ďťż
 
[Wrocław] Ten "okropny" Wroclaw... :wink:



martin13 - Pon Mar 26, 2007 8:06 pm


Kolejna awaria skody za prawie 8 milionów

Magda Nogaj 2007-03-26, ostatnia aktualizacja 2007-03-26 16:32

Rano nowy tramwaj wyjechał z zajezdni przy Powstańców Śląskich w swój pierwszy kurs, ale stanął już przy Poltegorze

- Tramwaj zatrzymał się na przystanku i nie chciał już dalej jechać - mówi jedna z pasażerek Agnieszka Lipka. - Motorniczy kazał nam wysiąść, bo tramwaj ma awarię. Ludzie zaczęli się śmiać z tej absurdalnej sytuacji, bo nowy tramwaj, a już się zepsuł.

Po 10 minutach skoda ruszyła, ale bardzo powolutku, na awaryjnych światłach i już bez pasażerów.

To druga awaria skody, choć nowe tramwaje po wrocławskich ulicach jeżdżą zaledwie od piątku. Już pierwszego dnia w jednym z nich zepsuły się drzwi. Rzeczniczka MPK Iwona Czarnacka zapewniała, że to jeden z pasażerów zbyt mocno za nie szarpnął i dlatego wypadły z zawiasów.

W poniedziałek natomiast zepsuła się najnowsza, czwarta skoda, która ledwie przyjechała z Czech. - Tramwaj został źle zaprogramowany przez producenta i podczas jazdy sam się wyłączył - tłumaczy Czarnacka. - Pod względem technicznym był sprawny, pojawił się jedynie problem z komputerem.

Nowa skoda w poniedziałek nie wyjechała już na trasę. Nie wiadomo, jak długo potrwa usuwanie usterki.

Przypomnijmy, że każdy z nowych wrocławskich tramwajów jest wart prawie 8 mln zł.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Nie dość, że brzydkie i drogie to w dodatku się jeszcze psują




kropek - Pon Mar 26, 2007 8:11 pm
Czy sa choc jedne nowe tramwaje w Polsce, z ktorymi niebyloby takich przebojów?
Chyba nie



brysiu - Pon Mar 26, 2007 9:01 pm
w sumie nie pamietam zbytnich awarii jesli chodzi o Karlika (btw - konkurs w Wyborczej na ich nazwanie wygral moj ojciec i siakas babka - dostal za to album z archiwalnymi zdjeciami z GW - duma wprost rozpiera me jestestwo ), procz moze paru skarg od ludzi z Tauseny, zeby te pikanie przy zamykaniu drzwi wyciszono lub zmieniono na stary dobry dzwonek, bo budzi i irytuje ludzi przez caly dzien...

moze i fakt, zdarzaly sie jakies awarie, ale nie tyle ze zostaly usuniete, co nie slyszalo sie o nich (hehe - Tramwaje Śląskie mieli podczas ich wdrazania dobrych "tuszycieli"), a i wyglad niebrzydki ich jest...
a o problemach ze Skodami jest glosno od samego ich wjechania na tory Wroclawia...
wiecej o tym napisalem niedawno w tym watku...



SPUTNIK - Pon Mar 26, 2007 9:49 pm
karliki w zimie "zawieszały się " i musiała przyjezdzać specjalna ekipa z laptokami i je odwieszać




Pieczar - Wto Mar 27, 2007 5:35 pm
ProLogis buduje budynek typu Built-To-Suit dla Carlsberg Polska

BIZNESPOLSKA

27 marca 2007 roku - ProLogis (NYSE: PLD), największy na świecie właściciel, zarządca i deweloper obiektów dystrybucyjnych buduje dla Carlsberg Polska budynek biurowo-magazynowy na terenie ProLogis Park Wrocław.

ProLogis buduje na potrzeby firmy Carlsberg Polska kompleks biurowo - magazynowy typu "built-to-suit" (zgodnie z indywidualnymi wymaganiami Klienta), zlokalizowany w ProLogis Park Wrocław. Budynek #6 o powierzchni 18 425 m˛, stanie się integralną częścią wrocławskiego centrum dystrybucyjnego ProLogis.

ProLogis Park Wrocław to nowoczesne centrum dystrybucyjne, położone 2 kilometry od Wrocławia na terenie gminy Kobierzyce. Dogodna lokalizacja przy drodze krajowej nr 35 Wrocław-Praga, zapewnia doskonałe warunki komunikacyjne na terenie kraju, zaś bliskość lotniska Wrocław-Starachowice umożliwia połączenia lotnicze z większością stolic w Europie. Docelowo centrum magazynowe będzie się składało z ośmiu budynków, oferujących Klientom 165 000 m2 nowoczesnej powierzchni biurowo-magazynowej. Obecnie składający się z sześciu budynków o łącznej powierzchni 111 000 m˛ park jest w 98% wynajęty. Tegoroczny plan obejmuje wybudowanie kolejnych dwóch budynków.

Wśród najemców ProLogis Park Wrocław znajdują się takie firmy jak DFDS, DHL Exel Supply Chain, ET Euroterminal, GNT, Hellmann Mauritz, HI-P Poland, JAS-FBG, Kuehne+Nagel, Meble Black Red White, MSI, Schenker, Silimpex, Torfarm, Vectrix oraz Wincanton Trans European Polska.



Pieczar - Wto Mar 27, 2007 5:40 pm
HSV Polska zainwestuje we wrocławskiej podstrefie

BIZNESPOLSKA

Około 18 milionów złotych zainwestuje we wrocławskiej podstrefie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej firma HSV Polska z Kędzierzyna-Kożla.

Przedsiębiorstwo dostało właśnie pozwolenie na prowadzenie dzialalności gospodarczej w strefie. Dzięki temu będzie mogło korzystać z ulg w podatkach od nieruchomości. W nowym zakładzie będą produkowane opakowania z tworzyw sztucznych. Ma przy tym pracować ponad 50 osób. Firma HSV ma już swoje fabryki w Łodzi i w Pruszkowie.



Tomek - Wto Mar 27, 2007 5:40 pm
"Koreańczycy, którzy pod Wrocławiem budują fabryki telewizorów i sprzętu AGD, chcą sprowadzać do Polski tanią siłę roboczą z Chin, a nawet zatrudniać nieletnich. Na takie rozwiązanie nie godzą się władze województwa dolnośląskiego. [...]"

całość: http://mojefinanse.interia.pl/news?inf=888344

Wygląda na to, że rzeczywiście mają niemały kłopot z siła roboczą...



d-8 - Wto Mar 27, 2007 7:17 pm

Wygląda na to, że rzeczywiście mają niemały kłopot z siła roboczą...

wyglada na to, ze takiej sily po prostu brak !
to jest jeden wielki plus dla nas.
nastepne inwestycje po prostu trzeba nakierowac na GOP. mysle, ze inwestorzy az nadto dobrze to zrozumieja widzac co jest grane



qlomyoth - Wto Mar 27, 2007 9:05 pm



Jeszcze wyższy Sky Tower

Maciej Nowaczyk 2007-03-23, ostatnia aktualizacja 2007-03-23 19:44

Budowany przez Leszka Czarneckiego w miejsce wrocławskiego Poltegoru Sky Tower, najwyższy budynek mieszkalny w Polsce, będzie jeszcze wyższy niż planowano. Zamiast 51 pięter ma mieć 56. Urośnie więc aż o 17 metrów!

Sky Tower w miejsce wrocławskiego Poltegoru stawia Leszek Czarnecki, jeden z trzech najzamożniejszych Polaków i najbogatszy wrocławianin, właściciel m.in. Getin Holding i LC Corp. Obok najwyższego wieżowca w Polsce we Wrocławiu jedna z jego spółek buduje jeszcze centrum handlowo-biurowo Arkady Wrocławskie (otwarcie pod koniec kwietnia). Osoby z otoczenia Leszka Czarneckiego na razie przyznają jedynie, że Sky Tower będzie jeszcze wyższy - i wniesie się aż na 220 m. Wyższa będzie podstawa wieży, w której ma się znaleźć więcej powierzchni handlowej i biurowej.

Artur Wiza, odpowiedzialny za marketing w spółkach Leszka Czarneckiego: - Trwają końcowe prace projektowe. W ciągu kilku tygodni poznamy finalną wersję projektu. Wtedy przedstawimy końcową wizualizację wieżowca Sky Tower i jego wszystkie parametry.

Rzecznik Leszka Czarneckiego dodaje, że zmiany w stosunku do pierwotnego projektu nie będą drastyczne.

Zmiany czekają też projekt elewacji i konstrukcji budynku. Ma być więcej szkła, a sam Sky Tower zostanie "wygładzony".

Na cały kompleks złoży się siedem budynków z mieszkaniami, sklepami i częścią rekreacyjną o łącznej powierzchni ponad 300 tys. mkw. Inwestycja pochłonie ponad 400 mln dolarów. Od kilku tygodni w budynku można już rezerwować apartamenty. Biuro sprzedaży ma ruszyć w połowie roku.

Artur Wiza: - Zainteresowanie apartamentami jest bardzo duże. Dotyczy to zarówno tych największych powyżej 120 metrów kwadratowych, jak i tych o mniejszej powierzchni.

_______________________________________________________

Ach żeby chociaż jeden taki 200 metrowiec mógł powstać na Górnym Śląsku.


Czy ta wieza to ma byc jakies przedluzenie pewnej czesci ciala Leszka Czarneckiego?
Nijak mi sie to nie podoba jesli chodzi o dotychczas zaprezentowane wizualizacje. Jedyne co mozna w tym podziwiac to wysokosc.



salutuj - Wto Mar 27, 2007 9:07 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Bartek - Wto Mar 27, 2007 9:24 pm

a mi się podoba nawet wiem gdzie bym widział w KAto takie coś

Gdzie?



salutuj - Wto Mar 27, 2007 9:29 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Pieczar - Pią Mar 30, 2007 2:48 pm
Wrocław walczy o Expo w Kanadzie

BIZNESPOLSKA

W piątek z Kanady wraca polska delegacja, która przez cztery dni namawiała Kanadyjczyków do głosowania na Wrocław w walce o Expo. Do Kanady pojechał m.in. Krzysztof Olendzki, pełnomocnik rządu ds. Expo 2012, prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz i prezes Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej Paweł Panczyj. Polska delegacja w ciągu czterech dni spędzonych za oceanem spotkała się z kilkunastoma przedstawicielami kanadyjskich władz i dyplomatami, m.in. Carmen Sylvain, dyrektor generalną w ministerstwie spraw zagranicznych i handlu, senatorem Raynellem Andreychukiem, Keithem Fountainem, doradcą politycznym w biurze premiera, i Peterem Lundym, dyrektorem departamentu Europy Środkowej i Północnej w ministerstwie spraw zagranicznych i handlu. Decyzję, które miasto zorganizuje wystawę, podejmą w grudniu 2007 roku przedstawiciele 98 państw wchodzących w skład zgromadzenia ogólnego Międzynarodowego Biura Wystaw. Expo to 300 mln euro wpływów do budżetu państwa i 40 tys. nowych miejsc pracy w skali kraju.



Pieczar - Pią Mar 30, 2007 2:51 pm
Taniec lwa w Bielanach

BIZNESPOLSKA

Chińczycy otwierają nowoczesną fabrykę podzespołów i wyrobów plastikowych. Powstała w Bielanach (gmina Kobierzyce). Inwestorem jest firma Hi-P Poland należąca do grupy Hi-P International Co Ltd z siedzibą w Szanghaju. Działa od 25 lat. Ma fabryki między innymi w Singapurze, Tajlandii, Niemczech, Finlandii i w Stanach Zjednoczonych. W Polsce w dwóch zakładach zatrudnia około 500 osób, do końca 2007 roku chce zatrudnić jeszcze trzysta. Na otwarcie przyjedzie między innymi ambasador Singapuru Pan Victor Loh. Podczas uroczystości goście zobaczą m.in. chiński taniec lwa.



