicz.

Dodał, że w tym roku spółka planuje wyprodukować 500 tys. sztuk telewizorów.

"W przyszłym roku na mocy tej umowy wyprodukujemy 1 mln telewizorów" - powiedział Smagorowicz.

Odbiorcami telewizorów będą klienci z Hiszpanii, Niemiec, Holandii, Belgii i Wielkiej Brytanii. Zdaniem wiceprezesa, cała przyszłoroczna produkcja zostanie wkrótce zakontraktowana.

Zarząd Pronoksu ocenia, że kontrakt będzie największy w historii polskiego rynku IT i pozwoli spółce na poprawę wyników finansowych.

Dodał, że zyski z tej działalności osiągnie spółka zależna Pronoksu - ESM Logistics SA.

W 2007 roku skonsolidowany zysk netto Pronoksu wzrósł do 9,12 mln zł z 6,79 mln zł rok wcześniej. Przychody wzrosły do 560,44 mln zł z 466,32 mln zł.

Wyniki Pronoksu mają zwiększyć się także w 2008 roku.

"W 2008 roku liczę na to, że uda nam się podwoić nasz zysk netto. Jeśli chodzi o obroty, to w części dystrybucyjnej planujemy dwucyfrowy wzrost sprzedaży" - powiedział wiceprezes.

Pronox poinformował, że prowadzi rozmowy w sprawie kolejnych kontraktów i nie wyklucza współpracy na zasadzie joint venture. Spółka chciałaby ponadto produkować w swoim zakładzie niektóre komponenty do produkcji telewizorów, m.in. obudowy.

"Rozmawiamy także o współpracy joint venture. To wiązałoby się z przeniesieniem do naszych zakładów produkcji niektórych komponentów" - powiedział Smagorowicz.

Dodał, że Pronox musiałby przeprowadzić dodatkowe inwestycje, np. przeprojektować hale, aby móc produkować komponenty w swoim zakładzie.

"Myślę, że decyzje zapadną w najbliższych tygodniach" - ocenił.

Spółka zamierza dokończyć inwestycje w nowo wybudowanym zakładzie w Dąbrowie Górniczej tak, by docelowo moce produkcyjne wynosiły 2 mln telewizorów rocznie.

"Po drugim etapie inwestycji, który zakończy się w czerwcu, będziemy w stanie produkować 1,5-1,6 mln telewizorów rocznie. Docelowo chcielibyśmy by moce wynosiły 2 mln sztuk" - powiedział wiceprezes.

Pronox rozpoczął produkcję telewizorów LCD w zakładzie w Dąbrowie Górniczej na początku czwartego kw. 2007 r. Nakłady na budowę wyniosą w sumie około 80 mln zł.

Działalność Pronoksu obejmuje wszystkie etapy produkcji i dystrybucji telewizorów - od kontroli i odbioru komponentów z fabryk na Dalekim Wschodzie, przez transport do Europy, a dalej do magazynów Pronoksu i zakładu montażu na Śląsku, gdzie składane są gotowe produkty. Po zapakowaniu dostarczane są do klientów w całej Europie, a potem także serwisowane.

Pronox Technology to firma z sektora elektroniki użytkowej. Produkuje sprzęt pod własnymi markami (Easy Touch, Procomp) i na zlecenie (np. telewizory LCD, odtwarzacze DVD), a także zajmuje się serwisem i logistyką. Ma trzy centra logistyczno-serwisowe w Katowicach, Chorzowie i Wrocławiu.

http://biznes.onet.pl/2,1744079,wiadomosci.html



Wit - Śro Maj 07, 2008 10:53 pm
Kombinat Koksochemiczny Zabrze liczy na 200 mln zł z giełdy
(PAP, dd/07.05.2008, godz. 12:17)



Zarząd Kombinatu Koksochemicznego Zabrze opowiada się zarówno za powiązaniem kapitałowym firmy z Jastrzębską Spółką Węglową (JSW), jak i - w kolejnym etapie - pozyskaniem ok. 200 mln zł z warszawskiej giełdy.

