ďťż
 
[Sosnowiec] Plany, inwestycje, etc...



Adasmos - Wto Mar 06, 2007 5:01 pm
http://www.zaglebie.info/news_aktualnosci.php?n=3623

06/03/2007 | 09:05

Ruszyła nowa maszyna drukarska



Dla wydawcy i dziennikarzy Dziennika Zachodniego ten moment ma wymiar historyczny. Trzymacie Państwo w rękach gazetę, która po raz pierwszy wydrukowana została w naszej nowej drukarni przy ulicy Baczyńskiego w Sosnowcu Milowicach. Wczorajsze wydanie DZ zeszło z maszyn w Krakowie, dzisiejsze, wraz z dodatkiem Edukacja, powstało dzięki uruchomieniu najnowocześniejszej (w skali Europy) maszyny firmy MAN w offsetowej drukarni prasowej Grupy Wydawniczej Polskapresse w Sosnowcu.

Nowoczesny budynek wyrósł w miejscu, gdzie jeszcze niedawno znajdowała się hałda dawnej kopalni Saturn. Trzeba było wywieźć około 90 tys. m sześc. kamieni i gruzu, żeby zacząć budowę. Inwestycja ruszyła na przełomie kwietnia i maja 2006 roku. 4 września przyjechały z Niemiec pierwsze elementy konstrukcyjne maszyny i rozpoczął się jej montaż. Trwał do końca roku wraz z fazą uruchomień.

- Tempo było naprawdę ogromne, ale zdążyliśmy - mówi z satysfakcją kierownik projektu Sławomir Biszta z Prasy Śląskiej, oddziału Polskapresse.

Maszyna drukarska firmy MAN z Augsburga zapiera dech w piersiach. Ma 9,5 m wysokości, 41 m długości i ponad 7 metrów szerokości. Składa się z 5 wież, a każda z dwóch agregatów drukarskich. Agregat waży około 40 ton. Kiedy jednak ten kolos pracuje na pełnych obrotach (maksymalna wydajność to 90 tys. egzemplarzy na godz.), w pomieszczeniu obok prawie nic nie słychać i nie drży kawa w filiżance na biurku, tak stabilne jest podłoże.

- Koncepcję funkcjonalno-przestrzenną zaprojektowała niemiecka firma IE Graphic, a generalnym realizatorem inwestycji była spółka AB Projekt z Tychów - dodaje Sławomir Biszta.

Dyrektor drukarni, Jacek Starzak (38 lat pracy w zawodzie drukarza), z zadowoleniem podkreśla, że maszyna, na której od dzisiaj powstaje DZ, naszpikowana jest elektroniką. Na przykład wymiana roli papieru gazetowego o wadze 1.609 kg i długości, bagatela, 23.500 metrów, odbywa się w pełnym biegu. Kiedy rusza taśma, widok jest fascynujący. W 62-letniej historii DZ zaczęła się era kosmicznej technologii.

Wczoraj wieczorem w uroczystym uruchomieniu nowej maszyny drukarskiej wzięli udział: Alexander Diekmann, właściciel Verlagsgruppe Passau, odpowiedzialny za drukarnie w Grupie VGP, Dorota Stanek, prezes Zarządu Grupy Wydawniczej Polskapresse, wiceprezesi Zarządu Polskapresse Grzegorz Haftarczyk i Tomasz Wróblewski oraz Zenon Nowak, prezes Prasy Śląskiej i Elżbieta Kazibut-Twórz, redaktor naczelna Dziennika Zachodniego.

Stanisław Bubin

źródło: Dziennik Zachodni




Wit - Śro Mar 07, 2007 11:19 pm


Remont u sosnowieckich małp

Magdalena Warchala2007-03-07, ostatnia aktualizacja 2007-03-07 23:32

Sosnowieckie egzotarium wkrótce będzie wygodniejsze dla zwierząt i atrakcyjniejsze dla odwiedzających. Trwający od dawna remont wiele już zmienił, ale w planach są kolejne inwestycje.

Właśnie modernizowane są klatki dla małp. Mają zostać powiększone i ogrodzone szybą, która zastąpi dotychczasowe kraty. - Dzięki takim zmianom dzieci, które lubią wkładać rączki między pręty, by dotknąć zwierzaków, będą bezpieczniejsze, a małpom będzie wygodniej - wyjaśnia Krzysztof Całka, kierownik egzotarium.

Podobnie zmienią się klatki ptaków, które zostaną oszklone aż po sam strop: - Dotychczas ptaki dały się obserwować tylko, gdy żerowały na ziemi lub na niskich gałązkach. Teraz będzie możliwość podglądania całego ich życia, nawet wylęgów, które odbywają się zwykle w wysoko położonych gniazdach - mówi Całka.

Woliery dla ptaków, dotychczas znajdujące się wyłącznie w budynku, pojawią się też na zewnątrz, na dziedzińcu, gdzie już zaaranżowane zostały dwa oczka wodne różnej głębokości - dla ryb i gadów. Wkrótce ozdobi je wodotrysk, którego celem będzie też dotlenianie wody.

Aby nie pozbawiać najmłodszych upragnionego przez nich osobistego kontaktu ze zwierzakami, na dziedzińcu powstanie minizoo, w którym przebywać będą świnki morskie, króliki, koszatniczki i szynszyle. W czasie gdy dziecko bawić się będzie z gryzoniami, rodzice lub dziadkowie odpoczną przy stoliku małej kawiarenki.

- Świetnie, że coś się robi dla tego miejsca. Mam dzieci w wieku 4 i 5 lat, które wciąż chcą, żebym je tu przyprowadzał. Jeśli egzotarium będzie bardziej zadbane, nasze niedzielne wycieczki będą jeszcze atrakcyjniejsze - mówi Arkadiusz Dąb z Sosnowca, tata Agatki i Mateusza.

Remont pomoże dostosować obiekt do norm unijnych i sanitarnych, ale też pozwoli wzbogacić zwierzyniec:

- Będzie więcej miejsca, więc planujemy sprowadzić nowe gatunki małp, ptaków. Część okazów kupimy, inne zdobędziemy dzięki wymianie z ogrodami zoologicznymi - planuje Jerzy Kossakowski z Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych, któremu podlega egzotarium.

Pierwszy etap remontu zakończy się za około miesiąc. W dalszych planach jest powiększanie akwariów i terrariów dla gadów.



Kris - Wto Mar 13, 2007 7:36 am

Zakład produkcji rur w Sosnowcu będzie wystawiony na sprzedaż
17:00, 12-03-2007

(ostatnia modyfikacja:17:00, 12-03-2007)

Zakład produkcji tzw. rur ciągnionych w Sosnowcu, należący do upadłej spółki Technologie Buczek SA (dawna Huta Buczek), na początku przyszłego tygodnia zostanie wystawiony na sprzedaż za ponad 13 mln zł - zdecydowała w poniedziałek rada wierzycieli spółki. Wcześniej przedstawiciele Górnośląskiego Funduszu Restrukturyzacyjnego (GFR), do którego należy większościowy pakiet akcji likwidowanych Technologii Buczek, maksymalną rynkową wartość ciągarni szacowali na 80-100 mln zł. To kwota, za którą można postawić nowy zakład tego typu.

Sprzedaż sosnowieckiego zakładu wpisuje się w ogłaszane wcześniej plany kilku podmiotów, zmierzające do utworzenia w Polsce grupy producenckiej na bazie niedokończonej Walcowni Rur Jedność w Siemianowicach Śląskich i Walcowni Rur Andrzej w Zawadzkiem na Opolszczyźnie. Ze względu na średnice produkowanych rur, ciągarnia uzupełnia możliwości produkcyjne obu zakładów.

Przedstawiciele GFR są przekonani, że do przetargu na ciągarnię staną najwięksi gracze polskiego rynku rur. Wymieniają nie tylko firmy polskie, jak Złomrex czy Alchemia, ale i zagraniczne Äź Severstallat, Max Aicher, Sinara, TMK Global.

Obradująca w poniedziałek rada wierzycieli ustaliła wartość wywoławczą przeznaczonego na sprzedaż majątku i nieruchomości na 12 mln zł, a udziały w spółce prowadzącej produkcję na bazie tego majątku na co najmniej 1,0885 mln zł. W sumie majątek zostanie wystawiony na sprzedaż za 13,0885 mln zł. Wartość ta będzie obowiązywać syndyka, który formalnie ogłosi przetarg.

Ciągarnia rur precyzyjnych będzie pierwszym przeznaczonym do sprzedaży składnikiem majątku Technologii Buczek. Jeżeli uda się osiągnąć cenę, pozwalającą na spłatę zobowiązań publicznoprawnych, GFR chce podnieść kapitał spółki, wycofać upadłość i kontynuować restrukturyzację Technologii Buczek.

Sosnowiecki zakład specjalizuje się w tzw. rurach precyzyjnych Äź to zwykle niewielkie rurki, używane np. w układach kierowniczych samochodów, układach chłodzenia lodówek, meblach czy stelażach plecaków. Ciągarnia może produkować ponad 300 ton takich rur na miesiąc, co może dać roczne przychody rzędu 27 mln zł i zyski na poziomie ok. 2,4 mln zł. Obecnie fabryka wykorzystuje ok. połowę swoich możliwości.

GFR, do którego należy 78 proc. akcji Technologii Buczek (w grupie tej firmy znajduje się kilka różnych spółek), jest regionalnym funduszem typu venture capital. (PAP)
http://www.pb.pl/News.aspx?id=9aacac46-e223-4aa6-8f14-aa011e8a87d5



biglyk - Wto Mar 13, 2007 7:24 pm
Mała fotorelacja z terenu byłej KWK Sosnowiec,
a więc po kolei:
Zakład Segu Polska już działający:

Odwracamy się w drugą stronę i powstaje dosyć sporych rozmiarów hala Ferolli Polska, gdzie będą produkowane kotły CO:

A to droga, a właściwie jej uzbrojenie i podbudowa, która powstaje na ternie byłej KWK Sosnowiec i połączy ulice Narutowicza (od tej strony robione zdjęcia) z ulicą Kombajnistów (w oddali):


To tyle, choć to zwykłe blaszaki to i tak cieszą bo zawsze to kolejne miejsca pracy, a tak w ogóle słyszałem że będący również w pobliżu Heraus również ma zamiar sie rozbudować... OBY TAK DALEJ!!!:cheers:




Kris - Wto Mar 13, 2007 7:43 pm


Sosnowiec nagrodzony za promocję turystyki
Magdalena Warchala
2007-03-13, ostatnia aktualizacja 2007-03-13 16:07


Fot. Joanna Siwiec / AG
Neoromantyczny park Schoenowski

Europejska Federacja Prasy Turystycznej przyznała Sosnowcowi nagrodę za promocję miasta w mediach.

Stolica Zagłębia dostrzeżona została w programie "Instynkt tropiciela", realizowanym przez TV4, w którym pochwaliła się Trójkątem Trzech Cesarzy, Pałacem Mieroszewskich, Pałacem Schoena i Zamkiem Sieleckim. Przypomniano też słynne postaci kiedyś tu mieszkające: Kiepurę, Szpilmana, Polę Negri.

- Nie nam mierzyć się z Krakowem czy Wrocławiem ani pod względem atrakcji, ani pod względem środków na promocję, dlatego wyróżnienie cieszy nas tym bardziej - mówi rzecznik prasowy magistratu Grzegorz Dąbrowski.

Sosnowiec jest jedynym nagrodzonym miastem w województwie. Laury przypadły również Wałbrzychowi i Nowemu Targowi. European Awards For Tourism przyznano po raz 25.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3984234.html



martin13 - Śro Mar 14, 2007 5:10 pm


Konkrety w programie "Gospodarcza Brama Śląska"
dziś

Gospodarcza Brama Śląska, czyli projekt Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013, wchodzi w kolejną fazę realizacji. Celem projektu jest zagospodarowanie i przygotowanie terenów tak, aby zwiększyły swoją atrakcyjność inwestycyjną.

