ďťż
 
[Śląskie] Rewitalizacje obiektow poprzemyslowych



packa28 - Nie Maj 23, 2010 1:08 pm

Wspinaczka za rok?
Magdalena Nowacka

Wczoraj 05:01:03



Na terenach pokopalnianych KWK Sosnowiec wkrótce ma powstać centrum wspinaczkowe. Inwestor ma konkretne plany, z którymi zapoznał rajców.

Jeszcze przed wakacjami wyburzony zostanie budynek pokopalniany na terenie dawnej KWK Sosnowiec, przy ulicy Narutowicza. Decyzja już zapadła. Obecnie toczą się procedury przetargowe. Po wyburzeniu ma ruszyć na tym terenie budowa centrum wspinaczkowego. Tego, o którym mówi się już od około dwóch lat. Cały teren po byłej kopalni między ulicą Narutowicza a Kombajnistów zajmuje około 215 tys. metrów kwadratowych. Połowę zajęły już firmy, w ramach strefy ekonomicznej.

- Procedury przetargowe trochę się przeciągnęły, ale obecnie wszystko wskazuje na to, że w czerwcu powinniśmy już podpisać umowę na wyburzenie budynku. Trudno powiedzieć dokładnie, ile będzie to kosztowało, ale będzie to około kilkuset tysięcy złotych - mówi Krzysztof Polaczkiewicz z Wydziału Informacji i Promocji Miasta Urzędu Miejskiego.

Najważniejsze, że socjalny, systematycznie rozkradany budynek przestanie w końcu straszyć. Po wyburzeniu teren zostanie uporządkowany.

- Nie ma tu ścisłego planu zagospodarowania, ze względu na to, że w planach pojawiła się wcześniej informacja, iż ma tędy przebiegać fragment średnicówki - wyjaśnia Polaczkiewicz.

O stworzeniu tu, m.in. centrum wspinaczkowego mówiło się od dawna. Jednak nikt nie był pewien, czy ze względu na koszty dojdzie do tej inwestycji. Wszystko wskazuje jednak na to, że wstępne pomysły nabierają konkretnych kształtów. Na ostatnim posiedzeniu komisji kultury przedstawione zostały plany budowy i wizualizacje.

- Mamy już dotację ze środków unijnych, złożyliśmy też w kwietniu pozwolenie na budowę - mówi Piotr Banasik, pełnomocnik ds. inwestycji w firmie, która chce tu zbudować miejsce do wspinaczki.

Firma otrzyma około 750 tys. zł z Unii Europejskiej. Ma też własne fundusze. - Chcielibyśmy ruszyć z pracami jak najprędzej - przyznaje Piotr Banasik. - Tak, aby udało nam się rozpocząć inwestycję jeszcze w tym roku. Czekamy na rozebranie zaplanowanych przez miasto do wyburzenia budynków, a w tym czasie uzgadniamy kwestie dotyczące mediów. Mamy w tej sprawie obiecaną pomoc miasta - podkreśla.

Obiekt ma mieć formę zamkniętą, a więc będzie można tu przychodzić przez cały rok. Sama ściana ma mieć około 1200 metrów kw. powierzchni. Wysokość będzie różna. Maksymalnie nawet do 13 metrów. Poza ścianą wspinaczkową będzie też siłownia, sala do ćwiczeń, sala szkoleniowo-konferencyjna, kawiarenka. Prace przy budowie centrum mają potrwać około roku. Inwestor zapewnia też, że nie ma zamiaru zasłaniać czy niszczyć przy tej okazji zabytkowego szybu "Anna". Taką obawę wyrazili niektórzy radni.

- Z przedstawionych projektów wynika,że nowa inwestycja zasłania szyb. Zależy nam na tym, aby był wkomponowany w ten teren - mówi radny Maciej Ornowski.

Piotr Banasik zapewnił jednak, że szyb nie zniknie. A wrażenie, jakie można było odnieść podczas oglądania wizualizacji, to tylko kwestia zachwianej perspektywy.