Zamierzenia koksowni w tym zakresie przedstawił w środę w Katowicach jej prezes, Zdzisław Trzepizur. Podkreślił, że powiązanie z producentem węgla i debiut giełdowy, traktowane dotąd jako alternatywne koncepcje, wcale się nie wykluczają.

"Chcemy, aby powiązanie z JSW, dające gwarancję stałych dostaw węgla koksowego, podniosło wartość firmy, a jednocześnie stało się wstępem do pozyskania kapitału z zewnątrz, poprzez ofertę publiczną lub skierowaną do inwestorów branżowych" - mówił prezes podczas katowickiej konferencji poświęconej kondycji i planom hutnictwa.

Trzepizur zastrzegł, że decyzje w tym zakresie należą do Ministerstwa Skarbu Państwa, które - jak mówił - zapoznało się już z tą koncepcją, odnosząc się do niej życzliwie. Powiązanie z silnym partnerem, jakim jest JSW, poprawiłoby także - zdaniem prezesa - wizerunek koksowni wśród potencjalnych inwestorów giełdowych.

"Do 2013 roku zaangażujemy w inwestycje rozwojowe ok. 1 mld zł (...). JSW, która ma własne potrzeby inwestycyjne, raczej nie będzie w stanie bezpośrednio nas wspomóc. Ale szacujemy, że po powiązaniu z JSW bylibyśmy w stanie pozyskać brakujące ok. 200 mln zł w drodze oferty publicznej" - uważa Trzepizur.

Zgodnie z ogłoszonymi już kilka lat temu planami, koksownie w Zabrzu i Wałbrzychu miały utworzyć wspólną grupę węglowo-koksową wraz z JSW (producent węgla koksowego), należącą już do niej koksownią Przyjaźń oraz spółką Polski Koks.

Jednak w ostatnim czasie przedstawiciele resortu skarbu opowiadali się raczej za samodzielnością obu mniejszych koksowni i ich prywatyzacją przez giełdę. Koncepcja zarządu koksowni Zabrze, uzgodniona z zarządem JSW, łączy te dwa pomysły, dotychczas uważane za alternatywne. Nie podano jednak szczegółów ewentualnego powiązania kapitałowego ani liczby akcji, jakie mogłyby później trafić na giełdę.

Zwolennikiem takiej koncepcji jest też prezes JSW, Jarosław Zagórowski. Jak mówił, gwarancja stałych dostaw węgla będzie dla inwestorów giełdowych istotnym elementem wyceny wartości koksowni, natomiast gdy na giełdzie debiutować będzie JSW, dodatkowym atutem będzie posiadanie stabilnego rynku odbiorców.

Jak mówił prezes Trzepizur, dostępność deficytowego w ostatnim czasie węgla koksowego jest jednym z podstawowych warunków efektywnego działania koksowni. Przypomniał, że zabrzański kombinat ma za sobą pomyślną restrukturyzację i rozpoczął szeroki program inwestycyjny. Firma osiąga rentowność netto rzędu 10 proc.

Oprócz budowy nowej baterii w Radlinie, która jest największą inwestycją kombinatu, prace modernizacyjne objęły niemal trzy czwarte firmy. Powstaje nowa sortownia, bocznica i biologiczna oczyszczalnia ścieków, modernizowana jest węglownia.