Pieczar - Pią Mar 30, 2007 2:56 pm
Za tydzień otwarcie ronda Reagana

BIZNESPOLSKA

Rondem Ronalda Reagana na razie jeździć będą tylko samochody. Tramwaje muszą jeszcze trochę poczekać. Rondo miało być otwarte już w grudniu zeszłego roku. Wykonawca nie zdążył jednak z zakończeniem wszystkich prac i kierowcom oddana została tylko część ronda, a dla tramwajów termin przesunięto na koniec stycznia (ale i ta data nie została dotrzymana). Drogowcy muszą się śpieszyć, bo w przyszłą środę otwarty ma być Pasaż Grunwaldzki. W kilkupoziomowym gigancie ulokuje się aż 200 sklepów i lokali gastronomicznych (dla porównania, w Galerii Dominikańskiej jest ich około setki). Będą tam, pierwsze we wrocławskich centrach handlowych, delikatesy społemowskie. A także pierwsze w Polsce salony odzieżowe hiszpańskiej grupy Inditex (Pull and Bear, Straduivarius i Oysho). Na otwarcie nowego centrum przygotowują się inne centra handlowe, choć - jak zapewniają - stawiają na promocje całoroczne. W środę pierwszych klientów w Pasażu przyjmie już o godz. 7 elektromarket Saturn, należący do tego samego koncernu co Media Markt.



Pieczar - Pią Mar 30, 2007 8:09 pm
Kolejna fabryka w Biskupicach

www.wnp.pl

W piątek w Biskupicach Podgórnych wmurowano kamień węgielny pod nową fabrykę koreańskiej firmy Pos-Ppc. Głównym udziałowcem spółki jest koncern Posco, trzeci największy producent stali na świecie.

Na uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego pod przyszłą fabrykę Pos-Ppc przyjechała większość szefów koreańskich fabryk, które już zainwestowały w Biskupicach Podgórnych pod Wrocławiem, m.in. prezes LG Philips LCD Chang Ho Choi. A także Wojciech Adamski, wiceprezydent Wrocławia i Krzysztof Ślęzak z państwowej agencji rozwoju przedsiębiorczości -
Pierwsza linia produkcyjna w nowej fabryce ma ruszyć już w sierpniu. Obok hali produkcyjnej o powierzchni 9900 mkw. stanie 3-kondygnacyjny budynek administracyjny (gotowy ma być w październiku). Na razie w miejscu inwestycji leży jest tylko ogromna hałda ziemi. Koreańczycy zainwestują 13,5 mln dolarów. W nowej fabryce pracę znajdzie 100 osób, ale firma nie wyklucza jeszcze większej obsady.

Głównym udziałowcem Pos-Pcc, który w Biskupicach będzie wyrabiał stal dla swoich kooperantów, jest koncern Posco, trzeci największy producent stali na świecie.



d-8 - Nie Kwi 01, 2007 2:19 pm
za wroclawska GW :

Będą msze po angielsku

Decyzją metropolity wrocławskiego przy franciszkańskiej parafii pw. św. Karola Boromeusza przy ul. Kruczej 58 powstał pierwszy we Wrocławu ośrodek duszpasterstwa dla obcokrajowców.
Uroczysta msza inauguracyjna z udziałem bp. Andrzeja Siemieniewskiego odbędzie się zostanie 15 kwietnia o godz. 16. Odtąd co niedzielę o godz. 16, a od czerwca do sierpnia o godz. 17, odprawiane będą msze św. po angielsku.

Rektorem Ośrodka Duszpasterstwa dla Obcokrajowców Języka Angielskiego jest o. Piotr Tymko.

-------------------------------------------------------------------------------------------------

lubie ten Wrocek. maja swietny pomysl na siebie, na miasto, pod kazdym wzgledem praktycznie



Pieczar - Pon Kwi 02, 2007 1:00 pm
Clairmont Global w browarze

www.construction.pl

Clairmont Global ropoczął działalność w Polsce od przejęcia Browaru Piastowskiego we Wrocławiu. Inwestycję poprowadzi spółka celowa Altona Investments. Inwestor chce zmienić dawną własność Carlsberga w osiedle mieszkaniowe połączone z elementami usług. Część 114-letniego obiektu objęta jest ochroną konserwatora zabytków. Przebudowa browaru rozpocznie się w 2008 roku. Obecnie trwają prace projektowe, a inwestor przejmie obiekt od poprzedniego właściciela 1 kwietnia 2007 roku. Clairmont Global to joint venture dwóch amerykańskich partnerów: The Hanover Company i MetLife Insurance Company. Inwestycja we Wrocławiu jest pierwszym przedsięwzięciem firmy poza Stanami Zjednoczonymi.



Tomek - Wto Kwi 03, 2007 1:40 pm
Kolejny artykuł o Wrocławiu w kontekście braku siły roboczej

"Bez imigrantów Wrocław nie pociągnie"
http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35764,4030261.html



Bartek - Wto Kwi 03, 2007 2:07 pm
Dzisiaj o 17:10 na Tvn24 ma byc o tym reportaż



wroclawczyk - Wto Kwi 03, 2007 5:34 pm
no i wydało się

Google wybrało Wrocław
Maciej Nowaczyk

Centrum badawczo-rozwojowe internetowego giganta z Mountain View powstanie we Wrocławiu - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Na początek w firmie uważanej za najlepszego pracodawcę na świecie pracę znajdzie 260 osób.
W Europie Google ma na razie dziesięć centrów badawczo-rozwojowych, m.in. w Szwajcarii, Norwegii i Wielkiej Brytanii. I jedno w Polsce - w Krakowie. W poniedziałek w Ministerstwie Gospodarki międzyresortowy zespół ds. inwestycji zagranicznych zadecydował o udzieleniu rządowej pomocy inwestycji Google we Wrocławiu.

- Wrocławskie centrum będzie znacznie większe od krakowskiego - mówi osoba, która brała udział w negocjacjach. - Wrocławskie Innovation Centre ma być bardzo podobne do europejskiego centrum w Dublinie. Tam pracuje już 2 tys. osób.

Polska przyciągnęła uwagę Google m.in. sukcesami naszych informatyków, którzy od lat na całym świecie wygrywają renomowane konkursy dla programistów. - Wrocław ponadto przekonał ich obecnością silnego ośrodka akademickiego i dostępnością dobrze wykształconych, znających języki obce. Głównie programistów i informatyków.

Nie wiadomo, ile Google chce we Wrocławiu zainwestować. Na razie nie należy się spodziewać ogromnych sum: pół roku temu internetowy gigant ogłosił budowę centrum w Seulu. Zainwestuje tam ok. 10 mln dolarów.

- To nie są inwestycje, które pochłaniają wielki kapitał. Nakłady w takich przypadkach to sprawa drugorzędna - mówi nasz informator z Ministerstwa Gospodarki. - Liczy się ogromny prestiż dla miasta. Przecież Google został uznany przez magazyn "Furtune" za najlepszego pracodawcę na świecie. Dzięki tej firmie do Wrocławia na pewno ściągną kolejni inwestorzy z branży zaawansowanych technologii.

Google kusi pracowników m.in. dużymi zarobkami, ale przede wszystkim nietypową kulturą korporacyjną. Np. zachęca inżynierów, by 20 proc. czasu pracy poświęcali na własne projekty.

W jego centrach badawczo-rozwojowych na całym świecie powstają aplikacje, z których korzystają miliony internautów.

Google

Firmę założyło w 1998 r. dwóch absolwentów Uniwersytetu Stanforda: Larry Page i Siergiej Brin. Spółka szybko znalazła się w internetowej ekstraklasie, głównie dzięki swojej wyszukiwarce. Na reklamach wyświetlanych przy wynikach wyszukiwania zarabia co roku miliardy dolarów. Na giełdzie firma jest już warta grubo ponad 150 mld dol.



Bartek - Wto Kwi 03, 2007 5:53 pm
Fajnie bo oni tam będą potrzebować programistów J2EE, J2ME i innych języków.

No to przyznam szczerze że teraz czekam aż ruszą pełną parą i będę tam aplikował. Co się wiąże z przeprowadzką do Wrocławia



wroclawczyk - Wto Kwi 03, 2007 5:54 pm

Fajnie bo oni tam będą potrzebować programistów J2EE, J2ME i innych języków.

No to przyznam szczerze że teraz czekam aż ruszą pełną parą i będę tam aplikował. Co się wiąże z przeprowadzką do Wrocławia


skad wiesz kogo będa tam potrzebowali?



Bartek - Wto Kwi 03, 2007 6:12 pm

Fajnie bo oni tam będą potrzebować programistów J2EE, J2ME i innych języków.

No to przyznam szczerze że teraz czekam aż ruszą pełną parą i będę tam aplikował. Co się wiąże z przeprowadzką do Wrocławia


skad wiesz kogo będa tam potrzebowali?



salutuj - Wto Kwi 03, 2007 7:18 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Bartek - Wto Kwi 03, 2007 7:21 pm
Tak OT to ciekawe ile jeszcze tego typu inwestycji ominie Katowice :/



wroclawczyk - Wto Kwi 03, 2007 7:30 pm

Tak OT to ciekawe ile jeszcze tego typu inwestycji ominie Katowice :/

no jeszcze kilka może ominąć ale jeszcze toczą sie walki m.in. wrocławsko-katowickie.
Nie ma u was biur...



Bartek - Wto Kwi 03, 2007 7:42 pm


no jeszcze kilka może ominąć ale jeszcze toczą sie walki m.in. wrocławsko-katowickie.
Nie ma u was biur...


Czyli jeśli Trgranit wkońcu nie ruszy z budową, nie mowiac juz o centrum biznesu i o innych paru inwestycjach biurowych to przy takim tepie biurowce będą stały puste



marianus - Śro Kwi 04, 2007 10:45 am
no cóż można się było tego spodziewać, no bo gdzie by się mieli lokować, na pewno nie kamienicach na co swego czasu grono kamieniczników liczyło. W niedalekiej przyszłości pewnie pojawią się kolejne informacje o utraconych na rzecz innych miast inwestycjach są to skutki lat zaniedbań, ale katowiczanom widocznie ten stan nie przeszkadza skoro obdarzyli Uszoka takim zaufaniem.....ale cóż zawsze można wyemigrować.



miglanc - Śro Kwi 04, 2007 12:50 pm
Nie obwinialbym o wszystko, wladz, jakkolwiek duza wine ponosza. Ale ten Trigranit okazal sie d... bo przespal koniunkture. Gdyby wczesnie zabraliby sie za budowe biurowca juz miliby zysk.



kropek - Śro Kwi 04, 2007 1:22 pm

Wrocław: chaos po otwarciu galerii handlowej

Zmiana organizacji ruchu na remontowanym placu Grunwaldzkim we Wrocławiu i otwarcie zlokalizowanej tam wielkiej galerii handlowej spowodowały chaos komunikacyjny w tym rejonie miasta. Tymczasem wkrótce po otwarciu galeria została zamknięta.
Plac Grunwaldzki przebudowywany jest od ponad roku. Przez to miejsce przebiega kilkanaście linii tramwajowych i autobusowych, prowadzi tamtędy również droga krajowa nr 8 z Warszawy do przejścia granicznego w Kudowie (ułatwia ona także dojazd do autostrady A4.) Przez plac wiedzie też trasa z północnych dzielnic Wrocławia do centrum.

Firma Echo Investment, stawiająca na placu wielką galerię handlową Pasaż Grunwaldzki, na dziś wyznaczyła otwarcie swojej placówki. Również tego dnia miała się zmienić organizacja ruchu na remontowanym placu, od środy samochody mogą jeździć po co najmniej dwóch jezdniach w każdym kierunku ruchu. Jednak jednoczesne otwarcie pasażu i nowych jezdni spowodowało, że plac się całkowicie zakorkował. Na dodatek po kilku godzinach od otwarcia poproszono klientów galerii handlowej o opuszczenie jej.

Klientów Pasażu Grunwaldzkiego poinformowano, że powodem zamknięcia jest awaria techniczna, jednak nikt nie chciał udzielić szerszej informacji. Ostatecznie okazało się, że inwestor postanowił zamknąć obiekt, ponieważ uznano, że galeria nie jest odpowiednio przygotowana na przyjęcie ludzi.

- Zarząd Echo Investment pod wpływem sugestii i zaleceń organów nadzoru budowlanego podjął decyzje o zamknięciu pasażu. Nie jestem w stanie podać dokładnej daty ponownego otwarcia, ale myślę, że nastąpi to niebawem - powiedział Wojciech Getner z Echo Investment.

