ďťż
 
[Wybory] Wybieramy Prezydenta Katowic



absinth - Śro Lis 01, 2006 10:34 pm
z echa miasta

Z prezydentem Katowic Piotrem Uszokiem rozmawia Jarosław Gibas

Marzy mi się opera

JG: Czy boi się pan historii?
Miasto nie honoruje noblistki, bo to być może zbyt proniemieckie, a z drugiej strony pomnik Obrońców Katowic niszczeje w lesie?

PU: Ten strach przed historią o tylko stereotyp istniejący w świadomości, który niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. Przypomnę, że często wracaliśmy do twórców miasta, nadaliśmy ulicy imię Grundmana, popiersie Holzego zostało zamontowane na ścianie budynku dawnej łaźni. Ostatnio gościłem rodzinę Winklerów i z tego co mówili, byli pod wrażeniem. Często z okazji imprez towarzyszących otwarciom niemieckich inwestycji mówię
o niemieckiej historii tego miasta. A zatem ten stereotyp to raczej efekt częstych wystąpień tych, którzy tak uważają.

Inwestycje? Istnieje powszechna opinia, że miasto cierpi właśnie na brak inwestorów.

Oczywiście mam świadomość, że prawdopodobnie nie ma takiego boomu inwestycyjnego, jak we Wrocławiu i w Krakowie. Jednak następują zmiany i to bardzo pozytywne: Altus wypełnił się po brzegi wieloma firmami, które dały zatrudnienie kilkuset osobom. Ale z drugiej strony trzeba pamiętać, że nie zbudujemy specjalnej strefy ekonomicznej na 100 czy 50 hektarach, bo nie mamy takich terenów w mieście.
Docierają do nas developerzy rodzimi i zagraniczni, którzy dostrzegają dosyć duży potencjał rynku! Na przeciw kliniki okulistycznej przy ulicy Ceglanej może powstać kilkaset
mieszkań. Został sprzedany teren w rejonie kościoła św. Piotra i Pawła z miejscem na ponad 1000 mieszkań!.

Powstanie tyle mieszkań, a ludzi z Katowic ubywa, no więc kim my wypełnimy te mieszkania?

Jeżeli buduje to sektor prywatny, to na pewno znajdzie najemcę! A z drugiej strony jednym z podstawowych zadań dla Katowic na najbliższe lata jest zatrzymanie procesu depopulizacji. A można to zrobić tylko przez budowę najemnych mieszkań i sprowadzanie ludzi do miasta, inaczej tego nie zrobimy, bo na przyrost naturalny, niestety, mamy bardzo ograniczony wpływ.

A jaki ma pan pomysł na zatrzymanie studentów, których podkradają Kraków i Wrocław?

Budowanie mieszkań i tworzenie miejsc pracy. Każde miasto się rozwija według trójkąta opartego na trzech nogach: praca to jest podstawowa rzecz, druga mieszkanie, a trzecia to rekreacja, sport, rozrywka, kultura.

No to zostańmy przy trzeciej, bo mówi się, że Katowice o godzinie 18 umierają. Wszyscy się rozjeżdżają do domów, łącznie z urzędnikami, którzy skończyli o 15.30 pracę i sami nie widzą, po co miałoby się wieczorem jechać do centrum.

Niestety to miasto jest obciążone taką filozofią funkcjonowania, jest to spuścizna po poprzednich okresach i trzeba się zastanowić, co można zmienić, czy nasze propozycje przebudowy centrum, które na pewno będą wdrażane, dają jakąś szansę zmiany oblicza tego miasta. I trzeba sobie stworzyć sytuację, kiedy rynek nieruchomości w centrum będzie znacznie lepszy. Jeśli w centrum pojawią się osoby znacznie lepiej sytuowane finansowo, to ten obraz się zmieni radykalnie. Póki co, przestrzeń od ronda do rynku jest totalnie pusta, a koncepcja zagospodarowania może to zmienić. Konkurs został właśnie rozstrzygnięty i przystępujemy do opracowania planu.

Panie prezydencie, czy to kolejny konkurs szumnie rozwiązywany i taki, którego realizacji się nie doczekamy?

Panie redaktorze, czytałem takie uwagi w „Echu Miasta” i nie ukrywam, trochę mnie to zabolało.

Dlaczego? Nie było tych wcześniejszych, niezrealizowanych konkursów?

Wiele konkursów rzeczywiście było organizowanych i od samego początku skazanych na niepowodzenie. Przykłady: plac przed katedrą! Zaczęto kreślić śmiałe wizje na prywatnych terenach. Przy bardzo atrakcyjnej koncepcji zagospodarowania właściciele natychmiast podnoszą ceny i miasta już na to nie stać. Drugim złym przykładem jest plac Rady Europy – tu dokładnie popełniono ten sam błąd.

Ale kiedy ogłaszano te konkursy i wybierano zwycięzców był pan wtedy wiceprezydentem? Nie czuje się pan za to również odpowiedzialny?

[b;Nie! Zajmowałem się wtedy innymi sprawami. Jeżeli chodzi o konkursy, za które jestem odpowiedzialny, czyli o Dworcową i Mariacką, wszystkie prace są realizowane zgodnie z planem. Tereny są nasze, nie ma żadnych zagrożeń i na pewno to będzie robione. [/b]

A kiedy będzie widać jakiś pierwszy efekt, kiedy coś się tam zacznie dziać?

Na wiosnę zobaczymy tam kompleksową przebudowę. Wyłączenie z ruchu ulic: Mielęckiego, Stanisława, Starowiejskiej, Mariackiej. Jest już przebudowana Wojewódzka i konsekwentnie przebudujemy wszystkie ; uliczka po uliczce, aż do Nawrota. Kolejną rzeczą było stworzenie możliwości odciążenia alei Korfantego, która była drogą tranzytową. Przez Korfantego, Mickiewicza, Sokolską i plac Wolności przejeżdżało 80% taborów tranzytowych. Została oddana ulica Grundmana i to też jest pewną alternatywą dla Korfantego.

Ale ta Grundmana się przecież kończy na Mikołowskiej i tam się wpada w korek.

Niestety, wszystkiego naraz nie zrobimy. I tak na przebudowę układu komunikacyjnego w ciągu ostatnich 8 lat przeznaczyliśmy kwotę ponad jeden miliard trzysta milionów złotych! To są gigantyczne pieniądze, oczywiście marzy mi się, aby odciążyć Mikołowską. Chcemy jeszcze przedłużyć Stęślickiego w kierunku Korfantego, żebyodciążyć na północ tę ulicę, zmienić przebieg drogi krajowej 81 i wyrzucić ją na 73. Pułku Piechoty. Obecnie 20 - 30% tranzytu jedzie z Cieszyna przez Mikołów, Kościuszki, Brynowską, Mikołowską i żeby było to mniej uciążliwe dla mieszkańców, chcemy przekierunkować tak, żeby z Kościuszki jechało się od razu do 73. Pułku Piechoty na Giszowiec. Trzeba wybudować dwa bezkolizyjne węzły. Ale żeby z tym ruszyć, musi być najpierw przebudowany wiadukt autostrada ulica Murckowska. Prace się już rozpoczęły, potrwają do dwóch lat. Zostanie tam dobudowany trzeci poziom wiaduktu plus jezdnie zbiorcze aż do ulicy Francuskiej z nowymi wiaduktami. Miasto w tym pomaga, ale generalnie inwestorem jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. W przeszłości konkursy były bezskuteczne, ale to nie był mój sektor. Ktoś inny wtedy odpowiadał za planowanie przestrzenne i ja nauczony tymi fatalnymi przykładami bardzo poważnie podchodzę do konkursów. I jak czytałem pana dwa artykuły o tych konkursach, to nie ukrywam, trochę mi skoczyło ciśnienie...

No wie pan, panie prezydencie, na tym polega męska, szorstka przyjaźń. Najwyższy czas się przyzwyczaić...

Nie mam do was o to pretensji. Znam waszą rolę i wiem, że nie płacą wam za klakierstwo... Inną rzeczą jest to, że często dziennikarze nie znają wszystkich szczegółów...

Ale to chyba raczej wina braku promocji miejskich inwestycji i wizerunku miasta, a nie dziennikarzy?

Jestem zawsze otwarty na wszelkie pytania dziennikarzy,
choć zdaję sobie sprawę z tego, że generalnie miasto musi zmienić swój wizerunek i będzie to przedmiotem moich o ile oczywiście będzie mi dane działań przez następne 4 lata.

A jakiś pomysł na tę promocję macie?

Nie ukrywam, że mam pomysł, ale chcę to skonsultować ze specjalistami i z tego powodu zależy mi na zacieśnieniu współpracy z uczelniami wyższymi, żeby włączyć ich w proces rozwoju miasta. To olbrzymi potencjał.

– Jeden z pańskich kontrkandydatów zrobił sobie koszulkę z Che Guevarą, jaką koszulkę zrobiłby sobie Piotr Uszok? Z Terminatorem, czy z matką Teresą?

Nie mam zamiaru robić sobie koszulek, ale jeśli już bym robił, to bez wizerunku konkretnej osoby, a raczej z logo miasta Katowice.

Złośliwi mówią o panu ;wirtuoz betonu. I że czego pan dotknie, zamienia w beton. A ja słyszałem, że marzy się panu wielka katowicka opera? Uszok i opera, to jednak trochę niecodziennie brzmi?

Już nawet jest lokalizacja na terenach po kopalni Katowice. To ma być budynek, do którego projektu zaprosimy najlepszych architektów na świecie. Perła i wizytówka Katowic. Niestety, nie da się tego szybko zrobić. Potrzeba na to lat. Ale kiedy już powstanie, wówczas ci wszyscy niedowiarkowie będą korzystać z dobrodziejstw kultury wysokiej,
ciesząc się, że można Katowicach wszędzie, szybko i wygodnie dojechać. Nawet najciekawszy wieczór w operze może nam zepsuć utknięcie w ulicznym korku.

Edit by Tequila




salutuj - Śro Lis 01, 2006 11:53 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



miglanc - Czw Lis 02, 2006 11:16 am
Kurcze znowu sala koncertowa. Juz bym wolal wsparcie dla teatrow ofowych - taniej wyjdzie i wiekszy pozytek dla promocji miasta.



absinth - Czw Lis 02, 2006 11:21 am
^^^
na ssc MARCIN w zasadzie Ci odpisal zanim napisales ten post :

"Nie zwazajac na to ze sa za niedlugo wybory, to bardzo dobrze ze sie planuje z rozmachem. Szczerze, ja nie chcial bym placic za koncert w filharmoni 300 zl. aby odbywal sie on w jakiejs sali gimnastycznej ... czy nawet nowopowstajacej sali treningowej akademi muzycznej.

@ miglanc, wlasnie budowa przez miasto kolejnych sal koncertowych jest jednym co mozna zrobic w kierunku tego aby w miescie byly lokale z live-muzyka i to o czym pisales. Aby w Katowicach tenilo zycie kulturalne z prywatnej inicjatywy, trzeba najbierw stworzyc pod to baze ... inaczej inwestycje prywatne nie wyjda poza poziom ssc. A jakies inkubatory kreatywnosci to za zwyczaj jakies socjalistyczne domy kultury ... artysci sa tam gdzie moga zarobic na zycie, i gdzei sie ich wyksztalci i nie sa to jakiej mikroby zeby sie same rozmnazaly w inkubatorze.

Mam tylko nadziej ze architekci w konkursie zwroca uwage miastu na to ze jezeli ta nowa superdzielnica na terenach bylej KWK Katowice ma byc srodmiesciem, to trzeba wymyslic cos wiecej niz ta (brzydka) kladke i przejscie pod rondem z ekranowymi murami miedzy nimi ... trzeba ta dzielnice lepiej skomunikowac i przyblizyc architektonicznie i urbanistycznie do obecnego srodmiescia.

Pzdr."




miglanc - Czw Lis 02, 2006 11:36 am
Wiec mu napsialem co o tym mysle. I prosze usun z swego powsta wypoweidz Marcona - nie rubmyz forum cytatowni SSC.



MarcoPolo - Czw Lis 02, 2006 12:05 pm
Nawiazaujac, jak przendzie Rialto oraz CSF? Pamietam jak z Bruno gadalismy o tym i mowil ze Rialto kiepsko prosperuje.
Byl tam ktos ostatnio? Jak frekwencja? Jaki repertuar i promocja?
Ze swej strony moge zaznaczyc ze ze slyszenia wiem ze w Rialcie dzieja sie fajne rzeczy, np ostatnio koncert Graala w ramach festiwalu Arterie, czy kabaret Mumio, dostaje info o ciekawych cyklach filmowych. Brakuje moze jednej rzeczy, agresywnej promocji. Jesli laduja w imprezy deficytowe troche kasy, to co im szkodzi wydac kapke wiecej i wabic ludzi jakas mala konsumpcja: piwo albo np. szampan, czy przekaski, degustacje, konkursy z nagrodami itp czy imprezamy taneczne po seansie czy koncercie.



Cyc_Aliny - Czw Lis 02, 2006 5:47 pm
Po co piwo czy przekąski. Wystarczy moim zdaniem więcej plakatów. Teraz na imprezy w Rialto trafiają głównie Ci, którzy sami ich szukają. Gdyby w mieście zawisło w różnych popularnych miejscach 20 plakatów mogę się założyć że frekwencja by wzrosła. Ja nie zawsze mam czas spojrzeć na stronę Rialto, żeby sprawdzić co w najbliższym czasie planują, ale jeśli czekając na autobus zobaczę plakat z informacją o imprezie która mnie interesuje to jest duża szansa, że się na niej pojawię.



