[Katowice] Międzynarodowe Centrum Kongresowe
Iluminator - Śro Paź 01, 2008 1:04 pm
I już po wynikach, za kilka chwil pewnie zostaną wrzucone wizualizacje prac konkursowych.
Bartek - Śro Paź 01, 2008 1:05 pm
I już po wynikach, za kilka chwil pewnie zostaną wrzucone wizualizacje prac konkursowych.
Czekam i mnie skręci zaraz
markom78 - Śro Paź 01, 2008 1:08 pm
Nie tylko Ciebie
absinth - Śro Paź 01, 2008 1:38 pm
jesem zadowolony z rezultatow a takze z tej czesci dyskusji po konkursowej gdzie zwrocono uwage na to, iz liczba miejsc parkingowych dla MCK jest smiesznie mala podobnie jak w prypadlu zalozen do konkursu na NOSPR i Museum Slaskie
w zasadzie beda one mogly oblsluzyc tylko pracownikow tych instytucji, na co zwrocil uwage w czasie dyskusji kiwele (przy okazji pozdrawiam, milo bylo poznac na zywo )
1 nagoroda JEMS Architekci
fajny projekt, nie domnujacy Spodka i ladnie otwierajacy centrum miasta na tereny pio kwk katowice
2 nageroda tez imo bardzo udana
3 projekt dla mnie to wariacja na temt pomyslu na Muzeum Slaskie wiec chybione z tego wzgledu ze dwa podobne pomysly w odleglosci 600 metrow to troche zbyt nudne
Darkat - Śro Paź 01, 2008 1:43 pm
no jak tobie się podoba to pewnie jest dobrze
Michał Gomoła - Śro Paź 01, 2008 1:52 pm
w Urzędzie Stanu Cywilnego.
No to miałem na myśli - po prostu źle napisałem.
Co do rezultatów to pierwsze miejsce absolutnie zasłużone - wg mnie bardzo dobry projekt. Drugie i trzecie mnie nie zachwyciły, za to jedno z wyróżnień również bardzo dobre ( z numerkiem 060 o ile ktoś z tam będących kojarzy ). Przy okazji nawiązała się bardzo ciekawa dyskusja na temat całej "Alei Kultury Śląskiej/Śląska?", niestety pana Piotra nie było na sali, a jak już wrócił to sprawiał wrażenie iż nie do końca rozumie problem ( nie wiem czy naprawdę czy tylko grał ignoranta ). Wyszła też sprawa miejsc parkingowych, UM upiera się przy liczbie tylko 120 miejsc podziemnych, wg mnie jest to absolutnie nie do przyjęcia w Międzynarodowym Centrum Kongresowym, zwycięska koncepcja zasugerowała żeby tę liczbę "nieco" zwiększyć, ale suma sumarum i tak wszystko w rękach UM teraz. Napiszę do UM w sprawie tych miejsc, wy też napiszcie, może coś wskóramy.
Reasumując - pierwsze miejsce bardzo dobre, jest na co czekać
19duGens64 - Śro Paź 01, 2008 2:00 pm
Wyszła też sprawa miejsc parkingowych, UM upiera się przy liczbie tylko 120 miejsc podziemnych, wg mnie jest to absolutnie nie do przyjęcia w Międzynarodowym Centrum Kongresowym, zwycięska koncepcja zasugerowała żeby tę liczbę "nieco" zwiększyć, ale suma sumarum i tak wszystko w rękach UM teraz.
To czas się zacząć bać, bo ten UM nie pierwszy raz upiera się przy czymś, co jest dla normalnie myślącej osoby nie do przyjęcia
kropek - Śro Paź 01, 2008 2:06 pm
Rzeczywiście liczba miejsc parkingowych, kotre maja powstac przy MCK jest śmiesznie mała.. jeśli (a wynika z powyższych komentarzy, ze tak) taki błąd popełniono równiez w przypadku Muzeum Śląskiego, a może i siedziby NOSPR to sytuacja staje się nieciekawa..
teraz czekamy na wizualizacje / zdjęcia wykonane przez obenych na ogłoszeniu wyników
absinth - Śro Paź 01, 2008 2:15 pm
no jak tobie się podoba to pewnie jest dobrze
boje sie, ze nie wszyscy maja taki ascetyczny gust jak ja i duzo osob bedzie oczekiwalo jakiegos bloba albo innej ekspresyjnej formy
Imo jest prosto i elegancko. Wiele prac zakladalo ogrody/trawniki na dachu. Ta takze ale jednoczesnie te zielone "zbocza czy moze raczej wawow otwieraja i lacza tereny centrum miasta z terenami po kwk katowice. Imo bardzo dobrze to wyszlo. I co wazne powstaje przez to nie tylko obiejt ale i wartosciowa przestrzen publiczna.
wrzucam 1 Nagrode :
piotrekb - Śro Paź 01, 2008 2:18 pm
Te wizualizacje powinny być już dawno dostępne na porządnie przygotowanej stronie internetowej...
A tak to właściwie czekamy, aż ktoś z forumowiczów wrzuci zdjęcia...
EDIT Już są. Ciekawie wkomponowany ciąg pieszy. Hmm poczekam na resztę wyróżnień.
Darkat - Śro Paź 01, 2008 2:20 pm
no no podoba mi się z tego pierwszego obrazka
Ci co chcieli ekstrawagancko tak nowocześnie będą zadowoleni po wybrzydzaniu na temat Muzeum Śląskiego. Akurat w sam raz na te okolice a zarazem piękne tło dla spodka no i to przejscie przez budynek pierwsza klasa.
No gratulacje teraz tylko realizować
johny90 - Śro Paź 01, 2008 2:30 pm
No ten ciag pieszy naprawde bardzo ciekawie i oryginalnie laczy rondo z terenami kopalni katowice, czyli mamy 2 w 1, Miedzynarodowe Centrum Kongresowe i dojscie z tramwaju, ronda do NOSPR i Muzeum Śląskiego, a jesli bedzie sie dalo dojsc do krawedzi od strony al. Rodzienskiego to sie zrobi fajny punkt widokowy. A jakie materialy beda zastosowane na elewacji?
Iluminator - Śro Paź 01, 2008 2:32 pm
Teraz dostrzegłem ciekawe rozwiązanie wyjścia z ronda. Teraz tam są schody i "wjazd" od strony północnej. Projekt natomiast przewiduję zupełnie coś innego.
absinth - Śro Paź 01, 2008 2:34 pm
A jakie materialy beda zastosowane na elewacji?
trawa
przynajmniej to zielone
w 2 nagrodzonej pracy bardzo dobre jest to ze Olimpijska jest schowana i ten efekt polaczenia tych czesci miasta jest jeszcze bardziej widoczny.
Praca 1 jednak w tym wzgledzie jest elastyczna i ten projekt tez takie cos dopuszcza
na razie jeden render z 2
MarcoPolo - Śro Paź 01, 2008 2:34 pm
No no podoba mi sie! To Centrum uwiarygadnia projekt Muzeum Slaskiego. Sam projekt Muzeum nie podobal mi sie, wolalem wysokie budownictwo jako przeciwwaga do Gwiazd i LC Corp i calej DTS. Teraz kompozycja uklada sie calkiem inaczej- w samym centrum powstaje oderwany od urbanistycznego natezenia srodmiejskiego, duzy "magiczny" obszar na ktorym mozna sie odpoczac od klimatu city.
Dobre!
Darkat - Śro Paź 01, 2008 2:35 pm
moim zdaniem budynek ładnie wypełni lukę, pustkę jaka sieje pomiędzy spodkiem a DOKP. No i to przejście kapitalne. Budynek robi wrażenie.
Oj szykuje się świetny budynek
Darkat - Śro Paź 01, 2008 2:37 pm
i dobrze to ujął absinth budynek nie dominuje spodka jest niższy ale przez to że jest dynamiczny będzie przykuwać uwagę
Michał Gomoła - Śro Paź 01, 2008 2:54 pm
Nikt jeszcze nie dodał, że w miejscu szklanej elewacji (wejścia ) wg koncepcji warszawskich architektów umiejscowiona ma być ogólnodostępna restauracja. Mam nadzieję, że ich pomysł zostanie podchwycony i zrealizowany w wersji finalnej. Miejsce to doskonale widać na jednym ze zdjęć ( wizualizacji) wykonanych przez absintha:
Jeszcze co do parkingów: parkingi MCK mogłyby stać się zapleczem parkingowym Spodka, poza tym chyba każdy normalny człowiek widzi, że parkingi podziemne pasują do tego budynku jak ulał, UM chce jednak umiejscowić paręset obok tej świetnej bryły.
Iluminator - Śro Paź 01, 2008 2:54 pm
Projekt numer 2 świetnie prezentował się na wizualizacjach nocnych. Światło było uwalniane od spodu i od góry budynku.
Bartek - Śro Paź 01, 2008 3:03 pm
Jak dla mnie super projekt! Najbardziej intrygujące jest przejście po"po budynku" w stronę muzeum!
Co najważniejsze nie dominuje nad najbardziej charakterystycznym budynkiem Katowic czyli Spodkiem
biohumus - Śro Paź 01, 2008 3:09 pm
To jest jakis smutny zart... znowu kolesiostwo "artystow" sobie zaszalalo...
absinth - Śro Paź 01, 2008 3:13 pm
wrzucam 1 Nagrode :
smutno wyglada ten zaledwie jeden poziom parkigow pod MCK, a dodam jeszcze, ze w tym projekcie przewidziano wiecej takich miejsc parkingowych niz okreslaly to warunki konkursu. Jak jednak mowili czlonkowie jury to wynikalo z zalozen inwestora to jest Urzedu Miasta Katowice.
Krotkowzrocznosc jest chyba jedna z najczestszych chorob dotykajaca brac urzednicza z Mlynskiej...
Qba - Śro Paź 01, 2008 3:14 pm
Podoba mi się zwycięski projekt ale ten drugi też niczego sobie :)
miglanc - Śro Paź 01, 2008 3:35 pm
Oprocz problemow z parkingami wytknieto tez miastu, ze robi sie konkursy na pojedyncze obiekty, a nie ma pomyslu na to jak ma wygladac przestrzen miedzy nimi. Zwyciezkie prace o to jakos zachaczaja. Prez. Uszok dosc nieporadnie sie tlumaczyl, ze SARP jakas koncpcje zrobi. Faktycznie takie uwagi moga byc wziete po uwage w projekcie budowlanym i w nastepnym konkursie na siedzibe NOSPR, ktora ma powstac niedaleko.
Mnie sam konkurs ni jara ni grzeje. Ok zrobiono, wygrala jakas praca, ale nic z tego nie wynika. Ot jeszcze jeden ladny obiekt w miescie. Tymczasem moze sie okazac ze powstanie rpzestrzen skladajaca sie z muzeum, centrum kongresowego, Spodka i filharmonii, ktora bedzie miejscem martwym, bo te instytucje nie beda generowaly duzo życia miejskiego. O to tez zapytalem pana prezydenta i odpowiedz nie byla satysfakjonująca. No coż do realizacji wszytskich tych projektow zostało parę lat, może te kwestie zostana przemyslane i rozwiązane.
Sabino Arana - Śro Paź 01, 2008 3:39 pm
1 praca ciekawa , po kilkukrotnym spojrzeniu juz nie wyobrazam sobie zeby moglo powstac tam cos wyzszego i bez tego ''przeciecia'' , jakos szybko ten projekt do siebie przekonuje . To jest pierwszy taki przykład architektury z którą czlowiek moze wchodzic w scisła interakcje. Jakby to powstalo w Holandii to cool , ale u nas ...troche sie obawiam jak ludzie zaczna po tym chodzic...