Kombinat Koksochemiczny Zabrze ma 11-procentowy udział w polskiej produkcji koksu. Rocznie wytwarza go ponad milion ton w trzech centrach produkcyjnych: koksowni Jadwiga, Radlin i Dębieńsko. Ok. 80 proc. rocznej produkcji trafia na eksport.

http://biznes.onet.pl/2,1744030,wiadomosci.html



Adasmos - Pią Maj 09, 2008 8:58 pm
http://www.mmsilesia.pl/1620/2008/5/9/w ... gospodarka



Wielki biznes w Dąbrowie Górniczej

8 maja odbyła się w Urzędzie Miejskim w Dąbrowie Górniczej konferencja zorganizowana przez miesięcznik Poland Monthly. Wzięło w niej udział wielu przedstawicieli największego, obecnego w kraju biznesu.
The Poland Monthly Silesia Investment Conference in Dąbrowa Górnicza - to tytuł konferencji. Dlaczego tak duża impreza odbyła się w Dąbrowie Górniczej, a nie w Katowicach - stolicy regionu? - Inwestorzy patrzą nie tylko na Katowice, rynek potrzebuje coraz ciekawszych inwestycji i lokalizacji - powiedziała nam Aneta Kłodaś z Poland Monthly. Dąbrowa Górnicza jest otwarta na inwestycje i promocję, lubimy współpracę z takimi miastami - dodała. Aneta Nowak z Wydziału Strategii, Promocji i Komunikacji Społecznej dąbrowskiego UM dodała: - Zabiegamy o inwestorów, ta konferencja jest jednym z elementów promocji miasta.

Organizatorzy podzielili konferencję na cztery sesje:

I Silesia - nowe możliwości inwestycyjne,
II Sexy Silesia - Nieruchomości na Śląsku,
III Zrównoważony rozwój i planowanie w rozwoju miast,
IV Plany oraz problemy miast i województw zaprezentowane przez przedstawicieli urzędów miast i województw.

Podczas każdej z sesji dyskutowano nad możliwościami prowadzenia biznesu w regionie, zastanawiając się nad jego atutami i nad tym, co go odróżnia od innych regionów w Polsce i za granicą. Wrażenia prelegentów były pozytywne: - Region jest drugim, po Mazowszu, największym w Polsce miejscem napływu inwestycji, znajdującym się w krajowej czołówce, jeśli chodzi o atrakcyjność prowadzenia działalności w sektorze produkcyjnym i usługowym - powiedział Adam Jamioł z PricewaterhouseCoopers. O wartości, jaką mają dla przedsiębiorców wykształcone kadry mówił Robert Janowski z firmy Siemens, której drugie, największe po Warszawie biuro, znajduje się w Katowicach: - Skarbem Śląska jest niesamowita ilość bardzo dobrych studentów - powiedział. To, co wymaga poprawy, to "infrastruktura życia" - dodał, wskazując na problem braku rozrywek czy trudności w przemieszczaniu się pracowników pomiędzy miastami konurbacji. Jego zdaniem, region potrzebuje strategicznego podejścia oraz promocji na zewnątrz, która zmieniłaby jego stereotypowe, negatywne postrzeganie przez innych. Przedstawicielka firmy GTC stwierdziła, że na zewnątrz Śląsk postrzegany jest jako spójna całość, a inwestorzy, myśląc o ulokowaniu tutaj inwestycji, pod nazwą Katowice rozumieją cały region, a więc także na przykład dość odległą Częstochowę.

Ważnym tematem poruszonym podczas konferencji była rewitalizacja terenów i obiektów poprzemysłowych: - Im więcej projektów zakładających rewitalizację powstaje na danym terenie, tym bardziej tamtejszy rynek nieruchomości jest dojrzały - stwierdził Tomasz Buras z King Struge. Głos w dyskusji nad problemami rewitalizacji zabrał przedstawiciel firmy TriGranit, realizującej obecnie w Katowicach kompleks składający się z centrum handlowego (Silesia City Center), osiedla mieszkaniowego oraz w dalszej perspektywie - wieżowców mieszczących biura: - Prezydent Uszok powiedział, że Trigranit jest dla niego na dzień dzisiejszy najlepszym inwestorem - powiedział. Zapowiedział równocześnie dużą inwestycję na terenach poprzemysłowych na terenie sąsiedniego Chorzowa.

