ďťż
 
[Katowice] Dworzec PKP (cz.2) - projekt firmy Neinver



Wit - Pią Sty 08, 2010 8:35 pm
PKP buduje nowy dworzec dla Katowic. Tymczasowy
pj 2010-01-08, ostatnia aktualizacja 2010-01-08 17:12:20.0

Kolej ogłosiła przetarg na utworzenie tymczasowego dworca kolejowego w Katowicach. To konieczne, ponieważ w tym roku firma Neinver chce rozpocząć przebudowę głównej hali dworcowej

Tymczasowy dworzec PKP będzie działał od czerwca przy Placu Oddziałów Młodzieży Powstańczej. Kolej już ogłosiła przetarg na remont małej hali dworca przy placu. Po remoncie będzie tu więcej kas, zostaną rozebrane kioski handlowe. Kasy mają się też pojawić przy wejściu od strony ulicy Konopnickiej.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... asowy.html

...................

powstanie kontenerowy dworzec, "grzybki" zburzą, inwestor się ulotni....Katowice at 2012




kropek - Pią Sty 08, 2010 8:36 pm
^ ^ ^ optymista z Ciebie



Darkat - Pią Sty 08, 2010 8:40 pm
coraz bardziej się przekonuje do tej inwestycji. Nie jest to może ósmy cud świata. I nie byłem przekonany do tego dworca na Sądowej.
Ale dobrze że będzie przystanek (dworzec przelotowy przy Dworcu PKP ) . Rozumiem ktoś jedzie powiedzmy od strony Brynowa autobusem Mikołowską i najpierw odwiedza Dworzec PKP a potem autobus jedzie na przystanek końcowy na nowym dworcu autobusowym.
Dwa zniknie to co jest obecnie nazywane dworcem międzynarodowym.
Trzy jeszcze jeden powód do zlikwidowania zajezdni w centrum.
Cztery jeśli daj Boże dociągną Grundmanna do A4 to dworzec w tym miejscu idealnie się wpasuje.
Pięć układ drogowy jest klarowny (jak na to co można tu wykombinować )ale i tak korki będą większe
Sześć zniknie skrót drogowy przez rynek Św. Jana będzie Pocztową ale zdecydowanie plus. Plus możliwość skrętu od Kościuszki w Dworcową. Teraz jest albo rynek albo Dworcowa w kierunku Mariackiej . Bezsens



Wit - Pią Sty 08, 2010 8:41 pm
generalnie luzik niech działają...
niestety coś nie chce mi się wierzyć, że postawią obecną halę główną na nowo....i to (wg powyższych planów) przed galerią handlową
niech dziennikarze bardziej powęszą temat




Jastrząb - Sob Sty 09, 2010 12:12 pm

Miasto z wielką dziurą zamiast centrum. Pasażerowie kolei, biegający po gigantycznym placu budowy i szukający kasy oraz wejścia na perony. Pasażerowie komunikacji miejskiej szukający przystanku.

Czytając to byłem pewien, żę to opis stanu obecnego



Bartek - Sob Sty 09, 2010 12:24 pm
Mnie natomiast zastanawia druga strona czyli okolice ul. Pocztowej. Na projekcie widać że przełożone są tory tramwajowe na ul. św Jana. Czy do tego czasu będzie wykonany remont torów?



Darkat - Sob Sty 09, 2010 1:06 pm
to chyba w ramach przebudowy Korfantego - Rynek. Ostatnio był news że miasta chce wziąść pożyczkę na ten cel. Jakby jeszcze tylko Koźmiński wziął się za stary dworzec. Echh to mielibyśmy ładny kawał wyremontowany ulic wzdłuż torów



Bartek - Sob Sty 09, 2010 1:09 pm

to chyba w ramach przebudowy Korfantego - Rynek. Ostatnio był news że miasta chce wziąść pożyczkę na ten cel. Jakby jeszcze tylko Koźmiński wziął się za stary dworzec. Echh to mielibyśmy ładny kawał wyremontowany ulic wzdłuż torów

Tak to jasne że w ramach przebudowy, ale skoro Neinver chce oddać inwestycję do pewnie końca 2012 to miasto również będzie musiało się wziąć za ten rejon i tory tramwajowe przenieść na ul. św. Jana.



mark40 - Sob Sty 09, 2010 3:57 pm
Nie pamiętam dokładnie, ale żeby nie przepadła kasa z projektu unijnego torowisko musi być gotowe do 2012 albo 2013 roku. Też sądzę, ze skoro Neinever przebuduje drogę na dwukierunkową pod jedną stroną wiaduktu, to pod drugą automatycznie muszą być przeniesione tory tramwajowe, żeby ruch nie kolidował ze sobą.



Jastrząb - Sob Sty 09, 2010 4:58 pm
Zgodnie z ostatnim projektem przebudowy Korfantego, tory tramwajowe mają być po wschodniej stronie wiaduktu a po zachodniej ma być jezdnia.



absinth - Sob Sty 09, 2010 6:39 pm

Nie pamiętam dokładnie, ale żeby nie przepadła kasa z projektu unijnego torowisko musi być gotowe do 2012 albo 2013 roku. Też sądzę, ze skoro Neinever przebuduje drogę na dwukierunkową pod jedną stroną wiaduktu, to pod drugą automatycznie muszą być przeniesione tory tramwajowe, żeby ruch nie kolidował ze sobą.

to nie d konca tak, ale po co o tym mowic, zawsze jest bat na przyspieszenie/nie opznienie inwestycji



mark40 - Wto Sty 12, 2010 7:49 pm
Jak będzie okazja to bedę chciał się co nieco o tym dowiedzieć



9 stanowisk na autobusy międzynarodowe... wiec o PKSach można w tym miejscu zapomnieć. Krakowski dworzec ma tych stanowisk chyba ze 40 na dwóch poziomach.



kiwele - Wto Sty 12, 2010 8:07 pm
Po drugiej stronie Goeppert-Mayer, poludniowej, jest dlugi wolny pas terenu, a na dodatek jest jeszcze mozliwosc jego znacznego powiekszenia przez likwidacje kilku nieuzywanych tam torow.
Mozna tez przypomniec kompletnie zapomniany plac po rzezni na Kozielskiej, zwlaszcza gdyby ulzyc calemu miastu przez budowe podziemnego przejazdu pod torami kolejowymi miedzy Sadowa i Kozielska.



katowiceR - Wto Sty 12, 2010 10:05 pm
PKSy to przeżytek. Padną całościowo za kilka lat. Zobaczycie. Dworzec im nie potrzebny.



heniek - Wto Sty 12, 2010 10:18 pm

PKSy to przeżytek. Padną całościowo za kilka lat. Zobaczycie. Dworzec im nie potrzebny.

bzdura



a_z - Wto Sty 12, 2010 10:22 pm

PKSy to przeżytek. Padną całościowo za kilka lat. Zobaczycie. Dworzec im nie potrzebny.
Też tak myślałem, aż przyszło mi 3 lata temu wziąć jacht na Mazurach z Węgorzewa, a nie z Giżycka. I doceniłem ten prosty, ale jak skuteczny wynalazek jakim są PKSy. Do tego w Polsce B (wybaczcie tę arogancję) poza dużymi miastami nie ma dla nich żadnej alternatywy, bo sieć kolejowa jest duuużo rzadsza.



katowiceR - Wto Sty 12, 2010 10:23 pm
Połączenia dalekobieżne się utrzymają bo z koleją wiemy jak jest. Natomiast PKSy jako takie szans u mnie nie mają najmniejszych.



Wit - Wto Sty 12, 2010 10:25 pm

PKSy to przeżytek. Padną całościowo za kilka lat. Zobaczycie. Dworzec im nie potrzebny.

Tak...i mając na uwadze, że zdecydowana większość kursów PKS operujących z Katowic przynosi przewoźnikom zysk a autobusy są zapełnione



potok77 - Pią Sty 15, 2010 9:21 am
Nowa Sądowa

Przez najbliższe kilka lat centrum Katowic lepiej omijać szerokim łukiem. Za kilka miesięcy PKP wspólnie z firmą Neinver ruszają z wykopkami na placu Szewczyka oraz rozbiórką dworca PKP. To pierwszy etap przebudowy dworca, a w przyszłości pl. Szewczyka zajmie gigantyczne centrum handlowe. Plac budowy obejmie nie tylko okolice dworca, ale także przyległe ulice, z jednej strony będzie sięgać do ul. św. Jana, a z drugiej dosięgnie… ul. Sądowej.

To właśnie przy ul. Sądowej będą w przyszłości parkowały autobusy, które teraz zatrzymują się na pl. Szewczyka.

Już podczas remontu dworca PKP przy Sądowej będzie ciasno. Obecnie znajdujący się tu dworzec komunikacji międzynarodowej będzie także pełnił funkcję tymczasowej zajezdni dla autobusów komunikacji miejskiej, które znikną z rozkopanego pl. Szewczyka. Przystanki autobusowe spod estakady tymczasowo będą się znajdowały wzdłuż ulic okalających inwestycję, czyli wokół dworca PKP, jednak ich lokalizacja będzie ulegała zmianie w zależności od etapu prowadzonych robót.

Za inwestycję przy Sądowej zapłaci miasto. - Wiadomo, że będzie budować, nie wiemy jeszcze tylko kiedy i za ile - mówi Marian Zych, naczelnik Wydziału Rozwoju Miasta.

Nowy dworzec autobusowy ma obsługiwać komunikację miejską i regionalną. Firma Neinver przygotowuje w tym celu dokumentację projektową na potrzeby uzyskania warunków zabudowy. Miasto jest na etapie zatwierdzania koncepcji nowego dworca.

Neinver ma pomysł, aby dworzec przy Sądowej tworzył wyspę. Autobusy jeździłyby wokół wyspy i przy niej się zatrzymywały.

- Ma spełniać te same funkcje co stary, a zmiana lokalizacji spowodowana jest tym, że niedopuszczalne jest, aby stały postój autobusów znajdował się w samym centrum, w reprezentacyjnym miejscu miasta - mówi Antoni Pomorski, design manager z Neinver Polska. W budżecie miasta na 2010 rok zapisano 15 mln zł na realizację zadania "Budowa zintegrowanego węzła autobusowego przy ul. Sądowej wraz z modernizacją przyległego układu drogowego" (po stronie północnej ul. Marii Goeppert-Mayer). Z tej kwoty 6 mln zł ma pochodzić z Europejskiego Banku Inwestycyjnego (miasto zadłuży się w EBI w sumie na ok. 500 mln zł - te pieniądze mają pokryć koszty przebudowy Śródmieścia oraz m.in. budowy siedziby NOSPR, Centrum Kongresowego na terenie po kopalni Katowice). W 2010 władze miasta wydadzą zaledwie 500 tys. zł z zaplanowanych na budowę dworca 15 mln zł. Te pieniądze wystarczą na opracowanie dokumentacji projektowej. Reszta tej kasy zostanie wydana w 2011 i 2012 (odpowiednio 6,5 mln zł oraz 8 mln zł). Jednak to czysto szacunkowe koszty, które prawdopodobnie z realnymi będą miały niewiele wspólnego.

- Teraz nie możemy spekulować na temat terminów zakończenia inwestycji oraz kosztów. Więcej będziemy wiedzieć, kiedy będzie gotowy projekt, a jego przygotowanie potrwa około pół roku - wyjaśnia Zych.

Jedyne, co w tej sprawie wiadomo na pewno, to tyle, że miasto będzie budowało dworzec etapami. I raczej na pewno inwestycja nie zostanie zakończona w tym samym terminie, co budowa dworca PKP, czyli w 2012 roku.

Jak do dworca?

W trakcie przebudowy dworca PKP utrudnienia czekają nie tylko pasażerów komunikacji miejskiej, ale i kierowców. Firma Neinver oraz urzędnicy katowickiego magistratu jak dotąd, a prace projektowe trwają od sierpnia, nie uzgodnili, jaki będzie tymczasowy układ komunikacyjny w Śródmieściu na czas budowy.

Wiadomo, że od początku robót pl. Szewczyka i ta strona dworca PKP będą wyłączone z użytkowania. Tymczasowe punkty obsługi pasażera będą organizowane od strony pl. Andrzeja. Z ruchu wyłączona będzie także ul. Dworcowa przy dworcu PKP.