Partnerzy projektu (a są nimi z Zagłębia Sosnowiec, Będzin, powiat będziński, Jaworzno i Czeladź) uzgodnili harmonogramprac projektu. Wartość projektu to 47,06 mln euro (a więc 188 mln 240 tys. zł), w tym wartość dofinansowania to 40 mln euro (czyli 160 mln zł).

Każde z miast przygotowało propozycje inwestycji. Zarząd województwa poza konkursami wybrał spośród nich takie, które mogą mieć wpływ na cały region i są przewidziane do dofinansowania z puli Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. - Sosnowiec pracuje nad dwoma projektami. Pierwszy to park technologiczno-naukowy na terenie po byłej kopalni Niwka-Modrzejów. Drugi to przygotowanie obszarów pod inwestycje w dzielnicy Maczki. Dofinansowanie wyniesie ponad 55 milionów złotych, a budżecie zabezpieczamy na to ponad dziewięć milionów - mówi Mateusz Rykała z sosnowieckiego magistratu.

W Czeladzi stworzony zostanie system dróg tak połączonych, aby obsługiwały cały teren inwestycyjny w mieście. Ulica Północna połączy ul. Nowopogońską i Mysłowicką z ul. Będzińską, ul. Wschodnia będzie biegła po śladzie kolei piaskowej łącząc ul. Będzińską z Wiejską, natomiast ul. Gdańska i ul. Wschodnia z ul. Handlową. Przy okazji przygotowania dróg, będą też wykonane zadania związane z kanalizacją. Na tę inwestycję Czeladź otrzymała promesę dofinansowania do 85 procent kosztów inwestycji, do kwoty 20,2 mln zł.

- W Będzinie zaplanowaliśmy obwodnicę łączącą teren po kopalni "Grodziec" z ulicą Boleradz oraz uzbrojenie terenów w dzielnicy Grodziec i Warpie - mówi Marzena Karolczyk z UM w Będzinie.

Pierwszym etapem jest przygotowanie wstępnychstudiów wykonalności przez gminy. Ogłoszenie przetargów na opracowanie dokumentów zaplanowano na kwiecień.
Magdalena Nowacka - Dziennik Zachodni



Kris - Czw Mar 15, 2007 9:48 pm


Sosnowiec: co na placu po targowisku?
Magdalena Warchala
2007-03-15, ostatnia aktualizacja 2007-03-15 22:20

Targowisko przy ul. Szklarnianej straszy w centrum Sosnowca. Mieszkańcy widzieliby tu parking albo skwerek z ławeczkami, handlarze - nowoczesne stragany.
- To miejsce powinno być spokojnym, cichym ryneczkiem z fontanną, nazwanym imieniem Władysława Szpilmana. Taki plac korespondowałby ze starówką oraz z kamienicą przy ul. Targowej, gdzie pianista się urodził i wychował - mówi sosnowiczanin Piotr Dudała.

Nie wszystkim podoba się jednak taka wizja. - Dość już mamy fontann w mieście. Zresztą skwerek w cieniu Plazy i w sąsiedztwie kamienic zamieszkanych przez podejrzane towarzystwo to nie najlepszy pomysł. Prędko stałby się miejscem spotkań amatorów tanich win. Bardziej potrzebne są parkingi - mówi Andrzej Zieliński, mieszkaniec ul. Dekerta.

Tymczasem właściciele straganów przyznają, że choć targowisko nie jest ładne, to nie chcieliby się stąd wyprowadzać. Zamierzają wystąpić do miasta o zgodę na uporządkowanie terenu i remont budek. - Nie boimy się Plazy. To raczej my będziemy dla niej konkurencją, bo ceny mamy niższe - mówi Izabela Chojnacka, handlująca artykułami spożywczymi.

Miasto ma swój pomysł na placyk i zamierza zaproponować mieszkańcom salomonowe rozwiązanie. - Targowisko nie powinno sąsiadować z wyremontowaną kamienicą Szpilmana. Odpowiedniejszy byłby skwerek z ławeczkami, może jakaś kawiarenka lub restauracja. A część placu można przeznaczyć na miejsca parkingowe - mówi rzecznik magistratu Grzegorz Dąbrowski.

Miasto będzie chciało odkupić stragany od właścicieli lub zaoferuje im stoiska w innych punktach miasta. - Przyjmiemy propozycję, jeśli nie przyniesie nam strat - zapowiada Chojnacka.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3990958.html



SPUTNIK - Czw Mar 15, 2007 10:24 pm


- To miejsce powinno być spokojnym, cichym ryneczkiem z fontanną,


ludzom naprawdę zryły berety te rynki i ryneczki

moja reakcja na słowo 'rynek' to już nawet nie jest alergia a raczej wstrząs anafilaktyczny



kaspric - Czw Mar 15, 2007 10:35 pm
^^ dokładnie (chociaż zastanawia mnie też określenie "starówka" w artykule ). W Gliwicach jest to samo - cichy ryneczek, wywalić stąd te ogródki! Nie mówiąc już o reczcie starówki, gdzie przeszkadza każda knajpa. I tak z każdym placem, ulicą, skwerem. Cichy i z ławeczkami.



d-8 - Pią Mar 16, 2007 7:14 am

ludzom naprawdę zryły berety te rynki i ryneczki

moja reakcja na słowo 'rynek' to już nawet nie jest alergia a raczej wstrząs anafilaktyczny


chyba mam podobne reakcje juz...

ale z drugiej strony rozumiem, ze w naszym regionie ludzie nie maja jednego duzego miejskiego miejsca na ktory mogliby wyjsc i sobie pochodzic i sie spotkac.

stad tez efekt taki, ze w kazdej miescinie i na kazdym osiedlu w naszym regionie ludzie by chcieli "cichy ryneczek+fontanna+lawki"



biglyk - Sob Mar 17, 2007 5:45 pm
A ja z uporem maniaka o terenie byłej KWK Sosnowiec....
Ostatnio na stronie UM pojawiły się informacje w liczbach ilustrujące prace drogowe na wspomnianym terenie. Trochę tych dróg będzie, co o tym sądzicie?

z www.um.sosnowiec.pl :
W wyniku rozstrzygnięcia procedury przetargowej na terenie byłej KWK „Sosnowiec” trwają roboty w zakresie budowy dróg wewnętrznych oraz infrastruktury technicznej sieci wod. – kan. Generalnym Wykonawcą robót jest firma „Eurovia Polska” S.A. z siedzibą w Mysłowicach przy ul. Sosnowieckiej 11.
Umowa zawarta pomiędzy Gminą a firmą „Eurovia Polska” S.A. obejmuje budowę następujących dróg:
1. Droga łącząca ul. Kombajnistów z ul. Narutowicza o łącznej długości 467m, jest to droga o charakterze ulicznym klasy lokalnej o szerokości jezdni 6,0 m.
2. Droga umożliwiająca dojazd od ul Kombajnistów do firmy „Segu Polska” Sp. z o.o., która uruchomiła już swoją działalność na w/w terenie. Jest to droga o szerokości jezdni 6,0 m i łącznej długości 257,88 m.
3. Droga przebiegająca dokładnie przez środek terenów byłej KWK „Sosnowiec” równolegle do ul Narutowicza o szerokości jezdni 6,0 m i łącznej długości 773,19 m. Obecnie w trakcie realizacji jest odcinek o długości 306 m biegnący wzdłuż terenów zajmowanych przez formę „Segu Polska” Sp. z o.o.
Wraz z budową dróg prowadzone są roboty mające na celu wyposażenie zdegradowanego terenu poprzemysłowego w infrastrukturę techniczną zgodnie z zapotrzebowaniem obecnie funkcjonujących już zakładów przemysłowych („Segu Polska” Sp. z o.o. oraz „Hereaus Elektro-Nite Polska” Sp. z o.o. oraz tych które powstaną („Ferroli Poland” Sp. z o.o. na terenach KWK „Sosnowiec”. Obecnie prowadzone są roboty w zakresie:
- budowy kanalizacji deszczowej o łącznej długości 310 m,
- budowy kanalizacji sanitarnej o łącznej długości 650 m,
- sieć wodociągowa o łącznej długości 780 m.

W następnych latach planowane jest dokończenie realizacji zadań p.n. ”Rewitalizacja terenów po byłej KWK „Sosnowiec” – etap III, drogi wewnętrzne na terenie KWK ‘Sosnowiec” oraz „Rewitalizacja terenów po byłej KWK „Sosnowiec” – etap III, budowa infrastruktury technicznej sieci wod – kan.” w ramach których zostaną wykonane następujące roboty:
- budowa drogi umożliwiającej dojazd od ul. Narutowicza do firmy „Hereaus Elektro-Nite Polska” Sp. z o.o. o łącznej długości 262,24 m,
- budowa drogi umożliwiającej dojazd do kompleksu garaży o łącznej długości 238,22 m,
- budowa kanalizacji deszczowej o łącznej długości 400 m,
- budowa kanalizacji sanitarnej o łącznej długości 125 m,
- sieć wodociągowa o łącznej długości 225 m.

Myślicie, że uatrakcyjni to ten teren i spowoduje powstanie na tym terenie kolejnych zakładów?



Kris - Pon Mar 19, 2007 4:03 pm


Sosnowiec turystyczny

Choć nie wierzą w to nawet sami mieszkańcy, miasto dostało nagrodę za turystyczną promocję w mediach

Europejska Federacja Prasy Turystycznej od 25 lat przyznaje nagrody turystyczne European Awards For Tourism. Tym razem jedna z nich trafiła do Sosnowca. Grzegorz Dąbrowski, rzecznik magistratu, nie jest zaskoczony. – Powiem, jak to było – mówi. W ubiegłym roku Sosnowiec wystarał się o udział w cyklu programów w polsatowskiej TVP 4. „Instynkt tropiciela” pokazywał miasta niekoniecznie kojarzące się z turystyką. Trzy spośród kilkunastu zostały teraz nagrodzone: oprócz Sosnowca, także Nowy Targ i... Wałbrzych.


fot. mat. prasowe

--------------------------------------------------------------------------------
Pomnik Jana Kiepury, jedna z atrakcji turystycznych Sosnowca
Jedyny taki trójkąt
Mieszkańcy są zaskoczeni. – Sosnowiec nie jest żadną atrakcją. Oprócz parku Sieleckiego i parku Schoena nie ma tu ciekawych miejsc. Betonowe osiedla – mówi Jacek, sosnowiczanin.
Grzegorz Dąbrowski broni miasta. Wymienia perełki: Zamek Sielecki z XV w., Trójkąt Trzech Cesarzy. – Jedyne takie miejsce w Europie, gdzie zbiegały się granice trzech mocarstw – mówi rzecznik. Miasto przygotowuje obelisk, który w maju ma być ustawiony w miejscu trójkąta, nieopodal w ośrodku sportowym na Niwce będzie przygotowana ekspozycja na ten temat.

Chłopak z Sosnowca
Sosnowiec chwali się też znanymi mieszkańcami: Janem Kiepurą i Władysławem Szpilmanem, przypomnianym w „Pianiście” Polańskiego. Jako miasto papieskie Sosnowiec ufundował pomnik papieża na placu papieskim. W planach jest zagospodarowanie całego terenu, który w przyszłości pełnić ma m.in. rolę rekreacyjną dla mieszkańców sąsiednich osiedli.
Dąbrowski: – Staramy się odczarowywać szary, brudny Śląsk i Zagłębie i przyciągnąć może nie turystę z plecakiem, ale tranzytowego, który będzie się chciał u nas zatrzymać.

Wioleta Niziołek

http://katowice.echomiasta.pl/artykuly.php?artykuly_id=329



Wit - Pią Mar 30, 2007 7:48 am


Paintball, fourcross i quady na Środuli

Magdalena Warchala 2007-03-28, ostatnia aktualizacja 2007-03-29 09:33

Po niesprzyjającej narciarzom zimie środulecka górka przygotowuje się do sezonu wiosennego. Już za miesiąc pojawi się tu pierwsza atrakcja - pole do paintballu.
Niedostatek śniegu spowodował, że debiut narciarskiego centrum w Sosnowcu nie był udany. Fani sportów zimowych nie cieszyli się zbyt długo przygotowanymi stokami, wyciągami i snowparkiem. Wkrótce jednak w Sportowej Dolinie można będzie aktywnie spędzać czas, niezależnie od panującej pogody.