Safin - Sob Lis 04, 2006 3:08 pm
Dla mnie największym skarbem sa różne ulotki wydawawane przez ośrodku kultury [GCK, BWA, Rialto i inne] zawierajace repertuary owych instytucji. Inaczej po prostu byłbym skazany na kulturalny sen zimowy. Powraca temat promocji kultury, jakiejś zbiorczej gazetki za free [ultramaryna nie wyrabia, Co ejst grane też nie do końca]

Co do Rialta- byłem ostatnio na filmie niemym [Ostatenie Ostrzerzenie z lat 20] gdzie muzyke na żywo grał zespół Pogodno! Było B O S K O!!! Nie tylko genialne przedstawienie, śmiełem się cały czas, ale też całe Rialto pełne, do ostatniego miejsca. Jak miałem do nich lekki żal za festiwal felliniego[za intensywnie :/ ] tak tutaj spisali się na medal! No i zarobili.



koniaq - Nie Lis 05, 2006 11:57 pm
Oj zobaczylem filmiki z tej debaty prezydenckiej na youtube. odwołuje ! Nie głosuje na Szpyrke !!! Boze uchron ! lol



salutuj - Pon Lis 06, 2006 12:14 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



SPUTNIK - Pon Lis 06, 2006 8:13 pm
jeszcze raz bo poprzedni post zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach.

znalezione na youtube

Katowice - Debata prezydencka Wybory 2006 - Rozdział 1
http://www.youtube.com/watch?v=LaGqRzI1fRs



maciek - Pon Lis 06, 2006 9:07 pm

jeszcze raz bo poprzedni post zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach.

znalezione na youtube

Katowice - Debata prezydencka Wybory 2006 - Rozdział 1
http://www.youtube.com/watch?v=LaGqRzI1fRs


Dzięki Sputnik. Doszedłem do 6. Jutro wieczorem może dokończę. Bardzo podobała mi się wypowiedź Pana Lutego na temat inwestycji bodajże. Jako jedyny z zaproszonych zauważył, że tylko przez rozwój szkolnictwa wyższego, tj. powoływanie nowych ciekawych wydziałów/kierunków miasto może się rozwijać. I co ważne zaznaczył, że jest to również problem miasta a w tym i prezydenta. Brawo. Jakaś mała namistka Dutkiewicza, chociaż podczas debaty.



Wit - Pon Lis 06, 2006 11:16 pm
Miglanc już przy mikrofonie był, ale pytań w tej relacji nie usłyszeliśmy.



jacek_t83 - Śro Lis 08, 2006 1:22 pm

Zmieniam ankietę i prosze o ponowne głosowanie. Lista Kandydatów za serwisem www.wp.pl
troche ja poprawilem bo nie pozwalala mi zaglosowac



Mies - Śro Lis 08, 2006 2:49 pm
Rozumiem że ta debata była ograniczona czasowo, dlatego bez sensu są te testy, którym poddawano kandydatów. Strata czasu ich i publiczności.



Tequila - Sob Lis 11, 2006 10:04 am

Zmieniam ankietę i prosze o ponowne głosowanie. Lista Kandydatów za serwisem www.wp.pl
troche ja poprawilem bo nie pozwalala mi zaglosowac



jacek_t83 - Sob Lis 11, 2006 12:06 pm

Wiadomo kto głosował na ostatnią opcję

nawet jakby mi doplacili to bym na niego nie zaglosowal, choc zdaje sobie sprawe, ze wygra.



maciek - Pon Lis 13, 2006 8:10 am
Gratuluję Panu Prezydentowi Piotrowi Uszokowi. ~70% poparcia to miażdżąca przewaga. Liczę na to, że przyszła kadencja będzie stała pod znakiem przebudowy śródmieścia, przyciągania inwestorów i promocji miasta w Polsce i na świecie.



absinth - Pon Lis 13, 2006 8:18 am
rowniez gratuluje obecnemu preydentowi
Piotr Uszok uzyskal chyba 3 najlepszy wynik w kraju wsrod duzych miast nieco ponad 73%
Licze ze majac tak duze popracie dzialania UM w nadchodzacej kadencji beda bardziej odwazne przede wszystkim w tych dziedzinach ktore juz tu wymienil Maciek



zibi - Pon Lis 13, 2006 8:44 am
Gratulacje dla Piotrka Uszoka - życzę sobie i mieszkańcom tylko tego co napisał Maciek ?



salutuj - Pon Lis 13, 2006 8:47 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



MarcoPolo - Pon Lis 13, 2006 10:32 am
Dołaczam się do gratulacji. Prezydent ma do wyboru: spoczac na laurach i dolaczyc do grona sredniej krajowej prezydentow albo zaszalec i zostawic po sobie taka spuscizne by budowali mu pomniki. Mam nadzieje ze Prezydent wezmie tez przyklad z prezydenta Wroclawia i zdynamizuje Katowice na wzor tego miasta.



Mies - Pon Lis 13, 2006 11:05 am
Oby tylko Uszok z remontami elewacji nie czekał do następnej kampanii przedwyborczej.



SPUTNIK - Pon Lis 13, 2006 11:20 am

rowniez gratuluje obecnemu preydentowi
Piotr Uszok uzyskal chyba 3 najlepszy wynik w kraju wsrod duzych miast nieco ponad 73%
Licze ze majac tak duze popracie dzialania UM w nadchodzacej kadencji beda bardziej odwazne przede wszystkim w tych dziedzinach ktore juz tu wymienil Maciek


równiez gratuluje Panu Uszokowi

btw. spójrzcie do góry na ankietę i zobaczcie kto opublikował najbardziej wiarygodny sondaz



babaloo - Pon Lis 13, 2006 6:18 pm
Ja również gratuluję Prezydentowi Uszokowi. Podchodząc do sprawy trochę patetycznie, mam nadzieję, że to będzie kadencja którą Pan Prezydent zapisze się w historii Katowic.

Od bardziej praktycznej strony patrząc to zastanawiam się czy w związku z wynikiem wyborów do Rady Miasta mam też gratulować Panu Szpyrce fotelu wiceprezydenta.



jacek_t83 - Pon Lis 13, 2006 6:49 pm
ale jesteście włazidupy
a ciebie Maćku o to najmniej posądzałem


Od bardziej praktycznej strony patrząc to zastanawiam się czy w związku z wynikiem wyborów do Rady Miasta mam też gratulować Panu Szpyrce fotelu wiceprezydenta.

jak to tak?? to on będzie teraz vice??
czy ktoś mogłby wrzucić te wyniki wyborów tutaj?? czy ich też nie ma?? i tylko sobie tak spekulujecie??



maciek - Pon Lis 13, 2006 6:56 pm

ale jesteście włazidupy
a ciebie Maćku o to najmniej posądzałem


Jacku, bokserzy po walce też sobie dziękują i gratulują pomimo, że ten przegrany najchętniej temu drugiemu walnąłby w worek,... ten portkach.

Wybory to też sport. Mieliśmy słabych zawodników. Wygrał najlepszy. Trzeba mu pogratulować. A na krytykę przyjdzie czas, bo to 73% nie odzwierciedla zadowolenia a raczej brak wyboru.



jacek_t83 - Pon Lis 13, 2006 7:01 pm

Jacku, bokserzy po walce też sobie dziękują i gratulują pomimo, że ten przegrany najchętniej temu drugiemu walnąłby w worek,... ten portkach.

Wybory to też sport. Mieliśmy słabych zawodników. Wygrał najlepszy. Trzeba mu pogratulować. A na krytykę przyjdzie czas, bo to 73% nie odzwierciedla zadowolenia a raczej brak wyboru.

ale przeciez ty z nim nie startowales do wyborow



Tequila - Pon Lis 13, 2006 7:05 pm
Gratulacje dla Prezydenta Uszoka - 73% to pogrom dla jego rywali - inną kwestia jest utrata większości w Radzie Miejskiej przez Forum Samorządowe (tylko 14 miejsc na 31 woogole), dlatego powyżej ruszyły spekulacje o fotelu vice dla T. Szpyrki .



marianus - Pon Lis 13, 2006 10:35 pm
Nie wiem czego tu gratulować?Rozumiem że jakby wygrał w pierwszej turze z mocnymi kontrkandytatami po zaciekłej wyborczej walce i agresywnej merytorycznej kampanii wyborczej to można gratulować. Ale wygrana bo nie było innego, przy kampanii wyborczej ograniczającej się do zasmiecania miasta(przy okazji szkoda papieru)to raczej żenujące. no cóż widać politycy odpuścili sobie Katowice na wystawianie jakiś ciekawych kandydatur i jest jak jest.



MarcoPolo - Pon Lis 13, 2006 10:56 pm

Nie wiem czego tu gratulować?Rozumiem że jakby wygrał w pierwszej turze z mocnymi kontrkandytatami po zaciekłej wyborczej walce i agresywnej merytorycznej kampanii wyborczej to można gratulować. Ale wygrana bo nie było innego, przy kampanii wyborczej ograniczającej się do zasmiecania miasta(przy okazji szkoda papieru)to raczej żenujące. no cóż widać politycy odpuścili sobie Katowice na wystawianie jakiś ciekawych kandydatur i jest jak jest.
Tu akurat pelna zgoda.



jacek_t83 - Wto Lis 14, 2006 7:22 am

Tu akurat pelna zgoda.
to sie zastanów czy gratulujesz czy nie, bo czasem tak mieszasz, ze juz nie wiem czy jestes A czy B



MarcoPolo - Wto Lis 14, 2006 10:09 am
Podejrzewam ze ani B ani A.

Sluchaj kolego, mam wrazenie ze ty sie czepiasz. Przed wyborami przez caly czas podkreslalismy ze kontrkandydaci sa kiepscy i jakby przypadkowi. I ja to podtrzymuje. I podejrzewam ze wiekszosc narzekajacych a rownoczesnie gratulujacych doszlo do podobnych wnioskow.



jacek_t83 - Wto Lis 14, 2006 3:12 pm
Mareczku kochany nie irytuj sie chodzi mi tylko o to ze najpierw gratulujesz panu Uszokowi, a gdy marianus napisal ze nie wie czego tu gratulowac, to piszesz ze tez sie z tym zgadzasz. to jest nielogiczne. bo albo wiesz za co gratulujesz albo nie wiesz i nie gratulujesz tertium non datur



bobtrebor - Wto Lis 14, 2006 5:18 pm
ja pierwszy raz w życiu nie poszedłem do wyborów, nie miałem na kogo głosować a nie będę nabijał frekwencji ani głosował przeciw



MarcoPolo - Wto Lis 14, 2006 6:49 pm
Takie gratulacje to moga czasem byc podszyte niezla dawka ironii a moze dyplomacji, Jacek. Ironi nie wobec Prezydenta Uszoka tylko wobec sytuacji, ktora bardziej obrazuje kandydatura Szpyrki.



jacek_t83 - Wto Lis 14, 2006 7:07 pm

Takie gratulacje to moga czasem byc podszyte niezla dawka ironii a moze dyplomacji, Jacek. Ironi nie wobec Prezydenta Uszoka tylko wobec sytuacji, ktora bardziej obrazuje kandydatura Szpyrki.
spoko, tylko ze jak to miala byc ironia to ci nie wyszlo wiec uznam to za element dyplomacji panie dyplomatyczny



MarcoPolo - Wto Lis 14, 2006 8:11 pm
No troche ironi w tym bylo, albo bedzie tak jak jest dalej, albo da rade jak Dutkiewicz, wtedy wlasnorecznie, tymi recyma, ulepie mu pomnik i zasadze obok budowniczego Zietka.



salutuj - Wto Lis 14, 2006 10:42 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



maciek - Śro Lis 15, 2006 9:26 am

Mogłeś na RAŚ do sejmiku głosować. A olać pozostałe.


Ja tak zrobiłem. Skreśliłem wszystkich na listach do rady i na prezia. Wiecie ile mi to czasu zajęło? Chciałem dać wszystkim szansę ;-)



absinth - Śro Lis 15, 2006 9:27 am
Macku czy Ty glosowales w Zernikach?



maciek - Śro Lis 15, 2006 9:34 am

Macku czy Ty glosowales w Zernikach?




jacek_t83 - Śro Lis 15, 2006 10:36 am

Wybory samorządowe 2006 - Rezultaty wyborów

14.11.2006, 08:50
Rezultaty wyborów samorządowych
Prezydent [pdf]



Wit - Wto Paź 14, 2008 6:11 pm
To chyba zaczynamy wybory prezydenckie 2010

Pietrzykowski powalczy o prezydenturę Katowic
Przemysław Jedlecki2008-10-14, ostatnia aktualizacja 2008-10-14 19:47



Śląscy konserwatyści, związani do niedawna z PiS-em, już dziś myślą o wyborach samorządowych. Właśnie uruchomili swój portal internetowy. Kandydatem na prezydenta Katowic ma być były wojewoda Tomasz Pietrzykowski

Na uroczystym uruchomieniu portalu internetowego Śląska XXI, który jest częścią Ruchu Obywatelskiego Polski XXI, był we wtorek w Katowicach lider tego ugrupowania Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia.

W naszym regionie formację tę tworzą m.in.: obecni i byli posłowie Jerzy Polaczek, Lucjan Karasiewicz, Krzysztof Mikuła, radny sejmiku Witold Naturski, a także Tomasz Pietrzykowski, wojewoda śląski w czasach rządów Jarosława Kaczyńskiego. Ten ostatni jako jedyny do PiS-u nigdy nie należał.

Portal www.slaskxxi.pl to m.in. blogi jego działaczy i dyskusje o regionie. - Chcemy pokazywać rządzącym, co można tu zmienić. To na początek - mówi Mikuła.

Za dwa lata stowarzyszenie zamierza jednak wystartować w wyborach samorządowych, a prezydent Dutkiewicz zapewne będzie walczył w wyborach na prezydenta Polski. Nieoficjalnie wiadomo, że kandydatem Śląska XXI na prezydenta Katowic może zostać Pietrzykowski.