- Całościowy układ nie jest jeszcze gotowy. Jesteśmy na etapie rozmów z potencjalnymi generalnymi wykonawcami inwestycji. Będzie związany z harmonogramem przebudowy, ten powinniśmy znać w kwietniu. Przystanki autobusowe na pewno będą wzdłuż ulic otaczających inwestycję i będą zmieniały lokalizację w zależności od etapu przebudowy. Z kolei dłuższy postój autobusów będzie się znajdował na dworcu przy ul. Sądowej, to będzie taka tymczasowa zajezdnia autobusowa. Podobnie dostępność do dworca kolejowego będzie ulegała zmianie, w zależności od etapów inwestycji - tłumaczy Antoni Pomorski, design manager z Neinver Polska.

Sporo zamieszania szykuje się w 2012 roku. Przed Euro 2012 Neinver i PKP muszą skończyć roboty przy przebudowie dworca oraz nowy układ komunikacyjny w tej części centrum. Do końca 2012 r. będzie gotowa galeria handlowa.

Gotowy jest za to projekt układu komunikacyjnego w centrum po przebudowie dworca PKP. - Musieliśmy go tak zaprojektować, aby nie sparaliżować komunikacji w mieście. Analizowaliśmy nie tylko okolice inwestycji, ale ruch w całych Katowicach. Nie chcemy też naszym układem zablokować rozwoju Katowic. To znaczy, że wzięliśmy pod uwagę planowane przez miasto inwestycje, np. parking pod Rynkiem, czy przedłużenie ul. Grundmanna, i stworzyliśmy układ, który będzie dobrze funkcjonował także w momencie, kiedy miasto będzie się rozwijać - mówi Pomorski.

Okolice dworca wedle zamysłu projektantów mają być oddane pieszym.

- Układ został opracowany tak, aby z każdego kierunku piesi mogli dotrzeć do dworca, nie pokonując żadnych barier architektonicznych, nie przekraczając jezdni. Nie będzie różnic wysokości - mówi Pomorski.

Nie do poznania zmieni się ul. Dworcowa. Właściwie całkowicie zniknie pod ziemią w tunelu o długości 300 metrów. Będzie dwukierunkowa. Z jednej strony wlot do tunelu będzie na skrzyżowaniu ul. Dworcowej i Słowackiego, z drugiej na wysokości ul. Pocztowej. Zjazdy będą na poziomie -1. Podziemna Dworcowa w najszerszym odcinku będzie miała aż dziesięć pasów ruchu. W najwęższym cztery. Oddzielne pasy będą dla ruchu osobowego i komunikacji publicznej. Pod ziemią znajdzie się autobusowe centrum przesiadkowe.

- To nie będzie zbiór pojedynczych przystanków, a jedna centralna wyspa, wokół której będą jeździły autobusy. Cała wyspa jest tak zaprojektowana, aby równocześnie mogło się przy niej zatrzymać dziesięć autobusów przegubowych - twierdzi Pomorski. Dodatkowo obok przewidziano mniejszą wyspę, przeznaczoną na postój taksówek i minibusów.

http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/ ... ,id,t.html



potok77 - Wto Sty 26, 2010 6:28 am
Na dworzec PKP wejdziemy tylko od strony placu Andrzeja

Bilety zamiast w kasie kupimy w budce, zamiast od strony placu Szewczyka wejdziemy tylko od strony placu Andrzeja - tak za kilka miesięcy będzie na katowickim dworcu PKP.
Na czas remontu peronów i tuneli, który ma ruszyć w maju lub czerwcu, potrzebny będzie dworzec tymczasowy. Czy jednak kolej zdąży go przygotować? Wczoraj miał upłynąć termin, do którego wszystkie firmy, które chciały zaprojektować i wybudować taki dworzec, miały zgłaszać PKP swoje oferty. Ale termin przesunięto. - Nowy to 1 lutego - mówi Michał Wrzosek, rzecznik PKP. Przedłużenie tłumaczy względami technicznymi. Wrzosek zapewnia, że nie będzie to miało wpływu na rozpoczęcie inwestycji.

Kontenery przy pl. Andrzeja są też potrzebne, bo w sierpniu firma Neinver, która na pl. Szewczyka postawi galerię handlową, chce zacząć rozbieranie estakady. Wszyscy pasażerowie będą więc obsługiwani od strony pl. Andrzeja. Musi tam powstać więcej kas. Zarówno inwestycja na pl. Szewczyka, jak i remont PKP mają się zakończyć w 2012 roku.

http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/ ... ,id,t.html



mark40 - Śro Sty 27, 2010 5:02 pm
Przykład podobnych kielichów

Miami Marine Stadium


Hurricane Andrew damaged the stadium in 1992. Engineering reports have since proven that the structure was sound, but need repairs, yet the structure has remained closed since then.



kiwele - Śro Sty 27, 2010 9:21 pm
Trzeba przyznac, ze katowickie kielichy, slupo-kielichy czy tez grzybki, choc probowano im podkladac swinie, sa jednak bardzo trwale,
nie tak jak chocby te amerykanskie ze zdjecia wyzej.
Kazdy z 16 kielichow, tworzacych hale Dworca stoi osobno, samodzielnie i w ten sposob sa odporne na wszelkie ruchy podloza.
Smialbym nawet powiedziec, ze znioslyby haitanskie trzesienie ziemi.



potok77 - Czw Sty 28, 2010 6:51 am
1 lipca ruszy remont dworca, który przewróci miasto do góry nogami

Intercity zamiast wysadzić w centrum, wywiezie was do Załęża, miejski autobus zamiast pod dworcem, zatrzyma się na ulicy Słowackiego (którą będą jeździć także koparki), Dworcowa będzie nieprzejezdna, a estakada zostanie zagrodzona taśmą.
To wszystko stanie się 1 lipca, gdy w Katowicach wybije "godzina zero". Wtedy zarówno Polskie Linie Kolejowe, jak i firma Neinver, zabiorą się za remont dworca. Neinver na placu Szewczyka i w północnej części dworca wybuduje galerię handlową. Kolej musi wyremontować perony i tunele, czego nie robiła od 40 lat, odkąd istnieje dworzec. Wczoraj PKP przedstawiła swoje plany remontu.

Co będzie się dziać na dworcu od 1 lipca? - Zamykamy dworzec, zabierzemy się za tunel pod peronem czwartym i będziemy po kolei wyłączać perony - mówi Karol Trzoński, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Katowicach.

- My zaczniemy od likwidacji dworca autobusowego na pl. Szewczyka i robienia wykopu - zdradza Rafał Elżanowski, dyrektor do spraw inwestycji w Neinverze.

Potem będzie tylko gorzej. Plac Szewczyka i północna strona dworca praktycznie przestaną dla nas istnieć. Pasażerowie będą mogli korzystać z niego tylko od strony południowej. Nie będzie wejścia od Młyńskiej. Pl. Szewczyka zamieni się w wielki plac budowy: powstanie tu głęboki na 15 metrów wykop, w którym mają docelowo schować się i przystanki autobusowe, i ulica Dworcowa. Dworcowa na czas remontu będzie zamknięta od ul. Słowackiego do Pocztowej, kierowcy będą musieli korzystać z objazdów. Przystanki autobusowe, które teraz są na pl. Szewczyka, zostaną tymczasowo rozlokowane przy pobliskich ulicach, a na dodatek... nie zawsze będą w tym samym miejscu (po remoncie przystanki pod dworcem zostaną. Będzie tu mogło zatrzymać się jednocześnie 10 autobusów, ale dworzec autobusowy będzie na Sądowej).

Wejść na dworzec będzie można tylko od strony pl. Oddziałów Młodzieży Powstańczej, a i to nie bez kłopotów. PLK będą po kolei wyłączać z ruchu perony, żeby je remontować, więc czeka nas zamieszanie z szukaniem pociągu. Będziemy zdani na megafony, umieszczone przy pl. Oddziałów Młodzieży Powstańczej i przy ul. Konopnickiej - tylko tak dowiemy się, na którym peronie zatrzyma się pociąg. To właśnie na placu OMP staną dodatkowe kontenery. Będą w nich tymczasowe toalety i kasy - tylko w nich kupimy bilet. Co ważne, pociągi, które teraz zaczynają bieg w Katowicach, będą ruszać z innych stacji, a tutaj tylko zatrzymają się na kilka minut. Być może Intercity będą zatrzymywać się nie w centrum, a na stacjach w Zawodziu i Załężu.

Kłopot z dotarciem do swoich domów i firm będą mieli lokatorzy kamienic przy pl. Szewczyka, Dworcowej, Słowackiego (będzie tylko dojazd tymczasowy).
Na pocieszenie na czas remontu podróżni mają mieć do dyspozycji więcej kas (20) i toalet (28) w tzw. dworcu tymczasowym. Firmę, która go wybuduje, mamy poznać na początku lutego. Z całego dworca na czas przebudowy znikną sklepy i kioski (zostaną góra dwa). Pojawi się za to podjazd dla niepełnosprawnych.
Zła wiadomość jest dla miłośników słynnych kielichów, które dzisiaj podtrzymują konstrukcję: Neinver nie ukrywa już, że zostaną rozebrane. W ich miejscu mają stanąć podobne, ale na pewno nie takie same.

To gigantyczne zamieszanie potrwa trzy lata. Neinver chce skończyć budowę galerii handlowej na pl. Szewczyka w 2012 roku. PKL mówią o roku 2013. Ale i to nie będzie koniec: wtedy kolej zabierze się za kolejną modernizację, bo perony trzeba będzie dostosować (czyli wydłużyć) do pociągów, jadących z prędkością 160 km na godzinę.

Modernizacja dworców Katowice, Wrocław i Warszawa Wschodnia to największe inwestycje PKP w Polsce. W Katowicach (każdego dnia zatrzymuje się tu 700 pociągów!) na nowe perony i tunele kolej wyda 70 mln złotych. Neinver na swoją część inwestycji - miliard złotych

http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/ ... ,id,t.html



Osek - Czw Sty 28, 2010 9:05 am
hmm. Widzę, że los kielichów już przesądzony. Nie wiedziałem. Liczyłem na mały wyróżnik tej galerii handlowej, jakim byłyby częściowo widoczne kielichy.
Takich konstrukcji już dzisiaj nie stawia się, bo blacha i stal tańsza, dlatego byłem za ich zachowaniem. Choć porządna galeria handlowa w tym miejscu jest potrzebna dla rozruszania centrum, to nie mogę przeżałować, że hale dworca zburzą, a perony i przejścia pozostaną bez zmian tylko odświeżone. Po prostu przehandlowano kawałek newralgicznego miejsca Katowic tylko pod galerie handlową nie stawiająć inwestorowi praktycznie żadnych wymogów. Szkoda.



nrm3 - Czw Sty 28, 2010 9:52 am
no i po cichu przy uciesze gawiedzi dokona się architektoniczna zbrodnia.



d-8 - Czw Sty 28, 2010 10:32 am

no i po cichu przy uciesze gawiedzi dokona się architektoniczna zbrodnia.

ciemnogrodzianie rules znaffcy



SPUTNIK - Czw Sty 28, 2010 10:35 am
już widzę te kielichy w wykonaniu Neinver





rasgar - Czw Sty 28, 2010 10:36 am

no i po cichu przy uciesze gawiedzi dokona się architektoniczna zbrodnia.

I dokładnie o to chodziło.

To mydlenie oczu z wkomponowywaniem kielichów w nową konstrukcję i lipne badania techniczne były od początku wkalkulowane w inwestycję.

Przykro to mówić, ale grupa aktywnych "obrońców kielicha", którą trzeba omamić albo uciszyć, jest dla projektu tylko jedną z wielu grup interesariuszy, z którą trzeba sobie jakoś poradzić.



salutuj - Czw Sty 28, 2010 3:45 pm
jeszcze nie wszystko stracone- nadzieja w konserwator zabytków.



kiwele - Czw Sty 28, 2010 5:20 pm

jeszcze nie wszystko stracone- nadzieja w konserwator zabytków.

Na calym Forum nie znajdzie sie rownie bezzebnego, bezradnego i bezbronnego postu.
Ale co tez mozna bylo napisac rasgarowi, Oskowi i nrm3 w odpowiedzi na ich trzezwe zrezygnowane wypowiedzi?

Rzadko sie zdarza, by ktos zostal tak perfidnie wyrolowany.
A chodzi tu o nie byle kogo, o cale miasto Katowice.

