ďťż
 
[Piłka nożna] GKS Katowice



MarcoPolo - Sob Kwi 07, 2007 8:27 am
Moze niech ktos sie wypowie w jakim stanie sa te 2 trybuny ktore mozna by zmodernizowac na GKSie? Sypia sie?
Ciekawe ile kosztowaloby rozebranie stadionu?




zibi - Nie Kwi 08, 2007 3:00 pm
Bruno ciekaw jestem jak chcesz zapełnić Śląski - kibicami z II ligi albo z III - byłem kilka razy na tym stadionie jak był wasz mecz w 90 roku z Bułgarami i co było was 18.000 - rok po tytule - byłem jak grała GieKSa w pucharach (Glasgow - 40.000) i jak grał Górnik z Realem - 70.000 ludzi - mam jako takie porównanie. Nigdy na mecz ligowy na śląsku nawet na taki hit jak Górnik - Ruch nie przyjdzie więcej jak 20.000 ludzi. Śląski 50.000 - wiesz jak to wygląda. Śląski jest stadionem fatalnym - gdzie trybuny - a gdzie widownia (myślę iż byłeś na stadionie np Lech, Wisły czy Legii - nie mówiąc o stadionach ligowych z prwdziwego zdarzenia). Śląski nadaje się do zupełnej przbudowy i tyle. Katowice potrzebują stadionu miejskiego na 15.000 - 20.000 ludzi - tak samo jak Chorzów - a organizowanie meczy dla takiej widowni na Śląskim to jakieś totalne nieporozumienie. Oprawa meczu i doping na takim stadionie dla 10.000 a nawet 15.000 ludzi co Katowicom i Chorzowowi nie grozi jeszcze przez długi czas jest niedorzeczne. Mamy wizję mieć europejskie centrum, europejski dworzec, muzeum, centrum kongresowe ale grajmy na kartoflisku bo tak wizerunek Katowic czy Chorzowa będzie super promocją dla regionu w TV. Gdzie ci młodzi kibice widzą w TV europejskie stadiony mają przyjść na rozpadający się stadion GieKSy - czy antyczny stadion Ruchu. Mam nadziej że pamiętasz wizualki publikowane w prasi przez Pana Rogalę jak miał wyglądać stadion Ruchu. Widzisz i tu się różnimy bo ja wam życzę stadionu co najmniej takiego jak ma Korona a nie życzę wam grania na tym antyku i gdyby tylko urząd miast w Chorzowie wyszedł z taką propozycją osobiści bym temu przyklasnął - a nie drapał się po głowie tak jak to niektórzy rozumiem pseudokibice na waszej stronie myślą jakby jakiś protest do UM w Katowicach napisali kibice Ruchu z Katowic. I jeszcze jedno co ma zachęcić młodych ludzi na Śląsku do grania w piłkę - oglądanie jej przed TV czy może oglądanie jej na żywo - co ma większą wartość odbiorczą.



salutuj - Nie Kwi 08, 2007 3:31 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Bruno_Taut - Nie Kwi 08, 2007 4:51 pm
I całe szczęście, że tamte plany odeszły w niebyt razem z Rogalą. Obecny stadion Ruchu jst stadionem na miarę potrzeb klubu. Przy obecnych wynikach nie grozi nam brak miejsc, choć były mecze, na których gościło 35-40 tysięcy ludzi (Ruch-Górnik; oczywiście przed instalacją krzesełek).
I kiedy piłka znów osiągnie jako taki poziom, na mecze bedą chodzić tłumy. W Zagłębiu Ruhry dwa stadiony są zapełnione w każdej kolejce, a ich pojemność sięga prawie 70 tysięcy widzów (a cen biletów nie obniżono bynajmniej do równowartości 5 czy 8 zł). Budowę jednego z nich podjęto jednak dopiero wtedy, kiedy stary pękał w szwach - inwestycję zrealizowano za prywatne pieniądze.




zibi - Nie Kwi 08, 2007 6:03 pm
Tak były mecze że na Śląskim było na meczach Ruch - Górnik - 75.000 ludzi - spójrz prawdzie w oczy - 20.000 to jest max - i jeszcze jedno gdyby UM z Chorzowa wybudował stadion miejski z prawdziwego zdarzenia to byłbyś pierwszą osobą, która proponowałaby odwołać Kopla. Mówisz, iż Ruch ma stadion na miarę swoich aspiracji i byłbyś oburzony gdyby był jakości Korony. Myślę, iż byłoby zupełnie odwrotnie gdyby w czasie meczu nie padał tobie za kołnierz śnieg i deszcz. Bycie na stadionie i oglądanie spotkania winno odbywać się w cywilizowanych warunkach - biorąc pod uwagę że mecze mają być nie dla kiboli tyko tak jak na zachodzie dla całych rodzin. Jeżeli chcemy zmienić wizerunek piłki - nie tylko dla pseudo ale dla wielu młodych ludzi i potencjalnych kibiców to stadion musi być im przyjazny i bezpieczny. W przeciwnym wypadku nie będzie ani kibiców ani piłkarzy a co za tym idzie sponsorów i piłka na Ślasku będzie się ograniczała do II i III ligi.



martin13 - Nie Kwi 08, 2007 6:48 pm

Tak były mecze że na Śląskim było na meczach Ruch - Górnik - 75.000 ludzi - spójrz prawdzie w oczy - 20.000 to jest max

Tu się z tobą nie zgodze, że na takie derby przyszłoby max 20 000 i wczorajszy mecz z Legią w Zabrzu to trochę pokazał, gdzie było 18 000 widzów. A takie derby z Ruchem to jeszcze większa mobilizacja kibiców i to nie tylko tych z Zabrza, ale także tych z Chorzowa. A więc spokojnie 30 000 przybyłoby na taki mecz, a sądze że i więcej.



zibi - Nie Kwi 08, 2007 7:16 pm
Jak na meczu derbowym Ruch - Górnik będzie więcej niż 20.000 ludzi stawiam tobie dużego browara albo flaszkę - a jak się mylisz to na odwrót. OK!!!



martin13 - Nie Kwi 08, 2007 8:02 pm
^^ Stoi, ale żeby była jasność, że w twoim poście była mowa o meczu Ruch Chorzów -Górnik Zabrze na Stadionie Śląskim. Jeżeli się więc w przyszłości taki mecz odbędzie na tym stadionie to zakład uważam za ważny.



zibi - Nie Kwi 08, 2007 8:59 pm
Może być choć myślę iż na Śląskim takiego meczu długo nie będzie ???



Bruno_Taut - Pon Kwi 09, 2007 8:20 am

Tak były mecze że na Śląskim było na meczach Ruch - Górnik - 75.000 ludzi - spójrz prawdzie w oczy - 20.000 to jest max - i jeszcze jedno gdyby UM z Chorzowa wybudował stadion miejski z prawdziwego zdarzenia to byłbyś pierwszą osobą, która proponowałaby odwołać Kopla. Mówisz, iż Ruch ma stadion na miarę swoich aspiracji i byłbyś oburzony gdyby był jakości Korony. Myślę, iż byłoby zupełnie odwrotnie gdyby w czasie meczu nie padał tobie za kołnierz śnieg i deszcz. Bycie na stadionie i oglądanie spotkania winno odbywać się w cywilizowanych warunkach - biorąc pod uwagę że mecze mają być nie dla kiboli tyko tak jak na zachodzie dla całych rodzin. Jeżeli chcemy zmienić wizerunek piłki - nie tylko dla pseudo ale dla wielu młodych ludzi i potencjalnych kibiców to stadion musi być im przyjazny i bezpieczny. W przeciwnym wypadku nie będzie ani kibiców ani piłkarzy a co za tym idzie sponsorów i piłka na Ślasku będzie się ograniczała do II i III ligi.

Nie mógłbym żądać odwołania Kopla bo nie jestem mieszkańcem Chorzowa.
A wracając do meritum - postawieś wszystko na głowie. Jakośc stadionu to czynnik, który w niewielkim stopniu wpływa na frekwencję na meczach. Schalke miało na Parkstadionie komplet, a tam komfort oglądania meczu pozostawiał wiele do życzenia. Najpierw była solidna gra, bezpieczeństwo, a potem nowoczesny stadion za pieniądze prywatnych sponsorów. Wcześniej nastąpiło przełamanie kryzysu w Zagłębiu Ruhry, co sprawiło, że coś drgnęło w miejscowym futbolu. Schalke wygrzebało się z otchłani II ligi i zaczęło wreszcie walczyć o miejsce w czołówce Bundesligi.



ethan - Pon Kwi 09, 2007 12:03 pm


Nie mógłbym żądać odwołania Kopla bo nie jestem mieszkańcem Chorzowa.
A wracając do meritum - postawieś wszystko na głowie. Jakośc stadionu to czynnik, który w niewielkim stopniu wpływa na frekwencję na meczach. Schalke miało na Parkstadionie komplet, a tam komfort oglądania meczu pozostawiał wiele do życzenia. Najpierw była solidna gra, bezpieczeństwo, a potem nowoczesny stadion za pieniądze prywatnych sponsorów. Wcześniej nastąpiło przełamanie kryzysu w Zagłębiu Ruhry, co sprawiło, że coś drgnęło w miejscowym futbolu. Schalke wygrzebało się z otchłani II ligi i zaczęło wreszcie walczyć o miejsce w czołówce Bundesligi.


Bruno nie fandzol i nie porównuj Bundesligi do OE bo się tylko ośmieszasz. Tam jest zupełnie inna kultura kibicowania itp itd na BVB mimo, że wyników nie robią chodzi po 80tyś ludzi. Na Dynamo Drezno (III liga) chodzi po 15 - 20 tyś ludzi tylko co ma piernik do wiatraka w tym wypadku Bundesliga do OE. To tak samo jakbym porównywał poziom Premier League do poziomu naszej skopanej.
Dla Polski dobrym przykładem są Kielce był stary stadion max 5tyś, a teraz minimum 10 tyś i nie mów mi, że jakość stadionu w niewielkim stopniu wpływa na frekwencję.



MarcoPolo - Pon Kwi 09, 2007 12:32 pm
Na mnie by wplynelo.



Bruno_Taut - Pon Kwi 09, 2007 1:16 pm


Nie mógłbym żądać odwołania Kopla bo nie jestem mieszkańcem Chorzowa.
A wracając do meritum - postawieś wszystko na głowie. Jakośc stadionu to czynnik, który w niewielkim stopniu wpływa na frekwencję na meczach. Schalke miało na Parkstadionie komplet, a tam komfort oglądania meczu pozostawiał wiele do życzenia. Najpierw była solidna gra, bezpieczeństwo, a potem nowoczesny stadion za pieniądze prywatnych sponsorów. Wcześniej nastąpiło przełamanie kryzysu w Zagłębiu Ruhry, co sprawiło, że coś drgnęło w miejscowym futbolu. Schalke wygrzebało się z otchłani II ligi i zaczęło wreszcie walczyć o miejsce w czołówce Bundesligi.


Bruno nie fandzol i nie porównuj Bundesligi do OE bo się tylko ośmieszasz. Tam jest zupełnie inna kultura kibicowania itp itd na BVB mimo, że wyników nie robią chodzi po 80tyś ludzi. Na Dynamo Drezno (III liga) chodzi po 15 - 20 tyś ludzi tylko co ma piernik do wiatraka w tym wypadku Bundesliga do OE. To tak samo jakbym porównywał poziom Premier League do poziomu naszej skopanej.
Dla Polski dobrym przykładem są Kielce był stary stadion max 5tyś, a teraz minimum 10 tyś i nie mów mi, że jakość stadionu w niewielkim stopniu wpływa na frekwencję.



babaloo - Pon Kwi 09, 2007 7:47 pm
Widzę, że ten temat przyciągnął wielu nowych forumowiczów Zachęcam do dyskusji także w innych sprawach.

A wracając do stadionu, to jakoś do tej pory umknęło mi ile szacunkowo ma kosztować wykup gruntów pod stadionem i ile miałaby kosztować cała inwestycja jego przebudowy i w jakim okresie miałyby zostać przeprowadzona. Byłbym wdzięczny gdyby ktoś napisał coś na ten temat, jeżeli "ma wiedzę"



jacek_t83 - Pon Kwi 09, 2007 8:05 pm

A wracając do stadionu, to jakoś do tej pory umknęło mi ile szacunkowo ma kosztować wykup gruntów pod stadionem i ile miałaby kosztować cała inwestycja jego przebudowy i w jakim okresie miałyby zostać przeprowadzona. Byłbym wdzięczny gdyby ktoś napisał coś na ten temat, jeżeli "ma wiedzę"
ja wrzucalem jakis artykul w ktorym Bajarun mowil ze to ma kosztowac od 5.5 mln wzwysz. gorna granica jak gdzies indziej przeczytalem to mialoby byc 11 mln ale kiedy by to mialo nastapic to nie mowil (albo mi umknelo, glowy nie dam )



SPUTNIK - Pon Kwi 09, 2007 8:31 pm
hm . skoro wystarczy 1000 osób zeby wyciągnąć 10 mln. to może potrzebna jest pikieta studentów w intencji biblioteki międzywydziałowej ?



babaloo - Pon Kwi 09, 2007 9:23 pm

ja wrzucalem jakis artykul w ktorym Bajarun mowil ze to ma kosztowac od 5.5 mln wzwysz. gorna granica jak gdzies indziej przeczytalem to mialoby byc 11 mln ale kiedy by to mialo nastapic to nie mowil (albo mi umknelo, glowy nie dam )

Jeżeli całość (ziemia + inwestycja) ma kosztować 10 mln. (wydaje mi się to trochę mało), to jeżeli to rozbiją powiedzmy na 2 lata, to mogę to przełknąć.