Póki co w portalu będzie prowadził dyskusję o tym, jakie powinny być Katowice. "Rozbrzmiewa ostatni dzwonek. To, co stanie się - lub nie stanie - w ciągu najbliższych kilku lat w centrum stolicy naszego regionu, będzie albo początkiem, albo końcem nadziei na nowoczesny, nie tylko nieustępujący innym regionom, ale wyprzedzający je, Śląsk XXI wieku" - pisze w swoim pierwszym tekście były wojewoda.

Obecnego prezydenta Katowic Piotra Uszoka nie chce na razie oceniać. Tłumaczy, że ciągle z nim współpracuje. Pomaga mu np. szukać pomysłów, jak przyciągnąć ludzi na przebudowywaną właśnie ulicę Mariacką. Tymczasem bliscy współpracownicy Uszoka mają nadzieję, że Śląsk XXI będzie z nim współpracował.



absinth - Wto Paź 14, 2008 6:33 pm
hehe, oficjalne potwierdzenie plotek, które krazyly po miescie od jaiegos czasu



Bartek - Wto Paź 14, 2008 6:37 pm
Startować każdy może, ale już się boję stwierdzeń jak to że współpracuje z Uszokiem...



piotrekb - Wto Paź 14, 2008 7:13 pm
Ma mój głos. Nie tylko dlatego, że jako jedyny ma szanse zdetronizować Piotra U., ale też pozytywnie wspominam jego "wojewodowanie".

Poza tym generalnie z sympatią śledzę powstawanie tego ruchu PolskaXXI.



Michał Gomoła - Wto Paź 14, 2008 7:57 pm
Ruch jak ruch, na razie to czysty populizm. Na ich stronie można znaleźć wspaniałe życzenia czy ocenę obecnego stanu faktycznego, niestety nikt nie kwapi się do zaproponowania JAK ten stan zmienić.

Niemniej gdybym mógł to bym na Pietrzykowskiego zagłosował. Lepszy wykształcony prawnik ( szef katedry bądź co bądź)i były wojewoda śląski od Piotra Uszoka, byłego sztygara ( tak, to całe jego doświadczenie ) i niestety nieudolnego obecnego prezydenta.



bty - Śro Paź 15, 2008 10:08 am
myślę, że za wcześnie wystartowali.

Pietrzykowski to dobry kandydat, w tym sensie, że rozpoznawalny, z doświadczeniem na ważnym stanowisku, a nie synki swoich tatusiów itp. plankton, który nawet na tle Uszoka wygląda marnie.

Jeszcze tak z jeden taki kandydat i będą ciekawe wybory.



SPUTNIK - Śro Paź 15, 2008 10:19 am
reszta ekipy to "młode wilki" lokalnej polityki

zobaczymy czy uda im sie do siebie przekonać jak by nie było dość zemeryciały i konserwatywny katowicki elektorat



d-8 - Śro Paź 15, 2008 1:33 pm
MŁODZI DO URN !!! NA WYBORY ! NA WYBORY ! Vivat ! Vivat !



johny90 - Śro Paź 15, 2008 2:02 pm
Hehe zobaczcie sobie wyniki ankiety, a teraz narzekacie



Iluminator - Śro Paź 15, 2008 5:59 pm
Ja Panu Polaczkowi dziękuję i ogólnie wszystkim z PiSu. Nawet mały epizod w takiej partii świadczy o nich samych.



Tequila - Śro Paź 15, 2008 6:00 pm
Zobacz sobie jacy byli kontrkandydaci



MarcoPolo - Śro Paź 15, 2008 6:10 pm
Warto by zrobic nowa ankiete pod nowe wybory. Na razie bylaby wirtualna ale to zawsze jakis impuls do tworzenia sie konkurencji.



SPUTNIK - Nie Paź 19, 2008 8:02 pm

Ale kiedy rzeczywistość skrzeczy i rozpada się, to jednocześnie coś się w niej skleja. Oto powołano ruch obywatelski "Polska XXI", który jest zlepkiem abfali. To prawicowy recykling: ci ludzie gdzieś już byli, gdzieś odpadli albo się nie dopchnęli w odpowiednim czasie. Ktoś ich nazwał "drugą ligą", a Władysław Frasyniuk, jak zwykle, określił ich dosadnie - "Nie chciałbym z ludźmi Dutkiewicza konspirować, bo w razie wpadki popłakaliby się na ławie oskarżonych". Władek ma cios!

z

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3506 ... abany.html



piotrekb - Nie Paź 19, 2008 9:20 pm
Pewnie, że gdzies byli, gdzies odpadli - jak to w polskiej polityce, a szczególnie na prawicy.

Pewnie, że dziś to II liga, ale Władysław Frasyniuk i PD z całym szacunkiem dla przeszłości to dziś III liga, konspirująca z SLD (choć chyba się już pokłócili).



SPUTNIK - Nie Paź 19, 2008 9:51 pm
fakt, aczkolwiek dwa razy się zastanowię zanim zagłosuje na ludzi którzy za poprzedniej kadencji podnosili ręce jak im jarek zagrał ( kiedy ważyły się losy takich inwestycji jak choćby nowa biblioteka akademicka )

jeden jedyny lysko, z tego co pamietam, miał na tyle odwagi by głosowac zgodnie z interesem regionu a nie partii

z drugiej strony jest szansa na to by w końcu w jakiejś ogólnopolskiej inicjatywie poważniejszą rolę odgrywały nazwiska ze śląska chociaż jak na złość wszystko i tak się skupia wokół wrocławia



Iluminator - Pon Paź 20, 2008 7:36 am
Dutkiewicza popieram w wyborach prezydenckich, ale tej zbieraninie przegranych skupionych wokół hasła Polska XXI, dziękuję



rasgar - Pon Paź 20, 2008 2:54 pm
Jeśli miałaby to być jedyna rozsądna alternatywa dla FSPU (a nie widzę na horyzoncie żadnej innej) to popieram rękami i nogami



Bruno_Taut - Pon Paź 20, 2008 4:40 pm
Niestety, obawiam się, że poważniejszego kontrkandydata nie będzie. Ponieważ przeszłość polityczną ex-wojewody oceniam krytycznie, postrzegam go także jako osobę o dość niejasnych a może niespójnych poglądach, uważam, że środowiska, od których poparcia w dużym stopniu zależeć będzie jego sukces, powinny współtworzyć wizję, którą sprzedawać będzie kandydat. Jest to kandydatura wciąż słaba, nie stoi za nią poważna siła polityczna. T. Pietrzykowski będzie zatem musiał słuchać potencjalnych sojuszników.



rasgar - Śro Paź 22, 2008 7:06 pm

T. Pietrzykowski będzie zatem musiał słuchać potencjalnych sojuszników

czyt. "grupy interesów", bo faktycznie przy słabych kartach trzeba szukać wsparcia (a jak wiadomo - za darmo to można najwyżej dostać 'w miskę').

Były wojewoda (mam sam świadomość że głównie dzięki niezłemu PR'owi) ma u mnie pewien kredyt zaufania. Mam nadzieję że go nie straci, i przed kolejnymi wyborami nie staniemy znowu w sytuacji "bez wyjścia/wyboru*" (*niepotrzebne skreślić)



Kris - Pon Lip 13, 2009 4:51 pm
WICEMARSZAŁEK PREZYDENTEM MIASTA?
Wojciech Janocha, 2009-07-13 16:04

Jeszcze rękawy zakasane po kampanii do europarlamentu, a politycy Platformy już biorą się do kolejnej roboty. Cel - fotel prezydenta Katowic. Sprawa trudna, bo obecny prezydent Piotr Uszok poparcie ma ogromne. Platforma musi więc wystawić mocnego kontrkandydata. Jak udało nam się dowiedzieć numerem jeden na liście PO nie jest już wicewojewoda Adam Matusiewicz. Partia poważnie rozważa za to dwie kandydatury. Pierwsza to Krystyna Bochenek, druga zaś to sam Piotr Uszok.

W Katowicach nie ma miejsca na sentymenty. Jeśli Platforma chce wygrać wyścig po fotel prezydenta miasta z Piotrem Uszokiem na linii startu musi stanąć naprawdę dobry zawodnik. - Nadszedł czas by takiego wykreować - mówi Tomasz Tomczykiewicz, poseł PO. Od pewnego czasu mówiło się o kandydaturze wicewojewody śląskiego Adama Matusiewicza. On sam kilka dni temu w magazynie ''Mija Dzień'' nie zaprzeczał. - Nie mogę tego wykluczać, bo miałem bardzo ładny wynik w eurowyborach na terenie miasta Katowice.

Niecałe 2000 głosów. Ten wynik może byłby ładny w wyborach do rady miejskiej. W starciu z Piotrem Uszokiem nie daje żadnych szans. Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się Matusiewicz będzie więc musiał przełknąć decyzję władz partii, które w roli kontrkandydata Uszoka widzą Krystynę Bochenek. - Odbywają się takie rozmowy, podczas których koledzy zachęcają mnie do tego, żebym podjęła takie wyzwanie, żebym startowała na urząd prezydenta Katowic - informuje sama zainteresowana. Na razie odpowiedź brzmi ''nie''. Krystynie Bochenek znacznie bardziej odpowiada funkcja wicemarszałka senatu. Ale zawdzięcza ją staraniom władz partii, które w przypadku odmowy następnym razem mogą się już tak bardzo nie starać. Tym bardziej, że przyszłoroczne wybory samorządowe będą wyjątkowe. Dwa tygodnie później Polacy wybiorą prezydenta kraju. - W ogniu tej kampanii wyborczej jedna i druga strona powołując się na wyniki wyborów samorządowych będzie argumentowała, będzie się na te wyniki powoływała - uważa dr Tomasz Słupik, politolog UŚ.

Dlatego zarówno Platforma jak i PiS o prezydenturę w stolicy Śląska walczyć będą zaciekle. - Trzeba będzie tu sięgnąć po osoby z najwyższej półki, być może więc kandydatem będzie, któryś z posłów - mówi Wojciech Szarama, poseł PiS. Zwłaszcza Platforma nie chce, a właściwie nie może pozwolić sobie na porażkę w Katowicach, w których zawsze poparcie miała bardzo duże. - Dopóki nie pojawi się znane nazwisko i to takie rozpoznawalne naprawdę na szeroką skalę mamy po raz kolejny prezydenta Uszoka - uważa Wioletta Niziołek, Echo Miasta Katowice.

Takie nazwisko zdecydowanie ma Krystyna Bochenek. Ale w kuluarach mówi się też o innym rozwiązaniu. - Będziemy mieli dobrego kandydata, który będzie miał realne szansę na wygranie. A czy może takim kandydatem być Piotr Uszok? - Gdyby był członkiem Platformy, to na pewno byłby czołowym, na dzisiaj nie jest - wyjaśnia Tomasz Tomczykiewicz, poseł PO.

Być może będzie. Jak dowiedzieliśmy się od jednego z posłów Platformy do gabinetu Uszoka zapukać ma jeden z liderów partii - możliwe, że sam Donald Tusk. Piotr Uszok jest na urlopie i nie udało nam się dowiedzieć czy przyjąłby legitymację PO. Pewne jest, że cena takiego sojuszu nie będzie niska, a w tych wyborach gra toczona będzie o podwójną stawkę.
http://www.tvs.pl/informacje/12809/



Kris - Czw Lip 23, 2009 8:14 pm
BÓJ O PREZYDENTA
Wojciech Janocha, 2009-07-23 18:51

Matusiewicz nie, bo szanse są niewielkie. Bochenek nie, bo nie chce. Platforma w swoich szeregach ma jednak czarnego konia, którego jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć chce wystawić do wyścigu o fotel prezydenta Katowic. To samorządowiec z Żor, obecny wojewoda śląski - Zygmunt Łukaszczyk. Na razie takiej informacji nikt otwarcie potwierdzić nie chce, ale Platforma jest mocno zdeterminowana i tym razem wyborów prezydenckich w Katowicach przegrać nie zamierza, a jak się wydaje właściwie tylko Łukaszczyk daje szansę na zwycięstwo.

Dziś wojewoda śląski i prezydent Katowic stoją ramię w ramię - w przyszłym roku być może staną twarzą w twarz...w wyścigu o fotel prezydenta Katowic. Wojewoda nie chciał wyśpiewać czy szefowie Platformy rozmawiali z nim o najbliższych wyborach samorządowych i czy ma zamiar w nich wystartować. - Dzisiaj nie to jest pierwszym zmartwieniem wojewody. Zmartwienie ma za to Platforma. Dwa razy przegrała z obecnym prezydentem Katowic. Jej szefowie mówią do trzech razy sztuka. - Trzeba tak grać żeby być skutecznym, żeby wygrać, a więc musi się dokonać przegląd kadr - potencjalnych postaci - oznajmia Grzegorz Dolniak, poseł PO. Nieoficjalnie inni pierwszoligowi działacze PO przyznają, że ten przegląd już trwa. Start w wyborach proponowano Krystynie Bochenek. Ta jednak odpowiada stanowczo. - Nie widzę w ten sposób swojego dalszego życia.

W kuluarach mówi się, że tak swoje dalsze życie widziałby wicewojewoda śląski i szef katowickiej Platformy Adam Matusiewicz. - Prawdopodobnie na jesień rada powiatu PO będzie podejmowała decyzje w tej kwestii. Tyle, że akurat w tej kwestii, to nie rada powiatu, a centrala partii będzie miała ostatnie słowo. A jak się dowiedzieliśmy to słowo w przypadku kandydatury Matusiewicza brzmi "NIE''. Do walki z silnym w Katowicach Uszokiem potrzebny jest polityk większego kalibru. I tu trzeba przyznać, że Łukaszczyk politycznym ułomkiem zdecydowanie nie jest i takiemu wyzwaniu mógłby podołać. - Wojewodę bardzo cenię, szanuję. Tu nie chodzi o imię i nazwisko, ale przede wszystkim osobę, która będzie w stanie odpowiedzialnie to miasto prowadzić - mówi Piotr Uszok, prezydent Katowic.