Czekam az makiety wystawia publicznie np. w Archibarze ,nie ma to jak oblukać w 3D.
nrm - Śro Paź 01, 2008 4:03 pm
jak zwykle jestem jedynym któremu się nie podoba prawdę mówiąc nawet nie wiem co mam mi się podobać bo widzę tam tylko jakąś zapadniętą bryłę i tyle... przyglądałem się dokładnie i nie dopatrzyłem się tego super budynku.
absinth - Śro Paź 01, 2008 4:04 pm
Tymczasem moze sie okazac ze powstanie rpzestrzen skladajaca sie z muzeum, centrum kongresowego, Spodka i filharmonii, ktora bedzie miejscem martwym, bo te instytucje nie beda generowaly duzo życia miejskiego. O to tez zapytalem pana prezydenta i odpowiedz nie byla satysfakjonująca.
dodam, ze Prwezydent odpowiadajac wspomnial o tym, ze teren nie bedzie martwy bo ma tam powstac ok. 3 tys mieszkan i ze romawia z inwestorem ktory wlasnie tam te mieszkania mialby budowac. Maja tez powstac tam hotele i biura. rezydent nie sprecyzowal o co konkretnie chodzi ja stawiam, ze o inwestycje Rank Progress...
W kazdym badz razie w kontekscie ostatniego wywiadu JM Rektora UŚ, gdzie zapowiedziano budowe akademikow w tej czesci miasta mysle, ze, jesli rzeczywiscie one powstana to te olbvrzymie zielone przestrzeni beda "zagospodarowane"
tymczasem 2 nagroda
i nagroda 3 (imo zbytnio nawiazujaca do pomyslu na muzeum slaskie czyli wszystko pod ziemia a u gory ogrod)
Darkat - Śro Paź 01, 2008 4:08 pm
fajne te wszystkie 3 prace choć druga pewnie miałaby swoich krytyków na pierwszy rzut oka za wstrzemięźliwość.
Chyba pierwsza wszystkich godzi i chyba jest najprostsza w zbudowaniu
Darkat - Śro Paź 01, 2008 4:12 pm
choć osobiście najbardziej podoba mi się 3 praca fajnie wypełnia działkę da się przejść przez budynek, fajnie przylega do spodka. Po przyjrzeniu się 2 może być najlepsza bo w szczegółach wygląda na ponad czasową taki Kerez ale moim zdaniem 3 razy lepszy i wszystko zależało by od materiałów więc ogółem ta pierwsza chyba jest najbardziej bezpieczna
Wit - Śro Paź 01, 2008 4:16 pm
W trzecim projekcie jest, to co mi brakuje w zwycięskim, czyli wykorzystanie w pełni i zagospodarowanie terenów za Spodkiem...połączyłbym te dwa projekty
19duGens64 - Śro Paź 01, 2008 4:20 pm
Nieśmiało nr 2. fajnie wygląda na pierwszej fotce, ma coś kosmicznego też. Ten plac nad olimpijską mi się też podoba.
kropek - Śro Paź 01, 2008 4:21 pm
W trzecim projekcie jest, to co mi brakuje w zwycięskim, czyli wykorzystanie w pełni i zagospodarowanie terenów za Spodkiem...połączyłbym te dwa projekty
^^ pełna zgoda
zwycieski projekt super (minusem są te parkingi, ale to by dotyczyło każdego projektu; no i nie jest to wina projektanta)
projekt trzeci jakby okala Spodek i to jest bardzo fajne
w drugim podoba mi sie ten kawałek ulicy schowanej pod ziemię (chyba tak jest, o ile dobrze widzę)
Darkat - Śro Paź 01, 2008 4:27 pm
ten 3 projekt nie tylko okala spodek ale nawet go naśladuje co widać tu
http://i209.photobucket.com/albums/bb16 ... CF7826.jpg
absinth - Śro Paź 01, 2008 4:30 pm
zwycieski projekt super (minusem są te parkingi, ale to by dotyczyło każdego projektu; no i nie jest to wina projektanta)
zwycieski projekt przewiduje wiecej parkingow niz pozostale z nagrodzonych prac
3 nie podoba mi sie zr wzgledu na to o czym juz pisalem, czyli jest dla mnie zbyt czytelna wariacja, by nie powiedziec wersja pomyslu na Muzeum Slaskie.
w pracy 2 Olimpijska rzeczywiscie jest schowana, ale to mam nadzieje zostanie uwzglednione w pracy zwyciesiej. Ten projekt ie stoi na przeszkodzie takiemu rozwiazaniu
markom78 - Śro Paź 01, 2008 4:51 pm
Tym bardziej, ze istnienie kładki nad Olimpijską prowadzącej na tereny po kopalni było trzeba uwzględnić (wymogi konkursu)- na zwycięskim projekcie też jest zaznaczone takie przejście (ale chyba typowo nadziemne)- wystarczy je poszerzyć i obniżyć poziom ulicy
19duGens64 - Śro Paź 01, 2008 4:54 pm
zwycieski projekt przewiduje wiecej parkingow niz pozostale z nagrodzonych prac
...
w pracy 2 Olimpijska rzeczywiscie jest schowana, ale to mam nadzieje zostanie uwzglednione w pracy zwyciesiej. Ten projekt ie stoi na przeszkodzie takiemu rozwiazaniu
hmm, ale czy to znaczy, że mam porzucić nadzieję, że jednak cegłówka spadnie na głowę Uszoka i pomnoży on liczbę parkingów, czy coś stoi na przeszkodzie takiemu rozwiązaniu.
Michał Gomoła - Śro Paź 01, 2008 4:55 pm
zwycieski projekt przewiduje wiecej parkingow niz pozostale z nagrodzonych prac
Sprostuję: Zwycięska koncepcja projektu przewiduje. O tym ile parkingów znajdzie się w finalnej wersji projektu zadecyduje katowicki Urząd Miasta, niestety (wiem, że Ty to wiesz, ale z Twojej wypowiedzi można wyciągnąć błędne wnioski ). Mam nadzieję, że ktoś tam wreszcie pójdzie po olej do głowy i jednak postara się przeforsować propozycję przedstawioną przez warszawskie studio.
Co do przykrycia ulicy olimpijskiej to bardzo podoba mi się ten pomysł, być może zwycięzcy zasugerują się nieco niżej ocenionymi pracami, bo większość prezentowała naprawdę wysoki poziom, przez co świetny zwycięski projekt będzie jeszcze lepszy
Kolo Colo - Śro Paź 01, 2008 4:58 pm
Pierwszy projekt spoczko. Przejście przez dach będzie z pewnością jego brożką. To dobrze, że będzie miał coś silnie charakterystycznego. Zobaczymy jeszcze jak będzie utrzymana przestrzeń z trawą, bo mając w pamięci dwumetrową sawannę w Centrum mam pewne obawy. Ciekawi mnie jeszcze, jaki rodzaj trawy zostanie zastosowany. Rozumiem, że sam chodnik nie będzie pokryty trawą? Bo inaczej tego nie widzę (wydeptana stworzy w lecie piach, w porze chłodnej/deszczowej - błoto).
Po zobaczeniu drugiej nagrody od razu przyszedł do mnie głód potężnych gmachów, których w naszym mieście moim zdaniem brakuje. Ogólnie projekt-kosmos, jak już wspomniał duGens, co ma pewne zalety, jak i wady - dwa kosmosy obok siebie (obecny Spodek), to nie wiem czy nie za dużo. Ale jako bryła prezentuje się bardzo dobrze. Rozwiązanie z Olimpijską idącą dołem bardzo mi się podoba, zwiększa wielkomiejskość tego rejonu.
Co do parkingów, no to wiadomo - podzielam zdanie poprzedników... Pewnie UM chce to zrobić jak najniższym kosztem.
19duGens64 - Śro Paź 01, 2008 5:04 pm
Co do parkingów, no to wiadomo - podzielam zdanie poprzedników... Pewnie UM chce to zrobić jak najniższym kosztem.
Przed oczami rysuje mi się cztery razy większy parking podziemny i przykryta olimpijska. Widzę to wyraźnie, jak na dłoni, prawie mogę dotknąć! Znając jeszcze dobrą wolę Uszoka oraz to, że łatwo docierają do niego racjonalne argumenty to...nie mam złudzeń.
bty - Śro Paź 01, 2008 6:29 pm
Myślę, że projekty generalnie ok. Dobrze, że nikt nie miał ambicji zdominować Spodka. Martwi mnie też, tak jak miglanca, czy ktoś o tym myśli, żeby te wszystkie obiekty, które tam mają powstać łączyły się w jakaś spójną i logiczną całość.
Jeżeli powstaną te wszystkie planowane inwestycje, to będziemy mieli prawdziwy salon architketury nowoczesnej jakiego nie ma i nigdzie nie będzie w Polsce.
GoldBoy - Śro Paź 01, 2008 7:03 pm
Zwycięska praca świetnie rozwiązana urbanistycznie, w dodatku zaprasza do siebie ludzi, a w tamtym obszarze potrzebny jest taki korytarz.
Drugie miejsce jak dla mnie intrygujące, gdyby miało powstać również byłoby ok
Co do miejsc parkingowych to ktoś z UM powiedział dlaczego nie chcą więcej? Przecież jeżeli powstaną te wszystkie inwestycje (a na Młyńskiej powinni to zakładać) to auta parkować będą chyba na osiedlu Kukuczki.
Generalnie jest szansa na naprawdę fajny kawałek miasta, ale by powstał potrzeba dużo pracy i przemyślanych decyzji.
Wit - Śro Paź 01, 2008 8:14 pm
czas na prasę
Przy Spodku wyrośnie zielona dolina
Tomasz Malkowski2008-10-01, ostatnia aktualizacja 2008-10-01 20:38
Znane są już wyniki konkursu architektonicznego na Międzynarodowe Centrum Kongresowe, które powstanie przy katowickim Spodku. Wygrał projekt uznanej warszawskiej pracowni JEMS Architekci, która zaproponowała czarny prostopadłościan zmiękczony... zieloną doliną. Przez budynek będzie można swobodnie przejść w stronę przyszłego Muzeum Śląskiego.
Od 1974 roku przy Spodku nie powstał żaden nowy budynek. Ostatnim był wieżowiec DOKP. W zeszłym roku miasto postanowiło wybudować tu Międzynarodowe Centrum Kongresowe.
We wtorek w Pałacu Ślubów ogłoszono wyniki międzynarodowego konkursu na projekt budynku. Z 68 pracowni, w tym 18 zagranicznych, wpłynęło 29 prac. Jury wyróżniło pięć, a nagrodę główną przyznało pracowni JEMS Architekci.
Zwycięski projekt ma kształt olbrzymiego prostopadłościanu, jego kanciasta bryła kontrastuje z obłym Spodkiem, ale bez zgrzytu. Nie jest to proste pudełko, bowiem architekci zmiękczyli je zieloną doliną, która rozbija bryłę na pół, biegnąc po przekątnej śladem dawnej drogi bogucickiej. - Jak przyjechaliśmy do Katowic na rekonesans, zachwyciły nas Bogucice. Uważaliśmy, że nowy obiekt nie może być barierą, która jak mur odetnie Spodek i Centrum od tej dzielnicy. Stworzyliśmy więc rozcięcie w budynku, nazwaliśmy je nawet przełęczą bogucicką - mówi Paweł Majkusiak, partner JEMS Architekci.
- Doliną będzie można nie tylko swobodnie przejść na drugą stronę obiektu, ale i wejść na dach. Pod nią zlokalizowaliśmy główny hol budynku, który jest bardzo rzeźbiarski. Wznosi się od placu przy Spodku w stronę wyżej położonej ulicy Olimpijskiej - relacjonował Mateusz Świętorzecki, współautor projektu. Wcięcie w budynku zarazem oddziela główną wielofunkcyjną salę od części z mniejszymi salami konferencyjnymi. Dzięki temu zabiegowi oba fragmenty budynku będą mogły działać niezależnie. Pierwszy posłuży na wystawy, targi czy koncerty, drugi na kongresy. Od strony placu przy Spodku pojawi się również przeszklona restauracja. Cały budynek będzie opleciony stalowymi siatkami, przez co wszystkie elewacje zyskają jednorodny wyraz.