Kierowcy usiłujący przebić się przez plac narzekali, że jednym z powodów opóźnień w przejeździe są za krótkie cykle świetlne sygnalizacji. Zarzut ten odrzuca Michał Gołębiewicz z biura prasowego wrocławskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.

- Nie można było ustalić cykli świetlnych do takiego natężenia ruchu, jakie mamy dzisiaj. Codziennie tak nie będzie. Ale częstotliwość zmian świateł będzie oczywiście analizowana i, jeżeli będzie taka potrzeba, zostanie zmieniona - powiedział Gołębiewicz.

Dodał, że przez najbliższe kilka dni na placu stale będą obecni policjanci. Zadaniem funkcjonariuszy będzie pilnowanie, aby skrzyżowania nie blokowali kierowcy nie mający możliwości zjechania z niego.

www.onet.pl



kaspric - Śro Kwi 04, 2007 1:48 pm
^^ nie ma to jak cieszyć się z cudzego nieszczęścia :D:D



Bartek - Czw Kwi 05, 2007 10:30 am
Apropo tego google w Wrocławiu to gadałem dziś rano z kumplem z Krakowa który pracuje właśnie w Krakowskim oddziale google.com i oni tam nic nie wiedzą o tym że takie centrum badawczo-rozwojowe miałoby powstać w Wrocławiu.

Może po prostu nikt tam ich nie poinformował, ale jak miał powstać oddział w Krakowie to ludzie z Warszawy o tym wiedzieli. Może trzeba popytać Warszawskich pracowników google.com tylko że ja nikogo tam nie znam :/



Tomek - Pią Kwi 06, 2007 11:38 am
Jak krakowscy urzędnicy wypłoszyli Google'a

http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,4042328.html



miglanc - Pią Kwi 06, 2007 2:28 pm
Tylko czy nasi sa lepsi?



Pieczar - Pią Kwi 06, 2007 3:35 pm
Wrocław będzie miał nowy park logistyczny

www.wnp.pl

Pod Wrocławiem, 8 km od południowej granicy miasta powstanie nowy park logistyczny. Obiekt wybuduje firma S-logistic Park, spółka joint-venture dwóch polskich firm Skalski Sp. z o.o i RE Investment.

Kompleks pięciu magazynów zostanie wybudowany na terenie 49 ha, położonym bezpośrednio przy autostradzie A4 i zjeździe na drogę krajową 395.

S-Logistic Park będzie miał powierzchnię 146 tys. m kw. Powstanie tam również parking na ok. 700 samochodów osobowych oraz 240 ciężarówek. Park będzie oferował pod wynajem gotowe obiekty. Przy centrum powstaną także dwie stacje benzynowe oferujące usługi hotelarsko-gastronomiczne. Budowa kompleksu powinna się rozpocząć w drugim kwartale 2007 roku.



Tomek - Pią Kwi 06, 2007 4:00 pm

Tylko czy nasi sa lepsi?

Ja bym zapytał czy nasi czasem nie są jeszcze gorsi



Piotreq - Pią Kwi 06, 2007 6:00 pm
Po zamknieciu nowo otwartego centrum pojawiła się ciekawa reklama:
http://images21.fotosik.pl/142/eabdc5df0d082310.jpg[/url]



Pieczar - Pią Kwi 06, 2007 8:54 pm
Polecam przeczytac, warto:

Jak prezydent Wrocławia przyciąga inwestorów.........
http://www.wnp.pl/nowyprzemysl/3252.html



Bartek - Pią Kwi 06, 2007 9:22 pm

Polecam przeczytac, warto:

Jak prezydent Wrocławia przyciąga inwestorów.........
http://www.wnp.pl/nowyprzemysl/3252.html


Otóż to trzeba szukać, pokazywać i pomagać inwestorom, a nie izolować się od nich i pierdzieć w stołek tak jak Uszok który tylko gada o:
- przebudowa rynku wg. projektu Koniora ktory mial byc omawiany przez mieszkancow, a wyszlo tak ze po prostu Uszok olał Katowiczan. Dzis nikt nic nie wie, zero informacji nawet na głownej stronie UM nie było w "newsach" info ze pojechal do Cannes.
- budowa nowych dróg
- kopuła na rondzie

Ciekawe co on bedzie gadal np. pod koniec tego roku gdy nie szykują się żadne specjalne inwestycje. Mało tego w lipcu LŚ w Spodku, zero informacji o szybkim remoncie wewnątrz.

Przecież stworzenie takiej grupy jak to nazwal prezydent Wrocłąwia "grupa tygrysa" nie jest żadnym problemem. Tylko chęci i więcej odwagi!



martin13 - Pią Kwi 06, 2007 9:53 pm


Spacerem przez Sukiennice

Beata Maciejewska 2007-04-06, ostatnia aktualizacja 2007-04-06 19:30

Ma Kraków Sukiennice, będzie miał i Wrocław. Gdzie? Przy ulicy Sukiennice.




Miasto chce zrobić wewnętrzny pasaż w swoich kamienicach stojących po południowej stronie ulicy. Dzisiaj są tam biura księgowości, straż miejska oraz biblioteka i stolarnia Muzeum Miejskiego Wrocławia. Dotychczasowi lokatorzy mają się do końca roku wyprowadzić. Ich miejsce zajmą galerie, księgarnia - sklepy atrakcyjne dla turystów.

Sukiennice powstały dopiero w 1822 roku, były pierwszą od stuleci nową ulicą wytyczoną na obszarze staromiejskim. Wzorowano się przy tym na paryskich i berlińskich pasażach handlowych. Eleganckie kamienice miały na parterach sklepy, do których wchodziło się - nowość we Wrocławiu - od ulicy (a nie z sieni). Jednak już pół wieku później biura rady miejskiej i magistratu zaczęły wypierać sklepy. Teraz urzędnicy będą jednak musieli się wynieść.

Koncepcja jest prosta: wejdziemy do pasażu koło pręgierza, wyjdziemy przy klubie Pod Papugami i po drodze przyjemnie spędzimy czas. Sukiennice przestaną być martwą ulicą, wrocławski Rynek zyska dodatkową atrakcję, a władze miejskie pieniądze za dzierżawę lokali w bardzo atrakcyjnym miejscu. Bo ich sprzedaż nie wchodzi w grę.

Sekretarz miasta Włodzimierz Patalas: - Musimy zachować kontrolę. Księgarnia z kawiarnią czy galeria ceramiki - tak, sklep mięsny - nie.

Marek Łukaszewicz, kierownik projektu reanimacji Sukiennic: - Szczególnie ciekawa jest część Sukiennic zajmowana przez straż miejską, bo ma połączenie z efektownym, nakrytym szklanym dachem patio ratusza. Dobre miejsce na galerie, można przy okazji większych wystaw czy innych imprez kulturalnych wykorzystać całą przestrzeń.

I konserwator miejski Katarzyna Hawrylak-Brzezowska, i historyk sztuki dr hab. Agnieszka Zabłocka-Kos uważają, że zamiana Sukiennic na pasaż handlowy to konieczność. Ale mają wątpliwości, czy powinien być to pasaż wewnętrzny.

Katarzyna Hawrylak-Brzezowska uważa, że minusem wewnętrznego pasażu jest wąski trakt komunikacyjny. - Mało funkcjonalne. Nie narusza jednak wartości tego miejsca, tylko nadaje mu inną formę - ocenia konserwator

Agnieszka Zabłocka-Kos: - Ale ludzie wejdą do środka kamienic i ulica jeszcze bardziej opustoszeje. Myślę. że lepszym rozwiązaniem byłoby przykrycie całej ulicy szklanym dachem. Wprawdzie to powrót do średniowiecznej koncepcji Sukiennic, ale nie sądzę, żeby to była zbrodnia na substancji zabytkowej. Projektanci ulicy wzorowali się przecież na pasażach paryskich, a tam takie rozwiązanie jest wykorzystywane.

Włodzimierz Patalas chciałby, żeby cały pasaż - 813 mkw. powierzchni całkowitej - miał jednego dzierżawcę, ale w ostateczności miasto podzieli wnętrza na segmenty. Wejścia do każdego z nich będą nie tylko od wewnątrz, ale i od ulicy.

Jeśli Sukiennice odniosą sukces, reanimacji zostaną także poddane przejścia Żelaźnicze i Garncarskie.



Kris - Wto Kwi 10, 2007 11:23 am


Pasaż Grunwaldzki: kompromitacja na otwarcie
Izabela Strączek, Magda Nogaj
2007-04-04, ostatnia aktualizacja 2007-04-05 09:42

Zapowiadane od tygodni wielkie otwarcie skończyło się wielkim skandalem. Pasaż Grunwaldzki, największa galeria handlowa we Wrocławiu, został wczoraj zamknięty po niecałych trzech godzinach. Właściciele otworzyli centrum, mimo że nie mieli odpowiednich zezwoleń.


Fot. Paweł Kozioł / AG
Zakupy w "Saturnie". Około godz. 10.00 klienci musieli opuścić galerię

Tylko nieliczni mogli zrobić zakupy

Kolejki do Pasażu Grunwaldzkiego ustawiały się już od wtorku

Zakorkowane rondo Regana

- Ten obiekt w ogóle nie powinien być używany. Przecież jeszcze we wtorek trwały prace m.in. przy instalacji elektrycznej, windach, schodach, brakowało nawet części barierek, czyli elementów ważnych dla bezpieczeństwa ludzi. Już wtedy poinformowaliśmy inwestora, że nie dostanie zezwolenia na użytkowanie - mówił Marek Adamowicz, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego we Wrocławiu.

Dlaczego zatem inwestor Pasażu Grunwaldzkiego zdecydował się na to, by wczoraj rano otworzyć drzwi galerii? Wiceprezes zarządu Echo Investment Piotr Gromniak tłumaczył: - Zawiedli budowlańcy. Uważaliśmy, że lepiej będzie otworzyć Pasaż w taki stanie, niż tego nie zrobić. Być może był to błąd.

Firma Echo Investment przyznała, że centrum do dnia otwarcia nie zakończyło procedury uzyskiwania pozwolenia na użytkowanie obiektu. Powodem były niezakończone prace wykończeniowe i braki formalne w dokumentacji.

Wczoraj rano do pierwszego otwartego sklepu w centrum udało się wejść około czterem tysiącom osób. Ale obsługa szybko ich wyprosiła. Przed galerią stali kolejni zdezorientowani klienci. Sytuację początkowo tłumaczono awarią techniczną. Dopiero po południu Wojciech Piechut, dyrektor Pasażu Grunwaldzkiego, oświadczył: - Biorąc pod uwagę zalecenia organów nadzoru budowlanego, podjęliśmy decyzję o przesunięciu terminu otwarcia centrum handlowego.

Spółka do strat finansowych będzie musiała być może doliczyć karę nadzoru budowlanego, który wszczął przeciw inwestorowi postępowanie. Marek Adamowicz szacuje, że może ona wynieść 100 tys. zł. Do piątku inwestor ma poinformować, kiedy nastąpi ponowne otwarcie. Być może zaraz po świętach, ale najbardziej prawdopodobna data to koniec przyszłego tygodnia.

Tłumy i chaos na Grunwaldzkim

Ponad pół tysiąca osób czekało w środę rano na otwarcie galerii handlowej Pasaż Grunwaldzki. W tym czasie gehennę przeżywali kierowcy, tkwiący w gigantycznych korkach

Tłumy i chaos na Grunwaldzkim

Ponad pół tysiąca osób czekało wczoraj rano na otwarcie galerii handlowej Pasaż Grunwaldzki. W tym czasie gehennę przeżywali kierowcy, tkwiący w gigantycznych korkach

Choć pierwszy sklep ze sprzętem rtv otworzono o godzinie 7, najbardziej wytrwali koczowali przed centrum już od wtorkowego wieczoru. Pierwszych klientów skusiły promocyjne ceny m.in. telewizorów. Czekali na nich także ochroniarze, policja i karetka pogotowia - wszystko na wypadek szturmu na sklep. Zakupy w dniu wielkiego otwarcia galerii udało się zrobić tylko tym, którzy stali w kolejce w nocy lub przyszli wcześnie rano. Około godziny 9.30 obsługa w pośpiechu zaczęła wypraszać klientów. Pracownicy galerii, którzy jeszcze nie dotarli do pracy, byli telefonicznie informowani przez swoich przełożonych, aby zrobili sobie wolne. O godzinie 10 Pasaż Grunwaldzki był już zamknięty. Gromadzących się przed galerią kolejnych zdezorientowanych klientów odprawiano z kwitkiem.

