ďťż
 
[Infrastruktura] Linia kolejowa do Pyrzowic



lilan33 - Wto Lut 02, 2010 6:06 pm
zacznijmy od tego że do wycinania i do burzenia dochodzić dopiero będzie na terenie gminy Bobrowniki i Ożarowice a nie wcześniej, więc dla tych DUŻych i ważnych miast aglomeracji to Pikuś. Piszesz nitka a ja się pytam która bo może wiesz lepiej niż ja ? Fioletowa, zielona czerwona niebieska czy żółta?Niby dlaczego generalny zarząd dróg i autostrad może się nie zgodzić aby przy ich inwestycji prowadzono kolejną inwestycję?Tak oni twierdzą uparcie że nie wyrażą zgody aby kolej biegła równolegle z A1.
W sprawie Cargo proszę poczytać:
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... rtowe.html
Niech końcowa stacja będzie w Piekarach ponieważ jedynie w stronę Katowic będzie jakiś ruch pasażerski.
Piszesz że póki budynki nie stoją to nie problem a przechodziłeś kiedyś przez sito pozwoleń i masę innych papierów aby uzyskać pozwolenie na budowe domu? Mam nadzieję, że proponowane wersje tras jednak nie dojdą do skutku .




Bartek - Wto Lut 02, 2010 7:10 pm
Pewnie że któraś propozycja dojdzie do skutku, to tylko kwestia czasu. Stawiam że do wiosny będzie wszystko wiadome.

Natomiast linia kolejowa nie będzie służyła dla cargo! Nawet nie jest planowana bocznica towarowa do takiego załadunku. Cargo będzie jeździło tirami po A1 i S1. Chyba mi nie powiesz że autostrada i droga ekspresowa jest lepsza niż tory kolejowe?



lilan33 - Wto Lut 02, 2010 8:47 pm
Może połączenie kolejowe jest lepsze niż inne drogi ale ty nam nie zagwarantujesz , że nie będzie kolejnych torów dla kolejnej kolei bo o tym też się mówi że to nie koniec. Każdy ma swoje racje, połączenie z lotniskiem powinno być ale nie kosztem tylko jednej strony, przez T. Góry nie pasuje władzom bo czas dłuższy niż 28 minut (zwiększa się o 15 minut) przez Zagłębie też nie bo to Zagłębie a rozwijać się ma tylko Śląsk, To jest chore a ja osobiście -może nie tutaj ,nie na tym forum ale na innych - mam dość czytania że wieśniaków należy przegnać, że się nie liczą. Protesty będą na pewno mam tylko nadzieję że władze Gminy się nie dadzą.



Bartek - Wto Lut 02, 2010 8:56 pm

Może połączenie kolejowe jest lepsze niż inne drogi ale ty nam nie zagwarantujesz , że nie będzie kolejnych torów dla kolejnej kolei bo o tym też się mówi że to nie koniec. Każdy ma swoje racje, połączenie z lotniskiem powinno być ale nie kosztem tylko jednej strony, przez T. Góry nie pasuje władzom bo czas dłuższy niż 28 minut (zwiększa się o 15 minut) przez Zagłębie też nie bo to Zagłębie a rozwijać się ma tylko Śląsk, To jest chore a ja osobiście -może nie tutaj ,nie na tym forum ale na innych - mam dość czytania że wieśniaków należy przegnać, że się nie liczą. Protesty będą na pewno mam tylko nadzieję że władze Gminy się nie dadzą.

Jeśli chodzi o Zagłębie to nie chodzi o wojenkę Śląsk vs Zagłębie, a po prostu o czas dojazdu z Katowic przez Sosnowiec itd do Pyrzowic. Po prostu wychodzi dłużej niż autobusem...

Zresztą ja już tutaj dawno temu pisałem że tory powinny iść wzdłuż autostrady A1, a opcja że przesiedlaniem to ostateczność.




lilan33 - Wto Lut 02, 2010 9:11 pm
Macie gdzieś jakieś konkretne statystyki ile ludzi skorzysta z takiego połączenia? Ruch będzie tylko na trasie Piekary - Katowice a na samo lotnisko raczej malutkie, nikt nie przedstawiał takich danych. Jak już pisałam trasa przy A1 odpada ponieważ GDDiA nie wyraża na to zgody i tyle. Nie było by tyle szumu gdyby ktoś faktycznie przyjechał z UM ( a byli zapraszani na każde spotkanie) i porozmawiał z ludźmi a nie tylko: trasa musi powstać i tyle bo rozwój woj Śląskiego, wymogi Unii. Wiecie , przez takie podejście UM do nas- też mieszkańców tego woj.- to ja je mam głęboko w ... Jako jedyny -tego nie można pominąć na spotkaniach był P. Młokosiewicz ale on niestety nie miał nic nowego do powiedzenia .



salutuj - Śro Lut 03, 2010 8:18 am

zacznijmy od tego że do wycinania i do burzenia dochodzić dopiero będzie na terenie gminy Bobrowniki i Ożarowice a nie wcześniej, więc dla tych DUŻych i ważnych miast aglomeracji to Pikuś. Piszesz nitka a ja się pytam która bo może wiesz lepiej niż ja ? Fioletowa, zielona czerwona niebieska czy żółta?Niby dlaczego generalny zarząd dróg i autostrad może się nie zgodzić aby przy ich inwestycji prowadzono kolejną inwestycję?Tak oni twierdzą uparcie że nie wyrażą zgody aby kolej biegła równolegle z A1.

A to tlen z drzew sąsiednich gmin już nie dochodzi do was?

W sprawie Cargo proszę poczytać:
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... rtowe.html
Niech końcowa stacja będzie w Piekarach ponieważ jedynie w stronę Katowic będzie jakiś ruch pasażerski.




salutuj - Śro Lut 03, 2010 8:21 am

Może połączenie kolejowe jest lepsze niż inne drogi ale ty nam nie zagwarantujesz , że nie będzie kolejnych torów dla kolejnej kolei bo o tym też się mówi że to nie koniec. Każdy ma swoje racje, połączenie z lotniskiem powinno być ale nie kosztem tylko jednej strony, przez T. Góry nie pasuje władzom bo czas dłuższy niż 28 minut (zwiększa się o 15 minut)
Ten czas jest bardzo istotny właśnie. to jest sedno, bo można by busami jeździć jak teraz, ale nie o to chodzi, by tak było przecież

[/quote]-może nie tutaj ,nie na tym forum ale na innych - mam dość czytania że wieśniaków należy przegnać, że się nie liczą. .[/quote]

To już kwestia kultury osobistej. Nie każdy tak uważa.
Poza tym



Kris - Nie Lut 14, 2010 9:23 pm
KTÓRĘDY DO PYRZOWIC?
Grzegorz Żądło, 2010-02-13 18:18

Planowana kolej z Katowic do Pyrzowic budzi coraz więcej emocji. Do wszelakich urzędów, które mogą mieć coś wspólnego z budową trasy - choć na razie jeszcze nie mają wpływają setki protestów od mieszkańców miejscowości, przez które ma ona przebiegać. PKP uspokaja: protesty są przedwczesne, bo do ostatecznych decyzji jeszcze daleka droga.

Katowice, Chorzów, Bytom, Piekary, lotnisko Pyrzowice - chociaż to dopiero wstępna wizja trasy kolei łączącej miasta aglomeracji z lotniskiem, to plany jej budowy budzą coraz większe kontrowersje. Największe w gminie Bobrowniki. - Jesteśmy oburzeni faktem, że dzięki autostradzie i kolei będą rozwijały się okoliczne miasta, typu Piekary, gmina Ożarowice, natomiast my pozostajemy tylko tranzytem - wyjaśnia Mariola Frej, mieszkanka Dobieszowic. I właśnie dlatego zarówno władze gminy, jak i sami mieszkańcy zasypują urzędników protestami. W Urzędzie Marszałkowskim jest ich około 110 i cały czas spływają. Równie pokaźna korespondencja dotarła już także do Urzędu Wojewódzkiego. Protestujące osoby obawiają się, że linia kolejowa przetnie tereny gminy, a tym samym powstanie w niej martwy pas ziemi. - Zarówno autostrada nie daje nam nic za wyjątkiem spadku dochodów z podatku i to samo by było w przypadku kolei - tłumaczy Mirosław Rabsztyn, wójt gminy Bobrowniki.

Kolej, która wywołuje w gminie tak wielkie emocje, że mieszkańcy założyli nawet stowarzyszenie, które ma ich przed nią obronić. - Zamierzamy bardzo efektywnie działać w tym kierunku, żeby odsunąć kolej od naszych domostw i naszej pięknej okolicy - deklaruje Joanna Waler, Stowarzyszenie "Siemonia: przeszłość, teraźniejszość, przyszłość". Tyle, że nie ma czego odsuwać - mówią przedstawiciele PKP. Na razie jest tylko wstępna wizja, której wybrana w przetargu firma
w przyszłym roku ma nadać bardziej realne kształty. - Ostateczna trasa nie została rozstrzygnięta. Natomiast zadaniem konsultantów jest poprowadzić tę trasę tak, żeby ona była najbardziej ekonomiczna, czyli rozwiązanie techniczne i jak najmniej uciążliwe dla społeczeństwa - podkreśla Karol Trzoński, PKP Polskie Linie Kolejowe.

Społeczeństwo, które jednak o kolei przy swoich domach kategorycznie nie chce słyszeć. Decyzja jeszcze nie zapadła i jeśli protesty będą się nasilać, może nie zapaść jeszcze długo, bo budowa trasy to potężne koszty, których PKP nie udźwignie bez pomocy Unii Europejskiej. - Jednym z takich kluczowych punktów, żeby otrzymać te pieniądze jest zgoda społeczna co do danej inwestycji, więc im więcej rozbieżności, to są tym mniejsze szanse na uzyskanie pieniędzy - informuje Witold Trólka, Śląski Urząd Marszałkowski. Tyle, że na zgodę się nie zanosi. Co najwyżej, na zaostrzenie sporu, bo zarówno władze Bobrownik, jak i mieszkańcy gminy uważają, że przy planowaniu inwestycji nikt się z nimi nie liczy. - Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że w raportach oddziaływania na środowisko bierzemy opinie dotyczące lasu, żab, gadów, płazów, to zakwalifikujmy człowieka, który jest moim zdaniem solą tej ziemi do jakiegoś gatunku i chrońmy ten gatunek - stwierdza Mirosław Rabsztyn, wójt gminy Bobrowniki.

Przy takim podejściu, trudno być optymistą i zakładać, że w 2015 roku na lotnisko będzie można dojechać nie tyko samochodem. Przynajmniej przez Bobrowniki.
http://www.tvs.pl/informacje/21452/



koniaq - Pon Lut 15, 2010 10:22 am
co za ludzie ??!! Ręce opadają !



lilan33 - Pon Lut 15, 2010 7:46 pm
Ręce opadają na propozycje tych tras.



bidzis004 - Pon Lut 15, 2010 7:59 pm
Jestem pewien że tak jak oczyszczalnia i kolej do pyrzowic to kolejny wymysł i papka wyborcza w dodatku juz stara , nic nie powstanie z tą banda idiotów w urzędzie wojewódzkim z marszałkiem na czele , pozdrawiam tych patrzących obiektywnie na sprawe.
To jest oczywiste że gdy powstaje coś takiego jak konsultacje to jest choroba zaczeło sie od konsultacji w Kato teraz konsultują budowe stadionu w Zabrzu , nawet specjalna strona i ekipa powstała aby nadzorować budowe która sie nie rozpoczeła , to jest smiech na sali panowie jesteśmy razem jako społeczność wplątani w tą całą naszą patologie urzędniczą.



Kris - Śro Lut 17, 2010 9:48 am
Mieszkańcy Ożarowic wskazali trasę kolei. Tylko po co?

Krzysztof Szendzielorz

2010-02-17 06:00:22, aktualizacja: 2010-02-17 06:00:22

Na przełomie lutego i marca PKP PLK ma wybrać w końcu trasę dla szybkiej kolei z lotniska w Pyrzowicach do Katowic. To kolejna zmiana terminu, jeszcze kilka tygodni temu mowa była o 20 lutego.

Tymczasem władze Ożarowic zakończyły zbieranie opinii wśród mieszkańców poszczególnych sołectw gminy w sprawie przebiegu połączenia. Głosować można było na jeden z pięciu wariantów, oznaczonych różnymi kolorami. Zdecydowanie największe poparcie uzyskała opcja niebieska, którą wskazało ponad połowa osób, biorących udział w konsultacjach. Wójt Grzegorz Czapla mówi, że wyniki tych konsultacji wysłał już do PKP PLK.