Drugą nagrodę zdobyli młodzi śląscy projektanci - Bartłomiej Nawrocki i Marcin Jojko, którzy wystartowali w konkursie z holenderskim architektem Dickiem van Gamerenem. Zespół w tym samym składzie w zeszłym roku zdobył trzecią nagrodę w konkursie na Muzeum Śląskie. Jako jedyni przedstawili budynek kongresowy w szerokim kontekście urbanistycznym. Sam obiekt to wielki monolityczny prostopadłościan, ale od strony wieżowca DOKP masywna bryła jest nadwieszona nad placem niczym dziób transatlantyku, tworząc zadaszoną przestrzeń na różne imprezy.
Architekci kładli nacisk na przestrzenie publiczne. Plac przed budynkiem miałby kontynuację w promenadzie kulturalnej biegnącej od Spodka do dawnej kopalni Katowice, gdzie powstanie Muzeum Śląskie. W czasie pokonkursowej dyskusji projektanci nie szczędzili gorzkich słów przedstawicielom magistratu. - Miasto nie ma strategii dla przestrzeni za Spodkiem. Robi konkurs na MCK, nową siedzibę NOSPR-u, ale to tylko budynki. Jaka będzie przestrzeń wokół nich? Tylko wypadkowa, bo nikt nie pomyślał o tym wcześniej - mówił Nawrocki.
Trzecia nagroda powędrowała w ręce krakowskich architektów - konsorcjum firm Wizja i Grupa Projektowa Proxima. W ich wydaniu budynek MCK znikł pod zieloną łąką. - Nie chcieliśmy konkurować ze Spodkiem, a stworzyć dla niego tło. Stąd powstał budynek, którego dach to zielona łąka wznosząca się od poziomu placu - wyjaśniał Borysław Czarakcziew z Grupy Projektowej Proxima.
Pierwsze wyróżnienie przypadło katowickiej pracowni Archistudio Studniarek+Pilinkiewicz, która centrum kongresowe wycofała w głąb działki. Główna sala przybrała formę sześcianu, który doświetla od góry świetlik w formie walca, a z zewnątrz otaczają ją tarasy o obłym zarysie, wpisujące się w zakole za Spodkiem.
Drugie wyróżnienie otrzymał zespół Estudio Lamela z Madrytu i jego warszawski oddział. W ich wydaniu cały budynek oplotły gęsto ustawione pionowe białe żaluzje. Patrząc z boku, widać tylko ścianę, znikają przeszklenia i otwory. Kanciasty budynek o pochyłych ścianach przypomina trochę lodowiec, który osiadł w centrum miasta.
Zwycięscy architekci otrzymali 100 tys. zł i zaproszenie do dalszych prac. - Liczmy, że projekt budowlany będzie gotowy pod koniec przyszłego roku. Budowa mogłaby ruszyć już w połowie 2010 roku i skończyć się dwa lata później. Na pewno zdobędziemy na tę inwestycję pieniądze - zapewniał wczoraj Piotr Uszok, prezydent Katowic. Budowa MCK jest jednym z projektów kluczowych województwa śląskiego, może liczyć nawet na 36 mln euro z funduszy unijnych.
................................................
i materiał video TVS (choć tekst z PAPu)
Centrum kongresowe
PAP, 2008-10-01 15:20
Warszawska spółka JEMS Architekci zwyciężyła w konkursie na opracowanie koncepcji urbanistyczno- architektonicznej Międzynarodowego Centrum Kongresowego, które za kilka lat ma powstać obok katowickiego Spodka. Za zdobycie pierwszego miejsca autorzy dostali 100 tys. zł nagrody.
Zwycięski projekt nagrodzono m.in. za klarowną koncepcję urbanistyczną, doskonale zestawioną z architekturą Spodka. Atrakcyjnie zaprojektowano przenikanie przestrzeni placu wejściowego z przestrzenią holu głównego i foyer Centrum; sam obiekt będzie bardzo dobrze spełniał wszelkie wymagania funkcjonalne - uznali jurorzy.
Jury bardzo wysoko oceniło specyficzną zieloną przestrzeń publiczną, przeprowadzoną przez celowo zdeformowany fragment dachu.
- Ta zielona ścieżka i przełamanie dużej bryły budynku rozbija jej skalę i wytwarza nową perspektywę na architekturę Spodka – głosi uzasadnienie werdyktu sądu konkursowego, które wybrało laureatów spośród 29 nadesłanych prac.
- Wiedzieliśmy, że ten projekt nam się udał. Nie wiedzieliśmy, jaki będzie rezultat, ale na coś podświadomie liczyliśmy – mówił tuż po ogłoszeniu werdyktu Jerzy Szczepanik-Dzikowski ze zwycięskiego zespołu.
Laureaci pierwszej nagrody mówili, że najtrudniej było im „ustosunkować się” do Spodka – budowli, która od lat jest symbolem Katowic. Zapewniali, że nie chcieli zdominować znanej hali widowiskowo-sportowej, ale stworzyć dla niej tło. Chcieli też uniknąć wrażenia barykady, która zatkałaby przestrzeń za Spodkiem.
- Spodek jest wydarzeniem w historii architektury polskiej, jest wydarzeniem w historii Katowic, budynkiem bez precedensu i nie było naszym zamiarem konkurowanie z nim, naszym zamiarem było pokorne podporządkowanie się temu, co Spodek sobą już wytwarza – powiedział Szczepanik-Dzikowski.
Główną częścią Międzynarodowego Centrum Kongresowego będzie wielofunkcyjna sala o powierzchni 10 tys. m kw., powstanie w nim też zespół sal konferencyjnych i wielkie foyer, które będzie niejako przedłużeniem przestrzeni publicznej. Ze Spodkiem centrum kongresowe połączy podziemne przejście. Jak mówi jeden z współautorów projektu Wojciech Kotecki, charakterystyczna zielona dolina na dachu obiektu ma być magnesem, który przyciągnie w pobliże Centrum ludzi. Ścieżka ma poprowadzić ich w kierunku Bogucic.
- Zależało nam na tym, żeby Spodek nie był końcem Katowic, ale punktem łącznikowym, który spowoduje ciekawszy rozwój miasta – powiedział Kotecki.
W rejonie Spodka i projektowanego centrum, na terenie dawnej kopalni "Katowice", mają wkrótce stanąć inne budowle - nowy gmach Muzeum Śląskiego i siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia.
Projekt spodobał się prezydentowi Katowic Piotrowi Uszokowi. - Wyzwanie było jednak niesamowite – stworzyć coś, co będzie obok Spodka, a jednocześnie doskonale korespondowało ze Spodkiem, co będzie funkcjonalne i przyjazne. Jestem przekonany, że ta praca te wymagania spełnia – powiedział dziennikarzom Uszok.
Projekt centrum kongresowego ma być gotowy do końca przyszłego roku. W 2010 r. ma zostać wyłoniony wykonawca. Władze miasta chcą, by także w 2010 r. ruszyły prace. Prezydent Katowic przypomniał, że projekt jest dofinansowany ze środków Unii Europejskiej, więc rygory czasowe są bardzo istotne. Obiekt został wpisany na listę projektów kluczowych z budżetem 45 mln euro.
http://www.tvs.pl/informacje/5190/
biohumus - Śro Paź 01, 2008 9:42 pm
Wlasnie odkrylem niepowtarzalna zalete projektu ktory wygral. Przejscie po dachu sprawia, ze beda mogly sr..c na ten budynek psy, oddajac mu przy tym nalezny szacunek
absinth - Śro Paź 01, 2008 9:46 pm
ziew...
Prince - Czw Paź 02, 2008 7:03 am
Powiem tak, na początku jak zobaczyłem zwycięski projekt, przeżyłem można powiedzieć małe rozczarowanie. Wyobrażałem to sobie bardziej monumentalnie, coś jak projekt nr 2. Z czasem jednak, im dłużej się mu zacząłem przyglądać to odkryłem, że projekt ma w sobie coś z geniuszu i doszedłem do wniosku, że to wspaniałe, że właśnie coś takiego tam powstanie.
Powodzenie tego jak to będzie wyglądać zależy jednak od trzech czynników.
1 wszystko musi zostać wykonane solidnie porządnie z dobrych materiałów (myślę, że tak właśnie będzie)
2 Centrum kongresowe jak i muzeum jak i spodek, powinny zawsze być utrzymywane w czystości trawa powinna być skoszona itd. (Tutaj mam wiele obaw patrząc na Katowice dzisiaj...)
3 Dokoła wszystkich tych nowych budynków, muszą powstać nowoczesne wysokie biurowce i apartamentowce.
Wracając do sedna sprawy genialność budynku opisze tak:
Wyobraźmy sobie zrobić kilka zdjęć Katowicom (za kilka lat, jeśli wszystkie 3 punkty zostaną spełnione) Na zdjęciu z zielonej trawki prawie w każdą stronę, w którą się obrucimy będą wyłaniać się wieżowce. Zdjęcie będzie robione z poziomu 3 bądź 4 piętra (chyba tak to będzie wysokie) W każdym bądź razie będzie to wyglądać Niesamowicie....
biohumus - Czw Paź 02, 2008 7:13 am
ok, postaram sie udzielic bardziej merytorycznej odpowiedzi...
Architektura/Budownictwo:
To jest moje ulubione poletko do znecania sie nad wieloma wspolczesnymi architektami. Co prawda nie jestem architektem, ale mam bliski kontakt z tym srodowiskiem jako osoba patrzaca z zewnatrz i moze patrzaca przez to w troche bardziej trzezwy sposob. Jestem programista i pracuje dla firmy, ktora zajmuje sie rozwojem jednego z najpopularniejszych na swiecie systemow dla architektury/budownictwa. Znam schematy oraz scenariusze projektowania, wiem jak sie w dzisiejszych czasach tworzy projekty. Wspomaganie komputerowe powinno sie teoretycznie w znacznej mierze przyczynic do rozwoju architektury i co za tym idzie, technologii budowlanych. Jest calkowicie na odwrot.. dzisiaj zadziej budowniczy zastanawiaja sie jak cos wybudowac, tylko architekci wykorzystuja juz wczesniej przemyslane technologie. Kiedys trzeba sie bylo zastanawiac czy to bedzie stac, liczyc, przewidywac, jeszcze raz liczyc. W dzisiejszych czasach przy pomocy paru klikniec otrzymujemy gotowa kratownice. Przy pomocy kilku klikniec mozemy sie dowiedziec jakie jest naprezenie na elemencie konstrukcyjnym. Nie trzeba sie meczyc nad setkami poprawek bo te robi sie przy pomocy myszki. Znajac te wszystkie mozliwosci musze stwierdzic, ze ta cala wizja to jedna wielka hochsztaplerka - kiedys trzeba bylo poswiecic wiecej energii, zeby zaprojektowac kiosk z bagietkami. Bo co to ma byc? Pawilon z zapanitym dachem i trawka? Ile potrzeba w Revicie albo ArchiCadzie, zeby stworzyc taka koncepcje? Ile potrzeba aby stworzyc gotowy projekt wykonawczy?
Architekci zamiast tworzyc ciekawsze projekty poszli na latwizne, robia projekty nieciekawe i na dodatek bardzo niskim nakladem pracy.