Otwarcie Pasażu zbiegło się ze zmianami komunikacyjnymi na pl. Grunwaldzkim. Wczoraj rano kierowcy mogli już pojechać wyremontowanym rondem Reagana.

Otwarcie galerii o godz. 7 rano, kiedy większość ludzi wyrusza do pracy, sparaliżowało wczoraj ruch na rondzie i całej części miasta. Zwykle w godzinach szczytu jeździ tędy mnóstwo samochodów. Wczoraj jednak ich liczba powiększyła się jeszcze o auta klientów spieszących na otwarcie sklepu, a parking w budynku galerii otworzono dopiero o godz. 9. - Takie były wcześniejsze założenia - tłumaczy Wojciech Piechut, dyrektor Pasażu Grunwaldzkiego.

- To skandal. Pasaż nie może funkcjonować bez parkingu. Gdzie ci ludzie mają zostawić auta? Boczne uliczki nie pomieszczą tylu samochodów - denerwowali się strażnicy miejscy.

Kierowcy klęli, bo wszyscy utknęli w gigantycznym korku. Z Biskupina do ronda jechało się nawet dwie godziny. Stanęli także ci, którzy próbowali wyjechać z Wrocławia w kierunku Warszawy.

Michał Gołębiewicz, Zarząd Dróg i Komunikacji: - Bardzo wiele osób chciało dojechać do sklepu, stąd te korki. Poza tym każda zmiana w organizacji ruchu powoduje zamieszanie. Musi minąć kilka dni, by kierowcy się do niej przyzwyczaili.

Ale sytuację dodatkowo utrudniały ciężarówki, które wciąż jeżdżą przez Rondo Reagana. Na wyspie pośrodku ronda wciąż prowadzone są prace. - To miejsce nie było po prostu gotowe do otwarcia - mówili policjanci, którzy usiłowali kierować ruchem na rondzie.

http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,4037195.html



martin13 - Wto Kwi 10, 2007 8:12 pm


Łatwiej o pracę dla obcokrajowców

Maciej Nowaczyk, Wrocław 2007-04-10, ostatnia aktualizacja 2007-04-10 20:12

Chińczycy będą jednak mogli pracować w LG Philips LCD - Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej chce ułatwić polskim firmom zatrudnienie obcokrajowców



Ulokowana pod Wrocławiem największa inwestycja w Polsce - fabryki koreańskiego koncernu LG Philips LCD i sześciu jego poddostawców - miała dać pracę 12 tys. Polaków (już zatrudniły cztery tysiące). W zamian za to rząd zadeklarował prawie 400 mln zł pomocy publicznej, głównie ulg podatkowych. Jednak Koreańczycy oferują niskie płace (ok. 1400 zł brutto dla pracownika na produkcji) i przez to nie mogą znaleźć pracowników, nawet w dolnośląskich gminach, w których bezrobocie sięga 30 proc.

Jae Wook Lee, prezes koncernu Heesung Electronics (jednego z poddostawców LG Philips LCD), zapowiedział więc, że jeśli nie znajdzie w Polsce pracowników, zacznie ich ściągać z Chin. Zaprotestował jednak wojewoda dolnośląski Krzysztof Grzelczyk: - W Polsce jest wielu bezrobotnych chętnych do pracy. Trzeba ich tylko odpowiednio zachęcić.

Wojewoda zapowiedział, że nie wyda zezwoleń na pracę dla Chińczyków. Kiedy jednak wejdzie w życie nowe rozporządzenie, nie będzie miał nic do powiedzenia.

Projekt rozporządzenia Ministerstwa Pracy zakłada, że obcokrajowcy będą mogli pracować w Polsce bez zezwolenia przez trzy miesiące. I to nie tylko ci z ościennych krajów - Ukrainy, Białorusi czy Rosji - ale także Chińczycy czy Koreańczycy. Wystarczy, że od polskiego pracodawcy dostaną zaświadczenie, że ich zatrudni. Nie będzie już wymagane zezwolenie na pracę, które teraz wydają m.in. urzędy wojewódzkie.

Pomysł ministerstwa popiera Henryk Michałowicz z Konfederacji Pracodawców Polskich: - Po tym jak setki tysięcy Polaków wyjechało do pracy za granicę, nie pozostaje nam nic innego, jak tylko otworzyć na oścież rynek pracy dla innych narodowości.

Michałowicz proponuje nawet, żeby z rozporządzenia usunąć zapis o tymczasowości pracy: - Trzy miesiące to często za krótki okres. Czasem wyszkolenie pracowników w budownictwie trwa znacznie dłużej.

Jednak Konfederację najbardziej przeraża brak rąk do pracy w budownictwie i rolnictwie. Również wojewoda Grzelczyk uważa, że w tych zawodach cudzoziemcy mogą być potrzebni. Zastrzega jednak: - Inwestor, który dostał ogromną pomoc publiczną, powinien stworzyć miejsca pracy głównie dla mieszkańców Polski.

- Lepiej, żeby firmy więcej płaciły Polakom - mówi Wiesława Taranowska, wiceprzewodnicząca OPZZ. - Nie jesteśmy przeciwko ściąganiu obcokrajowców do Polski. Jednak musi być to robione na zdrowych zasadach.

Z minister pracy Anną Kalatą (Samoobrona) nie udało nam się wczoraj porozmawiać. W biurze prasowym powiedziano nam, że jest na urlopie. Nowe rozporządzenie ma wejść w życie już na przełomie lipca i sierpnia.



Pieczar - Śro Kwi 11, 2007 3:58 pm
Zarobili miliony, więc odchodzą z Wrocławia

BIZNESPOLSKA

Ponad dwieście mieszkań lada dzień wystawi we Wrocławiu na sprzedaż irlandzki fundusz inwestycyjny. Jeżeli ich śladem pójdą inni podobni inwestorzy, ceny przestaną rosnąć w szalonym tempie. Krótko po wejściu Polski do Unii Europejskiej, głównie w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu aż zaroiło się od inwestorów z Europy Zachodniej, zwłaszcza z Hiszpanii, Irlandii i Niemiec. Na potęgę zaczęli kupować nieruchomości i mieszkania. Irlandzki fundusz był jednym z takich inwestorów. Mieszkania kupowali wówczas za mniej niż 2,5 tys. zł za metr kw., teraz dostaną za nie prawie trzykrotnie więcej. Zarobią w sumie ok. 30 mln zł. Irlandczycy najpewniej zainwestują w mieszkania w Poznaniu, Łodzi czy Katowicach, albo jak sami przyznają przeniosą się na rynki nowych krajów Unii, głównie Rumunii.



Pieczar - Śro Kwi 11, 2007 3:59 pm
System informacji miejskiej

BIZNESPOLSKA

Ponad 17 mln zł chce w ciągu trzech lat wydać Wrocław na nowe tablice z numerami i nazwami ulic, drogowskazy i podświetlane panele z planem miasta. Przygotowywany w Biurze Promocji Miasta projekt ma ułatwić mieszkańcom i przyjezdnym poruszanie się po wrocławskich ulicach. W mieście ma stanąć kilkaset specjalnych znaków informacyjnych kierujących do najważniejszych instytucji i najciekawszych miejsc. Drogowskazy będą ujednolicone pod względem wymiarów, koloru oraz rodzaju i wielkości czcionki. Pieszych mają informować wąskie tabliczki zakończone czerwonym trójkątem. Dla kierowców ustawione zostaną większe plansze, przypominające stosowane normalnie drogowskazy. Napis na niebieskim tle ma informować o instytucjach użyteczności publicznej. Tła brązowego powinni wypatrywać poszukujący zabytków. Brązowe litery na białym będą kierowały do atrakcji typu kina czy aquapark. Przechodnie mogą też natrafić na zielone tabliczki, które mają prowadzić na szlaki spacerowe.



Pieczar - Śro Kwi 11, 2007 4:00 pm
Błąd ZDiK-u opóźni budowę obwodnicy

BIZNESPOLSKA

Z winy Zarządu Dróg i Komunikacji unieważniony został przetarg na projekt i budowę północnej części obwodnicy śródmiejskiej Wrocławia. Trzeba będzie ponownie rozpocząć procedurę wyłaniania wykonawcy. Obwodnica śródmiejska to jedna z najważniejszych inwestycji drogowych we Wrocławiu. Po unieważnieniu przetargu od nowa trzeba rozpocząć procedurę wyłaniania wykonawcy robót. Hermann Kirchner Polska, jedna z firm ubiegających się o to zlecenie, zarzuciła ZDiK-owi, że warunki przetargu utrudniają uczciwą konkurencję. Odwołała się do Urzędu Zamówień Publicznych. Zwołany przez UZP Zespół Arbitrów przyznał protestującym rację i nakazał unieważnić całą procedurę. ZDiK postawił firmom startującym w przetargu wymóg wykazania się doświadczeniem w budowie lub przebudowie ulic i sieci uzbrojenia podziemnego. Zaznaczył, że chodzi o minimum pięć branż, ale nie wskazał konkretnie, jakich. Zdaniem arbitrów powinien sformułować ten warunek w sposób precyzyjny i niebudzący wątpliwości. Inaczej wykonawcy będą składać oferty, których nie można ze sobą porównać.



martin13 - Śro Kwi 11, 2007 7:29 pm


Nie chcą budować po starych cenach

Magda Nogaj 2007-04-11, ostatnia aktualizacja 2007-04-11 20:33

Modernizacja ulicy Lotniczej raczej nie rozpocznie się w tym roku. Zwycięzcy przetargu chcą się wycofać, bo z powodu wzrostu cen materiałów budowa jest nieopłacalna. A znalezienie nowego wykonawcy może potrwać kilka miesięcy

Zarząd Dróg i Komunikacji chce zmodernizować odcinek od skrzyżowania z ul. Na Ostatnim Groszu do Szczecińskiej. Wąską drogę ze śliskiej kostki granitowej ma zastąpić czteropasmowa z asfaltową nawierzchnią. Według planów mieliśmy po niej jeździć już w grudniu 2008 r. Niestety, dopiero teraz - z ponadpółrocznym opóźnieniem - został rozstrzygnięty przetarg z lipca ubiegłego roku. Powód: protesty firm walczących o tę inwestycję.

ZDiK wybrał najtańszą ofertę firm Berger Bau i Drobud. Na przetargu oferowały one, że przebudują Lotniczą za prawie 66 mln zł. Drugie w kolejności konsorcjum - Mota Engil i Energopol - zaproponowało ponad 70 mln zł.

Problem w tym, że wycena prac była robiona prawie rok temu, a materiały budowlane mocno podrożały. Berger Bau poprosił więc ZDiK, by zarząd zwiększył wartość kontraktu, czyli kwotę, za którą realizowana ma być przebudowa. - Nie podali sumy, która by ich satysfakcjonowała, bo było to pismo sondujące, czy w ogóle bylibyśmy skłonni przyjąć ich propozycję - mówi Michał Gołębiewicz z biura prasowego ZDiK.

Miejscy urzędnicy twierdzą jednak, że nie mogą negocjować cen z przetargu. Gołębiewicz: - Konsorcjum Berger Bau i Drobud wygrało przetarg, bo złożyło najtańszą ofertę. Nie możemy teraz tej sumy zwiększyć.

Berger Bau może się więc wycofać z kontraktu. - Decyzję w najbliższych dniach podejmie kierownictwo spółki w Passau - mówi Robert Rychel, dyrektor ds. produkcji Berger Bau Polska.

Z ustawy Prawo zamówień publicznych wynika, że jeśli wykonawca, który wygrał przetarg, uchyla się od podpisania umowy ze ZDiK-iem, ten może wybrać najkorzystniejszą ofertę spośród pozostałych. Ale konsorcjum, które zajęło drugie miejsce, też nie chce modernizować Lotniczej według cen z 2006 roku.

- Ponieślibyśmy straty - mówi Paweł Ludwig z zarządu Mota Engil Polska. - Żeby wyjść na swoje, musielibyśmy podnieść ceny o 10 proc. Jeśli Berger Bau podpisze umowę na dotychczasowych warunkach, będzie miał duże problemy z ukończeniem tej inwestycji.