A propos postu Sputnika, to ciekawe byłoby referendum: na co przeznaczyć 10 mln:
- na stadion GKS
- na BUŚ
- na renowację 3 modernistycznych kamienic
- na renowację Kościoła Mariackiego
- na .....



Safin - Wto Kwi 10, 2007 9:55 am
- na nowe pomniki papieża
- na remont spodka -dodatkowo
-na drogi
-na centrum[chodniki, barierki]



zibi - Wto Kwi 10, 2007 10:34 am
Na kostkę brukową !!!

Na wszechobecną kanalizację !!!



salutuj - Wto Kwi 10, 2007 10:37 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



babaloo - Wto Kwi 10, 2007 10:41 am
Zachęcam do dalszej działalności twórczej w celu określenia na co można przeznaczyć 10 mln PLN.

A tak na poważnie, to chodzi o to, że taka inwestycja jest zawsze kosztem czegoś. I dobrze wiedzieć nie tylko co powstanie ale co nie powstanie dzięki inwestycji. Chociaż 10 mln jak juz pisałem jest do zaakceptowania wg mnie.

Czy ktoś wie skąd ta kwota się wzięła. Musiały być przecież jakieś wstępne wyceny.



absinth - Wto Kwi 10, 2007 3:33 pm
10 mln to jakas dziwnie maka kwota jak na inwestycje i wykup gruntow

sam remont Palacu Mlodzierzy mial pchlonal killkakrotnie wieksza kwote zgodnie z zapowiedziami



jacek_t83 - Wto Kwi 10, 2007 4:59 pm

10 mln to jakas dziwnie maka kwota jak na inwestycje i wykup gruntow

sam remont Palacu Mlodzierzy mial pchlonal killkakrotnie wieksza kwote zgodnie z zapowiedziami

te bo zaczne wierzyc z teorie 10% przeciez napisalem ze tylko o wykup gruntow idzie a nie o wykup i inwestycje



babaloo - Wto Kwi 10, 2007 5:10 pm
to chyba znikopisem napisałeś albo ja czasowo utraciłem zdolność czytania ze zrozumieniem.

Jeżeli tyle ma kosztować sam wykup stadionu (kasa wydana w błoto), to zmienia to moje zapatrywanie na tą inwestycję.



jacek_t83 - Wto Kwi 10, 2007 5:28 pm
no jak to przeciez pytales sie ile bedzie kosztowal wykup gruntow to napisalem ze wg tego co Bojarun gadal to od 5.5 mln do 10 mln



babaloo - Wto Kwi 10, 2007 5:46 pm
Pytałem o całość, może niezrozumiale



A wracając do stadionu, to jakoś do tej pory umknęło mi ile szacunkowo ma kosztować wykup gruntów pod stadionem i ile miałaby kosztować cała inwestycja jego przebudowy i w jakim okresie miałyby zostać przeprowadzona. Byłbym wdzięczny gdyby ktoś napisał coś na ten temat, jeżeli "ma wiedzę"


Ale mniejsza z tym



Wit - Wto Kwi 10, 2007 6:16 pm
Stowarzyszenie GKS Katowice i KHW, czyli właściciele stadionowych obiektów (trybuny, maszty etc) moją oddać majątek miastu za darmo. Problem pojawił się z WPKiW, który jest właścicielem gruntów i chce za nie niemałe pieniądze.
Z kwoty, które zarezerwowało miasto na obiekt przy Bukowej po ewentualnym przejęciu pozostaną pewnie środki na to, by obiekt nie rozpadł się na amen.
Nowego stadionu w Katowicach nie szybko się spodziewam...tu chodzi raczej o ratowanie tego co jest, by mogło w jakiś sposób nadal służyć Katowicom, ich mieszkańcom i nie tylko



martin13 - Śro Kwi 11, 2007 7:25 pm


Będzie remont stadionu GKS-u Katowice

Maciej Blaut 2007-04-11, ostatnia aktualizacja 2007-04-11 21:09

Prezydent Piotr Uszok obiecuje, że już wkrótce na boisku przy ul. Bukowej rozpocznie się remont. Postawił jednak warunek: kibice "Gieksy" muszą się zabrać do... sprzątania

Burza wokół katowickiego stadionu przynosi efekty. - Chcemy uzyskać w najbliższym czasie warunkowe prawo do obiektu GKS-u - zadeklarował wczoraj Uszok na spotkaniu z przedstawicielami kibiców i działaczy klubu. Prezydent Katowic nie wie jednak, jak długo potrwa procedura przygotowywania umowy przedwstępnej, która umożliwi rozpoczęcie prac remontowych na stadionie. Nieoficjalnie mówi się o trzech miesiącach. Natomiast proces całkowitego przejęcia przez miasto praw do stadionu może zakończyć się za... kilka lat. - Jestem po rozmowie z Cezarym Dominiakiem, prezesem Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku, i wiem, że park może uwłaszczyć się na działkach, na których położony jest stadion, do końca 2008 roku - przyznał Uszok.

Prezydent nie ukrywał, że jest zirytowany postawą kibiców, którzy w zeszłym tygodniu najpierw wywiesili w mieście 10 transparentów wypominających mu, że nie przejął jeszcze stadionu, a potem urządzili demonstrację na rynku. - W sobotę spotkałem grupkę kibiców, którzy głośno skandowali hasła o stadionie. Gdy mnie zobaczyli, to chcieli uciekać. Zatrzymałem ich i zacząłem tłumaczyć, skąd wynikają problemy. Po 20 minutach przyjęli moje argumenty. Kibice nie mają do końca świadomości sytuacji i dlatego protestują - stwierdził.

Uszok wyjawił też swoje oczekiwania względem kibiców. - Chcę, aby zaangażowali się w uprzątnięcie kamieni ze stadionu oraz usunięcie z murów napisów "GKS", które szpecą miasto.

- Nie mam tylu ludzi, by posprzątali cały stadion - mówił lekko zaskoczony Jan Furtok, prezes GKS-u. Uszok warunek jednak podtrzymał, ale obiecał pomoc swoich służb.

Miasto chciałoby także otworzyć stadion dla publiczności już na najbliższy mecz ligowy 21 kwietnia z Pogonią Świebodzin. Jednak wczorajsza inspekcja policji po raz kolejny potwierdziła fatalny stan techniczny obiektu. - Klub postawił już płot odgradzający najzagorzalszych kibiców "Gieksy", zainstalowano nowy monitoring, przeprowadzono też ekspertyzę techniczną masztów. Z innymi poważnymi remontami nie poradzimy sobie sami. Miasto powinno nam jak najszybciej pomóc - mówił Artur Łój, dyrektor GKS-u.

Wiceszef katowickiej policji Krzysztof Kwiatkowski zastrzegał, że samo uprzątnięcie kamieni, to za mało, by klub uzyskał zgodę na organizację imprez masowych. - Główny mankament stadionu to zmurszała posadzka betonowa. Jej stan pogarsza się z dnia na dzień. Tylko poważne prace remontowe mogą temu zapobiec - wyjaśniał.

- Trzeba więc zakasać rękawy do pracy - stwierdził Uszok. Prezydent Katowic powołał zespół roboczy, który ma zająć się rozwiązywaniem problemów Bukowej. Już dziś na stadion po raz kolejny wejdzie kontrola policji, która oceni braki stadionu. Dlatego kibice zwołują się już na godzinę 8 rano, by rozpocząć porządki.

Komendant z zarzutami zajmie się Bukową

Piotr Uszok wyznaczył wczoraj specjalnego pełnomocnika, który zajmie się problemami ze spełnieniem wymogów bezpieczeństwa na katowickim stadionie. Na jego osobistą prośbę został nim... inspektor Mirosław C., były wiceszef śląskiej policji. Przypomnijmy, że C. za kilka tygodni zasiądzie na ławie oskarżonych, bo prokuratura zarzuciła mu niedopełnienie obowiązków. Według śledczych nie zawiadomił organów ścigania o ludziach, którzy brali łapówki w zamian za załatwienie pracy w śląskiej policji. Jakby tego było mało, spotykał się z nimi w komendzie i ingerował w ich rozliczenia finansowe. W środowisku policyjnym C. uchodził za protegowanego oskarżonego o korupcję generała Mieczysława Kluka. To dzięki generałowi został szefem katowickiej policji i przez kilka lat współpracował z prezydentem Uszokiem. W grudniu 2005 został odwołany ze stanowiska, bo prokuratura wszczęła śledztwo w jego sprawie. Kilka dni przed postawieniem mu zarzutów odszedł na emeryturę.



kickut - Czw Kwi 12, 2007 4:37 pm

" - W sobotę spotkałem grupkę kibiców, którzy głośno skandowali hasła o stadionie. Gdy mnie zobaczyli, to chcieli uciekać. Zatrzymałem ich i zacząłem tłumaczyć, skąd wynikają problemy. Po 20 minutach przyjęli moje argumenty. Kibice nie mają do końca świadomości sytuacji i dlatego protestują - stwierdził.





maniak - Sob Kwi 14, 2007 4:58 pm
prezydent hooligan



gojik - Śro Kwi 25, 2007 11:24 pm
nie rozumiem jednej rzeczy:
z wielu wypowiedzi przeciwników tego projektu wynika, iz nowy, zadbany, bezpieczny i efektowny obiekt sportowy nie jest wizytówką, czy też reklamą dla miasta? i miasto nie powinno kłaść na to publicznych pieniędzy, gdyż są to pieniądze wyrzucone w błoto... mówie oczywiście o sytuacji, kiedy Katowice stałyby się właścicielem klubu i byłby to klub miejski, czyli obiekt miejski. dobrze to odebrałem?
mam zatem kilka argumentów, aby przekonać iż taki stadion może być inwestycją która niejako miastu się zwróci - czy też bezpośrednio, czy pośrednio - jeżeli jestem w błędzie śmiało mnie z niego wyprowadzajcie
1. temat na czasie euro2012 - byłby porządny obiekt, można użyć go jako baza treningowa dla któregoś z krajów przyjezdnych...dlaczego nagle teraz cała Polska się budzi? (poza oczywiście Katowicami)
2. imprezy towarzyszace na tego typu obiekcie, niekoniecznie związane z piłką nożną...
3. szkolenie młodzieży nie tylko w piłce nożnej, ale w wielu innych dyscyplinach(sekcjach), które pomału w naszym mieście zanikają (nie mamy siatkówki, hokeja, koszykówki, piłki nożnej etc... właściwie co ze sportu reprezentują Katowice?)
4. reklama miasta w Polsce i poza jego granicami... czy to po przez media(transmisje sportowe), przyjezdnych kibiców, zawodników, gości, delegacji etc. - w gruncie rzeczy GKS ma aspiracje wyższe niż 3 ligowe i nie można patrzeć tylko z pryzmatu 3 ligowego klubu...

czy władze i niektórzy forumowicze tego nie widzą że sport w tym mieście umiera?
że dobrej klasy obiekt sportowy z ewentulanym kompleksem(innymi sekcjami), byłby jak "Spodek", jak "Alianz Arena"... reklamą i wizytówką miasta?
aż chciało by się chodzić na widowisko sportowe na tego typu obiekcie, który z pewnością byłby zapełniony przy tego i innych rodzaju imprezach, obejżeć znowu zespoły rangi Bordeaux, Bayer, Saloniki... ahhh rozmażyłem się
zejdźmy na ziemie... nie mamy nic poza stertą gruzu i chyba długo mieć nie będziemy....
pozdrawiam



Bruno_Taut - Czw Kwi 26, 2007 5:48 am
Aspiracje to żaden argument. Ja np. zamierzam zostać sułtanem Brunei.
Allianz Arena to świetny przykład - inwestycja prywatna, która broni się przez sam fakt, że Bayern to potęga, a na piłkę jest w Niemczech ogromny popyt. Kiedy w Polsce bęzie podobny, znajdą się inwestorzy skłonni wyłożyć pieniądze. Trzeba jednak coś więcej niż aspirować.



macu - Czw Kwi 26, 2007 8:03 am
Aby obejrzeć zespoły rangi Bayer, Bordeaux trzeba mieć w mieście zespół tej samej rangi. Wybacz ale mając nawet Allianz Arenę GKS nie jest w stanie zagrać nawet z GKS Bełchatów. Te pieniądze lepiej zainwestować w mniejsze boiska, tej klasy co Rapid i szkolić młodych. Wtedy za kilka (naście) lat spokojnie znajdą się pieniądze na megastadion, który właśnie wtedy będzie potrzebny. A unikniemy sytuacji, gdzie podrzędny zespół gra przy pustych trybunach na stadionie za grube pieniądze zabrane innym miejskim inwestycjom.



zibi - Czw Kwi 26, 2007 10:23 am
Tak się składa iż budowa stadionu nie trwa miesiąc - tylko 2 - 3 lata



ethan - Czw Kwi 26, 2007 10:40 am

Aby obejrzeć zespoły rangi Bayer, Bordeaux trzeba mieć w mieście zespół tej samej rangi. A unikniemy sytuacji, gdzie podrzędny zespół gra przy pustych trybunach na stadionie za grube pieniądze zabrane innym miejskim inwestycjom.