- Chcemy go odnowić, i oświetlić. W planach mamy udostępnienie go zwiedzającym. Tak, aby mogli wejść na wieżę i podziwiać panoramę. Na pewno będzie odpowiednio wyeksponowany. Zależy nam na zachowaniu klimatu tego miejsca. Będziemy chcieli zgromadzić też pamiątki i zdjęcia związane z górniczą tradycją obiektu - mówi pełnomocnik inwestora.




http://sosnowiec.naszemiasto.pl/artykul ... ,id,t.html


Czyli jednak będą robić tą ścianke wspinaczkową, to dobrze bo już myślałem,żę wieża pójdzie do unicestwienia.




Kris - Pon Maj 31, 2010 7:24 am
Rybnik: Ignacy ma już plany i czeka na inwestorów


Pokopalniane budynki są w fatalnym stanie (© Fot. Agnieszka Materna)

Dziennik Zachodni Katarzyna Spyrka

2010-05-31 08:00:03, aktualizacja: 2010-05-31 08:00:03

Hotel, centrum spa, biurowce, a nawet hala sportowa - to pomysły studentów z całej Polski na zagospodarowanie terenów byłej kopalni Ignacy w dzielnicy Niewiadom.
Konkurs rozstrzygnęła Górnośląska Agencja Przekształceń Przedsiębiorstw w Katowicach. - Konkretny plan zagospodarowania pomoże znaleźć inwestorów, którzy zmienią Ignacego w centrum kulturalno-biznesowe - wyjaśniają w GAPP.

Na konkurs wpłynęło 36 projektów z całej Polski.
Jury przyznało trzy równorzędne główne nagrody pieniężne - po 1400 złotych. Trafiły do grupy studentów Politechniki Wrocławskiej, Michaliny Łomozik z Politechniki Śląskiej w Gliwicach oraz Joanny Kroczek z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.

- Przy ocenie projektów jury brało pod uwagę m.in. to, czy koncepcja jest możliwa do zrealizowania pod względem finansowym - zapewnia Magdalena Dziurska, dyrektor działu rozwoju w GAPP.
Zdaniem jurorów zwycięskie projekty odważnie łączyły nowoczesne detale z historycznymi zabudowaniami kopalnianymi.

- Stare budynki i urządzenia mają wyjątkowy klimat. Jedną z maszyn wyciągowych przerobiliśmy na atrakcyjny bar, a podobną część maszyny kopalnianej znajdującą się na zewnątrz jednego z budynków przerobiliśmy na duże siedzisko - opisuje swój projekt Marta Gawin z Politechniki Wrocławskiej.
Patronat nad konkursem objęli właściciele terenów, czyli miasto Rybnik i Kompania Węglowa w Katowicach. Zarówno samorząd, jak i firma od dawna bezskutecznie szukają pomysłu na zagospodarowanie Ignacego. Nie zamierzają jednak inwestować. Władze miasta i Kompanii Węglowej nie mają na to pieniędzy.

- Jeśli znajdzie się przedsiębiorca
gotowy zainwestować Ignacego, to udostępnimy mu gotowe pokonkursowe projekty. Będzie mógł z nich za darmo skorzystać - mówi Magdalena Dziurska.
Kopalnia może być atrakcją turystyczną. Najcenniejszymi zabytkami znajdującymi się na jej terenie są dwie parowe maszyny wyciągowe szybów Głowacki i Kościuszko. Starsza z nich pochodzi z 1900 roku, a młodsza z 1920 r.

http://www.dziennikzachodni.pl/fakty24/ ... ,id,t.html



Petelicki - Pon Cze 21, 2010 1:22 am
http://biznes.onet.pl/szyb-do-podziwian ... #id6926083

Ładnie odpicowali Prezydenta. Wygląda na to, że prace wokół niego się zakończyły.