Uszok Katowice prowadzi od dziesięciu lat. Ten czas okazał się za krótki na obiecywaną modernizację centrum. W bezpośrednim starciu to byłby punkt dla wojewody. Ważny tym bardziej, że jest przedstawicielem rządu i tak może być przez wyborców postrzegany. - Na konto wojewody przede wszystkim idą wszystkie błędy, które popełnił rząd - uważa dr Bogdan Pliszka, politolog.

Na koncie ma jednak już wiele sukcesów. Dał się poznać jako dobry organizator i przede wszystkim "swój chłop". To według szefów Platformy atuty, które mogą dać mu zwycięstwo. Na razie tempo biegu po prezydenturę jest raczej spacerowe. Po wakacjach z pewnością przyspieszy.
http://www.tvs.pl/informacje/13369/



Giaco - Pią Lip 31, 2009 10:35 am
Zastanawiałem się, kiedy wreszcie pozbędziemy się tego bezwartościowego prezydenta zwanego P. Uszokiem. Wpisałem do google "wybory prezydenta katowice" i na pierwszym miejscu była ta strona. Wynik ankiety był dla mnie szokiem. Zawsze myślałem, że na GKW są mądrzy młodzi ludzie którzy widzą syf, porażki i niedociągnięcia naszego prezydenta miasta Katowice. Jak tak można? Jest g... a teraz bezmyślnie zagłosujecie jeszcze raz na tego samego partacza i g.... będzie większe. Puknijcie się w głowy i zastanówcie, czy te stracone lata za rządów Uszoka nie pokazały już wystarczająco jak słabym jest prezydentem, jak głupie podejmuje decyzje i jak wolno myśli? Gdyby nie on Dworzec PKP już 3 lata temu ruszył by z remontem, spodek byłby odnowiony, a ścisłe centrum zmieniło by się diametralnie. To właśnie Uszok ograniczał inwestorów, nie radził sobie z własnym urzędem, nie potrafił stawiać sobie priorytetów ani zrozumieć, że żeby zarobić 10 milionów najpierw te 5 trzeba zainwestować. Kolejne lata z tym człowiekiem jeszcze bardziej spowolnią rozwój Katowice - stolicy śląska.
Nie róbmy tego sobie i naszemu potomstwu!
Za Wiki:

"Od 1994 był wiceprezydentem miasta, odpowiedzialnym m.in. za infrastrukturę.
3 listopada 1998 został wybrany przez radnych (z rekomendacji Akcji Wyborczej Solidarność) na urząd prezydenta Katowic. "

W 2002 ponownie wybrany na prezydenta i co? Od 15 lat zajmuje się infrastrukturą ( jaką infrastrukturą? ) która kuleje, od 11 lat jest prezydentem i NIC nie zrobił.
Porównajcie jego władzę do np. Szczurka - prezydenta Gdyni. Za jego rządów miasto diametralnie się zmieniło, jest aktualnie jednym z najbogatszych miast. Szczurek postawił na inwestycje, a jak do Uszoka przychodzą inwestorzy z grubymi milionami to Uszok ich olewa, traktuje jak kioskarza i karze czekać w nieskończoność, zamiast walczyć o umożliwienie za wszelką cenę inwestycji w Kato.

Jeśli nie zmienimy prezydenta to nic się nie zmieni, tak jak nie zmienia się od 11 lat. Nie bądźmy głupi. Jak się nie znasz, nie głosuj. Lepszy brak głosu niż głupi głos. Poczytajcie, zastanówcie się czy warto znów mieć nieroba i pijawkę za prezydenta?

Pozdrawiam!

Edit by rasgar: jesteśmy (w większości) empatycznym towarzystwem i jesteśmy w stanie wyczytać negatywny nastrój i bez bluzgów



Maciek B - Pią Lip 31, 2009 10:51 am
1. Ta ankieta jest sprzed paru lat.
2. Ilość głosów (27) jest mało reprezentatywna w stosunku do ilości aktywnych użytkowników tego forum.
3. Wystarczyłoby, żebyś poczytał parę wątków i wiedziałbyś jaki stosunek do obecnego prezydenta Katowic mają ludzie z tego forum. Ze świecą szukać zwolennika Uszoka.



nrm3 - Pią Lip 31, 2009 10:53 am

Zawsze myślałem, że na GKW są mądrzy młodzi ludzie którzy widzą syf, porażki i niedociągnięcia naszego prezydenta miasta Katowice. Jak tak można? Jest gówno a teraz bezmyślnie zagłosujecie jeszcze raz na tego samego partacza i gówno będzie większe. Puknijcie się w głowy i zastanówcie, czy te stracone lata za rządów Uszoka nie pokazały już wystarczająco jak słabym jest prezydentem, jak głupie podejmuje decyzje i jak wolno myśli?

Cóż zarzucasz innym głupotę, a sam nie błyszczysz inteligencją. Jak widać temat powstał w 2005 r. więc ankieta jakby przeterminowana. Ale co tam, pobluzgać ludzi zawsze można.



Giaco - Pią Lip 31, 2009 11:21 am
Bluzgałem tylko tych którzy za Uszokiem są. Już w 2005 roku (po 7 latach rządu) było wiadomo co z niego za prezydent.

Ale fakt, przyznaje, popełniłem małe faux pas nie sprawdzając daty ankiety Kierowałem się datami ostatnich postów.

Jestem pewien, że jest jeszcze sporo osób które są za Uszokiem. Może kiedyś przez przypadek trafią na mojego posta i ich oświeci...



Michał Gomoła - Pią Lip 31, 2009 12:03 pm

Bluzgałem tylko tych którzy za Uszokiem są. Już w 2005 roku (po 7 latach rządu) było wiadomo co z niego za prezydent.

Ale fakt, przyznaje, popełniłem małe faux pas nie sprawdzając daty ankiety Kierowałem się datami ostatnich postów.

Jestem pewien, że jest jeszcze sporo osób które są za Uszokiem. Może kiedyś przez przypadek trafią na mojego posta i ich oświeci...


Jeżeli zagościsz dłużej na tym forum to zobaczysz że zwolenników Uszoka jest tutaj bardzo niewielu, o ile w ogóle jacyś są. Niestety nie bardzo na obecną chwilę istnieje dla Uszoka alternatywa, zgodzisz się chyba że po prostu nie ma na kogo oddać głosu.



rasgar - Pią Lip 31, 2009 6:01 pm

Zastanawiałem się, kiedy wreszcie pozbędziemy się tego bezwartościowego prezydenta zwanego P. Uszokiem.

Okienko transferowe jest co 4 lata. Ciągle przyjmujemy zakłady na najbliższe losowanie.

A teraz na poważnie: poczytaj trochę (nie tylko forum, ale innych źródeł), nabierzesz odpowiedniego dystansu do sprawy i odejdzie ci ochota na używanie ostrych epitetów, i będziesz w stanie podjąć bardziej konstruktywnąÂ krytykę.
Czego życzę.


Wpisałem do google "wybory prezydenta katowice" i na pierwszym miejscu była ta strona.

To chyba dobrze, czyż nie?


Zawsze myślałem, że na GKW są mądrzy młodzi ludzie którzy widzą syf, porażki i niedociągnięcia naszego prezydenta miasta Katowice. Jak tak można? Jest g... a teraz bezmyślnie zagłosujecie jeszcze raz na tego samego partacza i g.... będzie większe. Puknijcie się w głowy i zastanówcie (...)

No ostro, ostro. Jeszcze ktośÂ się poczuje osobiście urażony i sobie wrogów narobisz


Za Wiki:

Za Dilbertem:



W 2002 ponownie wybrany na prezydenta i co? Od 15 lat zajmuje się infrastrukturą ( jaką infrastrukturą? ) która kuleje, od 11 lat jest prezydentem i NIC nie zrobił.

Kiedy trzeba: ganić, kiedy się należy: chwalić.
Akurat infrastrukturę mamy nienajgorszą, chociaż oczywiście w dużej mierze dzięki inwestycjom krajowym.

Jest wiele innych, bardziej palących problemów tego miasta.


Szczurek postawił na inwestycje, a jak do Uszoka przychodzą inwestorzy z grubymi milionami to Uszok ich olewa, traktuje jak kioskarza i karze czekać w nieskończoność, zamiast walczyć o umożliwienie za wszelką cenę inwestycji w Kato.

Tu ogólna wiedza opiera się głównie na pomówieniach.
Jeśli masz jakieśÂ wiarygodne źródła - dawaj: poczytność mamy niezłą.

W moich osobistych odczuciach, tę negatywne (i uzasadnione, bądź co bądź) emocje, koncentrujesz na osobie Piotra U. i jego bezpośrednich działaniach, a to niekoniecznie 'root cause' problemu.
Oczywiście z racji stanowiska to on ponosi polityczną odpowiedzialność za każde złe decyzje podejmowane w granicach kompetencji urzędu.


Nie bądźmy głupi. Jak się nie znasz, nie głosuj.

Tu akurat byłbym ostrożny - nie mamy problemów z nadmiernąÂ frekwencją, a wiadomo że zasiedziali gracze mająÂ jużÂ swój żelazny elektorat.
Jeśli chcesz zmian - nakłaniaj do pójścia na wybory.


Pozdrawiam!

Witamy na forum



SPUTNIK - Sob Sie 01, 2009 11:02 am
i po kłopocie



MarcoPolo - Nie Sie 02, 2009 3:15 pm
Prezydentem moze byc nawet Zulugula, byle nie to co jest teraz.



Iluminator - Nie Sie 02, 2009 4:35 pm
A może zgłośmy metana na prezydenta? Ostatnio miał takie fajne foty:



:P:P



Michał Gomoła - Pon Sie 03, 2009 12:17 pm

Prezydentem moze byc nawet Zulugula, byle nie to co jest teraz.

To jest skrajnie nieodpowiedzialne podejście wg mnie.



MarcoPolo - Pon Sie 03, 2009 12:39 pm
Według Ciebie, według mnie np, skrajnie nieodpowiedzialny jest Uszok.



Michał Gomoła - Pon Sie 03, 2009 1:10 pm
Uważasz, że jest gorszy niż jego poprzednik np. ? Wolałbym żeby Katowicami rządził ktoś bardziej kompetentny od Uszoka, ale na , dla przykładu, Szpyrkę bym go nie zamienił.



Cuma - Pon Sie 03, 2009 8:45 pm
Na początek wystrczy ktokolwiek przynajmniej równy Uszokowi. I tak bedzie miał przewage - bedzie nowy wiec bedzie z początku chciał się wykazać (prawdopodobnie). A jak już tu pisali niektórzy to może dać bodziec odpowiednim osobą do startowania w następnych wyborach.



Cuma - Wto Sie 04, 2009 8:35 am
Chodzi mi o to aby ten "nowy" był przynajmniej tak samo "dobrym" prezydentem jak Uchatek. Byle by nie był jeszcze gorszy...



Tequila - Sob Paź 17, 2009 7:15 am


Nie ma konkurencji dla Piotra Uszoka w Katowicach

Anna Malinowska
2009-10-16, ostatnia aktualizacja 2009-10-16 21:22

Prezydent Katowic piastujący stanowisko od 1998 r. utrzyma je przez najbliższą kadencję. Piotr Uszok zapowiedział już start w przyszłorocznych wyborach i pewny jest wygranej. Taki scenariusz jako przewidywalny potwierdzają nawet jego najwięksi krytycy.

Uszok swoją decyzję o starcie w przyszłorocznych wyborach ogłosił ostatnio na internetowym czacie. - Nie znudziło mi się, zamierzam kandydować. Czy wygram? Nigdy nie biorę udziału w zawodach, w których nie mam szans. Nie twierdzę, że jestem najlepszy, ale trochę na tym się znam. Poza tym nie bardzo widzę dookoła siebie kandydatów, którzy by znali się lepiej - mówił, gdy zapytałam go o powody. Zaraz potem wymienił długą listę spraw, które chciałby jeszcze w Katowicach załatwić. Na jej czele - Aleję Korfantego i inwestycję za Spodkiem. Mówił, że zdaje sobie sprawę, że ma wielu krytyków, żałuje tylko, że niektórzy są anonimowi, w internecie, bo śmiało by stanął z każdym do dyskusji twarzą w twarz.

Okazuje się, że opinie wypowiadane pod nazwiskiem rzeczywiście bywają dla niego korzystniejsze od tych anonimowych. Sama się o tym przekonałam, gdy pytałam kilka osób, co sądzą o ponownym starcie Uszoka w wyborach. Architekt Robert Konieczny ma nadzieję, że Uszok wykorzysta kolejną kadencję na opracowanie kompleksowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta. - Zapewniam, że sama przebudowa Alei Korfantego nic nie zmieni. Więc jeśli prezydent zdecydował się na kandydowanie, to niech nie koncentruje się tylko na tym jednym - poprosił tylko, a zakończył retorycznym pytaniem o to, jak to się dzieje, że w Katowicach nie ma żadnej walki politycznej i rywalizacji?
Ekswojewoda Tomasz Pietrzykowski, którego przez pewien czas typowano na rywala Uszoka i kandydata do schedy, zapewnił, że kandydować nie ma zamiaru. - Wręcz przeciwnie. Uważam, że Uszok nie tylko powinien startować, ale też wygrać - prawie zbił mnie z nóg Pietrzykowski. Jego zdaniem Uszok zaczął realizować pewne przedsięwzięcia i należy dać mu szansę na dokończenie. - Jeśli byłby następca i politykę Uszoka zdecydowałby się kontynuować, to musiałby się wdrażać, uczyć rzeczy, które Uszok ma już opanowane - dodał na zakończenie niedoszły następca.