Czy jest to w jakis sposob unikatowe? Bron boze. Takich potworkow juz wybudowano na swiecie od groma (przyklad z kategorii mniejszych: przy wyjedzie z Beauvais(miejscowosc ok 80km od Paryza) na autostrade). Z reszta Katowice nie sa w ogole unikatowe. Superjednostek na paryskich przedmiesciach mozna zliczac i zliczac, gwiazd tak samo... a biedny spodek? Na skale Polski jest unikatowy, owszem. Ale nie byl ani pierwszym ani ostatnim tzw saucerem, ani tez ni pierwszym ni ostatnim budynkiem z tego typu konstrukcja kopuly (mimo to uwzam, ze w porownaniu z reszta, spodek i tak wypada dobrze). Katowice sa brzydkie i nieciekawe... i co dostajemy zeby to zmienic? Trawiaste pole? Do tego zrobione na kolanie?
To ani do niczego nawiazuje (no niby do Muzeum, ktore jest jeszcze w planach i nie powinno nosic nazwy Muzeum Slaskiego tylko Muzeum Ludzi-kretow), ani sie z niczym nie komponuje (najbardziej to chyba z pobliska DTSka). Byloby o wiele lepiej gdyby juz np nawiazac do architektury starej, wsczesno-komunistycznej-Nowo-Huckiej Koszutki. Widok z pomnika powstancow jak zawszebedzie womitoryczny,...
Jeszcze jedna sprawa... Zastanawial sie ktos jak to bedzie wygladalo zima?
Urbanistyka:
Mieszkam niedaleko i nie wiem, naprawde nie wiem po jaka cholere to przejscie. Do Muzeum Slaskiego? Czesto panowie macie ochote sie akurat tamtedy przejsc? Jezeli tak to po co? I jezeli juz to czy rzeczywiscie super-frajda bedzie wizja tego, ze bedziecie mogli sie przejsc po dachu? Nie bedzie tam drzewek, nie bedzie laweczek, nie bedzie ladnego skweru.... bedzie bezsensowne miejsce bedace kolejnym skladowiskiem na psie kupy - bo tylko z tym moze mi sie skojarzyc duza i gola trawiasta powierzchnia w samym srodku miasta. Przeciez ten rejon bedzie martwy.. calkowicie martwy... dokladnie tak samo jak inne tego typu rejony w zagranicznych miastach. Nie widzicie, ze ludzie wola sie zbierac na Stawowej? Zaklad, ze ludzie beda wolec nowa Mariacka od tego smutnego tworu? Czemu nikt nie zauwaza jak jest na zachodzie? Tam architekci i urbanisci duzo piep..a o "zywej tkance miejskiej", "przeplywie zdarzen miedzyludzkich", "nowych wodopojach".. i co z tego wychodzi? G..no (a w naszym wypadku psie g..no na dachu). Bedziecie miec to co chcieliscie - klimat Czernobyla, a nie miasta milego dla mieszkancow.
Z reszta czego sie spodziewac po dzisiejszym swiecie? POlecam poczytac opinie Waldemara Lysiaka o dzisiejszej, salonowej tfu!rczosci. Kiedy patrze na wyniki prac Silesia Megalopolis i kiedy patrze na wizje sprzed stu lat, ktorych autorami byli studenci paryskiej Beaux-Arts to dochodze do jednego wniosku... sztuka zeszla na psy i stoi chyba nizej niz sztuka jaskiniowa...
- Ta zielona ścieżka i przełamanie dużej bryły budynku rozbija jej skalę i wytwarza nową perspektywę na architekturę Spodka.
biohumus - Czw Paź 02, 2008 7:15 am
Powiem tak, na początku jak zobaczyłem zwycięski projekt, przeżyłem można powiedzieć małe rozczarowanie. Wyobrażałem to sobie bardziej monumentalnie, coś jak projekt nr 2. Z czasem jednak, im dłużej się mu zacząłem przyglądać to odkryłem, że projekt ma w sobie coś z geniuszu i doszedłem do wniosku, że to wspaniałe, że właśnie coś takiego tam powstanie.
Powodzenie tego jak to będzie wyglądać zależy jednak od trzech czynników.
1 wszystko musi zostać wykonane solidnie porządnie z dobrych materiałów (myślę, że tak właśnie będzie)
2 Centrum kongresowe jak i muzeum jak i spodek, powinny zawsze być utrzymywane w czystości trawa powinna być skoszona itd. (Tutaj mam wiele obaw patrząc na Katowice dzisiaj...)
3 Dokoła wszystkich tych nowych budynków, muszą powstać nowoczesne wysokie biurowce i apartamentowce.
Wracając do sedna sprawy genialność budynku opisze tak:
Wyobraźmy sobie zrobić kilka zdjęć Katowicom (za kilka lat, jeśli wszystkie 3 punkty zostaną spełnione) Na zdjęciu z zielonej trawki prawie w każdą stronę, w którą się obrucimy będą wyłaniać się wieżowce. Zdjęcie będzie robione z poziomu 3 bądź 4 piętra (chyba tak to będzie wysokie) W każdym bądź razie będzie to wyglądać Niesamowicie....
Buhahah, kheheh, dusze sie... to sie nawet na dobrenocke nie nadaje, bo dzieciom ze smiechu popekalyby brzuszki...
Michał Gomoła - Czw Paź 02, 2008 7:36 am
Wlasnie odkrylem niepowtarzalna zalete projektu ktory wygral. Przejscie po dachu sprawia, ze beda mogly sr..c na ten budynek psy, oddajac mu przy tym nalezny szacunek
Muszę przyznać, że na ogłoszeniu wyników też nasunęła mi się taka myśl, szczególnie w perspektywie nowych mieszkań w tamtej okolicy (ale 3000? kogo Uszok chce oszukać? ). Niemniej liczę, że ekipa, która będzie zajmować się MCK ( mam na myśli przede wszystkim managera MCK ) da sobie radę z tym problemem.
biohumus - Czw Paź 02, 2008 8:08 am
3000 mieszkan? Wiezowce? Drugi Manhattan? Predzej, w dalszej perspektywie Katowice stana sie dodatkiem do Gliwic. Cos jak Plock wobec Warszawy (chociaz moze nie.. Plock jest ladniejszy).. No sorry, ale sam gliwicki rynek ma w sobie wiecej zycia niz caly rejon centrum Katowic od koszuty az do torow. Nie mowiac juz o tym, ze wladze Gliwictwardo stapaja po ziemi, sa o wiele bardziej agresywni w swoich dzialaniach i o wiele lepiej kalkuluja. Wydaje mi sie, ze przy takiej polityce rejon Spodek-MCK-MS nic a nic nie zmieni swojego charakteru... co najwyzej, dostawia jeszcze z cztery cudaki typu Novotel.
MarcoPolo - Czw Paź 02, 2008 8:27 am
Przy okazji: ktos zauwazyl ze potrzeba nam budynkow monumentalnych w Katowicach. Jak najbardziej sie z tym zgadzam, ale w tym kotekscie jest bardzo trafna wypowiedz Miglanca- potrzeba przyjaznego otoczenia budynkow, ich scalenia ze soba inaczej bedziemy miec galerie obiektow ktore spadly z nieba na step.
I z taka sytuacja mamy juz do czynienia w istniejacych monumentalnych kwartalach Katowic tj. w oklicy Superjednostki, Spodka, Sejmu Slaskiego, Biblikoteki Slaskiej, Wydzialu Prawa UŚ, itp
@ biohumus
Racja: za srodmiescie- "salon" aglomeracji Silesii robi teraz Silesia City Center oraz gliwicki rynek. Coz.
absinth - Czw Paź 02, 2008 8:32 am
Urbanistyka:
Mieszkam niedaleko i nie wiem, naprawde nie wiem po jaka cholere to przejscie. Do Muzeum Slaskiego? Czesto panowie macie ochote sie akurat tamtedy przejsc? Jezeli tak to po co? I jezeli juz to czy rzeczywiscie super-frajda bedzie wizja tego, ze bedziecie mogli sie przejsc po dachu? Nie bedzie tam drzewek, nie bedzie laweczek, nie bedzie ladnego skweru.... bedzie bezsensowne miejsce bedace kolejnym slkladowiskiem na psie kupy - bo tylko z tym moze mi sie skojarzyc duza i gola trawiasta powierzchnia w samym srodku miasta. Przeciez ten rejon bedzie martwy.. calkowicie martwy... dokladnie tak samo jak inne tego typu rejony w zagranicznych miastach.
Jako, ze nie mam teraz duzo czasu odniose sie w ramach relaksu do tej czesci Twojego postu
Tez mieszkam nie tak daleko, chodzę tamtędy dość często. Po co? Hmmm pytanie z natury filozoficznych?
Po to zeby dojsc z punktu A do punktu B, a ze akurat po drodze jest ten obszar to przechodze przez niego.
Odwolujesz sie do przykladu miast zachodnich i jednoczesnie twierdzisz, ze " bedzie bezsensowne miejsce bedace kolejnym slkladowiskiem na psie kupy - bo tylko z tym moze mi sie skojarzyc duza i gola trawiasta powierzchnia w samym srodku miasta. Przeciez ten rejon bedzie martwy.. calkowicie martwy..."
Moze masz pecha w zyciu, ale za kazdym razem kiedy jestem w ktoryms z miast zachodniej Europy to spotykam sie z odmiennym widokiem na "golych trawiastych powierzchniach w centrum miasta"
przyklad z ostatnio odwoedzobego miasta czyli Berlina
3 rozne miejsca w Berlinie
jest jeszcze 4 w okolicach Hauptbahnhof, niestety, nie zrobilem zdjecia.
Mialem tez kiedys takie foto z NYC zrobione przez d-8
a to juz Delft, dach biblioteki
wybaczysz, ale bardziej wierze temu co sam widzialem, niz w to co napisales
jacek_t83 - Czw Paź 02, 2008 8:33 am
hmm coś dziwne daty podał PAP i GW. oto co powiedział mi wczoraj Bojarun:
- Przed nami etap projektowania, to jest bardzo długotrwały proces. Musimy mieć świadomość, że dziś przy obecnych technikach budowlanych dłużej trwa przygotowanie projektu niż sama jego realizacja - mówi Waldermar Bojarun, rzecznik katowickiego magistratu.
- Myślę, że rok 2012 - 2013 to są realne daty powstania tego obiektu - dodał Bojarun.
Dlaczego tak długo? - Cały rok 2009 to będzie etap projektowania, myślę, że potrwa dwa lata, więc najwcześniej budowa będzie się mogła rozpocząć w roku 2011 a potem realizacja - mówi Bojarun.
Znamy zwyciezców konkursu na Międzynarodowe Centrum
KongresoweMiędzynarodowe Centrum Kongresowe dopiero w 2013 roku?
Znamy już zwycięzców konkursu na projekt Międzynarodowego Centrum Kongresowego, które ma powstać w pobliżu Spodka. To warszawska spółka JEMS Architekci.
Projekt zdobył uznanie jury za klarowną koncepcję urbanistyczną, doskonale zestawioną z architekturą Spodka. Co było, jak przyznali sami architekci, najtrudniejszym zadaniem. - Spodek jest wydarzeniem w historii architektury polskiej, jest wydarzeniem w historii Katowic, budynkiem bez precedensu i nie było naszym zamiarem konkurowanie z nim ale pokorne podporządkowanie się temu, co Spodek sobą już wytwarza - mówił Jerzy Szczepanik-Dzikowski z JEMS Architekci.
Główną częścią centrum jest ogromna, wielofunkcyjna, sala konferencyjna o powierzchni 10 tys mkw. - W tej sali mogą być organizowane zarówno konferencje, jak i ekspozycje, wystawy czy koncerty - mówi MMSilesii jeden ze współautorów koncepcji, Wojciech Kotecki. W centrum mieścić się będzie również zespół mniejszych sal konferencyjnych oraz wielkie foyer, które będzie przedłużeniem przestrzeni publicznej. - Mamy nadzieję, że wpisze się ono w przestrzeń i funkcjonowanie miasta - dodaje Kotecki.