Po pierwsze grając parę lat temu w Pucharze Uefa GieKSie wiele brakowało do takiej rangi jaką wówczas miał Leverkusen i Bordeux, baaa to dzięki GieKSie mogłeś zobaczyć na własne oczy Lizarazu, Dugary'ego czy Zidane, a już nazywanie GieKSy podrzędnym zespołem to chyba wynik tylko i wyłącznie ignorancji. Szczerze aż mi wstyd, że tacy ludzie mieszkają w Kce i to w dodatku na Koszutce ehh ręce załamywać



macu - Czw Kwi 26, 2007 10:40 am
Ale tak się również składa, że pieniądze trzeba by ładować już od dzisiaj.



gojik - Czw Kwi 26, 2007 11:54 am

Wtedy za kilka (naście) lat spokojnie znajdą się pieniądze na megastadion, który właśnie wtedy będzie potrzebny. A unikniemy sytuacji, gdzie podrzędny zespół gra przy pustych trybunach na stadionie za grube pieniądze zabrane innym miejskim inwestycjom.

tylko problem jest w tym, że takie gadanie w naszym mieście jest już od kilku lat... " że się zbuduje, że poczekajmy..." efekt jest taki, a nie inny...

ponadto, dlaczego ja to wiedziałem, że zostanie poruszony temat "Allianz Areny"?
dlaczego nie macie żadnych "ale" co do innych podpunktów, poza oczywiście idiotycznymi uwagami pana Bruna....

Ps. obejżyjcie ten filmik, pare minut ale warto, gdyż wyjaśni - myśle - meritum problemu...
http://www.youtube.com/watch?v=9LFpvUsA8_c



salutuj - Czw Kwi 26, 2007 12:13 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



macu - Czw Kwi 26, 2007 12:15 pm
"Ale" do innych podpunktów.
1. temat na czasie euro2012 - byłby porządny obiekt, można użyć go jako baza treningowa dla któregoś z krajów przyjezdnych...dlaczego nagle teraz cała Polska się budzi? (poza oczywiście Katowicami)

I myślisz, że nawet gdyby miasto miałoby środki na przebudowę zdążono by z własnością gruntów, projektami, pozwoleniami i wreszcie z budową? A wnioski trzeba składać dziś

2. imprezy towarzyszace na tego typu obiekcie, niekoniecznie związane z piłką nożną...

A jakie to imprezy? Ma to być stadion do piłki nożnej, więc inne dyscypliny nie wchodzą w grę. Zostają jakieś koncerty. Odpada, bo od tego mamy choćby Śląski.

3. szkolenie młodzieży nie tylko w piłce nożnej, ale w wielu innych dyscyplinach(sekcjach), które pomału w naszym mieście zanikają (nie mamy siatkówki, hokeja, koszykówki, piłki nożnej etc... właściwie co ze sportu reprezentują Katowice?)

Jak wspomniałem wyżej inne dyscypliny odpadają, chyba, że chcesz trenować młodzież grającą w siatkę, hokeja na boisku piłkarskim. A sekcje piłkarskie mogą być trenowane na boiskach typu Rapid, o czym pisałem wyżej. Większy przerób, a potrzeby zaspokojone.

4. reklama miasta w Polsce i poza jego granicami... czy to po przez media(transmisje sportowe), przyjezdnych kibiców, zawodników, gości, delegacji etc. - w gruncie rzeczy GKS ma aspiracje wyższe niż 3 ligowe i nie można patrzeć tylko z pryzmatu 3 ligowego klubu...

Aspiracje :-) Delegacje :-) Tu się trzeba wziąć do roboty, a nie narzekać na stadion i wyciągać ręce po pieniądze obiecując, że za 10 lat będziemy w I lidze. Bo w niższej lidze to żadna reklama. No, chyba, że u działaczy z Królewskiej Woli.



gojik - Czw Kwi 26, 2007 12:46 pm

"Ale" do innych podpunktów.
1. temat na czasie euro2012 - byłby porządny obiekt, można użyć go jako baza treningowa dla któregoś z krajów przyjezdnych...dlaczego nagle teraz cała Polska się budzi? (poza oczywiście Katowicami)

I myślisz, że nawet gdyby miasto miałoby środki na przebudowę zdążono by z własnością gruntów, projektami, pozwoleniami i wreszcie z budową? A wnioski trzeba składać dziś

2. imprezy towarzyszace na tego typu obiekcie, niekoniecznie związane z piłką nożną...

A jakie to imprezy? Ma to być stadion do piłki nożnej, więc inne dyscypliny nie wchodzą w grę. Zostają jakieś koncerty. Odpada, bo od tego mamy choćby Śląski.

3. szkolenie młodzieży nie tylko w piłce nożnej, ale w wielu innych dyscyplinach(sekcjach), które pomału w naszym mieście zanikają (nie mamy siatkówki, hokeja, koszykówki, piłki nożnej etc... właściwie co ze sportu reprezentują Katowice?)

Jak wspomniałem wyżej inne dyscypliny odpadają, chyba, że chcesz trenować młodzież grającą w siatkę, hokeja na boisku piłkarskim. A sekcje piłkarskie mogą być trenowane na boiskach typu Rapid, o czym pisałem wyżej. Większy przerób, a potrzeby zaspokojone.

4. reklama miasta w Polsce i poza jego granicami... czy to po przez media(transmisje sportowe), przyjezdnych kibiców, zawodników, gości, delegacji etc. - w gruncie rzeczy GKS ma aspiracje wyższe niż 3 ligowe i nie można patrzeć tylko z pryzmatu 3 ligowego klubu...

Aspiracje :-) Delegacje :-) Tu się trzeba wziąć do roboty, a nie narzekać na stadion i wyciągać ręce po pieniądze obiecując, że za 10 lat będziemy w I lidze. Bo w niższej lidze to żadna reklama. No, chyba, że u działaczy z Królewskiej Woli.


no widzisz, problem tkwi w tym że nie doczytałeś do końca

skoro mają wkładać pieniądze w ruine, czekać nie wiadomo ile, może lepiej niech miasto znajdzie teren, postawi coś w stylu parku sportowego (czyt. stadion z kopleksem boisk, kortów etc.) i niech to bedzie miejsce publiczne, a oprócz tego będą rozgrywane mecze na porządnym obiekcie -> to miałem na myśli pisząc o imprezach towrzyszących, czy innych sekcjach (czyt. ostatni akapit wypowiedzi)...
i uważasz że byłby to zły pomysł? że nie przydały by się sekcje, boiska i kopleksy na inne dyscypliny? tak bardzo nasze miasto jest do przodu ze sportem? wskaż mi jakąś dyscypline, bo jakos mam problem ją znaleźć... tak jak ktos to napisał: wszyscy patrzą na drogi, biurowce, ronda, tunele - a pieniędzy na park nie ma, na jakis stadion z kompleksem nie ma, na basen trzeba jeździć do Krakowa albo Tarnowskich Gór? o to mi chodzi... a oni niedość że chcą wkładać kase w ruine, to jeszcze i z tym mają problem... pozdrawiam

PS z takimi ruchami jakie mają nasze władze to oni nie zdążą czego koleiek zgłosić na euro2072... niestety żeby postawic taki obiekt w polskich realiach, trzeba dofinansowania, wręcz sfinansowania przez miasto... być może znalazł by się jakiś prywatny sponosr, który widząć konkretne plany doinwestował by projekt...
GKS udowodnił że stać go na gre w pucharach z druzynami z najwyższej półki, kibice również udowodnili że są z klubem na dobre i na złe... więc dlaczego teraz miasto nie dotrzyma słowa, albo pokaże i da coś od siebie...



macu - Czw Kwi 26, 2007 1:02 pm


Po pierwsze grając parę lat temu w Pucharze Uefa GieKSie wiele brakowało do takiej rangi jaką wówczas miał Leverkusen i Bordeux, baaa to dzięki GieKSie mogłeś zobaczyć na własne oczy Lizarazu, Dugary'ego czy Zidane, a już nazywanie GieKSy podrzędnym zespołem to chyba wynik tylko i wyłącznie ignorancji. Szczerze aż mi wstyd, że tacy ludzie mieszkają w Kce i to w dodatku na Koszutce ehh ręce załamywać

Rozumiem, że jako mieszkaniec Koszutki powinienem powiedzieć "dziś GKS to drużyna światowego formatu"? No to nie powiem.
Obawiam się, że sentymenty należy odłożyć na bok i wziąć się do roboty, a nie chodzić z głową w chmurach.



macu - Czw Kwi 26, 2007 1:16 pm
Gojik:
a co z tymi kobicami, którzy ze względów sentymentalnych nie odpuszczą Bukowej? Nowy spór? Zaraz zaczną przytaczać kto tam sławny nie grał. Jako mieszkaniec Koszutki wolałbym tego uniknąć ;-)



salutuj - Czw Kwi 26, 2007 1:43 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



ethan - Czw Kwi 26, 2007 5:23 pm

Rozumiem, że jako mieszkaniec Koszutki powinienem powiedzieć "dziś GKS to drużyna światowego formatu"? No to nie powiem.
Obawiam się, że sentymenty należy odłożyć na bok i wziąć się do roboty, a nie chodzić z głową w chmurach.


Nie, jako mieszkaniec Koszutki powinieneś powiedzieć, że GKS to klub z Twojego miasta, któremu kibicujesz. Nigdzie nie napisałem, że masz go nazywać tak jak nazwałeś, bo nie o to chodzi. I nikt z głową w chmurach nie chodzi, tylko problem w tym, że jak ludzie coś zaczęli robić (czytaj wywierać presję na Uszoka) to wszyscy nagle znajdują wiele powodów, dla których renowacja czy nawet budowa nowego stadionu to wyrzucanie pieniędzy w błoto. No cóż widać w Zabrzu inaczej do tego podchodzą, bo zamiast się cieszyć, że wreszcie coś ruszyło do przodu to każdy potrafi tylko narzekać. Co do Rapidu to heh jeśli UM robi coś i po pół roku wychodzi na jaw, że trzeba zrobić poprawki, bo nie spełnia to norm czy wymogów to szkoda słów na taki UM. Gdzie był kierownik budowy? gdzie główny nadzorca?

pozdr


jak dla mnie to stadion wybudować w innym miejscu

a najlepszy pomysł to wspólny stadion GKS i Ruchu na 30 000 by można było puchary rozgrywać też


to już jest w ogóle science fiction. Polska to nie Włochy czy Niemcy. Pomysł na wskroś absurdalny i nierealny

pozdr


Gojik:
a co z tymi kobicami, którzy ze względów sentymentalnych nie odpuszczą Bukowej? Nowy spór? Zaraz zaczną przytaczać kto tam sławny nie grał. Jako mieszkaniec Koszutki wolałbym tego uniknąć


Uszok już powiedział, że nie wybuduje nowego stadionu więc temat zamknięty mieszkańcu Koszutki



salutuj - Czw Kwi 26, 2007 9:41 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



gojik - Pon Kwi 30, 2007 10:16 pm

to już jest w ogóle science fiction. Polska to nie Włochy czy Niemcy. Pomysł na wskroś absurdalny i nierealny

pozdr


niby dlaczego? Kielce stawiają na 15000
Zabrze mam nadzieje że postawi na 20000
dlaczego KAtowice wraz z Chorzowem nie mogłyby postawić na 30000?

dodam że łatwiej by było o grunty niż obecnie, nie trzeba by ponosić kosztów wyburzeń, no i utrzymanie byłoby łatwiejsze bo imprezy byłyby częściej



salutuj - Wto Maj 01, 2007 12:30 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



gojik - Wto Maj 01, 2007 7:19 am

ale teraz łodzianie się pukają w głowę bo ich euro na pewno ominie

tak, tylko pierwotnie to miał być stary stadion "miejski", teraz dopiero się obudzili



salutuj - Wto Maj 01, 2007 8:34 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



gladiator79 - Śro Maj 02, 2007 12:38 pm
Bielsko będzie miało nowoczesny stadion
Ewa Furtak2007-05-01, ostatnia aktualizacja 2007-05-01 22:29

Nawet kilkadziesiąt milionów złotych może kosztować przebudowa stadionu BKS-u. Niektórzy kibice już zaczęli marzyć, że na tym stadionie zobaczą którąś z drużyn biorących udział w Euro 2012.
Boisko mogłoby być wykorzystywane do treningów, bo stadion BKS-u nawet po modernizacji będzie mógł pomieścić najwyżej kilkanaście tysięcy kibiców. - Gdyby mecze rozgrywane były na Śląsku, być może jakaś drużyna zatrzyma się w naszym mieście. Piłkarze przyjeżdżają na takie imprezy zwykle dużo wcześniej, muszą się zaaklimatyzować. Będą szukali spokoju. Ten stadion byłby idealnym miejscem spokojnych treningów - marzy bielszczanin Konrad Warchała, kibic piłkarski.