Tomasz Nawrocki, socjolog miasta z Uniwersytetu Śląskiego, prognozuje z kolei, że Uszok wygra już w pierwszej turze. - Tak po prostu będzie, choć ja osobiście na Uszoka głosować nie będę - zapewnił i wziął się do wyjaśniania. Rok to, jego zdaniem, zbyt mało, by nawet znane nazwisko zaistniało w świadomości wyborców. Każdy poważny gracz, który rozważałby kandydowanie, już dawno temu rozpocząłby kampanię. Powtórzy się więc scenariusz z poprzednich wyborów, kiedy partie wyłoniły swoich kandydatów w ostatniej chwili, a Platforma Obywatelska wystawiła nieznanego młodego człowieka.

Według Nawrockiego duże partie nie są zainteresowane wyborami na lokalnym szczeblu i nie mają odpowiednich kandydatów, więc katowiczanom zostaje znany i przewidywalny Uszok. - Nie wszyscy wyborcy postrzegają go jako człowieka bez wizji. Są też tacy, dla których Katowice to miasto z dobrą kondycją finansową, dobrymi rozwiązaniami komunikacyjnymi, czego Uszok akurat nie jest autorem, ale oni tego nie wiedzą. Czy będzie więc pełnił swą funkcję dożywotnio? Wcale bym się nie zdziwił - kończy swoją prognozę Nawrocki.

Akurat w tej sprawie może nie ma racji. Nie, bynajmniej nie za sprawą sposobiącego się za kulisami do startu polityka. Po prostu Uszok raczej już dłużej rządzić Katowicami nie chce. - To będzie moja ostatnia kadencja. Nie zamierzam być prezydentem do emerytury - podkreśla.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3501 ... icach.html

------------
Czyli sołtysowa ciąg dalszy....



Wit - Śro Lis 04, 2009 11:33 am
Platforma Obywatelska będzie przystawką dla Piotra Uszoka
Przemysław Jedlecki 2009-11-04, ostatnia aktualizacja 2009-11-04 12:07:33.0



Piotr Uszok, prezydent Katowic, już ogłosił, że za rok ponownie wystartuje w wyborach prezydenckich. Tymczasem Platforma Obywatelska zamiast znaleźć i wypromować własnego kandydata, zajmuje się jałowymi dyskusjami. Czyżby PO uznało, że wystarczy jej rola przystawki Uszoka?

W przyszłym roku czekają nas wybory samorządowe. W niektórych miastach kandydaci, którzy mają ochotę zastąpić obecnych prezydentów, już są znani. W innych łatwo wskazać naturalnych liderów, którzy są w stanie zagrozić zadomowionym w magistrackich pieleszach samorządowcom. W Dąbrowie Górniczej mówi się np. o Krzysztofie Stachowiczu, w Piekarach Śląskich o Jerzym Polaczku, w Zabrzu zaś o Mirosławie Sekule. Inaczej jest w Katowicach. Nikt nawet nie mówi głośno o tym, że chciałby się zmierzyć z Piotrem Uszokiem.

Milczenie PiS-u można zrozumieć, bo przecież Uszok przygarnął do swojego klubu w radzie miasta lidera tego ugrupowania w mieście Piotra Pietrasza. Ugrupowanie Śląsk XXI okazało się wydmuszką: jego ewentualny kandydat Tomasz Pietrzykowski woli doradzać Uszokowi, w dodatku ostatnio jeden z radnych Śląska XXI zrezygnował z mandatu. W radzie zastąpi go kandydat z listy PiS-u.

Najbardziej dziwi jednak milczenie PO, partii, której szef jest premierem, a wiceprzewodniczącym poseł z Górnego Śląska. Od czasu gdy Uszok ogłosił na internetowym czacie, że za rok znowu wystartuje w wyborach prezydenckich, PO nie zrobiła nic w sprawie przyszłorocznych wyborów. Trudno oprzeć się wrażeniu, że wciąż nie pozbierała się po porażce jaką był start w poprzednich wyborach dwudziestoparoletniego Tomasza Szpyrki. W dodatku partia robi wszystko, by w takim samym stylu przegrać najbliższe wybory. Działacze na razie ustalili, że chcą wystawić własnego kandydata i że powinien to być członek PO, tyle że wciąż nie wiadomo, kto wystartuje. Naturalny kandydat, czyli szef katowickiej PO wicewojewoda Adam Matusiewicz, czy może na przykład któryś z posłów?

Brak decyzji to dowód słabości PO. Nie zmienią tego deklaracje działaczy, że znajdą kandydata, który uwierzy w to, że może wygrać z Uszokiem. Tak naprawdę PO nie ma takiego kandydata, a co gorsza, nawet nie próbowała go poszukać, wykreować, zaprezentować mieszkańcom, tak by mieli szansę poznać jego pomysły na miasto nie tylko ze sloganów na wyborczych plakatach i w skręconych naprędce telewizyjnych reklamówkach.

Od lat nikt z PO nie próbuje pokazać mieszkańcom Katowic własnej wizji miasta, nie cenzuruje działań Uszoka, nie bierze udziału w publicznych dyskusjach w ważnych sprawach dotyczących jego przyszłości: modernizacji alei Korfantego i rynku, budowy galerii handlowej na placu Szewczyka, losów hali dworca PKP czy starań Katowic o miano Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku.

Najnowsze usprawiedliwienie to wewnętrzne wybory w partii, które będą na wiosnę. Mało prawdopodobne, żeby w kilka miesięcy, nawet mając duże pieniądze na kampanię wyborczą, udało się kogoś wylansować.

PO dało sobie narzucić zasady gry, które ustalił Uszok: startuję, bo znam dobrze miasto, nie widzę nikogo lepszego i wiem, że sami nie wierzycie w moją porażkę. Są dwa wytłumaczenia, dlaczego tak się stało. Albo ktoś w PO liczy, że Uszok zapisze się w końcu do partii i zostanie jej kandydatem, albo działaczom wystarczą miejsca w radzie miasta i stanowiska wiceprezydentów. W obu przypadkach PO będzie przystawką doświadczonego w takich rozgrywkach Uszoka. Pal licho, co z tego wyniknie dla PO, warto jednak pomyśleć, co to oznacza dla Katowic.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3501 ... iotra.html



Piotr - Czw Lis 05, 2009 1:11 am

Na początek wystrczy ktokolwiek przynajmniej równy Uszokowi. I tak bedzie miał przewage - bedzie nowy wiec bedzie z początku chciał się wykazać (prawdopodobnie). A jak już tu pisali niektórzy to może dać bodziec odpowiednim osobą do startowania w następnych wyborach.Dokładnie tak też myślę. jednak jak sam napisałeś:Chodzi mi o to aby ten "nowy" był przynajmniej tak samo "dobrym" prezydentem jak Uchatek. Byle by nie był jeszcze gorszy...



piotrekb - Pią Gru 11, 2009 11:10 am
Andrzej Sośnierz, jedna z najbarwniejszych postaci śląskiej sceny politycznej, dziś poseł PiS, kiedyś związany z Platformą Obywatelską, ma być kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Katowic.

http://www.dziennikzachodni.pl/fakty24/ ... ,id,t.html



salutuj - Pią Gru 11, 2009 11:31 am
Pis, nie pis. Moge oddac głos byleby przewietrzyć ten urzad



rasgar - Pią Gru 11, 2009 11:50 am
Jest i kontrkandydat! Dziś się za to napiję!



SPUTNIK - Pią Gru 11, 2009 11:54 am
hm



nrm3 - Pią Gru 11, 2009 12:11 pm
Lepszy świstak z PiSu (tfu...) niż Oszuk z platformą.



miglanc - Pią Gru 11, 2009 12:58 pm
Platforma nie ma kogo wystawic, wiec Sosnierz moze byc jedynym sensownym kandydatem.



macu - Pią Gru 11, 2009 1:02 pm
Ja tam czekam dalej.



Maciek B - Pią Gru 11, 2009 2:05 pm
Z jednej strony może grać "kartą" systemu informatycznego Śląskiej Kasy Chorych (za który każdy mieszkaniec woj. śląskiego powinien mu ładnie podziękować). Z drugiej strony jego oponenci mogą wyciągnąć "wałki", jakie przy tym "wykręcił". Ale kandydat jak najbardziej sensowny. Z nazwiskiem znanym katowiczanom, z pewnymi osiągnięciami. Zaś dla "anty-pis-owców" na pewno nie będzie "pis-owym betonem". Poza tym jego partyjna przynależność na tym szczeblu będzie miała mniejsze znaczenie. Chyba, że w kontekście rządowego wsparcia w pewnych kwestiach.

Teraz trzeba poczekać na reakcję PO. Zgarną Uszoka czy może kogoś "wyciągną z kapelusza"?



absinth - Pią Gru 11, 2009 2:22 pm
Sośnierz kandydował już 8 lat temu, wówczas ten wlasnie na niego głosowałem. Dostał wtedy ok. 20 % głosów, mało zwłaszcza, że wtedy jeszcze był świeżo po kierowaniu ślaska Kasa Chorych.



kiwele - Pią Gru 11, 2009 2:29 pm
Sosnierz interesowal sie ubieglorocznymi warsztatami w Spodku, byl tam jakis czas obecny.
W jakiejs efemerycznej katowickiej gazecie pisywal felietony i byl bardzo krytyczny w stosunku do marazmu dotykajacego plany przebudowy katowickiego srodmiescia, Rynku.



Bruno_Taut - Pią Gru 11, 2009 4:25 pm

Andrzej Sośnierz, jedna z najbarwniejszych postaci śląskiej sceny politycznej, dziś poseł PiS, kiedyś związany z Platformą Obywatelską, ma być kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Katowic.

http://www.dziennikzachodni.pl/fakty24/ ... ,id,t.html


Przypomnę, że Andrzej Sośnierz już kandydował na prezydenta Katowic z ramienia PO i poniósł klęskę, przegrywając w pierwszej turze. A świeża była wówczas sprawa Śląskiej Regionalnej Kasy Chorych, która przyniosła mu popularność.

EDIT: Nie zauważyłem posta Absintha.



d-8 - Pią Gru 11, 2009 5:11 pm
tamta swiezosc, z obecna nieswiezoscia UM jest raczej w porownaniu korzystna dla pana Andrzeja...



Maciek B - Pią Gru 11, 2009 8:28 pm
Macie rację, ale prawdziwie popularny Pan Sośnierz stał się dopiero po wyborach parlamentarnych AD 2005. No i jak d8 słusznie zauważył, Uszok był na innym etapie swojego urzędowania.
Ale tak czy siak nie ma się czym póki co ekscytować.



rasgar - Sob Gru 12, 2009 10:43 am

(...)Z drugiej strony jego oponenci mogą wyciągnąć "wałki", jakie przy tym "wykręcił"(...)

Uświadom mnie proszę, jakie "wałki" przy tym "wykręcił"?
Chodzi o to że zgodził się na powierzchnię reklamową na drugiej stronie kart?



Maciek B - Sob Gru 12, 2009 11:17 am
Ok, wycofuję. Nie "zarejestrowałem", że został oczyszczony z zarzutów o niegospodarność.



Iluminator - Pon Gru 14, 2009 9:10 am
Z PO genialnym kandydatem byłby Godlewski. Jest on niestety mało znany ;( Przeciw Uszokowi trzeba wystawić jakąś armatę lub wcześniej go skompromitować i zrobić czarny PR.



Bruno_Taut - Pon Gru 14, 2009 11:54 am
Prezydent dużego miasta powinien mieć jaja, a tego kryterium symaptyczny pan Godlewski nie spełnia.



jacek_t83 - Pon Gru 14, 2009 12:15 pm
Godlewski? Bez jaj, słyszeliście kiedyś jak ten chop godo?



Darkat - Pon Gru 21, 2009 12:43 pm
przynajmniej dobrze że z PIS-u nie ma tragedii. A więc jednego już mamy.
Obawiam się że PO będzie cicho kandydować Uszokowi zgodnie z zasadą żeby największy wróg jakim jest PIS nie mówiąc o Sośnierzu nie doszedł do władzy.



Iluminator - Pon Gru 21, 2009 5:13 pm

Prezydent dużego miasta powinien mieć jaja, a tego kryterium symaptyczny pan Godlewski nie spełnia.

To ciekawe co powiesz o prezydencie Warszawy hehe Ma jaja czy nie?

Godlewski jest inteligentny i jest świadomy zachodnich standardów. To już bardzo dużo.



Bruno_Taut - Pon Gru 21, 2009 6:25 pm
Ale żeby wykorzystać te walory, trzeba najpierw wybory wygrać. A w obecnej sytuacji trzeba mieć do tego znacznie więcej ikry.



miglanc - Pon Gru 21, 2009 8:16 pm
Godlewski jest zupelnie nie znany. Sosnierz ma juz wyrobione nazwisko i na pewno wieksze szanse. Choc i tak nie wierze w to by ktokolwiek mogl zagrozic pozycji P. Uszoka.



kiwele - Pon Gru 21, 2009 8:34 pm
Czy Katowicom wystarczyloby pojawienie sie jakiegos Mesjasza?
Na pewno nie trzeba by bylo nic wiecej?
A taki maly Mesjasz znikad, to mialby tu szanse urosnac?
Dyskusje prowadzone na te tematy i zblizone jakos budza wiele watpliwosci.

Gdzie, kiedy i jak katowiccy ludzie zaznaczyli zdecydowanie, ze potrzebuja nie Soltysa, a wlasnie Mesjasza?



Bruno_Taut - Pon Gru 21, 2009 8:38 pm
A może wystarczyłoby odłączyć peryferyjne dzielnice "Wielkich Katowic" i zacząć od nowa?



kiwele - Pon Gru 21, 2009 8:48 pm

A może wystarczyłoby odłączyć peryferyjne dzielnice "Wielkich Katowic" i zacząć od nowa?
Jedyna, co prawda bezczelna, ale chyba i prawdziwa podpowiedz: przy pustostanach w Centrum i obrazkach z Mariackiej to menele dorwaliby sie do wladzy, ogladalibysmy na zywo rozne Mad Max albo NEW YORK 1994.