- Liczę, że zostaną one wzięte pod uwagę. Powinno się tak stać, jeśli żyjemy w demokratycznym kraju. A wariant niebieski w naszej gminie nie przewiduje wyburzeń budynków i wykupu gruntów prywatnych - mówi.

Kolej przyznaje jednak, że dla niej... te konsultacje właściwie nie mają znaczenia.

Opinie zbierano na terenie gminy przez dwa tygodnie. Głosować można było u sołtysów poszczególnych wsi. Frekwencja była bardzo wysoka i wyniosła 64,09 proc. - Uprawnionych do głosowania było 3562 osoby, a głosy oddało 2283 mieszkańców - mówi Grzegorz Czapla, wójt Ożarowic.

Aż 1782 osoby poparły niebieski wariant przebiegu linii kolejowej. Linia ta miałaby biegnąć od portu lotniczego po starych trasach kolei piaskowej, częściowo przez Miasteczko Śląskie, a następnie znów przez gminę Ożarowice po obrzeżach wsi Niezdara, Ossy, a następnie wpadałaby na teren gminy Bobrowniki. Niebieski wariant przebiegałby też przy zbiorniku Kozłowa Góra. Według zebranych przez ożarowickich urzędników danych, ta opcja nie będzie wiązała się na terenie gminy z jakimikolwiek wyburzeniami, nie będzie przebiegała po działkach prywatnych, tylko po należących do Skarbu Państwa. Nie trzeba byłoby wyburzać żadnych budynków. Niebieska trasa wiązałaby się z przecięciem pięciu dróg i z zamknięciem przez tory dwóch.

Dla porównania tzw. opcję fioletową, zakładającą ułożenie torów przy budowanej właśnie autostradzie A1, wskazało 486 osób. Wariant czerwony wybrało 9 osób, zaś zielony 6. Są to opcje, które wytyczono dokładnie przez środek gminy Ożarowice i wiążą się z największą ilością wyburzeń budynków i wykupem działek prywatnych. Na przykład przy opcji czerwonej PKP PLK musiałoby liczyć się z wykupem aż 354 działek na terenie gminy Ożarowice.

Co o wyborze ożarowiczan myślą w sąsiedniej gminie Bobrowniki? Jej mieszkańcy protestują przeciw budowie trasy kolei regionalnej na ich terenie. Wójt Mirosław Rabsztyn nie chce komentować wyników konsultacji. Mówi, że sąsiedzi mają prawo sami stanowić o swojej gminie.

- Nasze oficjalne stanowisko jest od dawna znane i zostało przegłosowane na zebraniach sołeckich i przez Radę Gminy. Mieszkańcy nie życzą sobie żadnej kolei na terenie gminy - mówi Rabsztyn.
Zbigniew Młokosiewicz z PKP PLK zna już wyniki konsultacji z Ożarowic. - Ale to nie były żadne konsultacje społeczne, tylko wewnątrzgminne zbieranie opinii mieszkańców na zlecenie Rady Gminy. Prawdziwe konsultacje społeczne odbędą się, kiedy będziemy opracowywali raport oddziaływania na środowisko - zaznacza. Nie jest w stanie powiedzieć, czy głos mieszkańców Ożarowic zostanie wzięty pod uwagę.

Firma, która miała przygotować wstępną dokumentację o wariantach trasy kolejowej do Pyrzowic złożyła ją pod koniec stycznia. Teraz zajmuje się nią specjalna komisja oceny inwestycji. A ta po przeanalizowaniu dokumentów, naniesieniu ewentualnych poprawek, skieruje wniosek m.in. do zarządu PKP PLK. - Aktualnie pod uwagę są brane warianty czerwony, zielony i niebieski - mówi Młokosiewicz.
http://www.dziennikzachodni.pl/slask/22 ... ,id,t.html



salutuj - Śro Lut 17, 2010 12:08 pm
Tu przynajmniej ludzi eracjonalnie podeszli do tego.

Z bobrownikami to jakaś masakra.



lilan33 - Śro Lut 17, 2010 9:18 pm
Ciekawie rozumiesz wojnę między stowarzyszeniem w Gminie Ożarowice a urzędem Gminy , każdy pisze w prasie co mu odpowiada. W gminie Bobrowniki odpowiedź jest jedna i nie ma podziału na kolory. Nikt jakoś nie zwraca uwagi na gminę która poniesie największe straty nie otrzymując nic w zamian. Dlaczego nie ma żadnych wyburzeń w Katowicach Bytomiu czy Piekarach? Gdzie tu logika, gdybyście tak dokładnie wgłębili się w szczegóły całej tej inwestycji to wyjdzie wam z tego niezła szopka.



rasgar - Czw Lut 18, 2010 7:21 am

Dlaczego nie ma żadnych wyburzeń w Katowicach Bytomiu czy Piekarach?

Wiele lat temu w Katowicach też mieliśmy sporo wyburzeń pod kolej czy też drogi. Żaden argument.

Protest, oczywiście, jest zasadny, dopóki zmusi projektantów do uwzględnienia wszystkich racji i wyboru optymalnej trasy. Wtedy - podczas wykupu ziemi pod nią - należy dać ludziom odpowiednie odprawy. Tyle.
Jeśli protest zacznie przechodzić w stan "byle nie u nas" - nikt nie będzie, i nie powinien, się nim przejmować.

Nie znam szczegółów stanu obecnego, i głęboko wierzę, że mamy tu do czynienia z uzasadnionym, pierwszym rodzajem protestu.



salutuj - Czw Lut 18, 2010 8:25 am

Ciekawie rozumiesz wojnę między stowarzyszeniem w Gminie Ożarowice a urzędem Gminy , każdy pisze w prasie co mu odpowiada. W gminie Bobrowniki odpowiedź jest jedna i nie ma podziału na kolory. Nikt jakoś nie zwraca uwagi na gminę która poniesie największe straty nie otrzymując nic w zamian. Dlaczego nie ma żadnych wyburzeń w Katowicach Bytomiu czy Piekarach? Gdzie tu logika, gdybyście tak dokładnie wgłębili się w szczegóły całej tej inwestycji to wyjdzie wam z tego niezła szopka.
Regularne połaczenie z Bytomiem, Chorzowem Katowicami i lotniskiem to nie jest nic w zamian. To jest szansa na rozwój.

dla przypomnienia - w XIXw Bytom mógł miec u siebie ważny węzeł kolejowy, ale ówczesna władza miasta nie chciała bo śmierdziały jej "nowoczesne pomysły piekielnych machin na żelaznych torach" Wskutek tego otwarte wtedy niewielkie Katowice przyjęły ten pomysł i dało im to szansę na rozwój, którą wykorzystały.



informer - Czw Lut 18, 2010 9:56 am

Regularne połaczenie z Bytomiem, Chorzowem Katowicami i lotniskiem to nie jest nic w zamian. To jest szansa na rozwój.


Tak, pod warunkiem ze powstana przystanki na terenie gminy. Ale zaraz brać forumowa sie oburzy ze "wiesniaki" chca do Katowic dojezdzac do roboty .



salutuj - Czw Lut 18, 2010 10:21 am

Regularne połaczenie z Bytomiem, Chorzowem Katowicami i lotniskiem to nie jest nic w zamian. To jest szansa na rozwój.


Tak, pod warunkiem ze powstana przystanki na terenie gminy. Ale zaraz brać forumowa sie oburzy ze "wiesniaki" chca do Katowic dojezdzac do roboty .



salutuj - Czw Lut 18, 2010 10:24 am
No to masz mylne wyobrazenie o braci forumowej, a przynajmniej o mnie.
A przystanki na terenie gmin powinny powstać.
Być może optymalnie by było gdyby powstał jeden na styku obydwu Bobrownik i Ożarowic i busy kursujące od centrum Jednego przez dworzec do centrum drugiego i na zot. tu trzeba by się zorientować jak wygląda to z punktu widzenia układu zabudowań i dróg w gminach oraz z wpływu na czas przejazdu jedego przystanku lub 2 (dwa to może choć nie musi być za dużo)

A dojazd do roboty nalezy własnie ułatwić mieszkańcom - kolej na lotnisko jest szansą na to że będą to połączenia regularne i nawet nocną porą - coś co w zwykłym połączeniu (np Katowice Tychy) jest z reguły problemem, tu akurat może być stymulowane późnymi/wczesnymi godzinami odlotów/przylotów.



informer - Czw Lut 18, 2010 10:57 am
No dobra, tam byl emotikon - powiedzmy ze to bylo pol zartem pol serio .
Co do kolei - wystawienie tej oblakanczej mapki z pocieciem gminy na siedem czesci (w sumie przecez nierealnej do zrealizowania), to podrecznikowy przyklad "jak wk...ic, zaktywizowac i scementowac spolecznosc lokalna przeciwko inwestycji". Przystanek lub dwa to dobra karta przetargowa zeby uspokoic sytuacje.



salutuj - Czw Lut 18, 2010 11:31 am
wiem ze to było pol zartem pol serio, dlatego ja zająłem się tym pół serio

Pytanie czy mieszkańcy nie moga wyjść z propozycją pierwsi - kolej pewnie nie wpadnie na to.



lilan33 - Czw Lut 18, 2010 2:44 pm
I tu się właśnie (W sprawie przystanków) grubo mylicie. Czas przejazdu od Katowic do granic piekar z Gminą B. wynosić ma około 25 minut a od Gminy b. do pyrzowic ma nadrobić 5 minut - to jest z góry nierealne. Ogólny czas ma być 30 minut, więc o jakim przystanku wy mówicie? podobno ma to być szybkie połączenie więc droga hamowania z prędkości 120 lub 160 km/h jak myślicie o ile wydłuży ten przejazd? Jeżeli doliczy się nawet tylko 10 minut to taniej, szybciej dojedzie się przez zmodernizowaną trasę przez Tarnowskie góry.PKP PLK jednoznacznie się wyraziła że nie ma mowy o kolejnym przystanku. Ta kolej, to pytam się was, jaki rozwój naszej Gminy napiszcie jeden sensowny argument. jest to rozwój tylko większych miast i ewentualnie Ożarowic a nie Gminy Bobrowniki.



salutuj - Czw Lut 18, 2010 4:18 pm
hamowanie z przyspieszeniem -1m/s2 ze 120 do zera wymaga 34 sekund przyspieszenie również.
Można zaokraglić to nawet do 40 sekund
postój to góra 30 sekund

Tak więc dołożenie przystanku to razem 110 sekund Czyli nie 10 a mniej niż 2 minuty na trasie.



salutuj - Czw Lut 18, 2010 4:26 pm
nie mówiąc już o tym że połaczenie kolejowe jest dla tych którzy nie jeżdża na lotnisko autem tylko autobusem, który teraz jedzie godzinę jeśli nie utknie w korku. A pociąg w korkach nie stoi i dzięki temu można być niemal pewnym ze się zajedzie tak jak się wyjedzie.
Oczywiście jest jeszcze kwestia organizacji kolei, ale nad tym da sie zapanować, a nad korkami niestety nie.



rasgar - Czw Lut 18, 2010 7:34 pm

hamowanie z przyspieszeniem -1m/s2 ze 120 do zera wymaga 34 sekund przyspieszenie również.
Można zaokraglić to nawet do 40 sekund
postój to góra 30 sekund

Tak więc dołożenie przystanku to razem 110 sekund Czyli nie 10 a mniej niż 2 minuty na trasie.


Do tego hamowanie i ponowny rozruch kosztuje kilka dobrych stów, więc raczej przystanek w ramach ekspresu do Pyrzowic jest nierealny.

Nie widzę natomiast problemu, żeby jeździła tam także linia lokalna - takową można by z pewnością zsynchronizować i "wcisnąć" pomiędzy dwa ekspresy, nawet jeśli będą jeździły co 30 min.

@reprezentant(ka) protestujących mieszkańców: dobrze radzę (tak szczerze, nie w charakterze filmowego zastraszania) dobrze rozważyć ew. zyski dla gminy przy ew. przeprowadzeniu przezeń kolei. Jeśli udałoby się Wam wynegocjować przystanek kolejowy którejś z lokalnych linii - myślę że byłby to niezły "deal".
Oczywiście - macie moc blokowania inwestycji, zwłaszcza przy jej uzależnieniu od unijnych dotacji. Tyle że w tym wypadku inwestycja może po prostu nie ruszyć, a na tym stracąÂ raczej wszyscy.



lilan33 - Pią Lut 19, 2010 8:06 am
Widać, że co po niektórzy są lepiej poinformowani niż pan Młokosiewicz, Michalik i pozostali. Założenie jest jedne tylko i wyłącznie czas nie dłużej niż 30 minut i przystanki Katowice, Chorzów, Bytom, Piekary i Pyrzowice.Nasza Gmina to tylko tranzyt, ale widze że nikogo nie przekonałam. trudno.Jeszcze raz napisze tylko,że opłacalność tej inwestycji jest zerowa jak nie minusowa.



absinth - Pią Lut 19, 2010 8:16 am

Jeszcze raz napisze tylko,że opłacalność tej inwestycji jest zerowa jak nie minusowa.

fantastycznie!

to oznacza, ze w analizie finansowej przy obliczaniu wskaznikow rentownosci powinno wyjsc, ze kwalifikuje sie ona jak znalazl do wsparcia z funduszy unijnych



salutuj - Pią Lut 19, 2010 9:38 am

Widać, że co po niektórzy są lepiej poinformowani niż pan Młokosiewicz, Michalik i pozostali. Założenie jest jedne tylko i wyłącznie czas nie dłużej niż 30 minut i przystanki Katowice, Chorzów, Bytom, Piekary i Pyrzowice.Nasza Gmina to tylko tranzyt, ale widze że nikogo nie przekonałam. trudno.Jeszcze raz napisze tylko,że opłacalność tej inwestycji jest zerowa jak nie minusowa.