Na uwagę zasługiwało wystąpienie Macieja M. Mycielskiego, architekta uczestniczącego między innymi w projekcie "Miasteczka Zrównoważonego Siewierz". Opowiedział on o tym, jak powinno wyglądać projektowanie miast, by były one przyjazne dla mieszkańców. Wspomniał o zasadzie 5 min. czyli o maksymalnej długości czasu, jaki powinien poświęcać mieszkaniec, aby dotrzeć pieszo do punktów usługowych, handlowych itd. Według tej zasady został pomyślany projekt nowego Siewierza, stworzony w krótkim czasie podczas tzw. warsztatów charrette.

W ostatniej sesji wzięli udział przedstawiciele władz Katowic, Gliwic, Dąbrowy Górniczej, Urzędu Marszałkowskiego oraz Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Goście dowiedzieli się o projektach inwestycyjnych realizowanych oraz planowanych w każdym z miast oraz o ważności KSSE, największej pod względem wielkości inwestycji w Polsce. Marcin Bazylak z Wydziału Strategii, Promocji i Komunikacji Społecznej dąbrowskiego UM zapowiedział, że Dąbrowa Górnicza zmierza w kierunku rekreacji. Zilustrował to slajdami przedstawiającymi potencjał "pojezierza dąbrowskiego", imponującego kompleksu jezior znajdujących się na terenie miasta.

Po konferencji goście udali się do pobliskiego Pałacu Kultury Zagłębia na Silesia Vip Business Mixer.



Wit - Pią Maj 09, 2008 9:04 pm
Ciekawe czy władze Dąbrowy wykorzystały tą konferencję jako okazję do zdobycia funduszy na remont Pałacu Kultury Zagłębia



Adasmos - Sob Maj 10, 2008 6:33 am
Mam nadzieję, że znajdzie się kasa przede wszystkim na rewitalizację zespołu hal "Defum", znajdujących się za PKZ.



Wit - Pon Maj 19, 2008 10:09 pm


Dwa lata Rockwell Automation w Katowicach
wnp.pl (WP)19.05.2008 11:12

Już dwa lata minęły od rozpoczęcia działalności wielofunkcyjnej placówki Rockwell Automation w stolicy Górnego Śląska. W tym czasie katowicki zakład tego światowego dostawcy rozwiązań z zakresu automatyki przemysłowej i wymiany informacji zatrudnił ponad 300 osób.

Inwestycja zaczęła się dwa lata temu od symbolicznego wbicia łopaty. Po roku, w maju 2007 roku, zaczęło pracę centrum produkcyjne.

- To były bardzo pracowite dwa lata - mówi Sławomir Szpak, Dyrektor Generalny oddziału w Katowicach. - W tym okresie rozpoczęliśmy produkcję akcesoriów przemysłowych, na którą składają się przełączniki 194E, 194L, seria okrągła. Jesteśmy w trakcie uruchamiania produkcji elementów układów bezpieczeństwa. Do końca tego roku zamierzamy zrealizować takie projekty jak rozpoczęcie produkcji falowników średniego napięcia, szaf sterowniczych oraz silników elektrycznych, by pomóc spełnić wymogi klientów. Do znaczących osiągnięć Rockwell Automation można zaliczyć także uruchomienie Centrum Rozwoju Oprogramowania, które pracuje nad nowym oprogramowaniem przemysłowym pod marką Rockwell Software. Szybko się rozwijamy i wciąż prowadzimy rekrutację.

Katowicki oddział Rockwell Automation jest obecnie największą inwestycją firmy w Europie. Główna siedziba firmy jest w Milwaukee w stanie Wisconsin (USA). Rockwell Automation zatrudnia około 20 tysięcy pracowników i obsługuje klientów w ponad 80 krajach.