Iluminator - Wto Gru 22, 2009 7:41 am

Ale żeby wykorzystać te walory, trzeba najpierw wybory wygrać. A w obecnej sytuacji trzeba mieć do tego znacznie więcej ikry.

Doskonale zdaje sobie z tego sprawę i dlatego tak ubolewam nad tą kandydaturą.



Wit - Śro Sty 27, 2010 9:46 pm
Uszok, Górski i Frankiewicz. Ciężko im będzie wygrać
Przemysław Jedlecki 2010-01-15, ostatnia aktualizacja 2010-01-15 12:58:55.0



Coraz mniej osób chce głosować na prezydenta Piotra Uszoka - wynika z sondażu PBS DGA dla "Gazety". Gdyby wybory odbyły się teraz, w drugiej turze o reelekcję musieliby walczyć nie tylko Uszok, ale również prezydenci Gliwic i Sosnowca

Z sondażu PBS DGA dla "Gazety" wynika, że gdyby wybory prezydenckie odbyły się w Katowicach już dziś, to na Uszoka głosowałoby 39,6 proc. mieszkańców. - Podchodzę do tego wyniku z pokorą. Gdy pełni się władzę i podejmuje nie zawsze popularne decyzje, efektem może być mniejsze poparcie. To jednak zmusza także do działania i pilnowania dobrego poziomu zarządzania miastem - mówi prezydent Katowic.

Z badań wynika jednak, że poparcie dla Uszoka spada. Gdy w 2008 roku prezentowaliśmy podobny sondaż, prezydenta chciało ponownie poprzeć 49 proc. wyborców. Cztery lata temu Uszok zdeklasował kontrkandydatów i zdobył trzy czwarte wszystkich głosów.

Mieszkańcy nie poparliby jednak kandydata żadnej partii politycznej. Na przedstawiciela Platformy Obywatelskiej chciałoby dziś głosować tylko 10,5 proc. katowiczan. Na kandydata PiS-u dwa razy mniej!

- Ale my jeszcze nie ogłosiliśmy nazwiska naszego kandydata. Gdy ludzie je poznają, wynik sondażu może być zupełnie inny - uważa Adam Matusiewicz, szef katowickiej PO. - Tym bardziej, że tendencja poparcia Uszoka jest spadkowa. Mam wrażenie, że trudno ją będzie przełamać - dodaje.

(...)

Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego zwraca jednak uwagę na to, że w każdym z badanych miast aż jedna piąta wyborców nie wie jeszcze na kogo zagłosuje. - To pokazuje, że ludzie są zmęczeni brakiem alternatywy. Gdyby teraz w jednym z tych miast wystartował ktoś z dobrym nazwiskiem i mocną kampanią, miałby ogromną szansę zdobyć silny front zwolenników - mówi Słupik. Jego zdaniem rządzący miastami prezydenci nie mają teraz żadnej poważnej konkurencji. - Niemniej jednak widać, że poparcie wyborców dla nich spada i jazdę w dół może być trudno zatrzymać. Szczerze mówiąc spodziewałem się, że na kilka miesięcy przed wyborami poparcie dla nich będzie wyższe, w okolicach 50 proc. - komentuje wyniki badania Słupik.



Badanie przeprowadzone przez PBS DGA w dniach 7-11 grudnia 2009 r. na reprezentatywnej grupie 507 osób (Katowice), w dniach 15-21 grudnia 2009 r. na reprezentatywnej grupie 514 osób (Sosnowiec), w dniach 30 listopada-3 grudnia 2009 r. na reprezentatywnej grupie 500 osób (Gliwice).

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... ygrac.html



Wit - Wto Mar 09, 2010 9:01 pm
Wybory. Platforma postawi na kandydata Piotra Uszoka?
Przemysław Jedlecki 2010-03-09, ostatnia aktualizacja 2010-03-09 12:25:51.0



Jeszcze w tym tygodniu będzie wiadomo, czy Piotr Uszok będzie kandydatem Platformy Obywatelskiej w najbliższych wyborach samorządowych. Chcą tego władze krajowe. - Jeśli góra postawi na Uszoka, na pewno się sprzeciwimy - zapowiadają katowiccy działacze.

Uszok rządzi Katowicami już trzecią kadencję i przymierza się do kolejnych wyborów. Tymczasem główne ugrupowania nie mają jeszcze kandydatów, którzy mogliby powalczyć o fotel prezydenta miasta. W takiej sytuacji jest m.in. PO.

Partia po ostatnich wyborach porozumiała się z Uszokiem i ma dwóch wiceprezydentów. To jednak raczej małżeństwo z rozsądku, niż przekonanie o zaletach obecnego prezydenta Katowic, któremu często działacze PO wypominają m.in. wolne tempo zmian, słabą promocję miasta.

Tymczasem Uszok zaproponował PO rozmowy o współpracy. Partia postawiła jednak warunek. - Uszok zostanie naszym kandydatem, jeśli stanie na czele komitetu wyborczego PO - mówi jeden z posłów. Tomasz Tomczykiewicz, szef śląskiej PO, czeka na odpowiedź w tej sprawie. - Chcę się spotkać z Uszokiem w tym tygodniu - przyznaje. Nieoficjalnie wiadomo, że Uszoka jako kandydata PO na prezydenta chętnie widziałby premier Donald Tusk. Problem w tym, że katowiccy działacze są przeciwni popieraniu Uszoka. - Na pewno wyślemy list z prośbą o przemyślenie tej decyzji - zapowiada członek zarządu katowickiej PO.

Jeżeli katowicka PO będzie musiała wystawić własnego kandydata, zostanie nim najpewniej Adam Matusiewicz, obecny wicewojewoda śląski i szef katowickiej PO. Ale jego współpracownicy nie liczą na wielki sukces. - Lepsza porażka w wyborach prezydenckich i szansa na większość w radzie miasta, aby to rada była faktycznym ośrodkiem władzy - mówią.

Zdaniem Tomasza Słupika, politologa z Uniwersytetu Śląskiego, atrakcyjność Uszoka jako kandydata na prezydenta miasta to głównie efekt słabości partii i innych ugrupowań. - Przez ostatnie lata nie pracowali nad własnymi kandydatami. Siłą prezydenta jest słabość konkurencji - podkreśla Słupik. Jako drugi powód wyborczych sukcesów Uszoka podaje słabe zainteresowanie mieszkańców wyborami. Ostatnio frekwencja w wyborach wyniosła 38 proc. - Ludzie nie interesują się wyborami. Prezydent z kolei do perfekcji opanował wpływ na twardy elektorat, czyli pracowników urzędu i miejskich instytucji, działaczy w parafiach i na osiedlach - dodaje Słupik.

Tymczasem, tak samo jak PO, za kandydatem rozgląda się lewica. Być może na start zdecyduje się prof. Genowefa Grabowska, ostatnio eurodeputowana. Taką propozycję otrzymała od SdPL i SLD, a także organizacji kobiecych. - To jest propozycja godna rozważenia. Mieszkańcy muszą zdecydować, czy chcą zmiany w mieście, czy nie. Jestem osobą, która może zburzyć utrwalony system funkcjonowania Katowic - mówi Grabowska. Podkreśla jednak, że decyzji o starcie w wyborach jeszcze nie podjęła.

W PiS-ie wśród kandydatów do rządzenia Katowicami wymienia się posła Andrzeja Sośnierza, często pada również nazwisko Piotra Pietrasza, radnego i szefa partii w mieście.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... zoka_.html



maciek - Wto Mar 09, 2010 9:06 pm
Jaki pan taki kram, czyli Tusk i Uszok w jednym stali domku. Wielki polityk z tego Uszoka-Pluszoka. Idzie do przodu. Oby jak najdalej od Katowic.



onto - Pon Mar 22, 2010 6:10 pm
M. Smolorz: Taniec godowy wokół katowickiego ratusza

Wzywam Pana do publicznego wytłumaczenia się z tajemnego tańca godowego, który odbywa Pan wokół obecnych lokatorów katowickiego ratusza. Chucie konsumowania władzy to za mało na logiczną argumentację - pisze Michał Smolorz w apelu do Tomasza Tomczykiewicza, szefo PO na Górnym Śląsku.

Pan Tomasz Tomczykiewicz, przewodniczący Zarządu Regionu Śląskiego Platformy Obywatelskiej.

Szanowny Panie Pośle! Blisko milion mieszkańców województwa śląskiego w 2007 roku wsparło Pańskie ugrupowanie. Głosy te oddano za programem nowoczesności, za europejską demokracją obywatelską, za liberalną wizją państwa, za otwartą na świat kulturą, za rządami prawa. Wola milionowej armii rodziła nadzieje na szybki rozwój regionów, miast i gmin, na otwartość i jawność życia publicznego, na szacunek dla prawa, na odpowiedzialność funkcjonariuszy publicznych, na rychłe dogonienie uciekającego pociągu cywilizacji zachodniej.

W imię tych racji wzywam dziś Pana do publicznego wytłumaczenia się z umizgów, jakie Pan i Pańskie otoczenie kieruje do obecnej ekipy zarządzającej stołecznym metropolitalnym miastem Katowice. Do uzasadnienia zalotów mających na celu oficjalny ślub i wspólny start w najbliższych wyborach samorządowych z prezydentem Piotrem Uszokiem na czele. Czy nie zdaje Pan sobie sprawy, że ten szokujący mariaż, to autoryzacja prowincjonalnej gnuśności, kulturowej tandety i prostackiej ksenofobii, to uznanie pogardy dla wyborczych obietnic i cywilizacyjnej zapaści głównego miasta w regionie, to uznanie dla ospałego bizantyjskiego aparatu urzędniczego, w którym na proste decyzje czeka się miesiącami, to wzmożenie masowej emigracji zniechęconych obywateli? Ku zaskoczeniu nas wszystkich, zamierza Pan wesprzeć gminną politykę, dokładnie przeciwstawną wobec idei, którymi PO mamiła wyborców w 2007 roku. Dowodzi Pan tym samym, że jedynym celem Pańskiej partii jest władza dla samej władzy, że liczy się tylko łatwy wynik w towarzyskiej grze, a programy istnieją wyłącznie po to, by raz jeszcze nabrać "elektorat". A ten najwyraźniej jest dla Pańskiego stronnictwa tylko szarą masą wrzucającą kartki do wyborczej urny.

Tak zwany "pragmatyzm" w polityce ma swoje granice, za którymi zaczyna się bezideowość i upajanie się rządzeniem. To Jarosław Kaczyński był autorem tezy "nieważne, kto podnosi rękę za moimi projektami", dobierając sobie do kompanii Leppera i Giertycha. Przeciwko takiemu pojmowaniu polityki zaprotestował także wspomniany milion Pańskich ziomków na Śląsku. Pan ten fakt puszcza mimo uszu. Niedawno - wyłącznie dla konsumpcji pełni władzy w województwie - przyjął Pan do partii Piotra Spyrę, polityka którego cała życiowa droga i całe widzenie Śląska znajdują się na antypodach wartości głoszonych przez Platformę Obywatelską. Dziś zamierza Pan "wciągnąć na członka" pana Piotra Uszoka, a wraz z nim cały parafialno-krupniokowo-piwny klub towarzyski, którego wizja nowoczesnego miasta zatrzymała się w latach gomułkowskiego PRL-u.

Zamyka Pan oczy na fakt, że ten klub włada Katowicami od 20 lat, że w kolejnych wyborach mamił obywateli iluzjami świetlanej przyszłości, a dziś zostawia po sobie ruinę, zawiedzione nadzieje i 80 tysięcy obywateli, którzy zgasili światło i wyjechali precz, byle dalej od sromoty spleśniałego zaścianka. Owszem, są w mieście mieszkańcy, którym taki stan rzeczy odpowiada, jest ich jakieś 60 tysięcy, od lat wspierających gminną maślankę, zadowalających się kostką brukową i "hajmatami" na dzielnicowym festynie. Teraz i Pan zamierza się do tego klubu zapisać. Gratuluję.

Przypominam Panu, że demokracja obywatelska nie polega wyłącznie na oddawaniu głosów raz na cztery lata. Niezbywalnym prawem obywatela jest stałe rozliczanie własnych mandatariuszy. Dlatego wzywam Pana do publicznego wytłumaczenia się z tajemnego tańca godowego, który odbywa Pan wokół obecnych lokatorów katowickiego ratusza. Chucie konsumowania władzy to za mało na logiczną argumentację.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... tusza.html



MarcoPolo - Pon Mar 22, 2010 6:23 pm
Niech Smolorz da sygnał do impeachmentu Oszuka.



Wit - Pon Mar 22, 2010 11:48 pm
Co trzeci katowiczanin nie zagłosuje na Piotra Uszoka
Przemysław Jedlecki 2010-03-16, ostatnia aktualizacja 2010-03-16 13:01:19.0



Z tajnego przedwyborczego sondażu, wykonanego na zlecenie Platformy Obywatelskiej wynika, że co trzeci katowiczanin na pewno nie zagłosuje w najbliższych wyborach na Piotra Uszoka. Zdecydowanie popiera go tylko 22 proc. respondentów. Mam jednak przeczucie, że liderzy regionalnej PO żadnych wniosków z tego nie wyciągną

Niektórzy działacze katowickiej PO mają od soboty dobre humory. Znają bowiem wyniki sondażu, który partia zamówiła w jednej z pracowni badań opinii społecznych. Wyborców nie zapytano jakiego kandydata chcą poprzeć w nadchodzących wyborach samorządowych, ale o to, czy mają zamiar głosować na obecnego prezydenta miasta. Wyniki są bardzo ciekawe.