Wystarczy poczytac o specyfikacjach technicznych pociagów i pouczyć się fizyki :-)
Czas nie dłuzszy niż 30 minut to dobre założenie, a złotym środkiem jest stworzenie stacji pomiędzy Piekarami i Pyrzowicami i takie przygotowanie istniejących tras pomiędzy Piekarami i Katowicami by to 30 minut było jak najbardziej możliwe.



salutuj - Pią Lut 19, 2010 9:46 am


Do tego hamowanie i ponowny rozruch kosztuje kilka dobrych stów, więc raczej przystanek w ramach ekspresu do Pyrzowic jest nierealny.


Kolej to nie jest inwestycja mająca przynosić zysk bezpośredni.
Stworzenie takiego przystanku zwiekszyłoby atrakcyjność rejonów pomiędzy lotniskiem i GOP, a i tak pewnie w długiej perspektywie taka stacja zaczęłaby wychodzić na plus.



lilan33 - Pią Lut 19, 2010 11:31 am


Do tego hamowanie i ponowny rozruch kosztuje kilka dobrych stów, więc raczej przystanek w ramach ekspresu do Pyrzowic jest nierealny.


Kolej to nie jest inwestycja mająca przynosić zysk bezpośredni.
Stworzenie takiego przystanku zwiekszyłoby atrakcyjność rejonów pomiędzy lotniskiem i GOP, a i tak pewnie w długiej perspektywie taka stacja zaczęłaby wychodzić na plus.



salutuj - Pią Lut 19, 2010 11:49 am
np ludzie którzy chcą się osiedlić w którejś z wielu tych gmin, chetniej wybiorą tę lokalizację gdzie jest stacja. również pracodawcy, chętniej stworzą miejsce pracy tam gdzie ludzie moga dojechać

Więcej ludzi oznacza więcej budynków użyteczności publicznej - w zalezności od rozmiaru gminy, np powstanie liceum, biblioteki, basenu albo kina (nie wiem jak tam wygląda sprawa - tzn. co jest, a co nie, ale chodzi o przykład).
Zyskują na tym mieszkańcy, którzy nie muszą wtedy jeździć daleko by skorzystac z tego, bo mają to na miejscu.



informer - Pią Lut 19, 2010 12:22 pm
^^^
Podpisuje sie oburacz



lilan33 - Pią Lut 19, 2010 12:33 pm
Widzisz chyba się mylisz bo ja osobiście wątpię czy ty byś szukał miejsca dla swojego domu w pobliżu autostrady ( którą już mamy) i kolei - której mam nadzieję mieć nie będziemy. Zamiast kina - wierz mi wolę patrzeć na sarny.Ludzie którzy tu się wybudowali- często gęsto byli mieszkańcy tych dużych miast- protestują najbardziej.Dziwi mnie tylko fakt, że nikogo nie interesuje trasa przez na TG- czas zbliżony, infrastruktura już jest i chyba warto by było ją ulepszyć.Jeszcze raz podkreślę proponowane trasy to rozwój dla dużych miast ale jednocześnie zagłada dla rozwoju gminy. Np Wymysłów- trasa ma iść przez jedyne tereny które są przeznaczone na zabudowę mieszkaniową, nie ma mowy o rozwoju w zachodniej części miejscowości bo jet tam zbiornik retencyjny , z północy jest las, jedyne tereny to strona wschodnia i południowa no ale ktoś genialnie wpadł na pomysł i narysował kreseczki, rezerwując sobie 200 metrów szerokości. Normalnie nic tylko się cieszyć prawda?No jest jeszcze jedna możliwość powrócić do starego koryta rzecznego, opróżnić zbiornik wodny jeziora( Niech zaleje Piekary)i mamy miejsce na budowę kina - to tak złośliwie ,ale szlak mnie trafia jak tylko wszędzie ważny jest rozwój dużych miast a małe miejscowości można sobie pociąć jak się chce.



salutuj - Pią Lut 19, 2010 1:15 pm
Przykro mi, ale nie wierzę Ci, że wiekszość mieszkańców nie ma ochoty pływać w basenie zimą, oglądacć filmów, wypożyczyć książki tylko codziennie patrzeć na sarny.



informer - Pią Lut 19, 2010 1:27 pm
Swoja droga gmina Bobrowniki a szczególnie południowa część jest SKAZANA na ewolucję wieś->przedmieścia (a czy w dobrym tego słowa znaczeniu czy w złym to zależy od różnych czynników, między innymi od dobrego układu komunikacyjnego).



lilan33 - Pią Lut 19, 2010 2:47 pm
Przykro mi, ale nie wierzę ci, że większość mieszkańców dużych miast ma ochotę codziennie patrzeć na blokowiska i nie marzy o odrobinie ciszy i spokoju. Każdy wybiera życie tam gdzie mu pasuje, jak ktoś lubi tłok to wybiera miasto jak cisze to mniejsze miejscowości i ma takie samo prawo wyboru. Jeden kocha Katowice drugi jedzie tam tylko z konieczności. Jednym z głównych priorytetów rozwoju całego woj Śląskiego a nie tylko Śląska jest zrównoważony rozwój regionu a w tym wypadku o czymś takim nie ma mowy.



SPUTNIK - Pią Lut 19, 2010 2:56 pm

gdyby przytoczyć argumenty mieszkańców Podlasia czy Lubelszczyzny domagających się zrównoważonego rozwoju to głównym podnoszonym tematem jest budowa nowych dróg i połączeń kolejowych



salutuj - Pią Lut 19, 2010 2:58 pm

Przykro mi, ale nie wierzę ci, że większość mieszkańców dużych miast ma ochotę codziennie patrzeć na blokowiska i nie marzy o odrobinie ciszy i spokoju. Każdy wybiera życie tam gdzie mu pasuje, jak ktoś lubi tłok to wybiera miasto jak cisze to mniejsze miejscowości i ma takie samo prawo wyboru. Jeden kocha Katowice drugi jedzie tam tylko z konieczności. Jednym z głównych priorytetów rozwoju całego woj Śląskiego a nie tylko Śląska jest zrównoważony rozwój regionu a w tym wypadku o czymś takim nie ma mowy.

Bez sensu porównanie i w dodatku twierdzisz coś czego nie twierdżę - że mieszkańcy miast mają ochotę codzienine patrzec na blokowiska.

Blokowisk tam nawet nie dożyjesz.

Robisz sobie jakieś dziwne wyobrazenie, że wraz z powstaniem stacji nagle wyrosną osiedla na 100tys mieszkańców. A ja nie taki rozwój mam na myśli.



absinth - Pią Lut 19, 2010 3:05 pm

zrównoważony rozwój regionu

a co to znaczy zrownowazony rozwoj?

z tego co mi sie wydaje w Polsce, moze ze wzgledu na malo udane tlumaczenie z angielskiego czesto pojecie zrownowazonego rozwoju mylone jest z rownomiernym rozwojem. Mniejsza z tym.

jezeli w ogole chcemy mowic o rozwoju regionu to potrzebna sa do tego takie wlasnie inwestycje jak m.in. szybkie polczenie aglomeracji z lotniskiem.



lilan33 - Pią Lut 19, 2010 5:57 pm
Jak zrozumieć wyraz zrównoważony rozwój to odsyłam do autora " Strategii rozwoju woj Śląskiego...".
Czy wy długo będziecie pisać o tej stacji? Stacji na terenie Gminy Bobrowniki nie będzie , są wyznaczone konkretne miasta i to nie mój wymysł tylko marszałka PKP itd.
Czyli według was powinniśmy się chętnie zgodzić na owe trasy, zamknąć sobie drogę do naszego rozwoju-Bo was to nie obchodzi i kolej na być i już- a potem skorzystać z owej idealnej kolei i jechać busem do Piekar Śląskich, potem piechotką lub drugim busem na stację po to aby kupić bilet wsiąść do tego upragnionego pociągu i jechać sobie np. na lotnisko. Szybciej i sprawniej i pewnie taniej będzie jak skorzystam (jak ją ukończą) z A1 choć i tak wjazd na A1 będzie w Piekarach a jak, rozwój górą.



GoldBoy - Pią Lut 19, 2010 7:25 pm
Lotnisko Pyrzowice jest strategiczne dla całego województwa. Nie tylko dla Katowic czy dużych miast, ale dla wszystkich mieszkańców.
Szybki i wygodny szynowy transport jest potrzebny do rozwoju lotniska. Większa dostępność ułatwia przewiezienie większej liczby pasażerów, a co za tym idzie więcej linii co również jest wartością dla wszystkich którzy mogą korzystać z lotniska.
Dodatkowo lepiej rozwinięte lotnisko może być kołem zamachowym gospodarki regionu - tworząc miejsca pracy w usługach (turystyka, logistyka itp), czy być kartą przetargową w ściąganiu inwestorów. Takie pośrednie korzyści również odczują mieszkańcy województwa.
To wszystko przekłada się np. na większe wpływy z podatków z których finansowane są min. drogi czy szpitale wojewódzkie.

Natomiast co do tego nieszczęsnego przebiegu - 30 minut to moim zdaniem jest już w miarę dużo, wydłużanie tego ma średni sens - do TG jedzie się dzisiaj 55 minut, więc żeby zejść do jakieś sensownego czasu trzeba zainwestować. Czas dojazdowy z Katowic przestanie być konkurencyjny nawet do autobusu. Moim zdaniem biorąc pod uwagę jakość torów w województwie są bardziej priorytetowe trasy niż robienie pociągu wycieczkowego z Katowic do Pyrzowic.

Rozwiązanie już tutaj padały jest duża presja można to wykorzystać do wynegocjowania korzystnych warunków. Mogą być to pieniądze na odszkodowania może być to stacja, może remont infrastruktury w gminie.



absinth - Pią Lut 19, 2010 8:22 pm

Czyli według was powinniśmy się chętnie zgodzić na owe trasy, zamknąć sobie drogę do naszego rozwoju

ujme sprawe tak.
dla mnie rozwoj dotyczacy 2 milionowej alomeracji przewaza nad rozwojem 3 tysiecznych Bobrownik. Wychodzac z tego zalozenia uwazam, ze ta inwestycja nie tylko powinna ale musi zostac zrealizowana. Tyle od strony koniecznosci inwestycji. Natomiast od strony indywidualnych interesow poszczegolnych mieszkancow, uwazam, ze jak najbardziej mieszkancom dotknietym negatywnymi skutkami inwestycji nalezy sie rekompensta.



lilan33 - Pią Lut 19, 2010 8:35 pm
Nikt nigdzie nie twierdzi że Nie chcemy rozwoju Lotniska ani całego województwa, tylko niech ktoś zacznie nas traktować poważnie. Przy A1 obiecywano, że nic więcej nie powstanie i nie zakłóci rozwoju naszej gminy, teraz wyskoczyła kolej- też ważna.Już wiemy , że miejsca od a1 do ewentualnej kolei nie będą mogły być wykorzystane na cele mieszkaniowe ewentualnie na magazyny. No nieźle to ktoś wymyślił, staniemy się super zapleczem dla kwitnących głównych miast. Jeżeli to połączenie jest tak ważne to może wiecie czemu marszałek Śmigielski nie odpowiedział na żadne zaproszenie do rozmów? dlaczego kpią z ludzi - wychodzi na to że ani PKP ani Marszałek nie wiedzą do kogo należy decyzja wyboru trasy? więc proszę nie dziwcie się, że ludzie nie chcą być więcej oszukiwani i wykorzystywani. Będzie A1 kolej pasażerska i zaraz za nią towarowa a potem co jeszcze?



rasgar - Pią Lut 19, 2010 9:15 pm
Życzę - szczerze - powodzenia w negocjowaniu rekompensat / korektach trasy.