Stadion Bialskiego Klubu Sportowego Stal (jednego z najstarszych klubów w Polsce) powstał w latach 50. minionego wieku. W 1961 roku odbył się tu mecz lekkoatletyczny juniorów Polska - Włochy. Wystartowały takie sławy jak Józef Szmidt czy Janusz Sidło. W latach 70. piłkarską drużynę BKS-u trenował sam Antoni Piechniczek. W tym czasie opiekę nad klubem sprawowała Fabryka Samochodów Małolitrażowych. Gdy fabrykę kupił Fiat, obiekty niezwiązane z produkcją samochodów przejęła spółka FSM WWR. Bielscy urzędnicy od kilku lat starali się przejąć niszczejący stadion. Udało się to dopiero jesienią zeszłego roku - gmina wygrała przetarg, oferując za stadion 2,5 mln zł. W ciągu najbliższych kilku lat obiekt ma zostać gruntowanie zmodernizowany.

- W zasadzie ten stadion trzeba niemalże od początku wybudować - mówi Tomasz Ficoń, rzecznik prasowy bielskiego magistratu. Ogłoszony został już konkurs na przygotowanie projektu przebudowy. Gruntowną modernizację ma przejść płyta boiska, będą nowe trybuny, nad którymi ma się pojawić częściowe zadaszenie. Obiekt zostanie też oświetlony. Remont może kosztować nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Możliwe, że prace uda się zakończyć przed 2012 rokiem. Czy jest więc szansa na spełnienie marzeń kibiców? Ficoń nie chce tego komentować. - Najpierw musimy doprowadzić ten stadion do porządku, a to wcale nie będzie takie proste - mówi.

Nawet w Bielsku się da, a w Katosach oczywiście nie:(



salutuj - Śro Maj 02, 2007 3:05 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



salutuj - Śro Maj 02, 2007 4:04 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



ethan - Czw Maj 03, 2007 5:01 pm
salutuj fajne masz marzenia poważnie, tylko, że w tym przypadku to one pozostaną tylko marzeniami. Przywołujecie tutaj stadion w Mediolanie, Rzymie, Monachium tylko no właśnie tylko jeden szkopuł w tym, że oba rywalizujące kluby są z tego samego miasta, a jak jest tutaj, Chorzów to już zupełnie inna bajka niż Katowice i na odwrót. Taki twór na pewno nie powstanie, bo długo by nie postał w stanie nie naruszonym. Zresztą jakoś sobie nie wyobrażam żeby w jednym tygodniu grała tam GieKSa, a później Ruch nie tego mnie uczyli. Taka już mentalność ludzi przywiązanych do jednych konkretnych barw klubowych

pozdr



salutuj - Czw Maj 03, 2007 5:13 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Slimowski - Sob Maj 05, 2007 8:40 am
Salutuj, nie jestes kibicem wiec nie bardzo zrozumiesz czemu tego sie nie da pogodzic, dla mnie budowa wspolnego stadionu GieKSy i Ruchu to tak jaby probowac wybudowac wspolna swiatynie dla chrzescijan i islamistow, moze sie podejmiesz?



salutuj - Sob Maj 05, 2007 8:50 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



absinth - Sob Maj 05, 2007 8:53 am
w stanach, bodajze w Chicago jest taka swiatynia "wszystkich wyznan"

rozne odlamy chrzescijanstwa plus islam plus zdaje sie judaizm



Slimowski - Sob Maj 05, 2007 5:04 pm
No to moze troche niefortunne porownanie z mojej strony, juz sam nie wiem jak pokazac Wam, co znaczy dla kibicow GieKSy i Ruchu ta nienawisc i jak malo mozliwie jest porozumienie miedyz obiema stronami(oczywiscie chdozi o kibicow). Co niezmienia faktu ze poprostu oba kluby na tym straca i stadiony bedziemy miec dalej takie jakie mamy.



salutuj - Sob Maj 05, 2007 5:22 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Slimowski - Nie Maj 06, 2007 7:20 am
Niby wszystko takie proste, ale jednak w praktyce wygladalo by to zupelnie inaczej Sam chcialbym zeby to bylo takie proste.



gladiator79 - Nie Maj 06, 2007 1:02 pm
Ciekawe w jakim miejscu postawić nowy stadion? Na terenie Chorzowa czy Katowic? Które miasto się do tego bardziej przyłoży? Kto będzie później dbał o jego utrzymanie bo jakoś nie wyobrażam sobie żeby Chorzów dawał kasę na stadion w Katowicach. Tych trudnych pytań jest wiele i jakoś nie widzę na nie odpowiedzi. Aha, jeszcze jedno, załóżmy że stadion jest w Katosach to pewnie powstanie nowa drużyna Ruch Katowice bo jak inaczej to sobie wyobrażacie:)



salutuj - Nie Maj 06, 2007 1:07 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



SPUTNIK - Nie Maj 06, 2007 1:30 pm
wspólny stadion może stanąć przy Bukowej. Byłby wtedy w połowie w Katowicach a w połowie w Chorzowie



Suchy - Nie Maj 06, 2007 1:40 pm
Dobrze, że to tylko dyskusja na forum i że wspólny stadion Gieksy i Ruchu nigdy nie powstanie



jacek_t83 - Nie Maj 06, 2007 1:44 pm

ważne by był dobrze skomunikowany (linia kolejowa linia tramwajowa DTŚ A4 autobusy)

ważne to chyba jest to żebyście dzisiejszy szpil wygrali



kropek - Nie Maj 06, 2007 2:01 pm

ważne to chyba jest to żebyście dzisiejszy szpil wygrali

I to jak wazne

Poczatek za godzinke.

----------------------------

Wspolny stadion GieKSy i Ruchu jest chyba niemozliwy. Co prawda pomysl jest nie glupi, ale niestety praktycznie nie mozliwy do zrealizowania.

Swoja droga, fajnie by wygladaly mecze na wyjezdzie, pomiedzy tymi klubami



salutuj - Nie Maj 06, 2007 5:12 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



zibi - Nie Maj 06, 2007 5:59 pm
Mały krok do przodu GKS - Polonia 3 : 1



Bula - Nie Maj 06, 2007 9:27 pm
W końcu 3pkt i pełne zaangażowanie wszystkich zawodników. To wystarczy na baraż, jeśli dołożą do tego jeszcze lepszą grę... pożyjemy, zobaczymy



maniak - Wto Maj 08, 2007 8:28 am
Oby chociaz baraze byly. Rywale gubia pkty wiecjakas nadzieja jest

Co do stadionu, to wspolny to sobie mozemy zrobic z Rozwojem i MK a nie z klubem z innego miasta.



Safin - Śro Maj 09, 2007 11:23 am
Gaja grał w ostatnim szpilu? Jak tak, to jak sobie radził?



Kris - Śro Maj 09, 2007 8:02 pm


Klub nie chce sprzątać po kibicach GKS-u
Maciej Blaut, Przemysław Jedlecki
2007-05-09, ostatnia aktualizacja 2007-05-09 20:40

Radny Stefan Gierlotka zażądał od prezydenta Katowic, by na koszt GKS-u Katowice usunięto napisy, które kibice malują w mieście na murach.

Radnego rozsierdziły napisy, jakie znalazł na terenie nowego placu rekreacyjnego w Piotrowicach, niedaleko ul. Jankego. - Ledwo plac wybudowano, a już wszystko jest uciaprane napisami "GKS King". To zwykła dewastacja! Miasto nie może milczeć, gdy coś takiego się dzieje - grzmi Gierlotka, który mieszka w tej okolicy. Dlatego chce, by władze Katowic usunęły napisy, i to nie tylko te w Piotrowicach, ale w każdym miejscu. - Kosztami trzeba obciążyć klub, a jeśli nie będą mogli zapłacić, to trzeba im obciążyć hipotekę. Napisów jest pełno, a nie zauważyłem, by kibice innych katowickich klubów zachowywali się w ten sposób - dodaje radny.

Pomysł Gierlotki wzbudza gromki śmiech wśród działaczy "Gieksy". - To jakiś absurd. Już wiele razy tłumaczyłem katowickim radnym, że klub nie ma możliwości pilnowania dziesiątek tysięcy kibiców. Zresztą napisy na murach pojawiają się w miastach na całym świecie. Jeżeli radny Gierlotka będzie chciał, mogę mu dostarczyć dowody w postaci zdjęć. Nigdzie nikt nie wpadł na pomysł, żeby odpowiedzialnością za takie zachowania obciążać kluby sportowe - mówi Piotr Hyla, rzecznik GKS-u i jednocześnie radny PO. Jego zdaniem odpowiedzialność za wyłapywanie wandali niszczących mienie powinna spoczywać na straży miejskiej i policji. - Poza tym w południowych dzielnicach Katowic jest także wiele napisów namalowanych przez kibiców Ruchu Chorzów. Czy w związku z tym radny Gierlotka ma zamiar obciążać kosztami ich usunięcia klub z Chorzowa? - zastanawia się Hyla.

Żądania radnego nie mogą jednak dziwić, skoro na podobny pomysł wpadł ostatnio sam prezydent Katowic. Piotra Uszoka zirytowały napisy "GKS", które pojawiły się na nowych ekranach przeciwdźwiękowych w mieście. Prezydent zagroził, że nie wyremontuje stadionu "Gieksy", jeżeli klub nie przekona kibiców, by nie szpecili miasta.

Źródło: Gazeta Wyborcza - Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4118954.html



salutuj - Śro Maj 09, 2007 8:12 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



babaloo - Śro Maj 09, 2007 8:25 pm
No to dzisiaj mamy wysyp śmiesznych wypowiedzi.



Wit - Śro Maj 09, 2007 8:27 pm
kryzys katowickiego UM trwa



Safin - Śro Maj 09, 2007 8:40 pm
taktyka oblęzonej twierdzy

Analogicznie

Żadam by radni i egzekutywa miasta na swój prywatny koszt wybudowała biurowiec o metrarzu 20 000m2.
Wykazali sie razaca ignorancja, brakiem zaangazowania oraz zaprzepaszczeniem szansy miasta na 2000 miejsc pracy!



Suchy - Czw Maj 10, 2007 12:04 am
Zapraszam do galerii z wczorajszego meczu

http://s159.photobucket.com/albums/t151 ... %20Rozwoj/





Tomek - Czw Maj 10, 2007 6:49 am
Słusznie ktoś napisał na portalu gazeta.pl
uzytkownik riko:
"co będzie jak ktoś napisze - Gierlotka KING ???"




macu - Czw Maj 10, 2007 10:59 am
Pomysł nierealny ale coś trzeba zrobić z debilami smarującymi po murach np. "łowcy śmierdzieli".



salutuj - Czw Maj 10, 2007 11:11 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



gojik - Czw Maj 10, 2007 9:24 pm

wszystko zmierza w dobrą stronę,

niebawem wyjadą.


chyba nie na wyspy

PS
salutuj: może się spikniemy kiedyś na browca pociągiem w sumie nie daleko



SPUTNIK - Nie Maj 13, 2007 1:23 pm
2:0 dla GKS

edit:

3:0



zibi - Nie Maj 13, 2007 1:59 pm
Kolejny krok do przodu - byle tak dalej - teraz czas na Rozwój.



kropek - Nie Maj 13, 2007 2:03 pm
No, no.
Nieźle 3:0

Wynik cieszy.
Ale przed GieKSa jeszcze kilka meczy w tym z m.in. z Jastrzebiem.