Cyrus1975 - Sob Maj 31, 2008 9:29 pm
W mijającym tygodniu uczestniczyłem jako wystawca na jednej z największych imprez targowych w branży przetwórstwa tworzyw sztucznych w Europie Środkowej (Plaastpol). Byłem bardzo miło zaskoczony prezentacją wielu firm z naszego regionu, dodam, że generalnie nasze firmy prezentowały się w międzynarodowej obsadzie z partnerami z Europy Zachodniej ale również i Azji. W rozmowach z odwiedzającymi dało się zauważyć przedsiębiorczość oraz duży dynamizm.
Piszę o firmach dużych ale i małych rodzinnych, dlatego nie do końca zgadzam się z twierdzeniem o tzw. dupowatości śląskiej. Drugą pozytywną sprawą jest to, że coraz więcej ludzi ze śląska dobrze zarabia. Reasumując uważam, że w naszym regionie transformacja może trwała nieco dłużej niż gdzie indziej, ale w przyszłości mamy ogromną szansę być ospodarczo wiodocym regionem. A tak na marginesie dodam, że kilka lat temu nie było się czym szczycić i zawsze miałem raczej odczucia negatywne.



Iluminator - Pon Cze 02, 2008 6:34 am
Ja zawsze twierdziłem, że Śląsk ma szansę stać się wiodącym regionem w Polsce.
Już teraz są takie branże, w których jesteśmy krajowym liderem i nie myślę tutaj jedynie o przemyśle ciężkim.



Wit - Wto Cze 03, 2008 5:23 pm


Cztery wielkie firmy ze Śląska trafią pod młotek
dziś
Gliwicka Agencja Turystyczna, Remag, Huta Łabędy oraz Polmos w Bielsku-Białej to firmy z naszego regionu należące do Skarbu Państwa, które w najbliższym czasie zostaną sprywatyzowane. Procesy przekształceń własnościowych w tych czterech przedsiębiorstwach mogą zostać zakończone jeszcze w 2008 roku.

- Wszystkie te firmy powinny być łakomymi kąskami dla inwestorów i uzyskać dobrą cenę sprzedaży - powiedziała nam Joanna Schmid, podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu.

W przyszłym roku natomiast na parkiet ma trafić największa firma energetyczna na południu Polski - Tauron. Jego debiut giełdowy planowany jest na wiosnę 2009 roku.

W tej chwili trwają też między resortami gospodarki i skarbu ustalenia w sprawie prywatyzacji górnictwa. Już teraz wiadomo, że lada chwila na giełdę trafi kopalnia "Bogdanka" z Lubelszczyzny. Coraz bliżej jest też emisja akcji Katowickiego Holdingu Węglowego.

- Z tego co wiem, wyłoniono właśnie doradcę dla prywatyzacji Holdingu - mówi wiceminister Schmid. - To dobrze wróży wejściu tej firmy na giełdę.

Kolejnym wielkim koncernem naszego regionu, który ma wejść w najbliższym czasie na giełdę jest Jastrzębska Spółka Węglowa. Cały czas trwają jednak spory jaka jej część ma być objęta prywatyzacją - kontrowersje budzą na przykład wchodzące w jej skład koksownie. Zgodnie z planem prywatyzacja Jastrzębskiej Spółki Węglowej zaplanowana jest najwcześniej na połowę 2009 roku.

Tylko w tym roku Ministerstwo Skarbu Państwa spodziewa się uzyskać z prywatyzacji 2,3 miliarda złotych. W ciągu najbliższych czterech lat ma to być jednak kwota sięgająca 30 miliardów.

Fundusze pozyskane w ten sposób mają przede wszystkim zasilić reformę ubezpieczeń społecznych.