- Od początku chcieliśmy stworzyć obiekt służący całorocznej rekreacji. Niełaskawa dla nas zima nie miała wpływu na te plany, bo pojawiły się one znacznie wcześniej. Dążymy do stworzenia miejsca, w którym rodziny mogłyby razem uprawiać sport, spacerować, odpoczywać w kawiarnianym ogródku - mówi Michał Wasik z działu marketingu i PR Dolomitów - Sportowej Doliny.

Przygotowywane właśnie pole paintballowe ma przypominać prawdziwy poligon. Pojawią się na nim bunkry, okopy, przeszkody zbudowane z opon i palet. Ceny będą konkurencyjne - 35 zł za wypożyczenie sprzętu i sto kulek z farbą.

Dla miłośników mocnych wrażeń powstanie niebawem tor do fourcrossu, czyli kolarstwa grawitacyjnego. Zbudowany na zboczu górki, najeżony przeszkodami i skoczniami służył będzie do widowiskowych wyścigów, w czasie których zawodnicy pokonują część trasy w locie. Zostanie też przygotowana trasa dla quadów.

- Świetnie, że coś zaczyna się dziać w Sosnowcu. Na pewno wybiorę się z synami na quady, bo opowiadali mi, że to świetna zabawa, a ja jeszcze nie miałem okazji spróbować. Rowerzystów wolę oglądać z bezpiecznej odległości, ale na paintball może dam się namówić - zapowiada Jerzy Gawlik, mieszkaniec Środuli.

Inauguracja sezonu wiosennego na górce planowana jest na 27 kwietnia.



Adasmos - Pią Mar 30, 2007 8:33 am
Dobre wieści, niech się dzieje. Jak na razie w okolicy górki trwają wykopy, budowa parkingów i jakichś sieci podziemnych, nie wiem dokładnie jakich



MephiR - Pią Mar 30, 2007 1:07 pm
Oby działalność DSD nie skończyła się jak w Bytomiu, że obiecywali złote góry (kompleks basenów, krytych kortów, kręgielnia etc.), a skończyło się na stoku, restauracji, pensjonacie i strzeżonym osiedlu domków jednorodzinnych...



Kris - Pią Mar 30, 2007 1:34 pm


Jest już opracowana koncepcja odnowy miejskich parków w Sosnowcu
dziś
W mieście są trzy stare parki, wyróżniające się wielkością oraz rosnącymi tam okazami drzew. Wszystkie one będą odnowione.
Pierwszy jest przy ul. Kresowej, drugi w pobliżu Szpitala Miejskiego nr 3 w Zagórzu, a trzeci to Park 1000-lecia w Milowicach (na granicy z Katowicami).


Urszula Przebindowska, kierownik działu technicznego Szpitala Miejskiego nr 3, przy tajemniczej grocie w parku.

- We wszystkich parkach drzewa zdrowe oraz drzewa o szczególnych walorach przyrodniczych i estetycznych ze względu na wiek i osiągnięte rozmiary będą zachowane. Drzewa obumierające, chore, będące w stanie zagrażającym bezpieczeństwu ludzi zostaną usunięte i zastąpione nowymi. Miejsce zasadzenia oraz skład gatunkowy nowych drzew i krzewów będzie zgodne z projektami - mówi Bogusława Zaród, inspektor w Wydziale Ochrony Środowiska UM.

W połowie ubiegłego roku Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa UM zlecił odnowę parku w Zagórzu polskiemu Towarzystwu Przyjaciół Przyrody (koło górnośląskie w Bytomiu). Odnowa rozpocznie się właśnie od tego zabytkowego parku. Jest wpisany do Śląskiego Wojewódzkiego Rejestru Zabytków. Park ma 2,5 hektara. Sąsiaduje z nim też zabytkowy pałac braci Mieroszewskich z 1790 roku. W parku rosną cztery pomniki przyrody (klon pospolity, dąb szypułkowy, jesion wyniosły oraz klon jawor).

Park w Zagórzu ma też swoją tajemnicę. Znajdują się tam ruiny kamiennej strażnicy. Prawdopodobnie powstała ona w okresie poprzedzającym zabory. W XIX wieku zrujnowany już obiekt warowny przebudowano na ozdobną ruinę w ogrodzie przy pałacu. W jednym z pomieszczeń było zejście do podziemi.

Większość drzew w parku ma blisko 100 lat, stąd ich dokładna inwentaryzacja. Rosną tam lipy drobnolistne, kasztanowce zwyczajne, jesiony wyniosłe, graby zwyczajne, jawory oraz samosiejki klonów zwyczajnych. - Wydział Ochrony Środowiska ma szanse na uzyskanie pieniędzy z gminnego oraz wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Pozwoli to na przywrócenie tego parku oraz dwóch innych do wyglądu, jaki miały w czasach swojej świetności - mówi Grzegorz Dąbrowski, rzecznik prasowy UMo. - Chcielibyśmy, żeby prace w Zagórzu rozpoczęły się w tym roku, ale wszystko zależy od pozyskanych funduszy.

Urzędnicy szacują, że odnowa parku w Zagórzu będzie kosztować około pół miliona złotych, a pozostałych jeszcze więcej. Prace będą podzielone na kilka etapów. W pierwszym trzeba uporządkować park i zająć się pielęgnacją drzew oraz krzewów. W kolejnych etapach powstaną tam alejki, scieżki rowerowe, oświetlenie, ławki, ogrodzenie. Atrakcją dla spacerowiczów może być tajemnicza grota. Odrestaurowany park w Zagórzu będzie służył nie tylko okolicznym mieszkańcom, ale przede wszystkim pacjentom pobliskiego szpitala.

- Park ten odmieniony na lepsze jest potrzebny naszym pacjentom. W okresie letnim, wiosennym, a nawet w czasie pogodnej jesieni będą oni mogli tam spokojnie wyciszyć się i odpocząć - mówi Marek Stępniak, dyrektor Szpitala Miejskiego nr 3. - Jak na razie sami pomału porządkujemy teren parkowy przy szpitalnym pawilonie. Wciąż ogromnym problemem jest dewastacja i kradzieże metalowych elementów ogrodzenia, dlatego zamierzamy ogrodzić park betonowym ogrodzeniem.

Dr Piotr Cempulik z PTPP wraz z czteroosobowym zespołem zaczął rewaloryzację parku w Zagórzu do opracowywania archiwaliów, kartowania (odwzorowanie) całego terenu parku na mapy. Następnie sprawdzono gdzie są tam przeprowadzone pod ziemią media. Opracowanie to było potrzebne do przygotowania planu odnowienia parku.

Park 1000-lecia w Milowicach jest bardzo duży, bo ma 75 hektarów. Tymczasem na razie można tam korzystać z kilku ścieżek rowerowych. Park przy ul. Kresowej powstał jeszcze przed wojną, w 1935 roku.

- W latach powojennych rozpoczęto prace modernizacyjne przeznaczając część obszaru parkowego na ogród dendrologiczny. Jednak w latach 70. podczas prac budowlanych zniszczono część parku nie przystępując później do jej rekonstrukcji. Dzisiejszy stan parku odbiega od pierwotnych założeń - mówi Bogusława Zaród.

W opracowywanym projekcie waloryzacji zawarta została koncepcja zagospodarowania parku, nawiązująca do pierwotnych założeń. Po modernizacji park będzie pełnił funkcję nie tylko rekreacyjną, ale i dydaktyczną. A to dlatego, że mieszkańcy będą mogli poznać drzewa i krzewy oznakowane tabliczkami, Oznaczenia będą zawierały podstawowe informacje takie jak: nazwa gatunkowa czy miejsce pochodzenia.

Sebastian Reńca - Dziennik Zachodni
http://sosnowiec.naszemiasto.pl/wydarzenia/715869.html



Kris - Pią Mar 30, 2007 1:37 pm


Dziś wielkie otwarcie Plaza Sosnowiec Center
dziś
Plazę budowano przez 13 miesięcy. Cała powierzchnia obiektu (dwie kondygnacje) ma 33 m kw. Jest tam też parking na 450 samochodów. W pasażu handlowo-usługowym rusza ponad 60 sklepów uznanych marek oraz delikatesy. W mieście będzie również drugie kino z 6 salami dla ponad 850 widzów.

- W naszym centrum rozrywki Fantasy Park można skorzystać z kręgielni, stołów bilardowych, automatów do gier komputerowych - mówi Kinga Gajcy z Plaza Centers Poland.


Plaza już zaczyna przyjmować pierwszych gości.

Odważniejsi będą mogli pojeździć samochodami elektrycznymi, są też dyskoteka oraz kafejka internetowa.

Wiadomo, że przed wojną, tuż obok dzisiejszego centrum handlowego, w kamienicy przy ul. Targowej 18 mieszkał Władysław Szpilman.

- Dlatego Centrum Handlowe Sosnowiec Plaza będzie związane z postacią Władysława Szpilmana. W pasażu galerii centrum będzie ustawione pianino na cześć wielkiego kompozytora, rodem z Sosnowca - dodaje Kinga Gajcy.

(sr) - Dziennik Zachodni

http://sosnowiec.naszemiasto.pl/wydarzenia/715868.html



martin13 - Czw Kwi 05, 2007 9:03 am


Będą nowe miejsca pracy
dziś

Ciepła zima i wyjątkowo wczesna wiosna sprawiły, że nabrały tempa prace przy rozbudowie Fashion House Outlet Centre w Sosnowcu. Dla mieszkańców Śląska i Zagłębia oznacza to wstępnie około 250 nowych miejsc pracy, a docelowo w sosnowieckim centrum znajdzie pracę blisko 800 osób. Zakończenie drugiej fazy inwestycji wartej 40 milionów złotych planowane jest na listopad.



Pierwsze na południu Polski centrum outletowe Fashion House Outlet Centre otwarto trzy lata temu, w lutym 2004 roku. Od tamtego czasu ten sosnowiecki punkt odwiedziło ponad 4 miliony klientów. Po zakończeniu pierwszej rozbudowy obiektu powierzchnia handlowa centrum o wyjątkowej architekturze zwiększy się o około sześć tysięcy metrów kwadratowych. Inwestor obiecuje zachowanie charakteru obiektu. Zgodnie z założeniami właścicieli, architektura każdego z obiektów Fashion House ma inny, nietypowy dla centrum handlowego, charakter przewodni. Pasaż w Sosnowcu przypomina XIX-wieczną wiktoriańską uliczkę z elementami architektury kolejowej. Przed wejściem do centrum stoi stylowy zegar, wewnątrz obiektu znajdują się latarnie i kinkiety oraz kolorowe witryny sklepowe, wykonane z drewna, nawiązujące stylistyką do epoki królowej Wiktorii. Taki też będzie charakter całości powstającej etapami. Dotychczasowa powierzchnia centrum, ponad 10 tys. metrów kwadratowych, zwiększy się w wyniku drugiego etapu rozbudowy o około 40 proc. W dalszych planach jest już kolejna, ostatnia rozbudowa centrum, w wyniku której w sosnowieckim FHOC na powierzchni 23 tysięcy metrów kwadratowych znajdzie się łącznie około 100 markowych sklepów.

- Rozbudowa Fashion House Sosnowiec oznacza wzrost zatrudnienia o blisko 100 procent. Obecnie w outlecie pracuje ponad 250 osób, docelowo w sosnowieckim centrum znajdzie pracę blisko 800 osób - mówi Anna Meller z marketingu FHOC w Sosnowcu.
(bs) - Dziennik Zachodni



macu - Czw Kwi 05, 2007 9:24 am
Bardzo się cieszę, wyglądowo to jedno z najlepszych centrów handlowych. A co artykułu to jeśli coś ma 10 000 m i powiększa się o 6 000 m to jest to zwiększenie o 60%, a nie 40.