Taczq - Nie Maj 13, 2007 4:02 pm
Jesteśmy teraz na 2 miejscu ze stratą 5pkt do Jastrzębia! MAMY DUŻE SZANSE:) GieKSa ma teraz już samych rywali z dolnej części tabeli(oprócz Jastrzębia) więc powinno być ok

JEDNO MIASTO JEDEN KLUB EC;)



Bula - Nie Maj 13, 2007 8:32 pm
Szansa na pierwsze miejsce jest, ale niestety mała. Potrzeba zwycięstwa z Jastrzębiem (co łatwe nie będzie) i jednego ich potknięcia, a patrząc na ich formę z tym też może być ciężko, ale póki co szansa jest. Jeśli się to nie uda mam nadzieję, że kolejne baraże okażą się szczęśliwe dla GieKSy.

Po dzisiejszym meczu można powiedzieć, że piłkarze znowu zaczęli grać. Jedziemy dalej



salutuj - Nie Maj 13, 2007 9:41 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Tequila - Sob Maj 19, 2007 5:35 pm
Za Polskim Radiem Katowice :
Rozwój - GKS 0-0



maniak - Sob Maj 19, 2007 11:39 pm
Lepszy jeden pkt anizeli zaden :/ Kiepski mecz..... a przed nami Jastrzebie



Tequila - Nie Maj 20, 2007 7:45 am
Jastrzębie i tak już jest prawie w II lidze w przeciwieństwie do GKSu z Katowic.

I co do kwestii kibiców - chciałbym by te barany !! a nie kibice z Manhatanu odmalowali ściany Tesco, które tak malowniczo zabazgrali swoimi pseudo hasłami.



Bartek - Nie Maj 20, 2007 8:51 am
Katowice: ponad 20 osób rannych w starciach przed meczem

Dwóch policjantów i dziewiętnastu chuliganów trafiło do szpitali po sobotnich starciach przed meczem dwóch katowickich trzecioligowych drużyn - GKS-u i Rozwoju. Podczas zamieszek chuligani zniszczyli dwa radiowozy, policja użyła armatek wodnych i strzelb gładkolufowych.
- Pijani kibice GKS-u przed meczem na stadionie Rozwoju zaatakowali kamieniami tamtejszych ochroniarzy. Gdy interweniowali policjanci, agresja chuliganów skierowała się przeciw nim. Ranni w głowę po trafieniu kamieniami zostali dwaj policjanci - powiedziała Magdalena Szymańska-Mizera z katowickiej policji.

Dodała, że policja - aby opanować sytuację - musiała użyć strzelb gładkolufowych, armatek wodnych i innych środków przymusu bezpośredniego. Według informacji Centrum Zarządzania Kryzysowego CZK wojewody śląskiego zamieszki trwały blisko godzinę, dziewiętnastu poszkodowanych pseudokibiców trafiło do czterech katowickich szpitali.
Jak podkreśliła Szymańska-Mizera, niektórzy spośród rannych chuliganów, w obawie przed zatrzymaniem, uciekli ze szpitalnych ambulatoriów. Według danych CZK, na noc w szpitalach pozostało dziewięć najciężej poszkodowanych osób.

Siedmiu zatrzymanych przez policję chuliganów jeszcze w niedzielę ma stanąć przed sądem 24-godzinnym. Będą odpowiadać m.in. za udział w zamieszkach, niszczenie mienia, a także za czynną napaść za policjanta. Za to ostatnie przestępstwo może grozić kara do 10 lat więzienia.

onet.pl



babaloo - Nie Maj 20, 2007 9:07 am
Szkoda, że tak się skończył dośc fajny pomysł z marszem po awans.

Niezależnie od tego czy ochroniarze to sprowokowali czy nie, trzeba umieć nie dać się sprowokować, gdy wiele od tego zależy.



miglanc - Nie Maj 20, 2007 10:46 am
Nie no w takim tlumie to niestety prowokacja zawsze wywola taki efekt. Tu wszystko zalezy od profesjonalizmu sluzb pilnujacych porzadku.



zibi - Nie Maj 20, 2007 1:04 pm
Ta ochrona to jakieś młotki - zamiast ochraniać mecz to totalna prowokacja szkoda gadać



ethan - Nie Maj 20, 2007 1:09 pm

Szkoda, że tak się skończył dośc fajny pomysł z marszem po awans.

Niezależnie od tego czy ochroniarze to sprowokowali czy nie, trzeba umieć nie dać się sprowokować, gdy wiele od tego zależy.


jakby Twojemu 5 letniemu dziecku psikneli gazem prosto w oczy tez bys sie dal sprowokowac, lub starszemy czlowiekowi z synem kobieta z ochrony powiedziala "skur...."



babaloo - Nie Maj 20, 2007 1:38 pm
A widziałeś, że psiknęli czy tylko słyszałeś. Koleś zobaczył dziecko i postanowił w nie psiknąć gazem? Jeżeli tak, to sugeruje skrzyknąć tych, którzy jeszcze to widzieli i wybrać się do prokuratury.



ethan - Nie Maj 20, 2007 1:49 pm

A widziałeś, że psiknęli czy tylko słyszałeś. Koleś zobaczył dziecko i postanowił w nie psiknąć gazem? Jeżeli tak, to sugeruje skrzyknąć tych, którzy jeszcze to widzieli i wybrać się do prokuratury.

jakbym tylko slyszal to bym o tym nawet nie pisal bo i po co siac zamet



babaloo - Nie Maj 20, 2007 1:55 pm
To bym tego tak nie zostawiał, o ile da sie ustalić kto to był i znasz innych, którzy to widzieli.



Safin - Nie Maj 20, 2007 4:50 pm
Poinformowanie odpowiednich służb jest obowiazkiem kazdego kto widział takie zdarzenie, jak opisane przez ethana. Odpowiedni służby musza podjac przewidziane prawem dzialania, czyli przeprowadzic sledztwo.
Jesli jedni lub drudzy nawalaja, to nie dziwota ze jedni to psy a drudzy to huligani. Jednak kazdy moze dochodzic swoich praw.
Nie pierwszy raz, z obu stron barykady dobiegaja jakies skrajnie sprzeczne informacje.

Pijani agresywni zadymiarze<---> rodzina pobita przez ochroniarzy.

Tylko czemu zawsze niszcza radiowozy, tłuką szyby, demoluja kosze[Bocheńskiego, Witosa-znowu] i ranią policjantów? W ramach doszukiwania sie sprawiedliwosci za czyn ochroniarza? Nie badzmy naiwni.

Zrezta jest całkiem pokaxny materiał wideo-relacje z burd były teraz na tvn. Wiec na pewno winni zostana skazani...zyjemy przeciez w panstwie prawa i sprawiedliwosci...



zasnuty - Pon Maj 21, 2007 7:55 am

1. Nie pierwszy raz, z obu stron barykady dobiegaja jakies skrajnie sprzeczne informacje.

2. Pijani agresywni zadymiarze<---> rodzina pobita przez ochroniarzy.

3. Tylko czemu zawsze niszcza radiowozy, tłuką szyby, demoluja kosze[Bocheńskiego, Witosa-znowu] i ranią policjantów? W ramach doszukiwania sie sprawiedliwosci za czyn ochroniarza? Nie badzmy naiwni....

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35024,4147446.html
Piłkarska III liga: zamieszki w Katowicach, Jastrzębie prawie pewne awansu
Maciej Blaut, pacz

Trzecioligowy mecz Rozwój Katowice - GKS Katowice opóźniony o 40 minut z powodu awantur, jakie wybuchły przed stadionem. Część szalikowców biła się z ochroniarzami, a potem z policjantami. Funkcjonariusze użyli armatek wodnych i strzelb gładkolufowych. Bilans: trzy zniszczone radiowozy, dwóch rannych policjantów i 19 szalikowców.

Zatrzymano ośmiu szalikowców w wieku od 15 do 37 lat. W wyniku zamieszek dwóch policjantów zostało rannych. Kilkunastu uczestników zajść korzystało z pomocy w szpitalu, skąd po opatrzeniu zostali zwolnieni do domów. Kilkunastu dalszym udzielono doraźnej pomocy na stadionie. Podejrzany o czynną napaść na policjantów 33-letni katowiczanin, którego gumowa kula trafiła w nogę, przebywa w szpitalu pod nadzorem funkcjonariuszy. Funkcjonariusze sprawdzają taśmy z monitoringu w celu ustalenia pozostałych uczestników zajść. O losie zatrzymanych zadecydują dziś prokurator i sąd. Najmłodszym z nich zajmie się natomiast sąd rodzinny. Dodajmy, że w wyniku zajść mocno uszkodzonych zostało kilka samochodów (m.in. auto bramkarza GKS-u Jacka Gorczycy).

Wybuch zamieszek to zaskoczenie. Przecież na stadionie Rozwoju i wokół niego przebywali tylko kibice GKS-u. Fanów innych drużyn nie było. Skąd więc bijatyki? Wszystko zaczęło się od starcia z ochroniarzami formy Scorpion. Zdaniem Romualda Oryńczaka, dyrektora Rozwoju, impulsem do awantur mogło być niewpuszczenie na stadion dwóch nietrzeźwych kibiców. - Część kibiców przyszła na mecz tylko po to, aby zrobić zadymę. Wiem od policji, że już w trakcie drogi na stadion zbierali kamienie, pili piwo... Może szukali na neutralnym terenie okazji do walki z ochroniarzami? - zastanawia się Oryńczak.

Fani podają jednak zupełnie inną wersję zdarzeń. Ich zdaniem nagle zamknięto bramę główną tuż przed kilkusetosobową grupą osób chcących zobaczyć mecz. Kibice podkreślają, że awanturę sprowokowało agresywne zachowanie ochroniarzy. - Naszych pracowników zaatakowała grupa około 300 osób. Doszło do sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia i dlatego na prośbę organizatora do akcji musiała wkroczyć policja - relacjonuje Krzysztof Piekarski z firmy Scorpion. Jego zdaniem stadion był źle przygotowany do meczu. - Pełno na nim było cegieł, kamieni, a nawet kawałków betonu, które potem lądowały na kaskach i tarczach policjantów i ochroniarzy. Na dodatek wokół obiektu otwarte były lokale, w których sprzedawano alkohol - zauważa Piekarski. Jednak obecni na meczu działacze GKS-u mają zastrzeżenia do pracy ochroniarzy - uważają ze zajścia były sprowokowane przez pracowników firmy. Klub zastanawia się nad rozwiązaniem umowy z agencją, która od niedawna ochrania także mecze na stadionie przy ul. Bukowej.

Żeby stłumić rozruchy, policja dla uspokojenia sytuacji użyła armatki wodnej i broni gładkolufowej. Wdarł się chaos, armatka sikała nawet po ambulansie. Nie wiadomo jednak, czym kierował się celowniczy, kiedy strumień wody poleciał w publiczność spokojnie oczekującą na początek meczu na trybunie głównej. W pewnym momencie woda uderzyła w skarpę ziemną, na której jest usadowiona trybuna, i już jako błoto zaczęła spadać na kibiców. Część przerażonych widzów (wśród nich ojcowie z dziećmi) uciekła na murawę. Prośba spikera, żeby policjanci wycofali się, została przywitana oklaskami.

1. przeczytaj podkreslony fragment tekstu. to pokauje nieudolność policji - bo czy po pierwsze od razu trzeba bylo z gładkolufowej strzelać, a armatka sama ODPOWIEDNIO skierowana by nie wystarczyła?

2. na przedostatnim meczu tez byly z ochoroną problemy, mam nadzieję że zarząd i działacze klubu podejmą odpowiednie i jedyne słuszne decyzje.
"pijani i agresywni zadymiarze" jakoś wczesniej we wczesniejszych spotkaniach zachowywali się spokojnie, ciekawe czemu... czyzby dawna ochrona była normalna i nie prowokowała ludzi?
zresztą jak sam dobrze wiesz, w takich sytuacjach działa prawo tłumu - jak jeden zacznie się ciepac, to dołącza do niego drugi, a potem kolejnych 20, 30, 40 i rozroba jest gotowa.