Jury wysoko oceniło również nowatorski projekt tzw. "zielonej ścieżki". To fragment przestrzeni publicznej przeprowadzony przez celowo w tym celu zdeformowany fragment dachu. - Chcemy żeby to był magnes, który ściągnie w to miejsce ludzi. Nie chcemy aby ten budynek zatkał przestrzeń za Spodkiem, był swego rodzaju barykadą. - tłumaczy Kotecki - Paradoksalnie ten budynek, poprzez zieloną ścieżkę na dachu oraz ulicę, która ciągnie się w jego wnętrzu, ma wciągnąć ludzi w głąb i poprowadzić ich w kierunku Bogucic i okolic. Terenów, które będą się mocno rozwijać w przyszłości.
Kiedy rozpocznie się budowa? Władze miasta przyznają, że nie prędko. - Przed nami etap projektowania, to jest bardzo długotrwały proces. Musimy mieć świadomość, że dziś przy obecnych technikach budowlanych dłużej trwa przygotowanie projektu niż sama jego realizacja - mówi Waldermar Bojarun, rzecznik katowickiego magistratu.
Według Bojaruna etap planistyczny trwa zazwyczaj kilka lat a sama realizacja rok lub dwa. - Myślę, że rok 2012 - 2013 to są realne daty powstania tego obiektu - dodał Bojarun.
Dlaczego tak długo? - Cały rok 2009 to będzie etap projektowania, myślę, że potrwa dwa lata, więc najwcześniej budowa będzie się mogła rozpocząć w roku 2011 a potem realizacja - mówi Bojarun.
>> Międzynarodowe Centrum Kongresowe dopiero w 2013 roku?
absinth - Czw Paź 02, 2008 9:05 am
hmm... Prez. Uszok podawal wczoraj troche krotsze terminy, ale wiadomo jak to jest z tymi terminami
biohumus - Czw Paź 02, 2008 9:25 am
absinth: Niedlugo po tym jak napisale o duzych trawiastych powierzchniach w srodku miasta, to doszedlem do wniosku, ze ktos mi odpowie na przykladzie Berlina. Jednak nadal bede musial bronic swojej tezy:
-Duze, trawiaste powiechnie w Berlinie sa otoczone spora tkanka miejska (taka, o jakiej Katowice moga sobie tylko pomazyc). Wiecej ludzi na jakiejs powierzni = wieksze prawdopodobienstwo znaleznienia czlowieka w jakims jej punkcie
-Berlinczycy sa w duzej mierze skazani na wlasnie tego typu place. Po prostu nie maja wyboru. Bo gdzie maja spedzac czas? Na czyms takim?
-Wiesz skad sie wzielo powiedzenie szpetny jak Berlin?
Teraz dla porownania inne miasta:
Paryz. Gdzie ludzie lubia spedzac czas w Paryzu?
Ogrod Luksemburski:
Parc Monceau:
Buttes-chaumont:
Gdzie natomiast Paryzanie nie lubia spedzac wolnego czasu?
Villette (co prawda, mozna spotkac tam ludzi na trawce ale 90% z nich to wycieczki szkolne, ktore przyjezdzaja z calej aglomeracji, zeby sie doksztalcac, a reszta to pracownicy):
Olympiades:
La Defense (podparyski dystrykt wiezowcow i nowoczesnej architektury, gdzie zycie jest praktycznie utrzymywane tylko i wylacznie przez tysiace ludzi tam pracujacych. Ludzie ci jednak po pracy jak najszybciej sie z tamtad wynosza i miasto pustoszeje wraz z nadejsciem wieczora, chyba ze jest jakis duzy koncert. Nie spotkalem sie, zeby ktos jzdzil na La Defense dla przyjemnosci. Co wiecej, mieszkania tam sa tanie jak barszcz w porownaniu z Paryzem):
Jak bede mial wiecej czasu to moge wymieniac dalej.. Bruksela, Wiedeń, Split, Praga, Rzym, Barcelona...
Ludzie w Katowicach maja WPKiW, maja Plac Andrzeja... Jestem w stanie sie zalozyc, ze jak to wybuduja to nadal wiecej ludzi bedzie wybierac o wiele mniejszy plac Andrzeja...
Pozdrawiam[/url]
ps.
Wlasnie przeczytalem wzmianke o 2 latach na projektowanie... Heheh, to jest dopiero robienie ludzi w bambuko. W czasach kiedy wiekszosc budynkow jest projektowana przy pomocy naprzemiennego wciskania kombinacki klawiszy Ctrl+C i Ctrl+V to jest jakis zart...
Proekt architektoniczny czegos takiego (czyli projekt bez definiowania przegrod itp) powinien im zajac z gora miesiac zwazywszy na to, ze tacy architekci jak Horta potrafili projektowac o wiele ciekawsze rzeczy o wiele krocej nie majac do pomocy komputerow. Sorry ale zrozumcie, ze to kolesiostwo wciska wam jeden wielki kit.
jacek_t83 - Czw Paź 02, 2008 9:31 am
hmm... Prez. Uszok podawal wczoraj troche krotsze terminy, ale wiadomo jak to jest z tymi terminami
heh, ja mysle, ze goscie z JEMS Architekci tez wiedza jak jest z terminami w Kato i dlatego zaplanowali tak malo miejsc parkingowych bo jak centrum powstanie to samochody beda zabytkami a ludzie beda sie przemieszczac takimi stateczkami jak w Jetsonach, ktore po "skorzystaniu" zloza sie w taka elegancka walizeczke
taki maly OT
Bartek - Czw Paź 02, 2008 9:43 am
Może jednak jest tak że zaprezentowali koncepcje architektoniczną, a nie skupiali się na ilości miejsc parkingowych. Dopiero w projekcie budowlanym który zostanie zrobiony za ok rok czasu, ilość miejsc parkingowych będzie się zgadzała z oczekiwaniami UM.
markom78 - Czw Paź 02, 2008 9:43 am
ok, postaram sie udzielic bardziej merytorycznej odpowiedzi...
Architektura/Budownictwo:
To jest moje ulubione poletko do znecania sie nad wieloma wspolczesnymi architektami. Co prawda nie jestem architektem, ale mam bliski kontakt z tym srodowiskiem jako osoba patrzaca z zewnatrz i moze patrzaca przez to w troche bardziej trzezwy sposob. Jestem programista i pracuje dla firmy, ktora zajmuje sie rozwojem jednego z najpopularniejszych na swiecie systemow dla architektury/budownictwa. Znam schematy oraz scenariusze projektowania, wiem jak sie w dzisiejszych czasach tworzy projekty. Wspomaganie komputerowe powinno sie teoretycznie w znacznej mierze przyczynic do rozwoju architektury i co za tym idzie, technologii budowlanych. Jest calkowicie na odwrot.. dzisiaj zadziej budowniczy zastanawiaja sie jak cos wybudowac, tylko architekci wykorzystuja juz wczesniej przemyslane technologie. Kiedys trzeba sie bylo zastanawiac czy to bedzie stac, liczyc, przewidywac, jeszcze raz liczyc. W dzisiejszych czasach przy pomocy paru klikniec otrzymujemy gotowa kratownice. Przy pomocy kilku klikniec mozemy sie dowiedziec jakie jest naprezenie na elemencie konstrukcyjnym. Nie trzeba sie meczyc nad setkami poprawek bo te robi sie przy pomocy myszki. Znajac te wszystkie mozliwosci musze stwierdzic, ze ta cala wizja to jedna wielka hochsztaplerka - kiedys trzeba bylo poswiecic wiecej energii, zeby zaprojektowac kiosk z bagietkami. Bo co to ma byc? Pawilon z zapanitym dachem i trawka? Ile potrzeba w Revicie albo ArchiCadzie, zeby stworzyc taka koncepcje? Ile potrzeba aby stworzyc gotowy projekt wykonawczy?
Architekci zamiast tworzyc ciekawsze projekty poszli na latwizne, robia projekty nieciekawe i na dodatek bardzo niskim nakladem pracy.
Czy jest to w jakis sposob unikatowe? Bron boze. Takich potworkow juz wybudowano na swiecie od groma (przyklad z kategorii mniejszych: przy wyjedzie z Beauvais(miejscowosc ok 80km od Paryza) na autostrade). Z reszta Katowice nie sa w ogole unikatowe. Superjednostek na paryskich przedmiesciach mozna zliczac i zliczac, gwiazd tak samo... a biedny spodek? Na skale Polski jest unikatowy, owszem. Ale nie byl ani pierwszym ani ostatnim tzw saucerem, ani tez ni pierwszym ni ostatnim budynkiem z tego typu konstrukcja kopuly (mimo to uwzam, ze w porownaniu z reszta, spodek i tak wypada dobrze). Katowice sa brzydkie i nieciekawe... i co dostajemy zeby to zmienic? Trawiaste pole? Do tego zrobione na kolanie?
To ani do niczego nawiazuje (no niby do Muzeum, ktore jest jeszcze w planach i nie powinno nosic nazwy Muzeum Slaskiego tylko Muzeum Ludzi-kretow), ani sie z niczym nie komponuje (najbardziej to chyba z pobliska DTSka). Byloby o wiele lepiej gdyby juz np nawiazac do architektury starej, wsczesno-komunistycznej-Nowo-Huckiej Koszutki. Widok z pomnika powstancow jak zawszebedzie womitoryczny,...
Jeszcze jedna sprawa... Zastanawial sie ktos jak to bedzie wygladalo zima?
Urbanistyka:
Mieszkam niedaleko i nie wiem, naprawde nie wiem po jaka cholere to przejscie. Do Muzeum Slaskiego? Czesto panowie macie ochote sie akurat tamtedy przejsc? Jezeli tak to po co? I jezeli juz to czy rzeczywiscie super-frajda bedzie wizja tego, ze bedziecie mogli sie przejsc po dachu? Nie bedzie tam drzewek, nie bedzie laweczek, nie bedzie ladnego skweru.... bedzie bezsensowne miejsce bedace kolejnym skladowiskiem na psie kupy - bo tylko z tym moze mi sie skojarzyc duza i gola trawiasta powierzchnia w samym srodku miasta. Przeciez ten rejon bedzie martwy.. calkowicie martwy... dokladnie tak samo jak inne tego typu rejony w zagranicznych miastach. Nie widzicie, ze ludzie wola sie zbierac na Stawowej? Zaklad, ze ludzie beda wolec nowa Mariacka od tego smutnego tworu? Czemu nikt nie zauwaza jak jest na zachodzie? Tam architekci i urbanisci duzo piep..a o "zywej tkance miejskiej", "przeplywie zdarzen miedzyludzkich", "nowych wodopojach".. i co z tego wychodzi? G..no (a w naszym wypadku psie g..no na dachu). Bedziecie miec to co chcieliscie - klimat Czernobyla, a nie miasta milego dla mieszkancow.
Z reszta czego sie spodziewac po dzisiejszym swiecie? POlecam poczytac opinie Waldemara Lysiaka o dzisiejszej, salonowej tfu!rczosci. Kiedy patrze na wyniki prac Silesia Megalopolis i kiedy patrze na wizje sprzed stu lat, ktorych autorami byli studenci paryskiej Beaux-Arts to dochodze do jednego wniosku... sztuka zeszla na psy i stoi chyba nizej niz sztuka jaskiniowa...
- Ta zielona ścieżka i przełamanie dużej bryły budynku rozbija jej skalę i wytwarza nową perspektywę na architekturę Spodka.
Nie usmiechacie sie mimowolnie czytajac taki belkot? Cholera, wiem co to jest skala, wiem co to jest perspektywa (w przeciwienstwie do autora tych slow, wiem tez co oznaczaja te slowa w sensie matematycznym) i jedyne z czym mi sie to kojarzy to belkoty innych dzisiejszych "artystow" typu: "Obraz JA i NIE-JA tworzy bezsprzeczny dyskurs przywolujac trandescentalnie F i NIE-F, jak liczby Fibonacciego okreslaja BYT a ich zaprzeczenie NIE-BYT".