Mnie osobiscie jest jakos bardzo niemilo uczestniczyc w dalszej dyskusji, bo ktos uzywajacy w swej wypowiedzi "...a nie mowilem, ze..." nie za bardzo moze liczyc, ze bedzie dalej sluchany.
Faktycznie, wypowiadalem sie wielokrotnie w sensie, ale takim ktory nie znalazl zadnego potwierdzenia w przedstawionym niedawno projekcie.
Nie winie o to projektantow, ktorzy niczym nieograniczeni realizowali wizje jaka im pasowala nie przejmujac sie realiami Katowic.
Mogli oni tak postapic, bo rozpoczynajac projekt najwyrazniej nie dostali niczego coby okreslilo dokad sie oni moga posunac.
Przede wszystkim od wladz PKP, a nastepnie od wladz naszego miasta, ktore najwyrazniej w sprawie Dworca umyly rece uwazajac, ze nie sa po temu kompetentne.
Teraz mleko jest juz rozlane, bo nie widze by w przededniu realizacji tak wielkiego projektu mozna by bylo na niego aktywnie wplywac i to w jego zasadniczych cechach.
Hala zostanie kompletnie wyburzona, bo projektanci przyjeli proste zalozenie oparcia komunikacji w jego rejonie o drogi umieszczone wlasnie pod ta hala.



Wit - Czw Sty 28, 2010 5:26 pm
szlag by ich! bojkotuje już tą cholerną wagine
.......................................................


Na przełomie maja i czerwca bilety będziemy kupować na dworcu tymczasowym
Tymczasowy dworzec PKP w Katowicach. Zobacz szczegóły

Wiemy już więcej o tym, jak będzie wyglądał tymczasowy dworzec PKP w Katowicach, który będzie funkcjonował w czasie przebudowy głównej hali. Do użytku zostanie oddany w połowie roku.

W połowie roku ma zostać oddany do użytku dworzec tymczasowy w Katowicach, co jest związane z budową nowego dworca. Utrudnień nie da się uniknąć, ale PKP zapewnia, że zrobi wszystko, by je zminimalizować.

- Zwiększymy liczbę kas, wprowadzimy udogodnienia dla osób mających problemy z poruszaniem się, zbudujemy punkty informacyjnye i powiększymy powierzchnię obiektu w części związanej z obsługą podróżnych - zapowiada Michał Wrzosek, rzecznik prasowy PKP S.A.

Jak już informowaliśmy, na czas przebudowy hala główna będzie zamknięta. Bilety będzie można kupować w budynku przy placu Odziału Młodzieży Powstańczej oraz przy ulicy Konopnickiej. W sumie ma się pojawić 20 kas. Budowa dworca tymczasowego rozpocznie się w marcu tego roku.

W projekcie dworca tymczasowego sporo uwagi poświęcono niepełnosprawnym. Pojawią się specjalne platformy ułatwiające poruszanie się. Jedna z nich połączy hol pawilonu z tunelem prowadzącym na perony. Pozostałe pojawią się w zachodnim tunelu przy wszystkich peronach oraz przy schodach w pawilonie przy ulicy Konopnickiej. Dla niepełnosprawnych przewidziano też toalety oraz miejsca parkingowe na placu. W kompleksie zewnętrznym ma z kolei pojawić się toaleta dla matki z dzieckiem.



Wejście od strony placu Oddziałów Młodzieży Powstańczej


Wejście od strony ulicy Konopnickiej


wiadomość z PAP:

Od lipca obsługa podróżnych w Katowicach na tymczasowym dworcu
2010-01-27 16:24

27.01. Katowice (PAP) - Od początku lipca co najmniej do maja 2012 r. pasażerowie kolei w Katowicach będą obsługiwani na tymczasowym dworcu. Utrudnienia skończą się, gdy gotowy będzie nowy dworzec i towarzyszący mu kompleks handlowo-usługowy. Do tego czasu potrwa też remont peronów oraz prowadzących do nich tuneli.

Prace przy organizacji tymczasowego dworca mają ruszyć w marcu. Powstanie on na tyłach dzisiejszego obiektu, czyli od strony placu Oddziałów Młodzieży Powstańczej, a także w przystosowanym do tego celu tunelu pod czwartym peronem. Wejście do niego znajduje się przy ul. Marii Konopnickiej.

O szczegółach organizacji obsługi pasażerów podczas budowy nowego dworca poinformowali w środę w Katowicach przedstawiciele kolejowych spółek i oddziałów - PKP, Polskich Linii Kolejowych (PLK) oraz Dworce Kolejowe.

"Modernizacja katowickiego dworca będzie w najbliższych dwóch latach największą inwestycją budowlaną w centrum miasta. Nie da się uniknąć w tym czasie utrudnień dla pasażerów, ale chcemy je zredukować do minimum" - tłumaczył rzecznik PKP ds. produktowych Michał Wrzosek.

Przypomniał, że po rozpoczęciu modernizacji nie będzie już możliwe dotarcie na dworzec kładką - szczególnie uczęszczaną przez podróżnych - od strony Placu Wilhelma Szewczyka w ścisłym centrum miasta. Najprawdopodobniej zostanie ona zamknięta 1 lipca, najdalej wtedy też ma ruszyć tymczasowy dworzec.

W czasie remontu podróżni będą mieli do dyspozycji 20 okienek kasowych, z czego większość w kontenerach na Placu Młodzieży Powstańczej, a także dwa punkty informacyjne. Na pasażerów ma też czekać blisko 30 sanitariatów i toaleta dla niepełnosprawnych. W planach jest toaleta z miejscem do przewijania niemowląt. Przy wszystkich schodach prowadzących na dworzec oraz perony pojawią się platformy do transportu osób niepełnosprawnych.

Towarzyszący budowie nowego dworca remont peronów i prowadzących do nich tuneli ma kosztować ok. 70 mln zł. "Chcieliśmy rozpocząć prace w tym samym okresie, co inwestor budujący centrum dworcowo-handlowe, aby w przyszłości nie powodować dodatkowych utrudnień dla pasażerów" - tłumaczył Józef Jeżewicz z Centrum Realizacji Inwestycji PLK.

Dodał, że w trakcie robót z użytku będzie wyłączony zawsze tylko jeden z czterech peronów. Natomiast po 2012 r. torowiska katowickiego dworca mają zostać przystosowane do potrzeb projektowanej kolei szybkich prędkości.

Nowy dworzec i jego otoczenie mają powstać w Katowicach do połowy 2012 r., kosztem ok. 240 mln euro. Przestrzeń wokół dworca będzie zagospodarowana m.in. na potrzeby handlu, usług i biur. W lipcu 2009 r. PKP zawarło umowę w tej sprawie z hiszpańską firmą Neinver.

Inwestycja ma odmienić oblicze dworca i jego okolic. Na obecnym Placu Wilhelma Szewczyka przed halą dworca, gdzie znajduje się m.in. dworzec autobusów komunikacji miejskiej, stanie kilkupiętrowy obiekt handlowy, a z boku budynek biurowy. Powstanie nowy, kameralny Plac Szewczyka, a dworzec autobusowy i biegnąca dziś tamtędy ulica Dworcowa zostaną przeniesione pod ziemię. Konstrukcje wszystkich obiektów mają być przeszklone, wokół powstanie nowa infrastruktura i zieleńce.

Katowicki dworzec należy do największych w Polsce. Codziennie przejeżdża tędy ok. 400 pociągów. Rocznie sprzedaje się tu ok. 3 mln biletów, a przez dworzec przewija się ok. 9 mln ludzi. (PAP)



Maciek B - Czw Sty 28, 2010 7:34 pm
Nie wiem skąd nagle u niektórych to święte oburzenie. Spaliście przez ostatnie parę miesięcy? Radzę wrzucić wizualizację galerii i dworca na tapetę komputera, co byście się szybciej z nią oswoili.
A na wojewódzkiego konserwatora zabytków bym nie liczył. Jest teraz bardziej zajęta paroma kawałkami żelastwa na ul. Skargi. Poza tym nie potrafi ogarnąć starego dworca, to co dopiero nowego.



krochmal - Czw Sty 28, 2010 7:52 pm
Musiałaby chyba powstać komisja śledcza w celu wyjaśnienia, co jest takiego w tym żelastwie, czego niema nowy i stary dworzec.
Oświadczenie, że grzybki zostaną odbudowane, ale nie takie same jest jak plucie w twarz. Nam nie chodzi o jakieś grzybki tylko o te grzybki, które są.



rasgar - Czw Sty 28, 2010 8:39 pm


(...)

Ale co tez mozna bylo napisac rasgarowi, Oskowi i nrm3 w odpowiedzi na ich trzezwe zrezygnowane wypowiedzi?

Rzadko sie zdarza, by ktos zostal tak perfidnie wyrolowany.
A chodzi tu o nie byle kogo, o cale miasto Katowice.

(...)

Nie winie o to projektantow, ktorzy niczym nieograniczeni realizowali wizje jaka im pasowala nie przejmujac sie realiami Katowic.
Mogli oni tak postapic, bo rozpoczynajac projekt najwyrazniej nie dostali niczego coby okreslilo dokad sie oni moga posunac.
Przede wszystkim od wladz PKP, a nastepnie od wladz naszego miasta, ktore najwyrazniej w sprawie Dworca umyly rece uwazajac, ze nie sa po temu kompetentne.


Hmm niemały komplement, jeśli nawet Ty uważasz moją wypowiedź za trzeźwą
Na codzień raczej sam ustalasz punkt odniesienia rozsądnej wypowiedzi.

A wracając do meritum:

Pominę dziś moje od początku ciche i nieco zrezygnowane poparcie dla "sprawy kielichów" (brzmi jak "wyprawa w poszukiwaniu graala") - też staram się ograniczać "a nie mówiłem".
Powiem jednak (ciągle gotując się w środku ze złości na informacje o wyburzeniu), że Panie i Panowie z naszych urzędów powinni chodzić na korepetycje do prowadzących projekt w imieniu firmy N., tak aby się nauczyć jak prowadząc / przygotowując projekt, radzić sobie trzeba z przeciwnościami - nawet tak silnymi jak wyraźne protesty lokalnej społeczności, mediów, specjalistów (a przynajmniej części każdej z grup).
Patrząc po, mizernych często, osiągnięciach inicjatyw urzędniczych, zgadywać mogę, że niezbyt umotywowani, rozgarnięci czy doświadczeni ludzie prowadzą te projekty, a z wszystkich możliwych scenariuszy opracowywany jest jedynie tzw. "happy path".
Efekt: przy pierwszej znaczącej przeciwności projekt upada (i wracamy do "wzruszenia ramion" i innych klasycznych symptomów).

Co do samych kielichów - dobitnie wyszło na wierzch to, co pesymiści (tacy jak ja) widzieli już od dawna: nikomu z decydentów tak naprawdę nie zależało na ich obronie. Dopiero gdy mediom udało się "podgrzać" odpowiednią ilość elektoratu, urzędnicy rozpoczęli serie pozorowanych lub po prostu nieskutecznych działań, których efekt widzimy dziś.
Jedyną umotywowaną i umocowaną stroną był inwestor, nie dziw też że to ich interes zwyciężył.



kiwele - Czw Sty 28, 2010 9:01 pm

Oświadczenie, że grzybki zostaną odbudowane, ale nie takie same jest jak plucie w twarz. Nam nie chodzi o jakieś grzybki tylko o te grzybki, które są.

Niestety, dokladnie.
Potwierdzam to, choc zawsze wychodzilem z innych zalozen.
Dla mnie obrona kielichow, to nie sprawa obrony ich wartosci architektonicznych, artystycznych czy tez estetycznych albo historycznych lecz twarda kalkulacja ekonomiczna bazujaca na przeswiadczeniu, ze obecna hala Dworca jest dobra, funkcjonalna i wymaga tylko daleko idacej renowacji.
Nie ma zadnej potrzeby budowania nowej hali ani tym bardziej wyburzania obecnej, bo to dla mnie bylyby wyrzucone pieniadze.
Dopiero na drugim miejscu uznaje te wzgledy, ktorymi dotad najczesciej szermowano publicznie.

Po wyburzeniu kielichow proba ich odtworzenia bylaby kompletna aberracja.
To jest absolutnie nie wyobrazalne i wszelka mysl o tym bedzie niemalym osmieszeniem Katowic.
Na calym swiecie bedzie to znakomita pozywka do nowych polish jokes.
Wiadomo jak one sa ciezkie i dla jakich warunkow zostaly zaprojektowane.
W nowej galerii bedzie jakas wersja light, by to sie tylko tak nazywalo i osmieszalo Katowice. Wyjdzie na to, ze inwestor zrobil co mozliwe, by ustapic przed glupimi pretensjami katowickimi i zostal zmuszony do zrobienia czegos sztucznego w nowym otoczeniu.