Wit - Wto Cze 22, 2010 9:54 pm
Lynch nie byłby zachwycony remontem kopalni Ludwik
Iwona Sobczyk 2010-06-18, ostatnia aktualizacja 2010-06-18 13:12:13.0



Kopalnia Ludwik w Zabrzu od pewnego czasu zamiast węgla produkuje... sztukę. Niebawem będzie to mogła robić jeszcze lepiej. Właśnie trwa remont zabytkowych zabudowań.

To, że dawna kopalnia Ludwik nie znikła jeszcze z powierzchni ziemi, jest zasługą firmy górniczej Demex, która wykupiła przeznaczone do wyburzenia zabudowania upadającego zakładu. Firma nie wzięła się za rozbiórkę, tylko za remonty. Najpierw doprowadziła do dawnej świetności piękny Dom Kawalera, dawny hotel robotniczy, i urządziła w nim swoją siedzibę. W budynku markowni, szatni i łaźni, które powierzono w użytkowanie stowarzyszeniu Kopalnia Sztuki, zaczęły odbywać się imprezy kulturalne. Kilka miesięcy temu pochodzącą z początku XX wieku markownię odwiedził sam David Lynch, reżyser i wielbiciel zrujnowanej poprzemysłowej architektury. Teraz pewnie Lynch już by się tak "Ludwikiem" nie zachwycał, bo markownia powoli podnosi się z ruiny.

Wyremontowano już część administracyjno-biurową trzysegmentowego budynku. - Choć najmłodsza, była w najgorszym stanie. Zbudowano ją z gorszej jakości cegły - mówi Danuta Żabicka-Barecka z Kopalni Sztuki.

Część biurowa ma już odnowioną elewację i wyremontowany dach. Teraz ekipa konserwatorska zajęła się środkową częścią budynku - markownią, która pełni dziś rolę sali koncertowej. Tutaj też wykonywana jest konserwacja elewacji i dachu. Spękane ściany trzeba spinać kotwami. Odtwarzany jest oryginalny układ okien, zaburzony podczas przebudów w latach 70.

Rusztowaniami zastawione jest też wnętrze hali. W środku unoszą się kłęby kurzu, bo trzeba było skuć całą posadzkę i tynki. Wszystkie kafelki pokrywające ściany i podłogi, które przetrwały próbę czasu, zostaną zachowane. Ubytki trzeba będzie uzupełnić innymi materiałami. - Niestety, mamy duży problem ze znalezieniem na rynku sześciokątnej płytki klinkierowej podobnej do tej, która była na posadzce - mówi Żabicka-Barecka.

Remont części biurowej budynku stowarzyszenie sfinansowało z własnych środków. Udało się zdobyć dotację urzędu miasta na odnowienie markowni. Stowarzyszenie ma nadzieję, że remont wesprą jeszcze wojewódzki konserwator zabytków i marszałek. Pomoc jest potrzebna, bo to dopiero początek prac. Trzeba wyremontować jeszcze jedną część budynku.

- A to na razie tylko remont konserwatorski. Przed nami jeszcze prace adaptacyjne całego obiektu - mówi Lidia Janoszka-Śliwka ze stowarzyszenia.

Projekt adaptacji jest już gotowy. Dawna część biurowa ma w przyszłości pełnić funkcję zaplecza sceny ustawionej w markowni. Budynek, który ma pomieścić także galerię, będzie klimatyzowany i przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. To, kiedy ta wizja się spełni, zależy niestety od tego, kiedy stowarzyszeniu uda się zebrać potrzebne pieniądze. I to niemałe.

Trwający teraz etap prac konserwatorskich ma się zakończyć za kilka miesięcy. Na wrzesień stowarzyszenie zaplanowało już pierwsze wydarzenia w odnowionej sali koncertowej.




http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... udwik.html




Wit - Czw Cze 24, 2010 10:17 am
Szyb Anna ocaleje i stanie się wspinaczkowym rajem
Iwona Sobczyk 2010-06-24, ostatnia aktualizacja 2010-06-24 11:42:42.0



Z pejzażu naszych miast zniknęło już mnóstwo wież szybowych, ale sosnowiecki szyb Anna ocaleje. Wieża zamieni się w punkt widokowy, a w budynku nadszybia będzie centrum wspinaczkowe, jakiego jeszcze region nie widział.