Okazało się, że na Piotra Uszoka na pewno zagłosuje 22 proc. respondentów, a 30 proc. deklaruje, że raczej go poprze. Jeśli tak się zdarzy, Uszok ma wygraną w kieszeni i to w dodatku już w pierwszej turze.

Z czego się więc cieszą działacze PO? Do tej pory byli przekonani, że walka z urzędującym prezydentem nie ma najmniejszego sensu, bo on wygra z każdym. W ostatnich wynikach badań działacze PO dostrzegli jednak światełko w tunelu. Okaało się, że Uszok ma bardzo duży elektorat negatywny. Aż 28 proc. katowiczan deklaruje, że na Uszoka z całą pewnością nie zagłosuje. Oznacza to, że prezydent ma więcej zadeklarowanych przeciwników niż gorących orędowników.

Kim są katowiczanie, którzy nie chcą już widzieć Uszoka na fotelu prezydenta miasta? Wystarczy zajrzeć do internetu i poczytać niektóre dyskusje o Katowicach. Większość to młode, wykształcone osoby, które oczekują od miasta czegoś więcej niż nowego chodnika przed kościołem, festynów, dożynek czy wiecznych zapowiedzi wielkiej przebudowy centrum. To ludzie, których zmęczył już widok brudnych ulic, pustego po godz. 17 śródmieścia i wszechobecnej bylejakości, która jest zakrywana hasłami typu "miasto wielkich wydarzeń" i "mamy najlepszego prezydenta w Polsce". Widzą, że to nie w Katowicach inwestują światowi potentaci branży IT, miastu ubywa mieszkańców, a chętnych na stawianie szklanych domów wzdłuż Alei Korfantego jak nie było, tak nie ma. - Katowice zaczną się rozwijać, gdy odejdzie Uszok - piszą wprost w internecie młodzi ludzie.

- A to nasz elektorat - mówią działacze PO. Pewnie coś w tym jest. Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego przypomina, że w dotychczasowych wyborach np. do Sejmu czy Parlamentu Europejskiego, gdy trzeba było głosować na partyjne listy, katowiczanie mocno popierali PO. Prezydent Uszok dobrze o tym wie, bo rozpoczął rozmowy z partią na temat poparcia w nadchodzących wyborach samorządowych. Ba! Nie wyklucza nawet (w nieokreślonym precyzyjnie terminie) swojego partyjnego zaangażowania. Sojusz z PO jest mu niezbędny dla komfortu dalszego sprawowania władzy.

Na miejscu działaczy PO wcale bym się tak nie cieszył. Wyraźny podział katowiczan na dwie grupy (zdecydowanych przeciwników i zwolenników Uszoka) to słaby powód do radości. jestem przekonany, że wyniki badań nie przekują się na konkretne działania. Sama wiedza o tym, że ktoś jest z Uszoka niezadowolony to trochę mało, by odnieść wyborczy sukces. Jeśli ktoś chce pokonać prezydenta w wyborach, musi przedstawić wyrazistego kandydata, który nie tylko wyciągnie z domów osoby, które zwykle na wybory nie chodzą, ale też precyzyjnie nakreśli wizję rozwoju miasta, oceni trzy kadencje rządów Uszoka i powie katowiczanom co chce zmienić, kiedy i jak. Na horyzoncie nikogo takiego - nie tylko w PO - nie widać.

Katowicka PO - podobnie jak inne ugrupowania - zmarnowała ostatnie lata, a przynajmniej kilkanaście minionych miesięcy. Nikomu nie zależało na tym, by pokazać wyborcom, że coś w Katowicach może się zmienić, że miasto nie musi umierać (jak pisał ostatnio w "Gazecie" Ryszard Springer, mieszkaniec i miłośnik Katowic).

Wybory prezydenckie w Katowicach wygra Piotr Uszok. Wszystko zostanie po staremu. Działacze PO będą mogli zamawiać kolejne sondaże w sprawach, które do niczego nie prowadzą.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... szoka.html



Wit - Sob Kwi 03, 2010 8:54 pm
NADAL NIE ZNAMY KANDYDATÓW NA PREZYDENTA KATOWIC
Paweł Szot, 2010-04-03 18:00

Temperatura powoli rośnie, a barwy kampanii nabierają rumieńców. Nie oznacza to jednak, że stają się wyraźniejsze. Bo wciąż nie wiadomo, kto i z jakiej listy będzie walczył o fotel prezydenta stolicy województwa. Do wczoraj Piotr Uszok i politycy PO mieli zdecydować, czy do wyborów pójdą razem.

Szybkim krokiem do wyborów. Pytanie tylko, czy prezydent Uszok do czegoś zmierza, czy przed czymś ucieka. Być może ucieka przed decyzją, czy do wyborów samorządowych iść z Platformą Obywatelską, czy bez niej. - Ja myślę, że trzeba działać konstruktywnie i odpowiedzialnie, nie można się opierać na jakiś tam doraźnych koniunkturalnych racjach i sądzę, że wszystko idzie w dobrym kierunku - stwierdza prezydent Katowic.

Kilka tygodni temu katowiccy politycy PO złożyli Uszokowi ofertę
, by wystartował z ich listy. - Postawiliśmy sobie jako termin rozmów z panem Uszokiem Wielki Piątek - przyznaje Adam Matusiewicz, szef katowickiej Platformy Obywatelskiej. Ale do tej pory prezydent Katowic propozycji nie kupił. Jak wiemy nieoficjalnie poprosił o więcej czasu do namysłu. Jednak Platformersi najprawdopodobniej namyślać się już nie chcą. Tym bardziej, że sojusz z Uszokiem zanim doszedł do skutku już mógł przyprawić ich o ból głowy.

- Mieszkańcy Katowic kompletnie przestali się liczyć, natomiast odbywa się taki taniec po władzę. Czystą, nieskalaną ideą, programem, taką władzę do skonsumowania - uważa Michał Smolorz, publicysta.

Do kąśliwych komentarzy swoje dorzucili też polityczni przeciwnicy Platformy. - Ja bym ją porównał do PUB-u, w którym już nie ma selekcji, czyli po prostu wszyscy mogą wejść, ubrani jak chcą, zamawiać wszystko co chcą, zachowywać się jak chcą i w dodatku jeszcze nie płacić - twierdzi Marek
Migalski, europoseł z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.

Jeśli nie Uszok to kto? Najbardziej prawdopodobny kandydat PO to obecny wicewojewoda Adam Matusiewicz. Natomiast nazwiska jego ewentualnych konkurentów nadal tkwią na tajnych listach. PiS mógłby wystawić posła Andrzeja Sośnierza, bądź Piotra Pietrasza - sekretarza katowickich struktur partii. - Jeszcze nie ma jednoznacznej deklaracji co do tego, kto z nas będzie startował. W tej chwili są prowadzone w Warszawie badania w sprawie szans kandydatów, jak również szans na zwycięstwo kandydata PiS-u w Katowicach - oświadcza Piotr Pietrasz z Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach.

Najbardziej prawdopodobny kandydat z lewej strony zostając prezydentem musiałby zamienić 40 tysięcy krzesełek stadionu śląskiego na kilkadziesiąt krzeseł w sali Rady Miasta. Jednak jak wiemy z naszych źródeł w SLD Marek Szczerbowski decyzji o kandydowaniu jeszcze nie podjął, a jego partyjni koledzy na ten temat wypowiadają się co najmniej mgliście. - Nasz kandydat będzie osobą wyłonioną spośród znanych osób w mieście. Tyle mogę powiedzieć - zaznacza Jerzy Paluchiewicz, szef katowickiego SLD. Bo w SLD podobnie jak u konkurentów doskonale wiedzą, że wyborczy falstart przekreśla jakiekolwiek szanse na wygraną.

http://www.tvs.pl/informacje/23120/



koniaq - Wto Kwi 27, 2010 8:09 am
hallo juz jest koniec kwietnia, kiedy sie wszyscy zadeklaruja ?



Wit - Pon Lip 26, 2010 10:03 pm
PO powalczy z Uszokiem. Godlewskim lub Buszmanem
Przemysław Jedlecki 2010-07-26, ostatnia aktualizacja 2010-07-26 16:16:49.0



Arkadiusz Godlewski albo Józef Buszman - jeden z nich będzie kandydatem PO w jesiennych wyborach prezydenta Katowic

Dziś wieczorem zbiorą się działacze katowickiej Platformy Obywatelskiej i podejmą decyzję o przeprowadzeniu prawyborów. Ich zwycięzca będzie walczył jesienią z Piotrem Uszokiem o prezydenturę Katowic. Ta decyzja kończy spekulacje, według których Uszok miał ubiegać się o kolejną kadencję z poparciem PO.

Według naszych informacji przeciwko takiemu rozwiązaniu opowiedziała się większość lokalnych działaczy tej partii. I postawili na swoim, chociaż Uszoka wysoko oceniali politycy PO ze szczebla centralnego. - W stolicy Uszok ma o wiele lepsze notowania. W MSWiA jest wręcz przedstawiany jako wzór, ma też dobre relacje z Grzegorzem Schetyną - zapewnił nas jeden ze śląskich posłów Platformy. Dlaczego z planu poparcia Uszoka przez PO nic nie wyszło? Adam Matusiewicz, szef katowickich struktur tej partii, twierdzi, że zdecydował opór lokalnych działaczy, którzy poczuli się urażeni prowadzeniem negocjacji ponad ich głowami. Domagają się wyłonienia własnego kandydata w oparciu o wewnętrzne prawybory. O ile nic się nie zmieni, wezmą w nich udział Józef Buszman, szef Związku Górnośląskiego i radny Sejmiku, a niegdyś wiceprezydent Katowic, oraz Arkadiusz Godlewski, obecnie jeden z zastępców Uszoka, a wcześniej szef gabinetu marszałka Jana Olbrychta. W magistracie zajmuje się m.in. inwestycjami realizowanymi za unijne pieniądze, takimi jak Międzynarodowe Centrum Kongresowe.

Głosowanie, które wyłoni kandydata PO, czyli prawybory, ma się odbyć 4 września. Poprzedzone zostanie zaplanowaną na 23 sierpnia publiczną debatą, podczas której kandydaci przedstawią swój program.

Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego, uważa, że czas działa na niekorzyść Platformy. - To będzie musztarda po obiedzie. Nie da się wykreować kandydata w tak krótkim czasie. Uszok ma twardy elektorat, który go poprze bez względu na jego potknięcia - twierdzi.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... manem.html



koniaq - Pon Lip 26, 2010 10:32 pm
oby wybrali Godlewskiego



Tequila - Wto Lip 27, 2010 6:58 am
W związku z rozkręcającą się kampanią samorządową stworzyłem giełdę nazwisk kandydatów startujących w Katowicach. Lista będzie w miarę przybywania nazwisk sukcesywnie uzupełniania.



Iluminator - Wto Lip 27, 2010 7:22 am
Godlewski jest na prawdę ok. Niestety mało kto go zna.

Może ostatnich kilka wypowiedzi w pozytywnym kontekście to jest taka podbudowa pod start? Oby, oby.



rasgar - Wto Lip 27, 2010 9:59 am

Godlewski jest na prawdę ok. Niestety mało kto go zna.

Może ostatnich kilka wypowiedzi w pozytywnym kontekście to jest taka podbudowa pod start? Oby, oby.


Niestety, bo faktycznie w rozmowie daje się pokazać jako otwarty i dość konkretny koleś.



salutuj - Śro Lip 28, 2010 6:53 am
przypuszczam, ze to pewne ze Godlewski wygra i prawybory to juz tylko zaslona dymna.



Kris - Czw Lip 29, 2010 9:13 pm
Platforma chce mieć prezydenta Katowic


Arkadiusz Godlewski (© Fot. ARC)

Dziennik Zachodni Marcin Zasada

2010-07-29 08:00:19, aktualizacja: 2010-07-29 08:00:19

Arkadiusz Godlewski będzie kandydatem Platformy Obywatelskiej w jesiennych wyborach prezydenta Katowic.
Oficjalnie, musi jeszcze pokonać w prawyborach Józefa Buszmana, ale w PO niemal nikt nie ma wątpliwości, jaki będzie wynik tej konfrontacji. Jasny jest też cel: Godlewski ma wypromować się przed decydującym starciem z Piotrem Uszokiem, zaś Buszman - przed wyborami do sejmiku, w których ponownie wystartuje.

Część polityków Platformy zna już wynik prawyborów, tak jak wiadomo było, że to Bronisław Komorowski pokona w podobnej rywalizacji Radosława Sikorskiego. - Stosunek głosów będzie kształtował się mniej więcej na poziomie 7:3 dla Godlewskiego. Wygra zdecydowanie, umocni swoją pozycję przed wyborami, ale i Buszman coś zyska - rozgłos przed
startem do sejmiku - mówi jeden z członków śląskiej PO.

Kim są kandydaci Platformy na kontrkandydata dla Uszoka? Buszman funkcję radnego dzieli z szefowaniem Związkowi Górnośląskiemu. Na przełomie dekad był też wiceprezydentem Katowic. Obecnie tę rolę w katowickim samorządzie pełni Godlewski, kiedyś najważniejszy człowiek w gabinecie marszałka województwa Jana Olbrychta.

O tym, że niepozorne stanowisko zastępcy prezydenta Katowic może być trampoliną do politycznej kariery przekonuje przykład Leszka Piechoty, który dziś jest senatorem. Jednak w przeciwieństwie do Godlewskiego i Buszmana, nie musiał on mierzyć się w wyborach ze swoim szefem, w dodatku tak mocnym przeciwnikiem.