Tomek - Czw Kwi 05, 2007 5:43 pm

Bardzo się cieszę, wyglądowo to jedno z najlepszych centrów handlowych.

Ate tylko wyglądowo. W US Outlet'y to miejsca gdzie można kupić dobre ciuchy za "półdarmo" (ja np. pamiętam jak kilka lat temu kupiłem sobie dwie pary jeansów Levis za 25$ !); tymczasem w Sosnowcu poza drobnymi wyjątkami są normalne ceny rynkowe...



Pieczar - Pią Kwi 06, 2007 3:11 pm
Mostostal Zabrze w Sosnowcu

www.construction.pl

Mostostalu Zabrze Holding podpisał z St. Martin Gallery Sosnowiec oraz TK Polska Operations list intencyjny na rozbudowę centrum handlowego Plejada w Sosnowcu. Wartość netto kontraktu wynosi 14,45 mln zł. Centrum Plajada zostało otwarte jesienią 2001 roku. W minionym roku TK Development sprzedał centrum St. Martin Europe. W ramach umowy deweloper zobowiązał się do rozbudowania obiektu o 5 tys. mkw.



absinth - Nie Kwi 08, 2007 8:54 pm
za eurobuild

Mostostal Zabrze in Sosnowiec
Mostostal Zabrze Holding has signed a letter of intent with St. Martin Gallery Sosnowiec and TK Polska Operations for work on the extension of the Plejada shopping centre in Sosnowiec. The value of the contract comes to PLN 14.45 mln. Plejada was opened to the public in autumn 2001. Last year TK Development sold the centre to St, Martin Europe. The contract is for the extension of the present building by around 5,000 sqm.



brysiu - Wto Kwi 10, 2007 11:31 am
tak sobie jechalem w czwartek na uczelnie i pomyslalem, ze pofoce sobie troche...

najsampierw pare zdjec Instytutu Neofilologii zrobione z busa:

moze nieujalem tego na foto, ale na placu goruja ciagle obracajace sie dzwigi w liczbie dwoch...
jak widac tutaj mury pna sie do gory...;-D

ale cel moj znajdowal sie jeszcze troszke od tego wydzialu (foto z tramwaju):

zatem, bez zbednej gadki, oto i Żyleta (perspektywa z przystanku Pogon-Akademiki w kierunku Bedzina):


tablica informacyjna:

i zdjecia odnowionych bokow i przyrownanie do Auli Miedzywydzialowej (jak da sie zauwazyc, obecne zielono-brazowe tonacje zastapi niebiesko-granatowa fasada; obecnie biora sie za przod budynku, w czerwcu/lipcu - za tyl; ponizsze zdjeciaw wiekszosci obejmuja strone wschodnia i polnocno-wschodnia WNoZa):


a tutaj dwa zdjecia poludniowej i poludniowo-zachodniej strony; ten niski budynek po zachodniej stronie to Laboratorium, gdzie wlasnie remontowane sa korytarze:

i wejscie glowne, obecnie zamkniete dla odwiedzajacych w zwiazku z poczatkiem stawiania rusztowan:


tyle na razie - jak bedzie jakis mniej pochmurny dzien to postaram sie o zdjecie wnetrza - ponoc ma wygladac w przyblizeniu do wnetrza Auli:

jest tam organizowana coraz wieksza ekspozycja Muzeum Nauk o Ziemi (czytaj: kamu... eee... okazy ), w tym - dinozaury w skali 1:1:


wiecej oczywiscie na stronie WNoZ...

P.S. od siebie dodam mala tajemnice, ktora nam zdradzil (nie)chcacy Dziekan podczas wykladu w pazdzierniku:
1. Wydzial zaczal byc remontowany, gdyz w maju/czerwcu ub.r. przyszedl w odwiedziny Inspektor z Nadzoru Budowlanego, ktory stwierdzil, iz jesli do pol roku nic sie w zwiazku z planowanym od pieciu lat remontem nie zmieni, w grudniu lub styczniu zamknie wydzial (w sumie nie dziwie sie - tabliczka "uwaga! spadajacy tynk!" na 20-pietrowym budynku nie nastraja optymistycznie, a sciany od 16. pietra zaczely tak pekac, ze juz reke mozna bylo wsadzic)...
2. Dziekan zaczal goraczkowo z Rektorem szukac funduszy i najlepsza czesc wypowiedzi:
" (...) a kiedy z takim trudem zdobylem te 9 mln, okazalo sie, ze moge zalatwic jeszcze 9, wiec przepraszam, ale wyklad dzisiaj krotszy bedzie, bo musze podzwonic w pare miejsc..."; nie obchodzi mnie skad tak nagle znalazla sie ta kasa - byle sie znalazla i cos sie dzieje...
3. podczas wykladu w listopadzie powiedzial o swych marzeniach:
"(...) a w przyszlosci, jak starczy funduszy, na 19. albo 20. pietrze (gdzie obecnie sa "pomieszczenia gospodarcze" i maszynownie wind, ktore dochodza tylko do 18. pietra - przyp.Brysiu) zrobi sie kawiarnie lub restauracje"...
4. podczas wykladu z Meteorologii satelitarnej prowadzacy stwierdzil:
"(...) a Klimatologia tez skorzysta - w koncu rozbuduje sie stacje odbiorcza zdjec satelitarnych i obserwatorium meteorologiczne (znajdujace sie na dachu - przyp.Brysiu), a nad wejsciem glownym ma byc wielki telebim ukazujacy aktualna sytuacje meteorologiczna ze zdjec satelitarnych nad Europa i Polska"...
(tajemnica poliszynela jest, ze Katedra Klimatologii jest oczkiem w glowie Dziekana - geomorfologa-glacjologa)
to mnie szczegolnie zainteresowalo, jako studenta WNoZ i robiacego specjalizacje z Klimatologii...

wiecej zdjec - wkrotce



martin13 - Śro Kwi 11, 2007 9:30 am


Chcą zbudować nowy stadion
dziś

Klub radnych Platformy Obywatelskiej chce, żeby w Sosnowcu powstał nowy stadion piłkarski, zlokalizowany tuż obok wiekowego Stadionu Ludowego. - Jeszcze w tym roku można rozpisać konkurs na projekt - mówi przewodniczący Rady Miejskiej, Daniel Miklasiński. - Myślę, że w naszym zasięgu jest inwestycja taka jak "Kolportera" w Kielcach. Wydatek szacujemy na ok. 80 mln zł.



Kielecki stadion kosztował o wiele mniej, bo 45 mln zł. Jest dumą miasta. Są na nim rozgrywane też międzynarodowe spotkania.

Radni uważają, że w sosnowcu może być podobnie. Piłkarze Zagłębia, którzy są w tym sezonie bliscy wejścia do ekstraklasy, a przede wszystkim kibice, zasługują na stadion z prawdziwego zdarzenia. Miklasiński twierdzi, że radni każdej kadencji powinni zostawić po sobie coś wartościowego dla miasta.

- Skoro mogliśmy przebudować centrum, to i postawienie stadionu jest w zasięgu naszych możliwości - przekonuje. Ma nadzieję, że pomysłem uda mu się zarazić innych radnych. - W pierwszej kolejności liczę na radnych Lewicy i Demokratów. Ale tak naprawdę powinna to być inwestycja o charakterze ponadpartyjnym. Podobnie jak kiedyś sosnowieckie Centrum Pediatrii im. Jana Pawła II, tak bardzo potrzebne najmniejszym mieszkańcom nie tylko Sosnowca, ale całego Zagłębia.

Radni PO uważają, że dalsze pompowanie pieniędzy w modernizację historycznego, ale nieprzystającego do nowych czasów Stadionu Ludowego, to wyrzucanie milionów w błoto.

W tej sprawie jeszcze w tym tygodniu radni chcą się spotkać z prezydentem Kazimierzem Górskim. Władze miasta dystansują się od propozycji, choć jej nie przekreślają.

- Podstawą są pieniądze, a na wielomilionowy wydatek nas nie stać - ocenia Grzegorz Dąbrowski, rzecznik UM. - Poza tym trzeba zastanowić się, czy taki obiekt będzie wykorzystany, patrząc chociażby na sytuację Stadionu Śląskiego i jego kłopoty.

Dąbrowski chwali się dotychczasowymi inwestycjami na Ludowym.

- W latach 2002-2006 wydaliśmy ponad 1,5 mln zł. Wyremontowanych zostało kilka sektorów, zamontowano nowe siedziska. Wykonano remont kapitalny budynku obsługi technicznej i remont wnętrza budynku administracyjnego, wybudowano boksy i szatnie dla zawodników. W 2004 roku kupiono tablicę wyników, a w 2005 roku wyposażenie boisk: bramki, tunel rozkładany oraz elementy nagłośnienia - wylicza rzecznik. - Obecnie czekamy na pozwolenie na budowę i przygotowujemy się do przetargu na wykonawcę oświetlenia stadionu. Przewidywany koszt to ok. 4 mln zł.

Dąbrowski przypomina o planach budowy nowego stadionu, jakie pojawiły się w związku z mistrzostwami Europy w 2012 roku, których organizatorami miałyby być Polska i Ukraina. Inwestycje finansowałyby wtedy trzy miasta: Sosnowiec, Będzin i Dąbrowa Górnicza. Pomysł ten jest jednak w stanie... głębokiej hibernacji.
Agata Pustułka - Dziennik Zachodni



Adasmos - Czw Kwi 12, 2007 7:18 am
http://www.sosnowiec.platforma.org/inde ... rgl&mr=451

Nowy stadion w Sosnowcu!?
dodano: 2007-04-10 autor: Tomasz Jamrozy

Dziś w Urzędzie Miejskim z inicjatywy klubu radnych PO i LiD odbyło się spotkanie z Prezydentem Miasta Kazimierzem Górskim oraz Zastępcą Prezydenta Ryszardem Łukawskim w sprawie powstania nowoczesnego stadionu piłkarskiego w Sosnowcu.

Pomimo niezwykle trudnego tematu spotkania przebiegało ono w zgodnej atmosferze. Zebrani zgodnie przyznali, że dalsze prace modernizacyjne obecnego stadionie nie mają sensu, a ich koszt może przewyższyć koszt budowy nowego obiektu. Dlatego też podczas spotkania zdecydowano o budowie nowego nowoczesnego stadionu. (podkr. moje - jakieś konkrety) Powstanie on obok obecnego Stadionu Ludowego, bądź - jeżeli okaże się, że wykonane ekspertyzy wskażą, że znajdujące się tam grunty są podmokłe - w rejonie środulskiej górki, na terenach po Politex-ie. Aby prace mogły ruszyć jak najszybciej prawdopodobnie już na najbliższej kwietniowej sesji budowa stadionu zostanie wpisana do wieloletniego planu inwestycyjnego, wraz z zabezpieczeniem środków na przygotowanie inwestycji.

Cały proces budowy obiektu ma się zakończyć jeszcze w tej kadencji samorządu. Budowa ma potrwać około 2 – 4 lat. W tym czasie Zagłębie będzie rozgrywało mecze na obecnym stadionie, który zostanie – w przypadku spodziewanego awansu do ekstraklasy – przygotowane do wymogów licencyjnych w minimalnym wymaganym przez PZPN zakresie. Wydaje się, że tym razem sprawa budowy stadionu zaczyna przybierać realnych kształtów i już wkrótce Sosnowiec będzie właścicielem pięknego, nowoczesnego i funkcjonalnego obiektu.

Arkadiusz Chęciński



martin13 - Pią Kwi 13, 2007 3:58 pm


Poligon... na Środuli
dziś

Ostatnia zima nie była zbyt łaskawa dla Całorocznego Centrum Sportowo-Rekreacyjnego. Jedynie przez trzy dni można tam było korzystać z nowego stoku narciarskiego i z wyciągów. Mimo to zimowe atrakcje przyciągnęły tam około 3,5 tysiąca osób.



Teraz na górce środulskiej przygotowywane są nowe atrakcje, z których będzie można korzystać od wiosny do jesieni.