Niewiele zostało z uruchomionej w drugiej połowie XIX wieku kopalni "Sosnowiec". Należący do miasta budynek dyrekcji kopalni ma zostać wyburzony. Ocaleją pamiętające początek XX wieku wieża szybu Anna i budynek nadszybia. Obiekty kilka lat temu kupił Wojciech Banasik, prywatny inwestor, który postanowił urządzić w nich nowoczesne centrum wspinaczkowe. - Wszystko jest już dopięte na ostatni guzik, czekamy tylko na pozwolenie na budowę - mówi Piotr Banasik, syn właściciela. Projekt rewitalizacji zabudowań został wysoko oceniony przez Śląskie Centrum Przedsiębiorczości i uzyskał dofinansowanie w wysokości 750 tys. złotych. Właściciele przyznają, że to spory zastrzyk finansowy.

Wieża szybowa zostanie odrestaurowana. - Zamierzamy należycie ją wyeksponować, a na szczycie urządzić punkt widokowy - mówi Banasik. U stóp wieży powstanie kawiarenka. Właściciele zapewniają, że zabudowania zachowają industrialny klimat. W różnych punktach zamierzają wyeksponować pamiątki po działającym tu kiedyś zakładzie.

Konstrukcja budynku nadszybia jest w bardzo dobrym stanie. Trzeba będzie rozebrać tylko resztki pokrywających ją ścian, a potem hala zostanie obudowana na nowo. W środku raj dla amatorów wspinaczki. - To będzie jedna z najfajniejszych ścian w Polsce. Bardzo zróżnicowana, oferująca różne stopnie trudności. Wspinać będzie się tu mogło zarówno kilkuletnie dziecko, jak i doświadczony zawodnik. Nie będzie też problemu, żeby organizować tu międzynarodowe zawody - mówi Banasik.

Z pozwoleniem na budowę nie powinno być kłopotu. Urzędnicy chwalą współpracę z inwestorem, wolę zachowania pamiątek przemysłowego dziedzictwa i pomysł na ich zagospodarowanie. - W Sosnowcu, pewnie z racji bliskości Jury, jest sporo amatorów wspinaczki. Sami nawet chcieliśmy budować ściankę wspinaczkową w parku Środula, ale musieliśmy to odłożyć ze względów finansowych. Trzymamy kciuki za tę inwestycję - mówi Grzegorz Dąbrowski, rzecznik magistratu.

Budowa może się rozpocząć jeszcze tego lata i potrwa około pół roku.




http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... rajem.html



Kris - Pon Lip 12, 2010 6:07 pm
DOTACJA NA OCHRONĘ ŚLĄSKICH ZABYTKÓW
silesia-region.pl, TVS, 2010-07-12 ostatnia aktualizacja 2010-07-12 12:49

Lipcowa sesja Sejmiku Województwa Śląskiego przyniosła deklarację przekazania 1 miliona złotych na ratowanie zabytków w naszym regionie.

Fundusze mają zostać przekazane na cele konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane przy zabytkach wpisanych do rejestru.

Dofinansowanie uzyskały m.in. obiekty z Dąbrowy Górniczej (wystrój wnętrza Bazyliki p.w. Matki Boskiej Anielskiej - 207 tys. zł dotacji), Zabrza (Remont elewacji Kościoła Św. Jana Chrzciciela w Zabrzu - 200 tys. zł), Sierakowic (konserwacja kościoła p.w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej - 173 tys. zł), Bytomia (remont wieży wyciągowej szybu Krystyna dawnej kopalni węgla kamiennego Szombierki z 1929 r. - 91 tys. zł.). Na liście znalazło się jeszcze 9 innych obiektów. Stworzona została także lista 32 budynków, które mogą otrzymać dofinansowanie, jeżeli nie dojdzie do zawarcia umów dotacji z podmiotami na liście głównej. Jest to istotny element realizacji Wojewódzkiego Programu Opieki nad Zabytkami.