Miejscy urzędnicy nie zaproponują kontraktu firmie, której oferta w przetargu znalazła się na trzecim miejscu. - Jej oferta przewyższa kwotę, jaką możemy przeznaczyć na tę inwestycję - mówi Rafał Guzowski, dyrektor departamentu infrastruktury i gospodarki UM.

Dlatego chce przekonać Berger Bau lub Mota Engil, żeby zmodernizowały Lotniczą za pieniądze oferowane w przetargu: - Inaczej trzeba będzie od nowa szukać wykonawcy i rozpoczęcie budowy znów się opóźni.

Jeżeli nowy przetarg będzie trwał tak długo jak poprzedni, wybrany w nim wykonawca nie zdąży rozpocząć prac w tym roku. Dyrektor Guzowski spodziewa się też, że miasto będzie musiało wydać na Lotniczą więcej pieniędzy.



Pieczar - Pią Kwi 13, 2007 1:24 pm
Budopol-Wrocław postawi kompleks mieszkaniowy

www.construction.pl

Budopol-Wrocław wybuduje dla Gant Development zespół budynków mieszkalno-usługowych oraz drogi wewnętrzne, sieć wodociągową i kanalizacyjną na nieruchomości zlokalizowanej przy ulicy Opolskiej we Wrocławiu. Inwestycja będzie realizowana do czerwca 2008 roku. Wartość kontraktu wynosi 53,2 mln zł netto.



Pieczar - Pią Kwi 13, 2007 8:04 pm
Dolnośląskie miasta ciekawie się promują

BIZNESPOLSKA

Kampania promocyjna Wrocławia na Ukrainie znalazła się wśród finalistów konkursu Złote Formaty na najlepsze projekty realizowane przez miasta w 2006 roku. Miasta rywalizują w czterech kategoriach: plakat reklamowy, wydarzenie specjalne, strona internetowa oraz wydawnictwo promocyjne. Jelenia Góra i Bolesławiec znalazły się w finale kategorii plakat za projekty z Jeleniogórskiego Jazz Krokus Festiwal oraz Bolesławieckiego Święta Ceramiki. Konkurs zostanie rozstrzygnięty za tydzień w Warszawie podczas uroczystej Gali Festiwalu Promocji Miast Polskich. Główną nagrodą jest kampania reklamowa w każdej z kategorii warta 100 tys. zł, ufundowana przez firmę StrĂśer.



Pieczar - Pią Kwi 13, 2007 8:05 pm
Miasto chce budować oceanarium

BIZNESPOLSKA

Władze miasta wspólnie z dyrektorem wrocławskiego zoo Radosławem Ratajszczakiem chciałyby stworzyć we Wrocławiu oceanarium. Byłoby to pierwsze tak duże i nowoczesne oceanarium w krajach byłego bloku komunistycznego. Kilkanaście zbiorników słono- i słodkowodnych wypełnią miliony litrów wody. Zamieszkają w nich tysiące ryb i innych gatunków zwierząt, które będzie można oglądać, spacerując ponadkilometrowymi korytarzami pod i nad wodą. Koncepcję naukową obiektu stworzył dyrektor Ratajszczak. Motywem przewodnim ma być hasło "Życiodajne wody Afryki". Oceanarium tak pomyślanego nie ma w całej Europie. Koszt przedsięwzięcia dyrektor Guzowski szacuje na 60-80 mln zł. Na utrzymanie byłyby przeznaczane m.in. pieniądze, za które dziś utrzymuje się ogrodowe akwarium (zostałoby zlikwidowane). Oceanarium powstać ma na terenie zoo albo na fragmencie terenu po dawnym stadionie Ślęzy. Teraz należy on do prywatnego inwestora, ale miasto wciąż ma nadzieję na jego odzyskanie.



Pieczar - Pią Kwi 13, 2007 8:11 pm
Pierwszy krok do EIT we Wrocławiu

PAP

Czy we Wrocławiu powstanie Europejski Instytut Technologiczny? Porozumienie, na podstawie którego Dolnośląskie Centrum Zaawansowanych Technologii Będzie przekształcone w spółkę akcyjną EIT SA, podpisano w piątek we Wrocławiu. Utworzenie spółki ma być pierwszym krokiem do stworzenia na Dolnym Śląsku Europejskiego Instytutu Technologicznego.

Pod listem intencyjnym o gotowości przekształcenia DCZT podpisali się prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, marszałek woj. dolnośląskiego Andrzej Łoś oraz przedstawiciele wrocławskich uczelni należących do DCZT. Główną misją, działającego od trzech lat DCZT, jest tworzenie dobrych warunków do współpracy podmiotów z obszaru nauki z podmiotami gospodarczymi.

Jak wyjaśnił Dutkiewicz, DCZT musi zostać przekształcone w spółkę akcyjną, ponieważ takie są wymogi formalne dla powstającego we Wrocławiu Instytutu Technologicznego, który znajduje się na rządowej liście projektów kluczowych.

Jak oceniają pomysłodawcy projektu, tylko spółka ma szansę na zdobycie przynajmniej części środków ze 120 mln euro, które Unia Europejska przeznaczyła na projekty związane z EIT.

Europejski Instytut Technologiczny, wzorowany na amerykańskim Massachusetts Institute of Technology, ma być ośrodkiem gromadzącym najlepszych naukowców z całego świata, którzy będą pracować nad nowymi technologiami. Na działalność instytut ma dostać z Brukseli w latach 2008-2013 przeszło 2,4 miliarda euro



martin13 - Pią Kwi 13, 2007 8:41 pm


Ruszył konkurs na nowy pl. Społeczny

Maciej Nowaczyk 2007-04-13, ostatnia aktualizacja 2007-04-13 13:56

Władze miasta chcą, aby za kilka lat pl. Społeczny stał się drugim, po Rynku, sercem Wrocławia. Właśnie ruszył konkurs na opracowanie jego koncepcji urbanistyczno-architektonicznej. Miasto nie stawia żadnych ograniczeń.



- To najbardziej niewykorzystane miejsce we Wrocławiu, choć leży zaledwie kilka minut od Rynku - mówi Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia.

Placem Społecznym nazywany jest teren między urzędami wojewódzkim i marszałkowskim, pocztą główną i kamienicami przy ulicy Traugutta. Zabudowany jest głównie krętymi estakadami, ulicami i przejściami podziemnymi. Przecinają się na nim najważniejsze drogi.

Teraz miasto ogłosiło konkurs na opracowanie zupełnie nowej koncepcji architektoniczno-urbanistycznej dla tego miejsca. - Chcemy, aby na pl. Społecznym powstała zupełnie nowa przestrzeń. Miejsce tętniące życiem 24 godziny na dobę i przyciągające tysiące ludzi - mówi Rafał Dutkiewicz.

Pracownie architektoniczne z całego świata mogą się zgłaszać do 25 kwietnia. Te, które zostaną zakwalifikowane do finału, będą musiały złożyć prace konkursowe do 29 czerwca. Zwycięzcę poznamy 9 lipca.

- Dla architektów będzie to największe wyzwanie architektoniczne we Wrocławiu - uważa Grzegorz Roman, dyrektor departamentu architektury i rozwoju w urzędzie miejskim.

Choć prezydent mówi, że marzy mu się przywrócenie w tym miejscu historycznej zabudowy z XIX w., to władze miejskie nie stawiają architektom żadnych ograniczeń. Będzie można np. zaprojektować wieżowce, wybudować drugi most i wyburzyć estakady.

- Jesteśmy otwarci na wszelkie pomysły, nawet te najbardziej rewolucyjne - zapowiada Tomasz Ossowicz, dyrektor Biura Rozwoju Wrocławia w magistracie.

Grzegorz Roman jednak przestrzega: - Ogromnym wyzwaniem jest komunikacja. Trzeba wybrać: zbudować rondo, podziemne tunele czy stworzyć normalny układ ulic. Należy wyznaczyć trasę szybkiej kolei, a wokół znaleźć jeszcze miejsce na budynki, parki, ogrody, przestrzenie publiczne, centra usługowe, mieszkania, biurowce, instytucje publiczne i kulturalne.

Po ogłoszeniu zwycięzców konkursu miasto zamierza zorganizować wielką dyskusję na temat przyszłości pl. Społecznego. Po niej włodarze Wrocławia zaczną szukać kupców.

Grzegorz Roman: - Trzeba jednak pamiętać, że cały teren zajmuje aż 43 hektary, dziesięciokrotnie więcej niż Centrum Południowe, więc najpewniej plac nie zostanie sprzedany jako całość, lecz kawałek po kawałku.

Kiedy? Pierwsze części zapewne już w przyszłym roku. Za Centrum Południowe miasto dostało jesienią 370 mln zł. Ile może zarobić na pl. Społecznym?

- Nawet miliard złotych - ocenia Jacek Wróblewski, prezes biura Jot-Be Nieruchomości. - Wszystko zależy od koniunktury na rynku nieruchomości i tego, co będzie tam można wybudować.



Wit - Pią Kwi 13, 2007 10:37 pm
też jestem ciekaw pomysłów na ten fajny kawałek miasta...i przede wszystkim jak zostanie zorganizowana komunikacja



Safin - Sob Kwi 14, 2007 2:07 pm

Władze miasta chcą, aby za kilka lat pl. Społeczny stał się drugim, po Rynku, sercem Wrocławia. Właśnie ruszył konkurs na opracowanie jego koncepcji urbanistyczno-architektonicznej. Miasto nie stawia żadnych ograniczeń.

I tak się robi śmiałe plany. A u nas robi się wycinkowe konkursiki ograniczone do polski, w ktorych wymogi sa nieczytelne i absurdalne-jak choćby zakaz prowadzenia tunelów[ czego zreszta sie później tez nie trzyma nikt].
I jeszcze okrasza się calośc takiej wycinkowej bzdury mianem "Wizja"



martin13 - Nie Kwi 15, 2007 6:07 pm


Minister daje miliony na dolnośląskie zabytki

Tomasz Wysocki 2007-04-15, ostatnia aktualizacja 2007-04-15 19:15

Nawet 20 milionów złotych z budżetu państwa zostanie wydanych w tym roku na ratowanie obiektów zabytkowych na Dolnym Śląsku

- Jedna czwarta obiektów wpisanych do rejestru polskich zabytków jest na Dolnym Śląsku. Do tej pory te proporcje nie miały odbicia w wydatkach państwa na ich ochronę. W tym roku na ratowanie historycznych obiektów przeznaczono 107 milionów, 20 milionów trafi na Dolny Śląsk - zapowiedział Kazimierz Michał Ujazdowski, minister kultury i dziedzictwa narodowego.

Pieniądze wydawane będą na trzy projekty. Pierwszy - "Trakt Wrocławski" - obejmuje najstarsze zabytki w stolicy regionu, które mają się znaleźć na śródmiejskim szlaku turystycznym od Ostrowa Tumskiego po ulicę Świdnicką. Drugi program - "Prace remontowe i ratunkowe" zakłada inwestycje w obiekty zagrożone ruiną. A trzeci - "Barokowe i gotyckie wnętrza" przewiduje inwestowanie w prace renowacyjne, przede wszystkim wnętrz, obrazów i rzeźb.

- Ważne jest, by kasa państwa nie była jedynym źródłem pieniędzy na zabytki. Aby swój udział w tym miały władze samorządowe, fundacje, sponsorzy - podkreśla Ujazdowski.

Pierwszymi beneficjantami ministerialnego projektu są dwa wrocławskie kościoły: św. Stanisława, św. Doroty i św. Wacława oraz Bożego Ciała, które dostaną po 500 tys. zł. - Staramy się zhierarchizować potrzeby, wrocławskie zabytki nie będą dominowały w tych projektach. Na przykład program "Barokowych i gotyckich wnętrz" jest związany ze szlakiem cysterskim - mówi Paweł Skrzywanek, historyk, członek Rady Ochrony Zabytków. - 20 milionów zł to znaczące wsparcie, choć potrzeby są oczywiście znacznie większe. Podstawowe remonty, prace renowacyjne w obiektach na Dolnym Śląsku kosztowałyby około pół miliarda zł.



salutuj - Nie Kwi 15, 2007 6:28 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Kris - Wto Kwi 17, 2007 7:16 pm
o Aglomeracji Wrocławskiej :

Rzeczpospolita z dn.11.01.2007 s. A4





salutuj - Wto Kwi 17, 2007 9:08 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



rasgar - Wto Kwi 17, 2007 9:57 pm
no i niedługo znowu to Wrocław nam pokaże jak brać się z a aglomeracje...