Witold Pustułka - POLSKA Dziennik Zachodni



salutuj - Wto Cze 03, 2008 7:48 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



skimaniac - Wto Cze 03, 2008 8:25 pm
^^ pozytywnie, toć nie może być już gorzej



salutuj - Wto Cze 03, 2008 9:40 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Wit - Śro Cze 04, 2008 7:46 pm
Oto na czym można zrobić biznes na Śląsku



Producent ślizgawek wybiera się na giełdę
dziś
Wybudować lodowisko w każdym, nawet najmniejszym polskim mieście - takie marzenie ma Daniel Kowalski, prezes firmy Hefal Serwis ze Śląska. Aby zrealizować ten cel, największy w Polsce producent sztucznych ślizgawek chce zadebiutować na giełdzie. Dziś rozpoczynają się zapisy na akcje spółki. Można je nabyć za pośrednictwem DM Amerbrokers w cenie 28 zł za papier.

- Kiedy byłem mały, to lodowiska można było spotkać zimą niemal na każdym kroku. Zawszy były tam tłumy chętnych, by poślizgać się na łyżwach - wspomina Daniel Kowalski. Dzisiaj sytuacja wygląda zupełnie inaczej - zimy są coraz cieplejsze i nie sposób już zdać się na pogodę, która zmroziłaby wodę na tafli. Dlatego, jak przekonuje prezes Hefalu, producenci sztucznych lodowisk będą mieli z sezonu na sezon coraz więcej pracy.

Daniel Kowalski założył swoją firmę w 2002 r. Choć początkowo firma zajmowała się budowlanką, jej prezes szukał innych możliwości rozwoju. - Pomyśleliśmy, że warto postawić na budowę lodowisk i uświadomić ludziom, że jazda na łyżwach to świetna zabawa - wspomina prezes. I dodaje: - W Polsce powstawały wtedy trzy lodowiska rocznie.

Firma opracowała projekt lodowiska o wielkości 20x40 m, które można postawić już za 500 tys. zł. Ślizgawka działa przez ok. 3 miesięcy i potem wraca do magazynu, czekając na kolejny sezon. Można z niej korzystać przez dziesięć sezonów.

Kowalski liczy na zainteresowanie lokalnych samorządów. %07- Dla gminy nie jest to duży wydatek, a może ona w ten sposób zapewnić dzieciom zajęcia podczas ferii - przekonuje prezes Hefalu.

Firma chce rozbudować zaplecze produkcyjne. Potrzeba na to kilkunastu milionów złotych. - W ubiegłym roku nie nadążaliśmy z produkcją i nie mogliśmy przyjąć wszystkich zamówień - mówi Kowalski.

Debiut na giełdzie ma umożliwić spółce dalszą ofensywę rynkową. Ponad 12 mln zł, które ma przynieść sprzedaż akcji, Hefal przeznaczy na wyprodukowanie w najbliższych miesiącach lodowisk pod dzierżawę klientom. Oprócz gmin, rozmawia także z sieciami supermarketów, które mogłyby zainstalować lodowiska w swoim otoczeniu.

Firma długo wahała się przed ostateczną decyzją o wejściu na giełdę. Powodem było małe zainteresowanie nowymi ofertami ze strony funduszy inwestycyjnych. Te nie mają bowiem w tej chwili pieniędzy na zakupy - muszą wypłacać je klientom, którzy masowo umarzają swoje jednostki uczestnictwa.

Dlatego, aby jeszcze bardziej zachęcić inwestorów do kupna akcji, Hefal zdecydował się obniżyć minimalną cenę emisyjną z 33 do 28 zł. I właśnie po tej najniższej z możliwych cen będą sprzedawane akcje. To powinno dać inwestorom nadzieję na zyski z debiutu.

Łukasz Pałka - POLSKA Dziennik Zachodni



Cyrus1975 - Czw Cze 12, 2008 11:41 am
http://www.wprost.pl/ar/131648/RWE-wybu ... na-Slasku/

RWE wybuduje elektrownię na Śląsku
2008-06-12 11:18
Kosztem ok. 1,5 mld euro niemiecki koncern energetyczny RWE, we współpracy z Kompanią Węglową (KW), zbuduje w Woli k. Pszczyny na Śląsku elektrownię o mocy 800 megawatów. Rocznie zużyje ona 2,5 mln ton węgla z KW.