Czy projektanci musieli poprowadzic wielki uklad komunikacyjny pod obecna hala?
Nie, nie musieli.
Zrobili tak, bo akurat tak im to pasowalo a nie mieli w tym wzgledzie zadnych zastrzezen ze strony zamawiajacego czyli PKP.
Dla mnie winne sa PKP, ktore przeznaczyly niewlasciwych ludzi do przygotowania zamowienia oraz nasze wladze lokalne, ktore po prostu pokazaly, ze nie sa prawdziwymi gospodarzami miasta.
Sprawa Dworca PKP w zadnym przypadku nie mogla pozostac calkowicie w rekach PKP, bo to jest zbyt znaczace przedsiewziecie dla miasta.
Powiem tez moze przewrotnie, ze skadinad Katowice akurat zostaly ukarane za powszechna, zbyt daleko idaca krytyke Dworca, a wiec w zamian za te oaze brudu i smrodu beda mialy niecierpiana juz Vagine.

A propos, od kilku miesiecy krazy ta nazwa.
Czy jest mozliwe jeszcze ustalenie komu ona bedzie zawdzieczac swoja paternitĂŠ?
Kto pierwszy ja tak nazwal?



Maciek B - Czw Sty 28, 2010 10:22 pm

Niestety, dokladnie.
Potwierdzam to, choc zawsze wychodzilem z innych zalozen.
Dla mnie obrona kielichow, to nie sprawa obrony ich wartosci architektonicznych, artystycznych czy tez estetycznych albo historycznych lecz twarda kalkulacja ekonomiczna bazujaca na przeswiadczeniu, ze obecna hala Dworca jest dobra, funkcjonalna i wymaga tylko daleko idacej renowacji.
Nie ma zadnej potrzeby budowania nowej hali ani tym bardziej wyburzania obecnej, bo to dla mnie bylyby wyrzucone pieniadze.
Dopiero na drugim miejscu uznaje te wzgledy, ktorymi dotad najczesciej szermowano publicznie.


W sumie co cię to obchodzi, skoro to prywatne pieniądze? Myślisz, że kwotę, którą Neinever wyda na odbudowę kielichów, zostawiłby w Katowicach w inny sposób?


Po wyburzeniu kielichow proba ich odtworzenia bylaby kompletna aberracja.
To jest absolutnie nie wyobrazalne i wszelka mysl o tym bedzie niemalym osmieszeniem Katowic.
Na calym swiecie bedzie to znakomita pozywka do nowych polish jokes.
Wiadomo jak one sa ciezkie i dla jakich warunkow zostaly zaprojektowane.
W nowej galerii bedzie jakas wersja light, by to sie tylko tak nazywalo i osmieszalo Katowice. Wyjdzie na to, ze inwestor zrobil co mozliwe, by ustapic przed glupimi pretensjami katowickimi i zostal zmuszony do zrobienia czegos sztucznego w nowym otoczeniu.


Grubo przesadzasz. Kto niby będzie tworzył te żarty? Architekci? Ludzie za granicą nie wiedzą, że istnieje takie miasto jak Katowice, więc do czyjej świadomości miałyby się przebić? Prędzej wyjdzie na to, że inwestor dobrodusznie odbudował kielichy, by zachować symboliczną dla miasta budowlę, gdyż pierwowzór wymagał zburzenia.


niecierpiana juz Vagine.

Uważałbym z tą "niecierpianą". Opinie wygłaszane na tym forum są wg mnie mało reprezentatywne na tle ogółu mieszkańców Katowic i nie tylko.



potok77 - Pią Sty 29, 2010 6:37 am
Remont dworca PKP od lipca

O d 1 lipca czeka nas prawdziwa rewolucja na dworcu kolejowym. Tego dnia ze swoimi remontami ruszają zarówno Polskie Linie Kolejowe, jak i firma Neinver. A to oznacza, że kłopoty będą mieć i pasażerowie kolei, i komunikacji miejskiej, i piesi oraz mieszkańcy okolicznych kamienic. - Taka operacja zawsze jest kłopotem, a tymczasowy dworzec - zawsze mniej wygodny - przyznaje Michał Wrzosek, rzecznik PKP. I na pocieszenie zdradza, że był pomysł, aby na czas remontu... dworzec zupełnie wyłączyć z użytkowania.

Tak się jednak nie stanie, choć prawdopodobnie niektóre pociągi Intercity i tak ominą dworzec główny i zatrzymają się w Załężu lub Zawodziu. A dla pasażerów korzystających z lokalnych połączeń kolejowych mamy jedną radę: jeśli możecie, wsiadajcie na stacjach w Brynowie, Zawodziu, Załężu, Ligocie. Bo znalezienie peronu na dworcu głównym będzie nie lada wyczynem. Podobnie jak znalezienie kasy.

Co się zmieni na czas remontu? Neinver , który wybuduje galerię handlową, 1 lipca zamyka północną część dworca, z pl. Szewczyka przestają odjeżdżać autobusy, zamknięta zostanie ul. Dworcowa (od Słowackiego do Pocztowej). Przystanki autobusowe będą na okolicznych ulicach, na dodatek będą zmieniały lokalizację co jakiś czas. Kierowcy lepiej niech omijają centrum miasta, bo nie dość, że będą musieli objechać Dworcową, to na dodatek placem budowy może stać się także al. Korfantego (od niej władze miasta chcą zacząć przebudowę śródmieścia). Plac Szewczyka zamieni się w wielki plac budowy na ponad dwa lata. Powstanie tu głęboki na 15 m wykop, w którym mają schować się i przystanek autobusowy, i ul. Dworcowa. Zniknie estakada. Wejść na dworzec będzie można tylko z jego południowej strony, czyli od placu Oddziałów Młodzieży Powstańczej, a i to nie bez kłopotów. PLK będą po kolei wyłączać z ruchu perony, żeby je remontować, więc czeka nas zamieszanie z szukaniem pociągu. Będziemy zdani na megafony, umieszczone i przy pl. OMP, i ul. Konopnickiej. Te pociągi, które zaczynały bieg w Katowicach, będą ruszać z innych stacji, a tutaj tylko zatrzymają się na kilka minut. Na czas remontu podróżni mają mieć do dyspozycji więcej kas (20) i toalet (28) w tzw. dworcu tymczasowym, który trzeba będzie zbudować przy pl. OMP. Z dworca znikną sklepy i kioski (zostaną góra dwa). Pojawi się za to podjazd dla niepełnosprawnych. Rozebrane zostaną kielichy i zbudowane nowe. Swoją część remontu kolej chce skończyć do 2013 r., Neinver w 2012 r.

http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/ ... ,id,t.html



kiwele - Pią Sty 29, 2010 7:02 pm

Niestety, dokladnie.
Potwierdzam to, choc zawsze wychodzilem z innych zalozen.
Dla mnie obrona kielichow, to nie sprawa obrony ich wartosci architektonicznych, artystycznych czy tez estetycznych albo historycznych lecz twarda kalkulacja ekonomiczna bazujaca na przeswiadczeniu, ze obecna hala Dworca jest dobra, funkcjonalna i wymaga tylko daleko idacej renowacji.
Nie ma zadnej potrzeby budowania nowej hali ani tym bardziej wyburzania obecnej, bo to dla mnie bylyby wyrzucone pieniadze.
Dopiero na drugim miejscu uznaje te wzgledy, ktorymi dotad najczesciej szermowano publicznie.


W sumie co cię to obchodzi, skoro to prywatne pieniądze? Myślisz, że kwotę, którą Neinever wyda na odbudowę kielichów, zostawiłby w Katowicach w inny sposób?


Po wyburzeniu kielichow proba ich odtworzenia bylaby kompletna aberracja.
To jest absolutnie nie wyobrazalne i wszelka mysl o tym bedzie niemalym osmieszeniem Katowic.
Na calym swiecie bedzie to znakomita pozywka do nowych polish jokes.
Wiadomo jak one sa ciezkie i dla jakich warunkow zostaly zaprojektowane.
W nowej galerii bedzie jakas wersja light, by to sie tylko tak nazywalo i osmieszalo Katowice. Wyjdzie na to, ze inwestor zrobil co mozliwe, by ustapic przed glupimi pretensjami katowickimi i zostal zmuszony do zrobienia czegos sztucznego w nowym otoczeniu.


Grubo przesadzasz. Kto niby będzie tworzył te żarty? Architekci? Ludzie za granicą nie wiedzą, że istnieje takie miasto jak Katowice, więc do czyjej świadomości miałyby się przebić? Prędzej wyjdzie na to, że inwestor dobrodusznie odbudował kielichy, by zachować symboliczną dla miasta budowlę, gdyż pierwowzór wymagał zburzenia.

Uważałbym z tą "niecierpianą". Opinie wygłaszane na tym forum są wg mnie mało reprezentatywne na tle ogółu mieszkańców Katowic i nie tylko.



Maciek B - Pią Sty 29, 2010 8:12 pm
Żeby była pewność - akceptuję przedstawiane argumenty przeciwko tej inwestycji w planowanym kształcie. Nie jestem fanem obecnego dworca, ani jego zaciekłym przeciwnikiem (aczkolwiek nie ukrywam, że lekko mówiąc wkurzają mnie protekcjonalne wypowiedzi przede wszystkim kręgów architektonicznych). Uważam, że dworzec kolejowy powinien być położony na terenie obecnej parowozowni. Ponadto, jak widzisz, nie skomentowałem twoich obiekcji co do układu komunikacyjnego, gdyż się na tym nie znam i ciężko jest mi rzetelnie ocenić warianty proponowane przez Neinever i ciebie.
Natomiast nie zgadzam się z twoją argumentacją (skądinąd dość histeryczną jak dla mnie).

W odpowiedzi zaś na twoją odpowiedź:

1. W jaki sposób niby mamy zapłacić po raz drugi po wyburzeniach? Chyba przeoczyłem także moment, kiedy płaciliśmy po raz pierwszy. Dla jasności - mówimy o kwestiach finansowych.
Zaś odpowiadając na twoje pytanie, to uważam, że Neinever na tym dobrze zarobi. Inaczej po co miałby to robić?

Dodam tylko, że nie będę zdziwiony, jeśli kielichy nie zostaną z takich czy innych powodów odbudowane. Ale to już inny aspekt sprawy, o której dyskutujemy, gdyż chwilowo zakładamy, że odbudowa będzie miała miejsce.

2. Nie wiem czy pierwowzór wymagał zburzenia. Różne ekspertyzy, różne opinie (notabene wybaczcie panowie ścisłowcy-inżynierowcy, ale wynik analizy obrazu Picassa staje się pewniejszy, niż wynik ekspertyzy opartej na bazie od lat przekazywanej na politechnikach wiedzy; wytłumaczcie mi to proszę, gdyż szeroko pojęty inżynierski fach, którego jestem, jako "humanista", admiratorem, dewaluuje się z każdą "ekspertyzą"). Piszę tylko o tym, w jak łatwy sposób Neinever będzie w stanie "sprzedać" swoją "publicznie odpowiedzialną i mesjańską" postawę wobec dworca w Katowicach. PR nie takie cuda czyni. Żadnych nowych polish jokes się nie doczekamy.

3. Syndrom nie syndrom, Nie byłbym pewien, czy katowiczanie, jednak w większości nie dostrzegający piękna/"piękna" dworca kolejowego (to moje, nie poparte żadnymi badaniami zdanie), są przeciwni budowie Vaginy. Jak już napisałem - to forum nie jest w żadnej mierze w tej kwestii reprezentatywne.



kiwele - Pią Sty 29, 2010 8:58 pm
Wychodza na powierzchnie nowe aspekty sprawy. I tak po nich troche wyrywkowo.
1. Dworzec na terenie obecnej parowozowni?
Czemu nie?
Obecny Dworzec byl budowany przez ponad 15 lat i czesto trzeba bylo nieco sie nachodzic w mocno ubloconych butach.
Malo wazne, ja wtedy bylem jeszcze stosunkowo mlody i to w ogole nie mialo dla nas znaczenia.
Maly obrazek: juz przed 1961 rokiem czynne byly dwa perony obecnego Dworca do ktorych dochodzilo sie miedzy torami ze Starego Dworca.
Pamietam jak dzis odjazd stamtad do wojska w Gorzowie w ramach Studium Wojskowego z jakas setka kolegow z uczelni.
Jeszcze w latach 70-tych dojezdzajac z Zabrza chodzilem kretymi drogami poprzez tory w rejonie budowanego jeszcze Dworca.