- Od początku chcieliśmy stworzyć tam obiekt dla całorocznej rekreacji. Ostatnia zima nie miała żadnego wpływu na nasze decyzje. Już teraz przychodzą tu całe rodziny, które spacerują po górce oraz po pobliskim parku. Chcemy ich przyciągnąć nie tylko kawiarnią z ogrodem, ale też możliwością aktywnego spędzania wolnego czasu - podkreśla Michał Wasik, specjalista do spraw marketingu Sportowej Doliny.

Bunkry, okopy, przeszkody z opon i drewnianych palet - to tylko niektóre elementy poligonu dla amatorów paintballa.

- Poligon poprowadzi drużyna paintballowa z Sosnowca. Będą organizować różne zawody - mówi Michał Białas, dyrektor sosnowieckiej Sportowej Doliny. - Będzie to jedyny taki poligon w Zagłębiu.

Wypożyczenie sprzętu (ochraniacze, pistolet, amunicja:100 kulek z farbą) ma tam kosztować około 35 zł. Poligon (120 ma 50 metrów) będzie ogrodzony siatką wysoką na 3 metry, zza której będzie można bezpiecznie kibicować zawodnikom paintballa.

Mieszkańcy mają nadzieję, że tym razem pomysł uda się zrealizować na czas.

- Mam nadzieję, że pomysł wypali. Ta górka ma jakiegoś pecha. Przez tyle czasu nic się tutaj nie działo, w końcu powstały wyciągi, oświetlenie i zjazd, ale nie mogliśmy zbyt długo korzystać z tych atrakcji. Nigdy nie uprawiałem paintballa, ale kiedy powstanie poligon, to nie wiem czy nie skrzyknę znajomych, żeby z nimi postrzelać - mówi Piotr Kaczmarek.

Będzie nie tylko paintball. - Planujemy też otwarcie wypożyczalni quadów, bo teren przy górce nadaje się do jeżdżenia na tych maszynach. Tor dla quadów znajdzie się tuż za polem paintballowym i tylko tam - podkreśla Michał Białas. Obiecuje też, że wypożyczenia quada będzie zależna od czasu planowanego jeżdżenia. Oczywiście osoba korzystająca z pojazdu otrzyma kask oraz szybką lekcję obsługi quada.

- Tych propozycji przybywa. Rozmawiamy również z osobą prowadzącą survival. Zaproponowała nam rozciągnięcie liny od szczytu górki aż na parking. Lubiący mocne wrażenia mogliby po niej zjeżdżać. Na razie jeszcze zastanawiamy się, czy skorzystamy z tej propozycji. Poza tym myślimy o tym, żeby organizować tutaj imprezy muzyczne na wolnym powietrzu - dodaje dyrektor sosnowieckiego ośrodka.

Pieszo, na quadach i rowerach

Quady i poligon dla paintballa, to nie jedyne atrakcje przygotowywanie przez Sportową Dolinę w Sosnowcu. Na zboczu góry ma powstać tor do fourcrossu, czyli kolarstwa grawitacyjnego. Na torze będą ustawione przeszkody, dzięki którym kolarze będą pokonywać niektóre odcinki w locie, na wysokości kilku metrów (zależy to od wysokości tak zwanej hopki).

Korzystanie z toru ma być darmowe, ale jeżeli ktoś zdecyduje się korzystać z toru, musi już mieć profesjonalny sprzęt. Rower musi być przygotowany do fourcrossu.

- W żadnym wypadku nie nadaje się do tego rower kupiony w supermarkecie - mówi Michał Wasik ze Sportowej Doliny. - Dla własnego bezpieczeństwa rowerzysta musi być też ubrany w odpowiedni kask oraz ochraniacze.

Fourcross jest znany w Polsce dopiero od kilku lat, ale z każdym następnym rokiem sport ten uprawia coraz więcej osób.
Sebastian Reńca - Dziennik Zachodni



Adasmos - Pią Kwi 13, 2007 7:57 pm
Dobre wieści, tamtemu obszarowi przydadzą się dodatkowe atrakcje. Trzeba pamiętać, że to teren ogromnych blokowisk, na których z braku rzeczy do roboty ludzie popadają w konflikt z prawem itd. Jeśli jeszcze powstałby tam stadion, to super.



Kris - Wto Kwi 17, 2007 6:17 pm


Sosnowiec, jak Łódź mógłby mieć Manufakturę
Tomasz Malkowski
2007-04-16, ostatnia aktualizacja 2007-04-16 22:26


Spuścizna Dietla rozsypuje się, bo jej właściciele nie mają wspólnej wizji tego miejsca
Fot. Krystian Redlarski

Dawna fabryka włókiennicza Henryka Dietla jest jednym z najcenniejszych zabytków Sosnowca. Po remoncie mogłaby stać się równie kultowym miejscem jak łódzka Manufaktura. Jednak inwestorzy muszą się spieszyć, bo stuletnie hale rozsypują się


Fot. Małgorzata Kujawka / AG
Sosnowiecka fabryka włókiennicza mogłaby stać się kultowym miejscem, tak jak Manufaktura w Łodzi

Sosnowiec, obok Łodzi i Częstochowy, był jednym z głównych ośrodków włókiennictwa w Królestwie Polskim. W mieście zachowały się dwie duże fabryki: SchĂśna w Sielcu i Dietla w śródmieściu. Ten drugi kompleks zabudowań jest najciekawszym układem urbanistycznym miasta.

Dietel swoje imperium budował w latach 1879-1911, w jego skład - oprócz fabryki - wchodzą też domy robotnicze i pałac fabrykancki, które znajdują się po drugiej stronie ulicy Żeromskiego, zwanej niegdyś Dietlowską. Ten absolwent politechniki w Dreźnie miał rozległe kontakty z łódzkimi fabrykantami i z pewnością tam podpatrzył ideę tworzenia enklawy fabryczno-rezydencjonalnej, miasta w mieście. W zakładzie były wszystkie potrzebne obiekty, które zresztą zachowały się do dzisiaj - kościół ewangelicki, wpisany w pierzeję ulicy, stojący tuż przy bramie fabryki, administracja zakładu oraz gmach Szkoły Realnej.

Spuścizna Dietla niszczeje od czasów upaństwowienia zakładów po wojnie. Gdy w 1993 roku upadł zakład Politex, poszczególne budynki znalazły się w rękach różnych właścicieli. - Kilkanaście osób nie potrafi się pomiędzy sobą dogadać, nie mają żadnej wspólnej wizji dla tego miejsca - mówi Paweł Dusza, miejski konserwator zabytków. Dodaje, że w całym kompleksie dwa obiekty - kościół i dawna administracja - są wpisane do rejestru zabytków, natomiast pozostałe są objęte ochroną konserwatorską. Znaczy to tyle, że nie powinno się ich wyburzyć bez zgody konserwatora, ale w praktyce bywa różnie, bo ustawa o ochronie zabytków nie zabrania tego jednoznacznie. Dobrą decyzją władz miasta było umieszczenie w odrestaurowanym neogotyckim budynku administracji komisariatu policji, co ukróciło działalność złomiarzy na tym terenie.

Największa hala w kompleksie należy do Pawła Bienia, właściciela firmy Bippol. To olbrzymi ceglany budynek o powierzchni kilkunastu tysięcy metrów kwadratowych. - Taki obiekt nie jest łatwo zaadaptować. Co z tego, że jest wielki, skoro ma tylko cztery metry wysokości? - mówi Bień. Wspomina, że po zamknięciu Politeksu hala wyglądała, jakby wszyscy pracownicy nagle wyszli. Na stołach stały szklanki sprzed kilku lat z resztkami niedopitej kawy. Cała hala jest gęsto wypełniona stalowymi słupami z ozdobnymi kapitelami. W wielu miejscach dach już dawno się zawalił i na posadzce rosną drzewa. - Wojewódzki konserwator najpierw kazał mi przywrócić pierwotny wygląd obiektu. Jednak taka hala nie spełnia dzisiejszych wymogów i na niewiele by się to zdało - dodaje Bień. Zastanawia się nad modernizacją obiektu i - w odróżnieniu od większości innych właścicieli - nie chce go wyburzyć.

Równie fatalnie wygląda kilkukondygnacyjny budynek produkcyjny, który należy już do innych właścicieli. Rosną na nim drzewa, a stropy grożą zawaleniem.

Miasto zainicjowało spotkania z właścicielami poszczególnych budynków, chce ich przekonać do wspólnych działań. - Przyszłość zakładu zależy od dobrej woli prywatnych właścicieli. Kompleks Dietla jest cenny jako całość, więc potrzebny jest jeden inwestor z dobrym pomysłem. Najlepiej ktoś taki jak Stanisław Kuliś, dzięki któremu z dnia na dzień pięknieje pałac Dietla - mówi konserwator. Kuliś, właściciel Jamy Michalika w Krakowie, kupił przed 10 laty pałac i podjął się jego restauracji.

Dalszym losem przędzalni interesuje się Adam Gawron ze Stowarzyszenia "Moje Miasto". - W pobliżu rozwija się prężnie filia Uniwersytetu Śląskiego, stara fabryka byłaby świetnym miejscem na dzielnicę akademicką. Można by też zaadaptować hale na małe firmy, a nawet lofty - przekonuje Gawron.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4065079.html



Kris - Wto Kwi 17, 2007 6:33 pm


Powstanie campus i zamiejscowa filia Humanitas
dziś

Dzisiaj przedstawiciele sosnowieckiej Wyższej Szkoły Humanitas spotykają się z władzami Olkusza, by podpisać protokół w sprawie nabycia działki pod budowę osiedla studenckiego oraz uczelnianej filii. Trwają już prace nad dofinansowaniem tej inwestycji z funduszy unijnych, a sam projekt ma zostać zgłoszony w tym roku do konkursu marszałka województwa śląskiego.

- Ustalamy szczegóły tego przedsięwzięcia, czyli lokalizację z całym zapleczem i infrastrukturą. Dlaczego Olkusz? Bo z przeprowadzonych przez nas badań wynika, że jest tam ogromny potencjał i zapotrzebowanie wśród młodych ludzi, którzy chcą zdobywać wyższe wykształcenie na miejscu. Dziś nie ma tam żadnego ośrodka akademickiego, a najbliższe są w Krakowie, Katowicach i Sosnowcu - podkreśla Michał Kaczmarczyk, rzecznik prasowy Wyższej Szkoły Humanitas.

Wiadomo już, jakie kierunki uczelnia na początek zaproponuje przyszłym studentom w Małopolsce. Będzie to administracja oraz kilka związanych z bio-inżynierią, m.in. bio-technologia, techniki stomatologiczne oraz fizjoterapia.

Burmistrz Olkusza, Dariusz Rzepka, potwierdza że budowa campusu mogłaby przyczynić się do rozwoju miasta i regionu, ale przyznaje, że na tę inwestycję potrzebne będą spore fundusze.

- Zgodnie z decyzją poprzedniej Rady Miejskiej uczelnia może uzyskać z 95-procentową bonifikatę na nieruchomość oraz tereny po byłej spółdzielni na granicy Olkusza i Witeradowa. Zgodnie z zapisami musiałaby zrealizować całą inwestycję w ciągu 10 lat - mówi burmistrz.
(pas) - Dziennik Zachodni

http://sosnowiec.naszemiasto.pl/wydarzenia/720979.html



Adasmos - Śro Kwi 18, 2007 5:32 am
Akcja rozklejania wieści trwa



martin13 - Czw Kwi 19, 2007 12:11 pm


Pomysł na zabytek
dziś

Spośród budynków, które przed wojną należały do rodziny niemieckich fabrykantów Dietlów, cztery są wpisane do rejestru zabytków. Pozostałe to obiekty przemysłowe, objęte ochroną konserwatorską. O ile zabytki są poddawane renowacji, to hale produkcyjne wyglądają zdecydowanie gorzej. Sypią się i po prostu trzeba je ratować.