Kris - Śro Kwi 18, 2007 9:02 am
Teraz w Polsce wiele miast chce tworzyć "własne" aglomeracje (np. Białystok, Rybnik, Rzeszów, Trójmiasto...)
Niedługo Polska będzie znana na świecie, ze posiada największa ilość aglomeracji



martin13 - Śro Kwi 18, 2007 3:26 pm


Fadesa Prokom Polska zbuduje 4,4 tys. nowych mieszkań i domów

13:23, 18-04-2007

Fadesa Prokom Polska zbuduje ponad 4,4 tys. domów i mieszkań we Wrocławiu i podwarszawskich Falentach - podała spółka w środowym komunikacie.

"Dwie z trzech nowych inwestycji zlokalizowane są we Wrocławiu. Pierwsza z nich dotyczy budowy 1,3 tys., druga około 3 tys. lokali mieszkalnych o różnym charakterze. Będą to mieszkania, jednorodzinne domy wolnostojące oraz domy w zabudowie szeregowej iĂĄbliźniaczej, wraz zĂĄpowierzchniami handlowymi" - napisano.

"Trzecia inwestycja realizowana będzie w podwarszawskich Falentach, w gminie Raszyn. Fadesa Prokom Polska zbuduje tam 149 domów w zabudowie bliźniaczej" - dodano.

Dotychczasowa działalność firmy, w której hiszpański deweloper Fadesa ma 51 proc. udziałów, a Polnord pozostałe 49 proc. koncentrowała się w Warszawie.

Najważniejsze z dotychczasowych przedsięwzięć Fadesa Prokom Polska, to osiedle Ostoja Wilanów, gdzie powstanie około 1790 mieszkań o średnim i wysokim standardzie, w tym mieszkania, apartamenty i strychy mieszkalne z tarasami, a także powierzchnie handlowe.

Polnord, którego głównym akcjonariuszem jest Prokom Investments, jest spółką odpowiedzialną za działalność deweloperską w grupie Prokomu.(PAP)



zasnuty - Śro Kwi 18, 2007 3:37 pm
Czy miasto przejmie piłkarski Śląsk
Mariusz Wiśniewski2007-04-17, ostatnia aktualizacja 2007-04-17 10:27

Wiernych kibiców Śląskowi nigdy nie zabraknie Fot. Mieczysław Michalak /AG

W czwartek głosowanie rady miejskiej nad przejęciem piłkarskiego Śląska. Przedstawiciele dwóch największych klubów rady - PO i PIS - wahają się, czy poprzeć ten pomysł. Wszystko w rękach prezydenta Dutkiewicza, który ma ich przekonać do głosowania za tym projektem

Pomysłodawcy całego przedsięwzięcia zaangażowania się miasta w piłkarski Śląsk nie traktują czwartkowego głosowania jako sprawy przesądzonej. Przekonywanie niezdecydowanych trwa cały czas.

- Niczego nie jesteśmy pewni i z takim nastawieniem podchodzimy do czwartkowego głosowania w radzie miasta - zaznacza już na początku rozmowy Michał Janicki, dyrektor departamentu spraw społecznych w urzędzie miasta. - Cały czas rozmawiamy z radnymi i badamy ich nastawienie. Są głosy pewne, ale są też wątpliwe i będziemy się starali te wątpliwości rozwiewać - dodaje.

W radzie miasta zasiada 37 radnych i aby projekt został przyjęty, potrzebnych jest 19 głosów. Największe poparcie zaangażowania się miasta w Śląsk jest w Klubie Radnych Rafała Dutkiewicza. Nie oznacza to jednak automatycznie pewnych 10 głosów.

- We wszystkich sprawach sportowych związanych z piłka nożną zamierzam się wstrzymać od głosowania - zdradza Robert Pietryszyn, prezes piłkarskiego Zagłębia Lubin, który w radzie miasta zasiada właśnie w Klubie Radnych Rafała Dutkiewicza. - Mogę tylko powiedzieć tyle, że bez nowoczesnego dużego stadionu nie będzie nigdy wielkiej piłki nożnej we Wrocławiu. Wrocław to jednak nie Oława i taki stadion na pewno tutaj powstanie - dodaje.

Nie jest jeszcze jasne, jak za projektem opowie się Klub Platformy Obywatelskiej, który stanowi największą siłę w radzie miejskiej (14 głosów). Warto przypomnieć, że pół roku temu Barbara Zdrojewska, przewodnicząca rady miejskiej, miała duże zastrzeżenia do planów wejścia w Śląsk.

- Jeszcze nie wiemy, jak będziemy głosowali - odpowiada Barbara Zdrojewska. - Spotkamy się jeszcze z przedstawicielami prezydenta, od których będziemy oczekiwali odpowiedzi na kilka pytań. Przede wszystkim interesuje nas aktualna sytuacja finansowa spółki - dodaje Zdrojewska.

Radni Prawa i Sprawiedliwości (11 głosów) opowiadają się za samą ideą wsparcia przez miasto budowy silnego piłkarskiego klubu, ale też mają kilka wątpliwości. Zanim podejmą ostateczną decyzją, spotkają się z prezydentem Rafałem Dutkiewiczem.

- Zastanawiamy się nad dwoma aspektami. Po pierwsze, jaka jest perspektywa funkcjonowania miasta w tym przedsięwzięciu. Czy prezydent traktuje to jako interes, czy chce, aby miasto na dłuższy czas zaangażowało się w ten pomysł - wyjaśnia Piotr Babiarz, przewodniczący klubu PiS w radzie miasta. - Po drugie, zastanawiamy się, czy miasto może wejść w prywatne przedsiębiorstwo i je oddłużać? Sam pomysł jest jednak słuszny. Prawie każde większe miasto w Europie angażuje się w tego typu przedsięwzięcia, jest udziałowcem i pomaga klubom piłkarskim - dodaje Piotr Babiarz.

Podobnie do całej sprawy podchodzi Sojusz Lewicy Demokratycznej (2 głosy). Tomasz Czajkowski komentuje: - To doskonały pomysł na promocję miasta, ale ten plan niesie też za sobą wiele zagrożeń. Chcemy o tym jeszcze rozmawiać i usłyszeć od prezydenta, jak to dokładnie ma wyglądać. Trzeba bowiem pamiętać, że w całe przedsięwzięcie będą zaangażowana pieniądze publiczne i jakiś nadzór nad ich wydawaniem być musi.

Zanim więc dojdzie do głosowania, prezydent Dutkiewicz i jego przedstawiciele będą musieli odbyć jeszcze szereg spotkań z radnymi i odpowiedzieć na liczne pytania. Wydaje się jednak, że jest bardzo duża szansa, iż w czwartek projekt zostanie przyjęty.

Kiedy radni będą głosowali nad projektem zaangażowania się miasta w Śląsk, będzie już po zjeździe UEFA w Cardiff i będzie wiadomo, czy Polska wraz z Ukrainą wygrały prawo do organizacji mistrzostw Europy w 2012 roku. Taka zbieżność wydarzeń może mieć bardzo duże znaczenie dla projektu miasta.

- Jeżeli Polska i Ukraina wygrają, wówczas niezdecydowani mogą dać się przekonać do naszego pomysłu zaangażowania w Śląsk. Ewentualna porażka na pewno natomiast nie spowoduje, że radni, którzy są teraz za projektem, zmienią zdanie - wyjaśnia Janicki.

Barbara Zdrojewska dodaje: - Kiedy przedstawiano nam projekt zaangażowania się miasta w to przedsięwzięcie, to wysuwano przede wszystkim argument mistrzostw Europy, a nie reklamy miasta przez klub.

Warto w takim wypadku dodać, że już teraz jest przesądzone, że jeżeli Polska i Ukraina nie wygrają, nasz kraj zgłosi swoją kandydaturę do organizacji Euro 2016. Równocześnie wszystkie plany budowy nowych stadionów, w tym obiektu we Wrocławiu, mają być realizowane tak jakby Euro 2012 było w Polsce.

- Te dwa dni będą bardzo ważne dla nas. Wierze jednak, że to będzie radosny tydzień dla nas wszystkich - kończy Janicki.

u nich miasto ma zamiar inwestować w klub, u nas miasto nie jest w stanie nawet zbudować czy odnowić stadionu, a prezydent się obraża, jak wyborcy rządają realizacji obietnic przedwyborczych... no comment po prostu.



MarcoPolo - Śro Kwi 18, 2007 6:07 pm


EXPO 2012 także dla Polski?
(PAP, tm/18.04.2007, godz. 14:42)

Wsparcie dla starań Polski o uzyskanie prawa do organizacji światowej wystawy EXPO 2012 we Wrocławiu zadeklarował w środę przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans- Gert Pottering - poinformował rzecznik resortu kultury.

Pottering spotkał się w środę w Brukseli z ministrem kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierzem Michałem Ujazdowskim. Szef resortu kultury promuje kandydaturę Wrocławia do organizacji światowej wystawy EXPO 2012 i zabiega o wsparcie unijnych instytucji.

Ujazdowski - przewodniczący Komitetu Organizacyjnego EXPO 2012 - przedstawił szefowi europarlamentu walory polskiej kandydatury.

Będę wspierał starania Polski o uzyskanie prawa do organizacji EXPO 2012 we Wrocławiu - zapewnił Hans-Gert Pottering.

W jego opinii, "światowa wystawa w 2012 roku powinna odbyć się we Wrocławiu ze względu na dynamiczny rozwój gospodarczy miasta oraz temat wystawy, niezwykle aktualny i ważny dla Europy".

W czerwcu ubiegłego roku polski rząd oficjalnie zgłosił kandydaturę Wrocławia do organizacji światowej wystawy w 2012 roku. O prawo to ubiegają się również marokański Tanger i koreańskie Yeosu.

Decyzję o przyznaniu prawa do organizacji wystawy podejmą delegaci 98 krajów członkowskich Międzynarodowego Biura Wystaw pod koniec listopada.

W promocję osobiście zaangażował się prezydent, premier, poszczególni ministrowie oraz polskie placówki dyplomatyczne na całym świecie.

Władze Wrocławia oceniają, że nakłady na organizację EXPO 2012 wyniosą ok. 300 mln euro. W związku z przygotowaniami ma powstać blisko 40 tys. miejsc pracy. Szacuje się, że EXPO przyciągnie do Wrocławia ok. 4,5 mln gości, w tym ponad 3 mln z Polski i blisko półtora miliona z zagranicy. Przewidywane wpływy do budżetu państwa w czasie przygotowania i trwania wystawy to ponad miliard złotych.

http://biznes.onet.pl/0,1521372,wiadomosci.html

Moze u nas jakies targi rolnicze?



macu - Śro Kwi 18, 2007 6:11 pm
Albo choćby Święto Dyni. Echhh...



Mies - Pią Kwi 20, 2007 7:31 am
Warszawa, Polska i świat

Przesadziłem z tym chwaleniem Krakowa. Minął tydzień i wybuchł podwawelski skandal. Główna inwestycja Google będzie we Wrocławiu. Tam ma pracować kilkaset osób. W Krakowie zostanie tylko niewielkie centrum badawczo-rozwojowe (jest w kamienicy przy ul. Krupniczej). I też nie wiadomo na jak długo.

Skąd taka zmiana decyzji i lokalizacji? Przedstawiciel wrocławskiego ratusza „pojechał do siedziby firmy w kalifornijskim Mountain View oraz europejskiej centrali w Dublinie, by lobbować za swoim miastem”. A Krakusi nie ruszali się zza swoich biurek, leniwie odpowiadali na rozmaite pytania „gogli” i byli przekonani, że uroda Rynku i hejnału mariackiego wystarczy. Teraz mogą sobie pluć w brodę.

Czego to dowodzi? Coraz ostrzejszej konkurencji miast. Warszawski ratusz też musi się zabrać do roboty. Do niedawna wystarczała sama stołeczność, a kapitał i firmy zagraniczne same pukały do drzwi. Taki czas nic nie robienia i odcinania kuponów od bycia największą i najważniejszą metropolią III RP kończy się - na szczęście. Przypomina mi się nieco buta sprzed lat szefów Okęcia, którzy byli przekonani, że w świat zawsze będzie się latać z Warszawy. A kiedy chciałem polecieć tanio do Dublina, musiałem to zrobić z Łodzi.