3. jak policja zaatakowała i to w sposób idiotyczny (po co od razu zaczynać z gładkolufową i jeszcze armatka skierowana na zupełnie niewinne i spokojne trybuny... zenada :| ), to ludzie wystąpili z kontratakiem.

podsumowując całą sytuacje:

zawiniła przede wszystkim ochorna - po raz kolejny robili bydło na bramkach, dlaczego oni nadal są przez klub zatrudnieni?

zawinił klub - bo nie rozwiązał po przedostatnim meczu, gdzie juz dochodziły niepokojące sygnały, umowy z nowo przyjętą firmą ochroniarską

zawinili kibice - na poczatku z ochroną lały się jakieś bajtle, czy nie mogli ich inni uspokoić i po zawołaniu działaczy, ktorzy byli na stadionie, załatwić sprawę z ochroną inaczej?

zawiniła policja - ktora po raz kolejny zachowała się idiotycznie, sposób przeprowadzenia przez nich akcji był skandaliczny.

btw: czy dyrektor Rozwoju, pan Oryńczak, jest tak naiwny, ze sądzi iż istnieje cos takiego jak kibic rozwoju, ktory jednoczesnie uważa GieKSę i jej stadion za "neutralny"?
przecież wszyscy kibice rozwoju są jednoczesnie kibicami GieKSy, więc jego tłumaczenie o cześci kibiców ktorzy chcieli na neutralnym stadionie zrobić zadymę jest idiotyczne - bo nie dość, ze oskarza kibicow jego klubu o wywołanie tej awantury, to oprocz tego mówi wierutne bzdury.
Kibice zbierali kamienie? Niby po co? Przeciez kamiorów nie trzeba zbierać, bo jest ich tam wszędzie pod dostatkiem.
Kibice pili piwo? no jasne, jakos przed kazdym meczem piją i jest spokojnie, czyzby teraz jakieś szatańskie piwo musieli wypic, ze akurat wlasnie to spowodowało całą tą aferę? nie sądzę.



zasnuty - Wto Maj 22, 2007 9:44 am
http://gks.katowice.pl/news.php?rod=&id=2049&msc=0&l=0&PHPSESSID=d7d77398f244f1ad2e406cf0695f2f2c

Oświadczenie Zarządu SSK GKS Katowice

Zarząd SSK GKS Katowice wyraża głębokie ubolewanie faktem, że piłkarskie święto, jakim miał być derbowy mecz, przerodziło się w temat numer jeden ze względu na wydarzenia pozaboiskowe. Zamiast ducha sportu zwyciężyła przemoc i niegodne zachowania.

Podczas marszu na stadion, jaki zorganizowali kibice, aby zamanifestować swoją sympatię do klubu, ich zachowanie było wzorowe. W tej grupie byli również radni miejscy Katowic. Do ekscesów doszło dopiero po przybyciu grupy na stadion.

Warto zastanowić się nad rzeczywistymi przyczynami wydarzeń jakie miały miejsce. Z przykrością stwierdzamy, że relacje przedstawiane w mediach, odbiegają od relacji jakie składają obecni na meczu postronni obserwatorzy.

Pragniemy również zwrócić uwagę na niedociągnięcia organizacyjne, do jakich doszło. Przewidywana liczba widzów wynosiła 2500 osób, którym tuż przed rozpoczęciem meczu zamknięto bramy wejściowe, uniemożliwiając wstęp na stadion.

Relacje wielu osób wskazuje na niewłaściwe zachowanie ochroniarzy w tym decydującym dla dalszego przebiegu wydarzeń momencie. To właśnie prowokacyjne zachowanie ochrony jest powszechnie odbierane jako bezpośrednia przyczyna zajść. Świadkowie, wśród których wielu to ojcowie z dziećmi, na własnych oczach mieli okazję przekonać się jak wygląda bezpieczeństwo gwarantowane przez Rozwój Katowice.

Zarząd Klubu nie godzi się, aby prawdziwi kibice piłki nożnej byli bezpodstawnie oskarżani przez media i nazywani stadionowymi bandytami. Nie przystoi, aby poważne osoby określać uwłaczającym im mianem.

Ochroniarze byli agresywni w stosunku do osób, które przebywały na stadionie, nie brały udziału w zajściach i spokojnie oczekiwały na rozpoczęcie spotkania. Takie zachowanie powinno spotkać się z konsekwencjami i publiczną dezaprobatą. Spotkało się z pochwałami, co jest dla nas kompletnie niezrozumiałe.

Pragniemy zapewnić, że Zarząd i osoby działające w SSK GKS Katowice odżegnują się od chuligańskich zachowań. Dowodem na to jest dbałość o bezpieczeństwo osób odwiedzających stadion przy ulicy Bukowej. Pragniemy jednak zwrócić uwagę, aby przekazując relacje z wydarzeń do których doszło, oceniać tą sytuację obiektywnie, a nie w sposób tendencyjny.

Zarząd SSK GKS Katowice

----------------------------------------------------------------------

wszystko fajnie, tylko dlaczego ani Rozwój ani GieKSa nie rozwiązały swoich umów (albo przynajmniej nie piszą o tym) z tą firmą ochraniającą mecze? juz ktorys z kolei raz nawala, a oni ich wynajmują...



Bula - Wto Maj 22, 2007 11:14 am
I jeszcze: http://www.sk1964.pl/news.php

Oświadczenie Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”

Piłkarskie derby Katowic – pomiędzy Rozwojem, a GKS Katowice, które odbyły się 19 maja 2007 roku miały być wielkim świętem katowickiego sportu. Specjalnie na ten mecz udało się uzyskać zgodę na przemarsz kibiców z Placu Andrzeja na stadion Rozwoju. Razem z nami na te spotkanie udało się kilku radnych naszego miasta.
Spodziewane wielkie święto katowickiego sportu takim jednak nie było, gdyż organizatorzy spotkania, czyli Klub Sportowy Rozwój Katowice razem z ochroną „Scorpion” oraz policją, źle zabezpieczyli obiekt przy ulicy Zgody28.
Organizatorzy spodziewając się dużej grupy kibiców (kilkutysięcznej) nie otworzyli bram wejściowych, tylko trzy małe, wąskie przejścia. Spowodowało to wytworzenie się gigantycznych kolejek. Kilkukrotnie zamknięto też z niewiadomych przyczyn te przejścia.
Policja mająca za zadanie zapewniać obywatelom bezpieczeństwo, sama stworzyła zagrożenie oblewając armatką wodną główną trybunę Klubu Sportowego Rozwój Katowice. Czynność ta miała chyba tylko jeden cel – sprowokować kibiców GKS Katowice.
Wiemy jak wiele wysiłku kosztowało nasz klub GKS , dostosowanie obiektu do imprez masowych, bowiem sami obiekt na Bukowej sprzątaliśmy. Trzeba było usunąć wszelkie kamienie, ale także gałęzie, worki itp. Tym bardziej jesteśmy zdziwieni faktem, iż obiekt Rozwoju uzyskał zgodę na organizację imprezy masowej, skoro wokół znajdował się istny arsenał kamieni , cegieł i bruku dostępny dla każdego
i należycie nie zabezpieczony. Taki obiekt nie ma prawa uzyskać zgody na imprezy masowe.
Dysponujemy materiałami filmowymi i zdjęciowymi z zajść na stadionie, jak i przed nim, na których widać nieuzasadnione użycie siły przez ochronę Skorpion oraz policję. Co najsmutniejsze, wśród poszkodowanych znalazło się wiele osób starszych, a także dzieci w wieku przedszkolnym, czy one również zachowywały się zbyt agresywnie wobec służb ochrony?
Z pełną świadomością stwierdzamy, że zamieszki spowodowane były agresywnym i nieprofesjonalnym podejściem do wykonywanego zawodu pracowników firmy ochroniarskiej „Scorpion”! Do zarządu klubu stale napływają skargi i ustne zażalenia kibiców na bezczelne, chamskie traktowanie kibiców, którzy jakby nie było są również obywatelami, o czym ochrona zdaje się zapominać, gdy widzi tylko klubowe barwy. Buńczuczne wyczyny ochroniarzy są niestety na porządku dziennym i nikt poza kibicami nie ma okazji poznać prawdy, gdyż media tak trudnymi do udowodnienia sprawami się nie zajmują. Standardem są przeróżne nieprzyzwoite zachowania, począwszy od ubliżania, wyśmiewania, głupich komentarzy, poprzez bezsensowne poganianie przy użyciu pałek, na pryskaniu gazem w twarze kibiców stojących za ogrodzeniem kończąc. Ochrona ww. firmy pozwala sobie na nieuzasadnione użycie siły wiedząc, że znajdują się pod parasolem prawa. Poproszeni przy bramie o okazanie wymaganego identyfikatora, skwitowali to krótkim, acz wymownym „spier…” oraz uderzeniem pałką! Stanowczo protestujemy przeciw chamskim, prowokującym zagrywkom, przed którymi nie mamy prawnej szansy się bronić. Nikt z czytających niniejsze oświadczenie nie pozostałby spokojny, gdyby został uderzony za to tylko, że stoi przy płocie. Przykłady można mnożyć, tylko po co?

Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych z dnia 22 sierpnia 1997 roku bardzo dokładnie reguluję kwestię kompetencji oraz zachowania ochrony podczas meczu. Doszło do złamania wyżej wymienionej ustawy w następujących punktach:

1. Służby porządkowe muszą posiadać identyfikator w widocznym miejscu zawierający fotografie oraz numer identyfikacyjny. Oczywiście na stadionie przy ulicy Zgody żaden z ochroniarzy nie posiadał takiego dokumentu albo miał go w mało widocznym miejscu, odwrócony drugą stroną.
2. Służby porządkowe nie mogą sprawdzać i przeszukiwać kibiców w maskach na twarzy, gdyż każdy ma prawo porównać zdjęcie z identyfikatora (którego oczywiście nie było) z twarzą osoby wykonującej czynności porządkowe.
3. Ustawa stanowi także: „Czynności wymienione w ust. 1 powinny być wykonywane w sposób możliwie najmniej naruszający godność ludzką oraz inne dobra osobiste osoby, w stosunku do której zostały podjęte”. Wulgaryzmy, obrażanie kibiców, bicie pałkami, używanie gazu raczej nie wpisuje się w te określenie.

Dowodzący ochroną na skargi dotyczące oblewania wodą dzieci w wieku przedszkolnym, odpowiedzieli, iż dzieci nie bierze się na stadion oraz okrasili to mało cenzuralnymi komentarzami. Z tak zaściankowym myśleniem życzymy powodzenia
w przyjęciu kibiców z całej Europy w 2012 roku. Jak widać agresywni kibice nie są jedynym problemem przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy. A może zastosujmy precedens i zakażmy wstępu na areny mistrzostw Europejczykom poniżej 18 roku życia?

Z oburzeniem odnosimy się do wszystkich relacji w mediach jakoby to kibice GKS-u Katowice rozpętali awanturę. Informacje ukazujące się w mediach są krzywdzące i nieprawdziwe, najpewniej zasłyszane tylko od jednej ze stron. Wina leży po stronie organizatora spotkania. Jak widać dla włodarzy Rozwoju Katowice organizacja meczu na szczeblu III ligi z udziałem kibiców gości jest zadaniem zbyt trudnym.

Stowarzyszenie Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”



Tequila - Sob Maj 26, 2007 5:41 pm
77 minuta
Jastrzębie już w (II) lidze

GKS Jastrzębie - GKS Katowice 3-1 (2-0)



Tequila - Sob Maj 26, 2007 5:42 pm
79 min
Pasko - 3-2 bramka dla Katowic



Tequila - Sob Maj 26, 2007 5:59 pm
GKS Jastrzębie po 17 latach wraca do gry na zapleczu ekstraklasy - wygrywając decydujący mecz z Katowicami 3-2 ma już 10 punktów przewagi na kolejnym zespołem.
Katowice nadal liczą się w walce o baraż po porażce Gawinu 1-0 z Skalnikiem Gracze.



zibi - Sob Maj 26, 2007 7:07 pm
Jeszcze jest szansa na 2 miejsce - ale ?



ethan - Pon Maj 28, 2007 10:24 am

Jeszcze jest szansa na 2 miejsce - ale ?

ale trzeba wygrac pozostale 3 mecze zeby byc spokojnym o baraz



ethan - Nie Cze 03, 2007 12:26 pm
pierwszy krok poczyniony do baraży GieKSa : Szczakowianka 3:0



babaloo - Nie Cze 03, 2007 4:34 pm
Oby awansowali do tej drugiej ligi. Szkoda, że nie dali rady z Jastrzębiem, bo to jedyny klub ze Śląska, którego nie lubię.



zibi - Nie Cze 03, 2007 5:19 pm
Jeszcze jest szansa na baraże.