Cała lista dofinansowanych projektów dostępna pod adresem: http://www.silesia-region.pl/zdjecia/20 ... 510737.pdf

Decyzją Radnych Województwa Zarząd przeznaczy także 150 tys. zł na realizację projektu „Elektroniczne Doskonalenie i Edukacja Informatyczna Nauczycieli - eDen". Ten unijny projekt ma na celu podniesienie kwalifikacji nauczycieli do wykorzystywania w szkole nowoczesnych technologii informacyjnych i komunikacyjnych. Całkowita wartość projektu w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki wynosi 1 mln zł. Poziom dofinansowania z budżetu Unii Europejskiej wynosi 850 tys. zł.
http://www.tvs.pl/informacje/26683/



pepe - Pią Lip 16, 2010 10:12 am
Trwają prace renowacyjne przy szybie Głowacki w kopalni Ignacy w Rybniku.

http://img138.imageshack.us/img138/5118/1002733h.jpg



Void - Nie Sie 29, 2010 9:11 pm
http://www.tvn24.pl/28377,1671350,0,1,p ... omosc.html

Hm, może to dobra droga dla tego miejsca. Szybów-bramy miasta nie zwrócą, ale może tak coś konkretnego z tego wyjdzie.



Kris - Pon Wrz 27, 2010 8:21 am
Autonomiści chcą powołać Fundusz Ochrony Zabytków Przemysłowych


Kopalnia Ignacy w Rybniku (Š Agnieszka Materna)

Dziennik Zachodni

2010-09-27 07:00:07, aktualizacja: 2010-09-27 07:00:07

Kilkuset rybniczan podpisało się w sobotę pod petycją Ruchu Autonomii Śląska o utworzenie Funduszu Ochrony Zabytków Przemysłowych. Trafi do ministerstwa kultury. Członkowie RAŚ chcą ratować perełki naszego krajobrazu, które są nieodłącznym elementem historii Śląska, ale skazanym na zapomnienie - chodzi o stare fabryki, kopalniane szyby, dworce, huty.
- A takich cudów na Śląsku są tysiące. Trzeba o nie zadbać - uważa Jerzy Gorzelik, przewodniczący RAŚ. I podaje przykład Krakowa, gdzie podobny fundusz udało się stworzyć - to Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. - Skoro tamten pomysł się sprawdza, czemu więc nie powołać takiego funduszu dla Górnego Śląska? - dodaje. Mieszkańcy uważają, że trzeba ratować perełki, których w naszym regionie jest sporo. Niszczeje dworzec kolejowy w rybnickim Paruszowcu, który jest już dziś kompletną ruiną, czy osiedla familoków w Radlinie i Czerwionce-Leszczynach.

Na brak pieniędzy narzekają samorządowcy. O ile w Leszczynach istnieje wieloletni program restauracji takich kamieniczek, Radlin na ratowanie swoich osiedli kasy już nie ma. Funduszy na renowację potrzebuje m.in. kopalnia Ignacy. Znajduje się ona na liście 32 obiektów na Szlaku Zabytków Techniki. - Moim zdaniem pomysł utworzenia funduszu na ratowanie tych zabytków jest bardzo dobry. My możemy jedynie je promować, nie możemy niczego remontować. W tym roku na promocję dostaliśmy 2,5 miliona złotych - mówi Adam Hajduga z Urzędu Marszałkowskiego.