Komentarz audioPosłuchaj: Elektrownia 1

Komentarz audioPosłuchaj: Elektrownia 2

W czwartek w Katowicach przedstawiciele obu firm zawarli porozumienie w tej sprawie. Zakłada się, że RWE będzie miał 75 proc. udziałów w spółce, która zbuduje elektrownię, pozostałą część obejmie KW. Podobnie rozłoży się finansowanie inwestycji.

"Ten projekt to dobry przykład europejskiego współdziałania dwóch wielkich firm w zakresie wykorzystania bogactwa, jakim są nasze zasoby surowcowe. Połączenie węgla z KW i efektywnych technologii RWE da efekt w postaci bardziej dostępnej i taniej energii w Europie" - mówił uczestniczący w uroczystości wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak.

Elektrownia powstanie na terenie dawnej kopalni "Czeczott", stanowiącej obecnie część kopalni "Piast". Właśnie z tego zakładu oraz niedalekiej kopalni "Ziemowit", pochodzić będzie spalany tam węgiel. Nowy blok ma być podłączony do sieci energetycznej w 2013 roku, ruszy najdalej na początku 2015 roku. Sprawność elektrowni ma wynieść 46 proc. wobec średniej 33-35 proc. w Polsce. Oznacza to mniejsze zużycie węgla i mniejszą emisję CO2.

Prezes grupy RWE Jurgen Grossmann poinformował, że jego firma szuka w Polsce lokalizacji dla budowy jeszcze dwóch elektrowni o podobnej mocy. W ciągu pięciu lat RWE chce wydać w Europie na budowę nowych mocy 32 mld euro, z czego tylko 10 mld euro w Niemczech, resztę w innych krajach, także w Polsce. To największy program inwestycyjny w historii grupy.

Budowa elektrowni oznacza, że koncern RWE, do którego należy już dostawca prądu - warszawski RWE Stoen - wchodzi również w sektor wytwarzania energii. Dzięki temu łączne inwestycje koncernu w Polsce sięgną 2,5 mld euro. RWE ma udziały m.in. w EC Będzin oraz Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Dąbrowie Górniczej. Inwestuje też 100 mln euro w dwie elektrownie wiatrowe o mocy 280 megawatów w Tychowie i Suwałkach, które ruszą w 2008 r.

Kompania Węglowa wniesie do projektu teren oraz niezbędną do budowy infrastrukturę. Największą korzyścią dla firmy jest jednak - jak mówił jej prezes Grzegorz Pawłaszek - gwarancja odbioru węgla przez wiele lat. Ta największa górnicza firma w Europie sprzedaje do energetyki 22 mln ton węgla rocznie; dzięki inwestycji będzie to 2,5 mln ton więcej.

Projekt RWE i KW to jedna z największych inwestycji w polskiej energetyce. Ma przyczynić się do zaspokojenia krajowego zapotrzebowania na energię, którego wzrost szacowany jest na 3-5 proc. rocznie. Eksperci szacują, że w ciągu najbliższych kilkunastu lat zużycie energii elektrycznej w Polsce wzrośnie nawet o 50 proc. W związku z tym najdalej w ciągu 15 lat trzeba wydać ok. 50 mld zł na budowę nowych mocy i modernizację starych elektrowni.

Wicepremier Pawlak podkreślił, że choć energetyka wymaga inwestycji, Polsce nie grozi niedobór energii. "W naszym bilansie energii elektrycznej jest wystarczająca nadwyżka mocy. Potrzebne jest jednak lepsze planowanie w zakresie wykorzystania zasobów oraz dobra koordynacja remontów i modernizacji w związku ze wzrostem zapotrzebowania w miesiącach letnich" - mówił.