Tequila - Nie Cze 03, 2007 6:19 pm
Wejście do barązy to małe piwo - ten ewentualny dwumecz trzeba będzie rozstrzygnąć na swoją korzyść co wcale nie będzie proste biorąc pod uwagę drużyny z II ligi.



babaloo - Nie Cze 03, 2007 6:24 pm
Na baraże może się przejdę, jeżeli będzie to możliwe. Może w tych drugoligowych drużynach, pretendujących do spadku, w barażach zapanuje jakies rozprężenie, rezygnacja, poszukiwanie nowych kontraktów



Tequila - Nie Cze 03, 2007 6:35 pm
W takie coś nie bardzo wierzę - bo o spadek łatwo, awansować już znacznie trudniej - patrz np. Ruch czy Jastrzębie



Wit - Sob Cze 09, 2007 7:05 pm
mamy baraże



salutuj - Sob Cze 09, 2007 7:15 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



kropek - Sob Cze 09, 2007 9:54 pm
Cała Polska śpiewa pieśń ... w drugiej lidze GKS




Tequila - Nie Cze 10, 2007 10:19 am

Cała Polska śpiewa pieśń ... w drugiej lidze GKS



Jestem niewierny Tomasz - ale najpierw wejdźcie do drugiej ligi (życzę wygranych baraży) - byle by potem znowu PZPN nie zrobił koło pióra przy zielonym stoliku



d-8 - Nie Cze 17, 2007 3:43 pm








fotki z 13 czerwca
'nie' dla wielkiej niebieskiej eRki



zibi - Pon Cze 18, 2007 3:07 pm
http://youtube.com/watch?v=nr1P9ivfrnY

FAJNE



ethan - Wto Cze 19, 2007 7:32 pm
http://pl.youtube.com/watch?v=kpS54lo783g



Wit - Czw Cze 21, 2007 4:42 pm
II liga



SPUTNIK - Czw Cze 21, 2007 4:48 pm

II liga

??

a coś więcej ?

już widzę

no i nowy layout strony



Wit - Czw Cze 21, 2007 5:04 pm
w barażu o miejsce w II lidze wylosowaliśmy KSZO Ostrowiec, które zostało jednak wcześniej zdegradowane za korupcję....wchodzimy jakby przez walkower



martin13 - Czw Cze 21, 2007 5:06 pm
Niezłego fuksa ma GKS, że nie będzie musiał bezpośrednio z nikim walczyć w barażach, które nie koniecznie musieliby wygrać.

Ale gratulacje i czekamy na Ekstraklase



babaloo - Czw Cze 21, 2007 5:11 pm
Hehe, szczęście sprzyja lepszym. Tym razem było go wiele.
Znaczy GKS wyrwał się z otchłani bu druga liga pozwala już myśleć o budowaniu solidnej drużyny. Choć z drugiej strony, wiadomo że jest bardzo wymagająca finansowo, więc przydałby się sponsor.



ADS - Czw Cze 21, 2007 5:44 pm
Kurcze niby fajnie, że już II liga ale troche szkoda baraży i atmosfery, a jestem pewien że byłaby znakomita. Bilety rozeszły się chyba już wczoraj. Zaprosiłem młodszych kuzynów na ten mecz żeby pokazać im niezwykły klimat Bukowej.
No ale II liga GKS !!!



Kris - Czw Cze 21, 2007 6:25 pm
GKS Katowice w II lidze!
iob
2007-06-21, ostatnia aktualizacja 2007-06-21 18:46


Kibice GKS-u Katowice cieszą się z awansu do III ligi po meczu z BKS-em Stalą Bielsko-Biała. Minął rok i Gieksa jest już w II lidze.
Fot. Bartłomiej Barczyk / AG
Wielka radość na Bukowej. W wyniku czwartkowego losowania par barażowych rywalizujących o II ligę, piłkarze GKS-u dostali wolny los (miejsce zwolnił KSZO Ostrowiec, który został zdegradowany decyzją PZPN do III ligi za udział w futbolowej korupcji).
Oznacza to, że w sezonie 2007/2008 Gieksa zagra w II lidze i będzie jedną z czterech drużyn z naszego regionu w tej klasie rozgrywkowej - obok Piasta Gliwice, Podbeskidzie Bielsko-Biała i GKS-u Jastrzębie. Ostatni raz GKS Katowice grał w II lidze w sezonie 1999/2000. Wywalczył wtedy awans do ekstraklasy.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice



absinth - Czw Cze 21, 2007 7:59 pm
hehe swietnie



Wit - Czw Cze 21, 2007 10:18 pm


Mocarstwowe plany II-ligowej Gieksy
Maciej Blaut, Paweł Czado2007-06-21, ostatnia aktualizacja 2007-06-21 23:08

Dzięki szczęśliwemu losowaniu GKS Katowice awansował bez baraży do drugiej ligi! W piątek na Ceglanej mają spotkać się przedstawiciele kilku firm górniczych, żeby omówić szczegóły sponsorowania klubu. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że sponsorem strategicznym ma zostać Katowicki Holding Węglowy

- Holding jest bardzo zainteresowany poważnym wejściem w klub. Ocenia się, że mógłby wyłożyć na najbliższy sezon 2-2,5 mln zł. Marzeniem jest zamknąć budżet na poziomie 5 milionów zł. To realne, bo jest duża szansa, że zaangażują się kolejne firmy z Katowic. Przecież GKS jest w tej chwili jedyną poważną sportową wizytówką miasta - mówi osoba znająca kulisy sprawy.

Gdyby GKS-owi udało się zapewnić budżet w tej wysokości, stałby się jednym z głównych kandydatów do awansu do ekstraklasy! Przypomnijmy, że Polonia Bytom dokonała ostatnio tej sztuki dysponując zaledwie ok. milionem złotych. - Jeśli zakładany scenariusz się spełni, to GKS będzie chciał awansować od razu, po roku gry w II lidze - dodaje nasz informator.

Łzy w oczach trenera

Czwartkowe losowanie było dla katowickiego klubu wyjątkowo szczęśliwe: GKS trafił na KSZO Ostrowiec. Zespół z Kielecczyzyny był wymarzonym rywalem dla wszystkich, bo został ukarany degradacją w związku z aferą korupcyjną i w ogóle nie mógł w barażu wystąpić.

W losowaniu, które odbyło się w Warszawie uczestniczyli przedstawiciele GKS-u: członek zarządu Paweł Stolarczyk oraz kierownik Paweł Maźniewski. - Poproszono nas do specjalnie przygotowanego pokoju i wytłumaczono zasady. Kiedy wylosowano trzy pary, a nas i KSZO wciąż nie było, wszystko stało się jasne. Wszyscy zaczęli nam gratulować, a my od razu chwyciliśmy za telefony, żeby przekazać radosną nowinę wszystkim czekającym w Katowicach - relacjonuje Maźniewski.

- Żona mi to przepowiedziała! Mówiła, że jeżeli tylko KSZO będzie losowane, to na pewno na nich trafimy. I tak się stało! - mówi rozemocjonowany Jacek Gorczyca, bramkarz GKS-u.

Gdy prezes Jan Furtok przekazywał osobom zebranym w szatni "Gieksy" wieści z Warszawy rozległ się wrzask radości. - Aż się budynek zatrząsł - śmieje się Artur Łój, wiceprezes klubu.

Wielu piłkarzy GKS-u, nie czekało na wyniki losowania i po popołudniowym treningu rozjeżdżało się do domów. - Byliśmy za bramą stadionu, gdy z radosną nowiną zadzwonił Rafał Zuga. W naszym samochodzie rozległy się krzyki i od razu wróciliśmy na Bukową świętować - mówi Gorczyca.

Radości nie ukrywa także trener Piotr Piekarczyk. - Gdy usłyszałem, co się stało w oczach pojawiły się łzy. Muszę przyznać, że to był najtrudniejszy sezon w mojej karierze trenerskiej. Spotkało nas tyle przeciwności losu i w końcu musiało się to odwrócić - mówi wzruszony.

- Dzwoniliśmy już do trenera Jacka Góralczyka, który powiedział nam kiedyś, że jeśli awansujemy w ciągu dwóch lat do II ligi to postawi nam skrzynkę wódki. Próbujemy sobie jeszcze przypomnieć, kto zadeklarował pójście na pielgrzymkę do Częstochowy - śmieje się Łój.

Wyzwanie przed miastem

Klub szykuje niespodziankę dla kibiców, którzy oczekiwali niedzielnego pierwszego meczu barażowego. - Chcemy urządzić wielką fetę z powodu awansu. Planujemy rozegranie sparingu z atrakcyjnym rywalem - mówi Łój. Jest szansa, że "Gieksa" zmierzy się z Górnikiem Zabrze! Być może w ten sposób uda się rozwiązać problem kilku tysięcy... biletów, jakie już sprzedano na niedzielne wydarzenie.

Co dalej? - Idziemy siłą rozpędu do I ligi - zapowiada Łój. - Na razie proszę pozwolić mi się pocieszyć z II ligi - tonuje Piekarczyk. Wiadomo, że trener GKS-u już w poniedziałek wyśle piłkarzy na przyspieszony urlop. Teraz największe wyzwanie stoi przed władzami miasta, które muszą przygotować stadion na Bukowej do wymogów II ligi.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice



maniak - Czw Cze 21, 2007 10:52 pm
II LIGA II LIGA GKS!!!!!!!!!!!

Widzimy sie na Bukowej z niedziele?



Wit - Czw Cze 21, 2007 11:09 pm
Wg info na forum GieKSy niedzielny mecz z Górnikiem Zabrze i feta z okazji awansu sie odbedzie



sensei - Pią Cze 22, 2007 10:11 am
GieKSa w Drugiej lidze SIA-LALA-LALA
GieKSa w Drugiej lidze SIA-LALALALA



macu - Pią Cze 22, 2007 10:42 am
Gratulacje!!



martin13 - Pią Cze 22, 2007 11:37 am

Wg info na forum GieKSy niedzielny mecz z Górnikiem Zabrze i feta z okazji awansu sie odbedzie

Ciekawe Może wreszcie przy tej okazji odwiedze Bukową. Zależy, czy będzie jakiś wyjazd zorganizowany, a jak nie to może w bije się na wasze sektory.



zibi - Pią Cze 22, 2007 3:28 pm
Serdecznie zapraszamy - ziomów z KSG



MarcoPolo - Pią Cze 22, 2007 4:19 pm
Brawo! A w następnej rundzie życzę, żeby liczyć mniej na szczęście wiecej na umiejętnosci i pracę. Choć szczęścia życzę dużo.



Wit - Sob Cze 23, 2007 12:37 am
szpilu z KSG nie będzie, policja się nie zgodziła



5-milionowy budżet GKS-u Katowice?

Maciej Blaut, Paweł Czado2007-06-23, ostatnia aktualizacja 2007-06-22 20:47

Kilkanaście godzin po szczęśliwym awansie do II ligi działacze GKS-u Katowice rozpoczęli przygotowania do nowych wyzwań. Klub ma przekształcić się w spółkę akcyjną, której strategicznym udziałowcem zostanie Katowicki Holding Węglowy

W ośrodku sportowym przy ul. Ceglanej odbyło się wczoraj spotkanie z udziałem przedstawicieli kilku firm zainteresowanych inwestowaniem w GKS. Podjęto kilka ważnych decyzji.

Przedstawiciele lokalnego biznesu zdecydowali, że warunkiem wejścia w GKS jest założenie sportowej spółki akcyjnej. - Chodzi o to, żeby akcjonariusze mieli pełny wgląd w sprawy finansowe klubu - mówi osoba znająca kulisy sprawy. Padł pomysł, żeby większościowym akcjonariuszem klubu zostało miasto, ale bardziej prawdopodobny jest jednak scenariusz przejęcia kluczowego pakietu akcji nowo utworzonej spółki przez Katowicki Holding Węglowy.

- Jest jednak jeden konkretny warunek ze strony KHW: holding wejdzie w klub pod warunkiem, że miasto przejmie wreszcie stadion przy ul. Bukowej. Ważne jest, że jeśli holding przejmie GKS, kilka innych firm też w klub zainwestuje. Jej przedstawiciele czekają tylko na ruch KHW - mówi nasz informator. Chodzi o około dziesięciu firm, które działają przede wszystkim na terenie naszego regionu. Wiadomo, że udziałowcem spółki będzie obecnie zarządzające klubem Stowarzyszenie Sympatyków Klubu.

Przyszli właściciele GKS-u chcą też ściśle współpracować z władzami miasta. We wczorajszym spotkaniu uczestniczył Arkadiusz Godlewski, nowy wiceprezydent Katowic. Wkrótce ma dojść do kolejnej tury rozmów z udziałem samego prezydenta Piotra Uszoka.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w sezonie 2007/2008 GKS będzie mógł liczyć na budżet w wysokości 5-5,5 mln zł. Sprawa może się rozstrzygnąć nawet w ciągu miesiąca.

Co ważne, Rada Patronacka GKS-u, skupiająca firmy, które obecnie pomagają "Gieksie", podjęła już pierwsze kroki zmierzające do formalnego zarejestrowania spółki.

W trakcie wczorajszego spotkania nie było jeszcze mowy na temat przyszłego funkcjonowania SSA GKS-u, czyli np. wyboru nowych władz.