Hale dawnej przędzalni mają dziś po kilku właścicieli. Ponieważ nikt nie wie, jak chcą wykorzystać budynki, w Urzędzie Miejskim zorganizowano z nimi spotkanie.

- W ten sposób władze miasta chcą przekonać właścicieli hal do wspólnych działań, choć jest to bardzo trudne - przyznaje Paweł Dusza, miejski konserwator zabytków. - Potrzebny jest jeden ciekawy pomysł na zagospodarowanie budynków, ale także funkcje i przeznaczenie obiektów muszą być spójne.

Pierwszy pomysł już jest. Właścicielem największej hali (kilkanaście tys. m kw.) jest Paweł Bień, prowadzący Przedsiębiorstwo Wielobranżowe "Bippol".

- Hala jest w fatalnym stanie technicznym. Większa część dachu jest już zawalona. Jednak myślę, że wszystko zmierza w dobrym kierunku i obiekt będzie zagospodarowany, a nie wyburzony. Bardzo dobrze współpracuje mi się z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Dzięki temu jest szansa na zagospodarowanie hali. Jej walory zabytkowe doceniłem już kilka lat temu, kiedy ją kupiłem - podkreśla Paweł Bień. - Na pewno chciałbym zrobić z hali obiekt otwarty, a nie na przykład halę produkcyjną. Taką można wybudować w innym miejscu.

Wśród właścicieli hal pojawiły się głosy o możliwości ich zburzenia. Na szczęście nie jest to takie łatwe.

- Obiekty te objęto ochroną konserwatorską, ale są problemy w interpretacji przepisów ustawy o ochronie zabytków i opiece nad nimi. Budynki przemysłowe formalnie nie są wpisane w rejestr, ale w sprawie przekształceń czy wyburzeń poszczególnych hal należy uzyskać zgodę wojewódzkiego konserwatora zabytków - tłumaczy Paweł Dusza.

Zabytki po Dietlach mają się zdecydowanie lepiej. Tuż obok hal produkcyjnych (po drugiej stronie ulicy Żeromskiego) stoi pałac, który należy do prywatnego właściciela, Jana Kulisia z Krakowa. Cały czas trwa remont budynku, zarówno wewnątrz, jak i z zewnątrz. Natomiast w dawnym neogotyckim budynku administracyjnym fabrykantów przędzalni znajduje się teraz II Komisariat Policji.

Te dwa obiekty, a także kościół ewangelicki oraz dawna Szkoła Realna, w której mieści się dziś Wydział Informatyki i Nauki o Materiałach Uniwersytetu Śląskiego, zostały już wpisane do rejestru zabytków.

W planach Urzędu Miejskiego jest również przywrócenie świetności parkowi przy ul. Żeromskiego, który mieści się tuż za pałacem Dietla.
Sebastian Reńca - Dziennik Zachodni



absinth - Czw Kwi 19, 2007 12:28 pm
a nie lepiej ten temat dac do topicu o obiektach poprzemyslowych...?

prosze uprzejmie wszystkich zeby wklejac artykuly do najbardZiej odpowiednich tematycznie watkow

dziekuje



Adasmos - Czw Kwi 19, 2007 2:27 pm
Super, widać że sprawa się nagłaśnia Cieszę się po prostu na max, szczególnie że to dopiero początek

- Hala jest w fatalnym stanie technicznym. Większa część dachu jest już zawalona. Jednak myślę, że wszystko zmierza w dobrym kierunku i obiekt będzie zagospodarowany, a nie wyburzony. Bardzo dobrze współpracuje mi się z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Dzięki temu jest szansa na zagospodarowanie hali. Jej walory zabytkowe doceniłem już kilka lat temu, kiedy ją kupiłem - podkreśla Paweł Bień.



maniak - Pią Kwi 20, 2007 9:38 am



Powstanie campus i zamiejscowa filia Humanitas
dziś

Dzisiaj przedstawiciele sosnowieckiej Wyższej Szkoły Humanitas spotykają się z władzami Olkusza, by podpisać protokół w sprawie nabycia działki pod budowę osiedla studenckiego oraz uczelnianej filii. Trwają już prace nad dofinansowaniem tej inwestycji z funduszy unijnych, a sam projekt ma zostać zgłoszony w tym roku do konkursu marszałka województwa śląskiego.

- Ustalamy szczegóły tego przedsięwzięcia, czyli lokalizację z całym zapleczem i infrastrukturą. Dlaczego Olkusz? Bo z przeprowadzonych przez nas badań wynika, że jest tam ogromny potencjał i zapotrzebowanie wśród młodych ludzi, którzy chcą zdobywać wyższe wykształcenie na miejscu. Dziś nie ma tam żadnego ośrodka akademickiego, a najbliższe są w Krakowie, Katowicach i Sosnowcu - podkreśla Michał Kaczmarczyk, rzecznik prasowy Wyższej Szkoły Humanitas.

Wiadomo już, jakie kierunki uczelnia na początek zaproponuje przyszłym studentom w Małopolsce. Będzie to administracja oraz kilka związanych z bio-inżynierią, m.in. bio-technologia, techniki stomatologiczne oraz fizjoterapia.

Burmistrz Olkusza, Dariusz Rzepka, potwierdza że budowa campusu mogłaby przyczynić się do rozwoju miasta i regionu, ale przyznaje, że na tę inwestycję potrzebne będą spore fundusze.

- Zgodnie z decyzją poprzedniej Rady Miejskiej uczelnia może uzyskać z 95-procentową bonifikatę na nieruchomość oraz tereny po byłej spółdzielni na granicy Olkusza i Witeradowa. Zgodnie z zapisami musiałaby zrealizować całą inwestycję w ciągu 10 lat - mówi burmistrz.
(pas) - Dziennik Zachodni

http://sosnowiec.naszemiasto.pl/wydarzenia/720979.html


Wg. to wspaniala wiadomosc dla miejscowej spolecznosci



absinth - Pią Kwi 20, 2007 9:39 am
wiesz co tylko krowa nie zmienia pogladow i o ile ta zmiana jest szczera to nic tylko sie cieszyc



salutuj - Pią Kwi 20, 2007 11:42 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Adasmos - Pią Kwi 20, 2007 1:38 pm
Olkusz to historycznie miasto zagłębiowskie, jeszcze kilka lat temu miałem tam od siebie bezpośredni dojazd autobusem przez Sławków ale go zlikwidowali...

I jeszcze ciekawostka odnośnie Trójkąta Trzech Cesarzy:

http://www.zaglebie.info/news_aktualnosci.php?n=4128



Z nadzieją na przyciągnięcie turystów, miasto wyda na początek 100 tysięcy złotych

Właśnie tu stykały się przed I wojną światową granice trzech państw zaborczych: Austro--Węgier, Prus i Rosji. Jest szansa, że w końcu Trójkąt Trzech Cesarzy stanie się atrakcją turystyczną. Dzisiaj przebiegają tędy granice trzech gmin: Sosnowca, Jaworzna i Mysłowic. Wszystkie powinny inwestować w Trójkąt. Sosnowiec już się zdecydował.

Władze miasta chcą pokazać światu to unikatowe miejsce. Zamierzają przeznaczyć na zagospodarowanie tego terenu 100 tys. zł.

- Na razie będzie to pierwsza kwota, ale w przyszłości będą następne. Do tej pory Niwka była postrzegana jako dzielnica mieszkalna i przemysłowa. Chcemy, żeby teraz zaistniała jako dzielnica turystyczna, właśnie przez wzgląd na historyczny Trójkąt Trzech Cesarzy - mówi Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca. - Myślę, że w pierwszej kolejności trzeba pomyśleć o postawieniu obelisku oraz o wytyczeniu ścieżek rowerowych i spacerowych, dochodzących tam z ulicy Orląt Lwowskich.

Koncepcja zagospodarowania tego terenu już jest. Opracował ją sosnowiecki oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego.

- Chcielibyśmy tam zorganizować stałą ekspozycję składającą się ze starych map, widoków, szkiców, obrazów, dokumentów. Wszystkiego, co pokazywałoby przemiany, jakie dokonały się w tym wielokulturowym w przeszłości terenie - mówi Stanisław Czekalski, prezes sosnowieckiego oddziału PTTK. - Na podstawie starych widokówek przygotowujemy makietę tego miejsca. W tym tygodniu odbyło się też spotkanie założycielskie stowarzyszenia, które zajmie się pielęgnowaniem pamięci o tym historycznym miejscu. Będzie się nazywać Sosnowieckim Towarzystwem Historycznym "Pogranicze".

Zamysł jest taki, że zorganizowaną przez PTTK wystawę będzie można oglądać przed wejściem w teren, w pobliskim budynku AKS Niwka, którym zarządza MOSiR. Po takim wprowadzeniu do historii zwiedzający przejdą pod obelisk.

- Będzie to symboliczny słup graniczny, wykonany z granitu. Otrzymaliśmy już potrzebną do tego zgodę z Okręgowego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach oraz od marszałka województwa śląskiego - podkreśla prezes PTTK. - Do bezpiecznego przejścia ul. Orląt Lwowskich chcielibyśmy wykorzystać przepust pod mostem na Białej Przemszy.

Inne trasy trzeba będzie zaczynać poza Sosnowcem. By dotrzeć na wzgórze, gdzie stała prawdopodobnie tak zwana wieża Bismarca, symbol potęgi Prus, trzeba pojechać do Mysłowic, ponieważ nad rzeką są jedynie mosty kolejowe, a nie ma mostu dla pieszych.

W 1937 roku Rada Miejska Mysłowic podjęła decyzję o zburzeniu wieży, a kamienie z niej wykorzystano do budowy schodów w kościele Matki Boskiej Bolesnej w Brzęczkowicach oraz przy budowie katedry Chrystusa Króla w Katowicach.

- Historia tak się potoczyła, że w czasie powstań śląskich wieża służyła Polakom do obrony - mówi pan Stanisław.

Urząd Marszałkowski ogłosił właśnie konkurs ofert na projekty o tematyce "dziedzictwa kulturowego". Sosnowiecki oddział PTTK zamierza w nim wziąć udział. Wniosek w tej sprawie przygotowywany jest wspólnie z Urzędem Miejskim.

- Liczymy na to, pozyskamy pieniądze, a potem przeznaczymy je między innymi na zakup sprzętu multimedialnego do ekspozycji, wykonanie i ustawienie turystycznych znaków drogowych czy druk folderu w kilku językach, w którym zaprezentowalibyśmy nasz region i Trójkąt Cesarzy. Przewidujemy, że wniosek będzie opiewał na około 35 tysięcy złotych - dodaje prezes Czekalski.

Sebastian Reńca

źródło: Dziennik Zachodni



magique - Sob Kwi 21, 2007 9:54 am
@Adasmos

wysyłam link i plansze w lepszej jakosci projektu o Sosnowcu do konkursu akupunktura

http://www.architektura-murator.pl/konk ... &id=701030

http://www.imageshare.com//Gallery/__Pr ... 3202/5.jpg

http://www.imageshare.com//Gallery/__Pr ... 3205/5.jpg



yoopiter - Sob Kwi 21, 2007 9:54 am
Nowe zadania inwestycyjne miasta
dodano: 2007-04-21 autor: Tomasz Jamrozy

W ubiegły czwartek odbyła się kolejna sesja Rady Miasta Sosnowca. W trakcie jej obrad dokonano zmian w budżecie miasta, min. podziału środków z nadwyżki budżetowej za rok 2006. Duży wpływ na ten podział miała Platforma Obywatelska. Przyjęte zmiany sprawiedliwie obejmują wszystkie dzielnice naszego miasta i różne dziedziny życia.