Pozdrawiam...
biohumus - Czw Paź 02, 2008 9:54 am
ok, postaram sie udzielic bardziej merytorycznej odpowiedzi...
Architektura/Budownictwo:
To jest moje ulubione poletko do znecania sie nad wieloma wspolczesnymi architektami. Co prawda nie jestem architektem, ale mam bliski kontakt z tym srodowiskiem jako osoba patrzaca z zewnatrz i moze patrzaca przez to w troche bardziej trzezwy sposob. Jestem programista i pracuje dla firmy, ktora zajmuje sie rozwojem jednego z najpopularniejszych na swiecie systemow dla architektury/budownictwa. Znam schematy oraz scenariusze projektowania, wiem jak sie w dzisiejszych czasach tworzy projekty. Wspomaganie komputerowe powinno sie teoretycznie w znacznej mierze przyczynic do rozwoju architektury i co za tym idzie, technologii budowlanych. Jest calkowicie na odwrot.. dzisiaj zadziej budowniczy zastanawiaja sie jak cos wybudowac, tylko architekci wykorzystuja juz wczesniej przemyslane technologie. Kiedys trzeba sie bylo zastanawiac czy to bedzie stac, liczyc, przewidywac, jeszcze raz liczyc. W dzisiejszych czasach przy pomocy paru klikniec otrzymujemy gotowa kratownice. Przy pomocy kilku klikniec mozemy sie dowiedziec jakie jest naprezenie na elemencie konstrukcyjnym. Nie trzeba sie meczyc nad setkami poprawek bo te robi sie przy pomocy myszki. Znajac te wszystkie mozliwosci musze stwierdzic, ze ta cala wizja to jedna wielka hochsztaplerka - kiedys trzeba bylo poswiecic wiecej energii, zeby zaprojektowac kiosk z bagietkami. Bo co to ma byc? Pawilon z zapanitym dachem i trawka? Ile potrzeba w Revicie albo ArchiCadzie, zeby stworzyc taka koncepcje? Ile potrzeba aby stworzyc gotowy projekt wykonawczy?
Architekci zamiast tworzyc ciekawsze projekty poszli na latwizne, robia projekty nieciekawe i na dodatek bardzo niskim nakladem pracy.
Czy jest to w jakis sposob unikatowe? Bron boze. Takich potworkow juz wybudowano na swiecie od groma (przyklad z kategorii mniejszych: przy wyjedzie z Beauvais(miejscowosc ok 80km od Paryza) na autostrade). Z reszta Katowice nie sa w ogole unikatowe. Superjednostek na paryskich przedmiesciach mozna zliczac i zliczac, gwiazd tak samo... a biedny spodek? Na skale Polski jest unikatowy, owszem. Ale nie byl ani pierwszym ani ostatnim tzw saucerem, ani tez ni pierwszym ni ostatnim budynkiem z tego typu konstrukcja kopuly (mimo to uwzam, ze w porownaniu z reszta, spodek i tak wypada dobrze). Katowice sa brzydkie i nieciekawe... i co dostajemy zeby to zmienic? Trawiaste pole? Do tego zrobione na kolanie?
To ani do niczego nawiazuje (no niby do Muzeum, ktore jest jeszcze w planach i nie powinno nosic nazwy Muzeum Slaskiego tylko Muzeum Ludzi-kretow), ani sie z niczym nie komponuje (najbardziej to chyba z pobliska DTSka). Byloby o wiele lepiej gdyby juz np nawiazac do architektury starej, wsczesno-komunistycznej-Nowo-Huckiej Koszutki. Widok z pomnika powstancow jak zawszebedzie womitoryczny,...
Jeszcze jedna sprawa... Zastanawial sie ktos jak to bedzie wygladalo zima?
Urbanistyka:
Mieszkam niedaleko i nie wiem, naprawde nie wiem po jaka cholere to przejscie. Do Muzeum Slaskiego? Czesto panowie macie ochote sie akurat tamtedy przejsc? Jezeli tak to po co? I jezeli juz to czy rzeczywiscie super-frajda bedzie wizja tego, ze bedziecie mogli sie przejsc po dachu? Nie bedzie tam drzewek, nie bedzie laweczek, nie bedzie ladnego skweru.... bedzie bezsensowne miejsce bedace kolejnym skladowiskiem na psie kupy - bo tylko z tym moze mi sie skojarzyc duza i gola trawiasta powierzchnia w samym srodku miasta. Przeciez ten rejon bedzie martwy.. calkowicie martwy... dokladnie tak samo jak inne tego typu rejony w zagranicznych miastach. Nie widzicie, ze ludzie wola sie zbierac na Stawowej? Zaklad, ze ludzie beda wolec nowa Mariacka od tego smutnego tworu? Czemu nikt nie zauwaza jak jest na zachodzie? Tam architekci i urbanisci duzo piep..a o "zywej tkance miejskiej", "przeplywie zdarzen miedzyludzkich", "nowych wodopojach".. i co z tego wychodzi? G..no (a w naszym wypadku psie g..no na dachu). Bedziecie miec to co chcieliscie - klimat Czernobyla, a nie miasta milego dla mieszkancow.
Z reszta czego sie spodziewac po dzisiejszym swiecie? POlecam poczytac opinie Waldemara Lysiaka o dzisiejszej, salonowej tfu!rczosci. Kiedy patrze na wyniki prac Silesia Megalopolis i kiedy patrze na wizje sprzed stu lat, ktorych autorami byli studenci paryskiej Beaux-Arts to dochodze do jednego wniosku... sztuka zeszla na psy i stoi chyba nizej niz sztuka jaskiniowa...
- Ta zielona ścieżka i przełamanie dużej bryły budynku rozbija jej skalę i wytwarza nową perspektywę na architekturę Spodka.
Nie usmiechacie sie mimowolnie czytajac taki belkot? Cholera, wiem co to jest skala, wiem co to jest perspektywa (w przeciwienstwie do autora tych slow, wiem tez co oznaczaja te slowa w sensie matematycznym) i jedyne z czym mi sie to kojarzy to belkoty innych dzisiejszych "artystow" typu: "Obraz JA i NIE-JA tworzy bezsprzeczny dyskurs przywolujac trandescentalnie F i NIE-F, jak liczby Fibonacciego okreslaja BYT a ich zaprzeczenie NIE-BYT".
Pozdrawiam...
Prince - Czw Paź 02, 2008 10:00 am
Ok tak krytykujesz i krytykujesz, to może powiedz "architekcie" jak w ogóle miałoby całe to centrum kongresowe wg Ciebie wyglądać co???
Jestem ciekawy czy teraz też się popiszesz...
markom78 - Czw Paź 02, 2008 10:08 am
Heh, to chyba Ty masz klopoty ze zrozumieniem. Ile to cudaczne przejscie po dachu zaoszczedzi drogi? 50 metrow? A czy myslisz, ze beda to miejsce przemierzac tabuny ludzi? Zastanow sie co otrzymujesz i jakim kosztem, bo jak dla mnie bilans jest na duzym minusie.
Jezeli juz tak by nam zalezalo na przejsciu, to nie lepiej byloby np zrobic je przez sama strukture budynku i przez duze, znajdujace sie w jego obrebie patio? Stare i wg mnie sprawdzone rozwiazanie.
Pozdrawiam.
Cóż- nie jesteśmy w stanie stwierdzić ilu ludzi będzie chodzić tamtędy, bo nie wiemy w końcu ilu mieszkańców bedzie w najbliższej okolicy, ile instytucji sie tam pojawi (np. nie wiadomo kiedy ewentrualnie miałaby powstać opera), nie wiemy w końcu jakie będą rozwiazania komunikacyjne (np. raz tramwaj na Roździeńskeigo jest planowany wraz z tym na Olimpijskiej i potem nowymi drogami poprowadzony, a raz nie), itp., itp. A odnoszenie tego problemu do obecnej sytuacji jest śmieszne. Mozesz zarzucać, ze tak naprawdę nikt nie wie, jak to bedzie (i tu również zgłaszam swoje obawy), ale twierdzenie, że akurat ty już wiesz ....
Poza tym to przejście po dachu może być równie dobrze "atrakcją" dla bywalców Spodka i MCK - można je wykorzystwyać również dla imprez orgaznowanych na zewnątrz tych instytucji (wystarczy trochę wyobraźni)- tam napradwę w zamierzeniu ma powstać wspaniała przestrzeń- jak bedzie dobrze utrzymana i wykorzystywana przez gospdoarzy Spodka i CKM to bedzie dobrze.
Pozdro
biohumus - Czw Paź 02, 2008 10:11 am
Ok tak krytykujesz i krytykujesz, to może powiedz "architekcie" jak w ogóle miałoby całe to centrum kongresowe wg Ciebie wyglądać co???
Jestem ciekawy czy teraz też się popiszesz...
I tutaj sie ujawnia roznica miedzy nami. Ja ani nie jestemn wyrocznia ani nie slucham sie wyroczni. Nie jestem tez architektem. Badz co badz, gdybys uwazniej czytal moje posty to bys zauwazyl co mogloby mi sie spodobac i co by mi pasowalo w tym miejscu. Jezeli natomiast masz klopoty z dokladnym czytaniem to skrystalizuje to co wczesniej napisalem i odpowiem, ze budynek w stylu Koszutka/Nowa-Huta z duzym, zielonym patio. Pasuje?
Rownie dobrze mogloby mi sie podobac wiele innych rzeczy, takze i nowoczesnych.
Po prostu jestem czlowiekiem, ktory stara sie patrzec na swiat w miare trzezwo i mowic gdzie widze (powtarzam, nie jestem wyrocznia) bledy, bezsensy, hochsztaplerke. Jezeli ktos mi chce wmowic, ze potrzebuje 2 lata zeby wykonac projekt tego budynku to ja np wiedzac co jest w stanie zrobic dzisiaj powszechnie uzywane oprogramowanie, widzac co da sie zaprojektowac w czasie parugodzinnego szkolenia i widzac co ludzie projektowali kiedys, kiedy nie bylo ani komputerow ani zbrojonego betonu, musze po prostu zwrocic uwage, ze cos mi tutaj ostro smierdzi. Jasne>?
Pozdrawiam
biohumus - Czw Paź 02, 2008 10:15 am
Heh, to chyba Ty masz klopoty ze zrozumieniem. Ile to cudaczne przejscie po dachu zaoszczedzi drogi? 50 metrow? A czy myslisz, ze beda to miejsce przemierzac tabuny ludzi? Zastanow sie co otrzymujesz i jakim kosztem, bo jak dla mnie bilans jest na duzym minusie.
Jezeli juz tak by nam zalezalo na przejsciu, to nie lepiej byloby np zrobic je przez sama strukture budynku i przez duze, znajdujace sie w jego obrebie patio? Stare i wg mnie sprawdzone rozwiazanie.
Pozdrawiam.
Cóż- nie jesteśmy w stanie stwierdzić ilu ludzi będzie chodzić tamtędy, bo nie wiemy w końcu ilu mieszkańców bedzie w najbliższej okolicy, ile instytucji sie tam pojawi (np. nie wiadomo kiedy ewentrualnie miałaby powstać opera), nie wiemy w końcu jakie będą rozwiazania komunikacyjne (np. raz tramwaj na Roździeńskeigo jest planowany wraz z tym na Olimpijskiej i potem nowymi drogami poprowadzony, a raz nie), itp., itp. A odnoszenie tego problemu do obecnej sytuacji jest śmieszne. Mozesz zarzucać, ze tak naprawdę nikt nie wie, jak to bedzie (i tu również zgłaszam swoje obawy), ale twierdzenie, że akurat ty już wiesz ....