Nie rozumiem natomiast / zgubiłem gdzieś tę informację: dlaczego nie można poprowadzić tej linii wzdłuż A1? (na możliwie dużej odległości)



lilan33 - Sob Lut 20, 2010 12:12 pm
Nie można przy A1 ponieważ
1) nie zgadza się na to Zarząd dróg i autostrad gdyż przy ich inwestycji nie można prowadzić kolejnej inwestycji ( PKP zaspała o jakieś 5-6 lat)
2) Jest to nie opłacalne ze względu na koszty przekopu przez teren pagórkowaty.
3) największa ilość wywłaszczeń
to te najważniejsze



kiwele - Sob Lut 20, 2010 12:26 pm

Nie można przy A1 ponieważ
1) nie zgadza się na to Zarząd dróg i autostrad gdyż przy ich inwestycji nie można prowadzić kolejnej inwestycji ( PKP zaspała o jakieś 5-6 lat)
2) Jest to nie opłacalne ze względu na koszty przekopu przez teren pagórkowaty.
3) największa ilość wywłaszczeń
to te najważniejsze


Jezdzac trasa z Paryza przez Bruksele na Frankfurt widzialem jak stopniowo powstaja trasy TGV w pewnym oddaleniu od autostrad:
najpierw dla Thalys Paris-Bruxelles, potem na trasie do Liege (poczatkowo myslalem naiwnie, ze to jakies zdublowanie autostrady) i jakies dziesiec lat temu na pewnych odcinkach do Frankfurtu.
Takie kompleksowe rozwiazanie powinno sie najlepiej sprawdzic.



rasgar - Sob Lut 20, 2010 1:18 pm

Nie można przy A1 ponieważ
1) nie zgadza się na to Zarząd dróg i autostrad gdyż przy ich inwestycji nie można prowadzić kolejnej inwestycji ( PKP zaspała o jakieś 5-6 lat)


Jak dla mnie to mizerny argument, ale rozumiem że takim jesteście "karmieni" przez odpowiednie organy.
W idealnym świecie to spółki państwowe powinny dogadywać się pomiędzy sobą, a nie zwalać ciężar szukania kompromisu na mieszkańców. Oczywiście: w idealnym świecie...


2) Jest to nie opłacalne ze względu na koszty przekopu przez teren pagórkowaty.

Definicja "opłacalności" to taka chytra rzecz, która zmienia się wraz z punktem siedzenia. Ciężko mi uwierzyć że zostawienie kilkuset metrowego pasa nieużytków / pól pomiędzy A1 a trasąÂ kolei byłoby opłacalne z punktu widzenia gminy.


3) największa ilość wywłaszczeń

Czyli jednak nie jest tak, że obecnie proponowane rozwiązanie jest najgorsze z możliwych. Może jednak ktoś przejmuje się mieszkańcami (Wami), tyle że nie w stopniu Was zadowalającym?

Oczywiście dalej jestem za tym, żeby kolej do Pyrzowic powstała. Dla mnie (wstrętnego "mieszczucha") jest to wciąż jedynie kwestia znalezienia optymalnego rozwiązania, oraz ustalenia rozsądnych odszkodowań.



kiwele - Sob Lut 20, 2010 1:52 pm
Z calym uznaniem czytam wypowiedzi lilan 33.
Bardzo dzielnie i calkiem rozsadnie broni interesy swojej spolecznosci, ale niestety musze ja calkowicie zawiesc: jeszcze blizsze mi sa poglady wyrazone przez rasgara,absintha i Goldboya.



lilan33 - Sob Lut 20, 2010 2:44 pm

Nie można przy A1 ponieważ
1) nie zgadza się na to Zarząd dróg i autostrad gdyż przy ich inwestycji nie można prowadzić kolejnej inwestycji ( PKP zaspała o jakieś 5-6 lat)
2) Jest to nie opłacalne ze względu na koszty przekopu przez teren pagórkowaty.
3) największa ilość wywłaszczeń
to te najważniejsze

Słuchajcie to nie moje argumenty tylko argumenty PKP, zapomniałam dopisać, sorki.
Nowe trasy idą przez nowe osiedle i nie domy 30-to letnie ale trzy, cztero- letnie. to tak na szybko. To nie my chcemy zbędnych pasów nieużytków tylko to nam się narzuca z góry, jest to rozcinanie jak się da pewnego obszaru gminy i przed tym się bronimy. Jeśli pisze chaotycznie to sorki ale mało mam czasu obecnie.



gregor-2 - Nie Lut 21, 2010 11:09 am
Witam wszystkich.
Od jakiegoś czasu śledzę wypowiedzi na tym forum i postanowiłem się nawet zarejstrować aby wyrazić swoją opinię. Zaznaczam piszę to do tych którzy chcą merytorycznie rozmawiać a nie do tych którzy używają argumentacji typu "ciemnogród", "zacofańcy", "hamulcowi". Ale od początku.
Nie zgadzam się z opinią, że można poświęcić los kilkutysięcznej gminy aby zapewnić rozwój kilkumilionowej aglomeracji. Tak bywało owszem ale CCCP (gdzie budowano bezsensowne kanały wodne tylko dla samej idei budowy)(sensowność budowy tej linii zostawię może na później) jest tak ChRL. Jest to jakieś rozwiązanie ale po co było walczyć o tę wolność. Każdy cywilizowany kraj (nie mówię tu o Polsce) opiera się na PRAWIE. Prawo ma chronić społeczeństwo i państwowość przed jednostkami ale także jednostkę przed zakusami państwa.
Wracając jednak na nasze podwórko to mamy tzw. Plan Zagospodarowania Terenu stworzony za grube pieniądze ludzi mieszkających w tej gminie i zaakceptowany (o zgrozo) przez Marszałka. Plan świeżutki bo ma chyba dopiero 4 lata. Plan ten nie pozwala np. budować domów z płaskim dachem. I choćby moim życiowym marzeniem było wybudowanie domu typu klocek to muszę się pogodzić, że na tym terenie tego nie zrobię. I OK... ale żądam w zamian od tego Planu aby także mnie chronił. W Planie tym nic nie ma o kolei dlatego jak już dostałem pozwolenie na tradycyjny dom a w Planie mam napisane ze obok mnie może powstać jedynie tradycyjny dom to tak ma być. My Polacy bardzo szybko tłumaczymy nieudolność władz (Marszałek nie wniósł żadnych uwag do Plany) wyższymi celami - to jeszcze chyba zaszłość z czasów PRL. Łatwo przełykamy informację że Zarząd dróg i autostrad nie zgadza się na poprowadzenie obok A1 kolei a mamy pretensję do ludzi że nie pozwolą burzyć swoich nowiutkich domów (często jeszcze nie spłaconych). Ktoś powie no tak ale przecież świat się rozwija i Plan nie może zatrzymywać tego rozwoju. Oczywiście zrozumiałbym gdyby np. po 20 latach nastąpiły jakieś zmiany w Planie ale po 4-rech? I tu znowu na tym forum nie widzę, aby ktoś miał pretensję do władz marszałkowskich natomiast do prostych ludzi owszem. Włade naszego województwa (ale także kraju) nie mają perspektywy rozwoju. Wszystko jest robione na kolania, na szybko bez konsultacji a konsekwencje ponoszą zwykli ludzie. Takie działanie jest najprostszą formą łamania praw człowieka i głupio by było gdyby po kilku latach jak już wydamy parę milionów złotych Trybunał w Strasburgu (bo na nasze sądy nie liczę) kazał wstrzymać inwestycję (patrz Rospuda).



rasgar - Nie Lut 21, 2010 11:58 am

Nie można przy A1 ponieważ
1) nie zgadza się na to Zarząd dróg i autostrad gdyż przy ich inwestycji nie można prowadzić kolejnej inwestycji ( PKP zaspała o jakieś 5-6 lat)
2) Jest to nie opłacalne ze względu na koszty przekopu przez teren pagórkowaty.
3) największa ilość wywłaszczeń
to te najważniejsze

Słuchajcie to nie moje argumenty tylko argumenty PKP, zapomniałam dopisać, sorki.
Nowe trasy idą przez nowe osiedle i nie domy 30-to letnie ale trzy, cztero- letnie. to tak na szybko. To nie my chcemy zbędnych pasów nieużytków tylko to nam się narzuca z góry, jest to rozcinanie jak się da pewnego obszaru gminy i przed tym się bronimy. Jeśli pisze chaotycznie to sorki ale mało mam czasu obecnie.



informer - Nie Lut 21, 2010 12:05 pm

Łatwo przełykamy informację że Zarząd dróg i autostrad nie zgadza się na poprowadzenie obok A1 kolei a mamy pretensję do ludzi że nie pozwolą burzyć swoich nowiutkich domów (często jeszcze nie spłaconych).

Budowa wzdłuż A1 oznacza wyburzenie połowy Dobieszowic lub połowy Siemoni (w zależności po której stronie A1), więc proponuję nie podrzucać tego gorącego kartofla innym - warto odróżnić prywatny interes od interesu gminy.



informer - Nie Lut 21, 2010 12:46 pm
Jeszcze co do przystanków kolejowych, z poniższej mapki wynika że południowa część gminy w zasadzie może korzystać z przystanku który będzie zlokalizowany w Piekarach. Wystarczy zadbać o jego lepszą dostępność (w zależności od lokalizacji przystanku - nowy most przez Brynicę lub droga wzdłuż torów z istniejących mostów). Dla części północnej przydał by się przystanek koło Tąpkowic, natomiast Ożarowice powinny zadbać o dostępność przystanku przy lotnisku (możliwość skorzystania z pociągu bez konieczności wchodzenia okrężnie na teren lotniska). Mapka ze strony gm. Bobrowniki - jest to oczywiście tylko jedna z propozycji przebiegu (http://www.bobrowniki.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=358&Itemid=133)



A z tematyki SF - marzy mi się gminny P&R z parkingiem przy przystanku, bezpłatnym dla posiadaczy miesięcznego biletu na kolej (oczywiście również dla przystanków w Piekarach, Bytomiu i Chorzowie).



gregor-2 - Nie Lut 21, 2010 12:58 pm
Nie, nie, nie....chwileczkę przeczytałem jeszcze raz swoja wypowiedź i nie znalazłem tam żadnej sugestii na temat poprowadzenia linii wzdłuż A1. Ja tylko zaznaczyłem że Zarząd dróg może się "postawić" i nie dopuścić takiego albo innego rozwiązania (nie wiem, może faktycznie jest gorsze nie studiowałem map) a prości ludzie nie mogą tego zrobić bo są traktowani jak hamulcowi. Chciałem podkreślić tym ze prawo w Polsce jest raczej dla silnych.



lilan33 - Nie Lut 21, 2010 1:16 pm
Witam, dziś też na szybko. Mapka wstawiona przez informer nie jest aktualna. na tej mapie przedstawione są propozycje dwóch wójtów: niebieska- wójt Bobrownik , różowa -wójt Ożarowic. Obie nie do przyjęcia ponieważ
1) niebieska- padła gdyż istnieje Rów Radzionkowski i tę trasę PKP zmieniło tak że przechodziła przez Park w Świerklańcu i też nie ma zgody.( zaznaczę że pomysł żeby szła przez Park to nie pomysł wójta tylko PKP dla zrobienia szumu )
2) różowa - śmiechu warta gdyż trasa idzie przez tereny zalewowe- Nie tylko z nazwy ale faktycznie zalewane co roku wiosną i jesienią.
Mapka znajduje się na stronie BIP Urzędu Gminy ale jest tylko załącznikiem do załącznikiem do pisma
http://www.bobrowniki.pl/media/down/pdf/pismo_marsz.pdf
Do gregor-2 , dzięki za wypowiedź może razem uda nam się pokazać naszą stronę medalu



lilan33 - Nie Lut 21, 2010 1:25 pm
I znowu za szybko wysłałam, sorki. Plany trasy koloru niebieskiego były nawet naniesione na mapy PKP (aktualny kolor czarny i żółty) ale nie są przez nich brane pod uwagę- a szkoda, natomiast trasę różową Pkp odrzuciło natychmiast- powody napisałam wyżej. nasz protest to nie walka o odszkodowania ale o nie blokowanie naszych planów rozwojowych.



informer - Nie Lut 21, 2010 9:08 pm
gregor-2 - w takim razie przepraszam
lilan33 - w takim razie czy są gdzieś aktualne propozycje dla terenu gm Bobrowniki? Bo chyba nie na stronie gminy?



salutuj - Nie Lut 21, 2010 10:22 pm
No ale z tego wynika że Bobrowniki nie chcą się zgodzić w ogóle na poprowadzenie trasę przez ich gminę..