Na terenie parowozowni? Pieknie, ale znowuz przez ile lat?
W konsekwencji miasto musialoby cierpiec przez nowe kolejne dlugie lata.
Tym bardziej, ze na nowym terenie trzeba zbudowac na olbrzymiej polaci nowe miasto praktycznie od zera ze zmiana calej koncepcji komunikacyjnej.
Jest tyle innych rzeczy do zrobienia.
Cale miasto rownoczesnie bedzie wszedzie rozgrzebane?
Jeszcze brakuje tylko kogos od zakopywania torow.
Dziekuje! To ja juz sobie postoje.

2. Finansowanie budowy Dworca.
Wiadomo, ze Tatus to po prostu ma pieniadze i zawsze moze je wyciagnac z kieszeni na kolejne zabawki dla dziecka, a w krajach jak europejskie to sa pieniadze, bo wyciaga sie je najnaturalniej w swiecie ze szpary w murze.
Dworzec, czy raczej galerie handlowa kolo niego zbuduje nam ktos za swoje pieniadze bysmy sie mogli tym cieszyc.
Jakos ciezko nam dojrzec, ze w ostatecznym rachunku to my za ten Dworzec placimy, bo nie stac nas na ustalenie zwiazku miedzy roznymi naszymi wydatkami a zyskami inwestora. To my kupujemy rozne towary, uslugi, bilety, placimy rozne podatki i oplaty nie zdajac sobie sprawy, ze czesc tego splywa do nieoczekiwanych kieszeni.
Gdyby te przeplywy byly ustalone bardziej racjonalnie bardziej logicznie to o tyle bylibysmy bogatsi, o tyle mielibysmy lepsze zycie.

3. Na temat nowego Dworca wypowiadalem sie dosc szeroko w swoich kilku dluzszych postach w listopadzie 2008 roku i nawet nakreslilem tam jego pewna wizje, nawet dosc szczegolowa.
Probowalem sie dostosowac o ile to mozliwe do realiow, bez odcinania sie od nich gruba kreska.
Moze wlasnie dlatego jest mi stosunkowo latwo wypowiadac sie na temat obecnego projektu.
Nie znaczy to, ze czuje sie specjalista, wcale nie. Po prostu kazdy kto patrzy troche przytomnymi oczami moze wyrazic swoje zdanie w stosunku do rzeczy, ktore sa wartosciami publicznymi.



Maciek B - Pią Sty 29, 2010 9:33 pm

Jakos ciezko nam dojrzec, ze w ostatecznym rachunku to my za ten Dworzec placimy, bo nie stac nas na ustalenie zwiazku miedzy roznymi naszymi wydatkami a zyskami inwestora.

Skoro "nie stać nas na ustalenie związku między różnymi naszymi wydatkami a zyskami inwestora", to skąd wniosek, "że w ostatecznym rachunku to my za ten Dworzec płacimy"?


To my kupujemy rozne towary, uslugi, bilety, placimy rozne podatki i oplaty nie zdajac sobie sprawy, ze czesc tego splywa do nieoczekiwanych kieszeni.
Gdyby te przeplywy byly ustalone bardziej racjonalnie bardziej logicznie to o tyle bylibysmy bogatsi, o tyle mielibysmy lepsze zycie.


To znaczy, że buty czy gazeta będą w Vaginie droższe niż w SCC, by zrekompensować wyższe nakłady jakie poniósł inwestor? To przecież oczywiste, że nie ma nic za darmo, ale daleki byłbym od wiązania tej inwestycji z podatkami czy biletami autobusowymi lub kolejowymi. Jeśli zaś zaistnieje związek między nią a ceną butów czy gazety, nikt nie zmusi mnie do kupna tych produktów w tejże galerii.

Dla mnie układ jest prosty - Neinever kupił działkę na Pl. Szewczyka, dogadał się z PKP w sprawie dworca, że wybuduje to, co zaproponował, a inwestycję sfinansuje z kredytów i środków własnych, a owe kredyty spłaci za zyski z tytułu najmu lokali. Akurat w tej kwestii teorii spiskowej bym nie tworzył.



Cuma - Pią Sty 29, 2010 11:42 pm
kiwele, czyli to my finansujemy budowy rozmaitych marketów, fabryk, biur etc. Fajnie nie wiedziałem że taki ze mnie inwestor



Wit - Sob Sty 30, 2010 12:01 am
idziesz, kupujesz, finansujesz

.............................

Miasto naciska na Neinvera, bo nie chce korków
pj 2010-01-29, ostatnia aktualizacja 2010-01-29 22:00:15.0



Piotr Uszok, prezydent Katowic twierdzi, że podczas przebudowy dworca PKP budowlańcy wywiozą ziemię i gruz kolejowymi wagonami. Firma Neinver odpowiada, że nie jest to jeszcze przesądzone. Urzędnicy jednak naciskają. - Nie wyobrażamy sobie tysięcy wywrotek na ulicach w centrum - mówią

Zaplanowana przez hiszpańską firmę Neinver przebudowa hali dworca PKP i postawienie na placu Szewczyka galerii handlowej zapowiadają się na trudne zadania. Dworzec cały czas będzie musiał przyjmować podróżnych, ale latem tego roku obsługa pasażerów ma zostać przeniesiona do pomieszczeń przy placu Oddziałów Młodzieży Powstańczej oraz tuż obok ulicy Konopnickiej. Te miejsca są dziś bardzo zaniedbane, ale w najbliższych miesiącach czeka je remont, który wykona PKP. Neinver z kolei zajmie się latem halą główną i placem Szewczyka. Ulica Dworcowa biec będzie pod ziemią, a prawie cały plac Szewczyka zajmie budynek galerii handlowej. To wszystko oznacza, że z tego miejsca trzeba będzie wywieźć tysiące ton ziemi i gruzu. Piotr Uszok, prezydent Katowic twierdzi, że opuszczą one plac budowy torami kolejowymi.

Monika Olejnik, rzeczniczka Neinver Polska mówi, że w tej chwili eksperci sprawdzają wszystkie możliwe sposoby wywiezienia ziemi z tego miejsca. - Formalne decyzje jeszcze nie zapadły. Bierzemy jednak pod uwagę kolej. Chcemy budować tak, żeby jak najmniej przeszkadzać mieszkańcom Katowic. Za półtora miesiąca, najdalej za dwa, ta kwestia się wyjaśni - mówi.

Tymczasem urzędnicy naciskają na inwestora. Waldemar Bojarun, rzecznik magistratu mówi, że miasto może się zgodzić najwyżej na to, by dowozić materiały budowlane na teren budowy ulicą 3 Maja, którą i tak czeka remont. - Ale nie wyobrażamy sobie, by wypełnionych gruzem i ziemią tysiące ciężarówek jeździło przez ścisłe centrum miasta - mówi Bojarun.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... orkow.html
....
barwo Miasto... kolej i ten jej pożalsięboże inwestor niech se radzą sami
"vaginowym" wywrotkom w Kato mówię nie



maciek - Sob Sty 30, 2010 7:36 am
Neinver mają słabą stronę a jeszcze gorszą znajomość geografii:




gilbertus86 - Sob Sty 30, 2010 8:35 am

Neinver mają słabą stronę a jeszcze gorszą znajomość geografii:
Polska wchłonęła Obwód Kaliningradzki? I Czechosłowacja jeszcze istnieje



Kris - Sob Sty 30, 2010 10:40 am
^Poznań na wschodzie , a Krk ...



kiwele - Sob Sty 30, 2010 12:52 pm

kiwele, czyli to my finansujemy budowy rozmaitych marketów, fabryk, biur etc. Fajnie nie wiedziałem że taki ze mnie inwestor

Cuma, skolegowales sie z niejakim Monsieur Jourdain!

Ten jegomosc w sztuce Moliera "Le Bourgeois gentilhomme" (Mieszczanin szlachcicem) wykrzykuje ze zdziwieniem przeslawne zdanie:
Il y a plus de quarante ans que je dise de la prose sans que j'en susse rien!
(To juz ponad czterdziesci lat mowie proza, wcale o tym nie wiedzac!)



kiwele - Sob Sty 30, 2010 1:18 pm

Miasto naciska na Neinvera, bo nie chce korków
pj 2010-01-29, ostatnia aktualizacja 2010-01-29 22:00:15.0



Piotr Uszok, prezydent Katowic twierdzi, że podczas przebudowy dworca PKP budowlańcy wywiozą ziemię i gruz kolejowymi wagonami. Firma Neinver odpowiada, że nie jest to jeszcze przesądzone. Urzędnicy jednak naciskają. - Nie wyobrażamy sobie tysięcy wywrotek na ulicach w centrum - mówią

Zaplanowana przez hiszpańską firmę Neinver przebudowa hali dworca PKP i postawienie na placu Szewczyka galerii handlowej zapowiadają się na trudne zadania. Dworzec cały czas będzie musiał przyjmować podróżnych, ale latem tego roku obsługa pasażerów ma zostać przeniesiona do pomieszczeń przy placu Oddziałów Młodzieży Powstańczej oraz tuż obok ulicy Konopnickiej. Te miejsca są dziś bardzo zaniedbane, ale w najbliższych miesiącach czeka je remont, który wykona PKP. Neinver z kolei zajmie się latem halą główną i placem Szewczyka. Ulica Dworcowa biec będzie pod ziemią, a prawie cały plac Szewczyka zajmie budynek galerii handlowej. To wszystko oznacza, że z tego miejsca trzeba będzie wywieźć tysiące ton ziemi i gruzu. Piotr Uszok, prezydent Katowic twierdzi, że opuszczą one plac budowy torami kolejowymi.

Monika Olejnik, rzeczniczka Neinver Polska mówi, że w tej chwili eksperci sprawdzają wszystkie możliwe sposoby wywiezienia ziemi z tego miejsca. - Formalne decyzje jeszcze nie zapadły. Bierzemy jednak pod uwagę kolej. Chcemy budować tak, żeby jak najmniej przeszkadzać mieszkańcom Katowic. Za półtora miesiąca, najdalej za dwa, ta kwestia się wyjaśni - mówi.

Tymczasem urzędnicy naciskają na inwestora. Waldemar Bojarun, rzecznik magistratu mówi, że miasto może się zgodzić najwyżej na to, by dowozić materiały budowlane na teren budowy ulicą 3 Maja, którą i tak czeka remont. - Ale nie wyobrażamy sobie, by wypełnionych gruzem i ziemią tysiące ciężarówek jeździło przez ścisłe centrum miasta - mówi Bojarun.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... orkow.html
....
barwo Miasto... kolej i ten jej pożalsięboże inwestor niech se radzą sami
"vaginowym" wywrotkom w Kato mówię nie


Juz nawet wiem na szybko jak ja bym rozwiazal te sprawe:
Rownolegle do torow, przy nich, zbudowalbym dla wywrotek kladke drogowa nad Matejki, poszerzajac w ten sposob wiadukt Mikolowska,
a potem na bocznicy kolejowej przy Sadowej zorganizowalbym ladowanie wagonow.

Ta kladka, oczywiscie, jak kazda prowizorka, zostalaby tam potem na dlugo, uzywana w normalnym ukladzie komunikacyjnym miasta.



Cuma - Sob Sty 30, 2010 9:38 pm


Cuma, skolegowales sie z niejakim Monsieur Jourdain!

Ten jegomosc w sztuce Moliera "Le Bourgeois gentilhomme" (Mieszczanin szlachcicem) wykrzykuje ze zdziwieniem przeslawne zdanie:
Il y a plus de quarante ans que je dise de la prose sans que j'en susse rien!
(To juz ponad czterdziesci lat mowie proza, wcale o tym nie wiedzac!)
heh nie no rozumie o co chodzi, ale nie podzielam pogladu że my za to płacimy co innego budowa za pieniądze publiczne (wtedy składa się praktycznie każdy, teoretycznie po równo), a co innego prywatna galeria handlowa, w której nic nie kupie (wiec akurat ja za to nie zapłacę).



_PM_ - Nie Sty 31, 2010 8:21 am
...ooo, graniczymy z Węgrami i Rumunią;-)



kiwele - Nie Sty 31, 2010 10:04 am


Cuma, skolegowales sie z niejakim Monsieur Jourdain!

Ten jegomosc w sztuce Moliera "Le Bourgeois gentilhomme" (Mieszczanin szlachcicem) wykrzykuje ze zdziwieniem przeslawne zdanie:
Il y a plus de quarante ans que je dise de la prose sans que j'en susse rien!
(To juz ponad czterdziesci lat mowie proza, wcale o tym nie wiedzac!)
heh nie no rozumie o co chodzi, ale nie podzielam pogladu że my za to płacimy co innego budowa za pieniądze publiczne (wtedy składa się praktycznie każdy, teoretycznie po równo), a co innego prywatna galeria handlowa, w której nic nie kupie (wiec akurat ja za to nie zapłacę).