Poza tym to przejście po dachu może być równie dobrze "atrakcją" dla bywalców Spodka i MCK - można je wykorzystwyać również dla imprez orgaznowanych na zewnątrz tych instytucji (wystarczy trochę wyobraźni)- tam napradwę w zamierzeniu ma powstać wspaniała przestrzeń- jak bedzie dobrze utrzymana i wykorzystywana przez gospdoarzy Spodka i CKM to bedzie dobrze.
Pozdro
mark40 - Czw Paź 02, 2008 10:24 am
Tymczasem moze sie okazac ze powstanie rpzestrzen skladajaca sie z muzeum, centrum kongresowego, Spodka i filharmonii, ktora bedzie miejscem martwym, bo te instytucje nie beda generowaly duzo życia miejskiego. O to tez zapytalem pana prezydenta i odpowiedz nie byla satysfakjonująca. No coż do realizacji wszytskich tych projektow zostało parę lat, może te kwestie zostana przemyslane i rozwiązane.
Niestety podzielam obawy miglanca. Bydynki i projekty moga być nie wiadomo jak wypasione ale do nich samych lub na plac przed nimi jeśli nie bedzie jeszcze czegoś ciekawego mieszkańcy będą zaglądać rzadko. Jedynie wycieczki do muzeum, lub organizowanie częstszych imprez w tym wszystkim (w Spodku) co tam będzie przyciągnie przyjezdnych (co oczywiscie jest takze dobre). Katowiczanie do tego czasu będą juz chyba mieli trochę tych deptaków w centrum, moze już nawet rynek będzie zrobiony, a więc miejsca bardziej ciekawe i dostępne. W Superjednostce tez mieszka 3 tys ludzi a dookoła nie ma życia miejskiego.
Kwestia komunikacji. Z uporem bedą powtarzać, że miasto powinno równocześnie z tym wszystkim wybudować tam krótki odcinek tramwjaowy od Korfantego do muzeum (np jako I etap a za kilka lat pociągnąć ją dalej). Na trasę puscic np tramwaj zabytkowy z Placu Wolnosci do muzeum, (albo ode mnie z Batorego ) albo zwykły dwukierunkowy, co by przy muzeum nie trzeba było pętli budować. Ja wiem ile w tym roku jezdziło ludzi (katowiczan) zabytkwową "0" do WPKiW. Linia jest po prostu strzałem w dziesiątkę pomimo, ze jezdzi tam jeszcze kilka zwykłych. Ludzie przyjeżdzają z daleka, zeby sie nia przejechać do WPKiW (aha i do SCC ). Więc specjalna muzealna też mogłaby powtórzyc ten sukces bo w sumie też powstanie miejsce warte obejrzenia.
A sam budynek MCK mi sie podoba. Ktos wspominał, ze tam na przodzie zaprojektowano kawiarnie/restauracje. Świetny pomysł.
Prince - Czw Paź 02, 2008 10:29 am
Wiecie, żeby ożywić ten teren to trzebaby tam postawić galerię handlową, bo w dzisiejszych czasach to jalepszy jak nie jedyny sposób. Pytanie tylko czy tego właśnie chcemy???
algore - Czw Paź 02, 2008 10:36 am
biohumus => tu chyba nie chodzi o niezrozumienie Twoich tyrad. osobiscie uwazam, ze nie masz w temacie nic do powiedzenia i czytanie tego co wypisujesz, to strata czasu, podobnie jak dyskutowanie z Toba. zwycieski projekt centrum kongresowego sprowadziles do tematu sciezki na dachu i ja rozumiem, ze sie zwyczajnie na tym nie znasz. prosze, poczytaj sobie/posluchaj uzasadnien jerzego szczepana-dzikowskiego - czlonka zwycieskiego zespolu, albo juranda jarackiego - czlonka skladu sedziowskiego. sprobuj sie nad tym zastanowic i moze dopiero wtedy wroc na forum.
biohumus - Czw Paź 02, 2008 10:38 am
Wiecie, żeby ożywić ten teren to trzebaby tam postawić galerię handlową, bo w dzisiejszych czasach to jalepszy jak nie jedyny sposób. Pytanie tylko czy tego właśnie chcemy???
Nie trzeba... Najlepiej po prostu wyburzyc te wszystkie galerie, ktore juz sa i zabronic stawiania nowych;)
A tak na serio... Wyobrazmy sobie patio. Duze, zielone z przeszklonym dachem tak jak np rozwiazano to w Louvrze. Na patio caly czas jest cieplo, dlatego tez moga tam rozsnac wiecznie zielone drzewka. Po przeciwleglych koncach sa dwie konkurujace ze soba restauracje (swoja droga, jak to mozliwe zeby w calych Katowicach nie bylo restauracji hinduskiej). Mozemy sobie przyjsc nawet i w srodku zimy i w takim zielonym towarzystwie zjesc cos pysznego. Przy okazji uczestnicy konferencji nie czuli by sie jak krety. Mysle, ze takie miejsce mogloby przyciagac ludzi... co prawda nie tabuny, ale jednak.... tyle.
algore - Czw Paź 02, 2008 10:39 am
prince, mark => jak rozumiem, najwieksza wada tego projektu centrum kongresowego jest to, ze nie jest to centrum handlowe oraz , ze nie zaprojektowano w nim mieszkan. albo inaczej, najlepsza lokalizacja dla centrum konferencyjnego, to parking za centrum handlowym silesia
Prince - Czw Paź 02, 2008 10:47 am
Nie trzeba... Najlepiej po prostu wyburzyc te wszystkie galerie, ktore juz sa i zabronic stawiania nowych;)
Jak dla mnie ta wypowiedź to wszystko na temat....
Wiesz ja nie jestem z Kato i mieszkam powiedzmy na obrzeżach naszej wspaniałej aglomeracji. 90% moich wycieczek do Kato sprowadza się zaś do zakupów w SCC. Wiesz bliżej mam do Chorzowa czy Botomia i mógłbym tam robić zakpuy. Ale powiedz mi gdzie stane samochodem w zatłoczonym centrum, albo co mam płacić za parking skoro kilka km dalej moge wszytsko, bez zbędngo biegania po mieście kupić sobie w jednym miejscu, stanać swobodnie autkiem, nie musze przejomać się mrozem, deszczem itd.
Myśle, że takich jak ja są setki tysięcy
Więc nie wypowiadaj takich bzdur bo sory Bredzisz Koleś!
Nic tak nie przyciąga ludzi jak galerie jak widzisz wiem po sobie i jakie są takie są, bez nich byłoby dzisiaj ciężko!!!
biohumus - Czw Paź 02, 2008 10:49 am
biohumus => tu chyba nie chodzi o niezrozumienie Twoich tyrad. osobiscie uwazam, ze nie masz w temacie nic do powiedzenia i czytanie tego co wypisujesz, to strata czasu, podobnie jak dyskutowanie z Toba. zwycieski projekt centrum kongresowego sprowadziles do tematu sciezki na dachu i ja rozumiem, ze sie zwyczajnie na tym nie znasz. prosze, poczytaj sobie/posluchaj uzasadnien jerzego szczepana-dzikowskiego - czlonka zwycieskiego zespolu, albo juranda jarackiego - czlonka skladu sedziowskiego. sprobuj sie nad tym zastanowic i moze dopiero wtedy wroc na forum.
Wlasnie Ty moj drogi Panie pokazales, ze chyba dyskusja z Toba to strata czasu. Pourquoi? Bo uwazasz, ze musze byc glupi skoro sie nie slucham autorytetow takich jak tworcy projektu oraz jury, ktore go nagrodzilo. Po pierwsze, a co maja mowic o tym projekcie? Ze jest do d...?
Po drugie, miasto jest dla ludzi i jako obywatel tego miasta mam chyba prawo powiedziec co o tym sadze. Co wiecej, to Ty jestes wyrocznia mowiaca kto sie zna a kto nie? A jak bardzo Ty sie znasz? Powiedz mi prosze jakie masz referencje zeby sie wypowiadac na ten temat. Ja swoje przedstawilem. Moze jestes studentem architektury, ktory teraz szaleje tworzac gnioty typu Silesia Megalopolis a za pare latek bedzie tworzykl nic wiecej jak domki jednorodzinne? Moze juz tworzysz domi jednorodzinne? Moze jestes czlonkiem zwyciezkiego zespolu a moze czlonkiem jury? A moze po prostu zwyklym obywatelem, ktory troche poczytal to tu, to tam i troche to tu to tam zobaczyl?
Prince:
Byloby ciezko dlatego, bo w Polsce zamiast na przystosowywanie struktury miast pod duzy handel i rozrywke postawiono na budowanie na predce najpierw Auchanow i Reali a teraz galerii handlowych. Tyle...
Prince - Czw Paź 02, 2008 10:50 am
prince, mark => jak rozumiem, najwieksza wada tego projektu centrum kongresowego jest to, ze nie jest to centrum handlowe oraz , ze nie zaprojektowano w nim mieszkan. albo inaczej, najlepsza lokalizacja dla centrum konferencyjnego, to parking za centrum handlowym silesia
Gdybyś nie zauważył moja wypowiedź była pyatniem.
Właśnie chodzi mi o to by nie budować tam galerii bo to nie miejsce na coś takiego. Cała ta nowa dzielnica stworzona przez Muzeum, opere spodek i MCK to ma być własnie taka dzielnica troche wyższej kultury, dlatego, że nie koniecznie potrzeba nam tam tłumów na tym trawniczku, poza tym bez nich będzie lepiej zadbany;)
algore - Czw Paź 02, 2008 10:56 am
w takim razie wypada mi sie z Toba tylko w 100% zgodzic i sorki za zamieszanie
Prince - Czw Paź 02, 2008 10:59 am
Prince:
Byloby ciezko dlatego, bo w Polsce zamiast na przystosowywanie struktury miast pod duzy handel i rozrywke postawiono na budowanie na predce najpierw Auchanow i Reali a teraz galerii handlowych. Tyle...
Wiesz cały problem z naszymi galeriami to fakt, że są to blaszaki na obrzeżach, gdyby stawiać je w centrum, a architektura ich byłaby ładniejsza, sytaucja uległaby zupełnej zmianie. Niestety świata nie zbawimy poza tym sorki za offtopic...
biohumus - Czw Paź 02, 2008 11:05 am
Prince:
Byloby ciezko dlatego, bo w Polsce zamiast na przystosowywanie struktury miast pod duzy handel i rozrywke postawiono na budowanie na predce najpierw Auchanow i Reali a teraz galerii handlowych. Tyle...
Wiesz cały problem z naszymi galeriami to fakt, że są to blaszaki na obrzeżach, gdyby stawiać je w centrum, a architektura ich byłaby ładniejsza, sytaucja uległaby zupełnej zmianie. Niestety świata nie zbawimy poza tym sorki za offtopic...
miglanc - Czw Paź 02, 2008 11:46 am
ok, postaram sie udzielic bardziej merytorycznej odpowiedzi...
Architektura/Budownictwo:
To jest moje ulubione poletko do znecania sie nad wieloma wspolczesnymi architektami. Co prawda nie jestem architektem, ale mam bliski kontakt z tym srodowiskiem jako osoba patrzaca z zewnatrz i moze patrzaca przez to w troche bardziej trzezwy sposob. Jestem programista i pracuje dla firmy, ktora zajmuje sie rozwojem jednego z najpopularniejszych na swiecie systemow dla architektury/budownictwa. Znam schematy oraz scenariusze projektowania, wiem jak sie w dzisiejszych czasach tworzy projekty.No WoW kolejny na forum informatyk ktoremu wydaje sie ze poskradal wszystie rozumy. Zawżdy unikatowy nie jestes!