To nie jest rozwiązanie, które zawiera w sobie słowo "kompromis"



lilan33 - Pon Lut 22, 2010 8:50 am
na dzień dzisiejszy nie przedstawiono żadnej trasy która byłaby do przyjęcia, trasa proponowana przez G. B została odrzucona ( czarna , żółta) a o mapę trudno bo jest odgórny zakaz do publikacji map gdyż zasłaniają się prawami autorskimi-wiem że niektórzy wklejają, ja nie mam takiej możliwości. W tym temacie nie jestem biegła więc wybaczcie, na stronie G. ożarowice jest tylko fragment Siemoni i reszty. jak tylko będę miała jakąś aktualną mapkę wkleję. Tak - do salutuj- w takiej formie jak teraz nasza gmina nie zgadza się na kolej regionalną .



gregor-2 - Pon Lut 22, 2010 6:23 pm
Cieszę się że ostatnie wypowiedzi na tym forum są wypowiedziami ludzi którzy choć mają różne zdania to chcą przekonać innych w cywilizowany sposób

salutuj- aby był kompromis to w dyskusji trzeba dwóch stron. Strona marszałkowska olewa temat. Nawet prasa zauważyła problem pisząc "Jeżeli marszałek i wojewoda wspólnie nie zaczną przekonywać mieszkańców okolicznych gmin do zgody na budowę szybkiej kolei do Pyrzowic, to ta nigdy nie powstanie." Na spotkaniach z mieszkańcami zwykle jest pan Młokosiewicz który dolewa oliwy do ognia mówiąc "Zbigniew Młokosiewicz z PKP PLK zna już wyniki konsultacji z Ożarowic. - Ale to nie były żadne konsultacje społeczne, tylko wewnątrz gminne zbieranie opinii mieszkańców na zlecenie Rady Gminy. Prawdziwe konsultacje społeczne odbędą się, kiedy będziemy opracowywali raport oddziaływania na środowisko - zaznacza. Nie jest w stanie powiedzieć, czy głos mieszkańców Ożarowic zostanie wzięty pod uwagę."- kurcze czy to jest poważne traktowanie ludzi? Jeśli mieszkańcy gmin Ożarowic i Bobrownik to nie społeczeństwo to z kim będą te konsultacje? Z mieszkańcami Gdyni? Facet wychodzi z założenia ze my mamy tak ważną sprawę do wybudowania że nikt nam nie podskoczy. I oby się pomylił.

lilan33- co to jest ten Rów Radzionkowski? trochę grzebałem po necie i nic konkretnego nie znalazłem. Czy to jest gorsze niż szkody górnicze? Przecież w tamtych okolicach (przez Radzionków) biegną już tory (z Tarnowskich Gór)?



lilan33 - Pon Lut 22, 2010 6:44 pm
Geologiem niestety nie jestem ale jest coś takiego i faktycznie może kolidować z trasą jednak my też nie możemy się nigdzie dowiedzieć w którym konkretnie miejscu on przebiega. Podobno jest głęboki na około 100 metrów ale to wiadomości z drugiej ręki więc możliwe że nie są prawdziwe. Co do szkód górniczych też się nie wypowiadam ponieważ szkody takie występują np w Bytomiu natomiast co jest dla mnie ciekawostką której nie potrafię rozgryźć to to, że plany kolei idą sobie spokojnie po terenie Zakładu Górniczego Piekary i to mnie interesuje czy takie ulokowanie trasy jest bezpieczne, czy w tym miejscu nie ma szkód górniczych?. Wracając do owego rowu radzionkowskiego to to podobno główna przyczyna że trasa proponowana przez G. Bobrowniki padła. ale może są tu na forum ludzie, którzy się na tym znają i mogą się wypowiedzieć fachowo bez stronniczości.



lilan33 - Pon Lut 22, 2010 7:42 pm
Znalazłam takie info i mój błąd a raczej przejęzyczenie - choć Młokosiewicz używał też słowa rów- chodzi o Uskok radzionkowski. Info z projektu ROJEKT
STUDIUM UWARUNKOWAŃ I KIERUNKÓW ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRZENNEGO
GMINY PIEKARY ŚLĄSKIE - przyjęty uchwałą Rady Miasta w Piekarach Śląskich nr XXIII/178/2000
z dnia 28.09.2000 r.

Tektonika
Utwory karbońskie zostały sfałdowane podczas waryscyjskich ruchów górotwórczych. Osady te stanowią część północnego skrzydła niecki bytomskiej. Zapadają w kierunku południowym i południowo - zachodnim pod kątem 60° w rejonie wychodni a w pozostałej części pod kątem 4 - 8°. Utwory karbonu cechuje występowanie znacznej ilości uskoków i nasunięć o zróżnicowanym przebiegu, związanych przede wszystkim z ruchami waryscyjskimi. Powierzchnia stropu karbonu jest urozmaicona szeregiem wzniesień i obniżeń. Generalnie zapada w kierunku południowo- wschodnim pod kątem 1 - 7°. Podczas późniejszych ruchów wiązanych z fazą starokimeryjską nastąpiło pogłębienie niecki bytomskiej do jej obecnej głębokości. Osady triasowe oraz karbońskie zostały wówczas pocięte licznymi uskokami o niewielkich zrzutach i generalnym przebiegu z południowego-
42
zachodu na północny - wschód. W skałach triasowych występują także niewielkie fałdy o przebiegu zbliżonym do przebiegu uskoków, z niewielkim odchyleniem ku północy.
Główne strefy uskokowe w utworach karbońskich na obszarze Piekar Śląskich znajdują się:
▪ pod środkowo - zachodnią częścią miasta, w rejonie granic obszarów górniczych KWK “Powstańców Śląskich” i KWK “Julian” występuje uskok radzionkowski. o przebiegu od północnego zachodu na południowy wschód i zrzucie ok. 180 metrów ku wschodowi. Występuje też w utworach triasowych o zrzucie 5 - 20 m ;
▪ w centralnej części obszaru KWK “Julian” biegnie z północy ku południowi uskok główny zrzucający warstwy ku wschodowi o 80 m na północy i o 30 m na południu. Uskok ten stanowi szeroką strefę strzaskaną dyslokacjami o mniejszych przesunięciach. Jedną z takich dyslokacji jest uskok biegnący od uskoku głównego w kierunku szybu “Barbara” ZG “Bytom II” o zrzucie 4 -12 m ;
▪ uskok andaluzyjski o zrzucie 7- 80 m występuje tylko w utworach karbońskich i przebiega w rejonie granic OG “Brzeziny Śląskie III” i “Rozbark II” ;
▪ w rejonie granicy obszarów górniczych ZG “Piekary” i ZG “Brzeziny” przebiega szereg równoległych uskoków o zrzutach jednostkowych do ok. 20 m. Uskoki zrzucają warstwy ku zachodowi o ok. 10 m w części północnej i o ok. 50 m na południu. Niektóre z uskoków tworzą rowy tektoniczne ;
▪ uskok brzeziński przebiega równolegle do uskoku andaluzyjskiego na wschód od tego ostatniego i zrzuca warstwy o 16 -17 m ku zachodowi ;
▪ trzy uskoki o łukowatym przebiegu i zrzucie do 45 m ku wschodowi znajdują się we wschodniej części obszaru górniczego KWK “Andaluzja” ;
▪ północną część obszaru górniczego “Rozalia” i południową część obszaru “Brzeziny Śląskie III” przecina szeroka strefa uskoków równoległa do granicy wymienionych obszarów. Amplitudy zrzutów wynoszą 5 - 30 m ;
▪ dwa równoległe uskoki przebiegają z południa ku północy z niewielkim odchyleniem ku wschodowi przez cały obszar górniczy “Rozalia”. Jeden przebiega przez Dąbrówkę Wielką w rejonie ul. Chrobrego i na wschód od ul. Głównej w kierunku szybu “Dołki”, drugi na wschód od ulic Jana Sadowskiego i Kocota.

post gigant. ale warto przestudiować



kiwele - Pon Lut 22, 2010 8:15 pm
Tymi groznie brzmiacymi informacjami o tektonice warstw kabonskich i zwiazanymi z nia uskokami nie nalezy sie wiele przejmowac w aspekcie wplywow na powierzchnie terenu dopoki w tych warstwach karbonskich nie jest dokonywana wielka nieskoordynowana eksploatacja kolejnych pokladow wegla.

Uskoki sa plaszczyznami w gorotworze zaznaczajacymi przesuwanie sie wielkich jego mas w czasie ruchow gorotworczych w odleglych epokach geologicznych.
Sa klopotliwe dla eksploatacji pokladow wegla, bo przerywaja ich ciaglosc: po przejsciu strefy uskokowej trzeba na nowo rozpoczynac eksploatacje szukajac najczesciej nowych innych pokladow w zaleznosci od wartosci zrzutu uskoku.

Moga (ale nie musza) byc klopotliwe dla powierzchni, jesli sie uaktywnia, to znaczy jesli wskutek wielkiej eksploatacji po jednej jego stronie nastapi ruch calego gorotworu skutkujacy mniejszym czy wiekszym zeskokiem na powierzchni, a raczej kumulacja naprezen w tym rejonie.

Najczesciej nad warstwami karbonskimi zalegaja jeszcze mlodsze osady trzecio- i czwartorzedu, ktore z natury rzeczy amortyzuja znacznie lub calkowicie ciagle ruchy gorotworu w sasiedztwie uskokow.



salutuj - Pon Lut 22, 2010 8:21 pm

na dzień dzisiejszy nie przedstawiono żadnej trasy która byłaby do przyjęcia, trasa proponowana przez G. B została odrzucona ( czarna , żółta) a o mapę trudno bo jest odgórny zakaz do publikacji map gdyż zasłaniają się prawami autorskimi-wiem że niektórzy wklejają, ja nie mam takiej możliwości. W tym temacie nie jestem biegła więc wybaczcie, na stronie G. ożarowice jest tylko fragment Siemoni i reszty. jak tylko będę miała jakąś aktualną mapkę wkleję. Tak - do salutuj- w takiej formie jak teraz nasza gmina nie zgadza się na kolej regionalną .

To zaprezentujcie własny wariant przez waszą gminę. Przeważnie ten kto pierwszy, ten ma więcej do powiedzenia.
Ale jak proponujecie wariant lecący gdzies przez Miasteczko slaskie i Tarnowskie góry, to sie nie ma co dziwić ze "tam na górze" nie traktują was powaznie.



lilan33 - Pon Lut 22, 2010 9:09 pm
Propozycja naszego wójta czyli trasa na mapie żółta i czarna nie szła przez Tarnowskie góry!( przez Tarnowskie góry to pisałam ja że można zmodernizować istniejące połączeni stąd może twoja pomyłka) A żółta to tak mniej więcej może napisze jak biegnie . Więc w Piekarach wzdłuż Obwodnicy Zachodniej , prawą stroną mija Orzech i wzdłuż drogi 78 kieruje sie na starą kolej piaskową. Jeżeli ktoś miałby ochotę się pomęczyć to -zumi.pl. Nie mam możliwości wkleić mapy więc tylko tak mogę opisać i to nie jest tak że nie mamy propozycji. Ta trasa została odrzucona właśnie z powodu owego uskoku więc nie wiem czy on jest ważny czy nie , czy jest tylko pretekstem.
Dodam że długość poszczególnych odcinków ( niestety nie wiem od którego momentu jest początek ale domyślam się że chodzi o długość nowych torów) wynosi : Trasa zielona ( Przez nowe osiedle) 33km
trasa fioletowa ( przy A1 niszczy Siemonię) ~33 km
trasa czerwona ( blokuje możliwość rozwoju) 36 km
trasa żółta ( po zachodniej stronie jeziora) 38 km
trasa czarna ( po zachodniej stronie jeziora) ~ 36 km
Trasa niebieska ( to propozycja wójta Ożarowic -praktycznie przy samym jeziorze po wschodniej części) 39 km. Może komuś to w czymś pomogło.



gregor-2 - Nie Mar 07, 2010 9:48 am
Witam
Coś dyskusja ucichła. Macie jakieś nowe wieści? Czy trasa została wybrana?
pozdrawiam



lilan33 - Nie Mar 07, 2010 9:58 am
Niestety trasa nie została wybrana, przesunięto po raz kolejny wybór i nijak nie można się dowiedzieć co jest szykowane tym razem.



informer - Śro Mar 10, 2010 1:12 pm
ze strony www.bobrowniki.pl
aktualizacja z 8.03.2010
"Kolejny projekt przebiegu trasy kolei regionalnej MPL Pyrzowice - Miasta Aglomeracji Gornoslaskiej przyslany z wnioskiem o wskazanie lokalizacji obiektow przyrodniczych podlegajacych prawnej ochronie..."
Przyslany przez FPP Colsunting Sp z o o





kiwele - Śro Mar 10, 2010 2:24 pm

ze strony www.bobrowniki.pl
aktualizacja z 8.03.2010
"Kolejny projekt przebiegu trasy kolei regionalnej MPL Pyrzowice - Miasta Aglomeracji Gornoslaskiej przyslany z wnioskiem o wskazanie lokalizacji obiektow przyrodniczych podlegajacych prawnej ochronie..."
Przyslany przez FPP Colsunting Sp z o o