Cuma - Nie Sty 31, 2010 2:49 pm


Cuma, skolegowales sie z niejakim Monsieur Jourdain!

Ten jegomosc w sztuce Moliera "Le Bourgeois gentilhomme" (Mieszczanin szlachcicem) wykrzykuje ze zdziwieniem przeslawne zdanie:
Il y a plus de quarante ans que je dise de la prose sans que j'en susse rien!
(To juz ponad czterdziesci lat mowie proza, wcale o tym nie wiedzac!)
heh nie no rozumie o co chodzi, ale nie podzielam pogladu że my za to płacimy co innego budowa za pieniądze publiczne (wtedy składa się praktycznie każdy, teoretycznie po równo), a co innego prywatna galeria handlowa, w której nic nie kupie (wiec akurat ja za to nie zapłacę).



kiwele - Nie Sty 31, 2010 6:19 pm


Cuma, skolegowales sie z niejakim Monsieur Jourdain!

Ten jegomosc w sztuce Moliera "Le Bourgeois gentilhomme" (Mieszczanin szlachcicem) wykrzykuje ze zdziwieniem przeslawne zdanie:
Il y a plus de quarante ans que je dise de la prose sans que j'en susse rien!
(To juz ponad czterdziesci lat mowie proza, wcale o tym nie wiedzac!)
heh nie no rozumie o co chodzi, ale nie podzielam pogladu że my za to płacimy co innego budowa za pieniądze publiczne (wtedy składa się praktycznie każdy, teoretycznie po równo), a co innego prywatna galeria handlowa, w której nic nie kupie (wiec akurat ja za to nie zapłacę).



salutuj - Nie Sty 31, 2010 11:14 pm

Miasto naciska na Neinvera, bo nie chce korków
pj 2010-01-29, ostatnia aktualizacja 2010-01-29 22:00:15.0



Piotr Uszok, prezydent Katowic twierdzi, że podczas przebudowy dworca PKP budowlańcy wywiozą ziemię i gruz kolejowymi wagonami. Firma Neinver odpowiada, że nie jest to jeszcze przesądzone. Urzędnicy jednak naciskają. - Nie wyobrażamy sobie tysięcy wywrotek na ulicach w centrum - mówią

Zaplanowana przez hiszpańską firmę Neinver przebudowa hali dworca PKP i postawienie na placu Szewczyka galerii handlowej zapowiadają się na trudne zadania. Dworzec cały czas będzie musiał przyjmować podróżnych, ale latem tego roku obsługa pasażerów ma zostać przeniesiona do pomieszczeń przy placu Oddziałów Młodzieży Powstańczej oraz tuż obok ulicy Konopnickiej. Te miejsca są dziś bardzo zaniedbane, ale w najbliższych miesiącach czeka je remont, który wykona PKP. Neinver z kolei zajmie się latem halą główną i placem Szewczyka. Ulica Dworcowa biec będzie pod ziemią, a prawie cały plac Szewczyka zajmie budynek galerii handlowej. To wszystko oznacza, że z tego miejsca trzeba będzie wywieźć tysiące ton ziemi i gruzu. Piotr Uszok, prezydent Katowic twierdzi, że opuszczą one plac budowy torami kolejowymi.

Monika Olejnik, rzeczniczka Neinver Polska mówi, że w tej chwili eksperci sprawdzają wszystkie możliwe sposoby wywiezienia ziemi z tego miejsca. - Formalne decyzje jeszcze nie zapadły. Bierzemy jednak pod uwagę kolej. Chcemy budować tak, żeby jak najmniej przeszkadzać mieszkańcom Katowic. Za półtora miesiąca, najdalej za dwa, ta kwestia się wyjaśni - mówi.

Tymczasem urzędnicy naciskają na inwestora. Waldemar Bojarun, rzecznik magistratu mówi, że miasto może się zgodzić najwyżej na to, by dowozić materiały budowlane na teren budowy ulicą 3 Maja, którą i tak czeka remont. - Ale nie wyobrażamy sobie, by wypełnionych gruzem i ziemią tysiące ciężarówek jeździło przez ścisłe centrum miasta - mówi Bojarun.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... orkow.html
....
barwo Miasto... kolej i ten jej pożalsięboże inwestor niech se radzą sami
"vaginowym" wywrotkom w Kato mówię nie


Juz nawet wiem na szybko jak ja bym rozwiazal te sprawe:
Rownolegle do torow, przy nich, zbudowalbym dla wywrotek kladke drogowa nad Matejki, poszerzajac w ten sposob wiadukt Mikolowska,
a potem na bocznicy kolejowej przy Sadowej zorganizowalbym ladowanie wagonow.

Ta kladka, oczywiscie, jak kazda prowizorka, zostalaby tam potem na dlugo, uzywana w normalnym ukladzie komunikacyjnym miasta.



kiwele - Pon Lut 01, 2010 12:02 pm

Miasto naciska na Neinvera, bo nie chce korków
Piotr Uszok, prezydent Katowic twierdzi, że podczas przebudowy dworca PKP budowlańcy wywiozą ziemię i gruz kolejowymi wagonami. Firma Neinver odpowiada, że nie jest to jeszcze przesądzone. Urzędnicy jednak naciskają. - Nie wyobrażamy sobie tysięcy wywrotek na ulicach w centrum
....
barwo Miasto... kolej i ten jej pożalsięboże inwestor niech se radzą sami
"vaginowym" wywrotkom w Kato mówię nie


Juz nawet wiem na szybko jak ja bym rozwiazal te sprawe:
Rownolegle do torow, przy nich, zbudowalbym dla wywrotek kladke drogowa nad Matejki, poszerzajac w ten sposob wiadukt Mikolowska,
a potem na bocznicy kolejowej przy Sadowej zorganizowalbym ladowanie wagonow.

Ta kladka, oczywiscie, jak kazda prowizorka, zostalaby tam potem na dlugo, uzywana w normalnym ukladzie komunikacyjnym miasta.



salutuj - Pon Lut 01, 2010 1:04 pm
myślę że jesliby zastapiono niektóre tory to można o czymś takim mówić, ale poszerzanie wiaduktu jest dla mnie wykluczone.



kiwele - Pon Lut 01, 2010 1:16 pm

myślę że jesliby zastapiono niektóre tory to można o czymś takim mówić, ale poszerzanie wiaduktu jest dla mnie wykluczone.

Tak postapily juz wladze miasta i kompletnie nie wiem czemu.
Wystraszyly sie chyba klopotow z realizacja takiego przedsiewziecia w tak intensywnym ruchu ulicznym i schowaly glowe do piasku.
Moze Ty, przy okazji inzynier, powiedzialbys jakie widzisz objekcje z Twojej strony?

NB. Co do poszerzenia wiaduktu, to widze wlasnie na Zumi.pl, ze zamiast obecnej szerokiej skarpy wystarczylyby tam mury oporowe, bez naruszania istniejacych pasow jezdni na Sadowej i Slowackiego.



salutuj - Pon Lut 01, 2010 2:53 pm
tu chodzi o to ze obecne wiadukty są już i tak za szerokie.
I nie chodzi tu o inżynierski aspekt, ale estetyczno-urbanistyczny.



kiwele - Pon Lut 01, 2010 4:35 pm

tu chodzi o to ze obecne wiadukty są już i tak za szerokie.
I nie chodzi tu o inżynierski aspekt, ale estetyczno-urbanistyczny.


Cos podobnego! Obym nie padl porazony sila takiej obiektywnej argumentacji.
Gdybym byl absinthem, to zaraz bym tu wladowal serie wiaduktow wielekroc szerszych, ktorym nikt nie dokuczal w taki sposob.
Klasc na te sama wage z jednej strony rozwiazanie istotnych problemow ruchu drogowego, a z drugiej strony kontrbalansowac je blizej nieokreslona ezoteryka?
Hm, ciekawe...



salutuj - Pon Lut 01, 2010 5:10 pm
problemy ruchu drogowego nie wynikają z braku dróg tylko z tego, ze ruch ten dąży przede wszystkim do centrum, czego także Uszok nie jest w stanie pojąć.

Pamiętaj że mówisz do zwolennika schowania torów pod ziemię, sad wszelkie poszerzanie wiaduktu jest dla mnie negatywne. Czy pod drogi czy pod tramwaj.

Moge rzec "nie tędy droga".



kiwele - Pon Lut 01, 2010 5:19 pm

problemy ruchu drogowego nie wynikają z braku dróg tylko z tego, ze ruch ten dąży przede wszystkim do centrum, czego także Uszok nie jest w stanie pojąć.

Pamiętaj że mówisz do zwolennika schowania torów pod ziemię, sad wszelkie poszerzanie wiaduktu jest dla mnie negatywne. Czy pod drogi czy pod tramwaj.

Moge rzec "nie tędy droga".


Szacunek! Tosmy se pogadali.
Acha, musze wymyslec cos rownie idiotycznego, zeby dorownac do takiego szeregu.
W wesolej kompanii kochajacej paradoksalne zarty milo plynie czas.

NB. Z tego wszystkiego nabieram pewnosci, ze nie cierpisz jesli po wiadukcie jezdza nawet pociagi!



potok77 - Wto Lut 02, 2010 7:27 am
Blaszany dworzec

W środę ma być wiadomo, kto ma chrapkę na postawienie kontenera na pl. Andrzeja. Wczoraj upłynął termin składania ofert w przetargu na projekt i budowę tzw. dworca kontenerowego, który na początku stycznia ogłosiła spółka PKP.
- Teraz komisja przetargowa sprawdza oferty pod względem formalnym - wyjaśnia Michał Wrzosek, rzecznik prasowy PKP.

Kolej chce, aby dworzec kontenerowy był gotowy w czerwcu. Na czas przebudowy głównego budynku dworca znajdą się tu m.in. kasy i toalety. Spółka PKP ma do wydania na budowę kontenera kilkaset tysięcy złotych. Na remont peronów i torów chce wydać 70 mln. Znacznie więcej, bo ok. 240 mln zł, na przebudowę dworca ma firma Neinver, która na pl. Szewczyka postawi gigantyczne centrum handlowe. Z pierwszymi robotami Neinver chce ruszyć jeszcze w wakacje. Na remont w tym samym czasie szykują się także Polskie Linie Kolejowe.

Neinver swoją część inwestycji chce zakończyć w 2012 r., kolej w 2013. Do tego czasu trzeba się przygotować na komunikacyjny horror w tej części Katowic. W miejscu pl. Szewczyka powstanie wielka dziura, ul. Dworcowa będzie zamknięta dla ruchu, a przystanki autobusowe będą tam, gdzie akurat znajdzie się miejsce.

http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/ ... ,id,t.html



salutuj - Wto Lut 02, 2010 1:03 pm

problemy ruchu drogowego nie wynikają z braku dróg tylko z tego, ze ruch ten dąży przede wszystkim do centrum, czego także Uszok nie jest w stanie pojąć.

Pamiętaj że mówisz do zwolennika schowania torów pod ziemię, sad wszelkie poszerzanie wiaduktu jest dla mnie negatywne. Czy pod drogi czy pod tramwaj.

Moge rzec "nie tędy droga".


Szacunek! Tosmy se pogadali.
Acha, musze wymyslec cos rownie idiotycznego, zeby dorownac do takiego szeregu.
W wesolej kompanii kochajacej paradoksalne zarty milo plynie czas.

NB. Z tego wszystkiego nabieram pewnosci, ze nie cierpisz jesli po wiadukcie jezdza nawet pociagi!



kiwele - Wto Lut 02, 2010 1:30 pm

problemy ruchu drogowego nie wynikają z braku dróg tylko z tego, ze ruch ten dąży przede wszystkim do centrum, czego także Uszok nie jest w stanie pojąć.

Pamiętaj że mówisz do zwolennika schowania torów pod ziemię, sad wszelkie poszerzanie wiaduktu jest dla mnie negatywne. Czy pod drogi czy pod tramwaj.

Moge rzec "nie tędy droga".


Szacunek! Tosmy se pogadali.
Acha, musze wymyslec cos rownie idiotycznego, zeby dorownac do takiego szeregu.
W wesolej kompanii kochajacej paradoksalne zarty milo plynie czas.

NB. Z tego wszystkiego nabieram pewnosci, ze nie cierpisz jesli po wiadukcie jezdza nawet pociagi!