- Fakt, dzisiaj Uszok jest faworytem, ale teraz czas działa na naszą korzyść - uważa Adam Matusiewicz, szef katowickiej PO, czuwający nad przebiegiem prawyborów. - W Katowicach narasta chęć zmian. Naszą rolą będzie przedstawienie kandydata, który te zmiany będzie w stanie zagwarantować.
Zgodnie z naszymi zapowiedziami, rada powiatowa PO niemal jednogłośnie podjęła decyzję o przeprowadzeniu prawyborów w Katowicach. Takiej zgody nigdy nie było w kontaktach pomiędzy lokalnymi strukturami oraz władzami ugrupowania w regionie i w kraju. Jej szefowie z Grzegorzem Schetyną na czele długo forsowali transfer Uszoka do Platformy. Tym negocjacjom ostro sprzeciwili się katowiccy działacze partii.

Jednak nawet już po opracowaniu przez nich idei prawyborów, część kierownictwa PO nadal zastanawiała się nad tym, jak jednak doprowadzić do mariażu z urzędującym prezydentem Katowic, tym bardziej, że on sam też wydawał się do tego rozwiązania przekonany. Pojawił się nawet pomysł, by... Uszok też wystartował w prawyborach Platformy, ale ten ze zrozumiałych względów nie był taką ofertą zainteresowany.

- Nie zamierzam robić nic na siłę i wbrew woli drugiej strony. Jestem nastawiony na współpracę z Platformą, ale Platforma też musi jej chcieć - powiedział nam Uszok, odnosząc się do ewentualnego układu sił w radzie miasta po wyborach.

Nawet bez wątku Uszoka, dotychczasowe polowanie na odpowiedniego kandydata na prezydenta Katowic wewnątrz i na zewnątrz Platformy nie nosiło znamion przemyślanej strategii. Pomysłodawcą prawyborów jest Adam Matusiewicz, wicewojewoda śląski i szef katowickiej PO, wymieniany zresztą do niedawna jako faworyt do wyborczej nominacji w stolicy województwa. Jednym z nich był też wojewoda Zygmunt Łukaszczyk.
Akurat on nawet otrzymał propozycję wzięcia udziału w prawyborach, ale stanowczo odmówił. Przez pewien czas wydawało się, że kontrkandydatem Godlewskiego będzie katowicki poseł Jerzy Ziętek, ale nie miał on żadnego interesu w byciu przedwyborczym sparingpartnerem, dlatego wybór padł na Buszmana. Dla niego start w politycznym castingu w Katowicach będzie darmową kampanią przed ponownym ubieganiem się o mandat radnego wojewódzkiego. - Chciałbym kontynuować w Katowicach dobre rzeczy i poprawiać te, wskutek których moje miasto traci pozycję lidera w województwie - zapowiada Buszman.

Godlewski ma równie ambitne plany, choć, jak zapowiada, pierwsi o jego postulatach usłyszą członkowie PO, którzy mają zapewnić mu nominację na kandydata. - Marzę o tym, by móc mówić o nowoczesnych i pięknych Katowicach z dumą w każdy miejscu na świecie - tłumaczy Godlewski.

Na razie obaj kandydaci zdobyli wymagane poparcie w 64-osobowej radzie powiatowej PO. Warunkiem startu było zgromadzenie przynajmniej dziesięciu podpisów członków. Godlewski zebrał 21, a Buszman 11 głosów (stosunek 7:3,6).

Kandydata na kandydata wybierać będzie czterystu członków katowickiej PO. Matusiewicz liczy, że w przeciwieństwie do prawyborów centralnych, w Katowicach frekwencja ma być bliska stuprocentowej, a wszyscy członkowie partii będą mobilizowani do opowiedzenia się za którymś z kandydatów. Głosowanie najpierw odbywać się będzie za pośrednictwem poczty, a potem głosy będzie można również oddawać osobiście. W sierpniu Godlewski i Buszman będą ogłaszać swoje programy i roztaczać wizje prezydentury wśród partyjnych kolegów. Wezmą też udział w przynajmniej jednej debacie poświęconej przyszłości Katowic. Ogłoszenie wyników zaplanowano na 4 września, zatem kandydata PO na prezydenta Katowic poznamy tuż przed oficjalnym startem kampanii wyborczej. Według ekspertów odbędzie się to jednak zdecydowanie za późno.

- Od 2002 roku PO jest źle przygotowana do wyborów samorządowych w Katowicach. Straconego czasu i dystansu do Uszoka nie da nadrobić się jednym posunięciem - twierdzi dr Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego.

Prawyborczemu zgiełkowi towarzyszy kompletowanie list wyborczych do sejmiku. W Platformie, znajdzie się na nich zdecydowana większość obecnych radnych. Zabraknie na pewno Grzegorza Szpyrki i zapewne Krzysztofa Stachowicza (będzie ubiegać się o prezydenturę w Dąbrowie Górniczej), za to jednym ze spektakularnych transferów będzie pozyskanie Andrzeja Zydorowicza, kiedyś znanego komentatora sportowego, obecnie radnego w Katowicach z prezydenckiego ugrupowania Forum Samorządowe i Piotr Uszok. Natomiast PiS zamierza namówić do startu byłego wojewodę, Tomasza Pietrzykowskiego.

http://www.dziennikzachodni.pl/slask/28 ... ,id,t.html



bidzis004 - Wto Sie 03, 2010 11:06 pm
Mój faworyt na prezydenta najlepiej całego GZMu od razu..!
warto posłuchać co ów poseł sądzi o mieście Gliwice , ale to niema nic do rzeczy , chodzi przede wszystkim o rozumność najpotrzebniejszych dotychczas spraw dla miasta.
[youtube]96bn_EDwpZk[/youtube]



ellilamas - Śro Sie 04, 2010 6:52 am
Gała nie startuje, ale znalazł sobie protegowanego, którym ma zamiar sterować z tylnego siedzenia.



Kris - Śro Sie 04, 2010 10:18 pm
R. Konieczny: Nie jestem politykiem, tylko architektem
Iwona Sobczyk
2010-08-04, ostatnia aktualizacja 2010-08-04 16:14

Wiele osób krytykuje Piotra Uszoka, prezydenta Katowic, ale ludzie są przekonani, że jesienią znów wygra wybory. Twierdzą, że nie ma dla niego godnych rywali. Czy na pewno? "Gazeta" od poniedziałku przepytuje potencjalnych konkurentów. Dziś rozmawiamy z Robertem Koniecznym

Iwona Sobczyk: A może Pan chce zostać prezydentem?

Robert Konieczny, architekt: Nie! Niech każdy robi to, na czym się zna najlepiej. Ja nie jestem zawodowym politykiem, tylko architektem i w tym się spełniam. Poza tym nie mam za grosz zdolności dyplomatycznych. Mówię, co myślę. Dlatego gdybym nawet chciał, to z tego powodu nie mógłbym zostać politykiem. Akcję „Gazety” traktuję jako trochę żartobliwy sposób na zmobilizowanie ludzi, żeby poszli na wybory. Nie można tylko utyskiwać, trzeba coś zmienić w tym mieście.

Jeśli nie Pan, to kto?

- Będę dopingował Arkadiusza Godlewskiego. To zawodowy polityk, a przy tym mądry człowiek. Mieliśmy okazję kilkakrotnie rozmawiać o Katowicach i niemal we wszystkim się zgadzaliśmy. Jest człowiekiem bardzo otwartym, chce się otaczać fachowcami z różnych dziedzin. Jest całkowitym przeciwieństwem obecnego prezydenta.

Piotrowi Uszokowi nie można zarzucić braku dobrej woli. On ją ma, tylko że to stanowisko go przerosło. Nawet jeśli chce dobrze, nie jest w stanie nic sensownego zrobić, a w ostatnim czasie zaczął niszczyć to, czym Katowice wyróżniają się na tle innych miast. Koniec z tym. Czas na zmianę.

Godlewski jest przecież wiceprezydentem. Miał okazję się wykazać.

- Czysto teoretycznie, z uwagi na sposób sprawowania władzy przez Piotra Uszoka polegający na podejmowaniu wszystkich decyzji osobiście i samodzielnie przy dużej niechęci do wdrażania w życie cudzych pomysłów. Jednak kilka ciekawych projektów udało się Godlewskiemu przeforsować. Przykładem jest szlak katowickiej moderny. Zna też sposób funkcjonowania urzędu, jego mechanizmy i od środka poznał, co należy zrobić, by to funkcjonowanie poprawić. Czas, żeby przejął stery.

Od czego powinien zacząć?

- Od stworzenia sensownego planu zagospodarowania przestrzennego, który będzie przejrzysty zarówno dla mieszkańców, jak i inwestorów. Natychmiast trzeba się zająć usprawnieniem transportu publicznego, fatalną komunikacją w kierunku północ - południe, trzeba uatrakcyjnić i ożywić centrum oraz pobudzić handel w sercu miasta.

Trzeba zacząć myśleć, jak to miasto ma wyglądać za pięć, piętnaście czy trzydzieści lat. Dlatego nie możemy traktować Katowic jak wyspy. To miasto musi stać się prawdziwą stolicą aglomeracji. Potrzebujemy prezydenta, który zjednoczy te wszystkie ośrodki nie tylko w sensie politycznym, ale też strukturalnym. Tylko jeśli prace planistyczne obejmą całą aglomerację, Śląsk ma szansę się sensownie rozwijać.

A jeśli wygra jednak Uszok? Jest w stanie się zmienić?

- Jestem jednak przekonany, że tak się nie stanie. Ludzie zmobilizują się i wybiorą kogoś sensownego. Słabość rządów Uszoka nie polega tylko na zaniechaniach, których się dopuścił. On po prostu pewnych rzeczy nie rozumie i tego się nie przeskoczy! Brakuje mu wizji miasta i zrozumienia tego, że taką wizję powinien mieć. Myśli, że jak się wymieni kanalizację, wybrukuje kilka ulic, przystrzyże żywopłoty i zrobi jedną czy dwie imprezy, to już jest w porządku. To absolutne nieporozumienie. Żeby Katowice się rozwijały, musimy wybrać kogoś innego. Musimy powiedzieć: temu panu już dziękujemy! Dlatego apeluję do wszystkich świadomych obywateli tego miasta. Idźcie zagłosować!
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... ektem.html



salutuj - Czw Sie 05, 2010 6:35 am
Też na godlewskiego zamierzam. trzeba mu pomóc po prostu.



koniaq - Czw Sie 05, 2010 7:12 am
tez będę na Arkadiusza Godlewskiego glosować, ale przede wszystkim to PO powinno zaczac dzialac w sprawie agresywnej kampanii wyborczej. Arkadiusz Godlewski musi pokazac ze zalezy mu na miescie.



kaspric - Czw Sie 05, 2010 7:33 am

Mój faworyt na prezydenta najlepiej całego GZMu od razu..!



rasgar - Czw Sie 05, 2010 8:46 am

(...)Poza tym nie mam za grosz zdolności dyplomatycznych.

To wiemy

Poza tym, podpisuję się pod tym, co Konieczny powiedział - też po rozmowach z Godlewskim mogę potwierdzić, że jest to otwarty, konkretny człowiek. Co ważniejsze - nie zdziadziały jeszcze (a o to u nas ciężko).
Największy minus? Członkowstwo w PO



Iluminator - Pią Sie 06, 2010 5:57 am
A niby jakiej partii miałby być członkiem?



MarcoPolo - Pią Sie 06, 2010 10:53 am
PZPR?



kiwele - Pią Sie 06, 2010 11:30 am
Jaka jest, konkretnie, data wyborow katowickich?
Chcialbym wtedy byc obecny w Katowicach.



Wit - Pią Sie 06, 2010 11:47 am
jeszcze nie ma ogłoszonego terminu wyborów do samorządów, prawdopodobnie bedzie to druga połowa listopada (I tura)

szczegóły tu:
http://samorzad.lex.pl/?cmd=wybory,100



bidzis004 - Sob Sie 07, 2010 8:48 am



Nie sparodiujesz , to nie to forum drogi synu...
twoje objawy radośći z Frankiewicza objawiają się i tu , choć ten temat niema z nim ani z Tobą nic wspólnego , mówiąc łagodnie , zajmij się lepiej swoim podwórkiem , tam twoja dzialalność jak widać najlepiej się sprawdza.



Tequila - Sob Sie 07, 2010 9:00 am
Bidzis004 - to jest temat o wyborze Prez. Katowic a Twój osobisty do gryzienia się z Kaspricem



kaspric - Sob Sie 07, 2010 10:25 am


Nie sparodiujesz , to nie to forum drogi synu...
twoje objawy radośći z Frankiewicza objawiają się i tu , choć ten temat niema z nim ani z Tobą nic wspólnego , mówiąc łagodnie , zajmij się lepiej swoim podwórkiem , tam twoja dzialalność jak widać najlepiej się sprawdza.
I kto to mówi . Nie ja proponuję posła, o którym wiem pewnie tyle, co wyczytałem czy wysłuchałem w wywiadach, na Twojego prezydenta. To, że Gałażewski ma gadane, wiedzą wszyscy. Ogólniki, ogólniki, ogólniki. Ale co on jako poseł dla Gliwic/regionu zrobił? Jedno wielkie NIC. Siedzi sobie na Wiejskiej i tyle.



kiwele - Sob Sie 07, 2010 2:25 pm


Nie sparodiujesz , to nie to forum drogi synu...
twoje objawy radośći z Frankiewicza objawiają się i tu , choć ten temat niema z nim ani z Tobą nic wspólnego , mówiąc łagodnie , zajmij się lepiej swoim podwórkiem , tam twoja dzialalność jak widać najlepiej się sprawdza.


Takie luzne przypuszczenie, bez zadnej odpowiedzialnosci:
Czy przypadkiem tajemnica niespojnego i bardzo roznego pisania tego uzytkownika Forum nie kryje sie w fakcie, ze pisza tam na przemian co najmniej dwie rozne osoby, np. synkowi pomaga czasem Tatus? a nawet Mamusia?:wink:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tohuwabohu.xlx.pl



  • Strona 2 z 6 • Wyszukiwarka znalazła 1132 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • resekcja.pev.pl
  •