Przebieg linii kolejowej, narysowanej na tej mapce, budzi moje, dyletanckie dla sprawy, zaufanie.



lilan33 - Śro Mar 10, 2010 3:39 pm
Trasa pokazana wyżej to trasa powstała z połączenia w przeważającej części byłej trasy zielonej i czerwonej.Nie zmienia to sytuacji w Dobieszowicach a w Wymysłowie eliminuje wyburzanie domów- nowego osiedla- ale zamyka drogę do sensownego rozwoju miejscowości. Na temat Gminy Ożarowice nie będę się wypowiadała gdyż z góry wiadomo że będą protesty i to silne bo trasa będzie powodowała dużo wyburzeń. zastanawia mnie tylko to że przedstawiona jest trasa na innych mapach niż dotychczas , (nie są to mapy lotnicze i raczej niezaktualizowane, nie ma na nich nawet śladu jak biegnie A1)
Urząd miasta Piekary Śląskie otrzymał mapy lotnicze-( takie jak wcześniej były prezentowane)z już naniesionymi poprawkami więc trochę to dziwne.



adas3 - Śro Mar 10, 2010 4:21 pm
Ooo... czyli bytomski pomysł dworca zintegrowanego na Rozbarku upadł?
http://kolej.wikidot.com/linia-na-pyrzowice





kr0lik - Śro Mar 10, 2010 8:11 pm
Z Bytomiem jest duży problem w kontekście linii do Pyrzowic,
Na historycznym dworcu w Centrum diabeł mówi dobranoc, a trasy która by tchnęła w niego drugie życie nijak nie da się przez niego przeprowadzić.
W ostateczności można kupić obustronne pociągi i te kilkaset metrów do Bytomia pociąg mógłby nadrabiać, po czym wracać na właściwą trasę.



adas3 - Śro Mar 10, 2010 8:28 pm
Znaczy dworzec w Bytomiu zostałyby dla pociągu z TG i Gliwic. Wiec jakiś pusty by nie był. A ten drugi (jeżeli by powstał) byłby fajnie skomunikowany z centrum linią tramwajową... Chociaż czy to powstanie :/



informer - Śro Mar 10, 2010 8:59 pm
Nie dodałem że na stronie www.bobrowniki.pl powyższy plan jest w większej rozdzielczości.



salutuj - Śro Mar 10, 2010 9:16 pm
Zastanawiam sie czy nie da się bardziej skrócić między tymi mniejszymi Dobieszowicami i Wyysłowem oraz łukiem o wiekszym promieniu miedzy Pyrzowicami i Ożarowicami.



salutuj - Śro Mar 10, 2010 10:52 pm
poczytałem sobie:

http://www.bobrowniki.pl/media/down/uch ... 202010.pdf

Jak czytam o tych argumentach o trwałych zmianach w organizmie, albo o tym że dłuższy o 50% czas przejazdu jest "tylko kwadransem" to zastanawiam się kto wymyslał te argumenty



lilan33 - Czw Mar 11, 2010 7:35 am
Do -salutuj- Powiedz mi czy nie pogorszą się się warunki zdrowia mieszkając przy autostradzie i kolei?. Spytaj się ludzi , którzy mieszkają przy autostradach lub przy torach kolejowych czy im się tam dobrze mieszka. Jeśli dalej wierzycie że da się osiągnąć czas 30 minut z Katowic do Pyrzowic to gratuluje.
Właśnie chodzi o ten łuk od Dobieszowic do Wymysłowa, tam są tereny rozwojowe i niby dlaczego - po raz kolejny się pytam - mamy zrezygnować z rozwoju poszczególnych miejscowości?Twoja propozycja to nic tylko -trasa zielona która cięła w Dobieszowicach ulice na 3 kawałki( najpierw A1 potem 200m domów potem kolej a na Wymysłowie przechodziła centralnie przez nowe osiedle). Łuk na terenie lasu nie wiem czemu nie został zniwelowany, wiem że w tamtych okolicach jest "sadzawaka"-nie wiem jak to się fachowo nazywa - z której korzysta straż w razie pożaru lasu i może to jest tego powód.



salutuj - Czw Mar 11, 2010 8:00 am
Nie wiem jaka jest trasa A1 w tym miejscu. Dobrze by było gdyby kolej biegła wzdłuż, ale nie wiem na ile to realne. O ile ruch przy autostradzie faktycznie bywa uciążliwy, zwłaszcza, gdy nie ma ekranów, o tyle przy kolei już nie tak bardzo, bo pociąg przejeżdża w ciągu paru sekund raz na jakiś czas, a nie ciagle i przez wiecej sekund oraz w ilości mnogiej.



Bartek - Czw Mar 11, 2010 8:28 am
No i co najważniejsze pociąg nie smrodzi



lilan33 - Czw Mar 11, 2010 8:33 am
http://www.a1piekary.xaa.pl/image/pyrz_piek.jpg
trasa A1 możesz porównać, między A1 a koleją powstaje klin w lesie, wcześniejsze propozycje tworzyły klin dużoooooo wcześniej. Tylko w Dobieszowicach na jednej ulicy kolej jest przy A1, potem ich drogi się rozchodzą.



salutuj - Czw Mar 11, 2010 4:44 pm
mapę usunięto



lilan33 - Czw Mar 11, 2010 5:35 pm
http://www.a1piekary.xaa.pl/index.php?go=19
może teraz .



Wit - Czw Mar 11, 2010 10:54 pm
Trasa na lotnisko jak żart: na prima aprilis
Krzysztof Szendzielorz

2010-03-06 08:00:54 , Aktualizacja 2010-03-06 10:48:30



Plan jest niczym. Planowanie jest wszystkim - tę złotą myśl prezydenta USA Dwighta Eisenhowera najwyraźniej wzięli sobie do serca pracownicy PKP Polskich Linii Kolejowych przy sporządzaniu projektu połączenia kolejowego z Katowic na lotnisko w Pyrzowicach

. Kolejny raz przesunęli termin ogłoszenia wariantu trasy tej linii o miesiąc. Na początku marca mieliśmy dowiedzieć się, którędy będą przebiegały tory na terenie gmin Ożarowice i Bobrowniki. Ale zarząd kolei nadal nic nie zdecydował.

- Obecnie prowadzone są prace studialne, mające na celu zarekomendowanie optymalnej opcji budowy tej linii - informuje zawile Jacek Karniewski, rzecznik katowickiego PKP PLK. Wariant zostanie wybrany być może 1 kwietnia.

Możemy w to jedynie wierzyć, bo primaaprilisowe żarty PKP PLK robi nam już co najmniej od końca zeszłego roku. Wtedy pierwszy raz mieliśmy poznać wariant trasy. Ale już na spotkaniu z mieszkańcami w Tąpkowi-cach w połowie grudnia Zbigniew Młokosiewicz, który z ramienia PKP PLK zajmuje się projektem, poinformował, że termin został przesunięty na koniec stycznia. Później dowiedzieliśmy się, że wprawdzie konsorcjum firm, które przygotowuje dokumentację, złożyło ją do PKP PLK, ale jest ona nadal analizowana. Potem pojawiały się kolejne daty: 20 lutego i wreszcie przełom lutego i marca. Na ostateczny wariant trasy czeka nie tylko marszałek województwa, ale przede wszystkim mieszkańcy Ożarowic i Bobrownik, którzy mają wiele zastrzeżeń do zaprezentowanych wcześniej koncepcji. Ostatnio w tej sprawie wypowiedział się nawet biskup sosnowiecki ks. Grzegorz Kaszak. Metropolita w piśmie do wójta Ożarowic przekazał swoje zastrzeżenia do wariantu trasy, który został poprowadzony pomiędzy kościołem parafialnym świętej Barbary Panny i Męczennicy i cmentarzem w Ożarowicach. Od tego pierwszego tory przebiegałyby w odległości około 40 metrów, a od nekropolii około 20 metrów.

Trzeba więc być też przygotowanym na to, że po wyborze tej jedynej trasy dojdzie do kolejnych protestów. A na ten problem też trzeba mieć czas, bo cała dokumentacja kolei regionalnej do Pyrzowic za 52 mln zł ma zostać wykonana w 600 dni, licząc od końca września 2009 r. Jeśli nie zdążymy, lotnisko straci szansę rozwoju. Tymczasem do portu lotniczego w Balicach z centrum Krakowa pociągiem można już dojechać od maja 2006 roku. Wrocławskie lotnisko też będzie miało swoją linię kolejową, łączącą je z dworcem PKP w centrum. Będzie się składała z dwóch odcinków. Gotowe jest 10 km linii z dworca głównego do stacji Wrocław Żerniki. Teraz trzeba wybudować 4 km torów do lotniska oraz stację Nowy Port Lotniczy. Władze Wrocławia i wojewódzkie chcą zakończyć inwestycję wartą nawet 50 mln zł przed Euro 2012. Port Lotniczy Wrocław w ramach budowy nowego terminalu pasażerskiego wybuduje za 1 mln zł pieszy tunel na peron kolejowy. Kiedy inwestycja się zakończy, przejazd pociągiem z lotniska do centrum zajmie 15-20 minut.

http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/ ... egoria=858



daglezja77 - Nie Mar 28, 2010 8:48 am
Na tym ostatnim planie linia kolejowa, jest fragmentami tuż przy autostradzie A1..
Nie wiem czy będzie zgoda budowniczych autostrady na takie sąsiedztwo..
Ciekawe kiedy będzi jakieś konkretne zebranie z mieszkańcami Gminy Bobrowniki
UM.



ADALBERTUS - Nie Mar 28, 2010 1:32 pm

Jeszcze co do przystanków kolejowych, z poniższej mapki wynika że południowa część gminy w zasadzie może korzystać z przystanku który będzie zlokalizowany w Piekarach. Wystarczy zadbać o jego lepszą dostępność (w zależności od lokalizacji przystanku - nowy most przez Brynicę lub droga wzdłuż torów z istniejących mostów). Dla części północnej przydał by się przystanek koło Tąpkowic, natomiast Ożarowice powinny zadbać o dostępność przystanku przy lotnisku (możliwość skorzystania z pociągu bez konieczności wchodzenia okrężnie na teren lotniska). Mapka ze strony gm. Bobrowniki - jest to oczywiście tylko jedna z propozycji przebiegu (http://www.bobrowniki.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=358&Itemid=133)



A z tematyki SF - marzy mi się gminny P&R z parkingiem przy przystanku, bezpłatnym dla posiadaczy miesięcznego biletu na kolej (oczywiście również dla przystanków w Piekarach, Bytomiu i Chorzowie).


Niebieska linia mogłaby być, jest racjonalna ,tylko po co budować nowy odcinek od Bytomia przez Piekary wzdłuż obwodnicy Piekar do Radzionkowa ??
Można przecież od Bytomia do Radzionkowa wykorzystć istniejące tory,a nowe tory zbudowac za Radzionkowem ,które biegłyby dalej na północ pomiędzy Orzechem a Nakłem.
Tory wzdłuż obwodnicy zachodniej Piekar są nie realne ze względu na plany rozbudowy DW 911 i budowy w tym rejonie S11.



lilan33 - Nie Mar 28, 2010 7:07 pm
Trasa przez Piekary śl. już jest wytyczona . G Bobrowniki otrzymała też taką mapkę do analizy środowiskowej.
http://bobrowniki.pl/media/down/pdf/map ... ulting.jpg
w dalszym ciągu nie ma konkretnej trasy alternatywnej do poprzednich propozycji.



daglezja77 - Śro Mar 31, 2010 9:14 pm
Trasa na mapce, to chyba jeden z najciekawszych pomysłów..



Wit - Czw Kwi 01, 2010 9:39 pm
Pyrzowice: Którędy pojedzie kolej?
Krzysztof Szendzielorz

Wczoraj 23:48:22



Dziś mija kolejny termin, kiedy PKP Polskie Linie Kolejowe obiecały ujawnić decyzję o wyborze wariantu przebiegu nowej linii kolejowej z Katowic na lotnisko w Pyrzowicach. Czy tak się stanie?
Z naszych informacji wynika, że w ostatnich dniach w Warszawie debatowano na ten temat. Jacek Karniewski, rzecznik prasowy PKP PLK w Katowicach, powiedział nam wczoraj, że komunikat dotyczący wyboru opcji przebiegu trasy zostanie ogłoszony niebawem. Ale najpierw informację o wyborze wariantu trasy PKP PLK chce przedstawić marszałkowi Bogusławowi Śmigielskiemu.