Dlatego Stowarzyszenie Zabytkowej Kopalni Ignacy dwoi się i troi, by zdobyć kasę na potrzebne prace. - Chodzimy od drzwi do drzwi i prosimy o pomoc. Potrzebujemy 25 tys. zł na remont dachu budynku maszyny wyciągowej szybu Głowacki. Trzeba odnowić też wnętrze budynku, w którym jest wystawa poświęconą górnictwu. Odpadają tynki, a przyjeżdżają do nas ludzie z całej Europy - mówi prezes Alojzy Szwachuła.

Te zabytki pilnie wymagają odnowy

Szyb Krystyna należący do kopalni Szombierki w Bytomiu.
Kopalnia Ignacy w Rybniku
Zabytkowa Stacja Kolejki Wąskotorowej w Rudach
Dawna huta cynku Uthemann w Szopienicach
Wieża ciśnień w Gliwicach przy ul. Sobieskiego
Stara miejska rzeźnia w Chorzowie przy ulicy Krakusa

http://www.dziennikzachodni.pl/slask/ry ... ,id,t.html



Void - Sob Paź 23, 2010 11:11 pm
"Huta Kościuszko zmienia swój wygląd

Koniec z widokiem zniszczonej Huty Kościuszko w Chorzowie. Rozpoczął się remont ściany zewnętrznej widocznej z estakady. Czy nowy dizajn spodoba się mieszkańcom?

Walcownia huty czyli część widoczna z Chorzowskiej estakady zaczyna zmieniać swój wygląd. Już od tygodnia widać, że na placu trwa rozbiórka przedniej ściany. Całość finansuje ArcelorMittal Poland i jest to inwestycja mająca nie tylko poprawić funkcjonowanie zakładu ale również wizerunku centrum miasta.

Widoczna z centrum Chorzowa walcownia wyglądała jak ruina, a plac przed nią nie budził miłych skojarzeń. To wszystko zmieni się pod koniec przyszłego roku. Pierwszy etap prac na zmienić wygląd ściany, w drugiej kolejności zagospodarowany zostanie plac przed walcownia. Na terenie przy Hucie na powstać sklep wielkopowierzchniowy, miasto przygotowuje się do przetargu na uporządkowanie terenu.

Nowa ściana będzie ceglano-szklana, projekt został mile przyjęty przez władze miasta oraz mieszkańców. Industrialny budynek od wielu lat budził kontrowersje wśród mieszkańców, dlatego zmiana jego wyglądu budzi wielkie nadzieje.
Prace już trwają, na ten rok zaplanowana jest zmiana obudowy ściany południowej, częściowo zachodniej i dachu hali."



http://www.mmsilesia.pl/12192/2010/10/2 ... egory=news

Czyli koncepcja z kominami odpadnie i powstanie tam market zapewne...



Kris - Wto Paź 26, 2010 8:06 pm
Królewska Huta zyska opakowanie i przestanie szpecić
Jacek Madeja
2010-10-26, ostatnia aktualizacja 2010-10-26 21:34

Rozpoczął się remont niechlubnego symbolu Chorzowa. Zrujnowana hala walcowni będzie miała nową fasadę, a teren przed nią miasto chce przeznaczyć na inwestycję.
Chorzów. Wizualizacje nowej fasady Królewskiej Huty
fot. materiały prasowe

Chorzów. Wizualizacje nowej fasady Królewskiej Huty
fot. materiały prasowe

Chorzów. Wizualizacje nowej fasady Królewskiej Huty
fot. materiały prasowe

Chorzów. Wizualizacje nowej fasady Królewskiej Huty

Huta Królewska (w okresie PRL-u Huta Kościuszko) to jedna z najstarszych hut żelaza w Polsce. Jednak w ostatnich latach historia nie była dla niej zbyt łaskawa. Kiedyś cztery kominy wyrastające w samym centrum miasta były jednym z jego symboli. Dziś po stalowni został tylko pusty plac, a zrujnowana hala walcowni wygląda jak po przejściu kataklizmu.