Kilka dni temu w DTC Real Estate (właściciel Domów Towarowych „Centrum”) opowiadali mi, że nie udają się nawet tak banalne sprawy takie jak usunięcie schnących lip i posadzenie nowych przy Marszałkowskiej. Bo urzędnicy odsyłają do: Zarządu Terenów Publicznych, Zarządu Dróg Miejskich, Zarządu Oczyszczania Miasta, ktoś tam jeszcze do ochrony środowiska w ratuszu i Śródmieściu itd. Nie ma osoby, która potrafiłaby kompetentnie odpowiedzieć na postawione pytanie. Inwestor (petent) krąży w labiryncie gabinetów. Po prostu Kafka. I obojętnie czy chodzi o drzewa, remont deptaka czy chęć zbudowania czegokolwiek trafia się na wielką ścianę niemocy. Bez względu na to, która formacja rządzi.

- A w takim mieście Bradford jest spółka Bradford Centre Regeneration, która od 1993 r. (za 2 mld funtów) zamienia miasto dla samochodów w atrakcyjne miasto do ludzi pełne deptaków, placów, fontann. I oni pomagają inwestorom wszystko załatwić. Tak kwitnie miasto z coraz fajniejszym centrum - wzdycha menedżer X.
Można o tym poczytać na stronie www.bradfordnewcity.com.

A w Warszawie? A w Warszawie wielka polityka i równie wielki bajzel. O nowym centrum, jakiejś wizji, strategii i planie możemy sobie tylko wciąż pomarzyć. I poklikać, żeby zobaczyć jak to się robi na świecie.

12:16, dariusz.bartoszewicz
http://dariuszbartoszewicz.blox.pl/html



rasgar - Pią Kwi 20, 2007 7:44 am
To jest, jeśli rozumiem, efekt powołania tej grupy 'młodych wilków' od promocji przez Wrocław (czy jak tam ich zwali)

Jeśli tak to możemy tylko Wrockowi gratulować (ponownie) i czekać do kolejnych wyborów bo prędzej mi kaktus wyrośnie niż nasi obecni urzędnicy zaczną cokolwiek takiego robić....



Safin - Pią Kwi 20, 2007 8:09 am
I to jeszce zdarzy ten kaktus uschnać...
U nas ciągle pracują ludzie, ktorzy musieli w PRL pić dużo wódki, zeby coś załatwić. I jesli nwet doceniamy ich dizałania z tamtych lat, to dziś te metody sa juz lekko nie efektywne. Trzeba by ich porzadnie rozliczyc z działalnosci-u nas problemem jest ogromny z tym, ze wiele ludzi sadzie ze nie jest źle! Bo w zaszdzie nie jest, a to ze moze byc duzo lepiej to jakos chyba sie do nich nie przebiło. Ludzie czekaja na ryneczek i ładne chodniki, i ciesza sie gdy im je ktos obieca. Nawet jesli to juz 5 taka sama obietnica wyborcza.

Skąd taka zmiana decyzji i lokalizacji? Przedstawiciel wrocławskiego ratusza „pojechał do siedziby firmy w kalifornijskim Mountain View oraz europejskiej centrali w Dublinie, by lobbować za swoim miastem”. A Krakusi nie ruszali się zza swoich biurek, leniwie odpowiadali na rozmaite pytania „gogli” i byli przekonani, że uroda Rynku i hejnału mariackiego wystarczy. Teraz mogą sobie pluć w brodę.



Adasmos - Pią Kwi 20, 2007 8:15 am
Życzę Wrocławiowi wygranej w tych zmaganiach i organizacji EXPO.
Kiedy ma być znane, kto zorganizuje imprezę? Swoją drogą dwie tak duże imprezy (EXPO i ME) w jednym roku to z jednej strony ogromny impuls do rozwoju miasta ale z drugiej konieczność wielkich wydatków, ciekawe jak sobie z tym poradzą, jeśli rzeczywiście wygrają



rasgar - Pią Kwi 20, 2007 10:00 am
Oczywiście życzę im też organizacji EXPO

Jeśli chodzi o jakiekolwiek konkurowanie z Wrockiem na jakiejkolwiek płaszczyźnie to chyba właśnie straciłem nadzieje że do końca kadencji mamy szanse na cokolwiek (z takimi UM)...



Marshall7 - Pią Kwi 20, 2007 10:13 am
Jeśli chodzi o Konkurowanie z Wrockiem to jest jedna rzecz, przy której Wrocław nie dorasta nam do pięt: stan dróg. Nie dość, że większość z kostki to jeszcze dziurawe...
Szkoda mi samochodu za każdym razem, gdy tam jestem, ale fakt faktem - poprawiaja się powoli i zaczyna być widać efekty. Tak czy inaczej - my już ten problem mamy za sobą....



Safin - Pią Kwi 20, 2007 11:50 am
1. Drogi im solidarnie państwo teraz wybuduje, do konca 2012 na bank bedzie tam bardzo gładko

1' nie bedzie sie budowało dróg tam gdzie nie bedzie meczy, bo i po co, no chyba zeby przelotówke, ale ta juz istnieje

2.niektorych drog ze starej kostki to ja im i tak zazdroszcze. Wole to niz nasza koste betonowa.

a tak w tych medialnych kryteriach, to wrocłat to nie nasa liga.

Czym mozemy sie chwalic-niskim bezrobociem, tym ze to u ans powstało SMM :], swietnym poziomem muzyki powaznej...cos sie tam jeszcze wyszkrobie.



Marshall7 - Pią Kwi 20, 2007 12:11 pm
A gdzie masz u nas kostkę betonową?????
Bo jakoś na głównych drogach u nas jej nie widziałem a we Wrocku to norma....



Safin - Pią Kwi 20, 2007 12:20 pm
Gliwicka. Dawniej jeszcze były nią robione zatoczki dla busów, ale jako ze wytrwały chyba rok to dziś już je sie zastepuje kocimi łbami.



Marshall7 - Pią Kwi 20, 2007 12:36 pm
No widzisz - jedna ulica i dzisiaj już mniej uczęszczana - dlatego zresztą zdecydowano się na kostkę (chyba).
A czemu Ci tak ta kostka przeeszkadza?? Mnie się podoba:)



Safin - Pią Kwi 20, 2007 12:52 pm
nie przeszkadzała by mi gdyby:
a)była robiona z lepszej jakosci betonu. Ktoś mi kiedy opowiadał, ze w skali odpornosci te kostki którym wykłada sie nasze chodniki i ulice sa na samym dole -skutek jest taki, ze kosta sie kruszy, łamie czy peka w zimie. Chodniki jeszcze spokojnie daja rade, ale ulica juz wogóle. Gliwicka jest mocno pofałdowana, tory porozsówały kostę, ogólnie niska odporność. Do Kostki brukowej, porzadnej to wogole nie ma co porównywac. Na bardz dobrze zrobionym bruku można zrobic tor wyścigowy dla czołgów i dale bedzie mozna grać na niej w kregle w przerwach

b} beton to nie kamień. Nasiąka. Widać to po deszczu, widać to po plamach z oleju, widac to po przebarwieniach po rozpuszczocnych psich kupach. nietety, kolorystycznie szara kostka jest cieńka.

Podsumowywujac: kostka jest bardzo w porzadku, jestli sie nia wykłada osiedlowe chodniki i parkingi. Tania, ława do łatania ubytków. Wszedzie tam gdzie musi był ładnie czy trwale, polecam gładki czarny asfalt lub bruk



wroclawczyk - Sob Kwi 21, 2007 6:25 pm

Życzę Wrocławiowi wygranej w tych zmaganiach i organizacji EXPO.
Kiedy ma być znane, kto zorganizuje imprezę? Swoją drogą dwie tak duże imprezy (EXPO i ME) w jednym roku to z jednej strony ogromny impuls do rozwoju miasta ale z drugiej konieczność wielkich wydatków, ciekawe jak sobie z tym poradzą, jeśli rzeczywiście wygrają


o tym gdzie bedzie expo zadecyduje sie w grudniu tego roku, dzieki z ażyczenia. Co do inwestycji to już w tym roku Wrocław na inwestycje miejskie oraz inwestycje miejskich spółek wyda 1 mld zł (dwa razy wiecej niż Kraków który ten poziom planuje osiągnąć po 2010 roku).



salutuj - Nie Kwi 22, 2007 5:06 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



wroclawczyk - Nie Kwi 22, 2007 5:11 pm

Natalli-Świat kandydatką na marszałka Sejmu
Wojciech Szymański
2007-04-22, ostatnia aktualizacja 2007-04-22 17:11
Wrocławska posłanka PiS Aleksandra Natalli-Świat jest jednym z trzech kandydatów na stanowisko marszałka Sejmu. Jakie ma na to szanse? Nie wiadomo, bo w PiS wszyscy czekają, na kogo postawi Jarosław Kaczyński. Wybór kandydata PiS w poniedziałek.
Zobacz powiekszenie
Marszałek Marek Jurek i Aleksandra Natalli-Świat
O kandydaturze Natalli-Świat powiedział w sobotę rzecznik PiS Adam Bielan. Wymienił także nazwisko Pawła Zalewskiego, szefa sejmowej komisji spraw zagranicznych. Trzecim kandydatem jest wiceminister spraw zagranicznych Paweł Kowal.

Według naszych informacji kandydaturę Natalli-Świat wspiera jedna z kluczowych w PiS osób - minister w kancelarii premiera, także poseł z Wrocławia, Adam Lipiński.

Lipiński: - Pani poseł spełnia wiele kryteriów, którymi powinien wykazywać się kandydat na takie stanowisko. Ale w PiS nie ma frakcji, które wspierałyby kogokolwiek. Decyzję podejmie komitet polityczny i władze klubu. To wszystko, co mogę na ten temat powiedzieć - wyjaśniał w niedzielę.

Nasi rozmówcy w PiS wskazują, że wieloletnia znajomość Natalli-Świat z Lipińskim może mieć duże znaczenie przy wskazywaniu kandydata na marszałka. - Podobnie jak on wywodzi się ze środowiska wrocławskiego Porozumienia Centrum. A znają się jeszcze z czasów studenckiej działalności opozycyjnej na wrocławskiej Akademii Ekonomicznej. Te przyjaźnie, zwłaszcza z PC, otwierają w PiS wiele drzwi - mówi jeden z polityków partii. Jego zdaniem, po ostatnich doświadczeniach z marszałkiem Markiem Jurkiem, PiS będzie chciało obsadzić to stanowisko osobą pewną i lojalną - a za takich szefostwo PiS uważa właśnie ludzi dawnego PC.

Lipiński: - Te związki są oczywiście ważne, ale nie przeceniałbym ich.

Polityczna przeszłość nie jest jedynym atutem Aleksandry Natalli-Świat. Nasi rozmówcy z PiS twierdzą, że jako przewodnicząca komisji finansów, jednej z najważniejszych w Sejmie, wyrobiła sobie opinię osoby fachowej, kompetentnej i rzetelnej. - A przy okazji, jako szefowa tej komisji, jest blisko premiera, bo bywa na spotkaniach konsultacyjnych w sprawie polityki finansowej - argumentuje polityk PiS.

Czy to wystarczy, aby Natalli-Świat została oficjalnym kandydatem PiS na marszałka Sejmu? Część polityków mówi, że dużo większe szanse ma Paweł Zalewski. - Będziemy o tym rozmawiać w poniedziałek. Kandydata klubowi rekomenduje prezes partii - mówi Lipiński.

Aleksandra Natalli-Świat nie chce komentować tych spekulacji.