Tymczasem na przygotowanie kompletnej dokumentacji dla budowy połączenia kolejowego z Katowic do Pyrzowic kolej razem z konsorcjum prywatnych firm mają 600 dni, licząc od daty podpisania stosowanej umowy na to zadanie, czyli od 29 września 2009 roku. 200 dni już zatem minęło.

Przypomnijmy, że trasa ma przebiegać od Katowic, przez Chorzów, Bytom, Piekary, Bobrowniki i Ożarowice. Szczególnie zainteresowani koncepcją poprowadzenia torów są mieszkańcy tych dwóch ostatnich gmin. Władze i mieszkańcy Bobrownik sprzeciwiają się jakiemukolwiek wariantowi biegnącemu przez gminę. W Ożarowicach zaś ścierają się różne opinie. Władze gminy przeprowadziły na początku lutego badanie opinii mieszkańców, w którym największe poparcie zyskała trasa poprowadzona po śladach dawnej kolei piaskowej i przy zbiorniku Kozłowa Góra. Uchwałę o konsultacjach zakwestionował jednak wojewoda śląski.

Niespełna 40-kilometrową trasę pociąg ma pokonywać w ok. 30 minut.

http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/ ... egoria=858



martino99 - Pią Kwi 02, 2010 1:40 pm
Witam, może już ktoś wie cos na temat pomiarów firmy geodezyjnej która oznaczac zaczeła punkty w Tąpkowicach i Ożarowicach. Rozmawiałem z nimi i stwierdzili ze oznaczają tak zwany korytarz zeby ulatwic zrobienie zdjęc, dokladnej mapy itd. Czy ktos sie orientuje czy zapadły juz jakies decyzje?? Aha ,jest to ta nowa koncemcja wariantu zielonego. pozdrawiam



mark40 - Nie Kwi 04, 2010 11:47 am


Którędy koleją do Pyrzowic?

Samorząd województwa nie zaakceptował projektu, w którym linia kolejowa łącząca Aglomerację Śląską z lotniskiem w Pyrzowicach biegnie na terenie Chorzowa odcinkiem po śladzie dawnej kolei piaskowej z przystankiem w rejonie ul. 3 Maja. Według nowego projektu linia do Pyrzowic na chorzowskim odcinku będzie przebiegała przez centrum miasta. Władze Chorzowa liczą jednak, że te plany zmienią się, gdy tylko zmodyfikowane zostaną przepisy.

Linia kolejowa Katowice-Pyrzowice ma powstać do 2015 r. Według pierwotnego projektu na terenie naszego miasta od stacji Chorzów Batory do granicy z Świętochłowicami linia kolejowa miała być prowadzona nowym odcinkiem po śladzie dawnej kolei piaskowej. Miało to umożliwić utworzenie w rejonie ul. 3 Maja w Chorzowie przystanku kolejowego, co stwarzało możliwość likwidacji budynku dworca Chorzów Centrum. Te plany nie zostały jednak ostatecznie zaakceptowane przez samorząd województwa śląskiego. Samorząd zaakceptował projekt z linią biegnącą przez centrum naszego miasta, utartą trasą i z głownym przystankiem kolejowym umiejscowionym w dotychczasowej lokalizacji.

Skąd taka decyzja? Winne są łuki kolejowe na proponowanej trasie, które zostały odrzucone przez komisję opiniującą projekt jako nienormatywne – mają one w świetle obowiązujących przepisów zbyt niską wytrzymałość. To uniemożliwia projektowanie nowego połączenia po śladzie dawnej kolei piaskowej choć, zdaniem prezydenta Chorzowa Marka Kopla, to właśnie ta trasa byłaby bardziej korzystna dla miasta. - Wypchnęlibyśmy ruch kolejowy na obrzeża, zyskując w samym centrum bardzo atrakcyjne dla inwestorów tereny, które na razie blokuje nam PKP. No i w końcu możnaby zburzyć dworzec kolejowy – mówił podczas ostatniej sesji Rady Miasta prezydent Kopel.

Prezydent liczy jednak na to, że niekorzystne dla promowanej przez niego trasy kolejowej przepisy niedługo mają się zmienić. - Stwierdzono, że kolej prowadzona po śladzie kolei piaskowej byłaby bezpieczna, pociąg nie rozpędzałby się na niej do dużych prędkości, bo pokonywałby krótki odcinek. Względy bezpieczeństwa byłyby zachowane. Trwają rozmowy z ministerstwem infrastruktury. Planowane są zmiany w obowiązujących przepisach, dzięki którym moglibyśmy rozpocząć starania o ponowną zmianę przebiegu trasy – twierdzi Kopel. Problemem może okazać się ograniczony termin, w którym trzeba wykorzystać unijne środki na tę inwestycję. A mowa tu o gigantycznych sumach – sama dokumentacja projektowa tego przedsięwzięcia ma kosztować ponad 52 miliony złotych, czego ponad 44 mln zł pochodzi z unijnego Funduszu Spójności. Całe przedsięwzięcie będzie kosztowało 1,2 miliarda złotych.

Pociąg do Pyrzowic będzie zatrzymywał się w Chorzowie, Bytomiu i Piekarach Śląskich. W Pyrzowicach linia będzie łączyła się z trasą do Zawiercia. Jeżeli projekt będzie zrealizowany w docelowym kształcie, podróż z centrum Katowic na lotnisko ma trwać pół godziny. Maksymalna prędkość pociągu ma wynosić 160 kilometrów na godzinę. Cała trasa na lotnisko ma liczyć 38 km. Zakłada się, że projektowana linia będzie dwutorowa i zelektryfikowana.

http://www.blizejchorzowa.pl/Ktoredy-ko ... zowic,8791

I dobrze! Kolej ma zostać w centrum.



koniaq - Nie Kwi 04, 2010 11:59 am
a wiecie co w tym projekcie jest najfajniejsze? Ze za jednym zamachem będziemy miec wybudowaną nowa linie SKM do CHorzowa, Bytomia i Piekar, a później do Zabrza i Gliwic ! Super !



bidzis004 - Nie Kwi 04, 2010 3:38 pm
Najśmieszniejsze jest to że to koncepcja , a cały ten projekt to mydlenie oczu , a jak już coś na serio ma się dziać projekty itd to nie wcześniej niż w 2015 ale fajnie że taka obywatelska inicjatywa i protesty powstały , a władza się śmieje bo to ich wymysł a finansowania nie ma.



qlomyoth - Pon Kwi 05, 2010 10:14 am
Od pewnego czasu zbieram się, by obfotografować okolice wymarzonego przez Kopla dworca w rejonie 3 maja. To co on chce zrobić, to chyba jest ewenement na skalę światową - wyprowadzić SKM z centrum miasta, gdzie krzyżyją się wszystkie najważaniejsze środki transportu, na jakieś pola i krzaki.



kr0lik - Pon Kwi 05, 2010 7:11 pm
Ten nielogiczny dworzec na 3 Maja to chyba jakaś kaczka dziennikarska, tym bardziej że Chorzów Miasto jest w remoncie no i w planach jest remont estakady.

Ja mam trochę inne zdanie na temat tej przecinającej miasto na pół linii kolejowej, na stan obecny Chorzów ma z niej więcej szkód niż pożytku. Nikt tymi pociągami i tak nie jeździ. Gdyby dworzec przesunięto na Rynek to pewnie by się to zmieniło.

Co do tematu to moje zdanie jest niezmienne- linia do Pyrzowic nie będzie nawet zaczęta do 2020r.



informer - Pon Kwi 05, 2010 10:47 pm



[b]Którędy koleją do Pyrzowic?

... zdaniem prezydenta Chorzowa Marka Kopla, to właśnie ta trasa byłaby bardziej korzystna dla miasta. - Wypchnęlibyśmy ruch kolejowy na obrzeża, zyskując w samym centrum bardzo atrakcyjne dla inwestorów tereny, które na razie blokuje nam PKP. No i w końcu możnaby zburzyć dworzec kolejowy...


Jak czasem przejeżdżam ulicą Moniuszki (epicentrum miasta) to widzę za każdym razem tych inwestorów bijących się o atrakcyjne tereny. Na razie chyba mają remis, bo po "terenach" kulają się flaszki.



lilan33 - Wto Kwi 06, 2010 7:12 pm
http://www.plk-sa.pl/wydarzenia/archiwu ... 802/1.html



Emenefix - Śro Kwi 07, 2010 11:05 am
http://www.mmsilesia.pl/9952/2010/4/7/k ... ory=biznes

PKP Polskie Linie Kolejowe wybrały wariant połączenia kolejowego aglomeracji górnośląskiej z lotniskiem w Pyrzowicach. Chcecie wiedzieć jaki?

Trasa przebiegać będzie częściowo po istniejących liniach kolejowych a częściowo pojedzie zupełnie nowymi torami. I tak pasażerowie będą jechać z Katowic przez takie większe stacje jak: Chorzów Batory, Chorzów Miasto, Chorzów Stary, Bytom i Piekary Śląskie przy czym od dzielnicy Rozbark zostanie wybudowany ponad 20-kilometrowy odcinek dwutorowej linii kolejowej. Tam też znajdzie się dworzec zintegrowany, który w przyszłości przyjmować bedzie też pasażeró z Zabrza i Gliwic. Do Pyrzowic skieruje się poprzez miejscowości Dobieszowice, Ossy i Tąpkowice.

W Tąpkowicach linia będzie przebiegać wiaduktem nad drogą krajową nr 78 i dalej na północ w kierunku Ożarowic włączy się w istniejącą linię kolejową nr 182. Tam też znajdzie się jedyny wiadukt nad autostradą A1. Linia zakończy się na specjalnej stacji przy lotnisku w Pyrzowicach, połączonej z terminalami napowietrzną estakadą W dobrych warunkach podróżni dostaną się na port lotniczy w nawet 28 minut!

Wykonawcą dokumentacji przedprojektowej i projektowej dla tego zadania jest konsorcjum firm w składzie PĂśyry Infra GmbH, PĂśyry Infra sp. z o. o. oraz DB International GmbH. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, prace, kosztujące łącznie półtora miliarda złotych, ruszą w 2012 roku.



gregor-2 - Czw Kwi 08, 2010 12:28 pm
Jaki to będzie kolor trasy?



martino99 - Czw Kwi 08, 2010 12:42 pm
zielony !



gregor-2 - Czw Kwi 08, 2010 1:31 pm
Coś chyba nie tak bo zielony biegnie przez Wymysłów a w komunikacie PLK SA napisali "Od Bytomia Rozbark zostanie wybudowany ponad 20-kilometrowy odcinek dwutorowej linii kolejowej w kierunku północnym z pominięciem wsi Wymysłów, przez miejscowości Dobieszowice, Ossy i Tąpkowice. "



martino99 - Czw Kwi 08, 2010 2:19 pm
wariant zielony tylko z poprawkami, poszukaj sobie mapki jest tu gdzies na tym forum lub na stronce gminy bobrowniki.



lilan33 - Czw Kwi 08, 2010 5:32 pm
http://bobrowniki.pl/media/down/pdf/map ... ulting.jpg

Wybrana trasa to trasa zielona z modyfikacjami. już od Piekar Śląskich, jest to połączenie zielonej i czerwonej. Różnica polega na tym że Piekary śląskie mają dokładną mapkę " lotniczą" a g. Bobrowniki taką
http://bobrowniki.pl/media/down/pdf/map ... ulting.jpg
Trasa według tej mapy terytorialnie mija Wymysłów ale w jakim dokładnie jest miejscu trudno określić.



lilan33 - Czw Kwi 08, 2010 5:33 pm
http://bobrowniki.pl/media/down/pdf/pismo_azsq.pdf

A tu pismo do tej mapki



Bartek - Czw Kwi 08, 2010 5:43 pm
Trasa przebiegu znana, ale co na to mieszkańcy okolicznych miasteczek myślą na ten temat?

Lilan33, napisz co sądzisz?



gregor-2 - Pią Kwi 09, 2010 8:06 am
To może ja powiem.
Biorąc pod uwagę, że do lotniska poprowadzone będą dwie trasy szybkiego ruchu i to z Zagłębia i Śląska a także to, iż na terenie Pyrzowic jak grzyby po deszczu powstają parkingi prywatne (tanie parkingi) inwestycja ta, jeśli nie powiąże stacyjkami miejscowości po drodze będzie nie opłacalna.
Wygodniej i taniej (zwłaszcza w kilka osób) jest jechać samochodem z samego domu do Pyrzowic niż tłuc się komunikacją z kilkoma przesiadkami.
1,5 mld (koszty budowy) to jest kupa kasy.
Nie widzę powodu, aby ta kolejka musiała jechać 28min. do Pyrzowic a nie 35min (i zatrzymując się przynajmniej w dwóch miejscach).