Według wicepremiera, po rozdzieleniu własnościowym przesyłu, dystrybucji i sprzedaży energii, potrzebne są regulacje zachęcające uczestników rynku energii do właściwej kooperacji. Ich wprowadzenie planowane jest na przyszły rok, w tym roku będą wykorzystane istniejące mechanizmy. Pawlak wskazał, że za bezpieczeństwo dostaw energii odpowiedzialne są firmy energetyczne, a nie politycy, którzy jednak tworzą warunki do potrzebnych inwestycji.

Zdaniem Pawlaka, inwestycje w energetykę węglową pozwolą szybciej zaspokoić potrzeby energetyczne niż inwestycje w energetykę jądrową, które są czasochłonne. Wicepremier podkreślił konieczność wdrażania czystych technologii węglowych, z wykorzystaniem także środków europejskich. Elektrownia RWE ma być jedną z inwestycji w tym kierunku. Pawlak wskazał na rosnącą rolę węgla w Europie, przy jednoczesnym nacisku na jego czyste spalanie.

Firma RWE Power AG, która ma uczestniczyć w projekcie, jest spółką niemieckiej grupy RWE, która należy do piątki największych firm energetycznych w Europie. Specjalizuje się w wytwarzaniu, przesyle, dystrybucji oraz sprzedaży energii elektrycznej i gazu. RWE zatrudnia 63 tys. osób, zaopatruje 20 mln klientów w energię elektryczną i 10 mln klientów w gaz. W 2007 roku przychody RWE wyniosły 43 mld euro.
Kompania Węglowa to największa górnicza firma w Europie. Zatrudnia 63,6 tys. osób w 16 kopalniach, skupionych w 4 centrach wydobywczych. Jej roczna zdolność wydobywcza to 47 mln ton węgla. Od początku roku do końca kwietnia firma zarobiła na sprzedaży węgla 264,8 mln zł (16,85 zł na każdej tonie), a jej zysk netto wyniósł 24,4 mln zł. Roczne przychody spółki to ok. 10 mld zł.



d-8 - Czw Cze 12, 2008 12:04 pm
kolejnym krokiem niech będzie budowa siedziby-biurowca w katowicach

serdecznie zapraszamy :-)



mark40 - Śro Sie 27, 2008 5:40 pm


W oczekiwaniu na Gospodarczą Bramę Śląska

Trwają przygotowania do rozpoczęcia prac nad Gospodarczą Bramą Śląska. Ogłoszony został przetarg na realizację pierwszego zadania w ramach projektu, który zakłada uzbrojenie i zaktywizowanie około 200 ha terenów inwestycyjnych w różnych częściach Jaworzna.



Realizacja pierwszego zadania w ramach Gospodarczej Bramy Śląska będzie polegać na wykonaniu układu drogowego składającego się z trzech odcinków o łącznej długości blisko pół kilometra wraz z rondem i budową: kanalizacji deszczowej, kanalizacji sanitarnej, sieci wodociągowej i oświetlenia oraz przebudową i zabezpieczeniem istniejących urządzeń uzbrojenia podziemnego. Termin wykonania tych prac to 30 listopad przyszłego roku.

Projekt Gospodarcza Brama Śląska ma służyć rozwojowi gospodarki i nowych technologii w regionie, wzrostowi zatrudnienia i zagospodarowaniu terenów po byłych zakładach, m. in. cementowni. Oprócz Jaworzna w projekcie uczestniczą Będzin, Sosnowiec i Czeladź.

Koszt inwestycji to ponad 47 mln euro, z czego 40 pochodzi z funduszy unijnych.

http://www.gospodarkaslaska.pl/?ac=artykulKat&id=10157#
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tohuwabohu.xlx.pl



  • Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 282 wypowiedzi • 1, 2, 3
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • resekcja.pev.pl
  •