Feta na Bukowej

Kibice GKS-u będą w niedzielę świętować awans ich drużyny do II ligi. W terminie planowanego spotkania barażowego, czyli o godz. 17.30, rozpocznie się specjalny mecz towarzyski. Rywalem "Gieksy" nie będzie jednak - jak pierwotnie planowano - Górnik Zabrze, ale drużyna oldbojów GKS-u. W składzie tego zespołu zobaczymy m.in. Jana Furtoka, Piotra Piekarczyka, Jerzego Wijasa i Krzysztofa Hetmańskiego.



salutuj - Sob Cze 23, 2007 8:27 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Kris - Nie Cze 24, 2007 5:40 pm
Na drugą to starczy, o czym świadczy przykład Polonii



martin13 - Nie Cze 24, 2007 6:27 pm
Szkoda, że nie wyszło z tym meczem z Górnikiem i na kolejną szanse mojej wizyty na Bukowej, będe musiał poczekać conajmniej kolejny rok

Co do planowanego nowego budżętu, to z tymi 5 mln i mądrą polityką transferową, to GKS spokojnie może awansować już po pierwszym sezonie w II lidze. Ale to narazie tylko plany



kropek - Pon Cze 25, 2007 10:11 am


Feta na Bukowej z okazji awansu do II ligi

Niedzielny mecz był pewnie pierwszym w historii GKS-u Katowice, który został poprzedzony przez... taniec zwycięstwa w wykonaniu piłkarzy. Radosna atmosfera była efektem szczęśliwego losowania baraży, które zapewniło "Gieksie" awans do II ligi.

Dla uczczenia sukcesu - w porze pierwotnie zaplanowanego barażu - zorganizowano pokazowe spotkanie, w którym GKS zmierzył się z oldbojami katowickiego klubu. Kilka tysięcy kibiców - jak przed laty - oklaskiwało bramki strzelone przez Jana Furtoka, skuteczne interwencje Piotra Piekarczyka i ofensywne akcje Jerzego Wijasa (w środku pola rywalizował ze swoim synem Łukaszem).

Mecz miał charakter wybitnie pokazowy. Drugą połowę przerwały... oświadczyny, które postanowili złożyć swoim dziewczynom, zbiegając z boiska, napastnik Kamil Kopański i masażysta Bartłomiej Spałek.

W ciągu kilku tygodni rozstrzygnie się, jakim budżetem będzie dysponował GKS, od czego uzależnione są wzmocnienia. Ofertę gry na Bukowej dostał już Paweł Pęczak, ale on sam nie pali się do opuszczania Lechii Gdańsk. Z drugiej strony kluby ekstraklasy dopytują o możliwość pozyskania najlepszych zawodników GKS-u (w sprawie Piotra Polczaka dzwonili przedstawiciele Lecha Poznań i Groclinu). - Nie chcemy osłabiać zespołu. Planujemy odegrać czołową rolę w II lidze - uspokaja Artur Łój, wiceprezes GKS-u.

Komisja licencyjna orzeka

Stadion GKS Katowice odwiedzili też przedstawiciele Komisji Licencyjnej. Orzekli, że klub nie dostanie pozwolenia na występy w II lidze na własnym obiekcie, jeśli nie powstanie na nim sektor dla kibiców gości. - To jedyna sprawa, którą musimy załatwić. Sami nie damy rady wykonać prac, czekamy na pomoc miasta - mówi wiceprezes Łój. Nie można wykluczyć, że klub rozegra pierwsze spotkania w II lidze poza Katowicami (w grę wchodzi Jaworzno).

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice



Pieczar - Pon Cze 25, 2007 10:12 am
Wesprą GKS Katowice w walce o ekstraklasę

www.wnp.pl

Celem GKS-u Katowice na najbliższy sezon ma być walka o ekstraklasę. W Katowicach ma zostać utworzona Sportowa Spółka Akcyjna, a budżet klubu ma wynieść ok. 5 mln zł.

Katowicki Holding Węglowy ma wystosować list intencyjny, który będą mogły podpisać wszystkie podmioty zainteresowane sponsorowaniem klubu.

Wśród potencjalnych sponsorów GKS-u wymienia się, oprócz Katowickiego Holdingu Węglowego, między innymi Węglokoks, Stalexport, Famur, Południowy Koncern Energetyczny czy Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze.
Sam Katowicki Holding Węglowy mógłby wyłożyć na klub około 1,5- 2 mln zł, natomiast miasto ma przejąć stadion GKS-u przy ulicy Bukowej.

- Szczegóły całego przedsięwzięcia będą dopiero omawiane - mówi Konrad Miterski, przewodniczący rady nadzorczej Katowickiego Holdingu Węglowego.

Najprawdopodobniej większościowym udziałowcem Sportowej Spółki Akcyjnej zostanie miasto, ale nie jest to jeszcze przesądzone. Większość kwestii powinno być dogadanych do końca tego tygodnia.



kropek - Pon Cze 25, 2007 12:35 pm


GKS Katowice - kolejny awans w ciągu dwóch lat

Piłkarze katowickiego GKS wywalczyli drugi z rzędu awans. Dwa lata po degradacji z ekstraklasy do czwartej ligi zagrają w drugiej.

Tegoroczny awans był mniej spektakularny. W całym poprzednim sezonie 4. ligi katowiczanie nie przegrali żadnego z 34 meczów łącznie z barażami. Sezon trzecioligowy zakończyli na drugim miejscu za imiennikiem z Jastrzębia Zdroju i przygotowywali się do baraży. Los był dla GKS łaskawy. Zespół trenera Piotra Piekarczyka trafił na KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, który za udział w aferze korupcyjnej został zdegradowany o jedną klasę rozgrywkową. W tej sytuacji kibice "gieksy" mogli fetować awans.

Świętowali na tym samym stadionie, na którym dwa lata wcześniej panowała żałoba. Klub obchodził co prawda 40-lecie istnienia ale znalazł się fatalnej sytuacji finansowej. Spadł z ekstraklasy, nie uzyskał nawet licencji drugoligowej i tylko decyzji PZPN zawdzięczał, że nie musiał zaczynać od klasy B tylko od czwartej ligi.

Drużynę od zadłużonej spółki przejęło stowarzyszenie założone przez kibiców. Prezesem został były zawodnik, trener i dyrektor sportowy - Jan Furtok.

GKS Katowice poprzednio w drugiej lidze grał w sezonie 1999/2000. Po rocznej absencji drużyna wróciła wtedy do ekstraklasy.

www.wp.pl



Wit - Pią Cze 29, 2007 10:29 pm
Można powiedzieć, że w końcu w GieKSie jest Piotr Nikodem...wrócił też Paweł "Pęki" Pęczak ...może uda się skłonić do powrotu "Andruta" i Jarka Tkocza



potok77 - Śro Lip 04, 2007 6:54 am

Można powiedzieć, że w końcu w GieKSie jest Piotr Nikodem...wrócił też Paweł "Pęki" Pęczak ...może uda się skłonić do powrotu "Andruta" i Jarka Tkocza

Pęki zostaje jednak w Lechii Gdańsk



Tomek - Śro Lip 04, 2007 9:12 pm
PKP Cargo S.A., jeden z największych w Europie przewoźników towarowych, chce sponsorować katowicki klub! Na początek współpracy możliwe jest wsparcie budżetu GKS-u kwotą kilkuset tysięcy złotych.

"Gazeta" dowiedziała się, że przedstawiciele firmy zgłosili się do działaczy "Gieksy" i zaoferowali finansowe wsparcie. Cała sprawa jest jednak utrzymana w całkowitej tajemnicy. - Nic nie wiem, o tym, aby taka firma zgłosiła się do nas. Oczywiście każdego nowego sponsora chętnie widzimy na Bukowej - twierdzi Piotr Hyla, rzecznik "Gieksy". Nasze informacje potwierdza jednak rzecznik PKP Cargo S.A., Ryszard Wnukowski. - Dotarł do mnie sygnał o możliwym sponsorowaniu GKS-u Katowice. Ostateczne decyzje zapadną jednak dopiero po 11 lipca - wyjaśnia.

Działacze "Gieksy" nie chcą chwalić się nawiązaniem kontaktu z potężną firmą, bo prawdopodobnie nie dostali żadnych - poza ustnymi - gwarancji podpisania umowy. Z naszych informacji wynika jednak, że firma jest wsparciem GKS-u bardzo poważnie zainteresowana i oczekuje już tylko na ostateczną akceptację pomysłu przez prezesa.

PKP Cargo, największa spółka w grupie PKP, może stać się - obok Katowickiego Holdingu Węglowego - kluczowym sponsorem klubu. W 2006 r. firma wypracowała 53 mln zł zysku. Na początek współpracy możliwe jest wsparcie budżetu GKS-u kwotą kilkuset tysięcy złotych. Dla budżetu "Gieksy" byłby to potężny zastrzyk finansowy.

Dużo gorsze informacje dotyczą polityki transferowej klubu. Paweł Pęczak, który miał być jednym z liderów GKS-u w II lidze, nie będzie grał w Katowicach. Na pierwszym poniedziałkowym treningu zabrakło go - oficjalnie z powodu przeciągającej się przeprowadzki. Miał być w czwartek, ale go... nie będzie. - Byłem już spakowany. Po długich rozmowach z narzeczoną zdecydowaliśmy, że korzystniej będzie zostać w Gdańsku. Iza ma tu dobrą pracę i trudno byłoby jej zrezygnować - tłumaczy Pęczak. - To niepoważne z jego strony. Postawił nas w bardzo niezręcznej sytuacji. Już od pół roku rozmawialiśmy z nim o jego grze w GKS-ie - irytuje się trener Piotr Piekarczyk.

Sam Pęczak zadeklarował, że w Katowicach... jeszcze kiedyś zagra. - O ile oczywiście klub nie zamknie teraz przede mną drzwi na zawsze - dodaje piłkarz.

GKS rozpoczął pilne poszukiwania jego następcy. Nowi piłkarze mają w najbliższych dniach pojawić się na treningach. - Zadano nam cios w plecy, ale nie załamujemy rąk - uspokaja Piekarczyk.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice



salutuj - Śro Lip 04, 2007 9:34 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Safin - Śro Lip 04, 2007 9:51 pm
Sponsoring PKP Cargo - co za bezsens.
Sprywatyzować PKP, Górnictwo i Służbę Chorych!



Andrzej - Pią Lip 06, 2007 7:27 am
artykul z dziennika SPORT

Granice perfidii

Bardzo minorowe nastroje panowały wczoraj Katowicach i to nie tylko ze względu na aurę. Do wiatru wystawił szkoleniowców i prezesa GKS Katowice, Jana Furtoka 30-letni obrońca Paweł Pęczak, który nawet na portalach internetowych na nowy sezon miał katowicki przydział klubowy, rozmyślił się z dnia na dzień. - Dla mnie to niepoważne co zrobił, nie ukrywam, że byłem załamany - mówi Jan Furtok. - Ułożyliśmy pod niego obronę, dogadali - jego warunki - i się rozmyślił. Tak dzisiaj jednak zawodnicy robią, podbijają sobie bębenek w innych klubach, nie ma zmiłuj się. Pęczak postąpił nie fair, będziemy mu to pamiętać.
Na Bukowej nie mogą zrozumieć cynizmu „Pękiego”, który swą decyzję tłumaczy... dobrem swojej dziewczyny. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że tak postąpił wychowanek „Gieksy”, który wszystko zawdzięcza temu klubowi. - To niepoważny człowiek - uważa trener Piotr Piekarczyk. - Pół roku rozmawiamy, a on teraz nam mówi, że nie może się przeprowadzić znad morza, bo dziewczyna tak dobrej pracy na Śląsku nie znajdzie.
Piotr Piekarczyk przyznaje, że postawa Pęczaka jest szczególnym policzkiem dla niego i jego prostej filozofii życia. - W poniedziałek dzwonił do mnie, że nie stawi się na pierwszych zajęciach, bo się przeprowadza - opowiada Piotr Piekarczyk. - Może i byłem naiwny, bo nawet pomyślałem, dlaczego tego nie zrobił w trakcie długich wakacji? Ale ja zawsze wszystkich swoją miarą mierzę, więc jak daję słowo, to i innym wierzę. Ja się już nie zmienię, a Pęczak sam postawił się w innym świetle. Możemy przypuszczać, po co odgrywał tę komedię. Po prostu „Gieksą” rozgrywał swoją partię z Lechią. Może i sporo ugrał, ale w Katowicach na pewno spalił mosty za sobą.
Piotr Piekarczyk dodał, że wczorajsze zamieszanie z Pęczakiem było nauczką na przyszłość., dlatego dopóki klub nie podpisze umów z zawodnikami, nikt nie będzie niczego oficjalnie lub nieoficjalnie ujawniał. - Nie tylko konkurencja jest bezwzględna, także sami zawodnicy nie znają czasami granic perfidii. Udają, że są zainteresowani grą w jakimś klubie, by w innym wyciągnąć więcej kasy - stwierdził na koniec Piotr Piekarczyk.

autor: Zbigniew Cieńciała
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tohuwabohu.xlx.pl



  • Strona 6 z 29 • Wyszukiwarka znalazła 2468 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • resekcja.pev.pl
  •