Kris - Wto Lut 02, 2010 6:54 pm
REALIZACJA INWESTYCJI SZYBCIEJ I ŁATWIEJ
Grzegorz Żądło, 2010-02-02 18:21

Budowa galerii handlowej przy katowickim dworcu PKP i stworzenie tzw. centrów pobytowych dla drużyn piłkarskich w Sosnowcu czy Rybniku. M.in. te inwestycje znalazły się na nowej liście obiektów i inwestycji, które mogą korzystać z tzw. specustawy o przygotowaniach do mistrzostw Europy 2012. Dzięki temu, będą mogły zostać zrealizowane łatwiej, a przede wszystkim szybciej. Na wspomnianej liście znalazło się też specjalistyczne laboratorium Sanepidu. Rozporządzenie w tej sprawie wejdzie w życie jutro.

Już nie tylko katowicki dworzec PKP, ale i galeria handlowa, która ma przy nim powstać są kluczowymi inwestycjami na Euro 2012. Tak przynajmniej wynika z wchodzącego jutro w życie rozporządzenia podpisanego przez premiera Donalda Tuska.

- Gdyby to rozporządzenia ukazało się pół roku temu, to prawdopodobnie miałoby to wpływ na przyspieszenie - stwierdza Antoni Pomorski, menedżer projektu przebudowy dworca PKP w Katowicach. Ale teraz większej różnicy nam to nie robi - mówią przedstawiciele firmy Neinwer, która chce przebudować halę dworca i postawić galerię handlową na pl. Szewczyka do 2012 roku. - Dla nas jako inwestora, jeżeli chodzi o realizację inwestycji zgodnie z harmonogramem, to ustawa w zasadzie nie wprowadza żadnych zmian. Dlatego, że spodziewamy się realizacji inwestycji w takim samym czasie niezależnie od procedury - wyjaśnia Pomorski.

Jednak procedura zmieniła się po tym, jak w rozporządzeniu do specustawy o przygotowaniu Euro 2012 pojawiło się takie oto skomplikowane zdanie: "Budowa Wielofunkcyjnego Zintegrowanego Centrum Komunikacyjno-Handlowego na stacji Katowice Osobowa wraz z budową dworca kolejowego".

- Dotychczasowa nazwa ograniczała się do budowy dworca kolejowego, co nie pozwalało na realizację obiektu wielofunkcyjnego na podstawie właśnie specustawy - tłumaczy Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Ale teraz już pozwala, co w praktyce oznacza, że pozwolenie na budowę będzie musiał wydać wojewoda, a nie prezydent Katowic. - Najważniejsze jest to, że decyzjom tym można nadać rygor natychmiastowej wykonalności. A więc przedsięwzięcie może być realizowane szybko i sprawnie - uważa Igor Śmietański ze Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Czyli choćby tak, jak w przypadku pozwolenia na budowę zadaszenia Stadionu Śląskiego, o które do wojewody wnioskował marszałek. - Zaletą tego trybu jest to, że nie ma procedury odwoławczej oraz to, że dzięki niej można zdecydowanie szybciej i bezproblemowo zyskać pozwolenie - podkreśla Aleksandra Marzyńska, rzecznik prasowy marszałka województwa śląskiego.

Na podobne względy od jutra będą mogły liczyć samorządy, które chcą stworzyć tzw. centra pobytowe dla drużyn podczas Euro 2012. Na liście uprzywilejowanych znalazły się: Bielsko-Biała, Sosnowiec, Ustroń i Pawłowice oraz Wodzisław. Co ciekawe, swoje miejsce w rządowym rozporządzeniu znalazło też dostosowanie laboratorium Sanepidu do prowadzenia badań bardzo zakaźnych chorób. - Stanowimy pewnego rodzaju rękojmię dla organizatorów, że te badania mogą być wykonane. Nie trzeba korzystać z innych ośrodków, z innych miejsc - przyznaje Grzegorz Hudzik, Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Katowicach.

A nawet jeśli kibice czy piłkarze podczas Euro 2012 jednak skorzystają z innych miejsc, to przecież obiekty, które do tej pory powstaną w specjalnym łatwiejszym trybie, będą służyć mieszkańcom regionu.
http://www.tvs.pl/informacje/21064/



Bartek - Wto Lut 02, 2010 8:13 pm
Tutaj jest ten dziennik ustaw http://www.infor.pl/dziennik-ustaw,rok, ... -2012.html



kr0lik - Śro Lut 03, 2010 9:20 am
Ja na temat tej inwestycji napiszę tylko tyle, że to druga zbrodnia na tym terenie w ciągu ostatnich 50 lat. Będzie market obok dworca, tak jak Galeria krakowska czy Złote Tarasy w Wawie (tylko tam nie obiecywano nowego dworca).
Korki po zbudowaniu tego czegoś zjedzą całe miasto, zwłaszcza Mikołowską i Kościuszki.
Jedyny plus że zabiorą trochę klientów innym, peryferyjnym hangarom.

PS: W nocy, podczas zamknięcia sklepu jedyny dostęp do pociągów będzie przez obsikany tunel pod peronem 4?



Bartek - Śro Lut 03, 2010 9:40 am

PS: W nocy, podczas zamknięcia sklepu jedyny dostęp do pociągów będzie przez obsikany tunel pod peronem 4?

Przecież na filmikach widać że będzie wejście na dworzec od strony ulicy Dworcowej, nawet w nocy...



d-8 - Śro Lut 03, 2010 4:18 pm
a obsikanego wejscia od peronu 4 po remoncie tez przeciez nie bedzie tzn bedzie ale nie w tej formie i nie w tym aromacie



Michał Gomoła - Śro Lut 03, 2010 4:21 pm
Przejście przez Altus jest np. czynne 24/h więc nie wiem dlaczego w przypadku Galerii Katowickiej miałoby być inaczej.



absinth - Śro Lut 03, 2010 5:17 pm

Ja na temat tej inwestycji napiszę tylko tyle, że to druga zbrodnia na tym terenie w ciągu ostatnich 50 lat. Będzie market obok dworca, tak jak Galeria krakowska czy Złote Tarasy w Wawie (tylko tam nie obiecywano nowego dworca).
Korki po zbudowaniu tego czegoś zjedzą całe miasto, zwłaszcza Mikołowską i Kościuszki.
Jedyny plus że zabiorą trochę klientów innym, peryferyjnym hangarom.

PS: W nocy, podczas zamknięcia sklepu jedyny dostęp do pociągów będzie przez obsikany tunel pod peronem 4?


o ile zlote tarasy zasadniczo nie utrudniaja dotarcia do i wydostania sie z dworca Warszawa Centralna do galeria Krakowska juz owszem. inwestycji Neinvera, chyba niestety blizej do tej krakowskiej pokraki



salutuj - Śro Lut 03, 2010 10:58 pm
bo brakuje oddzielenia galerii od kielichów i ogólnie galeria zachłannie bierze te kielichy - za dużo sobie wynegocjowali z pkp.



gilbertus86 - Pią Lut 05, 2010 3:49 pm

Przejście przez Altus jest np. czynne 24/h więc nie wiem dlaczego w przypadku Galerii Katowickiej miałoby być inaczej.
bo w altusie pracują ludzie 24h o różnych zmianach, a przez galerię jest dojście do biur.
Tutaj jednak liczę na przejście od dworcowej i słowackiego, bo nie wyobrażam sobie w nocy chodzić np z placu wolności na pl Andrzeja. Jeśłi skończy sie tak jak w krk to będzie lipa, bo tam żeby np z tramwaju przy pawiej wejść na dworzec trzeba obchodzić całą galerię dookoła i kupować bilety w przejściu pod peronami



kiwele - Pią Lut 05, 2010 4:39 pm
Ciekaw jestem czy w nowych planach PKP wejscie na Dworzec od strony ul. Kosciuszki-Konopnickiej zostalo szerzej uwzglednione?
To wejscie bylo dotad traktowane po macoszemu: brak jakiejkolwiek infrastruktury i to okropne dlugie zawile dojscie do peronow.
A przeciez na wyjsciu jest tetniaca zyciem poludniowa czesc miasta, lepiej usytuowana pieszo niz wejscie z pawilonem na Pl. OMP.
Wydaje mi sie przede wszystkim, by przystanki tramwajowe, zamiast na Kosciuszki za Pl. Miarki, byly usytuowane na Kosciuszki, bliziutko Konopnickiej i na Kochanowskiego przed Rialtem.
Moglby rowniez byc wybudowany w tym samym miejscu maly pawilon z kasami i kilku kioskami z nowym skroconym do dwudziestu metrow przejsciem bezposrednio do tej szerokiej przestrzeni pod czwartym peronem.
Od razu zrobiloby sie tam czysciej i bardziej po ludzku, a to wejscie zaczeloby byc intensywniej uzywane.



BART - Pią Lut 05, 2010 8:06 pm
A ciekawe jak neinever planuje rozwiazac wezel rozdzielczy Poczty Polskiej ktory znajduje sie na konopnickiej( za 4 peronem). Wiem ze biurowiec ktory byl wynajmowany od PKP przez Poczte jest juz pusty dostali wypowiedzenie i co dalej



kiwele - Pią Lut 05, 2010 8:41 pm

A ciekawe jak neinever planuje rozwiazac wezel rozdzielczy Poczty Polskiej ktory znajduje sie na konopnickiej( za 4 peronem). Wiem ze biurowiec ktory byl wynajmowany od PKP przez Poczte jest juz pusty dostali wypowiedzenie i co dalej

To jest wiecej niz ciekawe.
Miedzy ta Poczta i peronem 4 jest hangar do ktorego wjezdzaly albo mialy wjezdzac ekspresowe wagony pocztowe.
A ten wielki dziedziniec wewnetrzny z calym ruchem pocztowym?



rasgar - Sob Lut 06, 2010 7:18 am

A ciekawe jak neinever planuje rozwiazac wezel rozdzielczy Poczty Polskiej ktory znajduje sie na konopnickiej( za 4 peronem). Wiem ze biurowiec ktory byl wynajmowany od PKP przez Poczte jest juz pusty dostali wypowiedzenie i co dalej

To nie jest raczej problem Neinvera, oni zajmują się (AFAIK) jedynie galeriąÂ handlową i halą (snif) dworca.
Perony i wejścia od Konopnickiej/OMP są jużÂ w zasięgu PKP.



kr0lik - Sob Lut 06, 2010 10:51 am
Paczkarnia pocztowa stopniowo przenoszona jest do Zabrza.



BART - Pon Lut 08, 2010 8:55 am
Udogodnienia dla pasażerów na Dworcu Tymczasowym w Katowicach

Zwiększenie liczby kas, wprowadzenie udogodnień dla osób mających problemy z poruszaniem się, budowa punktów informacyjnych i powiększenie powierzchni obiektu w części związanej z obsługą podróżnych - takie zmiany czekają dworzec przy Placu Oddziałów Młodzieży Powstańczej w Katowicach. Dworzec ten wraz z drugim kompleksem przy ulicy Marii Konopnickiej przejmie funkcje dworca Głównego na czas jego przebudowy.
Początek budowy Dworca Tymczasowego zaplanowano na marzec bieżącego roku. Prace powinny zostać zakończone na przełomie maja i czerwca. Zadaniem obiektu będzie zapewnienie sprawnej obsługi podróżnych i zminimalizowanie trudności związanych z przebudową katowickiego Dworca Głównego.
Na Placu Oddziałów Młodzieży Powstańczej zostaną wydzielone miejsca parkingowe, w tym dla osób niepełnosprawnych. Dworzec będzie wyposażony w dodatkowe kasy, wybudowany zostanie także kompleks kasowy na zewnątrz. Powstaną punkty informacyjne i dodatkowe sanitariaty, w tym toaleta dla matki z dzieckiem, przystosowana do przewijania niemowląt.
Dworzec Tymczasowy będzie również wyposażony w udogodnienia dla osób mających problemy z poruszaniem się. Zwiększona zostanie liczba platform udostępniających przejścia osobom ograniczonym ruchowo. Powstaną toalety dla niepełnosprawnych.
Budowę Dworca Tymczasowego w Katowicach realizować będą: Polskie Koleje Państwowe S.A. – Oddział Dworce Kolejowe oraz Polskie Linie Kolejowe S.A. Dworzec będzie zapewniał obsługę podróżnych w trakcie budowy nowego Dworca Głównego przy Placu Wilhelma Szewczyka. Inwestycję tę zrealizuje firma Galeria Katowicka – spółka córka Neinver Polska Sp. z o. o. i PKP S.A.
W Katowicach powstanie nowoczesny kompleks łączący funkcje dworca kolejowego, dworca autobusowego, centrum handlowo-usługowego oraz ośrodka biznesowego i kulturalnego. Obiekt, który powstanie w bezpośrednim sąsiedztwie dworca kolejowego, będzie dysponował w sumie ponad 52 000 mkw. powierzchni handlowej oraz 24 000 mkw. powierzchni biurowej. Powierzchnia ekspozycyjna przeznaczona pod działalność wystawiennicza i kulturalną wyniesie 19 000 mkw. Projekt przebudowy dworca i zagospodarowania terenów przyległych będzie realizowany w trzech etapach: w pierwszym z nich powstanie nowy budynek dworca, który będzie oddany do użytku w maju 2012 roku. W następnej kolejności powstaną budynki wchodzące w skład centrum wielofunkcyjnego.