- Dla przejeżdżających przez centrum to symbol upadku przemysłu w mieście. Od kiedy stalownia została wyburzona, wygląda, jakby ktoś zaczął tu rozbiórkę i nie skończył prac. Taki krajobraz to powód do wstydu. Większość ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że to wciąż czynny zakład przemysłowy - mówi Henryk Mercik, chorzowianin z urodzenia i miejski konserwator zabytków.

Niechlubny wizerunek zakładu właśnie zaczął zmienić ArcelorMittal Poland, do którego od stycznia zeszłego roku należy część dawnej Huty Kościuszki. Od kilkunastu dni robotnicy pracują przy rozbiórce jednej ze ścian walcowni. Do końca przyszłego roku fasady zachodnia i południowa mają zmienić się nie do poznania. Stalowe przypory uzupełnią cegły i szkło, a dzięki świetlnym iluminacjom całość będzie można podziwiać też nocą. W czasie remontu zostanie też przeprowadzona izolacja akustyczna obiektu, żeby na zewnątrz nie wydostawały się żadne odgłosy produkcji. Sylwia Winiarek, rzeczniczka ArcelorMittal Poland, podkreśla, że nowa fasada będzie nowoczesnym elementem krajobrazu centrum Chorzowa.

Mercik ma nadzieję, że modernizacja elewacji do dobry znak dla przyszłości przemysłowego terenu w centrum Chorzowa. - To tylko z pozoru niewiele, ale w ten sposób zmieni się postrzeganie tego miejsca - dodaje.

Szansę na nowe życie ma też teren po wyburzonej stalowni. Chodzi o ponad 9 ha, które w tym roku od Banku Handlowego za 3 mln zł kupiło miasto. Urzędnicy podkreślają, że właśnie trwają prace nad zmianą planu zagospodarowania przestrzennego, żeby w tym miejscu mogło powstać centrum handlowe albo ośrodek konferencyjny.

- Przez lata to była antywizytówka miasta. Teraz jest szansa, żeby to zmienić i tchnąć w to miejsce nowe życie - podkreśla Gabriela Kardas, rzeczniczka chorzowskiego magistratu. Przetarg na sprzedaż wieczystego prawa do użytkowania gruntu miasto planuje ogłosić w trzecim kwartale przyszłego roku.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

Więcej... http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... z13UsyOJVV



Void - Wto Paź 26, 2010 10:11 pm
mnie osobiście rdzawy strup nie przeszkadzał
ba, dla mnei to był świetny widok. no ale wiadomo, że dla miasta niekoniecznie.

"Urzędnicy podkreślają, że właśnie trwają prace nad zmianą planu zagospodarowania przestrzennego, żeby w tym miejscu mogło powstać centrum handlowe albo ośrodek konferencyjny."

Już widzę ten ośrodek konferencyjny. Sto ośrodków nawet. Niech oczu nie mydlą bo wiadomo że kolejny blaszak tam ktoś postawi.



Marek Stańczyk - Śro Paź 27, 2010 8:47 pm
A co innego może tam powstać.. Napewno będzie tam parking



Petelicki - Sob Paź 30, 2010 1:11 pm
http://www.srk.com.pl/archiw2010/tabela ... 0_SIWZ.pdf No to możemy się pożegnać z Szybem Wschodnim Kleofasa.



Chudy1210 - Sob Paź 30, 2010 5:57 pm
Po prostu nie mogę w to uwierzyć
To już ostatni szyb z Kleofasa...



Marek Stańczyk - Sob Paź 30, 2010 6:40 pm

Po prostu nie mogę w to uwierzyć
To już ostatni szyb z Kleofasa...


No nie mam już słów... ;/ Wszystko wytną na tym Śląsku..



bidzis004 - Czw Lis 11, 2010 1:10 am
Siedziba firmy Siscar w Bytomiu na osiedlu hutniczym.
Jak widać budynek niedawno przeszedł remont , dziś folwark służy za fabrykę
elementów zapachowych do samochodów.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tohuwabohu.xlx.pl



  • Strona 7 z 7 • Wyszukiwarka znalazła 928 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • resekcja.pev.pl
  •