W celu zwiększenia atrakcyjności naszego miasta tak dla mieszkańców jak i turystów zaproponowaliśmy przekazania odpowiedniej kwoty na sporządzenie koncepcji i dokumentacji zagospodarowania obszaru tzw. „Trójkąta trzech cesarzy”. Poprawienie warunków obsługi klientów Miejskiej Biblioteki Publicznej Nr 2 przy ulicy Gospodarczej przyniesie remont, tej od lat nie remontowanej placówki

Zadania dotyczące bezpieczeństwa mieszkańców to sporządzenie dokumentacja na wykonanie przejścia dla pieszych, wraz z oświetleniem dojścia, pod nasypem kolejowym pomiędzy ulicami Sobieskiego i Naftową, dokumentacji oświetlenia parku przy ulicy Ostrogórskiej oraz zmian mających na celu ograniczenia ilości wypadków na rondzie imienia Jana Pawła II oraz przekazanie dodatkowych pieniędzy dla MZUiM na zakup nowego sprzętu. Zadowoleni powinni również być mieszkańcy dzielnicy Juliusz, gdyż przyznane kwoty pozwolą na budowę drogi oraz parkingów przy Parafii NMP Wspomożenia Wiernych, oraz Modrzejowa, gdzie powstanie chodnik z prawdziwego zdarzenia łączący ulice Orląt Lwowskich oraz 27 Stycznia

Dodatkowe pieniądze nie ominą boisk szkolnych, które maja funkcjonować jak osiedlowe kompleksy sportowe. Uzyskane pieniądze pozwolą na wykonanie dokumentacji do 10, właśnie takich, funkcjonalnych boisk, a dodatkowo, już niedługo rozpoczną się prace przy budowie takiego obiektu przy szkole Z.S.O. Nr 2 przy ulicy Czeladzkiej, która posiada pełną dokumentację oraz zezwolenie na taką budowę. Zmiany nie ominęły i wielkiego sportu. Będą pieniądze na montaż trybun, boksów oraz na odnowienie elewacji na obiektach na Niwce. O sprawie obszernie pisaliśmy w artykule z 29.03.2007 roku pod tytułem „Słońce nad AKS Niwka”.

I na koniec, co zapewne najbardziej ucieszy kibiców piłkarzy Zagłębia Sosnowiec - 200 000 zł przeznaczono na pierwsze prace związane z wyborem miejsca, w którym miałby powstać nowy Stadion Miejski oraz jego wyglądem. Budowę obiekty wpisano również do wieloletniego planu inwestycyjnego. W przyszłorocznym budżecie przewidziano na ten cel 20 000 000 zł.

Arkadiusz Chęciński
sosnowiec.platforma.org

Jakby to powiedzieć... wreszcie!!!
PS. Witam wszystkich na forum



salutuj - Sob Kwi 21, 2007 10:40 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



yoopiter - Sob Kwi 21, 2007 1:15 pm
Sporo miejsca? Masz na myśli likwidację ogródków działkowych koło Auchan? A pomiędzy Będzińską i Piotrkowską to w którym konkretnie miejscu?
W tej chwili są rozważane dwie lokalizacje: obok Ludowego lub na Pekinie. Pekin to praktycznie środek miasta, w pobliżu będzie DTŚ, jest też niedaleko obwodnica, którą wystarczy połączyć z miastem, jeździ tamtędy też mnóstwo autobusów i jest blisko Zagórza, chyba największego skupiska mieszkańców miasta (plus łatwość dotarcia z Dąbrowy). A jeśli chodzi o bliskość jedynki to nie wiem jakie ona ma znaczenie, przecież tylko zahacza o Sosnowiec. To nie będzie stadion Euro, chyba, że bierzesz pod uwagę jego udział jako boisko treningowe.

Powiedz mi też coś więcej o tej kolejce miejskiej , bo mnie się wydaje, że ona skończy bieg za dworcem PKP pod ślimakiem (no i w ogóle jej powstanie to może za 20 lat).



MarcoPolo - Sob Kwi 21, 2007 2:10 pm
Zacna idea z ta promenada sztuki. Wąwóz sztuki.



salutuj - Sob Kwi 21, 2007 2:18 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



brysiu - Sob Kwi 21, 2007 3:24 pm
no to wtrace pare swoich obserwacji:

1. tereny miedzy Bedzinska a Piotrkowska - sa wprost "cudownie zapomniane"; dlaczego? otoz czekaja na cos wyjatkowego, moze i wysokiego, uzytecznego i mogacego wytrzymac bezposrenie sasiedztwo Czarnej Przemszy...
jednoczesnie przypominam, iz na zanaczonym terenie jest Palac Schoena z terenem zblizonym do parkowego, jakas szkola, male ogrodki dzialkowe, chyba nawet korty i szkola, o ile dobrze kojarze, wiec nic obszernego sie tu raczej nie zmiesci...
...plus w bezposrednim sasiedztwie na poludnie od tego terenu znajduja sie m.in. zabytkowe zaklady przemyslowe, o ktorych tu juz pisano...

2. tereny miedzy Piotrkowska a ogrodkami dzialkowymi, N od trasy na Krakow - teren rowniez "lekko zaniedbany", nadajacy sie na jakies wieksze i ambitniejsze pomysly, ale jednoczesnie znajduje sie tu boczna trasa kolejowa, laczaca Elektrownie Bedzin z KWK Sosnowiec, jakas halda jedna z druga rowniez sie znajdzie, no i sam teren jakby troche podmokly; tak, na ten teren zdecydowanie, jesli ma sie cos dziac, potrzeba wiecej niz sporo kasy...

sam niczego nie zaproponuje z terenow przycentrumowych, gdyz moj sosnowiecki horyzont konczy sie wraz z horyzontem z Zylety, wiec obraz jest nieco zafalszowany przez perspektywe...
...ale powyzsze tereny znam z autopsji, wiec madry z nich jestem...;-P
poza tym - niech miasto zatroszczy sie o tereny przy Slimakach i Dworcu Glownym, bo zaczyna tam, mimo renowacji, wygladac jak w Zabrzu - niby centrum, a wiatr po betonie przykrytym warstwa glebonosnego materialu roslinnego hula...

EDIT:
zaczynaja mnie irytowac ogrodki dzialkowe na, jakby na to nie patrzec, najlepszych terenach inwestycyjnych, nawet w centrum miasta...
oczywiscie jestem w stanie zrozumiec wlascicieli tychze - sam mieszkam w jednorodzinym z wielkim ogrodem, bez ktorego nie wyobrazam sobie cieplejszych dni, gdy mam wolne, ale z drugiej strony jesli Miasto przez duze M podchodzi pod plot ogrodkow to trza sie powaznie zastanowic - wazniejsze "budy z trawka, jabloniami i marchewkami" czy interes rozwoju miasta?
to kolejny temat, w ktorym nawet ja mam podzielone zdanie i metlik mysli...



SPUTNIK - Sob Kwi 21, 2007 4:02 pm
no niestety , działkowicze to konkretne szkodniki miejskie i trzeba nie lada zachodu , żeby wykurzyc ich , z zajętych lokalizacji.

niech mnie ktos uświadomi. czy ogródki działkowe to nasz rzeczpospolitopolski wynalazek czy może "tydzień na działce" to ruch ogolnoświatowy ?



MarcoPolo - Sob Kwi 21, 2007 4:12 pm
W Niemcach troche tego widzialem, w Czechach tez, w UK tez.



babaloo - Sob Kwi 21, 2007 4:16 pm
z tego co słyszałem, ogródki działkowe to wynalazek Bismarcka. A przynajmniej jego ery i jego kraju.



d-8 - Sob Kwi 21, 2007 4:20 pm
no w niemczech widzialem tego troche
czesto przy torach wiec widok tak samo dupiaty jak nasze panoramki w PL
zawsze jakies pocieszenie ze gdzie indziej tez tak fajnie wcale nie jest heh



Adasmos - Sob Kwi 21, 2007 4:45 pm
magique, yoopiter, witam na forum, życzę dalszej, owocnej aktywności a może i konkretnej współpracy przy jakichś akcjach

@magique, mimo wszystko przydałyby się czytelniejsze wizualki ale pomysł popieram i na niego głosuję, bo myślę, że każda inicjatywa zmiany oblicza tego miejsca zasługuje na poparcie



yoopiter - Sob Kwi 21, 2007 6:06 pm
@salutuj
brysiu dokładnie opisał w punkcie 1. i 2. to o co mi chodziło z moim pytaniem (na zburzenie Pałacu Shoena się nie zgodzę ), dodam tylko, że trzeba by połączyć Piotrkowską z trasą na Olkusz, a to zadanie karkołomne (trasa w tym miejscu to długaśny most) i niepotrzebne. Korzystając z zumi.pl weź pod uwagę, ze nie jest pierwszej nowości np. moja ulica poprawnie jest wyświetlana tylko przez map24 (które jest chyba niemieckie), żadne polskie serwisy nie pokazują poprawnie.
Nie zaznaczę propozycji, bo konkretnych jeszcze nie ma, są tylko przybliżone. Sprawdź sobie ulice: Kresowa (obok stadionu Zagłębia) i Zaruskiego (tereny na południe od niej, a przed ul. Kukułek).
A co do kolejki to... najpierw ma dochodzić tylko do Katowic... a obciach będzie na pewno

@Adasmos
Dzięki Chętnie się będę udzielał w miarę możliwości, a co do akcji to może pobiegniemy w sprawie DTŚ tak jak łodzianie? To mi się spodobało



magique - Nie Kwi 22, 2007 1:20 pm
@adasmos

co do wizualek, to mógłbym wysłać mailem bo na necie w duzo lepszej jakosci chyba nie umieszcze..

co do tych akcji, to bardzo chetnie, robie rozne projekty o Sosnowcu ostatnio i chetnie sie podziele pomyslami jak beda juz bardziej rozwiniete..

pozdr



Adasmos - Nie Kwi 22, 2007 8:16 pm

@Adasmos
Dzięki Smile Chętnie się będę udzielał w miarę możliwości, a co do akcji to może pobiegniemy w sprawie DTŚ tak jak łodzianie? To mi się spodobało Laughing Wink


Przyznaję bez bicia, że nie kojarzę akcji z łodzianami O co chodzi ?


co do wizualek, to mógłbym wysłać mailem bo na necie w duzo lepszej jakosci chyba nie umieszcze..

co do tych akcji, to bardzo chetnie, robie rozne projekty o Sosnowcu ostatnio i chetnie sie podziele pomyslami jak beda juz bardziej rozwiniete..

pozdr


Hmm... W moich myślach już od dłuższego czasu krąży idea ożywienia fabryki Dietla i szerzej - Pogoni. Myślę, żeby robić o tym magisterkę, tyle tylko, że zajmowałbym się aspektem społecznym tego procesu. Myślę, że mógłbyś pomóc, jeśli chodzi o ten architektoniczno-urbanistyczny Jeszcze się odezwę na priv.



biglyk - Nie Kwi 22, 2007 8:25 pm
A wracając do stadionu to patrząc na mape to nie ma za bardzo lokalizacji na Pekinie. Chyba ze na Kukułek ale to już nie Pekin... Gdzie widzielibyście stadion na Pekinie bo ja nie widze tam tyle wolnego miejsca...



biglyk - Nie Kwi 22, 2007 8:57 pm

Mostostal Zabrze w Sosnowcu

www.construction.pl

Mostostalu Zabrze Holding podpisał z St. Martin Gallery Sosnowiec oraz TK Polska Operations list intencyjny na rozbudowę centrum handlowego Plejada w Sosnowcu. Wartość netto kontraktu wynosi 14,45 mln zł. Centrum Plajada zostało otwarte jesienią 2001 roku. W minionym roku TK Development sprzedał centrum St. Martin Europe. W ramach umowy deweloper zobowiązał się do rozbudowania obiektu o 5 tys. mkw.


To chyba jedynie w strone 3 maja zabudują lukę na rogu, bo gdzie indziej??




yoopiter - Pon Kwi 23, 2007 9:37 am

Przyznaję bez bicia, że nie kojarzę akcji z łodzianami O co chodzi ?

Sztafeta dla budowy drogi S-8 15:40 20.04.2007 piątek

Ponad dwadzieścia cztery godziny trwała sztafeta, w której kilkaset osób z rejonu łódzkiego biegło do Warszawy z petycją do Ministerstwa Transportu. Biegacze domagają się natychmiastowego rozpoczęcia budowy drogi ekspresowej S-8 w ich rejonie.