Źródło: PKP S.A.



d-8 - Pon Lut 08, 2010 12:46 pm

Powierzchnia ekspozycyjna przeznaczona pod działalność wystawiennicza i kulturalną wyniesie 19 000 mkw. Projekt przebudowy dworca i zagospodarowania terenów przyległych będzie realizowany w trzech etapach: w pierwszym z nich powstanie nowy budynek dworca, który będzie oddany do użytku w maju 2012 roku. W następnej kolejności powstaną budynki wchodzące w skład centrum wielofunkcyjnego.

centrum biznesowe i kulturalne ? bez jaj. po prostu handlowy mall na koksie i tyle.

a o powierzchni wystawienniczej cos mi umknelo? kiedy cos wspominano ? i ostatnie zdanie jest dla mnie dosc wymowne



qlomyoth - Pon Lut 08, 2010 1:47 pm


a o powierzchni wystawienniczej cos mi umknelo? kiedy cos wspominano ? i ostatnie zdanie jest dla mnie dosc wymowne


trzeba gdzieś upchac tych handlarzy sprzed dworca, którzy wystawiają swoje zgnite owoce



potok77 - Śro Lut 10, 2010 7:03 am
Na placu Andrzeja staną kontenery

HoldInwest wygrał przetarg na budowę dworca kontenerowego, w którym na czas przebudowy dworca głównego PKP będą obsługiwani pasażerowie.
Budowa ruszy w kwietniu.

http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/ ... ,id,t.html



johny90 - Śro Lut 10, 2010 12:00 pm
A czy ktoś zwrócił uwagę, że to jest plac Oddziałów Młodzieży Powstańczej, a nie Andrzeja? Chyba, że te kontenery maja stać przy pomniku ofiar Katynia i fontannie na placu Andrzeja.



Bartek - Śro Lut 10, 2010 12:16 pm
Johny, nie wymagaj aż tyle od dziennikarzy



Bartek - Śro Lut 10, 2010 5:05 pm
Katowice: Holdinwest wykona prace przygotowawcze na dworcu

PKP S.A. wybrały wykonawcę prac na dworcu tymczasowym w Katowicach od strony Placu Młodzieży Powstańczej. Firma Holdinwest wykona prace przygotowawcze na dworcu, które rozpoczną się w kwietniu 2010 i zakończą się w czerwcu 2010. Inwestycja jest finansowania przez PKP S.A. i ma wartość 1 mln zł.

Zadaniem modernizowanego dworca będzie zapewnienie sprawnej obsługi podróżnych i zminimalizowanie trudności związanych z przebudową katowickiego Dworca Głównego.

Na Placu Oddziałów Młodzieży Powstańczej zostaną wydzielone miejsca parkingowe, w tym dla osób niepełnosprawnych. Dworzec będzie wyposażony w dodatkowe kasy, wybudowany zostanie także kompleks kasowy na zewnątrz. Powstaną punkty informacyjne i dodatkowe sanitariaty, w tym toaleta dla matki z dzieckiem, przystosowana do przewijania niemowląt.

Dworzec Tymczasowy będzie również wyposażony w udogodnienia dla osób mających problemy z poruszaniem się. Zwiększona zostanie liczba platform udostępniających przejścia osobom ograniczonym ruchowo. Powstaną toalety dla niepełnosprawnych.

Budowę Dworca Tymczasowego w Katowicach realizować będą: Polskie Koleje Państwowe S.A. – Oddział Dworce Kolejowe oraz Polskie Linie Kolejowe S.A. Dworzec będzie zapewniał obsługę podróżnych w trakcie budowy nowego Dworca Głównego przy Placu Wilhelma Szewczyka. Inwestycję tę zrealizuje firma Galeria Katowicka – spółka córka Neinver Polska Sp. z o. o. i PKP S.A.

W Katowicach powstanie nowoczesny kompleks łączący funkcje dworca kolejowego, dworca autobusowego, centrum handlowo-usługowego oraz ośrodka biznesowego i kulturalnego. Obiekt, który powstanie w bezpośrednim sąsiedztwie dworca kolejowego, będzie dysponował w sumie ponad 52 000 mkw. powierzchni handlowej oraz 24 000 mkw. powierzchni biurowej. Powierzchnia ekspozycyjna przeznaczona pod działalność wystawiennicza i kulturalną wyniesie 19 000 mkw. Projekt przebudowy dworca i zagospodarowania terenów przyległych będzie realizowany w trzech etapach: w pierwszym z nich powstanie nowy budynek dworca, który będzie oddany do użytku w maju 2012 roku. W następnej kolejności powstaną budynki wchodzące w skład centrum wielofunkcyjnego.
(źródło: PKP S.A., 10 lutego 2010)

http://www.rynek-kolejowy.pl/14375/1437 ... dworcu.htm



kickut - Czw Lut 11, 2010 4:04 pm
No i jesteśmy na demotkach (cała Polska jak długa i szeroka codziennie wchodzi oglądnąć nowe demotki)
http://demotywatory.pl/933367/Dworzec-PKP-Katowice




salutuj - Czw Lut 11, 2010 4:35 pm
łał



BART - Wto Lut 16, 2010 11:48 am
Katowicki dworzec przestanie być wielkim targowiskiem

- Na taki handel nie będzie już tutaj miejsca - mówią o nowym katowickim dworcu przedstawiciele kolei. Wraz z rozpoczęciem przebudowy źródło utrzymania może stracić nawet kilkaset osób
Katowicki dworzec kolejowy od dawna bardziej przypomina wielkie targowisko niż miejsce, w którym mogą schronić się podróżni

Hala katowickiego dworca to wielkie targowisko. Ściśnięte obok siebie stoiska oferują prawie wszystko - od artykułów spożywczych, przez odzież, po elektronikę i książki. Działa tu około 150 sklepików i punktów usługowych. Kramy mają zwolenników i przeciwników. Pierwsi zachwalają smaczne banany i doskonale zaopatrzony antykwariat, drudzy mają dość bazaru na stacji.

Przeciwnikami bazaru są także władze Polskich Kolei Państwowych. - Po przebudowie dworzec będzie elegancką galerią handlową. Na handel, jaki jest teraz, nie będzie miejsca - zaznacza Michał Wrzosek, rzecznik PKP.

Część handlowców dostała już wypowiedzenia umowy. Ostatnie kramy mają zniknąć w czerwcu, kiedy zgodnie z planem rozpocznie się przebudowa dworca.

- Mamy renomę, przychodzą do nas nie tylko pasażerowie, ale i studenci, a nawet kolekcjonerzy starych książek. Mamy klienta, który przychodzi raz w miesiącu i zawsze kupuje książki za 400-500 zł. Już teraz ludzie pytają, gdzie będziemy handlować, jak zacznie się remont - wzdycha pani Bożena, która pomaga bratu prowadzić antykwariat.

Na sąsiednich stoiskach interes też jakoś się kręci. Klienci oglądają sweterki albo wybierają owoce. - Mamy wymówienie do marca i lądujemy na bruku. Cała rodzina żyje z tego kramu. Nie wiemy, co z nami będzie - denerwuje się jedna ze sprzedawczyń.

- Od 20 lat tu handluję. Z czynszów, jakie pobierała od nas kolej, wystarczyłoby na złote kafelki na ścianach, a jest tylko syf. Teraz wyrzucają nas jak bezpańskiego psa. PKP nic nam w zamian nie zaproponowało. Powiedzieli tylko "do widzenia", i tyle. A przecież mają inne tereny, chociażby przy ul. Sądowej. Moglibyśmy się tam rozłożyć - wtóruje właściciel stoiska spożywczego.

Wrzosek przyznaje, że przez lata pieniądze przeznaczone m.in. na oświetlenie, sprzątanie czy wynajęcie ochrony w hali dworca pochodziły w dużej części z czynszów płaconych przez handlowców. - W zamian za to mieli miejsce o bardzo dobrej lokalizacji, przez które przewijają się tłumy ludzi. Cena wynajmu też była konkurencyjna w stosunku do stawek obowiązujących w centrum miasta. Wszystkie umowy kiedyś dobiegają końca - mówi Wrzosek. Dodaje, że po przebudowie dworca miejsc na stoiska handlowe będzie znacznie mniej, wyższe też będą czynsze. - O wynajem powierzchni będą się mogli starać także ci, którzy teraz na dworcu handlują. Ale bazarowy handel nie wchodzi w grę - zastrzega Wrzosek.

Prace związane z przebudową dworca mają potrwać do połowy 2012 roku. Większość kupców nie widzi nadziei na powrót do hali dworca. - Musimy zacząć wszystko od nowa. Tylko gdzie? - pytają.
www.gazeta.pl



Tequila - Śro Lut 17, 2010 5:45 pm


Remont przejścia pod dworcem PKP czas zacząć



Justyna Przybytek

2010-02-17 07:00:14, aktualizacja: 2010-02-17 07:00:15

Polskie Linie Kolejowe lada moment ogłoszą przetarg na remont najdłuższego podziemnego przejścia na terenie dworca - pod peronem czwartym w Katowicach. Przejście zostało wybudowane w 1968 roku i od tego czasu nie było remontowane. Jest zdewastowane i odstaje od jakichkolwiek norm.

PLK chce, aby roboty potrwały do końca czerwca. To znaczy, że remont przejścia zbiegnie się w czasie z robotami na pl. Andrzeja, gdzie firma Holdinwest na zlecenie PKP za ok. 1 mln zł będzie budowała dworzec tymczasowy.

Rewolucji pod peronem 4 nie będzie, ale na czas modernizacji przejście będzie częściowo wyłączone z użytku. W planie jest renowacja kamiennych okładzin ścian przejścia, oczyszczenie granitowej posadzki i sufitu. W wejściu od strony ul. Kościuszki zostaną wymienione szyby, a właściwie wstawione nowe, gdyż te, które powinny tam być, zostały powybijane. Na całej długości przejścia pojawi się nowe oświetlenie i głośniki. Przy schodach zostaną zamontowane platformy dla osób niepełnosprawnych.

Tak zmodernizowane przejście stanie się na czas przebudowy budynku dworca hallem głównym, do którego dostać będzie się można przez wejścia od strony ul. Kościuszki i pl. Oddziałów Młodzieży Powstańczej - jedyne czynne w trakcie przebudowy.

Zgodnie z harmonogramem PKP i firmy Neinver, już w wakacje budynek dworca od strony pl. Szewczyka będzie niedostępny dla pasażerów. Na początek ruszy rozbiórka estakady, a na pl. Szewczyka pojawi się głęboki na 15 metrów wykop, w którym mają docelowo schować się i przystanki autobusowe, i ulica Dworcowa. Od lipca pasażerowie będą obsługiwani wyłącznie w dworcu tymczasowym, czyli w kontenerach które staną od strony pl. OMP. Będą tu kasy (20) i toalety (28), pojawi się też punkt informacyjny dla podróżnych.

Bałagan na dworcu PKP i wokół niego potrwa przez kolejne trzy lata. Neinver na pl. Szewczyka będzie budował galerię handlową (52 tys. m kw. powierzchni handlowej oraz 24 tys. m kw. biurowej), a roboty chce skończyć w 2012 roku.

PLK będą po kolei wyłączać z ruchu perony, żeby je remontować. I tak aż do 2013 r. - Według zasady, że peron remontowany jest wyłączony, a trzy funkcjonują normalnie - mówi Jacek Karniewski, rzecznik PLK w Katowicach. Swoje dołoży też miasto, które szykuje się do przebudowy układu komunikacyjnego wokół dworca.

Na nowe perony i tunele kolej wyda ok. 70 mln złotych. Neinver na swoją część inwestycji - miliard złotych.

http://www.dziennikzachodni.pl/slask/22 ... ,id,t.html
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tohuwabohu.xlx.pl



  • Strona 14 z 30 • Wyszukiwarka znalazła 4827 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • resekcja.pev.pl
  •