Aleksandra Natalli-Świat

Karierę w dużej polityce zaczęła robić po ostatnich wyborach parlamentarnych. Nie miała doświadczenia sejmowego, a mimo to PiS powierzył jej funkcję przewodniczącej sejmowej komisji finansów publicznych. Dzięki temu szybko stała się jedną z medialnych twarzy partii, zwłaszcza w sprawach budżetowych. Została wybrana także na stanowisko wiceszefowej klubu parlamentarnego PiS. Wcześniej nie odgrywała w polityce praktycznie żadnej roli. We Wrocławiu, podobnie jak wiele osób, które dziś pełnią funkcję publiczne, zaczynała jako działaczka studenckiej opozycji. Była w NZS. Po 1990 roku pracowała w urzędzie miasta jako asystentka ówczesnego prezydenta, dziś szefa klubu parlamentarnego PO - Bogdana Zdrojewskiego. Stąd trafiła do zarządu wrocławskiego MPK, a potem pełniła funkcję wiceprezesa Wrocławskiego Centrum SPA. Politycznie związana najpierw z PC, potem z PiS.

ciekawe czy ktoś z silesiańskich polityków ma aspiracje takie by zostac marszałkiem



salutuj - Nie Kwi 22, 2007 6:24 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Tomek - Pon Kwi 23, 2007 1:45 pm
...a w dzisiejszej Wyborczej widziałem jakieś ogłoszenie miasta Wrocławia o konkursie na projekt architektoniczny jakiegoś placu czy skweru. Szkoda, że u nas tak nie można tylko w większości polega się na zmyśle estetycznym jakiegoś urzędnika, który niekoniecznie ten zmysł posiada...



martin13 - Wto Kwi 24, 2007 9:12 pm

Arkady czekają na ostatnie zezwolenie
Izabela Strączek 2007-04-24, ostatnia aktualizacja 2007-04-24 18:50

Nadal nie wiadomo, czy Arkady Wrocławskie zostaną w środę otwarte. Choć taką datę nieoficjalnie podawali najemcy, właściciele wciąż nie mają pozwolenia na użytkowanie obiektu

Dyrekcja Arkad złożyła wniosek o wydanie pozwolenia, ale inspektorzy nadzoru budowlanego nie zakończyli jeszcze kontroli. Potrwa ona jeszcze w środę, więc klienci, którzy szykowali się na zakupy, będą je musieli najprawdopodobniej odłożyć o dzień lub dwa.

- Wszystkie istotne dokumenty i protokoły odbioru dopiero do nas wpłynęły - mówi Marek Adamowicz, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego dla Wrocławia. - Wniosek dotyczy galerii handlowej, ale bez kina i części biurowca. Staramy się prowadzić czynności jak najszybciej, musimy jednak skontrolować budynek i sprawdzić, czy dokumentacja jest kompletna.

We wtorek w Arkadach trwały jeszcze prace wykończeniowe i porządkowe, najemcy wykładali towar i sprzątali sklepy. - Specjalnie nie podawaliśmy nigdzie daty otwarcia, żeby móc odpowiednio się do niego przygotować - komentuje Małgorzata Danek, prezes Arkad. - Spełniliśmy wszystkie warunki, teraz czekamy tylko z niecierpliwością na decyzję nadzoru budowlanego. Otworzymy centrum, jak tylko uzyskamy pozwolenie. Liczymy na środę, a jeśli się nie uda, będzie to kwestia najbliższych dni.

We wtorkowy wieczór odbyło się natomiast "wewnętrzne otwarcie dla najemców i zaproszonych gości. Podczas spotkania oficjalnie zaprezentowano największą jego atrakcję: dwuczęściowe akwarium oceaniczne, w którym pływa kilkaset kolorowych ryb oraz trzy rekiny żarłacze czarnopłetwe.

- W tej chwili są młode i mają 60 cm, ale będą rosły i co najmniej podwoją swoją wielkość - opowiada Dariusz Król, który opiekuje się rybami i akwarium. - Rekiny karmimy świeżymi rybami: śledziami, makrelami i dorszami, bardzo też lubią kalmary. Pływają w górnym akwarium, w dolnym znajduje się rafa koralowa z jeżowcami i ukwiałami.

Czym jeszcze Arkady Wrocławskie chcą przyciągnąć klientów? - Przede wszystkim ofertą butików odzieżowych. Mamy tu marki z wyższej półki i te, których we Wrocławiu jeszcze nie było, jak np. Patrizia Pepe, Escada Sport czy liczne marki w Royal Collection - wylicza Krzysztof Szargawiński, dyrektor zarządzający Arkad Wrocławskich. A Małgorzata Danek dodaje: - Staraliśmy się, by nie było to wielkie centrum, bo ludzie coraz częściej szukają czegoś przyjaznego, zacisznego. Zależy nam na odpowiedniej atmosferze.

W Arkadach Wrocławskich jest ponad 120 sklepów, restauracje, fitness i centrum medyczne oraz Multikino z dziesięcioma salami projekcyjnymi na 2,5 tys. widzów. Dla porównania Pasaż Grunwaldzki to 200 lokali, a Galeria Dominikańska - około 100. Pierwsza godzina parkowania na kilkukondygnacyjnym parkingu będzie darmowa, następna - 2 zł. Na razie dyrekcja planuje, że galeria handlowa będzie czynna przez cały tydzień w godz. 9-21.
________________________________________

Pomysł z akwarium oceanicznym i rekinami jest bardzo ciekawy i fajny.



Pieczar - Czw Kwi 26, 2007 8:17 am
Urząd ważniejszy od powiatowych dróg

BIZNESPOLSKA

We wtorek radni przegłosowali zmiany Wrocławskiego Planu Inwestycyjnego. Zamiast modernizacji dróg w powiecie wybrano zwiększenie nakładów na budowę nowej siedziby dla urzędników powiatu wrocławskiego. W praktyce oznacza to, że przebudowa dziewięciu dróg w powiecie zostanie przełożona nawet o kilka lat. W zamian za to prawie dwukrotnie wzrosną nakłady na przygotowania pod budowę budynku dla Starostwa Powiatowego we Wrocławiu. Radni platformy wystosowali wniosek o powtórne czytanie i ponowne rozpatrzenie w Komisji Dróg i Transportu. Jednak ta inicjatywa nie znalazła uznania wśród radnych i ostatecznie stosunkiem głosów 13 do 7 głosujący przegłosowali nowelizację do Wrocławskiego Planu Inwestycyjnego



maciek - Sob Kwi 28, 2007 12:17 pm
Dziś we Wrocławiu odbywa się spotkanie ufologów.



d-8 - Sob Kwi 28, 2007 12:18 pm

Dziś we Wrocławiu odbywa się spotkanie ufologów.

czy miasto wroclaw chce sie gdzies wystrzelic w kosmos ? w sumie fajnie by bylo. zabierajmy Dutkiewicza i baj baj



absinth - Sob Kwi 28, 2007 12:31 pm

Dziś we Wrocławiu odbywa się spotkanie ufologów.

powinno byc w Kato w Spodku



maciek - Sob Kwi 28, 2007 1:50 pm
^ To wynika z dość silnego usadowienia ufologów we wrocku. Tylko tyle. Oni mają ufologów my mamy aferę z ABW. Każdy coś ma



brysiu - Sob Kwi 28, 2007 10:12 pm
EDIT: wyciete - post juz istnieje... ;-D

ale - zeby nie bylo - krotkie podsumowanie tygodnia wg GW (wybrane by Brysiu;-P):

Wrocek buduje stadion i przy okazji zaprzega mlodych ludzi jako wspolorganizatorow imprezy, plus ma swoje wzorce (oby wzorce pozytywne - wiekszosc wybudowanych przez Portugalczykow stadionow na dzien dzisiejszy przynosi straty i sa nie lada problemem dla wladz)...

Kolejne zaklady w budowie we Wroclawiu - echhh, kiedy wystartuje Slaski Park Przemyslowy...

Skodillaki - tak nazywac sie beda ichniejsze Karliki - Skody 16 T; plus kupuje nowe i remontuje stare...

Ciekawy problem - torowisko gotowe, tylko nie wiadomo, ktora linia nim poplynie...;-P

jedna z najwiekszych moich zazdrosci - akcja wroclawskich krasnali - dlaczego czegos podobnego nie ma np. u nas? Przeciez zlomiarze sa tez we Wroclawiu i poza drobnymi incydentami ze znikaniem krasnali (zwykle akcja protestacyjna siakiegos artysty) nic sie z nimi, poza poszukiwaniami i foceniu ich, nie dzieje...
TUTAJkolejny etap tej akcji...

Jakkolwiek Wrocek ma tez swoje problemy - podobnie jak u nas sa to trasy rowerowe, a wlasciwie ich brak...

A co z zabytkami? Miasto daje kase, ludzie remontuja - just like in Ruda Slaska...;-P

Na koniec - impreza-zazalenie moje w strone Uszokowcow i Uszokownikow wszelkiej masci - we Wrocku sie da, ba, nawet sie promuje skejting na bele czym, a u nas w miejscu slynnym na pol Polski chce sie przestawic wcale niebrzydki pomnik i postawic na placu przed nim, ktory obecnie ze wzgl. na klimat i podloze jest mekka GOP-owskich desko- i lyzworolkarzy, siakies cos, co nawet nie wiadomo czy ktos kupi i czy w ogole znajdzie sie kasa na przeniesienie (zburzenia nie biore nawet na tapete)...

Przyklad, panowie prezydenci, przyklad idzie z Wrocka - kiedy to w koncu zrozumiecie?...



Safin - Sob Kwi 28, 2007 11:50 pm
Tylko jeszcze nas bardziej dobijasz...co oczy nie widzą...
a w poprawę UM w tym składzie po prostu NIE WIERZĘ!



brysiu - Nie Kwi 29, 2007 8:37 am
w takim razie w ramach sado-maso - podsumowanie niech siegnie do miesiaca wstecz - staralem sie wybrac jedynie te co wazniejsze sprawy, pomijajac inne:

Wrocek szuka nowego symbolu przy okazji budowy kladki (moze sprzedamy im nasza gaz-rure? chociaz pani architekt zastrzegla, ze zadnego luku ma nie byc, cholercia...). Pytanie - po co kolejny symbol dla miasta?
No coz - ostatnio sami sobie strzelili w stope/plecy/wszystko inne oskarzajac swoja najwieksza ikone o wspolprace z SB (moim skromnym zdaniem odpusciliby se juz wszyscy - co tot kogo dzisiaj obchodzi kto z kim wspolpracowal - wazne ze dzisiaj odwala kawal dobrej roboty... a za Miodka jestem wkurzony podwojnie - to w koncu Nasz czlowiek...).

Wroclaw mniej atrakcyjny dla inwestorow? Z tego co widze, to passa Wrocka trwa, ale milo, ze ktos w koncu znalazl na mapie taka miejscowosc "Katowice"...;-)

Mnie by sie tez w Polsce podobalo, gdyby za cos, co w UK placi sie baaardzo slono, w PL tylko 50 zeta - w dodatku zyczylbym sobie takich turystow, ba, jakichkolwiek turystow, u nas...

Okazuje sie, ze Wrocek ma swoje nawiedzone miejsce, ktorym Mulder i Scully by nie pogardzili - ot jedno torowisko z drugim, a nie wiadomo dlaczego bany wypadaja...
...cud? wroclawskie krasnale? UFO?
Maja ufolodzy jak pisze powyzej swoje spotkanie, wiec moze dojda do jedynych i slusznych wnioskow?;-P

Ostatnio w modzie - witraze z JP2... Ja jak na razie u nas widzialem tylko jeden - w sw. Annie w Zabrzu (chociaz moze to dlatego, ze do kosciolow w celach duchowych nie chadzam? ;-) )...

To nie Wrocek, ale niech bedzie przestroga, ze nie wszystko wszedzie mozna budowac. W dodatku maly postulat - moze powiekszyc Kotline Dinozaurow o pare okazow? ;-)

Zastanawialem sie, co ja bym zrobil. Z jednej strony skrot, z drugiej - wazny osrodek kultu... Zamknac wiec czy zostawic roztwarta brame na dziedziniec synagogi?
Po chwili (5 sekund) namyslu - jednak bym zamknal; pomyslcie co by to bylo, gdyby naraz pod samiuska Archikatedra w Kato zatrzymywaly sie samochody, nie szlo przejsc albo robiono sobie ulge na jej kolumny?
...
Sorry - tak sie przecie dzieje... ;-P

I na koniec - koncepcja, ktora mnei calkowicie rozwalila.
Owszem, maja tam pomysly, ale jakby tak... no... powiem w te sposob - ciekawe miejsce se wybral Kongres UFOlogiczny...;-P
Oceanarium - akwaria, hipopotamy, inne cuda nie-widy... Czasem trza znac umiar. ;-)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tohuwabohu.xlx.pl



  • Strona 5 z 10 • Wyszukiwarka znalazła 1438 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • resekcja.pev.pl
  •