Sztafeta wystartowała w czwartek rano. Biegacze przebiegli ok. 200 kilometrów. W piątek m.in. prezydenci Zgierza, Sieradza i Zduńskiej Woli, burmistrz Konstantynowa, Łasku, Aleksandrowa Łódzkiego, starosta powiatu pabianickiego, wiceprezydent Łodzi oraz mieszkańcy rejonu złożyli petycję do Ministerstwa Transportu.

"Mieszkańcy 7 powiatów województwa łódzkiego zamieszkałych przez 1,5 mln osób domagają się natychmiastowego rozpoczęcia budowy drogi ekspresowej S-8 na trasie Wrocław-Wieruszów-Sieradz-Zduńska Wola-Łask-Pabianice-Rzgów" - czytamy w petycji.

Osoby, które przybiegły do stolicy z petycją, wyrażają w niej ubolewanie, iż od półtora roku nie podjęto działań realizujących deklaracje o włączeniu budowy tej drogi do zadań priorytetowych rządu.

Pod pismem zebrano sto tysięcy podpisów. Poza ministerstwem, biegacze zanieśli je do Kancelarii Premiera i do marszałka Sejmu.

Jeden z członków sztafety poseł PO Cezary Grabarczyk powiedział, że zaniepokojenie mieszkańców i samorządowców wzbudziły pisma z ministerstwa transportu dotyczące zmiany korytarzy.

Jak podkreślił Grabarczyk, szczególne zaniepokojenie wywołał pomysł, żeby od Łodzi odsunąć drogę, na południe aż do Bełchatowa. Jego zdaniem, w ten sposób Łódź byłaby pozbawiona południowej obwodnicy. Poza tym - argumentował - Pabianice, Łask, Zduńska Wola oraz Sieradz pozbawione zostałyby szansy poprawy sieci komunikacyjnej.

Dwadzieścia lat temu zarezerwowano korytarz, pas ziemi dla budowy drogi S-8. Dwadzieścia lat wszyscy byli przekonani, że ta droga będzie budowana, co stworzyłoby możliwość budowy zachodniej obwodnicy dla Łodzi - powiedział pikietujący z kilkunastoma biegaczami przed Sejmem senator PO Andrzej Owczarek.

Prezydent Sieradza Jacek Walczak uważa, że dotychczasowy przebieg drogi jest najbardziej uzasadniony ekonomicznie.

Rzeczniczka ministerstwa transportu Teresa Jakutowicz powiedziała, że pismo zostało przekazane do wydziału merytorycznego, który się nim zajmie.

finanse.wp.pl

Pobiegliśmy po S8 dla Łodzi
Piotr Wasiak
2007-04-20, ostatnia aktualizacja 2007-04-20 19:21

Ponad 200 osób z Łodzi i regionu pobiegło wczoraj w Warszawie w obronie drogi ekspresowej S8 w wariancie łódzkim. Biegacze wręczyli ministrowi transportu, premierowi i marszałkowi sejmu petycję podpisaną przez prawie 100 tysięcy osób. Przypomnijmy, petycję podpisywaliśmy w ubiegłym roku m.in. na stronach internetowych www.gazeta.pl
Sztafeta wybiegła w czwartek o 7.45 z Sieradza. Biegacze przez cały dzień i noc pokonali ponad 200 kilometrów. Byli to samorządowcy, parlamentarzyści i mieszkańcy Łódzkiego. Walczyli, by S8 przebiegała przez Łódź, a nie przez Bełchatów.

Sztafeta wystartowała z sieradzkiego Rynku. Rozpoczęli ją prezydent Sieradza Jacek Walczak, poseł Cezary Grabarczyk, radni Młodzieżowej Rady Miejskiej, sportowcy oraz uczniowie sieradzkich szkół. - Chcemy pokazać, że jesteśmy zdeterminowani i ta trasa jest ważna dla całego regionu. Zamiast blokować drogi pobiegniemy do Warszawy - mówił tuż przed rozpoczęciem biegu Andrzej Owczarek senator PO, pomysłodawca nietypowego protestu.

Sztafeta przebiegła przez Zduńską Wolę, Łask, Pabianice i Łódź, a następnie przez Stryków i Łowicz do Warszawy. Do biegnących dołączali się mieszkańcy i samorządowcy z miast leżących na trasie. Po 24 godzinnym maratonie dotarła do stolicy. Pod Pałacem Kultury i Nauki zebrało się ponad 200 osób, które razem pobiegły pod Ministerstwo Transportu, gdzie petycję ze 100 tysiącami podpisów przekazano dyrektorowi biura.

Kolejnym punktem sztafety była Kancelaria Premiera. Tam delegatów przyjął minister Mirosław Kościelniak, który obiecał, że protest na pewno nie pozostanie bez odzewu. Minister dodał, że bardzo często jeździ przez Łódź i sam się denerwuje, że są u nas takie problemy komunikacyjne. - W przeciwieństwie do Ministerstwa Transportu, gdzie straciliśmy trochę nadzieję, w Kancelarii Premiera zostaliśmy przyjęci bardzo miło. Odebraliśmy to spotkanie jako szansę na to, żeby S8 biegła przez Łódź - mówiła tuż po wyjściu Hanna Zdanowska, wiceprezydent Łodzi, która dodatkowo przekazała dla premiera petycję o poprowadzenie drogi ekspresowej S8 przez Łódź, podpisaną przez internautów na portalu www.gazeta.pl.

Na końcu sztafeta dotarła pod sejm, gdzie kolejne pudło z podpisami trafiło do biura Marszałka Sejmu. - Teraz musimy poczekać na efekty. Mam nadzieję, że decydenci wezmą sobie do serca wysiłek mieszkańców i zaprzestaną próby odsunięcia drogi S8 na południe - mówił poseł Cezary Grabarczyk.

gazeta.pl



Adasmos - Pon Kwi 23, 2007 8:41 pm
^^ Godne pochwały Ja bym się jednak na bieg nie zdecydował, a to ze względu na dość kiepską kondycję. Myślę natomiast o innych formach współpracy/nacisku
na władze i właścicieli budynków przędzalni Dietla. Chcę je ocalić.



magique - Pon Kwi 23, 2007 10:02 pm
@adasmos

bardzo chętnie pomogę, nie znam specjalnie Pogoni, ale chętnie poznam.
czekam na dalsze informacje

pozdrawiam



yoopiter - Wto Kwi 24, 2007 8:38 am

^^ Godne pochwały Ja bym się jednak na bieg nie zdecydował, a to ze względu na dość kiepską kondycję.
Ja myślę, że oni tylko wybiegli z Łodzi, wsiedli w autokary, a potem wbiegli do centrum Warszawy, szybka ściema dla dziennikarzy i jest artykuł

@biglyk
mogą jeszcze zakręcić tam gdzie kiedyś stały kontenery robotników, czyli w stronę Środuli



magique - Wto Kwi 24, 2007 5:42 pm
znalazlem na stronie inwestprojektu wizualke bloku przy kilkinskiego





Adasmos - Wto Kwi 24, 2007 6:45 pm
Niebrzydki ten budynek. Zależy jeszcze, jakich materiałów użyją do jego budowy. Chętnie bym widział czerwoną dachówkę i dobrej jakości tynk w stonowanych kolorach

Z innej beczki: zna ktoś szczegóły sprawy budowy kampusu Wyższej Szkoły Humanitas? Obiekty miały powstawać gdzieś w tym rejonie ale, z tego , co przeczytałem, wynikły jakieś komplikacje.



biglyk - Wto Kwi 24, 2007 7:36 pm
Adasmos przeczytaj na poprzedniej stronie Kris o tym pisał. Podobno teraz campus ma powstać, ale w Olkuszu... HeHe To może byc prawdopodobne skoro się tu z władzami nie dogadali a tam ich przyjęli z otwartymi rękami.



Adasmos - Wto Kwi 24, 2007 8:14 pm
^^ Dobrze dla Olkusza, gorzej dla Sosnowca. Ja bym widział szansę dla miasta w rozwoju szkolnictwa wyższego i powstaniu dzielnicy akademickiej na obszarze i w okolicach Pogoni.



yoopiter - Wto Kwi 24, 2007 9:01 pm
Neofilologia się buduje na Pogoni, są jeszcze inne wydziały plus akademiki, także jest to dzielnica akademicka



Adasmos - Śro Kwi 25, 2007 7:43 am
W zasadzie masz rację, Pogoń jest już w pewnym sensie dzielnicą akademicką. Ja myślę jednak o jej jakości. Chodzi mi tutaj zarówno o ilość uczelni, studentów, jak i o miejsca z nimi związane - wszelkiego rodzaju puby, kawiarnie i inne fajne miejsca do spędzania czasu. Im więcej studentów, tym bardziej akademicki charakter tak Pogoni, jak i samego Sosnowca. Im bardziej akademicki charakter miasta, tym większa jego atrakcyjność dla inwestorów, szczególnie w branżach, w których kształcą się tam ludzie.

Pogoń ma ten plus, że jest jedną z ciekawszych architektonicznie dzielnic Sosnowca - by wspomnieć modernistyczne kamienice koło Żytniej czy kompleksy przędzalni Dietla i Schoena. Jest też dobrze położona - blisko centrum i drogi krajowej - dojazd jest łatwy.



hermit - Czw Kwi 26, 2007 6:57 am

2. tereny miedzy Piotrkowska a ogrodkami dzialkowymi, N od trasy na Krakow - teren rowniez "lekko zaniedbany", nadajacy sie na jakies wieksze i ambitniejsze pomysly, ale jednoczesnie znajduje sie tu boczna trasa kolejowa, laczaca Elektrownie Bedzin z KWK Sosnowiec, jakas halda jedna z druga rowniez sie znajdzie, no i sam teren jakby troche podmokly; tak, na ten teren zdecydowanie, jesli ma sie cos dziac, potrzeba wiecej niz sporo kasy...
Zaznaczony teren to byłe wysypisko śmieci - stadionu tam nie będzie Poza tym tam zaczyna sie wzgórze, więc byłoby dużo niwelowania.

A wracając do stadionu to patrząc na mape to nie ma za bardzo lokalizacji na Pekinie.
No właśnie!! Ja też tam miejsca nie widzę. chyba, że bliżej klimontowa, gdzie kiedyś było lądowisko dla samolotów - no właśnie Kukułek.

Pogoń ma ten plus, że jest jedną z ciekawszych architektonicznie dzielnic Sosnowca
Kilka dni temu sporo chodziłem po Pogoni w godzinach wieczornych - to jest coś zjawiskowego! Wyludnione ulice, klony w świetle latarni żółtawo fosforyzują, nie kótre kamienice, mimo iż podniszczone wciąż wyglądają dumnie, inne sypię się mrocznie i depresyjnie. Niecodzienny, niepokojący, filmowy klimat.



yoopiter - Czw Kwi 26, 2007 11:48 am

(...) Wyludnione ulice,(...)
Normalka, to tylko Sosnowiec...



biglyk - Czw Kwi 26, 2007 7:49 pm
Hehehe Miałem racje rozbudowa Plejady w tą stronę co zamieściłem zdjęcie kilka postów wcześniej... już można powiedzieć ruszyła...

Teren ogrodzony prace ziemne w toku. No to kolejne 5k metrów powierzchni handlowej w Sosnowcu. Ciekawe kiedy rynek się przesyci? Ktoś wie jakie sklepy tam maja być w tej nowej części?



Adasmos - Pią Kwi 27, 2007 6:53 am
Fajnie, że się rozbudowuje. Oby tylko architektura stała na dobrym poziomie.

Lubię tamtędy jeździć, bo za Plejadą widać skyline, złożony z Żylety, szpitala górniczego oraz starych, klimatycznych kominów zakładów przemysłowych. Jak możesz, zrób jakąś fotkę tamtej okolicy od strony górki na Środuli, ok?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tohuwabohu.xlx.pl



  • Strona 3 z 10 • Wyszukiwarka znalazła 769 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • resekcja.pev.pl
  •