Zakładając jednak, że:
„Projekt jest wpisany na listę rezerwową Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, działanie 7.1-20.1 Rozwój transportu kolejowego.”

możemy chyba spać spokojnie.



lilan33 - Pią Kwi 09, 2010 8:44 pm
No cóż jest to kolejna mapa raczej mało szczegółowa. Według niej obroniony został Wymysłów ale tylko przed wyburzeniami co do rozwoju to chyba nie- bo kogo będzie interesowała okolica z koleją i A1.Wiem że rada powiatu tarnogórskiego podjęła uchwałę żeby kolej ta biegła przez Piekary śl. radzionków i że mają czas dłuższy o 12 minut. Na dzień dzisiejszy do UG. Bobrowniki z tego co mi wiadomo nie wpłynęła żadna konkretna mapka od PKP. W artykułach prasowych szczegółowo podany jest przebieg przez miasta natomiast jak ta kolej ma biec przez G. Bobrowniki jest jedno zdanie.Wiem że jest ogromny sprzeciw w gminie Ożarowice której ta trasa nie odpowiada. Trzeba jednak przyznać że jest to już lepsza propozycja od poprzednich ale dopóki nie zobaczę właściwej mapy wolę się nie wypowiadać. Jeśli ktoś zna te okolice to może zrozumie mieszkańców albo choć spróbuje.Domyślam się że protesty się tak szybko nie skończą i że za całą tą inwestycją stoi min Polaczek mieszkaniec Piekar śl.. jak będą nowe informacje to dam znać jak tylko mi czas pozwoli.podobno- ale musze to sprawdzić -maja to być najpierw 2 tory a potem 4 do obsługi pasażerskiej towarowej i jeszcze coś jak znajdę potwierdzenie to napisze pozdrawiam



ziemny - Sob Kwi 10, 2010 6:50 pm
Pełny opis rekomendowanej trasy:
Od stacji Katowice do stacji Chorzów Batory połączenie kolejowe, aglomeracji górnośląskiej z
lotniskiem „Katowice” w Pyrzowicach przebiega w ciągu istniejących linii kolejowych numer 137
(Katowice – Legnica) i 713 (Katowice – Chorzów Batory). Układ tych torów zostanie rozbudowany do
4 torów szlakowych (Katowice – „KTC”, Gottwald – Chorzów Batory) i 5 torów szlakowych („KTC” –
Gottwald), przy czym w maksymalnym stopniu zostaną wykorzystane istniejące budowle ziemne. Linie
164 oraz 651 (kierunek podg. Hajduki – CE 30) zostaną w obrębie podg. Gottwald włączone do tego
układu.Stacja Chorzów Batory zostanie zmodernizowana w zakresie linii numer 137 i 131 (tory 1,2,3,4
oraz perony 1 i 2). Głowica wschodnia podlega całkowitej przebudowie.
W ciągu dalszego przebiegu połączenia kolejowego zostanie wykorzystana linia numer 131 (Chorzów
Batory – Tczew) na odcinku od km 5,900 do ok. 15,0. Na odcinkach od ok. km 6,2 do km 7,13 oraz
około od km 13,2 do ok. km 15,0, ze względu na niewielki wiek nawierzchni oraz obiektów, zostaną
wykonanie jedynie roboty remontowe. Natomiast przebudowie ulegną stacje Chorzów Miasto
i Chorzów Stary. Minimalny zakres modernizacji linii numer 131 obejmuje tory główne zasadnicze
stacji oraz tory szlakowe pomiędzy tymi stacjami, jak równieŜ branŜe towarzyszące. Wysokie
i uszkodzone mury oporowe, podtrzymujące ściany wykopu, w którym znajdują się tory szlakowe na
odcinku Chorzów Miasto – Chorzów Stary zostaną przebudowane, a przy tym poprawiona ich
stateczność poprzez podniesienie niwelety torów oraz rozbiórkę naziomu nad nimi. Na odcinku
pomiędzy km 10,9, a 11,9 zostanie wykonana korekta parametrów geometrycznych linii. Na szlaku
Chorzów Stary – Bytom, w rejonie kilometra 15,0 przewidywane jest rozpoczęcie budowy nowego
odcinka dwutorowej linii kolejowej w kierunku północnym.
Po przekroczeniu ulicy Siemianowickiej nowa trasa kolejowa jest projektowana równolegle do odcinka
drogi numer 911, po jego wschodniej stronie, w celu wykorzystania pasa terenu wolnego od
planowanej działalności górniczej. W znaczącym stopniu pozwoli to ograniczyć ryzyka przy
projektowaniu, budowie i eksploatacji tego odcinka. Na wysokości łuków odwrotnych – lewego i
prawego drogi numer 911 biegnącej wcześniej w wykopie, nowa linia kolejowa zmienia kierunek na
północno-wschodni w celu wejścia w ślad torowiska linii przemysłowej, wykorzystywanej dla
niewielkich, lecz regularnych przewozów między bocznicą Witczak (po stronie zachodniej nowej trasy,
szyb podsadzkowy przy ul. Witczaka), a linią numer 201 spółki Śląskie Linie Kolejowe, po jej stronie
wschodniej. Połączenia tych obiektów zapewnia się poprzez rozjazdy umieszczone w obrębie jednego
posterunku ruchu (4 rozjazdy w torach szlakowych). Rozjazdy te będą przy tym wykorzystywane w
ruchu przelotowym do lotniska, stanowiąc tzw. przejście dyspozytorskie wykonane, co najmniej w
formie jednego półtrapezu powrotnego.Do realizacji bezpośrednich przewozów relacji Gliwice – Bytom
– Pyrzowice przewiduje się, w ramach projektu, budowę łącznicy pomiędzy stacją Bytom, a wyŜej
wymienionym posterunkiem ruchu, zlokalizowanym na północny-wschód od Bytomia.
Przed Piekarami przewiduje się przejście pod budowanym obecnie wiaduktem autostrady A1.
Wiadukt ten przewidziany jest dla przejścia nad linią kolejową do KWK Julian (ZG Piekary)
i projektowaną drogą. Za projektowanym wiaduktem kolejowym nad ul. Wyszyńskiego (Oświęcimską),
przewiduje się zlokalizowanie pbsz. „Kopalnia Julian” oraz p.o. Piekary Śląskie.
Od Piekar Śląskich w kierunku Dobieszowic trasa mija zmodernizowaną ze środków unijnych
oczyszczalnię ścieków po stronie wschodniej i przechodzi przez Brynicę. Następnie przebiega do
skrzyŜowania z ul. 27 stycznia w Dobieszowicach, równolegle do autostrady A1.
Na dalszym odcinku trasa biegnie w kierunku północnym, omijając całkowicie wieś Wymysłów po
stronie wschodniej. Później przebiega przez las uŜytkowym stanowiący własność Skarbu Państwa.
Las ten nie stanowi terenu chronionego. Na północ od tego lasu przebiega przez miejscowości Ossy
i Tąpkowice, gdzie przekroczy wysoczyznę. Droga krajowa 78 zostanie przekroczona wiaduktem,
a następnie linia przebiega po terenie dalej na północ w kierunku OŜarowic. W OŜarowicach włącza
się w obecnie nieeksploatowany odcinek linii numer 182, krzyŜuje projektowaną autostradę A1 po
terenie wiaduktem i biegnie tym śladem do lotniska „Pyrzowice”, gdzie zlokalizowana zostanie stacja
w śladzie linii 182.



lilan33 - Sob Kwi 10, 2010 8:36 pm
Po piątkowym spotkaniu w Ożarowicach wiem ,że stowarzyszenie chce za wszelką cenę przesunąć to do g. Bobrowniki. G Ożarowice -choć oficjalnie tego nie mówi chce mieć zyski ze stacji ale kosztem sąsiedniej gminy.



Jastrząb - Wto Kwi 13, 2010 12:33 pm



Którędy koleją do Pyrzowic?

... zdaniem prezydenta Chorzowa Marka Kopla, to właśnie ta trasa byłaby bardziej korzystna dla miasta. - Wypchnęlibyśmy ruch kolejowy na obrzeża, zyskując w samym centrum bardzo atrakcyjne dla inwestorów tereny, które na razie blokuje nam PKP. No i w końcu możnaby zburzyć dworzec kolejowy...


No po prostu to jest nie do uwierzenia. Do tej pory można było przypuszczać, że likwidacja 12-ki była pojedynczą wpadką Kopla, ale teraz widać, że ten człowiek jest całkowicie pozbawiony predyspozycji i wiedzy do rządzenia miastem. Ba, nie wiem czy byłby w stanie zarządzać toi toiem.



qlomyoth - Wto Kwi 13, 2010 2:19 pm
Próbuje zebrać wszystkie argumenty za tym, by linia miała dotychczasowy przebieg.

Do tej pory wyszło mi, że:

- nie ma absolutnie żadnych gwarancji na to, że poprowodzenie trasy po śladzie kolei piaskowej spowoduje, że PKP zwinie tory w centrum. Zabawne jest też to, że Kopel snuje plany do nie "swojej" ziemi;

- przy obecnej trasie zyskujemy połączenie z lotniskiem ścisłego centrum miasta;

- przy okazji dostajemy SKM łączący centrum Katowic i Chorzowa. Jak dla mnie to jest najważniejszy atut tej trasy;

- przy stacji Chorzów Stary można ulokować P+R, a tym samym polepszyć skomunikowanie Maciejkowic i Chorzowa Starego z centrami Chorzowa i Katowic. Tak przy okazji - w tych dwóch dzielnicach jest najwięcej terenów pod mieszkaniówkę;

- przesuwając dworzec jakies 300 m w strone Ch. Starego można stworzyć zintegrowane centrum komunikacyjne łaczące busy, tramwaje i pociąg;

- w centrum Chorzowa krzyżują się wszystkie najważniejsze linie autobusowe i tramwajowe przebiegające przez Chorzów;

- bezpośrednie połączenie z lotniskiem podniesie atrakcyjność biznesową centrum miasta;

- co z aparaturą która najdzie się w budowanym własnie CEiBI??



heniek - Wto Kwi 13, 2010 4:40 pm
Brawo Panie Kopel, jeszcze trochę i uda się Panu spaść ze stołka.



absinth - Wto Kwi 13, 2010 5:06 pm
"zdaniem prezydenta Chorzowa Marka Kopla, to właśnie ta trasa byłaby bardziej korzystna dla miasta. - Wypchnęlibyśmy ruch kolejowy na obrzeża, zyskując w samym centrum bardzo atrakcyjne dla inwestorów tereny, które na razie blokuje nam PKP. No i w końcu możnaby zburzyć dworzec kolejowy... "

rozumiem, ze Kopel nie kupuje w MediaMarkt...?



mark40 - Wto Kwi 13, 2010 6:02 pm

Próbuje zebrać wszystkie argumenty za tym, by linia miała dotychczasowy przebieg.

Do tej pory wyszło mi, że:

- nie ma absolutnie żadnych gwarancji na to, że poprowodzenie trasy po śladzie kolei piaskowej spowoduje, że PKP zwinie tory w centrum. Zabawne jest też to, że Kopel snuje plany do nie "swojej" ziemi;

- przy obecnej trasie zyskujemy połączenie z lotniskiem ścisłego centrum miasta;

- przy okazji dostajemy SKM łączący centrum Katowic i Chorzowa. Jak dla mnie to jest najważniejszy atut tej trasy;

- przy stacji Chorzów Stary można ulokować P+R, a tym samym polepszyć skomunikowanie Maciejkowic i Chorzowa Starego z centrami Chorzowa i Katowic. Tak przy okazji - w tych dwóch dzielnicach jest najwięcej terenów pod mieszkaniówkę;

- przesuwając dworzec jakies 300 m w strone Ch. Starego można stworzyć zintegrowane centrum komunikacyjne łaczące busy, tramwaje i pociąg;

- w centrum Chorzowa krzyżują się wszystkie najważniejsze linie autobusowe i tramwajowe przebiegające przez Chorzów;

- bezpośrednie połączenie z lotniskiem podniesie atrakcyjność biznesową centrum miasta;

- co z aparaturą która najdzie się w budowanym własnie CEiBI??


Do argumentów za dodałbym jeszcze efektywność linii do Pyrzowic, która mierzona była w wariancie "przez centrum Chorzowa" uwzględniając potoki pasażerskie obszarów bardziej zamieszkałych w centrum, niż na obrzeżach.

Moim zdaniem Chorzów to drugie miasto po Katowicach, które tej trasie zapewniałoby najwięcej pasażerów. Po za tym ciekawy cytat http://www.skyscrapercity.com/showpost. ... tcount=538
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tohuwabohu.xlx.pl



  • Strona 4 z 5 • Wyszukiwarka znalazła 953 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • resekcja.pev.pl
  •