Znajac te wszystkie mozliwosci musze stwierdzic, ze ta cala wizja to jedna wielka hochsztaplerka - kiedys trzeba bylo poswiecic wiecej energii, zeby zaprojektowac kiosk z bagietkami. Bo co to ma byc? Pawilon z zapanitym dachem i trawka?Kolego tu nie chodzi o tworzenie skomplikowanych konstrukcji, tylko funkcjonalnych i estetyczny projektow. Tu cale projektowanie dotyczylo wpisania sie w okolice i stworzenie elastycznej przestrzeni. Nie myl inzynierii budownictwa z architektura.
Ile potrzeba w Revicie albo ArchiCadzie, zeby stworzyc taka koncepcje? Ile potrzeba aby stworzyc gotowy projekt wykonawczy?
Architekci zamiast tworzyc ciekawsze projekty poszli na latwizne, robia projekty nieciekawe i na dodatek bardzo niskim nakladem pracy. To czy projekt jest ciekawy nie zalezy od nakladu pracy w archicadzie. Ten projekt jest ciekawy i widze tu duzy naklad pracy koncepcyjnej, tej ktora sie robi zanim sie zabiera do grzebania w cadzie. Ale tego juz na studiach informatycznych nie ucza.
Z reszta Katowice nie sa w ogole unikatowe. taak? a o Zillmannach, Moritzu slyszal?
Superjednostek na paryskich przedmiesciach mozna zliczac i zliczac, gwiazd tak samo... a biedny spodek? Na skale Polski jest unikatowy, owszem. Ale nie byl ani pierwszym ani ostatnim tzw saucerem, ani tez ni pierwszym ni ostatnim budynkiem z tego typu konstrukcja kopuly (mimo to uwzam, ze w porownaniu z reszta, spodek i tak wypada dobrze).
Ok lata '60 w Kato to glownie kopiowanie. ale unikatowosc lub jej brak nie ma wplywu na to czy projekt jest dobry czy nie.
Katowice sa brzydkie i nieciekawe... a to niby dlatego ze tacy ludzie jak Schayer nie uzywali archicada?
i co dostajemy zeby to zmienic? Trawiaste pole? Do tego zrobione na kolanie? a ile tu masz tej trawy. widziales Ty w ogole ten projekt? Tam trawe masz na niewielkim fragmencie, ktory jest tylko sciezka laczaca dwa place.
iTo ani do niczego nawiazuje (no niby do Muzeum, ktore jest jeszcze w planach i nie powinno nosic nazwy Muzeum Slaskiego tylko Muzeum Ludzi-kretow), ani sie z niczym nie komponuje (najbardziej to chyba z pobliska DTSka). Nawiazania do okolicy sa bardzo dobrze zrobione tu. Ale to trzeba widziec a nie jarac sie silnikiem cada.
Byloby o wiele lepiej gdyby juz np nawiazac do architektury starej, wsczesno-komunistycznej-Nowo-Huckiej Koszutki. to juz twoj gust jak dla mnie topornosc. Poza tym akurat ta okolica w ktorej staje nowe centrum kongresowe nie ma architektury socrealistycznej wiec, to twoje narzekania na brak nawiazania do otoczenia w tym kontekscie staje sie cokolwioek nieuzasadnione.
Nie usmiechacie sie mimowolnie czytajac taki belkot? Cholera, wiem co to jest skala, wiem co to jest perspektywa (w przeciwienstwie do autora tych slow, wiem tez co oznaczaja te slowa w sensie matematycznym)Zaloz sobie swoja bananowa republike i zostan jej dyktatorem!
19duGens64 - Czw Paź 02, 2008 11:50 am
Dobra z innej beczki. Gdzie jest promocja Katowic? Ogłoszenie wyników, strona internetowa i udostępnienie materiałów Onetom, Interiom, WPom, gazetom?
biohumus - Czw Paź 02, 2008 12:15 pm
ok, postaram sie udzielic bardziej merytorycznej odpowiedzi...
Architektura/Budownictwo:
To jest moje ulubione poletko do znecania sie nad wieloma wspolczesnymi architektami. Co prawda nie jestem architektem, ale mam bliski kontakt z tym srodowiskiem jako osoba patrzaca z zewnatrz i moze patrzaca przez to w troche bardziej trzezwy sposob. Jestem programista i pracuje dla firmy, ktora zajmuje sie rozwojem jednego z najpopularniejszych na swiecie systemow dla architektury/budownictwa. Znam schematy oraz scenariusze projektowania, wiem jak sie w dzisiejszych czasach tworzy projekty.No WoW kolejny na forum informatyk ktoremu wydaje sie ze poskradal wszytskie rozumy. Wzruszajace doprawdy
Koles tu nie chodiz o tworzenie skomplikowanych konstrukcji, tylko funkcjonalnych i estetyczny projektow. Tu cale projektowanie dotyczylo wpisania sie w okolice i stworzenie elastycznej rpzestrzeni. Nie myl inzynierii budowncitwa z architektur.
Ile potrzeba w Revicie albo ArchiCadzie, zeby stworzyc taka koncepcje? Ile potrzeba aby stworzyc gotowy projekt wykonawczy?
Architekci zamiast tworzyc ciekawsze projekty poszli na latwizne, robia projekty nieciekawe i na dodatek bardzo niskim nakladem pracy. To czy projekt jest ciekawy nie zalezy od nakladu pracy archicada. Ten projekt jest ciekawy i widze tu duzy naklad pracy koncepcyjnej, tej ktora sie robi zanim sie zabiera do grzebania w cadzie. Ale tego juz na studiach informatycznych ci nie powiedzieli.
Czy jest to w jakis sposob unikatowe? Bron boze. Takich potworkow juz wybudowano na swiecie od groma (przyklad z kategorii mniejszych: przy wyjedzie z Beauvais(miejscowosc ok 80km od Paryza) na autostrade). jakos nie widze podobienstw. To tak jakby wrzucac wszystkie gotyckie koscioly do jednego wora i twierdzic brzydkie bo nieunikatowe. dziecinada.
taak? a o Zillmannach, Moritzu slyszal?
a to niby dlatego ze tacy ludzie jak Schayer nie uzywali archicada? Koles gdybys faktycznie sie znal na architekturze a nie tylko na inzynierii budowalnej to bys nie pletl takich bzdur.
a ile tu masz tej trawy. widziales Ty w ogole ten projekt?
Nawiazania do okolicy sa bardzo dobrze zrobione tu. Ale to trzeba widziec a nie jarac sie silnikiem cada.
to juz twoj gust jak dla mnie topornosc. Poza tym akurat ta okolica w ktore staje nowe centrum kongresowe nie ma architektury socrealistycznej wiec, to twoje narzekania na brak nawiazania do otoczenia w tym momencie staje sie cokolwioek nieuzasadnione.
Nie usmiechacie sie mimowolnie czytajac taki belkot? Cholera, wiem co to jest skala, wiem co to jest perspektywa (w przeciwienstwie do autora tych slow, wiem tez co oznaczaja te slowa w sensie matematycznym)Zaloz sobie swoja bananowa republike i zostan jej dyktatorem!
miglanc - Czw Paź 02, 2008 12:30 pm
Urbanistyka:
Mieszkam niedaleko i nie wiem, naprawde nie wiem po jaka cholere to przejscie. Do Muzeum Slaskiego? Czesto panowie macie ochote sie akurat tamtedy przejsc? Jezeli tak to po co? I jezeli juz to czy rzeczywiscie super-frajda bedzie wizja tego, ze bedziecie mogli sie przejsc po dachu? Nie bedzie tam drzewek, nie bedzie laweczek, nie bedzie ladnego skweru.... bedzie bezsensowne miejsce bedace kolejnym skladowiskiem na psie kupy - bo tylko z tym moze mi sie skojarzyc duza i gola trawiasta powierzchnia w samym srodku miasta. Przeciez ten rejon bedzie martwy.. calkowicie martwy... dokladnie tak samo jak inne tego typu rejony w zagranicznych miastach. Nie widzicie, ze ludzie wola sie zbierac na Stawowej? Zaklad, ze ludzie beda wolec nowa Mariacka od tego smutnego tworu? Czemu nikt nie zauwaza jak jest na zachodzie? Tam architekci i urbanisci duzo piep..a o "zywej tkance miejskiej", "przeplywie zdarzen miedzyludzkich", "nowych wodopojach".. i co z tego wychodzi? G..no (a w naszym wypadku psie g..no na dachu). Bedziecie miec to co chcieliscie - klimat Czernobyla, a nie miasta milego dla mieszkancow.Tu juz sensowniej piszesz i ja tez podzielam te obawy. Jakbys byl na wczorajszym ogloszeniu wynikow, wiedzialbys, ze podobnie wypowiadali sie architekci. Krytykowano brak koncepcji urbanistycznej dla calej tej okolicy. Drzewka, skwery itp musza powstac, ale musi byc to wczesniej zaplanowane, a nie moze byc wypadkowa projektow. Zwyciezka praca na muzeum umozliwia powstanie ladnego parku obok. Natomiast wazne jest, by na calym tym obszarze powstal zywy plac miejski. To podniesiono wczoraj na debacie. Wyobraz sobie ze architekci o tym wiedza i nie trzeba skonczyc informatyki, by dojsc do tego!
Problemem jest tymczasowosc polityki naszych wladz miejskich i wojewodzkich. Ktos wpasl na pomysl dzielnicy kultury na terenach po KWK Katowice. Wladze to podchwycily, ale jako ze nie bylo czasu na zrobienie konkursu urbanistycznego najpierw, zrobiono odrebne konkursy na poszczególne budynki. Nia wiadomo zaś jak będzie wyglądał plac między nimi! Poza tym nie wiadomo jak będą użytkowane te obiekty, czy będzie tam dużo ciekawych imprez. Czy nie będą ze sobą kolidować np. w poniedziałek będzie kongres, koncert w Spodku i wernisaz w muzeum, a potem przez dwa tygodnie nic sie nie dzieje. O tym nikt nie pomyslal. Prezydent Uszok na moja uwage powiedzial, ze tam powstanie tez jakas prywatna developerka i to zapewni zycie miejskie. No sam ocen, skoro jestes taki wszechwiedzacy, te odpowiedz!
Warunki jakie inwestor postawil architektom, byly delikatnie mowiac kretynskie i to tez wplynelo na to jak wyglada zwyciezka praca. Ale tego juz nie da sie zalatwic inzynieria budowalana! Co do czasu projektowania to gdybys faktycznie sie na tym znal wiedzialbyc ze 2 lata to nie czas na zrobienie projektu, ale caly okres prac administracyjnych, przetargow, konkursow, zalatwiania roznych pozwolen itp.
Projekt moze Ci sie nie podobac. Ale napisz ze to nie twoj gust, ze wolisz socreal. Ja to uszanuje, bo kazdy ma inny gust. Ale nie wychodz tu z argumentami "jaki to ja jestem madry, bo wiem jak sie klika w cadzie", bo tylko sie kompromitujesz. Na tym forum ludzie maja swiadomosc jak sie dzis projektuje rozne rzeczy. Wypowiada sie tu troche inzynierow i informatykow, a niektorzy forumowicze wspoluczestniczyli w roznych projektach.
Ale proces inwestycyjny to dluga droga, a w Katowicach to droga przez meke. Gdybys znal rozne rzeczy opisywane tu na forum wiedzialbys dlaczego cos sie dzieje tak a nie inaczej. Tu jest naprawde duzo roznych spraw i trzeba troche sie dowiedziec a dopiero potem krytykowac. Zachecam zatem do zapoznania sie z historia paru inwestycji np. z nowym gmachem Muzeum Śląskiego.
Pozdrawiam
Mr. Frog - Czw Paź 02, 2008 12:39 pm
sory działy mis ie chyba pomyliły. Tego posta tu nie ma xD
Strona 2 z 4 • Wyszukiwarka znalazła 554 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4